kendo 15.02.09, 11:36 a tu poprzedni link do bibljoteki forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11086&w=36322518 mielej lektury zycze Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kendo Re: ksiazki z gornej polki 15.02.09, 11:39 jak co roku,juz katalogi przeceny ksiazkowej nadchodza,zacznie sie 24 lutego, wybor wielki i problem odwieczny,zakupic proze czy fachowa literature, ceny tez sie nieco podniosy, zobaczymy co bedzie w nastepnych ksiegarniach. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 17.02.09, 09:42 www.bokus.com/b/9789127356412.html?pt=search_result zamierzam zakupic fachowa literature ,w ksiegarni za 129 SKR czy slyszalyscie cos o nim?, a moze w kraju jest to wydanie? przegladajac linki zaciekawily mnie jego zestawy kolorow. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: ksiazki z gornej polki 29.12.12, 18:50 Pisała mpół godziny i czas przekroczyłam, znikło ( przykro mi Czytam od 5 roku życia-, a mam 82 lata. Cała rodzina ma tak samo. Dużo książek oddaję, nowe zamawiam w Merlinie, ksiegarni wysyłkowej. Dostawa szybka, pod wskazany adres. Szybko uzyskujesz zniżkę.. Książki zamawiane przez nas przywoza do portierni Akademi Medycznej, możesz odebrać o każdej porze dni i nocy.- Księgarnia Wysyłkowa Merlin - Merlin.pl www.merlin.pl/ Książki w wyjątkowych cenach ! Szybko i bezpiecznie z Merlin.pl Szybka wysyłka do Szczecina Wyprzedaż do 70% Noworoczne promocje Nowe oblicze Greya Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 29.12.12, 19:16 *Alfredziu znam ta wysylkowa ksiegarnie mam przyjaciolke w Szczecinie, zamawia z tej "ksiegarni "tez, nawet bylysmy kiedys by wybrac pare ksiazek,kiedy goscilam u Niej Odpowiedz Link
alfredka1 Re: ksiazki z gornej polki 29.12.12, 21:28 wysyłają na swiat caly. Ja ksiazki dla Czubatka zamawiam i daje kierowcy autokarów lub busów do Frankfurtu Czubatkow odbiera je na dworcu autobusowym. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 30.12.12, 09:55 *Alfredziu, w moim przypadku tez tak moznaby bylo zroboc przez bussa, ale wiesz ,ze oni pobieraja 100SKR za "paczke" jakos chyba 50 PL by chcieli albo wiecej, wiec chyba taniej byloby poczta,choc chyba i nie w zaleznosci od ilosci ksiazek, teraz sparawdzalam bedac u Mamy ceny wysylek za granice,bo zmiescic sie nie moglam w alizke, zrezygnowalam z wysylki, reszte ksiazek zabiore nastepnym razem. Odpowiedz Link
greis52 Re: ksiazki z gornej polki 19.02.09, 11:47 sliczny wystroj zachecajacy do czytania Odpowiedz Link
kendo Re: przecena kasiazkowa 24.02.09, 10:16 dzis noca sie zaczela, siostra namowial mnie i poszlysmy, zdziwienie bylo wielkie,nie bylo kolejek do zadnej ksiegarni,jak za dwanych lat,ludziska nie maja pieniedzy albo nie chca czytac zakupilam tylko fachowa literature robienie na drutach,gdzie mase inspiracji juz dostalam przegladajac, no i ksiazke gimnastyka na pilce),pomyslalam,ze trzeba sie jakos ratowac) przecena bedzie trwac do polowy marca ,i jak siebie znam,moze jeszcze cos zakupie ciekawego. Odpowiedz Link
greis52 Re: przecena kasiazkowa 24.02.09, 14:05 fajna sprawa z ta przecena, moze forsy a moze i miejsca na skladowanie nie ma tez ostatni raczej wiecej ogladam niz kupuje bo polki zapchane a moze to internet sie do tego przyczynil Odpowiedz Link
kendo Re: przecena kasiazkowa 24.02.09, 18:48 i to i to Greis, trzeba troszke na loto uskladac,nigdy nie wiadomo gdzie sie czlek znajdzie, a miejsca faktycznie juz niemam,a nichce dokupowac nastepnego regalu, fachowe jednak mnie kusza zawsze,a ze zaczelam drutowac,wiec kupilam i juz, po powiesci biegne do bibljoteki,a i duzo ksiazek czeka w kolejce do czytania w dwoch jezykach Odpowiedz Link
greis52 co czytamy...? 03.04.09, 07:06 przy porzadkach swiatecznych wpadl mi w rece stary tomik poezji Pawlikowskiej i mnie wciagnelo Odpowiedz Link
nana_c Re: co czytamy...? 03.04.09, 10:06 Ja sobie teraz poczytuje wreszcie te ksiazki, które dostawalam rok i ponad rok temu na okazje mojego choróbska i pobytów w szpitalu Wtedy nie mialam sily do czytania, a teraz sie przydaja. Rozmaite knigi, od powiesci historycznych przez thillery, po babskie romansidla Fajnie jest. Odpowiedz Link
kendo Re: co czytamy...? 03.04.09, 19:11 o jeja, a kiedy ja nadrobie swe zaleglosci czytacza? brakuje mi czasu jak na ta chwile, moze u siostry od poniedzialku cos zaczne,jak za druty nie zlapie Odpowiedz Link
jaga_22 Re: co czytamy...? 03.04.09, 19:24 Co m-c kupuję i leżą nieprzeczytane.Już 5 książek czeka w kolejce. Ja już nie wiem jak zrobić,żeby było więcej czasu.Nie wyrabiam się, godziny tak szybko uciekają.) Odpowiedz Link
kendo Re: co czytamy...? 03.04.09, 19:29 Jagus, to moze czas przedswiatecczny,czlek zaganiany jakos, po swietach czy podczas swiata,zobaczysz,ze za ksiazeczke zlapiesz do czytania,a jak wciagnie od pierwszych stron,to szybciutko przeczytasz i zachecona tym zlapiesz za nastepna Odpowiedz Link
kendo Re: "Biala goraczka" 13.04.09, 10:03 wyborcza.pl/1,75480,6488213,Moj_aniol_jest_kobieta.html W maju ukaże się książka Jacka Hugo-Badera pod tytułem "Biała gorączka" (wyd. Czarne), a w niej cała relacja z podróży przez Syberię i inne rosyjskie reportaże to mnie zainteresowalo,czytalam juz kiedys na ten temat i dziwne,bo najwiecej szamanow wywodzi sie z Syberii, .."Szamanizm to wiara w siły przyrody i duchy przodków""..(cyt). Odpowiedz Link
nana_c Re: "Biala goraczka" 16.04.09, 20:04 A ja lubuje sie od jakiegos czasu w thillerach Tess Gerritsen, i powrócilam akurat do niej Odpowiedz Link
kendo Re: "Biala goraczka" 18.04.09, 19:26 *Nano, lubie romansidla z chusteczka do wycierania lez o historyczne w formie powiesci na faktach autentycznych,tez mnie wciagaja. Odpowiedz Link
nana_c Re: "Biala goraczka" 18.04.09, 20:21 Kendo, cos takiego historyczno- romantycznego na urlop sobie juz schowalam Odpowiedz Link
kendo Re: "Biala goraczka" 18.04.09, 20:23 o!,to mam nadzieje,ze podzielisz sie pozniej wrazeniami urlopowego czytania. zycze milego wieczoru. Odpowiedz Link
kendo Re: Ppipi dluga skarpeta-4 maja obchodzila 50 lat 07.05.09, 21:11 Inger Nilsson ,pamietacie chyba film i dzieciaki ksiazke czytali, tak sie chyba tlumaczy ten tytul ksiazki Astrid Lindgren zfilamatyzowanej. aktorka wtedy 9-cio letnia dziewczynka zagrala ta role z wielka brawura,ukonczyla szkole teatralna i pracuje w aktorskim zawodzie,mieszka w stockholmie z rodzina, Odpowiedz Link
greis52 Re: Ppipi dluga skarpeta-4 maja obchodzila 50 lat 08.05.09, 06:45 pamietam, czytalam, ogladalam i z przyjemnoscia obejrzalabym jeszcze kilka razy chyba na starośc czlowiek dziecinnieje a wracajac do tematu to bardzo ladnie zmienila sie w dojrzala kobiete Odpowiedz Link
