ignorant11
22.02.04, 23:32
Sława!
Na straży pól naftowych
Wojsko polskie w Iraku 1942–1943
Obecny udział Wojska Polskiego w operacji stabilizacyjnej w Iraku nie jest
pierwszym spotkaniem polskich żołnierzy z tym krajem. W latach 1942–1943, po
ewakuacji ze Związku Radzieckiego, stacjonowała tam armia gen. Władysława
Andersa. Była potrzebna Brytyjczykom, by chronić irackie pola naftowe przed
niemiecką inwazją lub rebelią miejscowej ludności.
ZBIGNIEW WAWER 2004-02-06
W kwietniu 1941 roku w Iraku nastąpił przewrót. Obalono probrytyjski rząd
premiera Nuriego as-Saida, a władzę przejął Rashid Ali el-Gailani
reprezentujący Bractwo Ojczyźniane – ruch narodowo-arabski popierany przez
wyższych dowódców wojskowych. Zamach stanu był częścią niemieckiego planu
usunięcia Brytyjczyków z Bliskiego Wschodu, a zarazem odpowiadał dużej części
społeczeństwa Iraku, wrogo nastawionego do trwającej ponad 20 lat obecności
brytyjskiej w tym kraju. Państwa Osi planowały również wzniecenie rebelii w
Iranie i Egipcie, ale to Irak stanowił dla Niemców główny cel strategiczny.
Wyparcie stąd jednostek brytyjskich – zgodnie z układem sojuszniczym z 1930
roku Anglicy mieli w Iraku dwie bazy wojskowe w Habbaniyja i Shaibah, które
strzegły rurociągów naftowych z Mosulu – odcięłoby od zaopatrzenia w paliwo
brytyjskie lotnictwo oraz marynarkę wojenną operującą na Morzu Śródziemnym.
By zlikwidować rebelię, 18 kwietnia wylądowały w Iraku oddziały brytyjskie i
indyjskie dowodzone przez gen. Frasera.
Armia gen. Andersa w Iraku
2 maja wojska irackie wystąpiły otwarcie przeciwko Brytyjczykom. Równocześnie
premier Gailani zwrócił się o pomoc do Niemiec. Hitler skwapliwie
odpowiedział na ten apel, choć ze względu na walki w Grecji nie mógł udzielić
Irakijczykom znaczącej pomocy militarnej. Poruczył za to niemieckiej
dyplomacji uzyskanie zgody rządu Vichy na wykorzystanie kontrolowanej przez
Francuzów Syrii jako bazy dla niemieckiego lotnictwa oraz umożliwienie
transportów broni przez ten kraj do Iraku. Na irackim niebie pojawiły się
samoloty Luftwaffe, ale wskutek niedostosowania maszyn do warunków pustynnych
operacja zakończyła się znacznymi stratami. W Iraku znaleźli się również
komandosi z Dywizji Brandenburg, których zadaniem było niszczenie rurociągów
oraz dywersja na tyłach brytyjskich. Po trwających miesiąc walkach oddziały
brytyjskie zmusiły armię iracką do kapitulacji. 31 maja podpisano rozejm.
Większość polityków i wojskowych popierających premiera Gailaniego schroniła
się w Persji (Iranie) oraz Syrii. Do Bagdadu powrócił wierny Brytyjczykom
regent, a władzę przejęli politycy prolondyńscy. By zabezpieczyć brytyjskie
interesy na Bliskim Wschodzie, premier Winston Churchill postanowił iść za
ciosem. 8 czerwca 1941 roku oddziały brytyjskie zaatakowały francuskie
terytoria mandatowe Syrię i Liban. Po ciężkich walkach oddziały francuskie
skapitulowały.
Gdy wybuchła wojna niemiecko-radziecka, a Wehrmacht parł w głąb ZSRR,
Churchill zaczął się obawiać o swoje zachodnie skrzydło na Bliskim Wschodzie.
Zdawał sobie sprawę, że Hitler za wszelką cenę będzie chciał zdobyć Kaukaz,
aby stamtąd uderzyć na pola naftowe w Persji i Iraku. Dlatego w sierpniu 1941
roku w obawie przed inspirowanym przez Niemców powstaniem oddziały brytyjskie
i radzieckie wkroczyły do Persji. Jednak Churchillowi spędzało sen z powiek
zbliżanie się wojsk niemieckich do Kaukazu. Gdyby Niemcom udało się opanować
jego południowe podnóża w okolicach Tabrizu, mogliby założyć tam lotniska i
bombardować pola naftowe, szlaki komunikacyjne i brytyjskie bazy wojskowe w
rejonie Zatoki Perskiej. Władze brytyjskie bały się również niemieckiej
ofensywy na froncie w Afryce Północnej, gdzie sytuacja odwróciła się na
korzyść Afrika Korps, oraz wolty politycznej neutralnej Turcji, która mogłaby
przepuścić oddziały Wehrmachtu na Bliski Wschód.
W tej sytuacji Churchill postanowił zreorganizować dowodzenie wojsk
brytyjskich w regionie bliskowschodnim. Obszar operacyjny podzielono na dwa
dowództwa: Bliskiego Wschodu (obejmujące Egipt, Palestynę, Syrię) oraz
Środkowego Wschodu (zwane Paiforces, obejmujące Iran i Irak). Także podczas
rozmów z radzieckim dyktatorem Józefem Stalinem Churchill zaproponował
przerzucenie oddziałów brytyjskich na Kaukaz dla wsparcia Armii Czerwonej.
Stalin nie wyraził na to zgody. Dlatego władze brytyjskie przyspieszyły
organizację nowych dowództw, a zwłaszcza Dowództwa Środkowego Wschodu, które
miało zabezpieczyć Persję i Irak przed niemiecką inwazją. Na jego czele
stanął gen. Henry Maitland Wilson.
Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
nakarm dziecko, kliknij w pajacyka TERAZ:
www.pajacyk.pl
Ignorant
+++