Jak Fenisk z popiolu

[ertes]

tak powstala Ameryka dzis z kolan!
Wspanialy dzien dla nas wszystkich , ktorzy glosowali na nowego Prezydenta.

[ewa553]

fuck

[ewa553]

i popraw prosze literowke w tytule

[ertes]

Jak wiec widzisz Ewa picie z porcelanowego kubka z odciagnietym paluszkiem wcale nie swiadczy o kulturze.

[maria421]

Dla wszystkich ktorzy zaluja ze Clinton przegrala :

www.youtube.com/watch?v=Fgcd1ghag5Y

[ewa553]

tej aluzji ertesie niestety nie zrozumialam? no i nie mozesz tego feniksa zmienic? Oczy bolom.

[jutka1]

Ewa, na GW nie ma funkcji edycji postów.

[ewa553]

a wiec musze dalej (podwojnie) cierpiec...

[ania_2000]

Ewa, nie cierp.
Swiat dostal sraczki i histerii, bo establishment tak zarzadzil - i korporacje stojace za Hillary wlasnie stracily sporo kasy.
Przecietnym pracujacym ludziom nic wielekiego sie nie stanie - a liczmy na to, ze moze skonczy sie awanturnicza rola USA na swiecie.

[ertes]

Nie watpie :(

[maria421]

Trump narazie tylko wygral wybory.
Teraz bedzie musial udowodnic ze potrafi byc prezydentem, ze potrafi rzadzic i podejmowac decyzje.

[ania_2000]

Zaden z kandydatow nie byl moim kandydatem, ale Trump jest lepszym wyborem. Narod wybral, I oby sie okazalo ze wybral dobrze. Podobal mi sie jego acceptance speech, bardzo wywazony I na miare stanowiska, ktore bedzie piastowal. Oby okazal sie silnym I madrym przywodca.
Co do jego krytyki I histerii wywolywanej przez tutejsze media to z przyjemnoscia patrzylam jak CNN mialo coraz dluzsze miny. Ich predictions and polls poszly w….
A mialo byc tak pieknie. Demokraci postawili na zlego konia. Clinton miala prezydenture “obiecana” – a prosze. Obudzili sie wszyscy z reka w nocniku.

[ertes]

Dokladnie tak.
Glosowalem na Trumpa gdyz mam dosc politykow, ktorycg zzera zadza wladzy za wszelka cene. Politykow ktorzy sa nieudolni poza tym ze potrafia powiedziec 'change". Mam dosc wszelkich klamliwych CNN, FOX i ogolnie swiatowych mediow ktore chcialy zrobic z Trumpa najgorszego czlowieka jaki mogl zostac prezydentem. Jak rowniez nie wyobrazam sobie ze ta wstretna, klamliwa baba moglaby wygrac. brrrr

Mam nadzieje ze pierwsza sprawa jakiej nasz nowy Prezydent i Republikanski kongres sie pozbeda to Obamacare...
Nastepnie nielegalna imigracja... Czas zrobic porzadek w USA.

[jutka1]

FOX tv była za Clinton? :-O

[ertes]

Przeciwko Trump.

[minniemouse]

ertes napisał:
ogolnie swiatowych mediow ktore chcialy zrobic z Trumpa najgorszego czlowieka jaki mogl zostac prezydentem.

Przeciez on sam z siebie najwiekszego drunia robil.
zaczesany pomaranczowy rasista i mizoginista, przy ktorym George W Bush byl blyskotliwym oratorem.

Minnie

[ertes]

No wlasnie. Klasyczny przyklad medialnych klamstw.

Jaki z niego rasisty i misogensita 2 malutkie przykladziki:
1. Katrina Pierson (watpie zebys wiedziala kto to jest)
2. Ellis Island Award

Bezmyslne powtarzanie klamstw i tyle. I wlasnie dlatego cieszy mnie ze wybralismy wlasnie jego na prezydenta.

[maria421]

ertes napisał:

> Jaki z niego rasisty i misogensita 2 malutkie przykladziki:
> 1. Katrina Pierson (watpie zebys wiedziala kto to jest)
> 2. Ellis Island Award

Nie wiedzialam, sprawdzilam.

Ale teraz jest tak, ze o tym kto jest rasista decyduje mainstream, i decyduje ze rasista jest kazdy kto z mainstreamem nie plynie.

Na polskich portalach ludziska tez rece zalamuja ze Amrerykanie wybrali prezydenta ktory chce mur na granicy z Meksykiem zbudowac. I - co gorsze- akurat w rocznice upadku muru berlinskiego go wybrali :-)

[ertes]

I kolejne medialne klamstwo, mur zaczeto budowac juz dawno.

In 1990, the United States constructed a 66-mile (106-kilometer) fence along the California coast from San Diego to the Pacific Ocean to deter illegal immigration.

In 1996, President Bill Clinton signed the Illegal Immigration Reform and Immigrant Responsibility Act. The act increased fines for illegal aliens, provided additional funding for border patrol and surveillance, and also approved the installation of an additional 14-mile (22-kilometer) fence near San Diego.

itp itp

[maria421]

Spojrzcie na napisy na kartonach :



To nie jest przypadkiem rasizm?

[ania_2000]

Ciekawe czy w PL prasie pisza rowniez o tym jak bardzo legalne spoleczenstwo Latinos jest za budowa a w zasadzie rozbudowa tego muru? Za skonczniem przymykania oczu na nielegalnych emigrantow? Za reforma przepisow emigracyjnych?
To nie sa proste do rozwiazania problemy, ale w gazetach takie naglowki dobrze wygladaja...

[xurek]

Trump, Putin, Erdogan, Orban, Kaczynski…… to nie jest swiat moich marzen.

Wsplczuje Amerykanom opcji, ktore mieli do wyboru, moim zdaniem wybrali te gorsza.

Nie potrafie sobie wyobrazic, ze ktos, kto wykorzystywal jak dotad wszystko i wszystkich do swoich materialistyczno-egoistycznych celow bez wspolczucia i pardonu zacznie nagle tworzyc miejsca pracy, poprawiac spolecznym dolom zarobki i zrezygnuje z mieszania sie w siwatowa polityke i plynacych z tego korzysci.

Jedyne, w co Trumpowi stuprocentowo wierze to wypowiedzenie umowy Kopenhaskiej na temat ochrony srodowiska, co juz samo w sobie jest tragedia.

No i na dodatek jest to najszpetniejszy prezydent USA ever. Jak tak sie glebiej zastanowie, to jest chyba najszpetniejszym rzadzacym jakiego znam (no ale to oczywiscie nie ma nic wspolnego z jego kwalifikacjami jako prezytenta, to tylko taka oblesna kropka nad tragicznym “I”).

[maria421]

Trump mi sie z Berlusconim kojarzy :-)

Ale nasz Schröder -socjalista tez wlosy farbowal, zony czesto zmienial, uwielbial drogie cygara i garnitury kazal sobie szyc na miare. A jako eks-kanclerz przyjal bardzo dochodowa posade w Gazpromie.

Typowe samce -Alfa , dlatego tez obawiam sie ze Trump jako prezydent nie bedzie sluchal doradcow.

[ertes]

Taaa Xurek, i Ty rowniez powtarzasz medialne klamstwa na jego temat.
Najlepiej powielac niesprawdzone fakty bo tak powiedzieli w telewizji.
Takim wlasnie zaczynamy byc spoleczenstwem, karmionem gownem z mediow w ktore wierzymy bo skoro telewizor powiedzial to tak musi byc. I to w dobie internetu gdzie w sumiie latwo znalezc choc czesc prawdy. Tylko ze to trudne, lepiej poogladac fajne kotki.

[ania_2000]

Zgadza sie, ze Donald brzydki jak kupa, ciekawe czy mu cos z wlosami poprawia, bo to jest kompletna porazka:)
U nas wczoraj byly protesty - nie duze, bo jakies 2 tysiace ludzi - ale czesc z tego to niestety zwyczajna holota, ktora po "glownym" protescie w downtown postanowila robic zadymy, zatrzymali ruch na autostradzie, siedzieli tam i "okupowali" przez pare godzin, robili sobie street races, krecili autami "osemki" a w helikopter co to wszystko filmowal swiecili laserami. Ludzie wracajacy z pracy niezly mieli kociol! wkurzeni na maxa - co to kurna za protest!
Dzisiaj pewnie teraz smacznie spia i odpoczywaja.

[minniemouse]

przeciez on jest bilionerem - myslisz ze jak do tej pory nie poprawili to poprawia?
poza tym trzeba bylo sluchac debat - te "klamstwa" wychodzily prosto z dupoust Donalda.
Zadne media nie musialy tego wymyslac.

Minnie

[akawill]

Ertes, zadziwia mnie Twoja pewność, że z Trumpem będzie świetnie. Zgadzam się, że elity się nie sprawdzają i sam byłem za Bernie'm. Mocno wątpię że Trumpowi się uda, jeszcze mocniej że chodzi mu o dobro tych zaniedbanych i o dobro Ameryki. Trump jest teraz takim Obamą z drugiej strony. A Ty masz róż... nie... pomarańczowe okulary :) Niewątpliwie będzie ciekawie. Oby w dobry sposób.

[ertes]

eee no nie przesadzaj z tymi okularami. Stoje dosc mocno na ziemi i zdaje sobie sprawe z tego co mamy. Na pewno lepsze to niz alternatywa.
A jak bedzie zobaczymy. Oby, wlasnie, w dobry sposob.

[maria421]

Histeria jakas zapanowala w Europie po wyborze Trumpa, jakby to pewny koniec swiata byl. Na FB pisza ze to smutny dzien dla Ameryki i dla calego swiata, ja dostalam maila od tych co to swiat chca ratowac i rozsylaja petycje do podpisania w przeroznych sprawach a teraz panike sieja bo Amerykanie odwazyli sie wybrac Trumpa.
Nie wiem gdzie w tym wszystkim logika i konsekwencja sie podziala. Obama (pokojowy laureat Nobla), a z nim przez jakis czas Clinton , ich slepa polityka przyczynili sie do powstania ISIS. Teraz te same srodowiska , ktore krytykowaly ich polityke , nagle rozpaczaja ze Clinton nie bedzie jej mogla kontynuowac?
Bez sensu.

[akawill]

Hej, a co przewidujesz dla ekonomii kalifornijskiej? Słyszałem, że firmy technologiczne już się obawiają o niedobór pracowników (tzn. wykształconych imigrantów). Sałata, orzechy, rodzynki jeszcze nie drożeją z braku rąk do pracy, ale to jest chyba jeszcze bardziej prawdopodobne. Nie tylko z powodu suszy.

[ertes]

Mysle ze wyksztalceni emigranci nie sa potrzebni do zbierania orzechow i salaty.
A powaznie to mysle ze wystarczajaco zaoszczedzimy na nielegalnych ze ceny nie pojda oszololamiajaco do gory. A firmy technologiczne moze zaczna zatrudniac tutejszych a nie sporwadzac tania sile robocza.

[maria421]

ertes napisał:

> Mysle ze wyksztalceni emigranci nie sa potrzebni do zbierania orzechow i salaty
> .
> A powaznie to mysle ze wystarczajaco zaoszczedzimy na nielegalnych ze ceny nie
> pojda oszololamiajaco do gory. A firmy technologiczne moze zaczna zatrudniac t
> utejszych a nie sporwadzac tania sile robocza.

Z tego co wiem, to Trump wcale nie zapowiadal zniesienia Green Card, zapowiadal tylko walke z nielegalna imigracja.
Moze wiec bedzie mozna przyjechac z Meksyku zeby popracowac sezonowo przy zbiorach na kalifornijskich polach, a potem wrocic do siebie?
Cos tak jak Polacy przyjezdzajacy do Niemiec na zbior szparagow itp.

[akawill]

>> A firmy technologiczne moze zaczna zatrudniac tutejszych a nie sporwadzac tania sile robocza.

Mam tu dwie myśli:
1. Tylko, że te firmy chcą sprowadzać imigrantów na te pozycje. Co roku jest za mało wiz. Więc to trochę taki paradoks, że będą utrudnienia dla firm wprowadzane przez republikańskie siły. Akurat Trump i "tradycyjni Republikanie" są zgodni, że obostrzenia prawne są bardzo szkodliwe dla ekonomii. No więc ciekawe jak to będzie.
2. Może rzeczywiście zaczną zatrudniać tutejszych. Znam przykład nowej wielkiej fabryki Solar City powstającej w Buffalo. (Buffalo znam, bo tam przybyłem w 1990. Co ciekawe, juz wtedy huty stali w Buffalo były w większości zamknięte, po złotych latach Reagana !?). Ale takich musiałoby być wiele. Poza tym te dobre miejsca pracy z dobrymi pensjami, do których jest w kraju sentyment, niestety kojarzą mi się ze związkami zawodowymi, których Trump oczywiście nie będzie promował. Nie mówiąc już o podnoszeniu minimalnej płacy. Więc ciekawe jak to będzie.

[ertes]

Coz nie jestem na tyle madry zeby rtozwiazac problemy jakie mamy w USA wiec zdaje sie na nowa administracje i bede patrzyl z nadzieja ze moze rzeczywiscie sie cos zmienie.
Tak aby moze nie ja ale moje dzieci zyly w lepszym Kraju niz mamy w tej chwili.
A moze zniszczenia sa tak ogromne ze zaszly za daleko i nie da sie naprawic? Jednego jestem pewien Clintonowa nie zrobilaby absulutnie nic, tak jak Obama, wiec mielibysmy kolejne lata rozpierdalania tego skadinad wspanialego Kraju.

[ania_2000]

Zgadzam sie - kraj ma duzy potencjal, i olbrzymia armie ludzi rozczarowanych, i coraz bardziej gotujacych sie w sobie.
mysle, ze Bernie trafnie okreslil sytuacje w kraju
We cannot be a party which on one hand says we’re in favor of working people, we’re in favor of the needs of young people but we don’t quite have the courage to take on Wall Street and the billionaire class. People do not believe that. The Democratic Party has got to decide which side it’s on.

[ertes]

I dokladnie tak samo z republikanami.
Mam dosc jednych i drugich, dlatego glosowalem na Trump. Co przyszlosc przyniesie zobaczymy ale watpie ze moze byc gorzej niz jest teraz.

[jutka1]

Sorry for being a party pooper.
www.nytimes.com/2016/11/12/us/politics/trump-campaigned-against-lobbyists-now-theyre-on-his-transition-team.html?smid=fb-share&_r=0

[jutka1]

I jeszcze jeden kij w mrowisko:
www.change.org/p/electoral-college-electors-electoral-college-make-hillary-clinton-president-on-december-19

Kolegium Elektorów nie musi głosować na Trumpa.
Tak więc 19 grudnia zobaczymy.

[ertes]

eee Jutko, wiesz dobrze ze to glupota.

[ania_2000]

tak samo jak z Calexit;)

[akawill]

Jutka, to by się nazywało "rigged election" i chyba z racją

[jutka1]

No nie wiem, Akawillu, jeśli prawo przewiduje taką możliwość.

[ertes]

Coz, gorsze rzeczy wypisywali na jego temat i jakos go wybralismy.

[ania_2000]

Jutka, zaden party pooper:) ja nie swietuje wyboru Trumpa, tylko ze poprostu nie bylo innego wyboru. Co do NYT, to bardziej nieprzychlnej jemu media chyba nie ma.
Mamy Donalda, wy juz mieliscie teraz na nas kolej haha

[jutka1]

Mamy Jarosława. Wart Paca pałaca, a pałac Paca.

[maria421]

Media w Europie koncentrowaly sie na pierdolach, na tym ze Trump obrazil tego czy owego, a ukrywaly np. to wystapienie :

www.youtube.com/watch?v=2ZGgMJ3QDAQ

Nie przypuszczam zeby mu sie udalo zrealizowac to co mowi ale mam nadzieje na powrot zdrowego rozsadku w amerykanskiej polityce zagranicznej.

[ania_2000]

propozycja dla nieszczesliwych

[jutka1]

Powiedz mi jedno. Jak to jest, że wszyscy Żydzi z USA, jakich znam, chcą emigrować? I to bynajmniej nie do Izraela?

[maria421]

jutka1 napisała:

> Powiedz mi jedno. Jak to jest, że wszyscy Żydzi z USA, jakich znam, chcą emigro
> wać? I to bynajmniej nie do Izraela?
>

Moze tego przemowienia nie slyszeli? :-)

Nie wiem, Jutka, nie znam sie na amerykanskiej polityce wewnetrznej, bardziej mnie interesuje polityka swiatowa USA i uwazam ze gorzej niz w ciagu ostatnich 8 lat byc nie moze.
Trump oczywiscie nie sprawi ze palestynskie dzieci nagle zaczna kochac Zydow, ale co do nuclear deal Obamy z Ajatollahami ma 100% racji.

[ertes]

gdzie? Do Kanady jak wiekszosc idiotow?

[ewa553]

nikt z moich amerykanskich Zydow nigdzie sie nie wybiera. Najwyzej w lecie do NY a w zimie na Floryde:)

[jutka1]

Nie do Kanady akurat.

[ertes]

Dokladnie ja powiedzialem. Jak przy kazdych wyborach sa idiots co raptem chca do Kanady.
Ale dlaczego nie do Meksysku? Przeciez Trump tak nienawidzi Meksykanow. Jechac, jechac, popierac Meksyk.

Idiots and morons. Taka jest moja opinia o tego typu ludziach. Uwaga zeby drzwi za mocno nie walnely w dupska. Bye

[xurek]

• Sen. Elizabeth Warren's Brilliant Speech on President-elect Trump

[chris-joe]

Mnie dziwi tylko, ze ktokolwiek sie wdaje tu w gadke z Trumpowcami. To jest dokladnie ta sama sekta, co PiS. Wsobna, ksenofobiczna, jebac lewactwo i political correctness (mimo, ze to jest tylko jakies niejasne juz dla nikogo haslo, ktore tak naprawde znaczy tylko dla wiekszosci trumpowskiego elektoratu: przywrocic pelnie wladzy bialym Amerykanom) media na obcych paskach jeno klamia, do piachu z nimi; odnowimy Narod, Meksykanina (KOD-owca) wyprowadzic z sali i skuc mu morde. To samo odwolywanie sie do najnizszych instynktow oglupialej prymitywnej tluszczy. I glowe daje, ze Don cwiczy swe wystapienia przed lustrem ogladajac Mussoliniego.

[ertes]

Alez zes zional nienawiscia brrr az chlod po kregoslupie poszedl. To tak wszyscy liberalowie/demokraci ? Czy tylko ekstremisci?

No a poza tym to chyba zupelnie nic a niec nie rozumiesz co sie stalo u sasiadow.

[chris-joe]

Nienawiscia?- Nie. Kompletnym obrzydzeniem, wstretem i strachem?- Tak.
I wlasnie ta typowa stanca, ze "nic nie rozumiesz", ze US, ze Niemcow, ze Polakow, Rosjan nikt poza nimi samymi pojac nie moze. Ze U NAS sie dzieja wlasnie Wielkie Rzeczy, poza NAMI nikt tego pojac nie potrafi, tylko MY wiemy o co chodzi. Reszta swiata czyta zaklamane wiesci, nie rozumie, tak jak i ten drugi elektorat wodzony za nos przez "elity"... We've all been there before, dear, historically speaking. Z moich powyzszych odczuc mam jedynie -bardzo slaba- nadzieje, ze strach bedzie zazegnany. Ze tego blazna i kabotyna wrzeszczacego nienawiscia okielzna jednak jakas "elita", jakis "establishment", jakkolwiek marny... Bo jesli nie, to... TRWOGA.

[ertes]

Dobrze ze tu Swiatla nie ma bo znow byscie bagno zrobili.

[chris-joe]

Jak widzisz, Swiatly nie ma, bagna takoz.

Nawiasem: Skad ten twoj calkiem PiSowski slogan, ze Ameryka dzis wstala z kolan? Przed kim ona tak kleczala?

[ertes]

No jesli wziales to na serio top chyba mnie nie znasz mimo tylu lat wirtualnej znajomosci.

[chris-joe]

Aaa, czyli z braku laku robisz za Swiatle-prowokatora... I see. It almost worked ;)

[ertes]

Bez przesady...

[maria421]

Chris, ale czym Ty sie tak wlasciwie podniecasz? Przeciez nie mieszkasz w USA :-)

[chris-joe]

Czemu mnie ta kretynska wypowiedz nie zaskakuje?... ;)

[ertes]

hehe ja chcialem napisac uwazaj Maria bo zaraz oberwiesz od naszego liberala. Nie zdazylem ...

[maria421]

chris-joe napisał:

> Czemu mnie ta kretynska wypowiedz nie zaskakuje?... ;)

Mnie tez Twoja kretynska wypowiedz nie zaskoczyla :-)

[maria421]

Powariowali!

Oto okladka najnowszego wydania Der Spiegel :



Tytul : Koniec swiata
Podtytul : takiego jaki znamy

Zbiorowa histeria w Niemczech bo Amerykanie pozwolili sobie wybrac prezydenta innego niz chcieliby niemieccy politycy i niemiecki mainstream.

[akawill]

A może to jest tak, że zdolności Trumpa w wywołaniu pewnych ...nie wiem jak to nazwać.. cech, dążeń, gniewu, diabła jakiegoś, tak Chrisa przeraża. I Niemców też. Bez porównania Trumpa do innych przywódców narodów, chodzi raczej o porównanie zachowań. Niemcy coś takiego przerabiali kiedyś a świat z nimi.

[maria421]

Porownanie Trumpa do Niemcow ktorzy "cos takiego przerabiali a swiat razem z nimi" jest relatywizowaniem tego co Niemcy kiedys przerabiali a swiat razem z nimi.

[blues28]

Mario, Akawill wyraznie napisal: "Bez porównania Trumpa do innych przywódców narodów, chodzi raczej o porównanie zachowań".
Dla mnie tez jest to osoba, która jak katalizator wywoluje agresje, bunt, gwaltowna niechec.

Osobiscie nie dowierzam, ze z zaby zamieni sie w ksieca, ale chce mu dac 100 dni. Moze zdarzy sie cud? A poza tym urzad prezydencki to dobrze naoliwiona maszyna i Trump wejdzie w jej tryby. Zatem daje czasowi czas zeby zobaczyc co z tego wyniknie.

[maria421]

blues28 napisała:

> Osobiscie nie dowierzam, ze z zaby zamieni sie w ksieca, ale chce mu dac 100 dn
> i. Moze zdarzy sie cud? A poza tym urzad prezydencki to dobrze naoliwiona maszy
> na i Trump wejdzie w jej tryby. Zatem daje czasowi czas zeby zobaczyc co z tego
> wyniknie.

Otoz to!

Jeszcze nawet nie zostal zaprzysiezony, a juz media nakrecaja histerie o "koncu swiata".

[ertes]

My wcale nie chcemy zeby sie zmienial. Ma zostac jaki jest. Takiego wybralismy.

[ania_2000]

Ertes ogladales 60minutes? Mnie sie ten gosc coraz bardziej podoba. I musze powiedziec, ze Ivanka rowniez.
Z Obamacare - zatrzymanie najlepszych dwoch spraw - utrzymanie pre-existing condition i dzieci do 26 lat. LGTB - rownosc malzenstw jest prawnie ustanowiona i bedzie zachowana. Jest pro-choice. Reforma tax code. Najlepsze bylo to, ze powiedzial, ze nie bedzie bral wakacji:) (Obama ciagle gdzies sie wakacjanowal i gral w golf) a z pensji prezydenckiej ktora prawnie musie odbierac - bedzie bral tylko 1 $.

[ania_2000]

Jeszcze w sprawie jego sexist behavior.
Owszem, tez uwazam ze jest seksistowska swinia. Ale. On ma 70 lat! Te rzeczy ktore robil ( bo na pewno robil) dzialy sie 20-30 lat temu. Nie obwijamy rzeczy w bawelne - ale wtedy takie zachowanie wcale nie bylo dziwne. Tak jak palenie papierosow, i szownistyczne teksty na temat kobiet. To byl dzien powszedni, bulka z maslem. Teraz - jest inaczej. Nikt sobie na takie sprawy nie pozwali i slusznie!! Ale jak mowie - ten czlowiek nie zostal oskarzony o oblesne oblapywanie - tylko 30 lat temu. To jest pokolenie ktore tak sie zachowywalo - a kto mowi ze to nie prawda to klamie!
Nie jest to zadne usprawiedliwinie - wg dzisiejszych norm. Ale kiedys?
Ze swojej strony bardzo dobrze pamietam na studiach traktowanie nas, dziewczyn jako stu-dentki... jak zbok profesor bez poglaskania nogi nie dal zaliczenia, albo lekarz, ktory dawal zwolnienia tylko jak sie napatrzyl na cycki. To byly wlasnie te czasy...

[maria421]

Co do "sexist behavior" Trumpa, to juz pisalam ze gdyby kazdego faceta nagrac jak rozmawia z kumplami, w czysto meskim towarzystwie o kobietach, to pewnei zaden nie moglby byc prezydentem.

Nie zrosze podsluchiwaczy, nie znosze ludzi ktorzy potajemnie nagrywaja prywatna rozmowe zeby ja potem wykorzystac przeciw nagranemu i jeszcze z pewnoscia dobrze na tym zarobic.

[blues28]

A ja z kolei nie znosze oblesnych typów! I nie, nie wierze, ze kazda rozmowa grupki facetów musi brzmiec podobnie. Moze naiwnie ale wciaz wierze, ze sa ludzie z klasa, wsród nich wielu wielu facetów.

I o ile zgadzam sie z Ania ze 30 lat temu podejscie do sexual harrasment bylo inne, czyli wcale go nie bylo o tyle nie wierze, ze Trump cudownie sie odmienil bo ma 70 lat. Mysle, ze jak ktos byl oblesnym facetem w mlodym i srednim wieku na starosc przekwalifikowuje sie na oblesnego starca. Co jest jednakowo obrzydliwe. Pamietam pijanego Jelcyna publicznie klepiacego tylki swoich wspólpracownic. Byl w wieku +/- Trumpa.

Mam tylko nadzieje, ze niezaleznie od wad, powaga i ciezar urzedu jakiego sie podejmuje zmoderuje go troche. W koncu ten facet bedzie mial w reku kody nuklearne :-((

[maria421]

Blusie, populizm pochodzi od slowa "populus" czyli lud, w roznych krajach istnieja partie majace w nazwie to slowo (np. Stronnictwo Ludowo-Demokratyczne) i naprawde nie ma nic zlego w tym, ze jakas partia czy jakis polityk wsluchuje sie w glos ludu i chce realizowac interesy ludu. Poza tym, istnieje tak populizm prawicowy jak i lewicowy, ale ostatnio slowo "populizm" jest uzywane jako straszak przeciw partiom prawicowym. Partie lewicowe moga nadal szerzyc populistyczne hasla polepszania losu biednych poprzez coraz wieksze opodatkowanie bogatych, to nikomu nie przeszkadza, to jest correct :-)

[xurek]

Partie lewicowe moga nadal szerzyc populistyczne
> hasla polepszania losu biednych poprzez coraz wieksze opodatkowanie bogatych, t
> o nikomu nie przeszkadza, to jest correct :-)

Mam nadzieje, ze nigdy nie przestana:

CEO wielkiego Banku zarabia w CH ok. 2 Mio rocznie. Mieszka glownie w najkorzystniejszym podatkowo miejscu (bo go na cene mieszkania stac) I placi ok 15% podatku. Zostaje mu wiec ok. 1’7 Mio rocznie, czyli ok. 140 tys. miesiecznie.

(Wiele koncernow nie placi zadnych badz placi smiesznie niskie podatki wykorzystujac przeroznie prawne kruczki, ale nie chce mi sie tutaj pisac elaboratow na ten nudny temat)

Sprzataczka w tym banku zarabia rocznie ok 40‘000 i mieszka w kantonie, gdzie placi ok 20% podatku. Zostaje jej wiec ok 40‘000 rocznie, czyli 2‘600 miesiecznie.

Gdyby podniesc owemu CEO podatek o 100%, to zostalo by mu 1.4 Mio rocznie, czyli 120 tys miesiecznie. Ta suma wystarczylaby zas na pelne pokrycie podatku 38 sprzataczek dajac im miesieczne dochody wysokosci 3‘300.

Jest to przypadek absolutnie skrajny, bo nikt nie mowi o 100% podwyzce dla bogaczy i zniesieniu podatku dla biedoty, ale nawet ten skrajny przypadek nie wydaje mi sie byc nie do przyjecia, gdyz CEO zarabialby wciaz jeszcze 36 razy tyle co sprzataczka i stac by go bylo na wille, ferrari i mase innych luskusow. Spataczka zas moglaby byc moze pojechac z rodzina na Malediwy zamiast nad Gardasee.

No i nie zapominajmy, ze podaje przyklad z kraju o bardzo wysokich minimalnych zarobkach i ze juz nawet w Niemczech ta dysproporcja miedzy CEO a sprzataczka bedzie niebotycznie wieksza i nie bedzie juz mowy o lepszym urlopie dla sprzataczki, tylko byc moze o (ledwie) wystarczajacej ilosci kasy na wyksztalcenie jej dzieci.

[maria421]

Xurku, tych CEO wielkich bankow i wielkich spolek gieldowych jest tak niewielu, ze nawet gdyby nalozyc na nich 80% podatek to i tak sprzataczka niewiele by z tego miala.
Oblicza sie ze w Niemczech lepiej zarabiajace 50% ludnosci placi 95% podatkow, czyli to oni utrzymuja panstwowe kasy.
Moim zdaniem to, co chcial zrobic Hollande (czyli 75% podatku dla najbogatszych) jest tak samo niemoralne jak milionowe bonusy dla CEO doprowadzajacych firme do ruiny.

[xurek]

wg. informacji zaprezentowanych na Weltwirtschaftsforum in Davos 99% swiatowego bogactwa lezy w rekach 7 Milionow najbogatszych ludzi, pozostale 7 Miliardow posiada 1%. 62 najbogatszych ludzi na swiecie posiada 50% swiatowego bogactwa. Moim zdaniej jest to przerazajace, wysoce niemoralne i niesamowicie niezdrowe dla calego swiata. Czas najwyzszy otworzyc szeroko oczy na to, co sie na swiecie dzieje.

[maria421]

Xurku, niemoralne jest bogactwo powstale w drodze przestepstwa i wyzysku innych.
Nie mozna zarzucic komus kto jest bogaty bo odziedziczyl fortune, lub dorobil sie jej ciezka praca lub talentem ze jego bogactwo jest niemoralne.
Zarzucisz Zuckerbergowi czy Gatesowi ze ich bogactwo jest niemoralne?

[xurek]

Tworzenie struktur spolecznych, w ktorych gromadzenie takiego bogactwa kosztem innych i bez przymusu dzielenia sie jego czescia w postaci placenia odpowiednio wysokich podatkow jest moim zdaniem spolecznie szkodliwe, czyli niesluszne, czyli zgodnie z etymologia slowa niemoralne.

Wiem, ze przyczepisz sie slowa "kosztem innych", wiec od razu wyjasniam: oznacza to dla mnie swiadome tworzenie nieistniejacych potrzeb w spoleczenstwie przy wykorzystaniu jego profilu i dyktowanie cen za zaspokojenie tych stworzonych potrzeb przewyzszajacych wielokrotnie ich zaspokojenia. Po to sa (albo raczej maja byc) podatki, by te ogromna nieownowage w czesci regulowac.

Moim zdaniem juz samo to, ze doly spoleczne placa procentowo wiecej podatkow, wiecej za opieke zrdowotna itd jest wysoce niemoralne i niezdrowe.

Im mniej rozwarte nozyce poziomu dochodow, tym bardzie zadowolone i spojne w sobie jest spoleczenstwo. W takim spoleczenstwie KAZDEMU zyje sie lepiej, rowniez temu bogaczowi, ktoremu zabrano 7.5 Miliarda na podatki i zostalo mu juz "tylko" 2.5.

No ale jak juz powiedzial Mahatma Ghandi, "swiat posiada wystarczajaco, by zaspokoich wszystkie ludzkie potrzeby, ale nie, by zaspokoic cala ludzka chciwosc".

[maria421]

Mysle ze cale clou miesci sie w tym kto co rozumie pod "odpowiednio wysokimi podatkami".
Dla mnie 45% stopien podatkowy (jak w Niemczech) to jest najwiecej co mozna wymagac od obywatela.
Wszystko powyzej tego stopnia to jest panstwowy rozboj i opresja, tym bardziej ze obywatel ma bardzo ograniczona kontrole nad tym w jaki sposob panstwo wydaje jego pieniadze.

[ertes]

Xurkowi chyba sie przypominaja lata studenckie gdy chcialo sie budowac nowy, sprawiedliwy swiat... Obdz sie Xurek, obudz sie. Tylko snisz...

[xurek]

Ertes, ja tam wole "have a dream" i do niego dazyc niz przepoczwarzyc sie i "obudzic" jako zdezilujzowana, sfrustrowana, trzesaca sie ze strachu przed zmianami i "obcym" konserwa. Jakby wszyscy tak "snili", to szybciej doszlibysmy do celu, a tak to jeden krok do przodu i dwa do tylu...

I jeszce raz pozwole sobie zacytowac Mahatme:

" First they ignore you, then they laugh at you, then they fight you, then you win."

[ania_2000]

Xurku - dyrektor duzego banku "tylko" 2 milony? To u nas beznadziejny CEO looserskiej compani wyplaca sobie minimum 5 :(( A takich corpos jest na peczki - pare VIPs to milionerzy a reszta towarzystwa zapierdziela od rana do nocy. Juz o sportowacach i artystach nie wspomne, bo to ze placa 50 milionow rocznie za byle jakie wrzucanie pilki do kosza to jak to nazwac?
Europa nie ma takich podzialow jakie tu sa. Tutaj, ten 1 % chociazby sralo kasa przez 100 lat to tego nie wyda - a 99% siedzi patrzy i tylko sie oblizuje :(.

Co ja osobiscie mam za "zle" partii demokratycznej to jest to, ze popiera nierobow, leni - dlaczego ja, emigrant moge mieszkac jak czlowiek, miec prace - ciagle - nie byc nigdy na "bezrobotnym"?? Zapierdzielam codziennie po 10 godzin, nie obijam sie - zarabiam na przezycie - nigdy o nic reki nie wyciagam. A ilu jest wlasnie teraz takich protestujacych co to sie dra, rzucaja kamieniamai - bo im dojna krowe zabieraja?
System tutejszy nie jest w zadnym przypadku sprawiedliwy - ale jak promuje leniwych z wyboru, rozdaje kase na prawo i lewo dla kolejnych pokolen co tylko potrafia siedziec na backyard z piwem w lapie, bo do pracy chodza tylko naiwniacy?
no to ja dziekuje za takich demokratow. niech juz przyjdzie pomaranczowy orangutan i zajmie sie chociaz tym smietnikiem.

[maria421]

ania_2000 napisała:

> Co ja osobiscie mam za "zle" partii demokratycznej to jest to, ze popiera niero
> bow, leni - dlaczego ja, emigrant moge mieszkac jak czlowiek, miec prace - ciag
> le - nie byc nigdy na "bezrobotnym"?? Zapierdzielam codziennie po 10 godzin, ni
> e obijam sie - zarabiam na przezycie - nigdy o nic reki nie wyciagam. A ilu jes
> t wlasnie teraz takich protestujacych co to sie dra, rzucaja kamieniamai - bo i
> m dojna krowe zabieraja?

No wlasnie. Jezeli imigrant ktory musi najpierw uczyc sie poruszac w obcym kraju (jezeli nie musi uczyc sie jezyka) moze sobie dac rade, to pewnie wielu tubylcow tez by moglo lepiej sobie radzic.

> System tutejszy nie jest w zadnym przypadku sprawiedliwy - ale jak promuje leni
> wych z wyboru, rozdaje kase na prawo i lewo dla kolejnych pokolen co tylko potr
> afia siedziec na backyard z piwem w lapie, bo do pracy chodza tylko naiwniacy?
> no to ja dziekuje za takich demokratow. niech juz przyjdzie pomaranczowy orangu
> tan i zajmie sie chociaz tym smietnikiem.

Rozdawnictwo psuje ludzi. Jezeli w Niemczech listonosz majacy na utrzymaniu rodzine zarabia ledwo co wiecej niz dostaje bezrobotny z rodzina na utrzymaniu, to jaki bodziec ma listonosz zeby zasuwac w kazda pogode z poczta? Moze przeciez sobie lezec na kanapie i TV ogladac.

[jutka1]

To może mniej czarno-biało: taki listonosz czy inny ślusarz czy ktokolwiek, wie że jeśli straci pracę to ma to zabezpieczenie w odwodzie. Że nie musi się wyprowadzać z mieszkania czy nie mieć na jedzenie, bo stracił pracę.

Nie mówię, że nie ma problemu z leniami na socjalu, ale socjal również pomaga ludziom, którzy zostali zwolnieni bądź trudniej im znaleźć nową pracę ze względu na cykl gospodarczy czy choćby wiek.

Walka z "leniami" nie polega na obcinaniu wydatków socjalnych. Nie jest to takie czarno-białe i proste.

[maria421]

Jutka , pomoc socjalna jest sprawa honoru kazdego cywilizowanego panstwa i sprawa zwyklej solidarnosci spolecznej. Niestety, jezeli pomoc socjalna jest zbyt rozbudowana, to powoduje ze wiele osob robi sobie z niej sposob na zycie. W Niemczech sa rodziny ktore w trzecim pokoleniu zyja z socjalu, niczego innego sie dzieci od rodzicow nie ucza.
Nie chodzi wiec o same zapomogi tylko o system w ktorym nie oplaca sie pracowac jezeli zaplata za 8 godzin pracy jest niewiele wieksza niz suma przydzielana rodzinie z panstwowej kasy za nic nierobienie.

[xurek]

dla mnie to jest naprawde fascynujacy fenomen, ze cala agresja i wscieklosc wywolana "10 godzinami harowki na przezycie" obraca sie przeciwko leniom, ktory nic nie robia i wcale tak wiele nie kosztuja a nie tym elitom, ktore zarabiaja miliony. Te miliony moga zarabiac tylko i wylacznie dlatego, ze inni "zapierdzielaja 10 godzin za grosze". Ja w tym nie widze zadnej logiki i zadnego sensu.

[ania_2000]

ja nie jestem agresywna i wsciekla - ale uwazam ze skoro ja moge pracowac, to len ktory siedzi pod budka z piwem tez moze. Ale 90 procent woli lezec na trawniku - tym co naprawde chca pomoc ktora jest oferowana przynosci efekty i wszyscy za za - ale naprawde olbrzymia wiekszosc to ludzie zawodowo przebywajacy na welfare.. Najbardziej rozwalaja mnie mlodzi amerykanie zebrzacy na skrzyzowaniach - jeszcze nigdy nie widzialam zadnego Meksykanina. Upraszczam bardzo - ale wlasnie tak jest. Prosty czlowiek ktory chce pracowac bedzie pracowal. Bo praca jest. I dla takiego emigranta nie mowiacego ani slowa praca jest - ciezka tania - ale jest. A dla tutejszego 30 latka ktory nie zburdzil rak nigdy - jej nie ma?
Co do z elit zarabiajacych miliony - rowniez jest to jawne kurestwo. Zeby to jeszcze jakies geniusze, no - ale ile jest takich Kardashians??

sorry Xurek, ale ja naprawde nie widze w tutejszej sytuacji idealnego wyjscia - wszedzie gdzie sie obrucisz to dupa zawsze z tylu.

[maria421]

Najlatwiejszy wrog to te "elity" zarabiajace krocie ....

Ale to wlasnie one utrzymuja panstwo. Jak wczesniej pisalam, w Niemczech lepiej zarabiajaca polowa placi 95% podatkow! To glownie ich pieniadze ida na pomoc socjalna dla biednych.

[blues28]

Ertes, Ty nie chcesz zeby sie zmienial, napewno czesc elektoratu tez jest zapatrzona w nowego wodza!
Ale nawet Ty musisz zauwazyc, ze spora czesc glosów (trudno zgadnac jaki procent) byla nie ZA Trumpem a PRZECIWKO Clinton. Bo nawet jesli glosujacy niedowierzaja obietnicom wyborczym, swoimi glosami chcieli ukarac establishment.
Spojrzyj troche poza Twój piekny kraj i zobaczysz ze populizm rozkwita wokól.
Brexit, extremalna prawica która ma wielkie szanse na Palac Elizejski w kwietniu, 4 grudnia referendum we Wloszech, nie wspominajac o Erdoganach, Orbanach, Kaczynskich :-(

[ertes]

>Ale nawet Ty musisz zauwazyc, ze spora czesc glosów (trudno zgadnac jaki procent) byla nie ZA Trumpem a PRZECIWKO Clinton.

To jest argument desperata ktory nie moze sie pogodzic z rzeczywistoscia. Demokracja jest demokracja, jak ktos daje glos z A to znaczy ze dla glos na A i koniec. Jesli wiec A ma wiekszosc glosow to znaczy ze ma wiekszosc. Koniec, kropka.

I nie nie jestem zapatrzony w wodza jak to milo okreslasz. Ale na pewno nie bylo dla mnie watpliwosci ze bedzie duzo lepszym prezydentem niz ta wstretna, klamliwa baba.

[jutka1]

Vs. prawdomówny Trump...
Plus, głosów od obywateli Trump nie miał więcej. No ale o systemie elektorskim już było.

[ertes]

No wlasnie Jutko. Troche przelewasz wode...

[minniemouse]

maria421 napisała:
> Chris, ale czym Ty sie tak wlasciwie podniecasz? Przeciez nie mieszkasz w USA :


gadasz glupoty Mario. przeciez jaka polityke zagraniczna bedzie prowadzil ma ogromne znaczenie zwlaszcza dla nas Kanadyjczykow. np taka NAFTA o ktorej pewnie nie masz pojecia a dla nas ma pierwszorzedne znaczenie.
o tym ze chce wycofac sie z umowy paryskiej o ochronie klimatu juz slyszalas?

Minnie

[maria421]

Minnie, poniewaz USA sa nadal swiatowa potega to caly swiat jest zainteresowany wyborami prezydenckimi w USA i tym jak to wplynie na polityke zagraniczna. Tylko ze to co napisal Chris :

Mnie dziwi tylko, ze ktokolwiek sie wdaje tu w gadke z Trumpowcami. To jest dokladnie ta sama sekta, co PiS. Wsobna, ksenofobiczna, jebac lewactwo i political correctness (mimo, ze to jest tylko jakies niejasne juz dla nikogo haslo, ktore tak naprawde znaczy tylko dla wiekszosci trumpowskiego elektoratu: przywrocic pelnie wladzy bialym Amerykanom) media na obcych paskach jeno klamia, do piachu z nimi; odnowimy Narod, Meksykanina (KOD-owca) wyprowadzic z sali i skuc mu morde. To samo odwolywanie sie do najnizszych instynktow oglupialej prymitywnej tluszczy. I glowe daje, ze Don cwiczy swe wystapienia przed lustrem ogladajac Mussoliniego.

ani tez to co napisalas Ty, ze Trump to "rasista" i " mizogin"

z polityka zagraniczna USA nie ma nic wspolnego.

Oczywiscie wiem ze bedziesz starala sie przez nastepne iles tam wspisow udowodnic mi ze tak nie jest , ze "rasizm" i "mizoginizm" Trumpa jak najbardziej sie bedzie przekladal na NAFTA :-)

[minniemouse]

Mario, ale ty sie pytalas sie "dlaczego ktos kto nie mieszka w USA podnieca sie faktem iz Trump zostal wybrany na prezydenta" ?
wiec tlumacze ci: - dlatego, ze polityka zagraniczna Trumpa bedzie miala wielki wplyw na tych co w USA nie mieszkaja w taki lub inny sposob - proste?
A moje i Chrisa uwagi o Trumpie 'rasiscie i misoginiscie' maja o tyle wspolnego z polityka zagraniczna ze dokladnie jaki Trump jest, jakie ma prywatne przekonania i taka polityke bedzie prowadzil.

Mizoginizm ogolnie ma wplyw i to wielki na pozycje kobiet w kazdej dziedzinie i w kazdym momencie co bylo widac golym okiem juz na przykladzie samych wyborow czyli cyrku pt wybory na prezydenta USA. i czego efektem jest przegrana Hillary.
zauwaz bowiem ze jak zwykle to co uszlo facetowi nie uszlo KOBIECIE.
Hillary, ktora w grunice rzeczy nie zrobila NIC co by nie zrobil zaden inny CZLONEK kandydujacy na prezydenta ani nawet zaden inny CZLONEK rzadu ale ktora w przeciwienstwie do Trumpa zostala poddana mikroskopowemu badaniu, rozlozona na czynniki pierwsze i okrzyczana klamca i zdrajca.
Tymczasem Trumpa z pewnoscia nie gorsze grzechy NIE ujrzaly nigdy swiatla dziennego. dlaczego? bo to FACET. facetowi sie wybacza.
watpie abys wiedziala jakie przewalki robili inni kandydaci na prezydenta USA poczawszy od Washingtona. Myslisz ze "Honest Abe" byl naprawde honest? LOL
jezeli ty nie widzisz ze jaki zwykle to co uchodzi na sucho facetom nie uszlo teraz KOBIECIE, to jestes po prostu slepa. teraz, w kraju w ktorym prezydent jest mizoginista nie przewiduje wielkiej kariery ani pomocy kobietom.

I tacy wasnie mizoginicy od zarania rzadza. a Trump jest teraz ich leaderem.
rasista- wiesz Ameryka to od poczatku powstania panstwo imigranckie jakbys nie wiedziala.
i to imigranckie nie polega na europejskim mutli-kulti ktore jest PARODIA multikulturowsci,
a naprawde panstwem zbudowanym na tolerancyjnym wspolzyciu narodow, kultur i religii z calego swiata.
wiec prezydent ktory nagle "nie wpusci" pewnych ras i religii nie wyglada na to aby te idee rozumial
jak rowniez stwarza niebezpieczenstwo zwasnienia sie z pewnymi krajami z ktorym utrzymanie
przyjazni jest niezwykle istotne. tu masz polityke zagraniczna.
A NAFTA owszem akurat nie ma z samym rasizmem nic wspolnego ale powtorze - pytalas "nie mieszkasz w USA wiec czemu sie podniecasz"..

Minnie

[maria421]

Minnie, ja nie rozumiem jednego- jak mozna podczas prezydentury Obamy (Clinton byla przez jakis czas jego Secretary) , krytkowac ze ta polityka doprowadzila do powstania ISIS, i jednoczesnie chciec kontynuacji tej polityki przez Clinton.
Nie wiem jak mozna krytykowac mizoginizm Trumpa, nie dostrzegajac ze fundacja Clintonow bierze pieniadze od Arabii Saudyjskiej gdzie kobieta nie ma nawet prawa samochodu prowadzic.

Tak wiec Ty sie dalej koncentruj na tym co Trump brzydkiego powiedzial, ja wole patrzec na to co Clinton do tej pory "osiagnela" w swiatowej polityce.

[minniemouse]

maria421 napisała:
Minnie, ja nie rozumiem jednego- jak mozna podczas prezydentury Obamy


Pytalas wszkze o co innego. ja tylko dolacze sie do Luizy - bo wlasnie tez mialas doniesc iz i u nas od wczoraj lokalny dziennik podaje nieprzyjemne wiadomosci:
wczoraj - w Richmond nieznani sprawcy wrzucali do skrzynek pocztowych rasistowkie ulotki aby ratowac "bialy Richmond przed zolta powodzia":
Racist flyers
a dzisiaj pokazywali jak w Ottawie synagogi i domy w ktorych mieszkaja Zydzi zostaly zdemolowane krzyzami nazistowskimi (i wiecej):
Po raz PIATY w TYM TYGODNIU

zauwaz, ze to chamstwo sie zaczelo panoszyc od kiedy ten 'wolno' (free)-mowiacy ideal Trump raczyl glosci swoje rasistowskie przekonania i poglady. wczesniej byla polityczna poprawnosc, tego rodzaju rasistowskie ataki byly rzadkie no i bardzo dobrze.
rasistowskie ranty, dotad popularne W Europie, u nas b rzadko spotykane, ale od kiedy zaczely sie wystapienia Trumpa teraz sie nasilaja - bardzo niepokojaco. nie podoba mi sie to. chce mieszkac w kraju w ktorym jest tolerancja i szacunek wobec kazdego i do kazdego.

Jesli dalej uwazasz ze poglady Trumpa nie maja wplywu na polityke zagraniczna -bo nie zapominaj ze to dzieje sie w KANADZIE - to nie wiem.

jednoczesnie chciec kontynuacji tej polityki przez Clinton.

ja nie chce aby ona kontynuowala te sama polityke, dobrze by bylo aby wprowadzila ulepszenia ale juz wole ja niz rasiste Trumpa.

Minnie

[maria421]

Minnie, Luiza, uwazacie wiec ze Trump nie spotka sie z Merkel, May czy Szydlo bo jest mizoginem?
Ze nie bedzie sie spotykal z przedstawicielami Japonii, Chin, Kenii, Peru czy Egiptu bo jest rasista?

Bzdura.

W czasie kadencji Obamy mialy miejsce zamieszki na tle rasowym w Fergusson i innych miastach, za ktore oczywiscie nie mozna obarczac odpowiedzialnoscia Obame.
Ale jezeli to samo wydarzy sie kiedy Trump obejmie urzad, to oczywiscie bedzie to wina "rasisty Trumpa".

[minniemouse]

maria421 napisała:
> W czasie kadencji Obamy mialy miejsce zamieszki na tle rasowym w Fergusson i innych miastach,

Nie wiem czy sie orientujesz ale w Ferguson, (jedno 's') Missouri rozruchy byly poniewaz bialy policjant zastrzelil czarnego czlowieka przy kilku swiadkach:
What happened in Ferguson

Bez zwatpienia nalezalo sie co najmniej wyrzucenie z pracy za niewlasciwa reakcje (jesli tak mozna nazwac z zimna krwia zabicie czlowieka) tymczasen nie tylko ze "swini" (bo tu na policje mowi sie "pigs") nic sie nie stalo to jeszcze bialej - za zabicie czlowieka. no ale czy czarny sie liczy jako czlowiek? kiedykolwiek??
sprawa byla od poczatku oczywistym i brudnym "cover up", tak samo zreszta jak w przypadku R. Dziekanskiego u nas w Vancouver (gdzie do dzisiaj matka nie doczekala zadnej naprawde sprawiedliwosci a jedynie oskarzenia o krzywoprzysiestwo i spiskowanie. ale za zabicie czlowieka - nic) gdzie sprawiedliwosci nie stalo sie nigdy zadosc a morderca byl i jest chroniony bo 'swoj'.

wiec wybacz, ale o jakich zamieszkach na tle rasowym w Ferguson ty mowisz? do czego porownujesz? do pustych, glupich, prymitywnych, siejacych nienawisc rasowa ulotek SKRYCIE i bez powodu wrzucanych ludziom do ich prywatnych skrzynek pocztowych?,
albo rownie SKRYCIE bezczeszczonych domow Izraelitow i ich synagog, lub islamskich meczetow, lub zaczepianie i wyzywanie przez prymitywow niewinnych ludzi w autobusie, metrze, na ulicy ... itd - bo maja inny kolor skory? lub mowia innym jezykiem?
Takie zwyczajne chamstwo i ciemnote ktore odwazylo sie i powylazilo ze swoich nor wlasnie pod wplywem chamstwa i ciemnoty "lidera" porownujesz do zamieszek wywolanych razaca niesprawiedliwoscia i kryminalnym czynem, w dodatku tych co maja swiecic przykladem i chronic nas przed wlasnie takim czyms? no wezze.

kiedy Trump obejmie urzad, to oczywiscie bedzie to wina "rasisty Trumpa".

bo bedzie - na 100%.
Nie twierdze oczywscie ze za czasow Obamy byla utopia bo nie byla. ale wez nie wmawiaj Mario dziecka w brzuch - bo za czasow Obamy juz samo to ze tak wazny urzad jak prezydenture objal czlowiek koloru przystopowalo wiele dyskryminacji.
Ogolna atmosfera - co jest bardzo wazne - panowala poprawnosci politycznej.
nie wolno bylo dyskryminowac, przesladowac. i nawet jesli przesladowania i dyskryminacje byly, a byly, jasne ze byly, to otwarcie nie wolno bylo tego robic. prawo bylo po stronie dyskryminowanych i przesladowanych. w koncu mielismy CZARNEGO prezydenta. znak, ze poszlismy do przodu, juz nie wolno wiecej dzielic ludzi na czarnych, bialych, zoltych, brazowych, nie wolno oburzac sie bo ktos jest muslim a ktos katolikiem - wszyscy sa rowni i po rowno akceptowani. taka byla oficjalna i prawnie akceptowana wersja.
A co zrobil Trump? powiedzial " ja ich nie wpuszcze, ja ich powywalam.." "kobiety sa od siedzenia w domu przy garach i lapania za dupe".
to co sie teraz dzieje to tylko tego efekty...
czego ja sie spodziewam i bardzo obawiam to trumpizmu- patrzenia przez palce na te "wybryki" :(
za Obamy przynajmniej nie wolno bylo tego tolerowac.

Minnie

[jutka1]

I tutaj, Minnie, pozwolę sobie się podpisać ręcyma-i-nogoma.

[maria421]

Przeoczylam dlugi wpis Minnie i dopiero jak watek podskoczyl do gory go odkrylam.

Minnie, tutejsza telwizja obszernie donosila o tych zamieszkach, wiec wiem co bylo ich przyczyna.

Wybor czarnego prezydenta 8 lat temu jest 100% dowodem nie tylko na to ze w USA nie ma rasizmu na poziomie prawnym, ale tez ze wiekszosc Amerykanow NIE jest rasistami.

Poniewaz zamieszki takie jak w Fergusson mialy miejsce za czasow Obamy, to ja nie wiem dlaczego mialabym uznac ze jego prezydentura "przystopowala" dyskryminacje czarnych.

Jezeli Ty juz teraz zakladasz ze kazdy przejaw rasizmu w czasie prezydentury Trumpa bedzie 100% wina Trumpa, to, wybacz, ale zachowujesz sie jak Kaczysnki ktory , cokolwiek sie stalo, mowil ze to "wina Tuska".

Obejrzalam dwie pierwsze debaty Trump- Clinton i nie zauwazylam zeby powiedzial cokolwiek rasistowskiego pod adresem Afro-Amerykanow.

Uwazasz ze jakikolwiek prezydent jest w stanie wyeliminowac ZLO tkwiace w roznych ludziach? Uwazasz ze gdyby wygrala Clinton to nagle wszyscy ktorzy w glebi ducha sa rasistami przestaliby nimi byc?
Myslisz ze Trump zmieni obowiazujace prawa i wprowadzi prawa dyskryminujace kolorowych obywateli USA?

[ania_2000]

Nie sadze ze masz racje Chris - Trump jest bardziej businessman niz politykiem, i jako taki az tam mu na wzbudzaniu nienawisci u "drugiej" strony ( czyli elektoratu Clinton) nie zalezy.

From The Crystall Ball ;)

[xurek]

Jako ze juz tu forumujemy lat chyba 15, udadza nam sie pewnie rowniez nastepne 4, wiec pokusze sie o analize poczynan Trumpa. Za cztery lata odgrzebie Feniksa z popiolu i porownam z rzeczywistoscia i albo sie pokajam, ze tak marnie go ocenilam i nie docenilam madrosci Ertesa, albo bede powiewac czesto i gesto choragiewka „a nie mowilam“?

1: Mur miedzy Meksykiem a USA: Trum nie zbuduje zadnego muru i nie wydali z kraju zadnych nielegalnych / pollegalnych Latinos. Nie zrobi tego bo a) nie znajdzie publicznej i nie wyda swojej prywatnej kasy na to kolosalne przedsiewziecie i b) ugnie sie pod presja kapitalu, ktoremu ta tania sila robocza jest niezbednie konieczna. Trump zacznie sukcesywnie wycofywac sie z tego przedsiewziecia poprzez kolejne „modyfikacje“ planu typu „pol muru, cwierc muru, mur tylko na strategicznych przejsciach, wzmozone kontrole zamiast muru itd az w koncu wymysli nowy temat-konik (typuje na silniejszy focus na muzulmanow) i odwroci uwage od niespelnionej obietnicy. Moze nawet uda mu sie stworzenie i wmowienie ludziom nowej teroii gloszacej, ze mur przynioslby wiecej szkod niz pozytku.

2): Trupm ani nie podniesie podatkow wielkiemu kapitalowi ani nie ukroci przywilejow wielkiego kapitalu tudziez bankow. Nie zrobi tego dlatego, ze on przez 50 lat zyl z tych przywilejow i po 4 badz max. 8 latach prezydentury nadal bedzie z nich zyl (jak rowniez jego dzieci), wiec nie podetnie galezi, na ktorej siedzi.

3): Trump drastycznie ukroci Obama carei rownoczesnie marginalnie podniesie minimalne zarobki sprzadajac ten „Eyewash“ jako „zdrowszy“ sposob zapobiegniecia nedzy i braku dostepu do leczenia spolecznych dolow. Juz slysze uszami ducha jak wrzeszczy, ze jest to zdecydowanie bardziej amerykanski sposob zalatwienia sprawy dajacy kazdemu mozliwosc zarobienia wystarczajaco albo nawet wiecej by wykupic sobie ubezpieczenie i zostawiajacy poza marginesem socjalnej sprawiedliwosci jedynie tych leniwych i nieuczciwych, co to pasozytuja na zdrowym ciele prawdziwie amerykanskiej spolecznosci. Tym sposobem odciazy klase srednia kosztem biedoty a nie kapitalu zwiekszajac zadowolenie zarowno establishmentu jak i szerokiego elektoratu.

4): Trump wezmie sie szybko i ostro za inwigilacje, internowanie i ekstradycje muzulmanow doprowadzajac tym do zwiekszonej radykalizacji owych, ktora to doprowadzi to wzmozonej fali atakow terrorystcznych. Ataki owe Trump wykorzysta do dalszego okrojenia praw obywatelskich, wmozenia kontroli, odwrocenia uwagi spoleczenstwa od spraw ekonomicznych i stworzenia pretekstu do utrzymywania badz nawet zwiekszenia amerykanskiej interwencji w swiecie arabskim.

5) Trump wymowi umowy srodowiskowe i handlowe. Wymowienie umow srodowiskowych pozwoli mu na obnizenie standardow a tym samym kosztow produkcji, co pozwoli na stworzenie pewnej ilosci nowych miejsc pracy i wykorzystanie tego w nastepnej kampanii wyborczej jak rowniez zdobycie dodatkowej sympatii wsrod kapitalu, ktory sfinansuje i poprze owa kampanie. Wymowienie umowch handlowych pozwoli mu na zawarcie nowych na ich miejsce, ktore beda dla niego politycznie korzystniejsze zwiekszajac badz tworzac “dlug wdziecznosci” do zaplacenia przy nastepnej kampanii tudziez przy przeprowadzaniu politycznych wolt wymagajacych takiego poparacia.

Reasumujac: Trump poprawi sytuacje klasy sredniej kosztem spolecznych dolow i poprawi benefits kapitalu kosztem ochrony srodowiska i obecnych zagranicznych partnerow handlowych. Trump bedzie zadzil na zasadzie “divide et impera”, siejac nieufnosci miedzy klasami spolecznymi, grupami enticznymi I religijnymi dorpowadzajc do aprobaty wzmozonej kontroli panstwowo-policyjniej. Produktem ubocznym bedzie wmozona ilosc atakow terrorystycznych tudziez rozruchow wywolanych przez przypartych socjalnie do muru biednych klas spolecznych rekrutujacych sie glownie z Latios i Black Americans.

Klasa srednia udawac bedzie, ze nie widzi przyczyn oddolnych rozruchow i sama sobie wmawiac, ze leza one w religii, kolorze skory badz innym absurdzie a wygra jak zwykle garstka skrajnych kapitalistow, do ktorych Trump nalezy.

Koniec sesji, jak juz mowilam, sama jestem ciekawa, na ile sie to sprawdzi i jak ten Feniks bedzie wygladal za cztery lata.

[ertes]

Gdzie ten Trump zostal wybrany? W Szwajcarii? W Hiszpanii? Ciekawe.

[ania_2000]

Ja tylko dodam, ze przez 8 lat mielismy prezydenta Obame, naszego pierwszego czarnoskorego prezydenta, ktorego wszycy bardzo kochali, (ja nadal uwazam, ze jest absolutnie cool) i pokladali w nim ogromne nadzieje - CHANGE to bylo jego haslo.
Tak bardzo divided = podzielonej Ameryki to chyba zaden prezydent nie pozostawia. Minorities nienawidza bialych - wybijaja sie tez wzajemnie. W Chicago najwiekszy crime ever w czarnych dzielnicach. CZy to jest wina Trumpa? Czy moze demokratycznych rzadow Obamy?

[xurek]

moze ani Truma ani Obamy tylko bialych policjantow w miare bezkarnie strzelajacych do czarnych podejrzanych polaczonego z rozwojem technologii pozwalajacej na sfilmowanie i wstawienie to youtuba tych akcji?

[ertes]

Eeee costy, w Europie o tych sprawach nic nie wiedza bo nic na ten temat sie nie mowi.

[xurek]

nie rozumiem, mozesz wyjasnic?

[ertes]

Dziwia mnie czasami Wasze bardzo silne opinie na tematy totalnie wewnetrzne USA.
Stad moje pytanie.
Rzeczywistosc wyglada zawszeinaczej gdy sie mieszka tutaj.
Tak czy inaczej dla Was to jest doom and gloom a my tego tak nie widzimy.
Czy to najlepszy wybor? Absolutnie nie. Obydwoje z Ania powtarzamy do upadlego.
Czy to byl lepszy wybor niz Clinton? Tak, zdecydowanie tak.
CZy wierze ze Trump odmieni USA? Nie.
Czy mam nadzieje ze cos bedzie potrafil zmienic lub zrealizowac ze swoich obietnic. Tak, mam taka nadzieje. Ale prawie cala Ameryka miala nadzieje w 2009 roku. Wybierajac Clinton wybralibysmy status quo. A tak ryzykujemy. Moze sie zmieni. A jak nie to coz... mam nadzieje ze znajdzie sie kiedys ktos co bedzie chcial i mogl cos zropbic.

[minniemouse]

xurek napisała:
3): Trump drastycznie ukroci Obama care

No juz sie z tego wycofuje:
only amend

But Trump told the Wall Street Journal he would consider keeping two of its most popular provisions — one that allows adult children to stay on their parents' health insurance plans, and another that would forbid insurance companies from refusing to cover "pre-existing conditions."
"I like those very much," the newspaper quoted Trump as saying Friday.

He will consider it

lol

Minnie

Skutki podzielonego spoleczenstwa.

[luiza-w-ogrodzie]

Xurek ma racje, zachodnia "demokracja" polegajaca na robieniu dobrze malej grupce bogaczy to kolos na glinianych nogach. Po Brexicie i fali ruchow narodowosciowych w Europie wynik wyborow byl do przewidzenia. Tak jak Brexit etc byl to skutek glebokich podzialow w spoleczenstwie, w ktorym wladza, pieniadze i przywileje naleza do coraz mniejszej garstki ludzi a standard zycia "Przecietnego Joe" nie tylko sie pogorszyl, ale i zwiekszylo sie poczucie ze glos spoleczenstwa jest ignorowany. Intelektualisci z lewicy, oderwani od rzeczywistosci, zamiast dyskutowac teoretyzuja i stygmatyzuja przeciwnikow.
W USA, gdzie wszyscy sa skloceni ze wszystkimi, z dwojga kandydatow tylko jeden obiecywal zmiane. Ludzie, ktorych nikt nie slucha, pragna zmiany. Wszystko jedno jakiej, ale kto ja obiecal dostal glosy. Jak bylo od przewidzenia.

Polecam ponizszy filmik jako obraz konstruktywnego toczenia piany przez Toma Waltera (a raczej jego alter ego, Jonathana Pie) ;) No i ta cudna brytyjska angielszczyzna, do ktorej mam slabosc!

• President Trump: How & Why...

PS. Ertes, ten Feniks to aluzja do koloru wlosow? :)


Luiza-w-Ogrodzie

Despite all our accomplishments we owe our existence to a six-inch layer of topsoil and the fact it rains.

[ertes]

Wybor Trumpa to raczej niespodzianka ale moze w Australii wygladalo inaczej :)

PS. Ertes, ten Feniks to aluzja do koloru wlosow? :)

Moich? Ze popiolowe? Cholera, lece farbowac!

[luiza-w-ogrodzie]

Dla mnie Trump nie byl niespodzianka, patrzac na nastroje spoleczenstwa zakladalam ze bardziej prawdopodobne, ze to on wygra, a nie Clinton (chociaz amerykanski system wyborczy tez dopomogl). Tak samo uwazalam, ze Brexit dojdzie do skutku. U nas rowniez sa cooraz glosniejsze podobne grupy spoleczne, ale nie bede o tym dyskutowac, bo krew mnie zalewa, szczegolnie na naszego premiera stanowego!

A co do wlosow, to nie bierz wszystkiego do siebie! Chodzilo mi o to, ze Trump ma zlocista czupryne - w kolorze Feniksa ;)

[ania_2000]

tak nawiazujac do wyborow.

a wy wiecie co bedzie w sobote w Polsce?
W sobote bedzie intronizacja Jezusa Chrystusa na krola Polski!

[ertes]

Ja staram sie unikac wiadomosci z Polski bo to co tam sie dzieje to tragikomedia.
Polacy maja unikalna zdolnosc niszczenia swojego wlasnego Kraju.

Ale to tak jak w tym dowcipie gdy Sw Piotr wizytowal Pieklo. Znacie?

[blues28]

Nie, nie znamy (ja nie znam) i chetnie posluchamy :-) Opowiadaj!

A to co mówicie o Polsce: ledwie otworze Gazete i juz mi slabo od nieustajacych miesiecznic, ekshumacji, wszechobecnych biskupów, proboszczy i Chazanów :-((
To juz lepiej komentowac wybory w USA! W koncu to na drugim brzegu oceanu :-)

Trump i wzrost "hate crime"

[luiza-w-ogrodzie]

Zaiste, jestem ciekawa jakim cudem rasizm i mizoginizm Trumpa NIE bedzie odbijal sie na polityce zagranicznej. W USA wystapienia Trumpa oraz jego zwolennikow spowodowaly powazny wzrost "hate crime" (przestepstw przeciwko imigrantom (glownie muzulmanom) i Afroamerykanom), najwiekszy od czasu podobnych wystapien jakie pojawily sie po ataku na World Centre.