kendo Re: Ppipi dluga skarpeta-4 maja obchodzila 50 lat 08.05.09, 08:26 mam w planie wycieczke do"swiata A.Lingrens powiesci" pobudowali "male miasteczka z jej powiesci",czesto powtorki ida w TV Emil z Löneberga,moge ogladac do znudzenia, opisywane postacie przez Astrid(przezyla ponad 90-siat lat)sa czesto dyskutowane,jako projekt wychowywania dzieci bezstresowo....tak sobie mysle,kto chcialby by jego dziecie bylo takie jak Pippi) Tak,Ingrid jest bardzo ciepla osoba i ladnie wyglada. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: Ppipi dluga skarpeta-4 maja obchodzila 50 lat 08.05.09, 12:29 [i]Bardzo sympatyczną osóbką była Pippi,fajnie się czytało i oglądało. Lubiłam też bardzo "Anię z Zielonego Wzgórza"L.Montgomery.[/b] Odpowiedz Link
kendo Re: Margit Sandemo 15.05.09, 10:26 moge juz na polke odstawic,skonczylam, czytalo sie przyjemnie ,klimat troche jak z basini przeplatany skandynawska mitologia bogow/walka o krolestwa/obyczajow ,niemal z "przedhistorycznych czasow" Odpowiedz Link
kendo Re: "Madame de Pompadour" 15.05.09, 20:30 av Herman Lindqvist dzis zaczelam czytac i umyslilam fajna niespodzianke,bo akurat byla wzminka w ksiazce o moim miescie i Polsce,ale najpierw musze do miasta skoczyc i fotke cyknac. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: "Madame de Pompadour" 15.05.09, 21:25 Lubisz takie historyczne książki.Ciekawe jaką wykombinowałaś nam niespodziankę. Jadwiga Dackiewicz pisze o niej między innymi. Faktycznie nazywała się Reinette dEtioles (nazwisko po mężu). Pochodziła z bogatej rodziny mieszczańskiej. Jej ojciec pełnił służbę na dworze jako koniuszy księcia Orleanu. Odbyła bardzo staranne kształcenie i wychowanie w klasztorze. W 1741 r. wyszła za mąż za Karola Wilhelma Normant dEtolies. Małżeństwo to zawarte z rozsądku okazało się nad wyraz dobrane i udane, ale... W 1743 r. Reinette poznaje króla i zaczyna się z nim potajemnie spotykać. Zmarła w 1764 r. Rządziła Francją kilkanaście lat, a czynić to miała w imię miłości. Jaka była naprawdę? Bezinteresowna i kochająca króla o wrodzonej dobroci i wielkiej kulturze i takcie. To ona w dużym stopniu stworzyła styl, który przeszedł to historii pod nazwą "stylu Ludwika XV". Ludwik znalazł w niej to czego zawsze szukał - schronienie, w którym mógł odpocząć, gdzie mógł poczuć się zwykłym człowiekiem i uciec choć na chwilę od intryg i życia dworskiego. Mimo, że Ludwik XV miał poźniej jeszcze następne kochanki, z księżną de Pompadur do końca życia pozostawał w przyjaźni. Często ją odwiedzał i długo rozmawiał. Odpowiedz Link
kendo Re: "Madame de Pompadour" 15.05.09, 21:36 *Jagus, dokladnie te samae dane ,do konca nie wiadomo kto byl jej ojcem,choc caly paryz szeptal,ze to ostani kochanek matki,ktory sie wprowadzil do niej,zaopiekowal sie dziecmi(miala jeszcze mlodszego brata),dajac im dobre wyksztalcenie tak,historyczna w tej formie napisana,choc duzo dat ale tresc bogata w zycie/tadycje/, a bedac w Paryzu,pamietam wymienione miejsca,ktore sa do dzisiaj, o,uchyle rabka niespodzianki, ciekawostka ma byc o krolu Leszczynskim. Odpowiedz Link
nana_c Twilight 15.05.09, 22:39 Zaczelam te powiesci... sa 4 czesci. Co prawda temat "mlodziezowy", ale ksiazka o wampirach i milosci, to lubie Odpowiedz Link
kendo Re: Twilight 16.05.09, 18:41 no chyba do poduszki jej nie czytasz?) kiedys lubialam ta tematyke,teraz jakos inne mi sie chce cczytac. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: Twilight 16.05.09, 19:25 Przypomniałyście mi dziewczynki,że muszę książkę zamówić.Dostałam już srebrną kartę ,to będę miała 40 % zniżki.Tyle,że te książki z rabatem akurat mi nie odpowiadają. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z rabatem 16.05.09, 19:28 a moze sa jakies o kuchni z roznych stron swiata-sa ciekawe i bogate w recepty, ale wiem,ze nieraz faktycznie nie bylo co wybrac,sama kiedys do podobnego klubu nalezalam i zrezygnowalam w koncu. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z rabatem 17.05.09, 16:19 Ha....a znalazłam Nory Roberts "W samo południe" na platynową kartę. Sensacja,przygoda,miłość......to w sam raz dla mnie.Już zamawiam. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z rabatem/Nora Roberts 17.05.09, 19:01 Nore polubilam,przeczytalam jej "Morskie szafiry","Sloneczne diamanty"/"Perly z ksiezyca"(wolne tlumaczenie),wszystkie trzy ksiazki-trylogia,milosc przepleciona swiatem mistycznej bajki, w kolejce czeka "Plonace niebiosa"tez Nory. *jagus,jak przetytalas mozesz wydac krociutka opinie. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z rabatem/Nora Roberts 17.05.09, 19:26 Kenduś dopiero zamówiłam,a książkę mi przyślą po 22 maja,bo do tego czasu trzeba zamówić.Jak przeczytam,to napiszę. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z rabatem/Nora Roberts 17.05.09, 19:36 OK,Jagus, koniecznie na balkoniku latem ja przeczytaj,, albo do lutego,(ale dalam Ci dlugi czas)to moze bedzie u nas na ksiazkowej przecenie i zakupie,jak bedzie"pod moj smak") Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z rabatem/Nora Roberts 01.06.09, 12:40 Dopiero dzisiaj dostałam zamówioną książkę Nory Roberts "W samo południe" ma 555 stron....kiedy ja ją przeczytam. Najważniejsze zacząć,a z tym mam kłopot. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z rabatem/Nora Roberts 02.06.09, 08:12 o rany Jagus, jakie grube "tomiszcze" do czytaania, najwazniejszy jest pocztake,jak wciagnie to pozniej juz z gorki, akurat dobre czytadlo pod parasolem na balkoniku obrosnietym slicznie dzikim winem Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z rabatem/Nora Roberts 02.06.09, 10:49 Kenduś na balkonie to bym zamarzła. Nie wiem jak to jest,ale mojemu jest ciągle gorąco,a mnie zimno.Całą zimę nie nakładałam ciepłego szlafroczka,a teraz go poszukałam i zakładam. Nie pada dzisiaj,ale okropnie pochmurno,chyba faktycznie wezmę się za książkę.Chociaż..... ma wpaść syn z synowa,to nie wiem czy zdążę zacząć.W końcu muszą nadejść te cieplutkie dni.: Odpowiedz Link
