Dodaj do ulubionych

Już nadchodzi...

02.10.09, 18:26
Już za chwilę, już za momencik smile
Obserwuj wątek
    • reala2 Re: Już nadchodzi... 05.10.09, 13:02
      a kiedy dotrze docelowo? chciałbym popatrzeć na przecięcie wstęgi (szarfy) i
      wysłuchać okolicznościowej przemowy.
      szifoks jeżeli to skasujesz masz absolutna racje.
      • gdev Re: Już nadchodzi... 05.10.09, 18:19
        > szifoks jeżeli to skasujesz masz absolutna racje.

        A to czemu, przecież dotyczy Radzymina ?

        Swoją drogą dziwne, że jeszcze nikomu "gul nie wyskoczył" smile ?
        A może wyskoczył tylko brak ekspresji gula ?
        Moze ktos sie przykuje do autobusu zeby nie ruszyl ?

        Dla mnie to chyba dobrze, jak ktos bedzie przejezdzal, to mu powiem,
        zeby wysiadl na Wschodnim i wsiadl w autobus 738, rozklad ma na
        przystanku. Wyslac kogos na wakacje tez latwiej. POstęp.

        Duzo zalezy od tego, jak oni to zrobia, jak zrobia tak, ze jeden
        przystanek kolo terenow zieleni, drugi na Wiktorii, bez przystanku
        kolo poczty, to bedzie slabo. Czeste kursy nie sa konieczne (moze to
        oszczedzic wydatki), za to wazne jest to zeby uzupelnic kursy
        prywaciarzy np. o kursy wieczorne.
        • reala2 Re: Już nadchodzi... 05.10.09, 20:44
          moim zdaniem sprawa "zbiorkomu" nie była załatwiana POkątnie przez POwalonych
          aferałów.
          • gdev Re: Już nadchodzi... 05.10.09, 21:24
            > moim zdaniem sprawa "zbiorkomu" nie była załatwiana POkątnie przez
            POwalonych
            > aferałów.

            W powyższej wypowiedzi przejawia się duch PEACE smile
        • m385 Re: Już nadchodzi... 05.10.09, 21:26
          > Moze ktos sie przykuje do autobusu zeby nie ruszyl ?

          Lepiej nie - grozi spaleniem.

          wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7111276,Autobusy_w_stolicy_plona__dyrektora_zwalniaja.html
          MZA postanowiło skontrolować autobusy, a stołeczny ratusz powołał
          specjalną komisję, która miała sprawdzic dlaczego autobusy się
          zapalają.
          (...)
          Stan autobusów sprawdzała również Inspekcja Transportu Drogowego. Na
          28 skontrolowanych w kwietniu pojazdów prawie co drugi nie nadawał
          się do jazdy.


          • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... 06.10.09, 20:47
            ośmielę się zburzyć na sekundę ten sielski obraz raju na ziemi radzymińskiej. Czy ktoś już wie ile te rajskie dobro, jakim jest ZTM, będzie kosztować gminę tzn. nas?
            Czy pojawiła się choć jedna osoba na tym forum, którą ten mały, nic nieznaczący szczegół choć odrobinę obchodzi??? Czy będzie to 1 mln, 2 czy może 3?

            I jeszcze jedna próba zburzenia obrazu arkadii radzymińskiej (wybaczcie...) - czy ktoś już wie, jaką część dopłaty dla ZTM sfinansują gminy Marki i Warszawa, przez które w 70% będzie biegła trasa, i w których będzie wsiadać 95% pasażerów? Czy będzie to "sprawiedliwe" 70%, czy może sprawiedliwe społecznie 10%?

            Pozdrawiam i przepraszam za popsucie humoru niektórym dzieciom na tym forum.
            • andrzej5219 Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 10:55
              Znacie ? Znamy.... nic nie szkodzi, posłuchajcie n-ty raz sad
            • agamek12 Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 11:16
              tu: www.wawkom.waw.pl/forum/viewtopic.php?
              t=5884&postdays=0&postorder=asc&start=1545 piszą, że dziennie będą
              32 kursy (średnio). Poza Warszawą w kółku będzie około 30km, za
              które będzie trzeba dopłacić. To oznacza, że trzeba będzie zapłacić
              codziennie za około 1000 tzw. "wozokilometrów" wartych około 3,60zł
              (o ile dobrze pamiętam). A to oznacza 3.600zł/dziennie, czyli około
              1.300.000zł rocznie... Czy to dużo? Cóż, to około 1/3 wartości
              muzeum, które planuje zbudować gmina.
              • gdev Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 15:25
                > 1.300.000zł rocznie... Czy to dużo? Cóż, to około 1/3 wartości
                > muzeum, które planuje zbudować gmina.

                To jest sporo, jak tak niewielkie miasto.
                W tym linku jest napisane, ze Marki beda ograniczac ilosc kursow 718
                po wprowadzeniu 738. Wniosek taki, ze 738 bedzie sie tam
                zatrzymywac, a skoro tak, to rozumiem, ze Marki doplaca do 738 ?
                Moze im sie oplacac zdywersyfikowanie oplat na 2 linie.

                Z linku: "W DP 718 - 61 kursów, 738 - 34 kursy. ".
                Skoro 34 kursy 738 kosztuje 1,3 mln, to ile te Marki placa za 61
                kursów 718 w dni powszedni ok 2.5 mln ?
                Moze to nie jest dobre wyliczenie ?

                Te muzeum to podobno za pieniadze od darczyncow a nie gminy, wiec
                raczej nie da sie tego porownac.
    • reala2 Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 13:25
      gdybym miał wybór pomiędzy dżumą -zbiorkom- a cholerą -muzeum pomnik burmistrza
      i rady- wybieram dżumę tj zbiorkom. rezygnacja ze zbiorkom nie oznacza
      jakichkolwiek ulg podatkowych, może oznaczać przemieszczenie środków budżetowych
      na "bardziej ambitne cele" jak np. "muzeum-pomnik" czy wsparcie patologij
      alkoholików Radzymińskich
      • picooz Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 15:51
        ...przemieszczenie środków budżetowych na "bardziej ambitne cele"
        jak np. "muzeum-pomnik" [b]czy wsparcie patologij alkoholików
        Radzymińskich
        [/b]

        Uważam za duży nietakt i obrazę wrzucanie wszystkich osób
        korzystajacych z pomocy OPS do jednego worka i wyzywanie ich od
        alkoholików. (OT)
        • reala2 Re: Już nadchodzi... 08.10.09, 07:43
          nigdy i nigdzie nie napisałem, że wszyscy otrzymujący pomoc z OSP są
          alkoholikami. Twoja uwaga jest zwyczajnie prowokacyjna.
          • picooz Re: Już nadchodzi... 08.10.09, 08:36

            Oczywiście masz rację, to ja jestem głównym prowokatorem na tym forum
            (EOT)
            • reala2 Re: Już nadchodzi... 08.10.09, 09:04
              używając takich argumentów wykazujesz, że tak właśnie jest-prowokujesz.
              pomimo wszystko skupmy się na poruszonej sprawie tego, że "już nadchodzi" więc
              kiedy nadejdzie i za jakie pieniądze?
              • picooz Wniosek o udostepnienie informacji publicznej 08.10.09, 10:21
                Dzisiaj SRF uczyniło to, co każdy z Was mógł zrobić indywidualnie
                . Zamiast przedstawiać fikcyjne kwoty(jak robią to niektórzy)
                zlożyliśmy wniosek do Urzędu o udostepnienie informacji publicznej
                nt. kosztów utrzymania linii 738 do Radzymina, jak równiez rocznego
                kosztu utrzymania 3 linii (734,738,740).

                Pozdrawiam

                • reala2 Re: Wniosek o udostepnienie informacji publicznej 08.10.09, 11:32
                  SRF w ramach statutowych zwróciło się o udostępnienie informacji publicznych i
                  chwała za to i bardzo dobrze - może stowarzyszeniu odpowiedz zostanie udzielona.
                  ja osobiście mam pewne doświadczenia z zadawaniem formalnych pytań Radzymińskim
                  urzędnikom i odpowiedziami na te pytania. może SRF odpowiedz otrzyma
                  • picooz Re: Wniosek o udostepnienie informacji publicznej 08.10.09, 12:27

                    Drogi Kolego
                    Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji
                    publicznej z dnia 6 września 2001 r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198)
                    KAŻDY ma prawo
                    dostepu do informacji publicznej. Ust. 2
                    gwarantuje Tobie również to, że nie musisz podawać powodów
                    dla których chcesz daną informacje otrzymać.
                    Organ do którego kierujesz taki wniosek ma obowiązek udzielić
                    Tobie informacji w ciągu 14 dni.
                    art. 13 wspomnianej ustawy

      • m385 Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 23:19
        No właśnie - nie lepiej się demokratycznie spytać Radzyminiaków w
        jakimś gminnym referendum, na co właściwie chcą przeznaczyć te
        1,5mln?
        a) remont jakiejś drogi
        b) budowę chodników
        c) rozbudowę kanalizacji
        d) muzeum-pomnik
        e) autobusy do warszawy
        f) a może na spłatę dotyczasowego zadłużenia?

        Jak już się ludzie demokratycznie wypowiedzą za autobusami, to może
        by wtedy jakiś przetarg z dobrze określonymi wymaganiami. Sądząc po
        zachwytach nad ZTM-em, nie będzie miał on problemu z wygraną, prawda?
        • picooz Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 23:29
          Widzę, że u niektórych kolegów operowanie niepotwierdzonymi kwotami
          utrzymania ZTM w Radzyminie, weszło już w krew.
          Koledzy, skąd czerpiecie owe informacje o 1,3 - 1,5 miliona rocznie?
          Podzielcie sie swoja wiedzą

          Pozdrsmile
          • m385 Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 20:38
            > Koledzy, skąd czerpiecie owe informacje o 1,3 - 1,5 miliona
            rocznie?

            Z forum. Cieszę się, że wystąpiliście po informację do urzędu, aby
            uciąć spekulacje.
        • picooz Re: Już nadchodzi... 07.10.09, 23:36
          Rozumiem, że jesteś chętny pokryc koszta takiego referendum??? ;p
          • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... 08.10.09, 09:37
            myślę, że takie referendum to nie najgłupszy pomysł. Tylko trzeba by jasno
            wykazać co i ile kosztuje, żeby każdy mógł porównać. Ja tam demokratą nie
            jestem, ale w niektórych sprawach, zwłaszcza lokalnych, może się sprawdzić.
            • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... 08.10.09, 11:59
              SFR zadając pytanie o koszty, w końcu zrobiło coś pożytecznego. Oby tylko podali
              PEŁNE koszty bez ukrywania niektórych pozycji jak koszt przystanków itp.

              • picooz Re: Już nadchodzi... 08.10.09, 12:30
                Drogi Kolego, widać jak małą masz wiedzę w temacie. SRF kilkukrotnie
                monitorowało działania związane z kosztami uruchomienia ZTM na
                terenie Gminy Radzymin.
                Wystarczy trochę poszukać, zamiast fantazjować
                Pozdrawiam
              • radzradz1 Re: Już nadchodzi... 08.10.09, 13:08
                Przeciez dla wiekszosci koszty a co za tym idzie nieolacalnosc nie byly
                argumentem za niewprowadzaniem zbiorkomu.
                Wiec nawet jesli bedziemy doplacac wiecej niz milion nic to nie zmieni.
                • reala2 Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 09:24
                  może niewłaściwie odczytałem ale na forum mareckim pojawiły się opinie dotyczące
                  tego, że marki nie są zainteresowane otwieraniem nowej linij ZTM i ponoszeniem
                  kosztów (współfinansowania) połączenia Radzymina z Warszawą. czy Radzymin będzie
                  stać na samodzielne finansowanie kolejnej linij ZTM. swoja drogą to byłoby
                  ciekawe połączenie Radzymin Warszawa bez przystanków w Markach.
                  • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 09:56
                    oczywiście ZTM nigdy się nie zgodzi na to, by 738 nie zatrzymywało się w Markach. Bo co zrobić np. z pasażerami z Radzymina, którzy chcieliby tam wysiąść? I czy kierowca podczas takiego postoju na przystanku nie wpuszczałby ludzi z Marek i Wawy? Absurd. I Marki o tym wiedzą, a że liczą kasę - pewnie się nie dołożą ani groszem. I im się nie dziwię.

                    Odnośnie kosztów. Ponieważ nie ma jeszcze oficjalnych danych, które wspaniałomyślnie ma nam dostarczyć SRF, przytoczę te, które ktoś podał. Czyli: "34 kursy 738 kosztuje 1,3 mln" co daje ok. 3600 zł dziennie.

                    Teraz do tej kwoty trzeba będzie dodać koszt linii do Nadmy (740) i Załubić (siedemset ileś tam) oraz koszt przystanków i pętli. I wtedy będziemy mogli wyrobić sobie całościowy pogląd na ekonomiczny sens tego przedsięwzięcia.

                    Gdy już będziemy mieli te dane, poświęcę się i zrobię eksperyment. Przejadę się przez całą trasę naszej gminy ww. autobusami i wyliczę średnią liczbę pasażerów na kurs. Na podstawie tego wyliczę ile kosztuje Radzymin przewiezienie JEDNEJ osoby ZTMem do Wawy. Kto się założy, że będzie to co najmniej kilkadziesiąt zł od łebka?

                    P.S. Pociesza mnie na duchu, że dyskusja o ZTM zeszła w końcu na temat kosztów, od którego w ogóle powinna się zacząć. Oznacza to, że jednak ludzie potrafią się uczyć i rozumować. Należy tylko dać im trochę czasu.

                    P.S.2. Zauważmy, że roczny koszt utrzymania linii 738, wynosi niemal dokładnie tyle ile ten nieszczęsny "Orlik".
                    • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 10:05
                      Tutaj link do wątku (szukaj wpisów picooza), gdzie picooz podał materiały
                      dotyczące kosztów obecnych linii ZTM oraz planowanej linii w Radzyminie. Możesz
                      się na tym oprzeć w swoich wyliczeniach.

                      forum.gazeta.pl/forum/w,14936,100206486,,dla_porownania_Kobylka.html?v=2
                    • poktam Re: Już nadchodzi... 10.10.09, 09:22
                      Jak na innym forum może z tydzień lub dwa temu zaproponowałem trochę dyskusji o
                      kosztach, to prawie że się na mnie obrażono.
                  • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 09:59
                    Jak zwykle socjalizm walczy bohatersko z problemami nie znanymi w innych
                    systemach. Powołajmy Radę Mędrców, która sprawdzi, przy jakiej kwocie dotacji
                    linia ZTM przyniesie radość i chwałę Radzyminowi oraz szczęście jego mieszkańców
                    a przy jakiej kwocie okaże się, że lepiej (i taniej ) będzie dojechać swoim
                    samochodem, rowerem, motocyklem, prywatnym autobusem a zaoszczędzone pieniądze
                    przeznaczyć na budowę dróg, lub obniżkę podatków dla firm i zakładów, które w
                    Rdzyminie zechcą otworzyć swoje podwoje.

                    (dając przy tym pracę i sprawiając, że nie trzeba będzie w jej poszukiwaniu
                    nigdzie poza Radzymin wyjeżdżać. )

                    Jak już ten ZTM będzie, to zamiast taksówkami, będę z piwka w Warszawie wracał
                    autobusem (kulturalnie jak w cywilizowanym świecie) a zaoszczędzone pieniądze
                    przeznaczę na utwardzenie drogi pod swój dom. (bo gmina i tak tego pewnie nie zrobi)
                    • reala2 Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 10:30
                      jakaś komunikacja zbiorowa jest konieczna, tak mają wszystkie aglomeracje na
                      całym świecie. jeśli chodzi o koszty to wiadomo, że żadna gmina, miasto czy
                      społeczność nie zdecyduje się na dofinansowanie "uzbrojenia" mieszkańców we
                      "własne" samochody a nawet rowery natomiast zgodzi się ponosić koszty
                      komunikacji zbiorowej. chodzi o realność takiego przedsięwzięcia i współpracę z
                      ościennymi społecznościami.
                      • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 10:39
                        Zgadzam się, ale pod pewnymi warunkami. DLA PEWNYCH osób komunikacja zbiorowa
                        MOŻE być konieczna.

                        Moim zdaniem powinna być prywatna oparta o rachunek kosztów i strat. Moim
                        zdaniem gmina to nie jest ciało, które ma organizować życie ludzie i zaspokajać
                        ich potrzeby.

                        Jeśli potrzebujesz butów, idziesz do sklepu obuwniczego. Za chlebem idziesz do
                        piekarza. Za autobusem idziesz do firmy przewozowej.

                        Nie widzę powodu, dla którego akurat przewozy mają być dostarczane konsumentom
                        akurat przez urzędników.

                        Na tej samej zasadzie mogę powiedzieć, że chcę TV LCD. A ponieważ mnie nie stać,
                        to oczekuję, że wszyscy się zrzucą po 1 zł i sobie go kupię. Gdyby każdy
                        mieszkaniec Radzymina dałby mi 1 zł, to stać by mnie było na całkiem wypasiony
                        sprzęt.
                        • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 10:41
                          i szkoda na ten temat gadać.

                          Wprowadzimy ZTM, zapłacimy wszyscy razem. Ciekaw jestem kiedy się zaczną
                          narzekania mieszkańców na tą nową usługę.
                      • radzradz1 Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 10:45
                        jakaś komunikacja zbiorowa jest konieczna

                        Dlaczego tak uwazasz?

                        Konieczne to jest jedzenie i picie. Bez wody umrzesz po tygodniu.

                        Dlaczego wiec chcesz zeby panstwo Cie wozilo a nie chcesz zeby Cie karmilo i
                        ubieralo?
                        • d.zlamal Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 20:01
                          Organizacja komunikacji na terenie Gminy należy do zadań własnych tejże gminy. W
                          przypadku Gminy Radzymin miesięczny koszt utrzymania linii 738 wynosić będzie
                          ok. 8o tys zł, czyli wypada 8 zł za miesiąc na jednego mieszkańca Gminy. Dobry
                          dojazd do Gminy kosztuje - ale się opłaci.Start niebawem.
                          • radzradz1 Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 20:16
                            8 zl na mieszkanca czy jezdzi czy nie a Ty smiesz pisac , ze sie oplaci.
                            Kogo chcesz oszukac?
                          • radzradz1 Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 20:21
                            A skoro juz odpisales na moja odpowiedz to napisz czy jesli w przyszlosci do
                            obowiazkow gminy bedzie nalezalo zywienie i ubieranie jej mieszkancow bedziesz
                            zadowolony?
                            Jesli nie bedziesz napisz dlaczego.
                            Jesli bedziesz to tez napisz dlaczego.
                            Bo widze zes zyciowy optymista za cudze pieniadze.
                            • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... 09.10.09, 20:45
                              rozbawił mnie fragment: "Dobry dojazd do Gminy kosztuje".
                              To, że kosztuje to fakt. Ale skąd ci człowieku przyszło do głowy, że dojazd
                              ZTMem do Warszawy jest"dobry"?!?

                              Odnośnie tzw. zadań własnych gminy. Jak gmina miałaby ustawową możliwość
                              finansowania dziwek dla niepełnosprawnych mieszkańców, to też byś o tę "pomoc
                              socjalną" zabiegał, bo to "przecież jest w zadaniach własnych gminy"?

                              Przypomnę, że powyższy przykład z dziwkami jest autentyczny, ale dzięki Bogu nie
                              z Polski, lecz z Danii czy Holandii, dokładnie nie pamiętam...

                              Masz rację radzradz, nie ma to jak wydawać cudze pieniądze, i do tego zabrane
                              pod przymusem. Każdy ma wtedy tysiąc pomysłów jak je "pożytecznie" wydać.
          • m385 Re: Już nadchodzi... 14.10.09, 00:12
            Co masz przeciwko lokalnym referendom? Uważasz, że mamy ich w
            Radzyminie za dużo? To ciekawe, że nagle zatroskałeś się o koszty...
    • gdev Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 09.10.09, 21:59
      Żeby ocenić użyteczność wprowadzenia komunikacji zbiorowej, trzeba
      zacząć od wyznaczenia celów, a nie wyznaczenie dróg do celu. Co jest
      celem ? Czy dojazd do Warszawy, czy także komunikacja po
      Radzyminie ?
      Czy warto organizowac komunikacje do Wawy bez jednoczesnej
      komunikacji po Radzyminie ?
      Jeśli już znamy cele, to można poszukać dróg celu, a nie odwrotnie.

      Gdzie bedą przystanki ? Jaki czas przejazdu ? Czy bedą kursy
      wieczorno/nocne ? Czy celem jest zduplikowanie istniejącej
      komunikacji prywatnej, a nie jej uzupełnienie ? Jesli uzpelnienie,
      to rozumiem, ze odjazdy beda o innych porach niz prywatnych
      autobusow.
      • amira81 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 09.10.09, 22:42
        Jak tam czytam co poniektórych wypocin to włosy na głowie się jeżą.
        Może nie jesteśmy Danią czy Holandią, ale zanim zaczniesz się
        wypowiadać na jakiś temat to zainteresuj się tematem a później głoś
        swoje chore pomysły. Polityka co poniektórych na forum jest bliska
        polityce byłych władz Rumuni, gdzie chore, ułomne, niepełnosprawne i
        biedne osoby zabijano albo umieszczano w specjalnych zakładach tak
        aby nie szpeciły widoku pięknych i bogatych. To jest Wasza
        polityka!!!!! Jeżeli temat jest o komunikacji to pisz o komunikacji a
        nie o "dziwkach", bo może "jutro" jakiś pijany idiota zrobi z Ciebie
        kalekę i wtedy Ty będziesz pijawką na naszych podatkach.

        Jeśli komunikacja ZTM nie będzie się cieszyła powodzeniem, to na
        pewno ZTM ograniczy ilość kursów, a z czasem może je wycofa. Ale
        dopóki nie ma ZTM w Radzyminie, to nie wiemy jak będzie to wyglądało
        w "praniu".
        • gdev Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 09.10.09, 23:25
          >Jeżeli temat jest o komunikacji to pisz o komunikacji a
          > nie o "dziwkach", bo może "jutro" jakiś pijany idiota zrobi z >
          Ciebie
          > kalekę i wtedy Ty będziesz pijawką na naszych podatkach.

          Nic takiego nie napisalem. Chyba ci się posty pomyliły sad
          Radzyminiak.pl pisze o dziwkach wyżej.
          • amira81 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 10.10.09, 12:47
            Przepraszam Cię bardzo mocno, ale moja wypowiedz nie była skierowana
            do Ciebie drogi gdev, moja wypowiedz była skierowana do
            radzyminiak.pl. Gmina jest zadłużona bo w gminie jest coraz więcej
            mieszkańców NIE ZAMELDOWANYCH, a edukacje i inne standardy trzeba im
            zapewnić. Podatki wpływające do gminy to pieniądze osób
            zameldowanych. WIĘC DROGI radzyminiak.pl MOZE STWÓRZ KAMPANIE
            ZACHĘCAJĄCĄ DO MELDOWANIA SIĘ W RADZYMINIE, WTEDY JAKO MIESZKANIEC
            BĘDZIESZ PŁAWIŁ SIĘ W LUKSUSACH....I MOŻE W PODZIĘCE BURMISTRZ KUPI
            CI ENCYKLOPEDIE I ZDOBĘDZIESZ NOWĄ WIEDZĘ I ZNÓW BĘDZIESZ MÓGŁ
            SZERZYĆ DEFETYZM NA FORUM

            gdev napisał:

            > >Jeżeli temat jest o komunikacji to pisz o komunicji a
            > > nie o "dziwkach", bo może "jutro" jakiś pijany idiota zrobi z >
            > Ciebie
            > > kalekę i wtedy Ty będziesz pijawką na naszych podatkach.
            >
            > Nic takiego nie napisalem. Chyba ci się posty pomyliły sad
            > Radzyminiak.pl pisze o dziwkach wyżej.
        • radzradz1 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 10.10.09, 09:05
          Jeśli komunikacja ZTM nie będzie się cieszyła powodzeniem, to na
          > pewno ZTM ograniczy ilość kursów, a z czasem może je wycofa


          Nigdy nie wycofa. Gdyby mialo wycofac to by nigdy nie wprowadzilo bo juz
          wiadomo, ze do tego interesu trzeba doplacac.

          Obawiam sie, ze przez takie - zobaczymy w praniu - Radzymin jest zadluzony juz
          na 20 milionow. Zreszta jak kazde miasto.
          • nomad997 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 10.10.09, 11:27
            radzradz1 napisał:

            > Nigdy nie wycofa. Gdyby mialo wycofac to by nigdy nie wprowadzilo bo juz
            > wiadomo, ze do tego interesu trzeba doplacac.

            Mam szczere pytanie: czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz, czy ględzisz dla
            samego ględzenia?
            ZTM utrzymuje linię tylko wtedy gdy zainteresowana gmina do niej dopłaca. Jeżeli
            linia 738 będzie jeździła pusta to nikt jej bronił nie będzie, i jej likwidacja
            obędzie się bez żadnych "rozruchów" społecznych, więc decyzja przyjdzie radnym
            łatwo.

            To jest sprawa prosta na drut. A ty widzę że wprowadzasz do dyskusji ciągle
            jakieś niedopowiedzenia i nieprawdy w myśl zasady że "w mętnej wodzie łatwiej
            coś złapać".
            Opanuj się człowieku!
            • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 10.10.09, 12:54
              oczywiście radzradz ma świętą rację. Jak wprowadzimy raz ZTM, to nawet jak będą jeździć na pusto (a będą) to i tak nikt nie będzie miał interesu w ich likwidacji. ZTM - bo co go to obchodzi, że nikt nie jeździ jak gmina buli ciężką kasę? Gmina - bo oznaczałoby to przyznanie się do błędu i do tego, że przez okres istnienia ZTM w Radzyminie, pieniądze radzyminiaków były wyrzucane w błoto. Na pewno nie nastąpi to przed wyborami, a znając zasady socjalizmu - w ciągu najbliższych 10 lat.

              Dlatego zanim się zrobi taki nieodpowiedzialny i niegospodarny krok, trzeba chociaż zbadać czy ktoś tymi autobusami będzie jeździł. Czy ktoś zrobił coś takiego? Nie. Bo po co? Czy urzędasy wyrzucają w błoto swoje pieniądze? Nie. Cudze.

              I nawet jak ktoś by chciał potem zlikwidować ten komunikacyjny kołchoz, to wtedy znajdzie się krzykliwa grupka ludzi (paru studentów, matek nie mających co robić i ze dwie babcie) i będą "protestować". I mimo, że będzie to 15 osób na gminę liczącą tysiące mieszkańców, to lokalni politycy tak się będą bać tego "protestu" (wspartego przez lokalną prasę - "Wieści"), że nie odważą się na likwidację "naszych" autobusów...
              • gdev Re: Już nadchodzi... - UCHWAŁA MAREK DOT. 738 10.10.09, 13:07
                Z: www.marki.net.pl/xxxii-sesja-z-nagrania-11959

                Sesja rady Marek z 23 wrzesnia 2009:
                "Rozpoczął Burmistrz (52:24:20) sprawą komunikacji a konkretnie
                linii 738 do Radzymina. W dyskusji głos zabierali:
                (59:27:05) radny Marek Szczepanowski
                (59:50:72) burmistrz Janusz Werczyński
                (62:02:51) radny Tadeusz Skłodowski

                W głosowaniu (62:45:14) radni postanowili jednogłośnie poprzeć
                wniosek burmistrza w sprawie dofinansowania linii 738.
                "

                Uwaga, to dofinanansowanie jest symboliczne i dotyczy kursów
                weekendowych 738, ktore bedzie sie zatrzymywac w Markach nie tylko w
                weekend. Ciekawa argumentacja od 57 minuty do odsluchania:

                marki.pl/portal/gmina/pliki/nagrania/sesja/sesja_32_2009-09-23_8.4mb.mp3
                • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - UCHWAŁA MAREK DOT. 738 10.10.09, 16:13
                  odsłuchałem. Marki cieszą się, że mają frajera jakim jest Radzymin, który
                  sfinansuje jeszcze jedną linię przez Marki. A oni dopłacą tylko do kursów
                  weekendowych śmieszne pieniądze...

                  Co ciekawe, burmistrz Marek boi się, że 738 będzie już zatłoczony w Markach.
                  Panie burmistrzu, niech się Pan nie boi, będzie tak jak 740 - puściutki.
                  • marcin2304 Re: Już nadchodzi... - UCHWAŁA MAREK DOT. 738 10.10.09, 23:02
                    będzie tak jak 740 - puściutki.

                    Skad baranie wiesz jaki jest 740 pusty czy nie ? te Twoje wpisy przyprawiaja mnie o mdlosci powinienes juz dawno zamknac gebe i wyprowadzic sie gdzies w głusze tam napewno za nic bys nie musial placic i zylbys sobie tak jak Ci to pasuje.
                    Nie pozdrawiam.
                    • radzradz1 Re: Już nadchodzi... - UCHWAŁA MAREK DOT. 738 10.10.09, 23:31
                      szifoks bana temu kto obraza innych. To pewnie jakis liberal bo tylko my podobno
                      obrazamy.
                      Nie wazne czy jezdzi pusty czy pelny bo to rzecz wzgledna.
                      Ten waz dupny ZTM moze wozic i tysiac mieszkancow ale jesli sie nie oplaca bo
                      trzeba do niego doplacac nie powinien istniec.
                      Jakos prywaciarze sobie radza bez dotacji.
                      Skonczmy wiec te glupie rozmowy i skupmy sie na rzeczach waznych i potrzebnych
                      jak drogi i chodniki np.
              • picooz Przykład badań ankietowych 11.10.09, 05:45
                Dla ludzi, którzy twierdzą, że nie było żadnych badań opini
                mieszkańców nt. komunikacji


                Wyników innej ankiety, robionej w 2006 r. w wersji "ulicznej" nie
                chce mi się szukać....bo po co miałbym to robic skoro Tobie nie
                chciało się zagłębic w temat, tylko wolisz się wymądrzać
                • radzradz1 Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 09:56
                  Odpowiedzialbym jak ankietowani pewnie na tak postawione pytania.
                  Czy chcesz... oczywiscie, ze chce.
                  Jakbym zapytal kogos na ulicy czy chce basen, teatr, dobry samochod tez by mi
                  odpowiedzieli, ze chca.
                  Nie mam nic przeciwmo komunikacji zbiorowej ale takiej, ktora zarabia sama na
                  siebie.

                  Szkoda, ze nie robicie ankiet czy chcesz droge czy ZTM. Albo chodnik czy ZTM.
                  • picooz Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 12:36
                    radzradz1 napisał:

                    > Odpowiedzialbym jak ankietowani pewnie na tak postawione pytania.
                    > Czy chcesz... oczywiscie, ze chce.


                    Które pytanie zaczynało się od formuły "Czy chcesz...?" Czy w ogóle
                    przeanalizowałeś tę ankietę i pytania w niej zawarte? Ankieta była
                    przeprowadzona w celu zbadania opinii nt funkcjonowania komunikacji.
                    A dla kolegów którzy twierdzą że w Radzyminie nie jest potrzebna
                    komunikacja zbiorowa bo nikt z niej nie korzysta podaje liczby:
                    1. Czy korzystasz z komunikacji publicznej na terenie gminy Radzymin?
                    84,77 % Tak
                    15,23 % Nie
                    • radzradz1 Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 12:46
                      No to w czym problem?
                      Skoro ludzie korzystają i nie bylo pytan czy chca wiec wszystko jest ok.
                      Nastepna ankiete zrobcie z kosztami i z wyborem.

                      Ja tez moge zrobic ankiete czy chcesz niskich podatkow.
                      100% odpowiedzialoby tak.
                    • radzradz1 Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 13:28
                      Te Twoje liczby klamia.

                      Skoro wypelnilo ja 151 osob i za kazdym razem inny % tych osob nie korzysta z
                      komunikacji zbiorowej to znaczy, ze ankieta jest do d....
                      Ktos tu oszukuje.

                      W pytaniu pierwszym 15% ze 151 nie korzysta, w trzecim juz tylko 8% itd a w
                      siódmym juz 2 % nie korzysta.
                      Dziwne.

                      A nawet jesli tak by bylo to oznacza, ze na 3 autobusy (100 osob) przejezdzaja 2
                      samochody (2 osoby).
                      To absurd.

                      Nie wspomne, ze raczej osoby zainteresowane wprowadzeniem ZTMu wypelnialy ta
                      ankiete a nie potencjalny radzyminiak.
                      Bo ten co nie chce ZTMu ma gdzies takie ankiety.
                      • picooz Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 15:46
                        Za każdym razem powtarzam sobie, że nie będę brał udziału w dyskusji
                        z osobami, które sa przeświadczone o swojej nieomylności i przez
                        swój fanatyzm staraja się wpływac na decyzje innych próbując ich
                        sobie podporządkować.
                        Dla mnie świat, to nie jest prosty wybór między białym a czarnym
                        (liberałowie myśla że pieniądz i wolny rynek, rozwiążą wszystkie
                        problemy). Dla mnie otaczająca rzeczywistośc jest bardziej złożona,
                        oparta nie tylko na rachunku ekonomicznym, ale również na
                        wrażlliwości, więziach społecznych, prawach i obowiązkach. Dla
                        mnie "Wolność" to nie samowola.
                        Dyskusja z wami jest jałowa, która jedynie doprowadza do podziałów
                        społecznych i kłótni.
                        (OT)
                        • radzradz1 Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 17:43
                          Szczegolnie jak sie nie ma argumentow.

                          Nawet sie nie ustosunkowales do tego co zarzucilem tym waszym badaniom.
                          • picooz Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 20:00
                            Gdybyś nie był taki monotematyczny i miał szersze horyzonty nie
                            musiałbym tobie odpowiadać na postawione zarzuty.
                            Walka na argumenty z kims tak fanatycznym i radykalnym jak ty nie ma
                            sensu, gdyż nic nowego do sprawy nie wniesie a będzie jedynie
                            powieleniem wcześniej wypowiedzianych poglądów.
                            Różnica między mną a tobą jest taka że ja coś robie
                            pożytecznego....ty jedynie okradasz mnie pracując w budżetówce i
                            czas który powinieneś przeznaczyć na prace spędzasz na forach
                            internetowych uprawiająć bezproduktywną dywagację

                            Skończ już się powtarzać w każdym wątku......znamy twoje poglądy

                            PS
                            TAK. Obraziłem ciebie........i jest mi z tym dobrze.......nie mam
                            zamiaru przepraszac.

                            • radzradz1 Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 20:19
                              Jak nie macie argumentow zaczynacie obrażać i pisac o sprawiedliwosci spolecznej.
                              Nic nowego.
                • radzradz1 Re: Przykład badań ankietowych 11.10.09, 09:58
                  I szkoda , ze nie bylo pytan z cenami jakie trzeba za ta komunikacje zaplacic.
            • radzradz1 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 10.10.09, 16:01
              ZTM utrzymuje linię tylko wtedy gdy zainteresowana gmina do niej dopłaca.


              Czyli skoro wprowadza nieoplacalny ZTM i do tego doplaca to dlaczego ma z niego
              kiedys zrezygnowac? Czego tu nie rozumiesz?

              linia 738 będzie jeździła pusta to nikt jej bronił nie będzie, i jej likwidacja
              > obędzie się bez żadnych "rozruchów" społecznych, więc decyzja przyjdzie radnym
              > łatwo.


              A jak bedzie jezdzila jedna osoba to co? Ile osob ma jezdzic zeby sie ZTM ostał?
              Bo juz teraz jest nieoplacalny. Jak wielce musi byc nieoplacalny zeby radzymin
              zrezygnowal z ZTM'u?
              • aghni-pl Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 11.10.09, 18:24
                wiem że mój post nie wniesie dużo, bo nie znam się na kwotach utrzymania
                autobusu , za to napiszę dwie BARDZO WAŻNE zalety wprowadzania ztm do Radzymina
                1. koniec czekania dwóch godz. na przystanku w święta wielkanocne i boże
                narodzenie chcąc się dostać do Radzymina albo z niego wydostać do Warszawy.
                2. kupując bilet kwartalny miejski plus codziennie po 8 zł na przejazd z i do
                Warszawy wydaje się ok. 700 zł, na autobus podmiejski 290 zł, oszczędność się
                400 zł

                Nie uważam żeby ten autobus był mało opłacalny i żeby korzystało z niego mało ludzi
                • radzradz1 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 11.10.09, 19:44
                  Co do punktu 1 zgadzam sie, sa to niewatpliwe zalety ale dlaczego jestes egoista
                  i uwazasz, ze Twoje nie czekanie 2 godzin jest najwazniejsze? Dlaczego uwazasz,
                  ze nie czekanie 2 godzin warte jest dodatkowo milion zl rocznie? Przeciez za
                  milion rocznie to mozna niezly chodnik wybudowac tam gdzie go nie ma.

                  Co do p-ktu 2 czy wliczyles 1 milion rocznie? Ktos przeciez za to bedzie musial
                  zaplacic, nie sadzisz? Czy uwazasz, ze autobus jest za darmo?

                  Nie uważam żeby ten autobus był mało opłacalny

                  Tego nawet nie chce mi sie komentowac. Jak oplacalne moze byc cos co przynosi dlugi?
                  • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 11.10.09, 20:29
                    do kolesia, który mnie zwyzywał za to, że napisałem o 740, że jeździ na pusto: Ok. To była metafora. Po pierwsze jeździ kierowca, to już jedna osoba. Poza tym - średnio trzy - pięć osób. Dla mnie jest to pusty autobus. Spróbuję niedługo to wykazać czarno na białym wszystkim niedowiarkom.

                    Aha - jeśli ktoś obserwuje 740 na terenie gminy Marki, np. przy M1, to fakt, jest tam trochę osób. Ale mówimy o NASZEJ gminie.
                  • aghni-pl Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 00:33
                    tak będę egoistą i powiem że wolę iść kawałek zabłoconą drogą bez chodnika (a
                    możesz w to nie wierzyć ale moja droga właśnie taka jest) niż stać w zimę 2,5 h
                    na przystanku i marznąć

                    poza tym skąd wiesz już teraz że autobus przynosi długi, skoro on jeszcze nawet
                    nie jeździ, wielu NOWYCH mieszkańców Radzymina i tych co wkrótce się tam
                    wprowadzą, czeka na niego z niecierpliwością
                    • agamek12 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 08:44
                      aghni-pl napisała:

                      poza tym skąd wiesz już teraz że autobus przynosi długi, skoro on
                      jeszcze nawet nie jeździ, wielu NOWYCH mieszkańców Radzymina i tych
                      co wkrótce się tam wprowadzą, czeka na niego z niecierpliwością


                      Za ZTM gmina będzie musiała płacić, niezależnie od
                      stopnia "zapełnienia" autobusów, więc patrząc w taki sposób,
                      faktycznie ten ZTM będzie przynosił gminie długi. Z drugiej jednak
                      strony autobus taki pozwoli jeźdzącym nim osobom zaoszczędzić (w
                      zależności od wielkości rodziny) nawet kilka setek miesięcznie.
                      Dzięki temu płacone przez nich podatki w pewnym sensie wrócą do
                      ludzi...
                      Ale ponieważ jedni widzą tu szklankę do połowy pustą, a inni do
                      połowy pełną, nie ma szans na forumowe porozumienie ws. ZTM...
                      • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 10:00
                        Drogi Agamku,

                        sęk w tym, że korzyści jakie niektóre osoby odniosą z niby tańszej komunikacji, i tak będą mniejsze, zapewne kilkukrotnie jeśli nie kilkudziesięciokrotnie, od pieniędzy jakie wyrzuci na to gmina. Jak poznamy średnią ilość osób jeżdżących tym czerwonym kołchozem, postaram się wykazać to na podstawie prostego rachunku ekonomicznego.
                      • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 10:19
                        To prawda. Masz rację że pieniądze wrócą do ludzi. Ale ja widzę tutaj dwa problemy:
                        1. Po pierwsze nie masz pewności, że wrócą do tych samych ludzi. Co najmniej
                        pieniądze zabrane mieszkańcom Radzymina, którzy w Warszawie nie pracują, do nich
                        nie wrócą, bo oni nie korzystają i nie będą korzystać z ZTM.

                        2. Skąd pewność, że każdy chce, aby jego pieniądze wróciły akurat w postaci
                        autobusu ZTM.

                        A jadąc dziś do pracy przyszła mi pewna myśl. Gdyby autobusy były takie świetne
                        i miały same zalety, to większość przesiadła by się do nich i problem korków
                        rozwiązałby się sam, nieprawdaż?

                        Należy więc sobie zadać pytanie, co kieruje tysiącami kierowców, którzy nie
                        przesiadają się do autobusów?
                        • agamek12 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 11:49
                          abc123.trzy napisała:

                          Należy więc sobie zadać pytanie, co kieruje tysiącami kierowców,
                          którzy nie przesiadają się do autobusów?


                          Odpowiem na swoim przykładzie:
                          1. bo mój czas dojazdu do pracy trwa 30min a nie 1,5h,
                          2. bo nie mam bezpośredniego połączenia do pracy,
                          3. bo autobus ma przystanek około 1,5km od mojej pracy
                          Ale gdybym pracował np. w Błękitnym Wieżowcu (jak kiedyś) z całą
                          pewnością jeździłbym ZTM (jeśli kiedyś powstanie), bo jechałbym
                          takim autobusem tyle samo czasu, co samochodem, nie musiałbym
                          martwić się o parking, a do tego zamiast 500zł na paliwo wydawałbym
                          120zł na bilet...

                          Aha, policzyłem sobie, że przeciętny dorosły i uczciwy mieszkaniec
                          Radzymina oszczędzi, jezdząc ZTM, około 1.500zł rocznie. Czyli
                          1000osób dorosłych korzystających regularnie z usług ZTM oszczędzi
                          rocznie około 1.500.000zł. Przeciętna rodzina 2+2 oszczędzi rocznie
                          około 6.000zł korzystając z ZTM...
                          • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 11:54
                            Jak to wyliczyłeś? Czy w swoim wyliczeniu wziąłeś pod uwagę cenę "czasu"?

                            Ja z tych samych powodów jeżdżę nadal.

                            Kiedyś pracowałem w wieżowcu Elektrimu. Też jeździłem samochodem, ale na powiśle
                            i z stamtąd pociągiem na śródmieście. Chętnie bym zostawiał samochód na
                            Wschodnim, ale tam strach go było zostawić - mimo że to był 8 letni Lanos.

                            A problem z pociągami na Śródmieście to olbrzymia niepunktualność. Wiele razy
                            musiał biegać do tramwaju albo czekać ponad 15 minut na pociąg.
                            • aghni-pl Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 12:14
                              nie wydaje mi się żeby autobus ztm długo dłużej jeździł niż prywaciarz, ja wolę
                              jechać nawet 10-15 minut dłużej kosztem zaoszczędzenia 400 zł na kwartał
                              co do pociągów często bardzo jeżdżę od wschodniego do włoch i spowrotem i
                              opóźnień większych niż 1-2 minuty nie zauważyłam
                            • agamek12 Re: Już nadchodzi... - NIE CZY, ALE JAK 12.10.09, 12:45
                              abc123.trzy napisała:

                              Jak to wyliczyłeś? Czy w swoim wyliczeniu wziąłeś pod uwagę
                              cenę "czasu"? Ja z tych samych powodów jeżdżę nadal.

                              Nie sądzę, aby podróż z Radzymina do Warszawy trwała w ZTM dłużej
                              niż w prywatnym autobsie o więcej, niż 10-15 minut (spowolni go
                              jedynie większa ilość przystanków). Oczywiście życie zweryfikuje
                              moje "sądzenie", ale jeśli faktycznie byłoby to tylko 30minut
                              dziennie dłużej, to chyba będzie warto oszczędzić kilka setek (lub
                              tysięcy w ciągu roku).

                              Kiedyś pracowałem w wieżowcu Elektrimu. Też jeździłem samochodem,
                              ale na powiśle i z stamtąd pociągiem na śródmieście. Chętnie bym
                              zostawiał samochód na Wschodnim, ale tam strach go było zostawić -
                              mimo że to był 8 letni Lanos.

                              Dziwny to argument - sam przyznasz. Ja przez dwa lata parkowałem
                              przez cały weekend swoje auto przy dworcu w Sosnowcu (bo do Warszawy
                              i z jeździłem InterCity) i nigdy nie maiałem żadnego włamania - a
                              okolica wcale nie była bardziej spokojna, niż okolice Wschodniego.

                              A problem z pociągami na Śródmieście to olbrzymia
                              niepunktualność. Wiele razy musiał biegać do tramwaju albo czekać
                              ponad 15 minut na pociąg.

                              Mam znajomych jeźdzących pociągami i nigdy nie narzekają na
                              punktualność - może taraz coś sie polepszyło...?
    • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 12:51
      www.ztm.waw.pl/aktualnosci.php?i=74&c=100&l=1
      C:\Documents and Settings\akostrzon\Ustawienia lokalne\Temporary
      Internet Files\Content.IE5\D02DR4UB\28_091017738[1].gif
      • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 13:01
        Świetnie. Zaoszczędzę na taksówkach.
        • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 13:05
          abc123.trzy napisała:

          Świetnie. Zaoszczędzę na taksówkach.
          No widzisz, znalazłeś plus dodatni (szklankę do połowy pełną)...
          • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 19:45
            Agamek napisał, czy napisała, bo już nie wiem:
            "Czyli 1000osób dorosłych korzystających regularnie z usług ZTM oszczędzi
            rocznie około 1.500.000zł. Przeciętna rodzina 2+2 oszczędzi rocznie
            około 6.000zł korzystając z ZTM... "


            Po pierwsze, mogę założyć się, że tych osób, codziennie korzystających z ZTM będzie z 50, a nie 1000. Po drugie, czy znasz chociaż jedną rodzinę czteroosobową, której wszyscy członkowie dojeżdżają codziennie z Radzymina do Wawy? Po trzecie, nawet jak znasz, to jaka jest szansa, że kosztem co najmniej GODZINY dłużej zechce im się podróżować ZTM?

