SIEMANDERO!

[zielonytygrys]

Z delegacją na wizytację wpadłam. Nie było mnie tu ładne kilka lat, z 8 chyba. Jak się macie robaczki?

SIEMANDERO! (nie dziel przez zero)

[obrotowy]

zielonytygrys napisała:
> Z delegacją na wizytację wpadłam.
Nie było mnie tu ładne kilka lat, z 8 chyba.
> Jak się macie robaczki?


- dobrze, tylko że gorzej (niz te 8 lat temu...)

[zielonytygrys]

Młodsze się nie robimy

tia...

[obrotowy]

zielonytygrys napisała:
> Młodsze się nie robimy


tia...
ale zeby przez to chociaz madrzejsze...

[zielonytygrys]

nie żądajmy od siebie zbyt wiele. zwłaszcza od ostatnich dwóch lat.

[stasi1]

Młodsi bo mężczyźni grają tu pierwsze skrzypce

[zielonytygrys]

łała. za moich czasów forum było sfeminizowane. wręcz powiedziałabym LACHONARIUM

[stasi1]

Jednym słowem kobiety znalazły sobie partnerów faceci nie.

ee tam...

[obrotowy]

stasi1 napisał:
> Jednym słowem kobiety znalazły sobie partnerów faceci nie.


ee tam..

babe to zawsze dzieci potrzebuja - do chowania wnukow...

a komu i po co starszy chlop ?

no chyba, ze do porabania drewna na opal.

[zielonytygrys]

stasi1 napisał:

> Jednym słowem kobiety znalazły sobie partnerów faceci nie.
he he he
a może po prostu znudziły się biciem piany

[stasi1]

Może, któż to zrozumie kobietę.

[zielonytygrys]

ten kto zapyta i wysłucha odpowiedzi

[stasi1]

Tylko czy kobeita będzie chciała dać tą odpowiedź?

[zielonytygrys]

jeżeli nie zechce to nie pozostanie nic innego jak zapytać inną. ale dać sobie spokój i zapaść się w otchłań masturbacji...to jest melancholii.

[stasi1]

To niby lepiej pytać się tą kobiietę

[zielonytygrys]

spróbuj to się dowiesz

[stasi1]

Toż właśnie się pytam a trudno o. Jej odpowiedź

kto pyta , ten...

[obrotowy]

stasi1 napisał:
> Toż właśnie się pytam a trudno o Jej odpowiedź


kto pyta, ten... ryzykuje.

sam widzisz.

[stasi1]

Ze nie dostanie odpowiedzi, to małe ryzyko

[szarlotka_ja]

Joł!

[zielonytygrys]

Joł joł!

[green.amber]

po japąsku czyli jako tako brybry, a z których Tygrysów żeś jest? i wzajemnie jak się układa?

[zielonytygrys]

Witaj Amberko. Chyba tylko ciebie tu widzę z dawnej gwardii. Ja to ta Zielona. Pancerna też już tu nie zagląda? A układa się dobrze, jesteśmy w kontakcie.

[green.amber]

coś chyba mówiłam, że zostanę tu ostatnia Pancerna to w innym wirtualu czasem widuję
dobrze, że dobrze w tym najlepszym z zakątków kraju, jak pamiętam

[searam]

Zielon tygrys...?! Nie to zebym sie czepial, ale dawno nie bylem w zooo...

[silencjariusz]

Dawnej tygrys.green. O ile dobrze pamiętam. Stare, forumowe czasy.

[zielonytygrys]

czyli jednak dobrze kojarzę że cie pamiętam. niestety tylko nicek, skleroza działa i osoby nie mogę sobie przypomnieć.

[silencjariusz]

No cóż... Wiek ma swoje prawa.
Ja to ten przystojny, wysportowany, wysoki brunet z dwudniowym zarostem i barwą głosu, która rozmiękcza kobietom kolanka Przypomnij sobie.

[zielonytygrys]

coś mi świta. ten łysy blądyn bez gitarry przed którym wszystkie uciekały?

[silencjariusz]

No prawie, ale jednak nie.

[green.amber]

ma gitarę czy któraś nie uciekła?

[silencjariusz]

Pudło.

[green.amber]

to w czym się Tygryska minęła z rzeczywistością?

[silencjariusz]

We wszystkim.

dziecinada...

[obrotowy]

silencjariusz napisał:
> We wszystkim.

ciesz sie, ze nad tym prawoslawiem
jeszcze panujesz.

[silencjariusz]

Ale że co?

nadal dziecinada...

[obrotowy]

silencjariusz napisał:
> Ale że co?

ze granica na Odrze i Nysie.