alfredka1 Re: ksiazki z gornej polki 20.06.17, 12:42 Atul Gawande "Komplikacje" o medycynę , jakiej nie znajdziesz w podręcznikach . autor jest lekarzem , polecam .. Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 17.06.09, 08:42 pochwalę się moim ostatnim zakupem i tak: 1 "historia brudu" - merlin.pl/Historia-brudu_Katherine- Ashenburg/browse/product/1,660599.html? gclid=CL3BnYPYkJsCFRCF3godOUwPoA 2. "rycerze i zamki" - wysylkowa.pl/ks942572.html (wspaniała! dokładnie opisane wszystko co dotyczy rycerstwa, nawet z przykładowymi przepisami z tamtej epoki ) 3. "rzym. imperium trzech kontynentów" - www.taniaksiazka.pl/rzym-imperium-trzech-kontynentow-liberati- anna-maria-bourbon-fabio-p-12649.html (nie ukrywam, że to tak na fali niedawnej wycieczki ) 4. "francja kapetyngów. 987 - 1328" - ksiegarnia.pwn.pl/5131_pozycja.html? gclid=CKLitYLZkJsCFZCB3godIWcgow (moja perełka!) Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 17.06.09, 09:49 zdziwilabym sie Mycha, gdyby to byly romansidla, lektora nader ciekawa,zycze przyjemnego czytania, ta o rycerzach wyglada na ciekawa,nie wspomne o rzymskiej tematyce,moze znajdziesz opis o "sobie" Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z gornej polki 17.06.09, 11:02 Ojej.........Mycha mój podziw nie ma granic na Twoje zainteresowanie takimi książkami.Ty tak od zawsze? Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 17.06.09, 11:43 ten typ tak ma)))) może nie od zawsze, choć te klimaty zawsze mi były bliskie ale od jakichś jak wiem... 10 lat nieuleczalnie pochłaniam każdy zapisek o tej tematyce, namiętnie i pasjami zwiedzam zamczyska, pałace, ruiny i klasztory/kościoły/synagogi/meczety - jak tylko pozwalają mi na to możliwości wcześniejsze 10 lat należało do psychologii i filozofii (choć stanowczo przewagę miała psychologia) - i tak wielbiłam S. Freud'a miłością niemalże bezgraniczną takie moje małe tup tup do przodu)) Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z gornej polki 17.06.09, 12:21 To masz bogate wnętrze Mycha,musiałaś 10 lat temu połknąć niezłego bakcyla, czy pamiętasz od czego to się zaczęło. Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 17.06.09, 14:49 może, choć nigdy się nad tym nie zastanawiałam od czego się zaczęło? hm...rozumiem, że chodzi o historię bardzo, ale to bardzo przyziemnie w połowie lat 80-tych w polskiej telewizji był emitowany francuski serial "Katarzyna". nie wiem, czy kojarzysz. romansidło, ale w historycznej otoczce wojny 100-letniej, późne średniowiecze, joanna d'arc itp. byłam młoda, młoda, bo to chyba była VI/VII klasa podstawówki. pamiętam, że tak mnie zafascynował, iż przeczytałam z "historii francji" i "historii angli" (moi rodzice mają kilka pozycji z tej serii dotyczących różnych państw) właśnie część dotyczącą wojny stuletniej))) szok, nie? i to by chyba ten pierwszy impuls. historia cały czas się gdzieś przeplatała przez moje życie. chociaż tak, jak napisałam wcześniej poszłam w psychologię/filozofię. myślę, że ten wybuch fascynacji historią nastąpił przez tematykę czasrownic - więc inkwizycja itp., wilkołaków - tradycja, wierzenia, niepohamowaną chęcią dowiedzenia się jak najwięcej o historii kościoła (od strony administracyjno doktrynalnej), i przede wszystkim, że jednak ta epoka średniowiecza ma dla mnie ten posmaczek magii, tajemniczości i romantyzmu, chociaż wiem, że nie miała tak naprawdę wiele z tym wspólnego to taki łańcuszek powstał, np. czytając o wyprawach krzyżowych musiałam sięgnąć po książkę o mahomecie i islamie - ich historii, żeby łatwiej było zrozumieć, lepiej poznać dane zdarzenia Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z gornej polki 17.06.09, 16:28 Biję czołem przed Tobą po te moje książki to ja nie muszę sięgać tak wysoko,a z wiekiem to co raz trudniej się wspinać. Masz zacięcie,to widać i tak trzymaj....jestem na taaak... Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 18.06.09, 08:29 bez przesady poza tym, również lubię np. romansidła najlepiej oprawione w ramy historyczne. uwielbiam g. g. marqueza. po prostu wielbie go miłością bezwarunkową! a "sto lat samotności" mogłabym czytać i czytać... a właśnie ostatnio z bratową obejrzałyśmy film "miłość w czasach zarazy" na podstawie powieści g. g. marqueza. odjęło nam mowę, tak rewelacyjny! Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z gornej polki 18.06.09, 12:05 Muszę coś poszukać na ten temat,a tymczasem zamówię kolejną książkę Grocholi "Kryształowy anioł" tylko muszę spytać córki,bo może ona już ma. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 18.06.09, 12:06 nasza Mysia-skromnisia) no potwierdzam Twoj szeroki zasob wiedzy w tematyce/czarownicowo- koscielno-rycerskiej- chcialabym tez tyle wiedziec,ale u mnie to juz z pamiecia roznie) tak trzymaj Mycha,poglebiaj wiadomosci i dziel sie nimi z nami Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 18.06.09, 13:11 będę się dzielić. choć kenduś mnie np. też bardzo denerwowało, jak nie byłam w stanie zapamiętać po przeczytaniu danej książki tyle, co bym chciała. ale potem zauważyłam, że fakty się powtarzają i w innych pozycjach i tak wchodziło do głowy a teraz czytam henry'ego chadwicka "kościół w epoce wczesnego chrześcijaństwa". trzeba się nad niż skupić, ale ciekawa. opisane są wszystkie wczesnochrześcijańskie herezje, droga, którą podążała najpierw wspólnota, a właściwie to wspólnoty chrześcijańskie, a potem kościół. opisani są wielcy ludzie kościoła, ich poglądy i wpływ. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 18.06.09, 17:12 Mycha z tym zapamietywaniem masz racje, przekonalam sie czytajac trylogie Jana Fridegårda,gdzie opisywal tworzenie sie religi i czczenie bostw, pozniej Mika Waltari w swych niektorych powiesciach nawiazywal do tworzenia sie religi chrzescijanskiej. obecnie zaczelam o Pompadur i na razie przerwa,bo inne czynnosci mnie zajelymysle,ze na plazy pod parasolem bede konczyc Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 18.06.09, 17:24 kochana, czytałam świetną książkę "faworyty królów franciskich", właśnie między innymi jest o madame Pompadur. książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. dawała pogląd na tamten okres, kanony, które wtedy obowiązywały, zwyczaje i choćby podejście do tak przyziemnych czystości, jak higiena Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 18.06.09, 17:38 nie wspominajac zapatrywania na wybor meza Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 19.06.09, 08:23 mówi się, że średniowiecze było ciemne, brudne, ale to w czasach ludwikańskich zamiast higieny pacykowali się niemiłosiernie, naklejali sobie muszki, a pod perukami tętnił życiem miktoświat. i do tego te choróbska... fuj! Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 19.06.09, 13:44 pamiętacie, jakiś czas temu, dość spory, zachwycałyśmy się na forum w naszej vistulowej biblioteczce - czytelni książką "filary ziemi" kena folleta. dogrzebałam się go informacji, że wyszła kontynuacja tej powieści pt. "świat bez końca". czy ktoś przeczytał? recenzje ma wyśmienite. ilością stron prześcignęła "filary..." ale jeśli się tak dobrze czyta, jak poprzedniczkę to nawet się nie zauważy, kiedy przeleci ten 1000-siączek Odpowiedz Link
slo-onko Re: ksiazki z gornej polki 19.06.09, 21:08 "Świat bez końca" jest tak samo znakomita jak jej pierwsza częśc. A wyszła w ub. roku,dokładnie w maju,wiem,bo strzępiłam na nią zeby. Pozdrawiam Was dziewczynki. A. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 20.06.09, 09:19 wowwwwwwwwwwwwwwwwwww!!!!!!!!!!!!!!! Sloneczko nam sie wklikala,az paszczydlo mi sie rozjasnilo) wlasnie maialm wpisac,zes czytala "filary" no ja musze chyba poczekac az w kraju bede i zakupie,albo w bibliotece poszukam, jakbyscie podaly orginalne tytuly. Sloneczko, duzo buziakow przesylam Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z gornej polki 20.06.09, 15:39 No wreszcie się zdecydowałam na tę książkę,"Kryształowy anioł" Grocholi,lubię takie prawie prawdziwe opowieści.Zamawiam kobieta.interia.pl/tylko-u-nas/wywiady/news/pokazuje-rozne-twarze,1324681 Odpowiedz Link
nana_c Re: ksiazki z gornej polki 20.06.09, 16:58 FILARY ZIEMI to jedna z najwspanialszych ksiazek, jaka czytalam Drugi tom, czy raczej dalszy ciag historii Toma, tez mam w planie przeczytac, ale póki co, morduje sie z wampirami z Twilight Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 20.06.09, 21:24 oj,oj...cos mi sie przypomina,ze zdaje sie czytalam "filary" czy to nie bylo o budowaniu katedry przez wdowca,wychowujacego sam dzieci a nowo narodzone musial z wiadomych przyczyn w lesie zostawic? przyznam sie,ze Grochali nic nie czytalam ale sledzac fora to widze,ze bardzo popularna pisarka. Odpowiedz Link
nana_c Re: ksiazki z gornej polki 21.06.09, 07:52 Tak, to ten Tom Budowniczy, Kendo To porzucone dziecko znajdzie sie... Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 21.06.09, 10:06 ciesze sie,ze czytalam , przymiarke zrobie do nastepnej czesci zatem. a to dziecie mnich zabral do klasztoru i wdowiec przeczuwajac,ze tam to dziecie "zaciagnal" sie do pracy przy budowie katerdry. podobala mi sie powiesc. Odpowiedz Link
kendo Re: Stanislaw Leszczynski 07.07.09, 09:14 obiecane fotki,nawiazujace do czytanej kasiaki "Madame de Pompadur" tablica pamiatkowa, mowiaca,ze w tej kamienicy zamieszkiwal krol poski z rodzina rok 1711 - 1714 kamienca nalezala do dyrektora wydobywania jakiegos mineralu,ktory udostepnil ja krolowi. Odpowiedz Link
kendo Re: porzadki bibljoteczki 10.07.09, 09:13 lato sprzyja uporzadkowaniu w naszych ksiazkach, posortowaniu roznosci poukladanych na nich, to znalazlam: Najpierw polki, regaly czy szafy oprozniamy z ksiazek i przechowywanych czasopism. Polki i wszystkie scianki wycieramy z kurzu i przecieramy terpentyna balsamiczna, ktora nie tylko odswieza, lecz takze zabezpiecza przed molami. Niekiedy w wilgotnych pomieszczeniach na sciankach szafy zauwazyc mozna slady wilgoci. Taka sytuacja ma rowniez miejsce, gdy niebacznie umiescimy regal lub szafe z ksiazkami przy scianie przemarzajacej zima. Aby usunac wilgoc z szafy, stawiamy na polkach pare spodeczkow z wapnem niegaszonym i zamykamy ja na 4-5 godzin. Wyjete ksiazki okurzamy przed domem lub na balkonie: ciasno zamkniete omiatamy miekka miotelka z pior i trzepiemy, przewracajac kartki. Przy okazji sprawdzamy, czy nie ma sladow obecnosci moli. Nieco ostrozniej obchodzimy sie z ksiazkami starymi i cennymi. Takie okresowe porzadki pozwalaja takze w pore wychwycic moment, gdy konieczna jest interwencja introligatora. Skorzane oprawy ksiazek po okurzeniu miekka szmatka przecieramy terpentyna, niewielka iloscia wosku pszczelego rozpuszczonego w wodnej kapieli lub mieszanina lanoliny i specjalnego oleju z nozek cielecych do konserwowania skory, jakiego uzywaja rymarze, ewentualnie bezbarwna pasta do butow. Gdy wyschna, polerujemy je ircha lub flanelka. Do odswiezenia bardziej zniszczonych opraw skorzanych uzyjemy surowego zoltka kurzego, ktore mieszamy z niewielka iloscia czystego spirytusu. Cienka warstwa tej mieszaniny powlekamy oprawe, a po wyschnieciu przecieramy ja do uzyskania polysku. Na ksiazkach, do ktorych czesto siegamy, moga pojawiac sie roznego rodzaju plamy i zabrudzenia, zwlaszcza gdy oddajemy sie lekturze podczas posilku. Z niektorymi warto i mozna powalczyc. Plamy z tluszczu posypujemy obficie talkiem, przykrywamy kartke bibula i prasujemy cieplym zelazkiem. Zatluszczone kartki mozemy takze oblozyc z obu stron bibula i przeprasowac letnim zelazkiem. Slady wody na kartonowej obwolucie przykrywamy bibula, kladziemy na niej kartke papieru maszynowego i prasujemy cieplym zelazkiem. Gdy ostygnie, przecieramy flanelka. Plamy z plesni usuniemy, posypujac je maka kukurydziana. Po kilku dniach scieramy ja szmatka. Aby zapobiec tworzeniu sie plesni, niektorzy radza lekkie spryskanie ksiazek olejkami: lawendowym, eukaliptusowym lub gozdzikowym. Co prawda atrament niemal wyszedl juz z uzycia, ale na niektorych starych ksiazkach lub podrecznikach mozna natknac sie na plamy po nim. Do wywabienia ich uzyjemy 10-procentowej wody utlenionej, ktora za pomoca kroplomierza - po kilka kropel - nanosimy na zaplamione miejsce. Nastepnie (rowniez kroplomierzem) zwilzamy plame czysta woda. Tamponem z waty zbieramy nadmiar wilgoci, podkladajac pod kartke kawalek bibuly. Wobec starych, uporczywych plam zabieg powtarzamy kilkakrotnie, a gdy sie ich wreszcie pozbedziemy, pod kartke i na nia kladziemy bibule i w ten sposob ja suszymy, pozostawiajac ksiazke otwarta. Bibule usuwamy i zamykamy ksiazke dopiero po calkowitym, dobrym wyschnieciu odplamianej kartki. Dla ksiazek, zwlaszcza tych cenniejszych, najodpowiedniejsza temperatura przechowywania to 18 st. C, a wilgotnosc powietrza nieco powyzej 60 procent. Chronimy je zarowno przed bezposrednim swiatlem slonecznym, jak i silnym swiatlem sztucznym. Regalow czy szaf na ksiazki nie umieszczamy w poblizu grzejnikow lub scian kominowych. Takie sasiedztwo moze spowodowac pekanie klejonych opraw ksiazek. Jesli pomieszczenie jest zbyt suche, nalezaloby pomyslec o stosowaniu nawilzaczy powietrza. Konieczne jest takze czeste wietrzenie pokoju z ksiazkami. Ksiazki w zamykanych biblioteczkach co jakis czas wietrzymy, zostawiajac na dluzej otwarte drzwiczki. Coroczne porzadkowanie ksiazek wykorzystujemy do ich przejrzenia pod katem przydatnosci. Niepotrzebnymi juz nam skryptami lub podrecznikami dzielimy sie z poszukujacym ich uczniem czy studentem, inne ksiazki po uzgodnieniu oddajemy do biblioteki. Te, ktore pozostawiamy, ukladamy na polkach niezbyt ciasno, by nie uszkodzic obwolut, w miare moznosci dopasowane wielkoscia. Staramy sie ustawiac je posegregowane na dzialy, np. osobno literature piekna albo krajoznawcze i przewodniki turystyczne, osobno ksiazki religijne czy wydawnictwa encyklopedyczne i slowniki. Dzieki temu szybciej znajdziemy szukana ksiazke. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: porzadki bibljoteczki 10.07.09, 16:09 O matko Kendusiu i ja to miałabym przeczytać? Ja nie mam wilgoci,a książki pochowane.Co prawda,to nie wiem gdzie co jest,ale i tak czytam na bieżąco,to,co kupuję,o ile w ogóle czytam,nie mogę się skupić Odpowiedz Link
kendo Re: porzadki bibljoteczki 10.07.09, 16:20 *Jagus, nastepnym razem podziele wklejke na segmety by nie wyadawalo sie "tasiemcowe" odnosnie zapachu plesni,to zakupilam ksiazke o robotkach na drutach,stare wydanie i wlasnie miala taki zapach,powkladalam galazki lawendy,cale lato przelezala na altanie na wietrzeniu,jednak zapach troche jeszcze czuje,a bardzo ciekawe wydanie i nie moglam sie oprzec pokusie by nie zakupic na jarmaku ksiazkowym. moje knig stoja w otwarych rgalach,czasmi przy odkurzaniu musne je sztota wazka od odkurzacza;9,ale powtyklalam mase zapiskow,ktore musze uporzadkowac ech...kiedy jakos se zabrac za to nie moge Odpowiedz Link
nana_c Ach te porzadki... 11.07.09, 13:21 Przyznaje sie bez bicia, ze w tym roku jeszcze nie porzadkowalam ksiazkowych regalów... ograniczam sie do scierania kurzu prze grzbietami ksiazek... Odpowiedz Link
kendo Re: Ach te porzadki... 11.07.09, 21:04 *Nano, w jakis deszczowy dzien najdzie Cie ochata i migiem sobie uporzadkujesz regaliki. Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 24.07.09, 12:05 właśnie kończę czytać bardzo fajną i ciekawą książkę howarda reida "w poszukiwaniu nieśmiertelnych". autor jeździ po świecie i odwiedza miejsca, w których starożytne cywilizacje mumifikowały zmarłych. stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy istnieje podobieństwo między dawnymi wierzeniami i obyczajami. książka jest napisana bardzo przystępnym językiem. polecam Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 24.07.09, 22:14 to sie powtorze Mysia, poprosze o orginalny tytul, pobiegne do bibi.i pozycze jak maja-dzieki. Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 24.07.09, 22:44 kochanie, nie wiem, jaki jest orginalny. postaram się znaleźć w necie. ale książka warta polecenia. jest tak ciekawa Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 12.10.09, 11:36 www.pardon.pl/artykul/9828/nimfomanki_i_zabojczynie_kobiety_u_wladzy_cz_2 o Lukrecji czytalm, i bym powiedziala,ze tak naprawde mordeczyniom nie byla, robili to za nia, a ona "byla przyneta" inne pozycje tez godne przeczytania. Odpowiedz Link
greis52 Re: ksiazki z gornej polki 14.10.09, 11:59 "Dom nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej dostalam, jeszcze nie zabralam sie za czytanie ale obejrzalam dwa odcinki serialu o tym samym tytule i jakos mnie nie zachwycił, ale film a ksiazka to wielka roznica jak przeczytam to podziele sie opinią... Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 14.10.09, 15:55 bedziemy czekac na recenzje, niemam mozliwosci na polska lterature i film w telewizorni, Odpowiedz Link
nana_c Re: ksiazki z gornej polki 30.10.09, 00:04 Dom nad rozlewiskiem- czytalam rózne recenzje, sama nie znam. Zawsze warto spróbowac, ja tam negatywnymi nie przejmuje sie z buta. Ostatnio czytam Joy Fielding- niemiecki tytul w wolnym przekladzie: Nie licz godzin, oryginal: The First Time, jest troche inna, niz inne tej autorki, ale polecam! Nie ma w niej normalnego dla Fieldingowej przestepstwa, jest historia ciezko chorej, mlodej kobiety, borykajacej sie z niewiernym mezem i dojrzewajaca, trudna córka. Na górnych i dolnych pólkach zrobilam nieco porzadku, i wprzedalam na netowej licytacji 5 ksiazek. Doszlo miejsce na nowe nabytki Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z gornej polki 30.10.09, 13:07 Mój nowy nabytek to"Weronika postanawia umrzeć" P.Coelho tylko kiedy ja to przeczytam.chociaż nie jest gruba,tylko wystarczy zacząć.może w święta. Odpowiedz Link
tebako Re: ksiazki z gornej polki 31.10.09, 21:45 najlepsza i ulubiona " Gra w klasy " Julio Cortazar, warto przeczytać , na prawdę warto.. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 07.11.09, 17:17 *Tebako poprosze o orginalny tytul-dziekuje,chyba,ze tematyka wojenna- obozowa to mnie nie interesuje a swoja droga,to zaniedbalam czytanie, jakos dzien po dniu ucieka, godzina goni godzine i juz czas do poduchy sie przytulic *Jago, przeczytaj Weronike i sprowozdanie napisz, jest tu,i zastanawiam sie czy ja zakupic, juz robie liste na ksiazkowa przecene w lutym,moze bedzie ta pozycja- Odpowiedz Link
nana_c Re: ksiazki z pchlego targu 30.11.09, 00:30 ... sobie naznosilam, ciekawe, kiedy ja je czytac bede, chyba wieczorami na letnim urlopie Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z pchlego targu 30.11.09, 09:18 o!, takie nieraz tez kupuje, ale najpierw wacham czym pachna, kiedys zakupilam i plesnia pachniala, lezala cale lato na altanie/lawede miedzy kartki powkladalam, zapach pozostal,ksiazke zawiozlam do Czerwonego Krzyza, niech inni kupia,jak im twn zapach niepszekadza Odpowiedz Link
nana_c Re: ksiazki z pchlego targu 27.12.09, 21:46 Ja poczytalam w ostatnich 2 tygodniach juz jedna, Kardynal Szatana, Hannesa Weerheima. Dzialo sie w Rzymie w roku 1526- 27, oj sie dzialo! Chyba nie wszystko to z palca wyssane, te historyjki z palaców kardynalskich Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z pchlego targu 28.12.09, 09:02 Nano, lubie takie klimaty czytadlowe, podobnie i Mysza, czytalam o Borgi-papierzu....tez mocne wrazenia. Odpowiedz Link
nana_c mocne wrazenia 28.12.09, 12:58 A czytalyscie juz "Kochalam Tyberiusza", Elisabeth Doret? Tam dopiero sa klimaty Czytalam te ksiazke jeszcze jako dziecko w Polsce (wyczytalam biblioteke dziecieco- mlodziezowa, i pani pozwalala mi czasami cos z "doroslych" brac ) bylam zafascynowana historyjkami ze Starego Rzymu, intrygami, morderstwami, walka o wladze. Po parunastu latach w Niemczech szukalam tej ksiazki, niestety nie znalam autora, a z moim tlumaczeniem tytulu, niestety nigdzie nie zaszlam. A pytalam i w antykwariatach. W koncu dorwalam ja po polsku, przez przypadek, na niemieckim ebay- u, i mam caly czas dla mnie swietna! Odpowiedz Link
kendo Re: mocne wrazenia z Tyberiuszem 28.12.09, 17:07 *Nano cala Vistula ja przeczytala,zadaje sie Slo-onko,czy juz niepiszacy tu Nick(szkoda,ze niema go wsrod nas) zarekomedowal. dla mnie swietna byla . Odpowiedz Link
mycha Re: mocne wrazenia z Tyberiuszem 07.01.10, 09:37 kenduś ma 100% rację. to stanowczo moje klimaty)) zaintrygowałaś mnie nano tym kardynałem szatana hannesa weerheima. aż będę musiała przeczytać. akurat tak dobrze się składa, że kończę nareszcie barbarzyńską europę. książka ciekawa, ale typowo naukowa, więc coś takiego lżejszego by się przydało jak chcesz mogę kilka pozycji polecić Odpowiedz Link