            Jeśli twierdzisz, że 738 będzie jeździć jedynie 15-20 minut dłużej od prywatnego przewoźnika, to zrób sobie mały eksperyment (polecam go innym, wierzącym w szybkość ZTM). Wsiądź sobie w godzinach szczytu, czyli koło godz. 8 do dowolnego ZTMa przy M1. Może być nawet przyspieszony, o ile taki tam jest (738 nie jest...). Gwarantuję ci, że czas przejazdu będzie zbliżony do tego, w jakim prywaciarz pokonuje trasę Radzymin-Dworzec Wileński.
            Test ten można również wykonać wsiadając w dowolnego ZTMa na Wileńskim, koło godziny 17-18. Np. w słynny bydłowóz 718. Kto się założy, że do pętli w Strudze jedzie on co najmniej godzinę?

            I jeszcze jedna sprawa. Autobusy ZTM będą atrakcyjne tylko dla osób, które mają wykupiony okresowy bilet (z dopłatą podmiejską) i kupę wolnego czasu (np. studenci). Natomiast wszyscy ci, którzy do Warszawy jeżdżą okazjonalnie, będą wybierać prywaciarza. Dlaczego? Bo bilet u niego jest tańszy. Od 3 do 4 zł. No i jest szybszy, a time is money kochani.
            Dlatego już kończę.
            • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 20:39
              miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7136973,Nowy_pociag_w_metrze_i_linia_do_Radzymina.html
              Czyli ostatni o 22.55 - prawie tak samo jak prywatna linia. Za bardzo się chyba
              pospieszyłem z tą radością.

              A jak wrócą, Ci którzy kończą pracę później i nie mają samochodu?
              • d.zlamal Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 21:07
                abc123.trzy napisała:

                > miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7136973,Nowy_pociag_w_metrze_i_linia_do_Radzymina.html
                > Czyli ostatni o 22.55 - prawie tak samo jak prywatna linia. Za bardzo się chyba
                > pospieszyłem z tą radością.
                >
                > A jak wrócą, Ci którzy kończą pracę później i nie mają samochodu?
                ok. 20 tys. zł za miesiąc kursowania w 2010 Gmina może wykupić kursowanie 4x w
                ciągu nocy linii N61. Trzeba w tym celu przekonać władze miasta by przedłużyć
                nocny autobus z Marek do chociażby d. dworca PKS.
            • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 20:41
              radzyminiak.pl napisał:

              Po pierwsze, mogę założyć się, że tych osób, codziennie
              korzystających z ZTM będzie z 50, a nie 1000.

              Myślę, że będziesz w stanie ocenić to dopiero po uruchomieniu i
              osobistym rzetelnym sprawdzeniu całodziennego obłożenia.

              Po drugie, czy znasz chociaż jedną rodzinę cztero osobową, której
              wszyscy członkowie dojeżdżają codziennie z Radzymina do Wawy
              ?
              Przyznaję, nie znam. Ale wiem, że większość Radzyminiaków pracuje i
              uczy się w Warszawie więc mogę domniemywać, że takie rodziny
              istnieją i w związku z tym z komunikacji będą korzystać.

              Po trzecie, nawet jak znasz, to jaka jest szansa, że kosztem co
              najmniej GODZINY dłużej zechce im się podróżować ZTM?

              Sądzę, że za 500zł/miesiąc takich rodzin jednak znajdzie się dosyć
              dużo. Sądzę też, że podróż ZTM do Warszawy nie będzie trwała godzinę
              dłużej niż u prywaciarza (chyba sam nie wierzysz w to, że ZTM do
              Wileniaka będzie jechał aż 1h40min-2.00h)

              Jeśli twierdzisz, że 738 będzie jeździć jedynie 15-20 minut
              dłużej od prywatnego przewoźnika, to zrób sobie mały eksperyment
              (polecam go innym, wierzącym w szybkość ZTM). Wsiądź sobie w
              godzinach szczytu, czyli koło godz. 8 do dowolnego ZTMa przy M1.

              (i dokąd mam dojechać?) Może być nawet przyspieszony, o ile taki
              tam jest (738 nie jest...). Gwarantuję ci, że czas przejazdu będzie
              zbliżony do tego, w jakim prywaciarz pokonuje trasę Radzymin-Dworzec
              Wileński.Test ten można również wykonać wsiadając w dowolnego ZTMa
              na Wileńskim, koło godziny 17-18. Np. w słynny bydłowóz 718. Kto się
              założy, że do pętli w Strudze jedzie on co najmniej godzinę?

              No sorry, jeśli mówisz poważnie, to ja jestem w stanie podjąć
              rękawicę. Naprawdę wierzysz, ze z M1 do Wileniaka ZTM jedzie aż 40-
              60min.?

              I jeszcze jedna sprawa. Autobusy ZTM będą atrakcyjne tylko dla
              osób, które mają wykupiony okresowy bilet (z dopłatą podmiejską) i
              kupę wolnego czasu (np. studenci). Natomiast wszyscy ci, którzy do
              Warszawy jeżdżą okazjonalnie, będą wybierać prywaciarza. Dlaczego?
              Bo bilet u niego jest tańszy. Od 3 do 4 zł. No i jest szybszy, a
              time is money
              kochani.

              Masz rację, ten ZTM będzie idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy
              korzystają z niego regularnie oraz tych, dla których kilkadziesiąt
              straconych minut każdego dnia będzie warte około 120zł.

              Dlatego już kończę.
              Taaa, a świstak siedzi i zawija w te sreberka...
            • aghni-pl Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 12.10.09, 22:29
              radzyminiak.pl napisał:

              > Jeśli twierdzisz, że 738 będzie jeździć jedynie 15-20 minut dłużej od prywatneg
              > o przewoźnika, to zrób sobie mały eksperyment (polecam go innym, wierzącym w sz
              > ybkość ZTM). Wsiądź sobie w godzinach szczytu, czyli koło godz. 8 do dowolnego
              > ZTMa przy M1. Może być nawet przyspieszony, o ile taki tam jest (738 nie jest..
              > .). Gwarantuję ci, że czas przejazdu będzie zbliżony do tego, w jakim prywaciar
              > z pokonuje trasę Radzymin-Dworzec Wileński.
              > Test ten można również wykonać wsiadając w dowolnego ZTMa na Wileńskim, koło go
              > dziny 17-18. Np. w słynny bydłowóz 718. Kto się założy, że do pętli w Strudze j
              > edzie on co najmniej godzinę?

              ale w tym samym czasie prywaciarze też stoją w tych korkach, więc i ich trasa się wydłuża, raz to mi się zdarzyło że jechałam nawet półtorej godz. prywatnym autobusem
              planowa trasa 738 z radzymina do warszawy ma wynosić 40 min.

              > I jeszcze jedna sprawa. Autobusy ZTM będą atrakcyjne tylko dla osób, które mają
              > wykupiony okresowy bilet (z dopłatą podmiejską) i kupę wolnego czasu (np. stud
              > enci). Natomiast wszyscy ci, którzy do Warszawy jeżdżą okazjonalnie, będą wybie
              > rać prywaciarza. Dlaczego? Bo bilet u niego jest tańszy. Od 3 do 4 zł. No i jes
              > t szybszy, a time is money kochani.
              > Dlatego już kończę.

              oprócz studentów jeszcze ludzie pracujący będą korzystać
              jeszcze się nie spotkałam z biletami u prywaciarzy za 3 zł, za każdym razem płacę zawsze 4 ,
              dla osób jeżdżących okazjonalnie. Wystarczy kupić bilet 40 minutowy za 2,8. Jest tańszy niż u prywaciarza a ważny zarówno na linie miejskie jak i podmiejskie

              a od siebie dodam że zupełnie was nie rozumiem . Otwock ma i pociągi i prywaciarzy i ztm, tam nikt nie narzeka.ludzie się cieszą że mają tyle możliwości
              a tu jakaś wielka afera się zrobiła
              • marcin2304 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 00:13
                Moim zdaniem wszyscy co sa przeciw 738 czyli wiadomo kto woza swoje dupy w cieplych samochodach i latwo im narzekac i plakac co jest od dawna zenujac mam dla nich propozycje niech tak jak wiekszosc osob ktore nie maja mozliwosci jezdzic wlasnym sam niech postoja na przystankach i poczuja ta potege wszechmogacych prywaciarzy ktorych tak wychwalaja.
                • radzradz1 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 08:10
                  Chyba potege wlasnych samochodow.
                  Przestan gledzic i wez sie za robote.
            • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 09:00
              radzyminiak.pl napisał:
              Jeśli twierdzisz, że 738 będzie jeździć jedynie 15-20 minut
              dłużej od prywatnego przewoźnika, to zrób sobie mały eksperyment
              (polecam go innym, wierzącym w szybkość ZTM). Wsiądź sobie w
              godzinach szczytu, czyli koło godz. 8 do dowolnego ZTMa przy M1.
              Może być nawet przyspieszony, o ile taki tam jest (738 nie jest...).
              Gwarantuję ci, że czas przejazdu będzie zbliżony do tego, w jakim
              prywaciarz pokonuje trasę Radzymin-Dworzec Wileński.

              Jeśli wierzyć informacjom podawanym na stronie ZTM, to linia
              718 od przystanku przy M1 do Wileniaka jedzie nie dłużej, niż 22
              minuty...
              www.ztm.waw.pl/rozklady.php?u=718/TP-DWK.HTM&c=76&d=2009-10-13&r=49&l=1
              Jednocześnie wiem, że czas dojazdu z Radzymina do Warszawy autobusem
              prywatnym to nie mniej, niż 40 minut.

              Test ten można również wykonać wsiadając w dowolnego ZTMa na
              Wileńskim, koło godziny 17-18. Np. w słynny bydłowóz 718. Kto się
              założy, że do pętli w Strudze jedzie on co najmniej godzinę?

              Jeśli wierzyć informacjom podawanym na stronie ZTM, to linia 718
              od przystanku przy Wileniaku do Czarnej Strugi jedzie nie dłużej,
              niż 37 minut...
              www.ztm.waw.pl/rozklady.php?u=718/TP-MCS.HTM&c=76&d=2009-10-13&r=49&l=1

              Oczywiście sam nie mogę tych czasów (choć przyznam jednocześnie,
              że wyglądają na dość "optymistyczne") potwierdzić, bo nie miałem
              ostatnio okazji podróżować tymi autobusami, ale jeśli radzyminiak.pl
              zrobił test potwierdzający podawany przez niego czas przejazdu, to
              myślę, że można mu wierzyć
              • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 09:39
                Szanowny Agamku,

                piszesz: "chyba sam nie wierzysz w to, że ZTM do Wileniaka będzie jechał aż 1h40min-2.00h" oraz "Naprawdę wierzysz, ze z M1 do Wileniaka ZTM jedzie aż 40-60min"

                Pisząc, że się będzie jeździć godzinę dłużej, miałem na myśli w tą i z powrotem. Szacuję, że w jedną stronę będzie to dłużej o ok. 30 min.

                Jeśli chodzi o kurs z M1 do Wileniaka, to kiedyś przypadkowo sprawdziłem to na sobie. Fakt, było to ze trzy lata temu. Znajomy podwiózł mnie do McDonalda na Targówku i stamtąd miałem już sobie pojechać autobusem na Wileński. Dodam, że jeździłem wtedy codziennie prywatnymi autobusami. Na Targówku wsiadłem w jakieś 190 czy coś takiego (nie przyspieszony) i cholernie się zdziwiłem, gdy okazało się, że jechałem na Wileniak chyba ze 30, jak nie lepiej, minut. Dlaczego? Bo odcinek ten, wydawałoby się króciutki, usiany jest przystankami. Jak się jedzie prywatnym, to się ich nie odczuwa. W ZTMie zaś, co chwila ktoś na nich wsiada. Dlatego czas podróży tak się wydłuża. Poza tym, prywaciarze jeżdżą znacznie szybciej niż ZTM. Jeżdżą często szybciej od aut osobowych, co sobie chwalę.

                Należy dodać, że szacowane przeze mnie czasy dotyczą jazdy w godzinach szczytu. O 13 czy w niedzielę, ZTM jest pewnie szybszy. Ale kto regularnie jeździ do Wawy o takich porach?

                Ktoś się zbulwersował, gdy napisałem, że bilet u prywaciarza kosztuje 3 zł. Miałem na myśli jazdę nie do Warszawy, ale np. na nowy cmentarz czy do Słupna. W ZTMie zaś, taki bilet i tak kosztuje 4,2, bez względu na długość trasy.

                Cóż, nie ma co dyskutować o tym ile słynne 738 będzie jechało do Wawy. Niestety, będziemy pewnie już niedługo mogli przekonać się sami.
                • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 09:52
                  radzyminiak.pl napisał:

                  Ktoś się zbulwersował, gdy napisałem, że bilet u prywaciarza
                  kosztuje 3 zł. Miałem na myśli jazdę nie do Warszawy, ale np. na
                  nowy cmentarz czy do Słupna. W ZTMie zaś, taki bilet i tak kosztuje
                  4,2, bez względu na długość trasy.

                  W ZTM są bilety 20-minutowe (2,40zł) i 40-minutowe (2,80zł), z
                  których możesz korzystać również w liniach podmiejskich.
                  • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 10:19
                    Ok. Mój błąd. O tych biletach nie wiedziałem. Jednak bądźmy szczerzy: kto będzie
                    w ogóle kasował bilet żeby podjechać sobie te dwa przystanki w Radzyminie raz na
                    jakiś czas?
                    • abc123.trzy Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 10:40
                      Bilety 20 lub 40 minutowe bardzo rzadko występują w kioskach. To gatunek prawie
                      na wymarciu.
                      • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 10:54
                        abc123.trzy napisała:

                        Bilety 20 lub 40 minutowe bardzo rzadko występują w kioskach. To
                        gatunek prawie na wymarciu.

                        Nieprawda, bilety te można kupić (obecnie) bez większego
                        problemu. Ja lub moja żona korzystając z ZTM jeszcze nigdy nie
                        spotkałem się z odmową sprzedaży (lub brakiem) takich biletów w
                        kioskach w przejściu podziemnym pod Wileniakiem, kiosku przy pomniku
                        czterech śpiących oraz kioskach przy Rondzie Starzyńskiego oraz
                        skrzyżowaniu Elbląskiej i Broniewskiego a także w salonikach
                        prasowych w Arkadii.
                        • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 12:32
                          Doczytałem się gdzieś, że 738 będzie w godzinach szczytu (autobus co
                          30 minut) obsługiwane przez 5 autobusów. A to oznacza, że kółko
                          Wschodni-Victoria-Wschodni będzie musiał zrobić w nieco ponad 2
                          godziny (nawet mi wydaje się to nazbyt optymistyczne), co z kolei
                          oznacza, że cały kurs w jedną stronę (po odpiczeniu postoju na pętli)
                          trwać będzie około 1h...
                          • agamek12 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 12:33
                            agamek12 napisał:

                            po odpiczeniu

                            miało być: "po odliczeniu"... smile
                      • kambea Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 11:39
                        na wileńskim jest automat do biletów (znaczy się przy wejściu do
                        centrum handlowego w okolicach pizzerii) i tam można sobie dowolny
                        bilet kupić.
                        • aghni-pl Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 12:02
                          zgadzam się od dawna kupuję bilety 20 i 40 minutowe bez żadnego problemu ,
                          naprawdę sporadycznie się zdarza że w jakimś kiosku nie dostanę w Warszawie co
                          więcej nawet w Radzyminie takie można dostać
                          nie wiem ja jakiej podstawie zakładane jest ze ten autobus będzie jeździł aż
                          tyle czas. ZTM szykuje mu 40 minutowy rozkład jazdy. Plus minus 10-15 minut.
                          Prywaciarz jedzie ok. 40 minut. Nie jest więc to długo dużej , wychodzi że
                          będzie się te maks. pół godz. dłużej jechało ale w jedną i druga stronę. No i co
                          ważne będzie rozkład jazdy , ludzie wyjdą sobie na autobus a nie będą czekać nie
                          wiadomo ile z nadzieją że może zaraz przyjedzie
                          • radzyminiak.pl Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 12:57
                            jeśli mówimy o godzinach szczytu w dni powszednie, to autobusy prywatne odjeżdżają punktualnie w obie strony co do minuty i jest ich wiele. Nie można więc powiedzieć, że się czeka w nieskończoność, bo często po kilka naraz czeka na klientów. W innych godzinach, czy świętach - nie wiem, bo wiele lat (albo i nigdy) nie jeździłem.

                            • sas101 Re: Już nadchodzi... - może w końcu od 17.10? 13.10.09, 21:25
                              Tak tak... autobusy prywatne maja odjazd co do minuty a wyjątkiem
                              sytuacji gdy się spóźniają i mimo wniesionej opłaty za przejazd
                              kierowca wyprasza pasżerów przed końcem trasy którą miał wykonać
                              bo... jest spóźniony.

                              Miałem taka sytuację osobiście a z rozmowy z innymi mieszkańcami
                              miasta potwierdziły tylko że nie była to sytuacja jednorazowa.
    • 2-monika1313 Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzających 13.10.09, 13:19
      Agamek napisał, że gmina dopłaci do jednego mieszkańca 1500 złotych rocznie. To
      czy ktoś kto dojeżdża do pracy a nie ma możliwości skorzystania z dobrodziejstwa
      ZTM-u ma prawo ubiegać się o dofinansowanie przez gminę dojazdu do pracy. Do
      najbliższego przystanku ja i moi sąsiedzi mamy około 4 kilometrów. Ja po
      przejechaniu kilku przystanków znów musiałabym iść około 3 kilometrów na
      piechotę do pracy bo burmistrz niestety nie zatroszczył się o komunikację dla
      całej gminy, a tylko dla wybranych. Liczą się tylko ci dojeżdżający do Warszawy.
      Idąc tokiem myślenia tych dla których ZTM się opłaca gmina powinna nam wypłacać
      rocznie 1,5 tysiąca od łepka. Jakbyśmy się zrzucili z sąsiadami starczyłoby na
      busika i byśmy mieli własny transport.
      • abc123.trzy Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 13:44
        Hehe,

        popieram. Dofinansowanie jedynych sprawia, że inni są niezadowoleni. Jeszcze ZTM
        nie ma a już są pierwsze negatywne skutki. Tak jak pisałem zresztą.

        Jedynie rozwiązanie, to pozwolić każdemu troszczyć się o siebie. POZWOLIĆ.
      • radzyminiak.pl Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 14:02
        Monika ma rację. Jeśli miałoby być nieco bardziej sprawiedliwie (bo dopłaty w pełni nigdy nie będą sprawiedliwe) to powinna dostać dotację na dojazd swoim samochodem do pracy w wysokości średniej, przypadającej na jednego pasażera ZTM.
        Ale gdyby ona dostała, zaraz odezwałby się pan Stasio, że on to.... i tak dalej, bez końca. Po co więc w ogóle zaczynać ten niesprawiedliwy system dopłacania do jednych kosztem, często biedniejszych, drugich?
        • gduba17 Stop prowokacjom 13.10.09, 14:44
          > Po co więc w ogóle zaczynać ten niesprawiedliwy system dopłacania
          > do jednych kosztem, często biedniejszych, drugich?

          żebyś mógł się spełnić przy biciu piany. A ZTM i tak bedzię i chwała
          UMiG za to.
          • 2-monika1313 Re: Stop prowokacjom 13.10.09, 15:09
            Moim celem nie była prowokacja tylko uświadomienie innym, że ZTM nie jest
            "lekiem na całe zło" dla wszystkich. Moim zdaniem komunikacja zbiorowa jest
            potrzebna, bo nie wszystkich stać na samochód, bo nie wszyscy mogą otrzymać
            prawo jazdy ( osoby niepełnoletnie i niektórzy niepełnosprawni). Komunikacja
            zbiorowa na terenie gminy powinna być tak zorganizowana, skoro jest dotowana,
            żeby każdy mógł mieć wygodniejszy dojazd. Obecne rozwiązanie faworyzuje
            mieszkańców wschodniej części Radzymina Nadmy i Załubic. Nie twierdzę, że nie ma
            tam zapotrzebowania
            na transport zbiorowy, ale czy było robione rozeznanie w kierunku zachodniej
            części Radzymina. Może właściwym kursem byłoby przejechanie czerwoniaka przez
            Cegielnię, ulicą Nową do Weteranów i Starego Rynku a dalej tak jak jest
            zapotrzebowanie. Widać, że obecna trasa autobusu jest zrobiona pod mieszkańców
            Wiktorii i nie mam nic przeciwko temu skoro jest takie zapotrzebowanie, ale może
            należałoby pomyśleć, że z drugiej strony ulicy Jana Pawła II tez mieszkają
            ludzie, którzy dojeżdżają do pracy, szkoły czy gdziekolwiek. Czy nie byłoby
            sprawiedliwie jakby jeden kurs był z trasy w prawo a drugi w lewo.
            • radzradz1 Re: Stop prowokacjom 13.10.09, 15:14
              Najbardziej sprawiedliwe jest oddanie ludziom pieniedzy z podatkow i niech sami
              organizuja sobie transport.
              Tak jak powiedzialas.
              Zebralo by sie pare osob, kupilo busa i dojechalo gdzie chca i kiedy chca.
              • agamek12 Re: Jest już rozkład 738! 15.10.09, 20:27
                www.ztm.waw.pl/rozklady.php?u=738/TRASY.HTM&c=76&d=2009-10-17&l=1
                Cały kurs (od pętli do pętli) ma trwać nie więcej, niż 60minut. Kurs
                z Radzymina do Wileniaka (i odwrotnie) to do 50 minut. Oby!!!
            • kchacinski Re: Stop prowokacjom 14.10.09, 18:36
              Proponowałem kiedyś coś takiego... w stosunku 1/3 do 2/3 kursów
      • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 14:54
        Pewnie by sie skonczylo na protescie ZTMowcow niestety bo przeciez inni nie moga
        miec lepiej. Co jeszcze im do samochodu doplacac - kapitalistom?
        Ludzie sa tylko wtedy zadowoleni jak wspolnie klepia biede (czytaj wspolnie
        jezdza w zatloczonych autobusach do pracy itd.).
      • picooz Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 14:57

        Do najbliższego przystanku ja i moi sąsiedzi mamy około 4
        kilometrów. Ja po przejechaniu kilku przystanków znów musiałabym iść
        około 3 kilometrów na piechotę do pracy


        Załóżę się, że nawet jeśli miałabyć jakiś system, sieć
        skomunikowanej całej gminy, to i tak znalazłabyc powód do narzekań
        np. Ze godziny odjazdów ci nie pasują, że za mało kursów lub też że
        nie zabioera ciebie ten bus z pod samych drzwi domu i nie zawozi pod
        same drzwi miejsca pracy. Nio cóż taka natura i mentalnośc Polaków,
        wiecznie niezadowolonych i skrzywdzonych przez los.

        A co do poprawy komunikacji wewnątrz gminnej to moim zdaniem kwestia
        otwarta i tylko ludzie zorganizowani mogą coś wywalczyć (zjednoczcie
        siły lub/i zaangażujcie swojego radnego, jak to robią np inni
        mieszkańcy gminy). Od samego marudzenia na forum, rzeczywistości nie
        zmienicie.
        • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:11
          Załóżę się, że nawet jeśli miałabyć jakiś system, sieć
          skomunikowanej całej gminy, to i tak znalazłabyc powód do narzekań
          np. Ze godziny odjazdów ci nie pasują, że za mało kursów lub też że
          nie zabioera ciebie ten bus z pod samych drzwi domu i nie zawozi pod
          same drzwi miejsca pracy. Nio cóż taka natura i mentalnośc Polaków,
          wiecznie niezadowolonych i skrzywdzonych przez los.


          hehe przypomina mi sie wasze narzekanie na prywaciarzy.
          Sam widzisz wszystkim nie dogodzisz wiec przestan to robic.
          • aghni-pl Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:39
            z takim tokiem rozumowania że jak się nie da wszystkim dogodzić to lepiej żeby
            wogle tego nie robić to w całej warszawie było by połowę mniej autobusów ,
            prywaciarze z Wyszkowa nie jeździliby by przez Radzymin itd.
            • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:45
              Prywaciaze jezdziliby tam gdzie jest rzeczywiste zapotrzebowanie a ludzie
              mieliby wiecej pieniedzy w kieszeni bo nie byliby mamieni placami zabaw, ZTMem,
              basenami itd, ktorych i tak na oczy nie zobacza.
              Niestety to co sie teraz dzieje to zabieranie jednym i dawanie drugim, nielicznym.
            • 2-monika1313 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:51
              Widać, że na tym forum mamy samych egoistów. Zaspokojono ich potrzeby i są
              zadowoleni. Nie dziwię się temu, ale co z innymi. Widzę, że już sąsiadka
              przedstawiła problem "starego Aleksandrowa". Tam radni zaglądają tylko przed
              wyborami. Zwerbują paru pijaczków postawią po piwie albo alpadze i mają głosy
              (Chyba kolega Chaciński wie o czym mówię) a przed samymi wyborami kawałeczek
              chodniczka. Też chcemy publicznego transportu nawet niedotowanego. Zaprowadzić
              dziecko do zerówki to cała wyprawa dla kogoś kto nie posiada samochodu. Dlaczego
              burmistrz nie pomyślał i nie zrobił rozeznania . Może nam tez przydałby się
              jakiś busik niekoniecznie czerwoniak.
              • abc123.trzy Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 16:01
                Gdyby Państwo oddało Ci 90% podatków, które płacisz, kupiłabyś sobie samochód
                albo skuter i jeździłabyś kiedy chcesz i gdzie chcesz. Albo stać by Cie było na
                taksówkę.

                Nie martw się. Ja też mam ponad 25minut na piechotę do przystanku. Na razie mam
                jeszcze prywatny autobus blisko. Ale to się może zmienić niestety. A po
                Radzyminie jeżdżę swoim samochodem albo rowerem.
              • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 16:03
                Moniko zgadzam sie z Toba.
                Gdyby ten system dzialal bylbym jego zwolennikiem ale ten system tworzy tylko
                niesprawiedliwosc.
                Czy to w zwiazku z ZTM czy z zabieraniem pasow jednym użytkownikom drog i
                dawaniem innym.
                Jestem ciekawy przy domach , ktorych forumowiczow bedzie biegla linia ZTM? Na
                kogo stawiacie?

                Poza tym jak sie pojawi czerwony autobus nie licz na busa. Prywaciarzom
                przestanie sie oplacac jezdzic.
                Poczekajmy troche i niedlugo ludzie beda bardziej narzekac niz teraz.
                Czy wtedy znajda sie winni?
          • picooz Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:42
            Nie jestem naiwny, żeby wierzyc w uszczęśliwienie każdego.
            Kolezanka Monika poruszyła inny temat, skomunkowania wewnątrz
            gminnego, które jest równiez bardzo istotne.
            Pragne jednak przypomnieć że jest linia prywatnych busów (mam
            nadzieje że to dopiero początek) która robi kurs między Załubicami,
            przez Cegielnie do Sierakowa
            • pannaxyz Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:46
              A gdzie Załubice, Cegielnia, sieraków, a gdzie Aleksandrów? Znowu zapomniany
              przez kogoś kto układał rozkład!
              • andrzej5219 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 16.10.09, 21:00
                Załubice mają swoją linnię 734 oraz busik na trasie do Radzymina,
                Nadma też ma połączenie do W-wy i z przesiadką do Radzymina, a
                pozostałe miejscowości....cisnąć włodarzy gminy o szybsze
                uporządkowanie spraw komunikacyjnych. Wszak do wyborów nie jest
                daleko wink
            • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:46
              Uuuuu nieladnie.
              To jak wybieracie tych do uszczesliwienia i tych do olania?
              Czym sie kierujecie?
        • pannaxyz Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:38
          picooz napisał:
          Załóżę się, że nawet jeśli miałabyć jakiś system, sieć
          skomunikowanej całej gminy, to i tak znalazłabyc powód do narzekań
          np. Ze godziny odjazdów ci nie pasują, że za mało kursów lub też że
          nie zabioera ciebie ten bus z pod samych drzwi domu i nie zawozi pod
          same drzwi miejsca pracy. Nio cóż taka natura i mentalnośc Polaków,
          wiecznie niezadowolonych i skrzywdzonych przez los.

          Czy Twoim zdaniem całkowite olanie przez radnych i burmistrza to nie jest dobry
          powód do narzekań? Bo ja odbieram obecną sytuacje w Radzyminie tak Burmistrz
          włazi wiadomo gdzie nowym mieszkańca i troszczy się aby zaspokoić ich potrzeby
          (mam tu na myśli największe radzymińskie osiedla tj. Victorie i Reymonta) a
          starych ma gdzieś. Większość inwestycji dotyczy centrum miasta i osiedli, a czy
          to jedyni mieszkańcy gminy??
          Są miejsca tak zapomniane, że dosłownie wrony tam zawracają. Jako mieszkanka
          "starego Aleksandrowa" z przykrością stwierdzam, że w tej części miasta nic się
          nie dzieje! Obiecano nam (chyba sto lat temu) chodniki, poprawę nawierzchni,
          plac zabaw dla dzieci i jeszcze inne "atrakcje". Wiadomo przed wyborami złotą
          kaczkę na łańcuchu obiecają, aby dostać się do koryta!
          Czy dlatego, że kiedyś ludzie tu mieszkający zajmowali się rolą oznacza, ze są
          gorsi i nie zasługują na takie same "luksusy" jak mieszkańcy wspomnianych części
          miasta? To, że ktoś upomina się o "swoje" nie oznacza prowokacji. Widać podatki
          płacone przez garstkę nowych mieszkańców mają wyższą wartość.
          Dla porównania w gminie Nieporęt dba się o wszystkich mieszkańców gminy.
          Wystarczy przejechać przez Wólkę Radzymińską i Sieraków! W Wólce, chodniczki,
          przystanki, drogi bez dziury w nawierzchni. W miejscu w którym stoi znak
          kończący Gminę zaczyna się piekło, pardom Radzymin.
          • picooz Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:48

            Czy Twoim zdaniem całkowite olanie przez radnych i burmistrza to nie
            jest dobry powód do narzekań?


            Jest to słuszny powód waszych narzekań, ale receptą na rozwiązanie
            tej trudnej sytuacji jest ZMOTYWOWANIE waszego radnego do zabieganie
            o poprawę sytuacji. Powstanie Rady Osiedlowej Aleksandrów oraz
            współpraca z radnym, w moim odczuciu dałaby Wam realnie większe
            szanse niz pojedyńcze narzekanie.
            • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:54
              Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz.
              Skoro radny moglby w latwy sposob cos wskurac co stoi na przeszkodzie oddanie
              ludziom pieniedzy, ktore poszlyby na doprowadzenie linni?
              Poprostu w worze nie ma pieniedzy dla wszystkich i nie bedzie bo przeciez
              urzednicy musza dostawac pensje.
              Dlatego ten system zabierania jednym i dawania drugim jest niedobry bo prowadzi
              do konfliktow, napiec i niesprawiedliwosci.
            • abc123.trzy Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 15:58
              Mam nadzieję, że dzięki ZTM, więcej osób zrozumie, że:
              a) gmina, powiat, województwo czy państwo da Ci tyle, ile Ci najpierw zabierze -
              - minus pieniądze wydane na utrzymanie biurokracji

              b) zabieranie jednym pod przymusem dawanie innym z jakiekolwiek powodu jest
              niesprawiedliwe, zawsze rodzi patologie i prowadzi do mniejszych lub większych
              nadużyć. Skutkiem jest ograniczenie wolności (bo mając mniej pieniędzy masz
              mniejszą możliwość wyboru) i uzależnienie się od dóbr dostarczanych przez władzę.
              • picooz Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 18:33
                Można zatem założyc, że żaden system nie jest idealny.
                Wasze argumenty jakoby forsowany przez was system, w kórym każdy
                żyje za swoje i nie oddaje podatków do Państwa, w którym pieniądz
                decyduje czy coś się opłaca czy nie nie przekonują mnie.
                Kto miałby zając się osobami które z jakichś przyczyn są w słabszej
                kondycji finansowej, lub też nie sa w stanie pracować (chorzy,
                starsi, dotknięci skutkami losowymi)? Czy system ten nie
                doprowadziłby do równie głębokiego podziału na bogatych i biednych?
                Czy nie dochodziłoby do nadużyć i patologii?
                • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 19:18
                  A co to ma wspolnego z autobusem?

                  Dlaczego zakladasz, ze ten system pomaga? Napisz jak.
                  Tych naprawde potrzebujacych jest naprawde malo i zwykle im panstwo nie pomaga.
                  Juz byl temat o tym. Panstwo pomaga oszustom i leniwym.

                  Od pomagania jest rodzina, przyjaciele itd. Ja nie odmawiam nigdy pomocy swojej
                  rodzinie czy potrzebujacym znajomym nawet jesli wiem, ze mi nigdy nie oddadza.
                  Sa fundacje.
                  Poza tym jesli kazdy z nas bylby bogatszy z wieksza checia lozylby na
                  potrzebujacych. Popatrz na wielka orkiestre.
                  Firmy zamiast robic propagandowe akcje proekologiczne byc moze robilyby
                  propagandowe akcje pomocy potrzebujacym.
                  Sposobow pomocy byloby wiele.
                  Skoro obecnie piekarz nie moze dac chleba biednym bo musi od tego zaplacic
                  podatek to to jest patologia.

                • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 19:21
                  Poza tym piszesz o podzialach a wlasnie panstwo dzieli i dzieli zabierajac
                  jednym i dajac drugim.
                  Jak bedzie ZTM to Ci ktorzy go nie dostana (jesli bedzie za daleko) poczuja sie
                  oszukani.
                  Do tego ZTM wykosi prywaciarzy i niektorym nie dosc ze nie dacie to zabierzecie.
                  Panstwo ciagle naprawia co wczesniej zepsulo. Taka jest istota obecnego systemu.
                  • picooz Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 19:44
                    Dlatego powtórzę co napisałem wcześniej........Nie ma systemu
                    idealnego
                    Zawsze ktoś będzie niezadowolony, bardziej
                    pokrzywdzony, ktoś ko bedzie wymagał pomocy innych.
                    • radzradz1 Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 19:59
                      Zgadzam sie.
                      Ja nigdy nie pisalem, ze na wolnym rynku wszyscy beda zadowoleni.
                      Wolny rynek jest sprawiedliwy poprostu i pracowitym nic nie grozi.
                      Napewno beda niezadowoleni bezrobotni z tego systemu.
                      • picooz Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 20:04
                        A czy wolny rynek zagwarantuje, że każdy kto tylko bedzie chciał
                        znajdzie pracę, lub też rozpocznie działalniść, która bedzie mu
                        przynosiła zyski?
                        • radzradz1 Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 20:11
                          Tak. Skoro masz nieregulowany rynek, z niskimi podatkami to dlaczego mialoby byc
                          inaczej?
                          Co do drugiej czesci to zyski przynosi dzialalnosc na ktora jest zapotrzebowanie
                          wiec nie kazda dzialalnosc przyniesie zyski.
                          Np. sprzedawanie znalezionych na ulicy kamieni raczej nie przyniesie zyskow.
                          • picooz Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 20:18
                            Hmm.... obecny postęp techniki powoduje wypieranie ludzi (ich pracy)
                            maszynami. Jaką będę miał gwarancję, że znajde prace lub też bedzie
                            zapotrzebowanie na moja pracę?
                            Jak kształtowały by sie zarobki? Czy właściciele firm (ich zarzady,
                            czyli taka biurokracja firmowa)nie bogaciłaby sie kosztem mnie,
                            szeregowego pracownika?
                        • abc123.trzy Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 20:16
                          Oczywiście, że nie gwarantuje. W życiu nie masz gwarancji na nic. Każda twoja
                          czynności czy przedsięwzięcie obarczone jest pewnym ryzykiem. Podejmujesz to
                          ryzyko z nadzieją, że za jakiś czas osiągniesz dodatkowe korzyści.

                          Korzyści nie biorą się z niczego. Pewne jedyne było to, że w Raju Ci się nie
                          stanie krzywda i będziesz szczęśliwy.

                          Gdybyś miał pewność, ze zawsze znajdziesz pracę i nie umrzesz z głodu to
                          przestałoby Ci się chcieć cokolwiek.

                          P.S. Chyba czas na pierwszą lekcję ekonomii w oddzielnym wątku. Dzięki za
                          "przyjazne podejście".smile
                          • picooz Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 20:24
                            Z tego co mi napisałeś nie widzę różnicy między tym czy oddaje
                            podatki do Państwa a tym czy prywaciarz mnie wykorzystuje (praca za
                            marne pieniądze) bo np. rynek jest tak przesycony, ze na mój rodzaj
                            hipotetycznej działalności nie ma odbiorców.
                            • radzradz1 Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 20:33
                              Zarobki to kwestia konkurencji na rynku pracy. Jesli rynek jest nieregulowany, a
                              pracodawca nie musi tyle placic panstwu jak obecnie to moze zatrudnic wiecej
                              pracownikow, zwiekszyc produkcje itd. Wiecej pracy to wieksza konkurencja na
                              rynku pracy. Jesli mozesz wybierac miedzy 5 firmami pojdziejsz do tej, ktora da
                              najlepsze warunki.
                              Rynek nigdy nie jest przesycony. Zawsze jest jakas luka. Sprytni przedsiebiorcy
                              zawsze ja dostrzegaja. Dlatego sa bogaci.

                              Dlaczego pracodawca ma zle traktowac kogos kto moze wybierac w ofertach pracy i
                              odejsc? Taka sytuacja jest tylko jak jest malo pracy i ludzie nie maja dokad
                              odchodzic. Wtedy traktuje sie ich jak bydlo, malo placi bo i tak nie zrezygnuja
                              z pracy.

                              Poza tym nie patrz na pracodawce jak na kogos kto Cie wyzyskuje. Pracodawcy
                              zalezy na pracownikach bo to oni tworza firme. Jesli nie bedzie pracownikow
                              pracodawca pojdzie z torbami. To samo stanie sie jesli jego produkty beda
                              kiepskeij jakosci.
                              • picooz Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 20:55
                                Po co pracodawcy większa ilość pracowników? Piszesz, żeby produkować
                                więcej. Nio a jeśli nie ma odbiorców na jego produkt?

                                Piszesz żebym nie postrzegał pracodawcy jako
                                wyzyskiwacza........dlaczego ? Jaką bede miał gwarancję, że wielkie
                                firmy nie dogadają się i nie bedą kształtowały polityki ztrudniania
                                i wynagradzania pracowników w celu gromadzenia kapitału. Czy nie
                                bedzie w tym systemie dochodziło do patopogii i kombinatorstwa jak
                                tu wygryżć z rynku słabszego i przejąć monopol ? Jaki byłby system
                                kontroli?
                                • radzradz1 Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu 13.10.09, 21:15
                                  Jak zakladasz firme to dazysz do jej rozwoju.
                                  Jesli oczywiscie produkujesz to na co jest popyt.
                                  Jak nie ma popytu to idziesz z torbami. To chyba oczywiste.

                                  Co do monopolu.
                                  Przeciwnicy kapitalizmu cieszyli sie kiedys, ze kapitalizm sam siebie zniszczyl
                                  doprowadzajac do monopolu kolei zelaznej w USA.
                                  Jakiez bylo zdziwienie gdy wolny rynek od razu zapelnil pustke wprowadzajac
                                  samochod i transport prywatny.
                                  Jesli owczesni politycy by ingerowali w rynek do tej pory jezdzilyby dylizanse i
                                  parowozy a nie samochody.

                                  Zgadzam sie, ze moze powstac monopol ale znajdzie sie ktos, kto znajdzie lepsze
                                  rozwiazanie i monopol upadnie.
                                  Zapamietaj , ze nie ma poteznego i nieskonczonego w czasie pracodawcy.
                                  Jesli ludzie przestana kupowac jego produkty i zginie.
                                  To system naczyn polaczonych.
                                • abc123.trzy Re: Przepraszam że odbiegnę od tematu II 13.10.09, 21:38
                                  Picooz, dlaczego ktoś wywalił cały wątek o "Minii szkole ekonomii". Pisałeś, że
                                  postarasz się, żeby tak się nie działo.

                                  Jeśli masz możliwość, to prosiłbym o przywrócenie, gdyż kilka osób było
                                  zainteresowanych tematem.
                      • abc123.trzy Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 20:12
                        Też się zgadzam z picoozem. Nie ma systemu idealnego. Ale są system
                        sprawiedliwie i nie sprawiedliwe. Dające więcej lub mniej wolności.

                        Uważam, że wolny rynek daje maksimum wolności. Daje też największe szanse
                        rozwoju. Daje szanse karier "od pucybuta do milionera". Wiadomo, że nie wszyscy
                        będą szczęśliwi.

                        Ale takie jest życie. Jeden się rodzi geniuszem, drugi ma zdolności do łopaty.
                        Trzeci jest zdrowy jak tur, a inny znów choruje często. Każdy z nas jest inny. I
                        nie ma sposobu, aby wprowadzić równość, aby wszyscy byli bogaci, aby każdy był
                        szczęśliwy i zdrowy.

                        Radzradz dobrze napisał. Najpierw musisz się starać samemu, możesz liczyć na
                        pomoc rodziców, rodzeństwa, organizacje społeczne lub charytatywne, różnych
                        fundatorów itp.
                        • radzyminiak.pl Re: Czy gmina dofinansuje wszystkich dojeżdzający 13.10.09, 21:49
                          ja odpowiem jeszcze picozowi, w tej ciekawej i wręcz fundamentalnej dyskusji. Piszesz: "Hmm.... obecny postęp techniki powoduje wypieranie ludzi (ich pracy) maszynami. Jaką będę miał gwarancję, że znajde prace lub też bedzie zapotrzebowanie na moja pracę?".

                          Jest to dość stary argument, którym się straszy nawet uczniów w niektórych krajach Europy. Tak też straszyli listonosze, jak wprowadzali telegramy przez kabel oraz zecerzy gdy przechodziło się DTP. Piccozie. Uspokoję cię. Potrzeby ludzkie są nieograniczone. I zawsze będzie trzeba pracować by je zaspokoić. W rozmaite sposoby, których dzisiaj nawet nie znamy.

                          P.S. Swoją drogą, socjalizm jest potężny w swej sile niszczenia. Zaczyna konflikty pomiędzy grupami (w tym przypadku mieszkańców z różnych okolic), zanim jeszcze wszedł na dobre w życie...
    • gdev Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data 13.10.09, 20:11
      radzymin.pl/index.php?id=74&n_id=2577&lan=pl
      • sas101 Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data 13.10.09, 21:34
        A ja mam pomysł. Nic nie róbmy w tym mieście a na wjazdach postawimy
        kasy i tabliczke z napisem SKANSEN.

        Autobus to rozwój miasta, rozwój miasta to nowi mieszkańcy i nowe
        osiedla, to podatki płacone przez nowych mieszkańców i większy
        zarobek dla tych którzy maja tu swoje mniejsze lub większe biznesy,
        a rozwój miasta to tez miejca pracy itd. itd...

        ale nic, zróbmy SKANSEN.

        I to tyle z mojej strony bo dyskusja w tym wątku dawno straciła
        merytoryczny charakter.
        • gdev Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data 13.10.09, 21:52
          > I to tyle z mojej strony bo dyskusja w tym wątku dawno straciła
          > merytoryczny charakter.

          i bardzo źle bo od dłuższego czasu było wiadomo, że ta linia będzie
          i zamiast dyskutować, jaka to ma być linia, żeby służyła maksymalnie
          mieszkańcom, to była dyskusja z ludźmi, którzy nie są zaintresowani
          polepszeniem warunków życia, tylko propagowaniem przy tej okazji
          utopijnych idei.

          Wynik jest taki, że ta linia z Radzymina śmignie przez miasto i od
          kina(gdzie jest warunkowy) do terenów zieleni i nie zatrzyma się
          nigdzie.

          Z Warszawy jest warunkowy przystanek na początku Konstytucji 3 maja,
          więc można tam warunkowo wysiąść, ale już nie wsiąść. Duży wydatek,
          a nie upieczono na tym dwóch pieczeni - nie zapewniono komunikacji
          po mieście.
          • picooz Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data 13.10.09, 22:11
            Wynik jest taki, że ta linia z Radzymina śmignie przez miasto i
            od
            kina(gdzie jest warunkowy) do terenów zieleni i nie zatrzyma się
            nigdzie
            .


            Czy aby wsiąść do autobusu na przystanku warunkowym (na żądanie)
            nie wystarczy machnąć ręką?
            W czym problem? Mniejsza ilośc
            przystanków stałych, czyli takich gdzie autobus nie musi sie
            zatrzymać gdy nikt na nim nie czeka, skraca czas przejazdu.
            • gdev Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data 13.10.09, 22:33
              Nie ma przystanku warunkowego: jest Traugutta 02, nie ma Traugutta
              01:
              www.radzymin.pl/index.php?id=74&n_id=2577&lan=pl
              • picooz Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data 13.10.09, 22:47
                Wydaje mi się, że nie ma tam przystanku z powodu braku
                miejsca........nio chyba że sie mylę, ale nie wiem gdzie mógłby byc
                tam zlokalizowany przystanek
                • gdev Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data 13.10.09, 22:56
                  UMiG zlikwidowal przystanek pod pocztą, co uważam za błąd. Wtedy
                  protestowali mieszkańcy bloku przy poczcie bo już od 4tej stały tam
                  autobusy i grzały silniki - to był początkowy przystanek prywatnych
                  autobusów i były to inne czasy.

                  Przystanek za terenami zieleni dla wielu ludzi jest za daleko.
                  Powinien być przystanek w centrum
                  i to powinien być przystanek
                  stały, a nie na żadanie. Zapewniłoby to minimalną komunikację
                  po Radzyminie. Jak znam życie, to będą musieli przywrocić ten
                  przystanek, co mam nadzieję uczynią.
                  • gdev Re: Już nadchodzi... 738 przystanki, trasa i data