Dodaj do ulubionych

Wybor rodziny z internetu

16.08.04, 13:12
Czesc dziewczyny.Za pare miesiecy sama wybieram sie do USA jako au-
pair.Hmm..i w zwiazku z tym zastanawiam sie czy wybor rodziny z internetu
jest bezpieczny.Czy moglybyscie mi doradzic,napisac cos wiecej o swoich
doswiadczeniach?Jakie strony sa najlepsze?Z jakich wy korzystalyscie?Znam
www.aupair.com,ale tam trzeba zaplacic dodatkowo 105$ za rejestracje.aCzekam
na szybkie odpowiedzi.Z gory dziekuje!Pozdrowionka!
Obserwuj wątek
    • mijaczek Re: Wybor rodziny z internetu 16.08.04, 17:55
      Hej,
      Praktycznie nie wiem nic na temat wyboru rodziny przez net, bo sama jechalam z
      agencji, ale moge powiedziec, ze wiem co nieco o Amerykanckich rodzinach i
      wlasnie opierajac sie na tej wiedzy nie polecalabym szukania rodzin przez net.
      Amerykanie maja bardzo swobodne pojecie na temat programu au-pair i czesto gesto
      wyglada to w ten sposob, ze oceniaja czlowieka po tym jak malo/duzo mu placa...
      Nie wiem, ale juz pomijajac to, ze nigdy wiecej nie pojechalabym na au pair [ale
      jak zwykle podkreslam, ze jest to moja prywatna opinia oparta na dosc
      ekstremalnych doswiadczeniach] to wydaje mi sie, ze wiekszosc Amerykanckich
      rodzin po prostu nie zasluguje na to, zeby miec au pair...
      Zycze pofodzenia i duuuuzo rozwagi!
      Mia
      • icecoffee Re: Wybor rodziny z internetu 16.08.04, 19:39
        Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi.Pobuszuje jeszcze po necie.Mam jeszcze troche
        czasu zeby podjac(mam nadzieje)wlasciwa decyzje:)
        Pozdrowionka
    • fenka_a Re: Wybor rodziny z internetu 16.08.04, 18:20
      Ja nie wiem nic o rodzinach amerykanskich, ale za to znalazlam wlasnie druga
      rodzinke przez neta. Mam nadzieje, ze po raz kolejny okaze sie to trafnym
      wyborem.
      A tu masz fajne adresy stronek:
      www.greataupair.com
      www.eaupair.com
    • natalka248 Re: Wybor rodziny z internetu 16.08.04, 20:20
      Również zastanawiam się czy nie wybrać sobie rodziny z internetu... Jednakże
      mam obawy, czy na miejscu ktokolwiek będzie na mnie czekał. Poza tym myślę, że
      w przypadku agencji czy internetu to taka mała loteria (tyle, że w tej
      pierwszej nikt cię nie wystawi do wiatru, w razie problemów z wielką łaską
      (bądź też nie) zechcą ci zmienić rodzinę, a w przypadku internetu - komu się
      poskarżysz?).

      • mijaczek Re: Wybor rodziny z internetu 16.08.04, 21:21
        natalka248 napisała:

        >w przypadku internetu - komu się
        > poskarżysz?).
        >

        OTOZ TO!!!!
      • fenka_a Re: Wybor rodziny z internetu 17.08.04, 10:16
        Wez tez pod uwage, ze agencje niechetnie znajduja dla dziwczyn nowe rodziny.
        Najbardziej by chcialy, zeby od razu znalezc dziewczynie rodzinke na rok, wziac
        kase i miec ja z glowy. Juz nie raz slyszalam takie opinie.
        A przez neta sama sobie jestes sterem i zaglem. Bedac na miejscu mozna bez
        pomocy agencji bardzo latwo znalezc w razie czego lepsza rodzine.
        Takie jest moje zdanie i go nie zmienie.
        A na psychopatow mozna trafic zarowno w necie jak i w agencji.
        • icecoffee Re: Wybor rodziny z internetu 17.08.04, 10:32
          Czesc.To znowu ja:)Nie wiem czy dobrze przeczytalam,ale strona
          www.greataupair.com,wspolpracuje z trzema agencjami(w tym z dawnym EF,z ktorego
          chce wyjechac)Oznacza to,ze jesli rodzina sie na mnie zdecyduje,musi zglosic to
          ktorejs z agencji,a potem wszystko toczy sie juz zgodnie z procedura.Tylko
          trzeba zaplacic 105$ dodatkowo,za mozliwosc korzystania z bazy danych wyzej
          wymienionej strony.Czy dobrze mysle?Czy moze jestem w bledzie?Pliss o odzew!
          Bede baaaadzo wdzieczna:)Pozdrowionka!
          P.S To do mijaczka-gratuluje swietnego forum.Tak trzymac!:)
    • allison Re: Wybor rodziny z internetu 17.08.04, 11:17
      Hej. Ja wlasnie tez wybieram sie do USA, tyle, ze przez agencje. Jesli chodzi o
      strone greataupair, to nie musisz wcale korzystac z agencji i nie musisz takze
      nic placic. Jesli znajdziesz sobie rodzinke i ona oczywiscie zgodzi sie na
      Ciebie, to macie 2 mozliwosci:
      1. Zglosic sie razem do agencji tzn. oni w Stanach, a Ty do parntera tej
      agencji z Polski,
      2. Dzialac bez agencji.

      Co do opalty, to mozesz wykupic czlonkostwo na stronie greataupair, ale nie
      musisz. Roznica polega na tym, ze gdy je wykupisz adresy, nr telefonu rodzin
      oraz galerie ich zdjec beda dla Ciebie dostepne. Ja jakos jescze nie slyszalam,
      zeby ktoras operka wykupywala czlonkostwo. Z reguly robia to rodziny, a kiedy
      Ty dodasz jakas do hot listy, ona sama przysyla Ci maila.

      Ale teraz rzecz wazniejsza. Abstrahujac juz od szukania rodziny, czy
      zastanawialas sie co z wiza? Powiem Ci szczerze, ze takze chcialam jechac bez
      posrednictwa agencji. Tkwilam w przeswiadczeniu, ze tak bedzie lepiej przez
      dlugi czas. I co? I powiem Ci, ze to beznadziejna sprawa, poniewaz masz nikle
      szanse na otrzymanie wizy. Powiem wiecej, raczej na pewno jej nie dostaniesz.
      Na J1 nie masz kompletnie zadnych szans, a na turystyczna praktycznie
      niewielka. Jesli nawet zalapiesz sie na te druga, to i tak nie dluzej niz na
      pol roku ( moze akurat to by Ci odpowiadalo, to zalezy od Ciebie). Poza tym,
      jesli wbija Ci pieczatke w Polsce i otrzymasz wize, to na lotnisku w USA wcale
      nie musza zrobic tego samego. Moga Cie po prostu odeslac z powrotem...
      W ogole to raczej nie masz co sie ludzic, bo najprawdopodobniej wizy i tak nie
      dostaniesz, a juz na pewno nie jako au pair. Chyba, ze wcisniesz jakis inny kit
      i bedziesz miec go dobrze umotywowanego, poza tym przedstawisz konsulowi
      dokumenty, swiadczace o przywiazaniu do kraju (np. wlasne mieszkanie, samochod
      itp.)i konsul bedzie mial akurat dobry humor. Kazda osoba starajaca sie o wize
      jest traktowana jak potencjalny emigrant, ktory nie ma zamiaru powrocic do
      kraju i musi udowodnic, ze tak nie jest. Inaczej jest jesli wybierzesz agencje -
      wdety praktycznie nie ma problemu, a rozmowa z konsulem, to formalnosc.
      Dostajesz wize J1.
      Ale decyzja nalezy do Ciebie. Poczytaj sobie fora na temat wiz, to dowiesz sie
      wiecej. Amerykanie sa teraz bardzo przeczuleni na obcokrajowcow (wiadomo
      zamachy terrorystyczne itp.), czego dowodem jest wprowadzenie koniecznosci
      pobierania odciskow palcow przez wszystkich starajacych sie o wyjazd do Stanow.
      Jest nawet duzo przypadkow, gdzie ludzie staraja sie o wize po kilka lat, majac
      meza w USA i odpowiednia sytuacje materialna w Polsce, ktora gwarantuje powrot.
      To po prostu jedna wielka loteria...
      Pozdrawiam i powodzenia.
      • icecoffee Re: Wybor rodziny z internetu 17.08.04, 11:46
        Dzieki za odpowiedz.No to jak na poczatku-zostaje mi agencja:)A z jakiej Ty
        jedziesz?Pozdrawiam!
    • amida Re: Wybor rodziny z internetu 18.08.04, 21:55
      Czesc:)
      Widze ze nie ja jedna mam dylemat..czy zdecydowac sie na posrednictwo ktorejs z
      agencji czy szukac rodziny na wlasna reke.. Zarowno jedna jak i druga forma ma
      swoje plusy i minusy. Wlasciwie to po kilka razy dziennie zmieniam zdanie i raz
      mysle ze zdecyduje sie na agencje i wtedy wszystko przebiegnie gladko..innym
      razem uwazam ze lepiej bedzie szukac rodziny przez net.
      Sama nie wiem co robic:/
      Nad czytaniem tego forum spedzilam kilka ladnych godzin (moze raczej dni;)) i
      niejednokorotnie dziewczyny wypowiadaly sie na ten temat. Te, ktorym sie udalo
      polecaja internetowe rodzinki..te, ktore sie przejechaly - odradzaja.
      Jedno jest pewne - agencja pomaga w zalatwieniu wszelkich formalnosci i wize J1
      ma sie jakby w kieszeni. A na wize turystyczna rzeczywiscie nie ma co liczyc.
      Oczywiscie nie jest to regula..i wize mozna dostac bez problemow (w tym miejscu
      pozdrowienia dla Mijaczka:)), ale ja na to nie licze..
      "A na psychopatow mozna trafic zarowno w necie jak i w agencji" - swiete slowa
      jednej z Was! Rodzina ("internetowa" czy "agencyjna") z poczatku moze sie
      wydawac rewelacyjna, ale dopiero na miejscu okazuje sie co i jak!

      Hmm... Ide dalej pogrzebac...
      Dziewczyny piszcie na co sie ostatecznie decydujecie!
      Pozdrawiam:)
      • aga5 Re: Wybor rodziny z internetu 18.08.04, 22:01
        hejka!
        ja tam nie ryzkykuje..jade z agencji (Gawo)
        jako operka od usa, pozdrowionka dla wszystkich operek :))
    • allison Re: Wybor rodziny z internetu 19.08.04, 13:38
      Powiem tak: jesli chodzi o kraje europejskie, to internet jest swietna sprawa.
      Kiedy jeszcze nie bylam zdecydowana na USA i wahalam sie pomiedzy Iralndia I
      Anglia wciagu 1,5 tygodnia otrzymalam kilkadziesiat propozycji od rodzin
      gotowych mnie przyjac ASP!!! I gdybym miala jechac do ktoregos z tych krajow,
      nie robilabym tego za posrednictwem agencji. Inaczej ma sie sprawa ze Stanami.
      Tu agencja, to raczej koniecznosc. Naprawde otrzymac wize, to wielka sztuka, a
      nawet wyczyn. A po odmowie, powinno sie poczekac rok, zanim sie bedzie strac o
      nia ponownie. Tak wiec odradzam internet w tym przypadku.
      Pozdrawiam,
      Allison.
      • vedella Re: Wybor rodziny z internetu 31.08.04, 16:18
        Ja postanowiłam wziąć los w swoje ręce i sama wybrac rodzinkę, która mi będzie
        najbardziej odpowiadać (w tym miejscu głębokie ukłony dla Mary-An, której pomoc
        była nieoceniona - naprawdę świetna dziewczyna!). Skorzystałam więc z
        internetu. Wpisałam się na kilka stron internetowych, a ostatecznie rodzinkę
        znalazłam na greataupair. Początkowo szukałam rodzin z Europy (to ja chciałam
        początkowo ten Luksemburg), ale przypadkiem trafiłam na rodzinę z USA. Po
        wzajemnej akceptacji, formalności ciągniemy przez agencję CC, która jest
        zarówno w USA, jak i ma przedstawicielstwo w Polsce (i dlatego łatwiej się
        współpracuje). Jak na razie wszystko idzie sprawnie. Wczoraj dostałam wizę i
        przyszedł czas na poważne przygotowania do wyjazdu. Uważam, ze pomysł z
        szukaniem przez neta jest świetny, bo nie muszę przyjmować tylko tych rodzin,
        które mi zaproponuje agencja. Głupio tak im odmawiać w nieskończoność, jeśli
        coś mi w rodzinie nie pasuje, bo wyszłabym na kapryśną. A ja wolę wybierać z
        większej ilości. Od zapisania swoich profilów na necie minął jakiś miesiąc do
        zdecydowania się na właściwą rodzinę. Momentami już wątpiłam, czy kiedykolwiek
        znajdę taka, jaką sobie wymarzyłam. A propozycji było naprawdę wiele. W końcu
        się udało. A dalej idzie wszystko legalnie. Więc moje zdanie jest takie, że
        najlepiej jest wykorzystać obie strony (net, a potem agencje), przynajmniej
        jeśli chodzi o USA. Mam nadzieję, że mój wybór był trafny i będę mogła
        podtrzymać swoje zdanie ;-) Z czasem się okaże. Pozdrawiam!
        • amida Re: Wybor rodziny z internetu 31.08.04, 22:50
          Witaj Vedella:)
          Po pierwsze gratuluję otrzymania wizy:-)