nana_c Re: mocne wrazenia z Cobenem 07.01.10, 09:51 Akurat czytam "Zachowaj spokój"- znajoma z Polski przywiozla i pozyczyla. Coben to psychothriller. Trzeba miec zdrowe nerwy do niego Ja juz na etapie konca- teraz wychodzi, kto kogo gdzie i po co wlasciwie Odpowiedz Link
kendo Re: mocne wrazenia z Cobenem 07.01.10, 10:14 wlasnie jakos psychologicczne mnie nie wciagaja, chyba za slabego nerwa mam, sos musze wyjac z polki i miedzy druciskami dla relaksu poczytac:9 Odpowiedz Link
kendo Re: Wislawa Szymborka 22.01.10, 11:45 odebrala nagrode Nobla w 1996 roku, majac 86 lat w dalszym ciagu tworzy, niemniej jej "rozwazania nad dzisiejszoscia i marzeniach dziecinnych nabraly innej dymensji' .... wiem teraz wiecej/choc nie jestem tak pewna..... wydala nowy "albumik wierszy"Przed podroza" wedlog krytyka tutejszego z wielka finezja pisze o dziecinnych marzeniach i obecnych, zblizajacej sie smierci..... Odpowiedz Link
nana_c wiersze i powiesci 22.01.10, 13:01 Przyznam sie, ze Szymborska jakos nigdy mnie nie interesowala- czy ona nie tworzy przypadkiem bialej poezji? Dzisiaj spedzialam cale przedpoludnie w miescie powiatowym (pare spraw urzedowych do zalatwienia), przy okazji przelotu przez miasto dopatrzylam sie na glównej pryncypialnej ulicy nowego antykwariatu, który na wystawie zachecal klasyka- Anna Karenina, Wojna i Pokojem, i podobnymi, co w Niemczech jest rzadkoscia, niestety ma otwarte tylko popoludniami- musze kiedys podskoczyc i przejrzec asortyment. Dopatrzylam sie bowiem i Baudolino, Umberta Eco. Odpowiedz Link
kendo Re: wiersze i powiesci Szymborskiej 22.01.10, 13:09 osobiscie byalam zaskoczona wiescia o Noblu dla niej, znam wiersze/bajec<zki dla dzieci, sa ladne ,innego jej nie czytalam, jakos wiersze"dla doroslych" dziwnie mi sie czyta i rozumie, kalsyka rosyjska zawsze chyba bedzie podczytywana,podobnie yu,zawsze na przecenie ksiazkowej, warto jednak regularnie zaglada w takie sklepiki,mozna perelki wyszukac, ja czekam , w lutym zaczyna sie przecna ksiazek Odpowiedz Link
nana_c Re: wiersze i powiesci Szymborskiej 22.01.10, 13:31 kendo napisała: > ja czekam , w lutym zaczyna sie przecna ksiazek Serio, jest w Szwecji taki "sezon ksiazkowy"? Odpowiedz Link
nana_c nowy antykwariat 23.01.10, 20:46 Mam w poniedzialek sprawe do zalatwienia w miescie, ale znowu rano, i antykwariatu nie odwiedze Hm. Na szczescie, ostatnio zapelnilam pólki ksiazkami z innych zródel. Odpowiedz Link
kendo Re: nowy antykwariat 23.01.10, 21:29 calkiem powaznie Nano, co roku w lutym wilka przecena ksiazkowa, juz obiecalam sobie,ze nic nie zakupie, wiaze sie z tym,ze nowy regal bym musiala dokupic,a na to niema juz mijsca. niewiem,jak u Was, ale tu mozna zakupic kasiazki "uzywane" - czasami z bibljoteki-oglaszaja sie, - w "sklapikach" Czerwonego Krzyza - w "sklepikach przykoscielnych,gdzie ludzie oddaja swe rzeczy najrozniejsze moze macie takie mozliwosc,sprawdzi. acha i wachaj przed zakupem, moga miec przykry zapach wilgoci/nikotynowy,ludzie w domach zanim sie ich pozbeda trzymaja byle gdzie. Odpowiedz Link
nana_c Re: nowy antykwariat 23.01.10, 21:55 kendo napisała: > acha i wachaj przed zakupem, > moga miec przykry zapach wilgoci/nikotynowy,ludzie w domach zanim > sie ich pozbeda trzymaja byle gdzie. To fakt, troche zawsze poiucham, na pchlich targach, z antykw. tez. Nikotyna nie taka tragiczna, choc sama niepalaca jestem, ale zdaje mi sie, ze z czasem z ksiazki wywietrzeje, chociaz na ebay sprzedajacy czesto podkreslaja (ja tez ) ze z gospodarstwa niepalacych ksiazka. Bardziej przeszkadza mi zapaszek techlizny, i boje sie jakichs robaczków/ moli, które byc moze sie tam zagniezdzily wszystko mozliwe przeciez. Na pólce "koscielnej" u nas raczej nowe ksiazki sa, znaczy bestsellery sprzed paru lat. Odpowiedz Link
kendo Re: nowy antykwariat 24.01.10, 09:45 o! zapomnialam o "robaczkach ksiazkowych" latem taka zakupiona pozycje trzymam na altanie/na sloneczko wystawiam by wiatr karteczkami poprzewracal, nawet galazki lawendy wkladam,bo wiele robactwa nie lubi tego zapachu i pewnie sobie odchodzi Odpowiedz Link
jaga_22 Re: nowy antykwariat 24.01.10, 10:33 A ja nie lubię starych książek.Kupiłam już dawno na Allegro 2 tomy "Olaf syn Auduna" Singrid Undset z 70r.i mimo,że w dobrym stanie,twarde okładki,jakoś nie miałam serca żeby je przeczytać,mimo,że bardzo chciałam.Lubię jak kartki pachną farbą. To chyba wynika z mojej natury,bo wszystko co stare powyrzucałam i czasem żałuję. Odpowiedz Link
kendo Re: nowy antykwariat 24.01.10, 10:51 *Jagus, mamy podobne podejscie do "staroci" jestem bardzo ostrozna w zakupie takiej kasiazki,musze ja trzymac w reku i czuc jej wibracje, przez wysylke tego sie nieodczuwa ale ja pozniej przeczytam, polecam do przeczytania...bo fajna masz lekture by przeniesc sie w inny swiat Odpowiedz Link
irene.jg Re: nowy antykwariat 24.01.10, 19:27 Nie znoszę starych i "zapaszystych książek" .... tak już mam. Odpowiedz Link
kendo Re: nowy antykwariat 24.01.10, 19:56 kiedys tez tak mialam Irene, ale kiedy na kiermaszu uzywanych ksiazek , znalazlam o robotkach na drutach,to musialalm ja kupic,po prostu cena necila i zawartosc ksiazki,wydanie tez ladne,na kredowym papierze/piekne zdjecia i opisy a nawet historja niektorych wzorow z roznych krajow...... lezala caly sezon na altanie /wiatr kartki przewracal,/kwiatki lawedy wkladalam Odpowiedz Link
irene.jg Re: nowy antykwariat 25.01.10, 07:41 Rozumiem Cię doskonale Kenduś, ja pewnie też bym tak zrobiła pomimo swoich uprzedzeń, które zresztą tłumaczę wrażliwą wątrobą ... Przeszkadzają mi różne zapachy i robi mi się wtedy niedobrze. Dlatego u mnie np. w szafie nic nie leży za długo, jest przestrzeń i nic nie może się "dusić". Odpowiedz Link
kendo Re: nowy antykwariat 25.01.10, 10:51 o!!!!!!!!!!!!!!, trafilas w sedno sprawy to" przyduszanie" od dawna porzadek zrobilam z niepotrzebnymi rzeczami/wycinkami zalaegajacymi na polkach, a zbieranie tygodnikow/miesiecznikow do przeczytania na potem, to juz od dawna zakonczylam,tydzien odlezy,jak niedoczytalam,laduje w koszu Odpowiedz Link
nana_c Re: nowy antykwariat 26.01.10, 14:01 jaga_22 napisała: 2 tomy > "Olaf syn Auduna" Singrid Undset z 70r. > Ksiazka, która tez zakupilam na niemieckim allegro, czyli ebay, i tez nie moge sie do niej przekonac- jakas dretwa mi sie zdaje, nieporównalna do Krystyny córki Lavransa byc moze, jeszcze do niej nie doroslam Odpowiedz Link
nana_c Swiat bez konca 26.01.10, 14:03 czyli druga czesc Filarów Ziemi Folleta, dotarl do mnie dzisiaj, wylicytowany za drobne pieniadze na ebay, i po polsku. Znajoma ulice dalej tez ucieszyla sie Odpowiedz Link
kendo Re: Swiat bez konca 26.01.10, 15:19 szczesciara z Ciebie Nano, bedziesz miec mile czytanie "Filarow" juz nie pamietam "syna Olafa" czy film czy ksiazke czytalam, tu skandynawowie nakrecili mase podobnych filmow, moze przelamiesz sie do dokonczenia,nieraz dopiero po polowie akcja ksiazki wciaga. Odpowiedz Link
mycha Re: Swiat bez konca 26.01.10, 15:34 kiedyś chyba pisałyśmy o tej książce ze slo. do tej pory jeszcze jej nie nabyłam, ale przymierzam się cały czas, tylko ciągle wyskakuje jakiś inny interesujący tytuł. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: Swiat bez konca 26.01.10, 17:09 Nano,"Krystynę córkę Lavransa" czytałam jak miałam 15 lat,bo mama od kogoś pożyczyła,ale pamiętam,że bardzo mnie wciagnęła,nie mogłam się od niej oderwać. Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 01.02.10, 11:48 przez zupełny przypadek w ręce wpadła mi książkaalois uhl "dzieci papieży. życie rodzinne w watykanie". jest to jedna z 3 książek z cyklu o papieżach. oczywiście nie mogłam sobie odmówić, żeby jej nie kupić. jest niesamowicie łatwo napisana. lekko sie ją czyta. temat intrygujący, o którym otwarcie się nie mówi. z mojego kręgu zainteresowania Odpowiedz Link
kendo Re: papieska lektura 01.02.10, 11:54 o!?, cos ciekawego.....napisz Mycha pozniej jakie wrazenie bylo Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 04.02.10, 09:33 od wczoraj wałkuję nigela cawthorne "bardzo prywatne życie artystów". nie mogę oderwać się od książki. daje mi zupełnie inne spojrzenie na ludzi wielkich takich jak van gogh, michał anioł, caravaggio, cellini, tycjan, rubens czy rembrandh, itp. ich fascynacje, inspiracje, obsesje, czasami bardzo "dziwne". a przy okazji czytając robię sobie porządek w łepetynie i przypominam, który ze znanych obrazów był czyj i jestem z siebie dumna, bo ta moja pamięć nie taka znów zła Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 04.02.10, 10:52 o!,Mycha, to chociaz tu nienarzekasz, pamiec niezawodzi,wiec ,wszystko w porzadku) zawinelam w drodze powrotnej do bibljoteki, otwieraja dzis o 14:00....nastepnym razem moze wiecej szczescia bede miec ,chcialam spytac o "dziec papierzow"- Mycha,masz orginalny tytul i autora-prosze podaj mi=dziekuje z gory Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 04.02.10, 11:46 kenduś autor to - alois uhl nie wiem, jaki jest orginalny tytuł w każdym bądź razie po niemiecku to - "Papstkinder", a po angielsku - "Children of the Popes". a razie czego pytaj o tego autora to łatwiej będzie ci znaleźć tą pozycję ja przymierzam się od kolejnej jego pozycji "papieże i kobiety" a na deser "jak umierają papieże" ale to później Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 04.02.10, 12:53 dzieki Mycha, angielski orgi.tytul im wystarczy, jak maja to wypozycze, pozniej te nastepne tez bardzo ciekawe, spytam o nie tez Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 05.02.10, 09:51 i skończyłam wczoraj o artystach. wrażenia? kiedyś ktoś napisał, że wielcy ludzie nie są "normalni". po przeczytaniu tej książki zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. zastanawiam się tylko, czy to, że ich podejście do życia przekracza ogólno przyjęte normy, to kwestia potrzeby wyróżnienia się z tłumu, pokazania swojej inności. czy też nieopanowana chęć balansowania na krawędzi, potrzeba adrenaliny i nieodparta fascynacja tym co zakazane. z moich przemyśleń wychodzi to drugie. książka może szokować, a napewno pokazuje drugą stronę tych, których świat okrzyknął geniuszami. w związku z tym, żeby nieco zmienić klimat i odetchnąć zabrałam się za briana p. levacka "polowanie na czarownice w europie wczesnonowożytnej" Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 05.02.10, 11:18 oby jeszcze byla to 100% prawda o "slawach" mysle,ze piszac ksiazki biograficzne zawsze chyba cos "pikantnego nieprawdziwego " dodadza zycze milej ,nastepnej lektury Mycha, ja poczytalam nowe recenzje wydanych kasiazek, wpisalam sobie na liste,(do przeceny ksiazkowej) o tematyce szwdzkiej histori od czasow Napoleona,napisana przez Hermana Linqvista, lubie jego styl,lekki/duzo prawdziwych wyszperanych faktow i ubarwione w sopsob zachecajacy do dalszego poglebiania "wiadomosci". Odpowiedz Link
nana_c Re: ksiazki z gornej polki- follett 05.02.10, 12:40 Musze jednak przyznac, ze troche mi przeszkadza "nowoczesna mowa" ksiazki, której akcja dzieje sie w glebokim sredniowieczu. Byc moze, to jedynie "zasluga" tlumacza Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki- follett 05.02.10, 13:19 kenduś, z tego co napisał autor to informacje sprawdzone. poza tym, nie należę do tych, co tak grzecznie wierzą na słowo i sama poszperałam w necie i właściwie się pokryło... nana, ja własnie tak się zbieram i zbieram do przeczytania tej drugiej części filarów ziemi, ale bouję się, że się rozczaruję. filary są dla mnie pirwszorzędne, świetne! ale jakoś nie przeszkadzał mi język. dzięki temu szybko i lekko się czyta. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki- follett 05.02.10, 13:31 *Nano ja czytalam po szwedzku, nie moge powiedziec,ze hiper w nowoczenym jezyku tlumaczenie bylo, "jezyk tlumaczeniowy" pasowal do epoki ksiazkowej. *Mycha, tez lubie sprawdzic w necie "te pisane slowa", tworze sobie wtedy odpowiedni obraz miedzy prawda a "naciaganiem" by ksiazka sie sprzedawala. Odpowiedz Link
nana_c Re: ksiazki z gornej polki- follett 06.02.10, 21:03 Ja tez czytalam Filary po niemiecku- teraz mam polskie wydanie Swiata- wiem z forów, ze wiele ludzi psioczy na nieudane tlumaczenia, bez oddania faktycznego klimatu historii. Ciekawe forum na ten temat: forum.gazeta.pl/forum/w,151,105883011,105883011,Bledy_jezykowe_tlumaczy_i_autorow.html Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki- follett 07.02.10, 10:24 poczytam sobie to forum Nano, tlumaczenie ze szwedzkiego to faktycznie czasami moze byc "smieszne" nieraz doslownie sie przetlumaczy na polski, podobnie,jak ja to czynie,piszac""miejcie sobie dobrze...."" co by prawidlowo znaczylo po polsku ""miejcie udany dzien"=a moze tu tez zle napisalam? Odpowiedz Link
nana_c wpadlam zakomunikowac 09.02.10, 17:37 ze zarwalam noc, a Swiat bez konca skonczylam Odpowiedz Link
kendo Re: wpadlam zakomunikowac 10.02.10, 09:50 Nano, to teraz mozesz odespac nocke i co?? zadowolona z lektury? Odpowiedz Link
kanoka Re: wpadlam zakomunikowac 10.02.10, 13:13 Też mi się Follet i "Filary..."oraz "Świat"bardzo podobały. Nawet je mam . Polecam tego samego autora(nie sensacja, a książka historyczna) "Niebezpieczna fortuna" www.empik.com/niebezpieczna-fortuna,prod1050398,p?gclid=CMqlmu7d558CFQqJzAodVmncrg A dla tych, którzy lubią średniowieczne historie cykl Iny Lorentz("Nierządnica", "Kasztelanka", "Testament nierządnicy"). To niestety, nie ta klasa pisarstwa, ale też wciąga kalioczyta.blogspot.com/2009/11/iny-lorenz-nierzadnica.html Odpowiedz Link
kendo Re: wpadlam zakomunikowac 10.02.10, 17:23 *Kanoko i bardzo sie cieszymy z komunikatu lekturowego, Mycha zaraz sie rzuci na tytuly i sprawdzi co czytala,bo lubia ta tematyke, ja spisalam orginalne tytuly i w bibljotece zapytam czy maja, od razu bede sledzic przecen ksiazkowych,moze akurat bada te pozycje. Odpowiedz Link
mycha Re: wpadlam zakomunikowac 11.02.10, 09:51 ha! dzięki dziewczyny napewno wsadzę nosek w tą lekturę Odpowiedz Link
nana_c nierzadnica i inne 15.02.10, 23:49 Kanoika, tez czytalam, bo tutaj byl szal na Iny L. w swoim czasie- masz racje, wciaga, choc nie bardzo polotowa lekturka. Inne tej autorki tez przydajne, jak sie w lózku z choróbskiem lezy itp Ostatnio dostalam jedna od syna- w oryginale Feuerbraut- ognista panna? Kendo, Swiat byl dobry, ale Filarom jednak nie dorównuje, ale tak maja ksiazki "dopisane na zyczenie". Odpowiedz Link
kanoka Re: nierzadnica i inne 16.02.10, 08:27 Teraz czytam "Obcą". Kolejny tom - "Jesienne werble". Masz rację, cd napisany na życzenie, jest zawsze gorszy.Z prozy Historycznej, przeczytałam kolejny tom z cyklu " Szwedzkich" Krzyżowców - "Dziedzictwo Arna" Tematyka ciekawa, ale książka(a może to wina tłumaczenia?)ciężko się czyta. Podobnie jak cały cykl. Tu książki www.krzyzowcy.videograf.pl/ www.tvp.pl/historia/patronaty-medialne/dziedzictwo-rycerza-arna-jana-guillou a tu film, nakręcony wg książki. www.europa21.pl/wiadomosc/11671-Arn_-_Templariusz A całkiem niezła( jak na tz "lekturę kobiecą"), była "Dziecioodporna" Ale to już inna lektura czytelnia.onet.pl/0,22277,0,1,nowosci.html Odpowiedz Link
mycha Re: nierzadnica i inne 16.02.10, 14:19 na urodziny dostałam od brata książkę antonio garrido "skryba". kupił w ciemno wiedząc, że lubię powieści historyczne, a po drugie fascynuje mnie epoka, w której toczy się akcja - koniec VIII wieku w państwie franków za czasów karola wielkiego. słuchajcie, usiadłam wczoraj wieczorem do niej, żeby przewietrzyć trochę głowę i poczytać coś lekkiego, łatwego i przyjemniego i oderwać się nie mogę! jestem już w połowie, a stron ma 510. bardzo wciąga, jest też zagatka detektywistyczna wpleciona. trochę klimatem przypomina mi filary ziemi. poza tym, w książce są wypisane tytuły powieści historycznych z tej serii Odpowiedz Link
henryk245 Re: ksiazki z gornej polki 12.11.12, 18:30 .. i w tym problem,ze z gornej polki wielu ich niedosiega telewizor stoi nizej ... Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 26.02.10, 09:09 generalnie jestem na etapie pochłaniania wszystkiego co jest o wampirach, wilkołakach, czy czarownicach i to bez względu na to, czy powieści, czy popularno - naukowe ale w ramach przerwy chwyciłam danilela pizzagalliego "damę z gronostajem. życie cecilli gallerani w mediolanie czasów ludovica srorzy". to prezent choinkowy od brata i bratowej. wszyscy byliśmy przekonani, że to powieść, a tu siup. to autentyk mówiący o tym jak powstało dzieło leonarda, tzw. podtekst zawarty w tym obrazie, opis renesansowego mediolanu poczynając od zabudowy miasta i urządzenia wnętrz po zwyczaje, strój, historię i ustrój. opis historii rodziny gallerani, sforzów i viscontich. bardzo ciekawa książka. można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, choć cytaty starą polszczyzną (starym językiem) są trudne do przebrnięcia Odpowiedz Link
henryk245 Re: ksiazki z gornej polki 26.02.10, 11:05 ksiazki z gornej polki ??? niedlamnie,za wysoko siegnolem biblioteczka sie obalila fundujac ni guza czytanie-niebezpieczne zajecie Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 26.02.10, 12:48 no proszę. wychodzi na to, że niamalże żyję na krawędzi tak często ryzykuję życiem)) Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z gornej polki 26.02.10, 14:46 ze Ty zawsze Henryku masz zart, wiem,naczytales sie do syta,teraz masz psiuna w "glowie"... moze wrocisz ponownie do czytania gdy bedziesz po osiemdziesiadce *MYcha wcale sie nie dziwie wyboru lektury, przeciesz to Twoja ulubina "kraina" mowie Ci,musialas w poprzednim zyciu byc wloszka Odpowiedz Link
kanoka Re: ksiazki z gornej polki 28.02.10, 08:41 Książki o wampirach - też lubię, ale fantasy - również. Czytam teraz trzeci tom trylogii czarnego maga - "Wielki Mistrz" Trochę to jak Harry Potter w kobiecym wydaniu, ale czyta mi się całkiem dobrze. Kupić bym nie kupiła, ale pożyczyć z biblioteki(jak to zrobiłam),czemu nie? Dla zainteresowanych, nota wydawcy i opinie czytelników z Biblionetki. Ja jestem za www.biblionetka.pl/book.aspx?id=86681 Odpowiedz Link
mycha Re: ksiazki z gornej polki 01.03.10, 12:43 )) kenduś chyba masz rację w tajemnicy powiem, że w kwietniu wybieram się na wycieczkę do włoch, tym razem objeżdżać planuję toskanię w przyszłym tygodniu jadę kupić wycieczkę jest taka książka o podróży po toskanii coś jakby przewodnik. chyba będę musiała kupić kanonko, ja fantasy tak trochę, to znaczy nie wszystko. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z kraju 27.04.10, 12:32 kupilam siostrze na urodziny, bo lubi kucharzyc, .."Smakowita kolekcja przysmakow".. nie moglam zobaczyc jakie sa recepty bo zapakowana w folje byla, ciezka skubaniutka, do walizki nie moglam zapakowac,bo wiopzlam dekoder i sprzedawca oznajmi,ze nie moge pudla przyciskac w walizie, w podrecznej torbie bylo ciezko,mysle,ze nie bedzie krecic nosem. moze znacie to wydanie,to prosze napiszcie czy dobry wybor zrobilam,bo bede czekac az do polowy maja,kiedy ja otworzy. Odpowiedz Link
jaga_22 Re: ksiazki z kraju 27.04.10, 13:20 Książek takich jest multo,a ja już ich nie kupuję.Tytuł oznajmia nam o smakowitych przysmakach.Trzeba było przy zakupie przejrzeć.Mnie się kojarzy ze słodyczami rozumie się. Odpowiedz Link
kendo Re: ksiazki z kraju 27.04.10, 13:26 *Jagus, zapakowan ksiazka w folje, nie bylo otwartej, zdjecie zrobie i wkleje,a na obwolucie pokazane rozne zdjecia dan w tym miesnych/rybnych, poniewaz nowy komp mamy,to wklejanie zdjec jakos mi nie wyszlo z cyfrowki,musze syna poprosic by sprawdzil co gzie trzeba kliknac by pokazala sie plansz... ech...zas musze sie uczyc czegos nowego Odpowiedz Link
nana_c wyobrazcie sobie 27.04.10, 15:56 ze nie posiadam ani jednej ksiazki kucharskiej mam jedynie zeszyt, w który wpisuje badz wklejam, wyciete z czasopism, wypróbowane i dobre przepisy Odpowiedz Link
jaga_22 Re: wyobrazcie sobie 27.04.10, 18:11 A...bo to tak jest z książkami kucharskimi.Kiedyś kupiłam dużą i drogą o wypiekach Dr.Oetkera.Nic nie upiekłam,wszystko z głowy,a posiłkuję się internetem. Odpowiedz Link