[silencjariusz]

Piłeś?

i nadal dziecinada...

[obrotowy]

silencjariusz napisał:
> Piłeś?


> cpaleś?

tam na Wschodzie sie przec nie pije.

[green.amber]

aha to jaka jest prawdziwa prawda alebo rzeczywista rzeczywistość?

[silencjariusz]

Seksowny brunecik.

[green.amber]

jaka szkoda, mnie się ostanio zdaje, że blondyni coś wyprzystojnieli

[silencjariusz]

I co w związku z tym robisz?

[green.amber]

ale czy to każda sytuacja wymaga zaraz działania?

[silencjariusz]

A mnie skąd to wiedzieć?

[green.amber]

no nie wię, może znikąd czyli z głowy? a skąd się Silowi wzięło pytanie?

[silencjariusz]

Kontekst wymagał takiego pytania.

[green.amber]

yhmmm sytuacja chyba wymaga powiedzenia dobranoc

Niekoniecznie...

[obrotowy]

green.amber napisała:
> yhmmm sytuacja chyba wymaga powiedzenia dobranoc


zawsze mozna powiedziec: - Do jutra, Kochanie...

[green.amber]

Silu jak ten Obrocik za Silem szaleje... aż zazdroszczę chyba 😜

Za toba, Kochanie,

[obrotowy]

green.amber napisała:
> Silu jak ten Obrocik za Silem szaleje... aż zazdroszczę chyba 😜

za toba, kochanie.
100 % hetero jestem.

[silencjariusz]

Berenisiu, jak ten Obrocik za Berenisią szaleje... Nie zazdroszczę.

jusz lepiej.

[obrotowy]

silencjariusz napisał:
> ...jak ten Obrocik za Berenisią szaleje...


liczylem na ciebie i.. sie nie przeliczylem.

- szaleje - jak za kazda kobieta.

[green.amber]

ze mną się próbuje droczyć, ale szaleje za SIlem, wszyscy to widzą

Koniecznie...

[obrotowy]

green.amber napisała:
> ze mną się próbuje droczyć, ale szaleje za SIlem, wszyscy to widzą


Widze tylko Ciebie, Zlotko - a zadnych mezczyzn wokol Ciebie - nie dostrzegam - bo i po cco ?

[silencjariusz]

Doceń to, Berenisiu. I podziękuj Obrotowemu za jakże piękne wyznanie.

podbuduje...

[obrotowy]

silencjariusz napisał:
> Doceń to, Berenisiu. I podziękuj Obrotowemu za jakże piękne wyznanie.


a teraz Berenisiu, skresl slowo "obrotowemu" i wstaw to miejsce - "Silowi".

[green.amber]

każdej coś wyznaje i ma kłopoty ze wzrokiem, za co tu dziękować
a obydwaj tak tego kota ogonem obracacie, że już biedny kociokwiku pewnie dostał

[silencjariusz]

Jesteś niewdzięczna. Obrotowy z sercem na dłoni do Ciebie uderza, a Ty tak źle go traktujesz.

[green.amber]

zouza straszliwa, ale wzrusza mnie Sila przejęcie Obrocika sercem

[silencjariusz]

Wrażliwy jestem na krzywdę ludzką.

[green.amber]

a jest Sil bardziej wrażliwy czy bardziej przystojny?

nosz przecie ci zapodal, dziewojo.

[obrotowy]

green.amber napisała:
> a jest Sil bardziej wrażliwy czy bardziej przystojny?


kiedys bylo to drugie, - a dzis jest to pierwsze.

nie inaczej - jak u mnie.

[zielonytygrys]

czepiasz się kiedyś to tu była cała menażeria.

[kobiet-ka2017]

Robaczki... - hmm wspomnienia czar..............

[zielonytygrys]

nooo....kiedyś był tu taki sajgon że człek nie nadążał strony odświeżać. teraz cicho...spokojnie....jak u babci w bujanym fotelu

ba...

[obrotowy]

zielonytygrys napisała:
> nooo....kiedyś był tu taki sajgon ...


ba...
bo ten (prawdziwy) sajgon to tera podjechal pod polska granice i ludzie boja sie nawet do okna podejsc

- by kogo obcego nie zobaczyc...

[zielonytygrys]

wchodzisz na poważny teren i nie wiem o której granicy i o kim mówisz.

[obrotowy]

zielonytygrys napisała:
> wchodzisz na poważny teren i nie wiem o której granicy i o kim mówisz.


to moze i lepiej (ze nie wiesz...)
ja jestem tu - przez ostatnie lata - caly czas i widze te opadajace nastroje...
czas - nie do smiechu...