          Na samym pocżątku byłam zdecydowana na agencję, ale później przesżło mi przez
          myśl szukanie rodzinki na własną rekę. Planuję wyjazd do USA i zupełnie bez
          pośrednictwa agencji się nie obejdzie. W ostateczności stwierdziłam więc że
          najlepszym rozwiązaniem będzie znalezienie rodzinki przez net a potem wspólne
          przejście przez agencję, tak jak to zrobiłaś Ty:-)
          Napisałaś, że od momentu zarejestrowania się na stonkach minął miesiąc do
          zdecydowania się na konkretną rodzinę. A kiedy założyłaś te profile? Chodzi mi
          generalnie o to ile czasu zajął Ci cały ten "proces" od momentu zarejestrowania
          się na stronkach do rozmowy z konsulem i wylotu do USA (lecisz 4 paździrnika
          jak się nie mylę).
          Czy razem z rodziną zdecydowaliście się na CC czy moż któraś ze stron była już
          wcześniej zdecydowana na tę agencję?
          I czy musiałaś ich ostro namawiać do tego, żebyście skorzystali z pośrednictwa
          agencji..czy sama od razu ich uświadomiłaś i napisałaś o tym..czy może oni
          preferowali taką formę już od samego początku jak szukali au pair?
          Ja chciałabym zarejestrować się już teraz, ale we wrześniu mam dopiero egazmin
          na prawko, a w formularzu zgłoszeniowym wolałabym nie pisać że jeszcze jestem
          przed nim:-/ Z drugiej strony mogłabym złożyć już papiery do agencji (a prawko
          dostarczyć później), ale jeśli znajdę fajną rodzinkę "internetową" to nie wiem
          czy ta agencja będzie im odpowiadać..więc lepiej się z tym wstrzymam.

          Ale marudzę... Ale jestem bardzo ciekawa jak to wszystko u Ciebie przebieglo.
          Odpowiedz mi proszę na moje pytania..i jeśli będę jeszcze jakieś miałą (a będę
          miała bakowo) to z góry proszę o pomoc!!!

          Dzięki wielkie i gorące pozdrowionka:-)
          • vedella Re: Wybor rodziny z internetu 01.09.04, 20:35
            Hej Amida! Żeby nie siać plotek, zaglądnęłam na swoją pocztę, zeby sprawdzić
            wszystkie daty. No więc, swoje profile pozakładałam 17 czerwca, a 3 lipca
            napisała do mnie po raz pierwszy rodzinka z Florydy (a jednak siałam plotki,
            mówiąc, ze miesiąc minął, ale mi się strasznie dłużyło!) No i zaczęliśmy ostro
            korespondować, zeby sie jak najlepiej poznać. Codziennie długie maile (a, że ja
            taka dobra z angielskiego nie jestem, to wtedy spędzałam całe dnie na kleceniu
            tych maili, żeby mnie dobrze zrozumieli). Rodzinka była zadowolona z tego, co
            piszę i 8 lipca zadzwonili. Rozmowa była krótka (10 minut). Oni chcieli raczej
            sprawdzić moją znajomość angielskiego, czy nie będzie problemów z dogadaniem
            się, bo reszty można się dowiadywać dzięki mailom. Byli z mojej znajomości
            języka zadowoleni, dzięki czemu oficjalnie oświadczyli, że mnie akceptują. Będę
            ich trzecią operką i to oni mnie uświadomili, żebym skorzystała z CC, bo oni są
            tam już zapisani i uważają, ze ta agencja jest dobra. Tak więc ten problem sam
            sie rozwiązał. 15 lipca oddałam dokumenty do agencji. 27 lipca były już w
            Bostonie. Jakoś 3 sierpnia dostałam formularze wizowe. Ale nie mogłam
            zadzwonić, bo byłam na wakacjach. Zadzwoniłam do konsulatu ok. 10 sierpnia i
            mogłam się umówić na tydzień później, ale akurat wyjeżdżałam na następne
            wakacje, więc umówiłam sie dopiero na 30 sierpnia. Mam teraz miesiąc na
            przygotowanie się do podróży i 4 października w drogę. No, chyba bardziej
            szczegółowo nie mogłam ;-)
            • amida Re: Wybor rodziny z internetu 08.09.04, 22:36
              Wielkie dzięki za bardzo szczegółową odpowiedź...coż więcej mogę powiedzieć!!!
              I jeszcze raz powodzenia:-)
      • beatrycze_b1 Re: Wybor rodziny z internetu 29.09.04, 23:24
        alisson napisz prosze na jakich stronkach sie zarejestrowalas z e mialas taki
        odzew?
        Dziekuje z gory
    • mahda1 Re: Wybor rodziny z internetu 10.11.04, 18:04
      witam,

      sama znalazlam poprzednia rodzine przez internet. Ma on ta zalete w porownaniuz
      z agencja au pair, ze to ty masz wybor. Rodzine mozna dopasowac do swoich
      potrzeb, charakteru itp. Wiarygodnosc tez mozna sprawdzic. Jesli do wyjazdu
      jest sporo czasu, warto ta rodzine odwiedzic(oczywiscie o lie pokryja koszty)
      Sama szukam kolejnej rodziny na kwiecien 2005 i kazdej proponuje okres probny 2-
      3 tygodniowy, lub chociaz krotkie odwiedziny.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka