Dodaj do ulubionych

Katastrofa papierowych samolotów

20.03.23, 01:48
Chciałbym odkurzyć moją dyskretną prośbę. O ciało-duszę dla ciało-duszy
A to jest tak...
Jan (na pierwsze), Dariusz (na drugie). Lat 26. Kraków, Limanowa, Beskid Sądecki. Lasy i góry i pola (dopóki nie przyjdzie wojsko i nie zrobi koszar, ale o tym sza!) Syn dwóch kultur, obserwator, optymista uświadomiony. Emigrant duchowy, perkusista, prawie-pisarz (piszący pod pseudonimem) oraz rolnik na Ugorach. Próbuję oswajać Ziemię Niczyją. Zbieram wspomnienia ludzi, których już nie ma.
Zapach starych książek, drogi i lasu. Żeromski i Miłosz. Gombrowicz i Joyce. Gałczyński i Wyspiański. Muzyka? Zarówno Led Zeppelin jak i Jane Birkin, zarówno Świetliki jak i Type O Negative, zarówno Riverside jak i Mela Koteluk, zarówno Nick Cave, jak i PJ Harvey (byli kiedyś parą).
Szukam Drugiej Całości, do stworzenia relacji romantyczno-intelektualnej, głębokiej. Odpocznę z Tobą nad brzegiem rzeki, opowiem bajkę lub prawdę, przeczytam parę dobrych wierszy, posłucham kilku dobrych płyt, zabiorę na wyżyny, do Galerii (sztuki no bo jakiej innej?), do teatru, na lody, wproszę się na herbatę, zgaszę światło. Lubię rozmowy telefoniczne, te dzienne jak i nocne. Będę pisał listy - te fizyczne jak i elektroniczne.
Nie szukam poezji. Szukam raczej dobrej prozy, która nie zabija.
Jeśli trzeba: wniosę worek ziemniaków, zakręcę zawór, wkręcę żarówkę, przybiję gwóźdź i narobię drew. Nawet pozmywam naczynia (proszę to wziąć pod uwagę!) Kosę również potrafię obsługiwać, ale to ostateczność.
Możesz być w Krakowie, możesz być bliżej lub dalej. Serce jest wędrowne.
Odezwij się. Stwórzmy coś fajnego.
Dziękuję i zapraszam na priv lub na mail: regulski-dariusz@wp.pl
Obserwuj wątek
    • silencjariusz Re: Katastrofa papierowych samolotów 20.03.23, 08:29
      Ok. Jestem zainteresowany. Nie lękaj się. Pisz śmiało. Szczególnie że mam parę worków ziemniaków, które trzeba zatargać na śmietnik.
      • obrotowy gospodarnosc 20.03.23, 16:02
        silencjariusz napisał:
        > ... Szczególnie że mam parę worków ziemniaków, które trzeba zatargać na śmietnik.


        gospodarnosc, to chyba nie twoja najmocniejsza strona ?
        jezeli w przyszlym roku tez staniesz przed dylematem marnowania zasobow Matki Natury

        to skorzystaj z zapodanego tu rozwiazania:
        .
        alembik.eu/blog/post/52-przepis-na-zacier-z-ziemniakow
        • silencjariusz Re: gospodarnosc 20.03.23, 20:28
          Mam za ciepły sklep. Kartofle prosły tak, że do niczego już się nie nadają.
          • obrotowy Re: gospodarnosc 20.03.23, 22:54
            silencjariusz napisał:
            > Mam za ciepły sklep. Kartofle prosły tak, że do niczego już się nie nadają.


            toc rozumiem.

            masz nauczke na przyszly rok
      • szarlotka_ja Re: Katastrofa papierowych samolotów 20.03.23, 23:06
        Kartofle na śmietnik? Jak można tak marnować jedzenie...
        • silencjariusz Re: Katastrofa papierowych samolotów 21.03.23, 00:58
          Przerośnięte. Miękkie. Do niczego.
          • szarlotka_ja Re: Katastrofa papierowych samolotów 21.03.23, 21:05
            Świniaka by Sil miał, to by zjadł z apetytem.
            • silencjariusz Re: Katastrofa papierowych samolotów 21.03.23, 22:01
              Ale nie mam.tongue_out
              • szarlotka_ja Re: Katastrofa papierowych samolotów 22.03.23, 22:21
                To może powinien Sil kupić?
                • silencjariusz Re: Katastrofa papierowych samolotów 23.03.23, 06:14
                  Szkoda świniaka.wink No i szybko zszedłby na ASF.
                  • szarlotka_ja Re: Katastrofa papierowych samolotów 23.03.23, 22:10
                    silencjariusz napisał:

                    > Szkoda świniaka.

                    Czyli nawet świniak miałby kłopot wytrzymać z Silem? tongue_out
                    • silencjariusz Re: Katastrofa papierowych samolotów 23.03.23, 23:34
                      Przecież skończyłby jako kiełbasa.tongue_out
    • apersona Re: Katastrofa papierowych samolotów 24.03.23, 20:08
      > Kosę również potrafię obsługiwać, ale to ostateczność.

      dlaczego?
      • silencjariusz Re: Katastrofa papierowych samolotów 25.03.23, 07:44
        Nie ma ogłoszonej insurekcji?wink
    • baenzai Re: Katastrofa papierowych samolotów 26.03.23, 16:15
      Swoją drogą wyobraziłem sobie, że jakaś randomowa laska pisze podobny post tylko z drobnymi zmianami (np. zamiast rąbania drewna byłoby pieczenie ciasta). Strzelam, że spokojnie dostałaby od kilkudziesięciu do kilkuset wiadomości (w zależności od tego w jakie miejsca by ten opis wrzuciła). smile

      Nasz OP raczej żadnej wiadomości nie dostanie chociaż wrzucił to pewnie w kilkanaście różnych miejsc (ewentualnie dostanie jedną lub dwie i to niekoniecznie od takich kobiet, które mu będą pasować).

      Oczywiście to żadne odkrycie, że kobiety mają łatwiej, ale jednak nie każdy tak do końca sobie uświadamia o jakich tak naprawdę dysproporcjach mówimy.
      • obrotowy Katastrofa samotnych, "niespalonych" :) 26.03.23, 16:31
        baenzai napisał:
        > Oczywiście to żadne odkrycie, że kobiety mają łatwiej, ale jednak nie każdy tak
        > do końca sobie uświadamia o jakich tak naprawdę dysproporcjach mówimy.


        - ale jak bedziesz w kolko o tej "oczywistej oczywistosci" pisal, to sobie bardziej pomozesz ,

        czy innym jeszcze nieswiadomym ?

        - bo ja sobie to uswiadomia - to poczuja sie lepiej ?


        PS. Kobiety nie maja latwiej

        maja latwiej tylko - jesli chodzi o dostep do seksu.

        we wszystkich innych sferach zycia:, - praca , dzieci, starzenie sie, bezpieczenstwo ... - maja TRUDNIEJ
        • baenzai Re: Katastrofa samotnych, "niespalonych" :) 26.03.23, 17:31
          obrotowy napisał:

          > PS. Kobiety nie maja latwiej
          >
          > maja latwiej tylko - jesli chodzi o dostep do seksu.
          >
          > we wszystkich innych sferach zycia:, - praca , dzieci, starzenie sie, bezpiecze
          > nstwo ... - maja TRUDNIEJ

          Przecież kobiety mogą teraz żyć jak chcą.

          Chcesz być w związku? Żaden problem, wystarczy nie szukać jakiegoś ideału. Nie chcesz być? Też spoko, bo (prawie) nikt nie będzie cię postrzegał jako kogoś gorszego i nie sugerował, że ,,nikt cię nie chciał''. Nawet określenie ,,stara panna'' powoli wychodzi z użycia.

          Chcesz robić karierę? Spoko. Czasem nawet masz łatwiej niż mężczyźni, bo jest jakiś parytet albo kurs tylko dla kobiet (widział ktoś kiedyś kurs tylko dla mężczyzn? wink ).

          Chcesz poświęcić się wychowaniu dzieci i być w całości lub w części na utrzymaniu faceta? Spoko.

          Nie chcesz mieć w ogóle dzieci? Też spoko. Co najwyżej twoja babcia z Podkarpacia się krzywo spojrzy.

          Chcesz się bzykać w ramach ONS i FWB? No tutaj kwestia jest bardziej skomplikowana jeżeli chodzi o przyzwolenie społeczne, ale generalnie slut shaming jest raczej w odwrocie.


          I nie wiem o co ci chodzi z tym bezpieczeństwem skoro Polska jest jednym z bezpieczniejszych krajów na świecie a poza tym to mężczyźni są częściej ofiarami przemocy.
          • obrotowy Katastrofa samotnych mezczyzn, "niespalonych" :) 27.03.23, 01:07
            baenzai napisał:
            > I nie wiem o co ci chodzi z tym bezpieczeństwem skoro Polska jest jednym z bezpieczniejszych krajów na świecie a poza tym to mężczyźni są częściej ofiarami przemocy.


            nie smiesz , czleku z twoim uzalaniem sie nad mezczyznami i nad samym soba.

            i zrob sobie wieczorem samotnie (jako lekko pijana kobieta) runde po paru knajpach powiedzmy... we Wroclawiu.

            w ktorejs bramie spotka cie malo przyjemna niespodzianka...
            • baenzai Re: Katastrofa samotnych mezczyzn, "niespalonych" 27.03.23, 19:48
              obrotowy napisał:

              > i zrob sobie wieczorem samotnie (jako lekko pijana kobieta) runde po paru knajp
              > ach powiedzmy... we Wroclawiu.
              >
              > w ktorejs bramie spotka cie malo przyjemna niespodzianka...

              Jeszcze dodaj, że 99% kobiet w Polsce było molestowanych seksualnie. smile

              > nie smiesz , czleku z twoim uzalaniem sie nad mezczyznami i nad samym soba.

              To jest ogólnie ciekawa kwestia.

              Kobiety potrafią się wspierać i zorganizować - obecnie walczą w zasadzie nie o równe prawa tylko o kolejne przywileje. Do tego ich problemy są stale obecne w mainstramie. Mieliśmy nawet ostatnio dość dziwaczną akcję ,,nie czekam 107 lat'' z udziałem wielu celebrytów.

              Gdy natomiast mężczyźni podnoszą kwestię różnych problemów czy niesprawiedliwości systemowych to często są atakowani i to nawet przez innych mężczyzn. smile Padają hasła typu nie żal się, bądź mężczyzną i tak dalej.

              Tego typu mentalność musi w końcu ulec zmianie, bo sytuacja mężczyzn w Polsce jest coraz gorsza i to w wielu aspektach. Nawet ostatnio nam wprowadzili obowiązkowe ćwiczenia wojskowe nie dając żadnej sensownej rekompensaty.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka