Dodaj do ulubionych

Czy chcecie dzieci?

25.07.06, 22:26
Sluchajcie dziewczyny, czy wy chcecie dzieci? macie dzieci? ile lat mialyscie
czy planujecie miec jak bedziecie miec dziecko. Tak sie zastanawiam czy jest
jakis sens zeby miec dziecko. rozumiem ze nasze babki (oprocz moich bo obie
ialy po dwoje) sie nudzily i mialy ich duzo ale jak widac spoleczenstwo sie
starzeje bo chyba teraz jest duzo roznych rzeczy ktore mozna robic i obyc sie
bez krzykaczy. Jak to widzicie?
Obserwuj wątek
    • maialina1 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 22:42
      A wiesz co to jest "instynkt"?
      To jest niewytlumaczalny ped ku czemus w co wyposazyla nas pierwotnie natura.
      Niewytlumaczalany! Wiec sa takie co go poczuja, a sa takie co nie, ale jak juz
      ktoras to ma to nie zastanawia sie na pewno nad pytaniem "na co mi to", "na co
      mi ten krzykacz". Po prostu, natura ja do tego gna, i ona sama nie wie
      dlaczego.
      • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 22:54
        Ja chce mieć dzieci, najlepiej już teraz chociaż mam dopiero 18 lat... .
        Pierwsze dziecko planuje po licencjacie, wtedy pojde na studia magisterskie
        zaoczne i w tym czasie urodze moje pierwsze dziecko :). A z chłopakiem planujemy
        trójke :) już się nie mogę doczekać :)))
        • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:01
          > Ja chce mieć dzieci, najlepiej już teraz chociaż mam dopiero 18 lat... .
          > Pierwsze dziecko planuje po licencjacie, wtedy pojde na studia magisterskie
          > zaoczne i w tym czasie urodze moje pierwsze dziecko :). A z chłopakiem
          planujem
          > y
          > trójke :) już się nie mogę doczekać :)))

          Haha jak ja mialam 16 lat czego ja nie chcialam. tylko jak trzba bylo zaczal
          saemu zarabiac kase a nie brac od taty to jakos mi sie wszystko zmienilo.
          • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 00:18
            Pieniądze to akurat nie jest duży problem. Wybieram studia z przyszłośćią, mój
            chłopak również (zresztą już teraz zarabia dość dużo-na utrzymanie by starczyło).
            • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 00:20
              kazdy tak kochana mowi ze ma studia z przyszloscia. ja tez ma studia z
              przyszloscia i co? a kto chodzi na studia bez przyszlosci???
              • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 00:23
                Nie wszyscy wybierają studia z przyszłością. Niektórzy wybierają je według
                swoich zainteresowań (bo tego chcieliby się uczyć) a potem są zdziwieni, że nie
                mają dobrze płatnej pracy... .
                • asiunia311 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 06:46
                  Nawet po tzw. "studiach z przyszłością" możesz nie mieć dobre pracy...
                • twojahanus Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:37
                  Ja zrobiłam studia bez przyszłości i wcale nie jestem zdziwiona, ze nie mam
                  pracy. Jak miałam 18 lat też chciałam mieć dziecie, potem mi przeszło na długo.
                  Dziś mam 27 skończone w maju i być moze od 2-ch dni mam już w sobie malutka
                  fasolkę. Oby, jak nie teraz to za miesiąc być może. A dzieci to cel w życiu.
                  Mnie się zaczyna nudzić z moim małżonkiem, bo mamy całkiem dobre warunki
                  zyciowe, nie pędzimy zbytnio za kasą, mamy czas i pieniadze na wakacje i
                  barkuje nam tylko szczęścia, któremu moglibyśmy kiedyś dać te nasze materialne
                  zbiory, które przecież już dziś dla niego/niej "zbieramy".
                  • twojahanus Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:38
                    I zamponiałam o najważniejszym- dac mu miłość, czułość i całe serce.
      • twojahanus Niektóre nie mają instynktu 26.07.06, 09:32
        Niektóre dziewczyny go nie mają. Mam pełno takich kolezanek
        • fux7 Re: Niektóre nie mają instynktu 26.07.06, 10:05
          twojahanus napisała:

          > Niektóre dziewczyny go nie mają. Mam pełno takich kolezanek

          i co maja dzieci? ja niec nie neguje tylko wyraza swoj opinie. skad mage
          wiedziec ze mam instynkt macierzynski? z tego ze mi sie dzieci na ulicy
          podobaja? no podobaja i czasami sie z nimi nawet pobawie i to juz jest ta
          oznaka? a ile znam takich co ysly ze mialy instynkt wlasnie z tych objawow a
          potem sie kazalo ze dupa zbita.
    • gintaras2 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 22:55
      Jak jest się młodym i sprawnym to posiadanie dzieci może się wydać
      niepotrzebne. Ale co innego jak się jest już starym człowiekiem i nie ma kto o
      ciebie zadbać, pomóc, odwiedzić w szpitalu itd. to wtedy by sie chciało miec
      dzieci, tylko już jest za późno.
      Ja mam narazie dwuletniego synka, któremu daleko do nieokiełznanego krzykacza:-)
      Chcemy mieć z mężem jeszcze troje dzieci. Jeśli dobrze podejdziemy do ich
      wychowania, to posiadanie kilkorga dzieci nie będzie stanowiło problemu.
      Dziecko otworzyło przede mną inną perspektywę. Nie jest też powiedziane, że nie
      mogę czerpać z życia...
      • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 22:58
        to dzieci wdlug ciebie trzeba iec zeby ci szklane herbaty na starosc
        przyniosly? w moim przypadku jest tak ze ja mieszkam gdzie indzej, ojciec
        bardzo daleko a matka srednio daleko. jak tak dalej pojdzie to na starosc oni
        beda sobie musieli radzic sami bo ja nie bede po calym sweicie kursowac zeby im
        szklanke herbaty podac.albo bede musiala sie decydowac komu podac komu nie?no
        jak ja mam ten problem rozwiazac?
        • gintaras2 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:10
          Tak to prawda, że oprócz tego, że lubię dzieci i że chcę je mieć z moim mężem,
          którego kocham, chcę mieć dzieci, żeby miał mi kto pomóc kiedy będe już stara.
          Nie ma w tym nic złego. Mój ojciec ma 70lat, a ojciec mojej przyjaciółki 75lat,
          a my nie mamy jeszcze 30. I wiesz co ja jestem sama, a ona ma pięcioro
          rodzenstwa. I jak myslisz której z nas jest łatwiej? Są tacy, którzy nie
          zadbają o rodziców na starość, ja do nich nie należę. Poza tym rodzenstwo, poza
          nielicznymi wyjątkami, zazwyczaj się wspiera i tego własnie chcę dla swoich
          dzieci.
          Poza tym przychodzi taki czasd, kiedy zabawa, telewizor i komputer i całe hobby
          swita już przestają kręcić. Ja zapragnęłam być mamą dopiero kiedy poznałam
          swojego męża.
          • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:16
            Mieszkam teraz w polsce ale ma podwujne obywatelstwo i zawsze sobie podrozuje
            jezeli bede miec dziecko to tez mu tego nie zabronie a wrecz bede zachcecac.
            ale w takim razie nie oplaca sie miec jednego dziecka bo mozey mieszkac w
            roznych zakatkach jak ja z moimi rodzicami. wiec najlepiej miec od razu 5 zeby
            ktores zostalo z mama. moje wszystkie znajome co najwyzej chca miec jedno
            dziecko jezeli beda juz miec.
            • gintaras2 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:28
              Nie jest dobrze być jedynakiem. Nie wiem co jest bardziej samolubne ze strony
              rodziców, to że mają jedno dziecko, które w przyszłosci będzie musiało się
              borykać z róznymi sprawami samodzielnie, czy miec więcej dzieci z mysla, że
              bedą mogli liczyć na ich pomoc:-)
              Mam wsród swoich znajomych takie kobiety, które się zarzekają ze nie bedą miały
              dzieci, są takie które mają jedno, wypielęgnowane, a są takie które mają czworo
              lub pięcioro i też sa szczęsliwe. Mozna bez problemu podróżować z dzieckiem. Ja
              ze swoim synkiem zaczęłam jeździć tu i tam jak miał trzy mies. Mój mąż jest
              Litwinem, na Litwie jesteśmy co drugi miesiąc, a i do innych krajów też
              jeździmy. Ervinas ma kontakt z trzema językami, litewskim, polskim i angielskim
              i używa słów ze wszystkich tych języków. To może być dla dziecka, wspaniała
              okazja żeby nauczyć się mówić paroma językami w naturalny sposób.
              • nglka Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:34
                gintaras2 napisała:

                > Nie jest dobrze być jedynakiem. Nie wiem co jest bardziej samolubne ze strony
                > rodziców, to że mają jedno dziecko, które w przyszłosci będzie musiało się
                > borykać z róznymi sprawami samodzielnie, czy miec więcej dzieci z mysla, że
                > bedą mogli liczyć na ich pomoc:-)

                Jest jeszcze trzecia możliwość - nie stać ich zwyczajnie na wychowanie tego jednego dziecka. Chyba nie sądzisz, że lepszym rozwiązaniem jest oddać do Domu Dziecka "i zrobić sobie nowe"?
                W moim przypadku zadecydowała moja choroba i myślę, że dzielenie samolubności na dwie kategorie w przypadku rodziców jest ekhm.. krzywdzące?
                • gintaras2 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:41
                  Oczywiście, że jest taka możliwość. Szkoda, tylko że jest nie wiele przypadków
                  ludzi którzy nie mogąc utrzymać dzieci, nie mają ich. Nie chcę jednak nikogo
                  oceniam i przepraszam jesli moja wypowiedz była krzywdząca, nie chciałam żeby
                  to zabrzmiało w ten sposób. Napisałam o samolubności, bo wcześniejsza moja
                  wypowiedz, o tym że dzieci dobrze jest mieć z myślą o starości, mogła być w ten
                  sposób odczytana.
            • twojahanus Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:42
              Po co zadajesz pytanie- czy waro mieć dzieci, skoro, każda pozytywną odpowiedz
              negujesz i mówisz NIE. Sama sobie odpowiedizałaś chyba, ze nie warto (wg.
              Ciebie oczywiście). A podwójne obywatelstwo nie wiem, co ma do tego aby
              posiadać dzieci??
    • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 22:55
      To chyba definitywnie konsupcja zabila nasz instynkt nie sadzisz? Dlaczego w
      takim razie przyrost naturalny jest ujemny czy prawie ujemny? Bo mamy taki
      super instynkt co??? albo wogole go nie mamy. czy w takim razie wiecej insynktu
      mialy nasze pra babski bo tamte to juz na potege rodzily.
    • mahadeva Nie chce, zgadzam sie z Toba :) 25.07.06, 22:57
      fux7 napisał:

      > Sluchajcie dziewczyny, czy wy chcecie dzieci? macie dzieci? ile lat mialyscie
      > czy planujecie miec jak bedziecie miec dziecko. Tak sie zastanawiam czy jest
      > jakis sens zeby miec dziecko. rozumiem ze nasze babki (oprocz moich bo obie
      > ialy po dwoje) sie nudzily i mialy ich duzo ale jak widac spoleczenstwo sie
      > starzeje bo chyba teraz jest duzo roznych rzeczy ktore mozna robic i obyc sie
      > bez krzykaczy. Jak to widzicie?
    • mieszkanka_lasu Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 22:58
      Tak, chce miec dzieci. Mam teraz 22 lata i przed soba 3 lata studiów. Potem
      można się zająć zakladaniem rodziny :) A dzieci troje do pięciu - zależnie
      chyba od możliwości materialnych.
    • agata-gata Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:23
      kiedys nie lubilam dzieci, zapieralam sie ze nigdy nie bede miec tych
      pasozytow. obecnie nadal jakos specjalnie za nimi nie przepadam, draznia mnie,
      ale mysle, ze chcialabym miec corke. taka mala ksiezniczke, ktora moglabym
      uczyc jezdzic na rowerze, plywac, ktora moznaby bezgranicznie rozpieszczac...
      jestem mloda, mam dopiero 21 lat i przed soba jeszcze pare lat studiow, wiec
      nie planuje dziecka, ale keidys tak blizej 30stki to chcialabym. chociaz teraz
      nie wyobrazam sobie wstawania w nocy do ryczacego dzieciaka, kolek itd.
    • nglka Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:25
      Chcę troje ale zdaję sobie sprawę, że nie żyję w Hameryce.
      Bardzo chciałabym uniknąć sytuacji "posiadania" jednego dziecka. Chcę, by miało rodzeństwo.
      Planowałam urodzić do 24go roku życia ale nie wyszło :) Życie spłatało figla.
      Na dzień dzisiejszy plany są "możliwe w każdej chwili ale poważne staranie o dziecko od września 2007. Jeśli się uda to w chwili narodzin dziecka będę miała 27 lat.
    • bridget_07 Re: Czy chcecie dzieci? 25.07.06, 23:35
      podobno czasem w kazdej kobiecie budzi sie chec na bobaski i to w roznym czasie!
      Jesli chodzi o mnie to w ogóle jak na razie o tym nie mysle!a jesli kiedys to
      na pewno po studiach, w nowo urzadzonym mieszkanku i oczywiscie planowane:)
      Wystarczy mi zabawa z moja 3 letnia chrzesnica i jestem padnieta!a jakby tak 24
      na dobe-jestem lekko przerazona!!!!!
      • aiczka Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:31
        > podobno czasem w kazdej kobiecie budzi sie chec na bobaski i to w roznym czasie
        No, ja na przykład chciałam mieć bobaska, będąc w przedszkolu. Niektóre
        koleżanki miały. Bobasy były duże jak prawdziwe dzieci, miały szmaciane korpusy
        i gumowe nóżki, rączki, główkę. Były super!
        • fux7 w przedszkolu 26.07.06, 10:35
          no tak w przedszkolu to rzeczywiscie mialam instynkt macierzynski. oj jak
          lubila lale w wozku wozic. ale to chyba wszystkie przez to przeszlysmy.
          • aiczka Re: w przedszkolu 26.07.06, 10:57
            Wtedy też używało się określeń "dzidzia" i "bobasek".
    • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 00:29
      fux7 napisał:

      > Sluchajcie dziewczyny, czy wy chcecie dzieci? macie dzieci? ile lat mialyscie
      > czy planujecie miec jak bedziecie miec dziecko.

      A tak w ogóle nie rozumiem dlaczego się przyczepiłaś do moich finansów hmm
      założyłaś taki temat to Ci ładnie odpowiedziałam!! Nie widziałam w temacie
      pytania "skąd będziecie miały pieniądze na dziecko?". I 18 lat to wcale nie tak
      mało, niektóre kobiety już w tym wieku maja dziecko i sobie radzą.
      • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 00:34
        juz w tym wieku moja kuzynka ma dziecko i co wychowuje go babcia na ktora
        dziecko mowi mama. i co dobre to jest? a te matki co zsotawiaja dziecko w koszu
        na smieci co sobie myslaly?
        • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 00:37
          Nie mówie o takich przypadkach. Jabym nigdy nie zostawiła swojego dziecka, to że
          mam 18 lat nie oznacza, że nie jestem odpowiedzialna. Ludzie są różni, nawet
          kobieta która ma 30 lat może zostawić dziecko w koszu na śmieci, albo upić itp.
          Moja koleżanka ma dziecko (jest w moim wieku) teraz skonczyła liceum i poszła do
          pracy i zajmuje sie swoim dzieckiem. Oczywiście nie pochwalam tego, nie mówie że
          bedę miała dziecko za 9 miesięcy tylko, że bym chciała bo mam taką mocną
          potrzebe być matką.
          • nglka Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 01:03
            Oczywiście piszesz całkiem fajnie.
            Pamiętaj jednak, że nie chodzi o to co pochwalasz a co nie - ale odpowiedzialność, o której wspominasz tyczy się również umiejętności rozróżniania co chcesz Ty a co jest dobre dla dziecka bo nie zawsze obie rzeczy idą w parze.
            Kwestia "mam potrzebę" w wieku 18 lat równa się albo niedokończona szkoła albo dziecko wychowywane przez inną osobę.
            • reniatoja Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:18
              czemu sie przyczepiłyście do Promyczka? przedież pisze, ze ma potrzebę już
              dzisiaj, ale nie ulega jej ślepo, tylko fajnie myśli, najpierw licencjat, potem
              dziecko, co Wy tak jej wszystko rysujecie w ciemnych barwach - ze nie bedzie
              miala kasy, ze a juz teksty o domu dziecka, czy wyrzucaniu na smietnik sa
              kompletnie bez sensu w tym momencie. P:romyczek pisze rozsądnie i widać, ze
              wie, co to jest odpowiedzialnosć , czemu szukacie diury w całym? A kwestia "mam
              potrzebę" w wieku 18 lat u Promyczka najwyraźniej nie aznacza ani
              niedokończonej szkoły, ani wychowywania dziecka przez inną osobę, tylko "mam
              potrzebę, ale czekam z realizacją jej na właściwy czas"
              • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:04
                Zgadzam się! Bo też mam 18 lat, jestem z mężczyzną, z którym okropnie się Kochamy, chcemy ze sobą spędzić resztę życia i już teraz często rozmawiamy o tym jak pięknie będzie mieć dzidziusia. I czuję to już teraz, po prostu bardzo bym chciala co wcale nie znaczy że będę je teraz miała! Po prostu teraz już to odczówam, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że jeszcze musimy trochę poczekać, upożądkować swoje życie, skończyć szkoły, znaleźć prace itd. Czeka nas jeszcze długa droga ale chcemy być odpowiedzialnymi rodzicami i stworzyć kochającą się rodzinę i pełen ciepła dom. I nie piszcie że jestem nieodpowiedzialna bo chcę mieć dziecko. Bo potrzeba i chęć posiadania dziecka, a konkretna decyzja to zupełnie co innego.
                • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:13
                  ja akurat pracuje w szkole i widze wiele 18 letnich par kochajacych sie i
                  planujacych dzieci. a za miesiac lub dwa? o ja juz je nie lubie ona jest beee.
                  Wlasnie jedna tak paare znalalm ktorzy mowili tak o sobie pieknie potem nie
                  widzilam ich z rok i po roku chlopak powiedzial ze dziewczyna idiotka byla. a
                  tak bardzo zakochanych nie widzialam. i po roku powiedzial ze chyba musialby
                  zwriowac. 18 letnie panny w tym kraju choruja na staro panienstwo i dlatego
                  robia sobie dzieci. ja nie wiem dlaczego znam wiecej 18 latenich podlotow co
                  chca iec dzieci a bardzo malo 30 letnich kobiet.
                  • reniatoja Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:18
                    fux7 napisał:

                    > ja akurat pracuje w szkole i widze wiele 18 letnich par kochajacych sie i
                    > planujacych dzieci. a za miesiac lub dwa? o ja juz je nie lubie ona jest
                    beee.
                    > Wlasnie jedna tak paare znalalm ktorzy mowili tak o sobie pieknie potem nie
                    > widzilam ich z rok i po roku chlopak powiedzial ze dziewczyna idiotka byla. a
                    > tak bardzo zakochanych nie widzialam. i po roku powiedzial ze chyba musialby
                    > zwriowac. 18 letnie panny w tym kraju choruja na staro panienstwo i dlatego
                    > robia sobie dzieci. ja nie wiem dlaczego znam wiecej 18 latenich podlotow co
                    > chca iec dzieci a bardzo malo 30 letnich kobiet.

                    Przykro to stwierdzić, ale rozmowa z Tobą przypomina niestety walenie grochem o
                    scianę.
                    • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:23
                      ale przedstawiam akurat fakty a nie gadam o glupotach typu mam 18 lat chlopak
                      ma kase to sobie niedlugo dzidziusia zrobimy zeby facet mnie nie zostawil bo
                      jjak bede iec 25 lat to juz stara panna bede a wszystkie koleznki aja dzieci.
                      no prosze cie!
                      • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:30
                        Właśnie, że gadasz o głupotach. Nie podjełam decyzji sama, żeby mieć dziecko w
                        wieku 22 lat, podjeliśmy ją razem z moim chłopakiem. Wtedy będziemy już 5 lat
                        razem, i jak już szybciej napisałam dziecko planujemy po ślubie więc nie wiem
                        dlaczego piszesz, że chce zajść w ciąze aby utrzymać chłopaka przy sobie!!
                      • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:47
                        widze że jestes bardzo sfrustrowaną, niekochaną kobietą. Naprawdę współczóje, ale nie wyżywaj się na nas ok? :)
                        • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:48
                          Tak bardzo jeste sfrustrowana. Juz pisalam ze te najbardziej
                          kochane=najbardziej puszczalskie. Ale co ja ci bde tlumaczyc jak masz 18 lat i
                          dopiero co ature zdalas a oze nawet i nie?
                          • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:50
                            Zdałam mature tak dla Twojej wiadomości... .
                          • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:59
                            najbardziej kochane=najbardziej puszczalskie. Może wytłumaczysz swój tok myślenia? Jestes juz tak dojżała i tak mądra, doświadczona i w ogóle że jakies własne teorie stwarzasz, wszystko o wszytskich wiesz niczym wróżka to naprawdę zadziwiające. To ja w Twoim wieku tez juz tak będe potrafiła? Żałosne to co piszesz i ty jesteś żałosna, uogólniasz wszytskich i jesteś święcie przekonana że masz racje. To tak jakbym ja napisała że każda kobieta w Twoim wieku chce na siłe złapac męża i mieć dzieci bo boi się że będzie za późno i wmawiałabym Ci że ty tak własnie chcesz. Kobieto zastanów się co piszesz!
                  • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:26
                    A może byś tak ogólnikowo nie podchodziła do 18-letnich dziewczyn. Każdy jest
                    inny, co prawda są dziewczyny które zmieniają czesto chłopaków, chodzą na
                    dyskoteki i tam robią to z byle kim, piją, palą itp. może jest to nawet
                    więkoszość nastolatek. Ale ja do takich osób nie należe! Z chłopakiem jestem już
                    dwa lata i to nie jest przelotna znajomość.
                    • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:30
                      Ja nie znam zdnych 18 latek ktore twierdza ze sa nie dorosle. Wszystkie sa jak
                      najbardziej dorosle. Bo kto chce o sobie mowic ze jest niedojrzaly?
                      • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:43
                        przepraszam Cię ale to chyba właśnie ty jesteś najmniej dojżałą osoba na tym forum. Ja znam się z moim chłopakiem juz dobre 5 lat i tez nigdzie nie napisałam że chcemy miec dziecko juz w tej chwili!!! Owszem ludzie czasem się rozchodza ale tak samo ja nie moge byc na 100% pewna że bedziemy ze sobą do końca życia jak i 45 letnia kobieta z 20 letnim starzem małżeństwa. Dlaczego wszytskiego się czepiasz? Jestesmy szczęsliwi, uważam że odpowiedzialni, i najzwyczajniej w świecie jak to oboje kochających sie ludzi marzymy o dziecku. Czy jesteśmy już zupelnie dojżali? Tego nie napisałam bo mam dopiero 18 lat ale dlatego też nie napisałam że chcemy mieć dziecko już teraz!
                  • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:45
                    widze że uwielbiasz uogólnienia i dla Ciebie każda 18-latka to jedna i ta sama osoba. Tylko pogratulować doświadczenia życiowego.
                  • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 11:03
                    Skoro jesteś tak mądrą i wszechwiedzącą kobietą proszę odpowiedz mi w jakim wieku już można kochać i w jakim wieku już uwierzysz mi jak powiem "KOCHAM mojego chłopaka"? Bo jak narazie to rozumiem że to niemożliwe. Jesteśmy cierpliwi poczekamy powiedz mi tylko do jakiego wieku.
              • nglka Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 16:02
                Myślę, że czasem warto o coś zapytać zamiast od razu osądzać. Nie naskoczyłam na Promyczka, nigdzie Jej nie skrytykowałam a napisałam nawet, że całkiem ładnie pisze (chodziło mi o sens wypowiedzi).
                Moja wypowiedź natomiast tyczyła się dwóch kwestii napisanych przez Promyczka w dwóch postach.
                "18 lat to wcale nie tak mało, znam takie co mają dzieci i sobie radzą"
                oraz
                "odpowiedzialność..."

                Radzić sobie radzą. Bo muszą, jeśli chcą, by dziecko było przy matce - i chwała Im za to. Aczkolwiek odpowiedzialność to też umiejętność unikania.
                Nie krytykuję tych dziewczyn, nie moje życie i nie moja sprawa - chciałam jedynie sprostować kwestię odpowiedzialności, bo są jej różne rodzaje, choćby odpowiedzialność za siebie, odpowiedzialność za bliskich, odpowiedzialność za czyny i tak dalej. Umiejętność unikania pewnych sytuacji to róznież jest swego rodzaju odpowiedzialność. Nie można jednym stwierdzeniem określić wszystkiego
                • nglka Powyższe jest do - reniatoja n/txt 26.07.06, 16:09
      • asiunia311 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 06:52
        Jak sobie radzą?? Oddają dzieciaka ( z "wpadki", rzecz jasna ) na wychowanie
        rodzicom, bo same muszą przynajmniej zdać maturę??? Widać, że jesteś jeszcze
        młoda i rozpiera Cię energia, ale rodzicem nie staje się li i jedynie tylko
        przez zrobienie i urodzenie dzieciaka. Trzeba je jeszcze utrzymać i wychować, a
        o tym, zdaje się, zapominasz. Ale to tylko taki maaaały szczegół...
        • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:36
          Wcale, że o tym nie zapominam... . Moim zdaniem jak się ma około 22 lat to jest
          odpowiedni moment aby urodzic pierwsze dziecko (czyli mniej więcej po
          licencjacie). Wtedy już oczywiście będę po ślubie i na własnym mieszkaniu. Mój
          chłopak jest starszy o prawie 4 lata, już teraz ma dosyć dobrze płatną prace
          (więcej od osoby która pisze że zarabia 1000 zł po magistrze :/).
        • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:07
          boże gdzie ona napisała że już teraz bierze się za robienie dziecka? Ludzie o co wam chodzi, napisała wyraźnie że odczówa taką potrzebe (coś w tym złego?), ale że ma zamiar z tym jeszcze poczekać na ustabilizowanie swojego życia i dopiero wtedy. Czego się czepiacie?
      • e.giza Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:48

        Chyba chciałas napisać niektóre dzieci maja w tym wieku też dzieci. Młoda
        jesteś jeszcze i niedoświadczona.
    • skorpionica11 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 07:19
      Chce miec 2 dzieci najlepiej chlopca i dziewczynke
      Dala bym im na imie Sebastian i Julia :))
      Ale wiadomo ze pierw trzeba miec dobra prace by móc utrzymac rodzine.
    • hellena8 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 07:34
      Ja mam jednego synka. Jak urodziłam miałam 20 lat, jest to dziecko
      niespodziewane, chociaż przy poczęciu byłam już po ślubie. Przyznam się, że s
      początku świat mi się załamał studia, wyjazdy, praca - to wszystko omało szlag
      nie trafił. Już dostałam sie do dobrej pracy, ale szef jak dowiedział się o
      ciąży wycofał się z zatrudnienia. Na cały rok musiałam zrezygnować z ukochanego
      sportu - jazdy na rowerze. Rodziłam przez cięcie cesarskie i cieli mnie
      praktycznie na żywo bo nie zadziałało znieczulenie. Figurę odzyskałam, ale to
      już nie jest to. A do tego nieprzespane nocy, ciągłe zmęczenie, nie można
      nawet, przepraszam, się wysikać spokojnie. Narzekać w ten sposób mogę w
      nieskończoność. Wniosek - byłam za młoda. Teraz wiem, że poczęcie dziecka to
      bardzo poważna decyzja.
      P.S. I, o koszmar, mój mąż chce jeszcze córeczkę! Jak mu powiem, że nie chcę
      więcej dzieci, to chyba mnie zabije. A ja chcę zrobić karierę i żyć też dla
      siebie, ile nam tego życia zostało.
      • asiunia311 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 07:41
        Wytłumacz po prostu mężowi, że nie chcesz mieć więcej dzieci, i już. Nie ma
        prawa domagać się tego od Ciebie. Masz prawo do WŁASNEGO życia, własnej pracy,
        własnych zainteresowań, a nie tylko do życia dla męża i dzieci. Masz prawo po
        prostu do odrobiny egoizmu.
        A zresztą, czy chęć "posiadania" ( posiadać można nieruchomość, a nie
        człowieka ) dziecka, tak deklarowana przez większość kobiet ( na szczęście nie
        przeze mnie ) nie jest też egoizmem??? Jak najbardziej!!!
        • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:11
          nie chcesz mieć dzieci i za wszelką cene starasz się wmówić wszytskim dookoła że chcęć ich (jak napisałaś) "posiadania" to egozim. Ja szanuję Twój wybór i Cię nie krytykuję ale skoro tak wybrałaś to krytykuj decyzji inncyh byleby tylko uspokoić i wytłumaczyć siebie.
          • asiunia311 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 16:37
            blackroses_7 napisała:

            > nie chcesz mieć dzieci i za wszelką cene starasz się wmówić wszytskim dookoła
            ż
            > e chcęć ich (jak napisałaś) "posiadania" to egozim. Ja szanuję Twój wybór i
            Cię
            > nie krytykuję ale skoro tak wybrałaś to krytykuj decyzji inncyh byleby tylko
            u
            > spokoić i wytłumaczyć siebie.


            Gdzie się dopatrzyłaś krytyki w mojej wypowiedzi??? W tym że poparłam moją
            rozmówczynię w jednej kwestii?? Trochę zdrowego obiektywizmu by Ci się
            przydało, a nie zaślepienia. JA się nie muszę z niczego tłumaczyć, a tym
            bardziej uspokajać - to jest moja decyzja i nikomu nic do tego. Jesli szanujesz
            mój wybór, jak piszesz, to byś tak idiotycznie nie atakowała innej osoby tylko
            dlatego, że ośmiela się mieć inne zdanie. To jest FORUM, nie każdy się będzie
            zgadzał z Tobą czy ze mną, jeśli jeszcze o tym nie wiesz.
            >
        • skorpionica11 do Helleny 26.07.06, 21:39
          powiedz mu ze narazie 1 dziecko wystarczy i ze teraz chcesz sie rozwijac
          zawodowo a najwyzej póżniej bedzie mozna myslec o decyzji aby miec nastepne
          dziecko
    • magdam26 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 08:11
      mam 26 lat (i pół ;)) jesteśmy z mężem miesiąc po po ślubie - dzieci mieć nie
      chcę. Jest kilka powodów takiego stanu rzeczy:
      1)pracuję dopiero od roku - jako mgr inż. zarabiam 1000 zł "na rękę" ,roczna
      umowa kończy mi się 31 sierpnia. Jako, że wyszłam za mąż miesiac temu
      pracodawca sugeruje , że "mężatki niemile widziane , bo to znaczy że za chwile
      macierzyński" , w dodatku firma (duze przedsiebiorstwo) zaczyna pracować na
      granicy opłacalności i nie wiadomo czy moja umowa zostanie przedłużona.
      Gdy nie bedę mieć pracy - zajmę sie szukaniem nowej, potem trzeba min. rok
      popracować....
      Mąż - również mgr inż. - też zarabia 1000 zł/rękę
      2)Nie mamy własnego mieszkania - mieszkamy u teściów w domku - mamy 2 pokoje na
      piętrze.
      ceny mieszkań w Krakowie wzrosły 2,5 krotnie, zaczynają się od 5000 tys / m2,
      wiec szans na mieszkanie nie mamy
      3)JEsteśmy słabego zdrowia - min. astma, wrzody itp.
      4)Patrząc realnie na otaczającą rzeczywistosc - nie mam sumienia sprowadzać na
      ten swiat nowego człowieka gdyż: 1)środowisko jest bardzo zatrute - szkodliwa
      chemia praktycznie we wszstkim, zatrucie powietrza , wody , gleby - plaga
      nowotworów 2) życie jest mocno stresujące - w ciagłym biegu 3) realia w kraju -
      powodują że żyje się bardzo ciężko

      W zwiazku z powyzszym (głównie punkt 1 i 4) - uważam, że stworzenie nowego
      zycia byłoby lekkomyślne.
      Staramy się więc zminimalizować nasze życie seksualne aby mieć 99,9% pewności ,
      że unikniemy ciaży.
      • searena Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:23
        Jak tak czytam to mi włosy dęba stają na głowie. Punkty 1 i 2 są rozsądne ale
        reszta idiotyczna conajmniej.
        Ja jestem po 30stce i chcę miec dzieci, nie wyobrażam sobie spędzenia życia bez
        nich, czy też jego, to skrajny egoizm. Mam znajome kobiety z dziećmi i wszystkie
        bez wyjątku mówią jak wiele dzieci im dały, nawet te początkowo niechciane,
        nawet gdy muszą je wychowywać same. Gdyby nie dzieci nie byłyby tym, kim są.
        Wspaniałymi, silnymi kobietami biorącymi się z życiem za bary. Facet raz jest a
        raz go nie ma, dzieci będą zawsze. Od mojego ojca usłyszałam swego czasu, że
        wszystko jest nie ważne, ważne jesteśmy tylko my - ja i moja siostra. I
        powiedział to w bardzo tragicznych okolicznościach. No i tyle.
        • magdam26 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:35
          >Facet raz jest a raz go nie ma, dzieci będą zawsze. <

          CZemu facet raz jest a raz go nie ma???
          PRzecież po ślubie żyjecie razem - nieodwołalnie- aż do śmierci. To dzieci -
          pojawiają sie , wychowujemy je , a potem ich nie ma tzn zakłądają swoje
          rodziny, wyjeżdżają itp.
          Z dzieckiem jesteś wiec ok. 20 - 25 lat, z mężem 2 razy tyle.
          Pomijam wypadki losowe, przedwczesna śmierć, bo zarówno w przypadku męża jak i
          dzieci mogą one mieć miejsce.
          • searena Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 14:54
            Hehe, a o rozwodach nie słyszałaś?? Poza tym aby miec dzieci nie trzeba być
            mężatką. Dzieci są zawsze, nawet jak mieszkają oddzielnie. No chyba że ty
            uwazasz że jak się już wyprowadzą to powinno się zerwać kontakty :D A faceci
            czasami znikają na dobre.
      • ewelita Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:37
        Co ma do rzeczy magister inż i zarabia 1000 zł na ręke?W dzisiejszych czasach
        dużo osob ma wyższe, to nie jest już atut a konieczność.
        Dlaczego nie szukasz lepiej płatnej pracy? Ile jesteś po studiach?
        Ja również jestem mgr inż, moj M też inż. Pracujemy, a nasze pensje ok 2000 na
        rękę. Mieszkamy we Wrocławiu. Bzdura, ze nie ma lepiej płatnej pracy. Najlepiej
        załamać ręce i twierdzić, że mnie na nic nie stać.

        .Staramy się więc zminimalizować nasze życie seksualne aby mieć 99,9% pewności ,
        >
        > że unikniemy ciaży.

        Moj Boże, co za życie. Współczuję.
        Niestety, wiele ludzi nie wie, co to środki antykoncepcyjne...
        • searena Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 15:00
          No wiesz, niektórzy ich nie uznają :) Takie średniowiecze w XXI wieku.
    • kasiaczernia Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 08:45
      Nie mam i nie chcę mieć dzieci.
    • grogreg Facet rzecze 26.07.06, 09:37
      Zeby za monotematycznie nie bylo.
      Tak chce miec dzieci.
      Bo:
      1. bo czemu nie,
      2. bo chce komus przekazac to co wiem i co uwazam.
    • kalinazkalinowa Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:50
      oj to kontrowersyjny temat wiele razy już dyskutowaliśmy wśród moich znajomych
      i zdania są bardzo podzielone
    • reniatoja Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 09:54
      A mnie niedawno urodziło się drugie dziecko i wczoraj wieszając pranie (same
      jego ubranka) tak sobie myśle - boze, i na co mi to było, przecież tak mi już
      było dobrze, córka odchowana, my młodzi, zyc nie umierać, a teraz od nowa
      pieluchy, wydatki, 10 lat wolności w plecy itd. Ale z drugiej strony
      natychmiast myślę sobie, ze jakby mi ktoś tego Michałka mojego zabrał, czy
      skrzywdził, to bym zabiła, rozszarpała na wióry. To jest dziwne, rozsądkowych
      argumentów nie ma, ale gdy pojawia sie dziecko to kocha się je nad życie i nie
      oddałoby się go nikomu za żadne skarby świata.
      • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:02
        promyczek troche rozpromieniony jest bo chyba mysli ze pieniadze i mieszkanie
        to jest wszystko co potrzebne zeby iec dziecko.co 18 letnia matka moze
        zaoferowac swojemu dziecku?co go moze nauczyc?sredno malo. Ja tez jak mialam 18
        lat to potrzeba macierzynska byla ale ju zpo kilku latach jakos tak powoli
        przeszlo. teraz to moze kierowac tylko rozsadek.
        • reniatoja Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:16
          Kobieto, ale nie widzisz, ze ona nie chce zostac matką w wieku 18 lat?????? Nie
          potrafisz czytac ze zrozumieniem? Ma 18 lat teraz, a matka zostanie za kilka
          lat. Teraz tylko o tym mysli!! Nigdy nie robiłaś zadnych planów na przyszłosć,
          nie miałaś marzeń lub potrzeb w wieku 18 lat?

          A poza tym, co to znaczy "co moze 18 letnia matka zaoferowac swojemu dziecku" -
          jedna moze zaoferowac bardzo wiele, druga nic, nie ma reguły. Moja koleżanka
          została matka w wieku właśnie 18 lat, a drugi raz, gdy miała 19 lat i
          zaoferowała swoim dzieciom wszystko co było im potrzebne - dziś ma 33 lata,
          świetną pracę, mieszkają w ładnym domu z ogrodem, ptasiego mleka im nie
          brakuje, szcześliwa czteroosobowa rodzinka. Ja miałam niecałe 21 lat gdy
          urodziłam dziecko i też uważam, ze zaoferowałam mu wszystko czego potrzebowało
          i do teraz oferuję.
          • siuil_a_run Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:42
            Renia, nie dyskutuj, szkoda Twojej energii. juz w tresci watku bylo widac, po
            co jest zalozony: chcecie miec w domu krzykacza... ou plizz :/

            jak dziewczyna nie chce miec dzieci, niech nie ma, jej sprawa, moim zdaniem
            zycie bedzie miala ubozsze, ale co mi do tego. ja swojego dwumiesiecznego synka
            i zycia z nim nie zamienilabym na nic w swiecie, oboje z mezem chcemy miec
            jeszcze kilkoro dzieci :) ale nikogo nie bede do czegos podobnego namawiac, bo
            kazdy swoje zycie przezywa po swojemu. a panna najwyrazniej jest sfrustrowana i
            weszla tu, zeby frustracje wyladowywac, padlo ma matki, zwlaszcza mlode lub
            dziewczyny pragnace nimi zostac. takiej nie przegadasz i nie wytlumaczysz, bo
            ona nie slucha tylko klepie uparcie to, co wydaje jej sie jedynie sluszne.

            swoja droga, zastanawia mnie zawsze, po co ludzie zakladaja tego typu watki,
            skoro nie interesuje ich, co inni maja do powiedzenia. chyba, ze chodzi o to,
            iz sami nie sa przekonani do tez, ktore glosza i szukaja takich, co im beda
            przyklaskiwac.

            a tak OT, Renia, to gratuluje synka :)))
            • fux7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:46
              ot to sie odezwala matka polka ktora chce miec kilkoro. ufff...no
              pieknie.pozazdroscic. moje pytanie jest jeszcze o ten przyrost. jezeli
              wszystkie kobeity to matki polki to dlaczego ten przyrost na calym swiecie
              jakos spada i spada i spada?
              • siuil_a_run Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:51
                na to w sumie czekalam, haslo matka-polka. pewnie masz sie za superwyzwolona,
                nowoczesna feministke i kosmopolitke?

                rrrrany, nie miej tych dzieci jak nie chcesz. tylko co Cie tak boli, ze inni
                maja albo chca miec?

                a z matka-polka trafilas jak kula w plot, ale tak to juz jest jak ktos nie
                potrafi myslec samodzielnie, tylko rzuca stereotypami. ale gadaj sobie, gadaj,
                jesli Ci to poprawia samopoczucie. widac strasznie nieszczesliwa w zyciu
                jestes, skoro radosc innych tak Cie w oczy kluje.

                zycze troche mniej frustracji, bo pompka Ci siadzie przedwczesnie :P

                EOT
              • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 11:09
                bo ty swoją frustracją go zaniżasz:)
        • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:33
          Kiedy ja napisałam że chce zostać 18-letnią matką? Naucz się czytać ze
          zrozumieniem!!
          • kika777 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:38
            Masz dziewczyno 18 lat znajac zycie bedziesz miala jeszcze kilu partnerow w
            sowim zyciu. a powiem ci ze to bedzie najlepiej. bo mam kolezanki co wyszly za
            swoje go "pierwszego" z liceum i co? Puszczaja sie teraz na potege bo chca
            sprwdzic jak cos innego smakuje.Teraz zdradzaja tych ukochanych mezusiow na
            potege. Az strach sie bac. No jest jeszcze jedna opcja ze mieszkasz na wsi,
            zlapalas dobra partie i mama kaze ci dla niego wszystko pswiecic. najelpiej
            urodzic 5!
            • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:49
              Mnie nie obchodzi jak coś inengo smakuje i nigdy mnie to nie zacznie obchodzić.
              Jestem szczesliwa ze swoim chłopakiem a takie podejście jak Twoje pokazuje że
              jesteś mniej dojrzała niż ja!
            • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:54
              > Masz dziewczyno 18 lat znajac zycie bedziesz miala jeszcze kilu partnerow w
              > sowim zyciu. a powiem ci ze to bedzie najlepiej. bo mam kolezanki co wyszly za
              > swoje go "pierwszego" z liceum i co? Puszczaja sie teraz na potege bo chca
              > sprwdzic jak cos innego smakuje
              Wiec Twoim zdaniem powinnyśmy sprawdzić wszystkich mężczyzn na świecie, żeby potem, nie zastanawiac się jak smakuje coś innego? Dopóki będę szczęsliwa to nie będę szukała innego. A kobieta która nie jest szczęsliwa ze swoim partnerem to chociazby miała wczesniej 50 i tak zacznie szukać nowego. I ja przynajmniej nie mieszkam na wsi, nikogo nie złapałam, ani tez nie zostałam złapana i mama mi tez niczego nie karze. Zastanów sie lepiej co piszesz bo widze że więskzośc z was ze wszytskich naszych wypowiedzi wyłapała tylko "mam 18-lat" i już dopisaliście sobie sami całą nasza historię a nawet przewidujecie przyszłość. Tylko pogratulować. Czytając to co piszecie to zastanawiam się czy chce byc tak "dojżała" jak wy.
            • aiczka Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:54
              Wydaje mi się zupełnie naturalne, że, będąc w związku, planuje się wspólną
              przyszłość. Nawet gdyby plany miały się nie spełnić.
              Ja życzę Promyczkowi dużo szczęścia i spełnienia marzeń. Podziwiam cierpliwość
              wodpowiadaniu na niezasłużone zarzuty.
              • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:58
                Dziekuje :) bardzo bym chciała aby to marzenie się spełniło i już nie mogę sie
                doczekać momentu kiedy zobacze po porodzie moje dziecko :) (niestety będę
                musiała jeszcze poczekać około 3/4 lat). Co do poprzedniej wypowiedzi to ja też
                nie mieszkam na wsi i rodzice mi nic nie rozkazują.
        • blackroses_7 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:35
          >co 18 letnia matka moze
          > zaoferowac swojemu dziecku?co go moze nauczyc?sredno malo.
          Na pewno więcęj niż kobieta taka jak ty, która zastanawia się w jakim celu mieć dzieci i uważa że bez "krzykarzy" można sie obyć. Miej te swoje lata, doświadczenie i tak dalej, ale wnioskując po Twoich słowach swoim dzieciom raczej nie byłabyś w stanie zaoferować wystarczającej ilośc ciepła czy miłości, bądź przekazać jakichkolwiek wartości ( a to jest im potrzebne najbardziej). Nie chcesz miec dzieci to ok ale po co zadajesz na forum takie pytania skoro z góry jesteś nastawiona na natychmiastowe negowanie jakichkolwiek opinii niezgadzających się z Twoją? Mam 18 lat ale czytając Twoje wypowiedzi czuję się bardziej dojżała od Ciebie.
        • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:44
          To Ty napisałaś pierwsza o finansach a nie ja! Ja Ci tylko odpowiedziałam, że
          nie mam zamiaru brać pieniędzy od rodziców itp. Ja chcę dać mojemu dziecku
          wszystko co najlepsze, w tym bardzo dużo miłości, piękne dzieciństwo w którym
          rodzice będą żyli w zgodzie ze sobą a także wspólnie wybierali się do dziadków i
          na inne wycieczki które pozwolą dziecku poznawać świat. Mam zamiar czytać mu
          zawsze na noc, kiedy będzie miał ochote pobawić się wspólnie to tak razem z moim
          przyszłym mężem zrobimy. Instynk nie polega na czymś takim, że pobawiłaś się w
          parku z dzieckiem i zachciało Ci się na chwile mieć dziecko. Instynkt to jest
          takie coś co się odczuwa wewnątrz siebie, moje najwieksze marzenie które mam
          nadzieje się spełni.
      • p.s.j Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:56
        > To jest dziwne, rozsądkowych
        > argumentów nie ma, ale gdy pojawia sie dziecko to kocha się je nad życie i
        nie
        > oddałoby się go nikomu za żadne skarby świata.


        Nawet za... nowego Mini Coopera?
        Ja bym się wahał, gdybym miał taką propozycję...
    • aiczka Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 10:27
      Jestem szczęśliwa mając rodziców, chcę być szczęśliwa, mając dzieci. Uzależniłam
      się od życia w rodzinie ^_^.
    • pinup nie. i nie sadze zeby to sie zmienilo:) 26.07.06, 10:32
    • sagis Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:06
      Nie z własnego egoizmu i wygody, ale dlatego, że w obecnej sytuacji w kraju
      trudno jest o porządną i stałą pracę, dzięki której można wychować i zapewnić
      dobre wykształcenie dzieciom. Dobre wykształcenie, aby w przyszłości łatwiej im
      było i aby mogły zrealizować swoje marzenia.
      Posiadanie dzieci to jest odpowiedzialność, a nie zabawa.

      A, mężczyznom nie można wierzyć.
      Stali się wygodni i większość boi się i ucieka od odpowiedzialności, jak sam o
      sobie napisałeś.
      "Obyć się bez krzykaczy" Po co miałyby służyć Ci dzieci?
      • proomyczek18 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:12
        Nie wszyscy męzczyzni są tacy sami. Mój chłopak chce mieć dzieci, pragnie tego
        być może nawet bardziej niż ja. Nie wiem dlaczego wasze wypowiedzi są tak
        przepełnione negatywnym myśleniem...
        • blackroses_7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:19
          Ja też nie wiem... Dziwi mnie własnie to jak każdy krytykuję wszystkie nasze opinie ze względu na nasz wiek. Mam wrażenie że to właśnie wy uwarzacie że wszystko już widzieliście, wszystko już wiecie, nie dopuszczacie żadnej odmienności i tworzycie stereotypy których w tym poście juz naczytałam się mnóstwo typu "najbardziej kochane=najbardziej puszczalskie", "wszyscy mężczyźnie sa teraz nie odpowiedzialni", "wszystkie związki 18 latek za 1-2 miesiące się rozpadną", "będąc z pierwszym swoim mężczyzną potem kobieta się puszcza szukajać czegoś nowego" To naprawdę jest śmieszne... To wy uważacie że wiecie o świecie już wszystko. Ja tylko po prostu napisałam że bardzo chcemy mieć dzieci i już zaczęła się burza.
          • fux7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:24
            generalizujesz?nie znasz kobiet ktore maja po 30 lat i lataja za jakimis
            gowniarzami. Moj akolezanka ma 30 i ma goscia co ma 24 lata, jej szwagierka tez
            kogos ma oproc zeza, przyjaciolka tez ma bo mezus gdzies pracuje za granica i
            tylko kase sle, a juz njglupsza z nich jest laska ktora ma dwoje dzieci z mezem
            ktory ja zdradzil i jeszcze chce z nim jedno dziecko miec. to juz jest szczyt
            wszystkiego!
            • blackroses_7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:27
              oczywiscię ja też znam takich ludzi, nawet dosyć sporo ale czy naprawde uważasz że skoro tak już jest to ja nie mam prawa wierzyc że będę szczęśliwa tylko już teraz zerwać z kochającym chłopakiem i położyć się i płakać bo na pewno kiedyś bede nie szczęsliwa? To chyba bes sensu. wiem co sie dzieje na świecie ale chce po prostu spróbować być szczęsliwa! Chyba mam prawo prawda?
              • fux7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:30
                nie no mozesz sobie marzyc ale bardziej realistycznie. ta dupa co chce miec 3
                dziecko z chlopem ktory ja zdradza to chyba po to zeby pokazac kolezankom jak
                ja bradzo kocha.no i to jest dopiero obluda.
                • blackroses_7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:32
                  ale czy to że marzę o dziecku z kilka lat to az tak mało realistyczne? Kochającego człowieka u swojego boku już mam teraz marzę tylko o zdrowym dziecku za jakieś kilka lat. Czy naprawde uważasz że to aż tak mało prawdopodobne marzenie?
                  • fux7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:34
                    mowie ci przeciez ze statystki sa przykre. wszystkie 18 letnie panny czegos
                    chca. a za rok juz nie chca bo chlopak sobie poszedl.Mam na codzien z nimi
                    doczynienia z tyi przypadkami milosnymi.
                    • blackroses_7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:37
                      ok widze że dyskusją jest zbędna bo "wszystkie 18-letnie panny" to dla Ciebie jedno i to samo. Może to dla Ciebie dziwne ale wyobraź sobie że kazdy kiedys miał 18 lat a jak bardzo ludzie się od siebie róznią. Dziwne prawda? Po co ty w ogóle kobieto zyjesz i cokowliek robisz skoro i tak wiesz że bedziesz nieszczęsliwa bo takie są statystyki?
                      • fux7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:39
                        ja akurat jestem bardzo szczesliwa i zastanawiam sie czy dziecko mi to polepszy
                        czy pogorszy. zastanawiam sie dlaczego jest coraz mniej ludzi na swiecie jezeli
                        na swiecie sa tylko matki polki?mysle poprostu mysle.
                        • blackroses_7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:45
                          już Ci napisałam. Kobiety mają większa mozliwośc kariery i ją wykorzystują i ja wcale tego nie neguje. Dla mnie jest normalne że niektóre kobiety są szczęsliwe bez dzieci a niektóre ich do szczęścia potrzebują. Dlaczego dla Ciebie to jest jakieś dziwne?
      • p.s.j Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:13
        > "Obyć się bez krzykaczy" Po co miałyby służyć Ci dzieci?

        Służyć... no właśnie! Służyć mi! Haha, my children, my humble servants... fetch
        me a beer!
      • fux7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:16
        ale przeciez ta sprawa z przyrostem dotyczy kazdego zaktka swiata oprocz chyba
        indii bo tam sie mnoza na potege. ten problem tez dotyczy aeryki w ktorej nie
        jest tak ciezko o prace jak tutaj. ten problem dotyczy niedelkich naszych
        sasiadow niemiec. i co???
        • blackroses_7 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 11:22
          bo po prostu świat idzie do przodu, kobiety teraz maja wiekszą możliwośc robienia kariery i chcą ja wykorzystać, a jak wiadomo dzieci troche to utrudniają, świat się zmienia i miasz rajce przyrost naturalny maleje ale czy uważasz że z tego powodu ja nie mam prawa "chciec mieć dzieci"? Nie chce juz się z Toba kłocic ale proszę uszanuj tez moje zdanie chociaz pewnie dla Ciebie jeszcze jestem nic niewiedząca gó..arą.
          • dj73 Re: Na pewno nie ze względu że tą są krzykacze. 26.07.06, 19:28
            jesli nie chcesz dziecka, to go nie mniej bo je skrzywdzisz
            jesli rozpatrujesz to w kategoriach statystyk i opłacalności
            Byłam kiedys na ślubie, gdzie matka panny młodej palneła " nie opłaca sie miec
            dzieci" co to za straszny wniosek, nie wiem czy wybaczyłabym taki tekst swojej
            mamie, dzięki Bogu moja mama chciała miec dzieci.
            Ja mam jedno ( nie wiem czy stac mnie na drugie - wiele różnych przyczyn) ale
            wiem że krzywdzę córke tym że jest jedynaczką. To ze chce mieć kiedys dziecko,
            rodzinę wiedziałam od zawsze ( gdy skończyłam moze 10 lat), pozostawała jedynie
            kwestia kiedy i z kim
    • fenenaa nie 26.07.06, 11:31
      i nie nie nie
      • fux7 Re: nie 26.07.06, 11:32
        a dlaczego nie? bo najwiecej maja tutaj 18 latki do powiedzenia ktore sa na TAK
        TAK TAK
        • blackroses_7 Re: nie 26.07.06, 11:34
          nie mam najwięcej do powiedzenia. Mówię tylko i wyłącznie ze siebie. Ja chcę a ty nie. Ja Twojego zdania nie krytykuje (chociaz nie podałaś jeszcze żadnego powodu swojej opinii) więc dlaczego ty krytykujesz moje?
          • fux7 Re: nie 26.07.06, 11:36
            a ty powiedzilas dlaczego chcesz?twoim argumentem jest ze chcesz bo masz
            kochajacego chlopaka. to jest twoj arguent. acha i ze jeszcze chesz kasiazeczki
            na dobranoc czytac.
            • blackroses_7 Re: nie 26.07.06, 11:44
              ja o książeczkach nie napisałam chociaz gdy będe miała dzieci to też chce im czytać. Czy uważasz że jest jakis argument "chcenia" posiadania dzieci? Nie chcę ich miec po to żeby ktos mi pomagał na starość, nie zależy mi też na zwiększaniu przyrostu naturalnego czy utrzymaniu przy sobie mężczyzny. Może trudno to Tobie zrozumieć a mi trudno wytłumaczyć. Po prostu mam chłopaka z którym baaardzo się Kochamy i naturalnym jest że marzymy o NASZYM dziecku, o takiej drobnej istotce, którą bedziemy się zajmować, przytulać, kochać... Tworzyć szczęsliwą kochającą roześmianą rodzine, marzę o tym żeby trzymać naszego dzidzusia w ramionach, marzę o tym żeby patrzeć jak Mój Kochany go przytula, kocha... Marze o tym wspólnym patrzeniu na rosnącego, rozwijającego sie NASZEGO malucha, o wspólnym mówieniu Kocham Cię sobie nawzajem i ciągłym powtarzaniu tego naszemu dziecku, marzę o tym aby nasze dziecko patrzyło na dwójkę szanujących się rodziców i wyrosło na inteligentenego, wartościowego człowieka. Po prostu jest to dla mnie coś pieknego nie umiem Ci wytłumaczyć dlaczego!
              • fux7 Re: nie 26.07.06, 11:47
                "marzę o tym żeby patrzeć jak Mój Kochany go przytula, kocha"
                juz slyszla oniejednym przypadku kiedy taki kochajacy gdzies spier#$% do mamusi
                bo dracy dzieciak go wkurzal. ale masz wybujala wyobraznie.
                • blackroses_7 Re: nie 26.07.06, 11:50
                  o co Ci chodzi kobieto? Ja tez słyszałam i co z tego? A ty jestes tak biedna osobą i nigdy nie słyszałaś nic dobrego? nigdy nie słyszałas o czyims szczęściu? o tym że komuś się udało? że ktos jest szczęsliwy? że komus przydarzyło się coś dobrego? Bo jak narazie to widzę zę tylko słyszałas o samych złych rzeczach. Nie wierzę że jesteś szczęsliwa bo dla Ciebie takie cos nawet nie istnieje. Przepraszam za słowa ale zaczynam się zastanawiać czy jesteś aż tak głupia czy to tylko marna prowokacja.
              • fux7 odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowiazkami 26.07.06, 11:49
                malenka nie mamy o czym dyskutowac. jak do tej pory nie ialas innych zmartwien
                i ci sie porpstu nudzi. niech sie odwzwa te laski ktore maja kredyt na glowie
                prace w kotrej musza siedziec do 20 albo pozniej i sie wypowiedza jak to widza.
                laska po maturze to nawet jeszcze nie wie jak moze byc ciezko. sorry.
                • blackroses_7 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 11:56
                  moja mam siedzi w pracy do 20, ma troche kredytów i mnóstwo obowiązków, mam jeszcze dwójke rodzeństwa a mój tata ciagle jest i nigdzie nie spieprzył przed obowiązkami, są małżenstwem od 18 lat. Jesteśmy szczęsliwą rodziną, jakoś sobie radzimy i moja mama nigdy nie żałowała że ma trójke dzieci. Tak Ci chciałam tylko napisać żebyś zobaczyła że świat nie jest aż tak zły jak Ci się wydaje. Widzisz moja mama i pracuje i jeszcze wychowuje 3 dzieci. A jednak można prawa? Widziz to ty idziesz na łatwizne i boisz się że sobie nie poradzisz.
                  • asiunia311 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 17:13
                    Ona nie idzie na łatwiznę mówiąc, że nie chce dzieci, bo sobie nie poradzi.
                    Myślę, że to jest jej dojrzała decyzja - po prostu nie zamierza mieć dzieci.
                    Atakujesz ją, bo ośmiela się meć inne zdanie. Nie zgadzam się z wszystkim, c
                    powiedziała Fux, ale ma sporo rcji. Pójściem na łatwiznę byłoby zrobienie
                    dzieciaka i być non-stop dofinansowanym przez własnych rodziców, pomimo własnej
                    dobrej pracy. Znam pare takich panien - maja dobra pracę, ale to nie
                    przeszkadza im w eksploatowaniu dziadków do granic możliwości, bo "wnukom się
                    to należy od dziadków".


                    Po prostu nauczcie się też, że są osoby, które nie chcą mieć dzieci - z takich
                    czy innych wzzględów - i są to ludzie dorośli, a nie ułomni umysłowo, jak
                    niektóre z Was chciałyby je postrzegać. Można nie mieć dzieciaków i prowadzić
                    naprawdę satysfakcjonujące życie, nie zaglądając obcym ludziom do wózków. Ktoś
                    chce je mieć - prosze bardzo, droga wolna, tylko niech mnie nikt
                    nie "uświadamia", że do tego trzeba dojrzeć. Do decyzji o nieposiadaniu
                    potomstwa TEŻ trzeba dojrzeć.
                    • blackroses_7 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 18:06
                      chciałam żebyś zauważyła tylko jedno. Nigdzie nie skrytykowałam osoby która nie chce mieć dzieci. Jak najbardziej to rozumiem, dla niektórych ważniejsza jest np. praca kariera bądź po prostu nie mają warunków na to aby mieć dzieci. Rozumiem. Ja tylko domagam się zrozumienia dla tych osób które tych dzieci chcą! Bo fux7 krytykuje wszystkie moja argumenty jakimś głupimi stwierdzeniami typu że i tak mi się nie uda bo każdy facet ucieka od odpowiedzialności. Oczywiscie gdy bede miała te 23 lata i nie bedziemy miec środków finansowych to się na dziecko nie zdecyduje. Narazie mam 18 i napisała tylko że marze o dziecku w wieku jakiś 23 lat na dzień dzisiejszy. To są tylko moje marzenia, plany. Nie zarzekam się że nie ulegną żadenj zmianie w przeciągu tych kilku lat. Boże dlaczego wam tak trudno zrozumiec. Czy tylko dlatego że na samym początku napisałam ze mam 18 lat i już z góry zakładacie ze wszystko co napisze to bzdura?
                      • asiunia311 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 18:17
                        Nie skrytykowałaś??? Parę postów wyżej zrobiłaś to, bo ośmieliłam się nazwać
                        pewną rzecz po imieniu. Nieważne zresztą.
                        Już pisałam - dzieciak to nie najważniejsza część życia każdego człowieka, nie
                        każdy ma ochotę je "posiadać", jak większość wypowiadających się. Nie jest to
                        większy egoizm od tego, który Ty prezentujesz, pragnąc dzieciaka za parę lat,
                        uwierz mi.
                        A jeśli chodzi o wiek, to 30 - letnia kobieta jest o wiele bardziej psychicznie
                        przygotowana do tego, aby być matką, niż przeciętna 20 - letnia pannica.
                        • blackroses_7 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 22:12
                          ja nie piszę że dla Ciebie dziecko to najważniejsza część życia ale i ty mi nie wmawiaj że dla mnie jest tak samo ok? Ja nikomu niczego nie wmawiam i nie karze i pozwólcie mi miec też swoje zdanie i tylk o oto mi chodzi. Owszem może i 30 letnie kobieta jest bardziej dojżała od 20 letniej ale po pierwsze dziecko chcę mieć wieku 23 lat a po drugie to wcale nie znaczy że mam czekać do 30 ponieważ ty masz taki zamiar!
                          • asiunia311 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 22:58
                            Czy Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem??? Ja Ci nic nie wmawiam,
                            zaprezentowałam Ci tylko inny punkt widzenia, a Ty to odczułaś jako atak na
                            swoją osobę. Nie rozumiesz, co to jest wymiana poglądów? Już Ci pisałam, że to
                            jest forum, i każdy ma tutaj prawo do wyrażania swoich opinii.
                            Miej sobie to dziecko w jakim wieku chcesz, to Twoja wola, ja Ci nie każę
                            czekać do trzydziestki. Nie wiem, gdzie to wyczytałaś, na pewno nie w moim
                            poscie. Zobaczymy, co będziesz mówić, jak będziesz mieć te 23 lata i dziecko
                            pojawi się na świecie... Powodzenia, bo będzie Ci potrzebne.
                            • blackroses_7 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 23:06
                              tak wmawiasz mi że ja nie potrafię zrozumiec tego że niektórzy dzieci nie chcą, a niestety jest tak że to fux7 krytykuje wszystko co napisze i to on/ona nie potrafi zaakceptować odmiennego zdania. Jeżeli nie przeczytałas całej dyskusji na tym forum to gorąco polecam.
                              • asiunia311 Re: odezwijcie sie te z kredytai i innymi obowia 26.07.06, 23:42
                                Ale nie mieszaj do tego Fux, akurat jej argumentacja jest czasami kulawa i nie
                                trafia do mnie, choć zasadniczo się zgadzam z jej poglądami. Nie czytałam
                                wzystkich wypowiedzi, bo mnie nie interesowały. Nie rozmawiałam z Fux, tylko z
                                Tobą. Po prostu, co innego mówiłaś wczesniej w dyskusji ze mną, a co innego
                                usiłujesz mi teraz przekazać. To trochę niekonsekwentne.
            • proomyczek18 TAK 26.07.06, 11:45
              Ja napisałam dlaczego chce mieć dziecko, a moje wypowiedzi też krytykujesz.
              Jeteś po prostu bardzo negatywnie do nastolatek które myślą o dzieciach. Osoby
              które mają 30 lat nie chcą mieć dzieci dlatego że są już za stare. W takim wieku
              jest większe niebezpieczeństwo, że dziecko urodzi się chodze.
              • proomyczek18 Re: TAK 26.07.06, 11:50
                Chore. Ksiazeczki ktore bede czytac mojemu dziecku to nie byl argument jak bys
                nie zauwazyla!! Odpowiadalam na jedno z twoich pytan co bede robic z dzieckiem,
                a nie ze chce komus czytac ksiazeczki!! naucz sie czytac ze zrozumieniem, niby
                jestes starsza od nas ale tego nie widac po tym co piszesz. Bo ksiazki to nawet
                moge czytac kuzynce itd.
                • blackroses_7 Re: TAK 26.07.06, 11:53
                  nie wiem jak ty ale ja stąd sobie idę bo dyskutowanie z takimi ludźmi jak fux jest bynajmniej bezcelowe. Pozdrawiam cieplutko, życzę powodzenia i mnóstwo szczęścia. :)
                • proomyczek18 Re: TAK 26.07.06, 11:54
                  moge ci napisac ze praca nie ma nic z tym wspolnego. Ja juz napisalam ze chce
                  miec dziecko po licencjacie, czyli dziecko urodze na pierwszym roku studiow
                  magisterskich i jeszcze nie bede musiala pracowac i bede miala duzo cvzasu aby
                  zajmowac sie dzieckiem. Zreszta i tak watpie ze bede mogla pracowac jak urodze
                  dziecko, chlopak mi zabroni, juz kilkakrotnie mowil ze dopoki dziecko nie
                  skonczy 3 lat to ja mam byc przy nim, bo nie chce go zostawiac np.z opiekunka itd.
                  • agata-gata Re: TAK 26.07.06, 14:44
                    Zreszta i tak watpie ze bede mogla pracowac jak urodze
                    > dziecko, chlopak mi zabroni, juz kilkakrotnie mowil ze dopoki dziecko nie
                    > skonczy 3 lat to ja mam byc przy nim, bo nie chce go zostawiac np.z opiekunka
                    i


                    chopak powiedzial.... Boze, dziewczyno, a po tych 3 latach chlopak powie, ze
                    czas na drugie z ktorym znowu masz 3 lata w domu siedziec potem kolejne i
                    kolejne 3 lata . ty nie masz nic do powiedzenia ? ze chcesz isc do pracy (
                    jesli chcesz), rozwijac sie, realizowac, a nie tylko dzieciakowi tylek
                    wycierac ? żenujące.
                    • ana-green Re: TAK 26.07.06, 14:47
                      Jedna pisze, że jej chłopak rozkazuje. Druga, że tylko jej mama pracowała i
                      zajmowała sie domem (o tatusiu w kontekście zajmowania sie domem nie wspomina).
                      Ech, głupiutkie te siksy co chcą bawić sie w dom.
                      • blackroses_7 Re: TAK 26.07.06, 17:00
                        dlaczego nie potrafisz czytac? Fux7 pisała o matkach które mają kredyty i pracują do późnych godzin więc porównałam moją matke. Raczej dziwne by było jakby mojego ojca porównała do kobiety. Ale tak na marginesie jakby Cię to interesowała to moj ojciec również pracuje i to po 12 godzin, łacznie z dojazdem nie ma go w domu koło 13-14 h na dobe. A mimo to jesteśmy szczęśliwą rodziną, zostałam wychowana w ciepłym domu i miłośc i mam optymistyczne spojrzenie na świat w przeciwieństwie do was, które uważacie, że wszyscy mężczyźni są be i uciekają od odpowiedzialnośc, a wszystkim kobietom do szczęście potrzebna jest kariera. Miej te swoje lata ale wyobraź sobie że się mylisz bo ja lepiej wiem czym dla mnie jest SZCZĘSCIE. A ze swoim dzieckiem tez bym wolała posiedziec na poczatku w domu bo dzieci stawiam ponad pracą, która nie jest dla mnie aż tak istotna kwestią w moim przyszłym życiu. (chociaż oczywiscie zamierzam pracować)
                        • ana-green Re: TAK 26.07.06, 17:12
                          > dlaczego nie potrafisz czytac? Fux7 pisała o matkach które mają kredyty i pracu
                          > ją do późnych godzin więc porównałam moją matke. Raczej dziwne by było jakby mo
                          > jego ojca porównała do kobiety. Ale tak na marginesie jakby Cię to interesowała
                          > to moj ojciec również pracuje i to po 12 godzin, łacznie z dojazdem nie ma go
                          > w domu koło 13-14 h na dobe.

                          Czyżbyś usprawiedliwiała, że ojciec w domu nic nie robi? Wyobraź sobie, że moi
                          rodzice pracowali i dzielili się obowiązkami po równo, nawet gdy mama przeszła
                          na wcześniejszą emeryturę i "siedziała w domu" to robili wszystko po połowie.
                          A znam "szczęśliwe rodziny" gdzie są pracujący mężowie i kury domowe ze ścierką
                          - cóż, niektórzy (niektóre) sie nie szanują i nie wiele potrzeba im do szczęścia.

                          > iwieństwie do was, które uważacie, że wszyscy mężczyźni są be i uciekają od
                          odpowiedzialnośc

                          :))) Rozbawiłaś mnie tym "wszyscy mężczyźni są be", to chyba Twoje wyobrażenie
                          które pojawi sie za kilka lat. A na temat odpowiedzialności guzik wiesz. A jeśli
                          Tobie do szczęścia nie jest potrzebna kariera to znaczy, że nie masz ambicji. Bo
                          normalna osoba ma potrzebę żeby spełniać sie i w pracy i w domu.
                          • blackroses_7 Re: TAK 26.07.06, 22:14
                            nigdzie nie napisałam że ojciec w domu nic nie robił. A Twoja rodzina jest kolejnym dowodem na to że istnieją szczęsliwe rodziny, w co tak zaparcie nie potrafi uwierzyć fux7
                    • proomyczek18 Re: TAK 26.07.06, 15:40
                      Już pisałam wczesniej, że mam zamiar iść na studia a pozniej pracowac. A dzieci
                      chcemy miec rok po roczku a nie po trzech latach. Czyli po około 3 latach od
                      skończenia studiów pojde do pracy. Lepsze moim zdaniem jest takie rozwiązanie
                      niż zostawianie dziecka pod opieka w ogóle nie znanej mi osobie.
              • ewelita Re: TAK 26.07.06, 12:05
                proomyczek18 napisała:

                > Ja napisałam dlaczego chce mieć dziecko, a moje wypowiedzi też krytykujesz.
                > Jeteś po prostu bardzo negatywnie do nastolatek które myślą o dzieciach. Osoby
                > które mają 30 lat nie chcą mieć dzieci dlatego że są już za stare. W takim
                wiek
                > u
                > jest większe niebezpieczeństwo, że dziecko urodzi się chodze

                Wypraszam sobie! Ja mam 30 lat i nie uważam, że jestem stara, lub za stara na
                dziecko! Chcę je mieć, za jakiś czas oczywiście. Dopiero teraz myślę o
                macierzyństwie i czuję się dojrzała do tego, aby mieć dziecko. Wczesniej nie
                myślałam o dzieciach.
                A co do wieku, w którym dziecko urodzi się chore to nie ma reguły. Moja kuzynka
                w wieku 23 lat urodziła chore dziecko, znajoma w wieku 26. Co ma być to będzie.
                Nie znaczy to, że krytykuję młode kobiety pragnące dziecka. Kazdy inaczej
                reaguje, jedne czują wcześniej inne poźniej. Najważniejsze, aby dziecko było
                kochane i chciane.
                • proomyczek18 Re: TAK 26.07.06, 12:16
                  Ja napisaam ze jest wieksze niebezpieczenstwo, z tego powodu szybciej ktos pisal
                  dlaczego 18-latki chca miec dziecko a 30-latki nie? Nie chcialam nikogo tym
                  obrazic! tylko wiem ze kilka moich znajomych ktorzy sa po 30-stce boja sie ze
                  dziecko moze urodzic sie chore.
        • fenenaa Re: nie 26.07.06, 11:50
          a dlatego, ze mam wiecej niz 18lat i nigdy mi przez mysl nie przeszlo, ze
          moglabym miec dzieci.
          z tego wywnioskowalam, ze brak mi instynktu, dlatego lepiej zebym nie rodzila,
          bo jest wystarczajaco duzo zlych matek na tym swiecie.
    • lanja Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 11:57
      Mam 23 lata i chciałabym mieć jedno dziecko, ale na pewno nie wcześniej niż po
      trzydziestce i to nie tak od razu. Sama jestem jedynaczką, mama urodziła mnie
      przed czterdziestką i bardzo chwalę takie wyjście.
      A słysząc o nastolatkach marzących o "dzidziusiu" mogę tylko uśmiechnąć się z
      politowaniem, ale ich życie, ich sprawa.
      • proomyczek18 Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 12:07
        W sumie i tak nie obchodzi mnie wasze zdanie o tym kiedy ja mam urodzic dziecko.
        Hehe spotkam sie jutro z chlopakiem i powiem mu "kochanie moze poczekamy jednak
        z dzieckiem do czasu kiedy ja bede miala 30 lat a ty 34 tak mi poradzily inne
        osby na forum" On by mnie wysmial jak bym tak mu powiedziala. Wiem, ze on mnie
        kocha i aj go tez bardzomocno kocham, pieniadze to nie jest az taki duzy
        problem, bo on wie ze zarobi na nas. Nigdy go nie zdradze, bo po piewsze nie
        uznaje zdrady, nie mam ochoty sprobowac tego z kims innym bardzo go kocham i
        wiem ze nigdy nie przestane!!
        • lanja Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 12:14
          No to nic tylko pogratulować skoro tak dużo rzeczy wiesz i jesteś ich tak
          pewna. Kidy miałam 18 lat też byłam najmądrzejsza na świecie.:) A że się
          powtórzę - Twoje życie, Twoja sprawa.
        • ewelita Re: Czy chcecie dzieci? 26.07.06, 12:16
          proomyczek18 napisała:

          > W sumie i tak nie obchodzi mnie wasze zdanie o tym kiedy ja mam urodzic
          dziecko
          > .
          > Hehe spotkam sie jutro z chlopakiem i powiem mu "kochanie moze poczekamy
          jednak
          > z dzieckiem do czasu kiedy ja bede miala 30 lat a ty 34 tak mi poradzily inne
          > osby na forum" On by mnie wysmial jak bym tak mu powiedziala. Wiem, ze on mnie
          > kocha i aj go tez bardzomocno kocham, pieniadze to nie jest az taki duzy
          > problem, bo on wie ze zarobi na nas. Nigdy go nie zdradze, bo po piewsze nie
          > uznaje zdrady, nie mam ochoty sprobowac tego z kims innym bardzo go kocham i
          > wiem ze nigdy nie przestane!!


          Ale kto ci karze czekać??? Ja urodzę swoje pierwsze dziecko po 30 z kilku
          powodów. Po pierwsze dlatego, że wcześniej nie chciałam (studia, praca) potem
          okazało się, że facet nie ten. A teraz, mam 30 lat i czuję, że to ten czas.
          Gdybym wcześniej spotkała tego męzczyznę, to pewnie miałabym wcześniej, a
          tak....
          Jeśli czujesz, że to ten to faktycznie nie ma na co czekać. Jeśli chcesz
          realizować się w roli matki. Jeśli chcesz mieć kilkoro to trzeba zacząć
          wcześnie. Nie sugeruj sie opiniami na forum, wiele tu kobiet negatywnie
          nastawionych do dzieci.
          Życzę powodzenia.
    • reniatoja Do Fux 26.07.06, 15:13
      Wiesz co Fux? Przeczytałam większosć Twoich wypowiedzi w tym wątku i
      stwierdzam, ze dawno nie widziałam kogoś tak negatywnie, pesymistycznie i
      wąskotorowo myślącego jak ty. Zadne argumenty do Ciebie nie docieraja, Mam
      wrazenie, ze w ogóle nie czytasz tego, co inni w tym watku piszą, tylko każdy
      nowy post traktujesz jak okazję do tego, by w odpowiedzi wygłosić po raz setny
      te same swoje mądrosci, które wypisałaś już wcześniej. Po co w ogóle zakładasz
      wątek, skoro zadna dyskusja nie jest z Tobą możliwa, nie przyjmujesz w ogóle do
      wiadomosci, ze ktoś może myśleć inaczej niż Ty, a jednak nie być kompletnym
      debilem, że moga być wiecej niż jeden jedyny - oczywiście Twój - słuszny pogląd
      na sprawę. Strasznie cieżko rozmawia sie z ludzmi, którzy w ogóle nie słuchają
      co sie do nich mówi, a Ty właśnie taka jesteś.
      • fux7 Re: Do Fux 26.07.06, 16:39
        no daj spokoj co ja mam mowic na temat lasek 18 letnich ktore "rodzine
        zakladaja".jakie ja mam miec na to argumenty?dwie siksy gadaja ze chca rodzine
        a reszta lasek ktore zasuwaja jak nie wiem co jakos w inny sposob mowia.
        dzieci sa bardzo bardzo fajne:) tak ma mowic?no sa fajne ale nie wolno sie dac
        zwariowac.