Glos i wladze maja teraz "inteligentni inaczej", ktorzy walcza o biala Ameryke, wlacznie z Ku-Klux-Klan. Biali, ktorzy sa juz teraz w USA w mniejszosci, pragna powrotu do zalegalizowanej dyskryminacji rasowej. A ich poglady sa interesujace: "Ponad 70 procent popierajacych Trumpa wierzylo ze Barack Obama byl muzulmaninem a niemal tyle samo popieralo nawolywanie Trumpa do zakazania muzulmanom wstepu do kraju" More than 70 per cent of Trump supporters believed that Barack Obama was a Muslim and almost as many of them supported Trump's call for a ban on Muslims entering the country.

www.smh.com.au/world/us-election/seo-here-paul-mcgeough-on-hate-in-america-20161117-gsrjpx.html
Jak poradzi sobie z polityka zagraniczna prezydent mocarstwa, ktory nawoluje do nienawisci wobec muzulmanow i generalnie wszystkich ciemnoskorych? Jak pogada z kobietami w polityce i przywodczyniami innych panstw facet, ktory traktuje kobiety jak obywateli gorszego sortu? Bardzo interesujace....

Luiza-w-Ogrodzie
Mówił Kon Fu Tse: Chcesz być szczęśliwy kilka chwil? Upij się. Kilka lat? Ożeń się. Całe życie? Załóż ogród...

Pytanie do tych, ktorzy glosowali na Trumpa

[xurek]

bez podtekstow czy ironii, z czystej ciekawosci:

Jak odbieracie pierwsze kroki Trumpa: wybor czlonkow rzadu, zapowiedzi politycznego kierunku dzialania i zmian w miedzynarodowych umowach / konstelacjach i "wyborcza afere z domniemana manipulacja ze strony Rosji"

[ozpol]

Jak mozesz to oceniac jak nic nie jest oficjalne.
Trump bedzie prezydentem od stycznia 2017 i wtedy bedzie mozna cos powiedziec. Teraz to tylko spekulacje i bicie piany glownie negatywnej z wiadomych zrodel jak CNN (Clinto's News Network) czy NYT.

[xurek]

ja tego nie moge oceniac wcale, bo nie znam tych nominowanych ludzi wcale, wiem tylko, czym zajmowali sie wczesniej (ze szwajcarskiej telewizorni :)). Interesuje mnie jak oceniaja ten sklad ci, ktorzy ich znaja i Trumpowi zaufali.

[minniemouse]

ja w ogole nie slucham juz tego bo nie moge. licze tylko ze na dluzsza mete ludzie tego idioty nie wytrzymaja i zrobia jakis coup d'etat :(

[blues28]

Ja obiecywalama, ze dam mu 100 dni i faktycznie poczekam do konca kwietnia zeby zobaczyc w jakim kierunku tak naprawde ten Trump idzie.
Moja telewizornie zamienilam na urzadzenie wylacznie rekreacyjne, takie do obejrzenia filmów czy seriali, które mam na zamówienie.
A prasa i owszem donosi. A to o Putinie, który ponoc namieszal w wyborach (ja wiem, ze Putin ma dluuugie raczki, ale az tak??), a to o kolejnych kandydatach ministerialnych a kazdy z nich z nozem za pasem. Niezaleznie od profilu ministerstwa potencjalny kandydat to Navy Seal, kondekorowany, byl w Afganistanie, byl w Iraku i nie rekreacyjnie tylko w ogniu wojennym.
Mysle, ze jak dojdziemy do Ministerstwa Kultury czy Ministerstwa Zdrowia i Opieki Spolecznej (nie wiem czy takie sa), to przeszlosc komandosa nie bedzie conditio sine qua non.

[maria421]

ozpol napisał:

> Jak mozesz to oceniac jak nic nie jest oficjalne.
> Trump bedzie prezydentem od stycznia 2017 i wtedy bedzie mozna cos powiedziec.
> Teraz to tylko spekulacje i bicie piany glownie negatywnej z wiadomych zrodel j
> ak CNN (Clinto's News Network) czy NYT.

Niemcy do tej pory nie moga przeklnac ze nie wyglala "ich" kandydatka :-)

A ja sie w ogole zastanawiam dlaczego ludzie tak strasznie osobiscie podchodza do wyborow, szczegolnie w dalekim kraju.

[ertes]

> A ja sie w ogole zastanawiam dlaczego ludzie tak strasznie osobiscie podchodza do wyborow, szczegolnie w dalekim kraju.

ano wlasnie. Ja jestem daleko od Waszyngtonu i w zasadzie mam lekka gdzies co prezydent elekt robi. Tym bardziej ze z mediow leje sie szambo wiec staram sie ich unikac jak ognia.
Takoz i w zasadzie wszyscy ci ktorych znam.

Poza tym po co dyskutowac? I tak macie we krwi wrecz nienawisc do USA. Widzicie tylko homeless, niedouczonych, nieinteligentnych, inbreads, glupkow, rasistow itp. Kazda dyskusja wiec i tak zakonczy sie tym co zwykle: wylewaniem pomyj na nas tutaj mieszkajacych.
Ostatnia dyskusja o bezdomnych i wyborach dobitnie to wykazala. Mnie sie juz niechce z nikim klocic a tym bardziej wysluchiwac komentarzy ala CJ.
-----------

Xurek czy jestes gdzies niedaleko Zurych?

[xurek]

niedaleko jest bardzo wzglednym pojeciem :). 45 km go granic miasta, 55 km do samego centruma. To dla Ciebie daleko czy niedaleko :)?

[ertes]

Niedaleko, chyba. Kupowalem bilet do Polski przez Zurych i myslalem ze zrobie sobie przystanek i zabukuje Twoj hotel incognito jak kiedys obiecalem ale niestety nie bylo rozsadnej opcji,

[chris-joe]

"I tak macie we krwi wrecz nienawisc do USA. Widzicie tylko homeless, niedouczonych, nieinteligentnych, inbreads, glupkow, rasistow itp"
Winno byc 'inbreds', ale to duperel w porownaniu z reszta. Bo ta reszta dopiero jest po prostu przednia :)

[minniemouse]

eee tam, "wchlebni" nawet lepiej brzmi :D

Obrzydliwe!

[maria421]

Na okladce najnowszego Der Spiegel Trump dekapituje Statue Wolnosci , co ma sugerowac jego podobienstwo do terrorystow ISIS.

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,21333581,der-spiegel-prowokuje-nowa-okladka-pokazuje-trumpa-z-nozem.html#BoxNewsImg&a=66&c=61

[minniemouse]

Ale co dokladnie obrzydliwe, Trump czy Spiegel?

[maria421]

minniemouse napisała:

> Ale co dokladnie obrzydliwe, Trump czy Spiegel?
>
Okladka Spiegla.

[minniemouse]

a, ok. thx!

[minniemouse]

obejrzalam jeszcze raz- dokladnie co cie tak brzydzi?

[ertes]

Po pierwsze to takie troche dziecinne te powyzsze posty. Po drugie jesli nie zdajesz sobie sprawy ze obrazki ludzi trzymajacych obcieta glowe w dzisiejszych czasach swiadcza deliaktnie rzecz biorac o kompletnym bezgusciu to coz.. znaczy ze tego ci wlasnie brak.
Wiec mozesz gapic sie na te obrazki godzinami a i tak nie zrozumiesz.

[chris-joe]

Czy dziecinne, czy nie- nie wazne. Nagle z lekka prowokacyjna okladka jednego tygodnika eurepejskiego stala sie nieslychanie waznym wydarzeniem dla paru forumowiczow... Dla reszty, sie zdaje, inne naprawde wazne wydarzenia zdaja sie wazne...

[ertes]

Dobrze powiedziales: dla paru czyli dwoch a dokladnie dwoch kobiet.

SLyszalem ze sie dzieja rozne rzeczy w Kanadzie: premier jezdzi na wyspe jakiegos biznesmana za tegoz pieniadze na urlopy. A, jakis mily i grzeczny kanadyjczyk wpadl z karabinem maszynowym do meczetu... No tak, macie sie czym w tej kanadzie zajmowac wiec cie rozumiem ze az tak bardzo cie nie rusza czlowiek trzymajacy obcieta glowe.

[maria421]

Dwoch kobiet na tym forum, w Niemczech jest o wiele wiecej osob ktore uznaja ze ta okladka Spiegla jest skandaliczna.

[minniemouse]

nie, chodzi po prostu o to ze taka okladka to nihil novi sub sole. wiec??

M.

[maria421]

minniemouse napisała:

> nie, chodzi po prostu o to ze taka okladka to nihil novi sub sole. wiec??
>
> M.

Moze w brukowcach, ale Der Spiegel przez dziesiatki lat mial zaszczyt sie do nich nie zaliczac, a ta okladka zszedl ponizej poziomu brukowcow.

[xurek]

sie mnie widzi, ze Donald polaryzuje jak nikt dotad: jedna polowe populacji ludzkiej wprawia w ekstaze a druga w amok, tak wiec ludziska ze stron obu traca kontenans, zwiekszaja poziom demontrowanej adrenaliny i co z tym idzie w parze znizaja poziom kultury. Z mojego (analitycznego :)) punktu widzenia powazny minus dla Trumpa, bo polityk powinien dzialac spajajaco a nie dzielaco, co najmniej w odniesieniu do narodu, ktoremu (w calosci) ma sluzyc.

Ja naleze to absolutnych antyfunow Trumpa, ale okladke Spiegla