04.04.14, 07:04
Czy ktoś na tym forum bierze inovelon ?
Obserwuj wątek
    • 3maciej1995 Re: Inovelon 09.04.15, 23:23
      olz napisała:

      > Czy ktoś na tym forum bierze inovelon ?

      Witam!
      Po wielkich trudach zdobyłem Inovelon i refundację. Niestety ten lek (kolejny, chyba już 20-ty) okazał się największym dla mnie "niewypałem". Po miesiącu od wprowadzenia leczenia tym lekiem wpadłem w tak ciężki stan padaczkowy, że lekarze wprowadzili mnie w śpiączkę, aby zatrzymać nieustające napady. Ale znam dziewczynę, która zażywa go od 3 lat i nie ma napadów. Każdy inaczej zareaguje, mnie się nie udało.
      • patrycja199321 Re: Inovelon 11.04.15, 06:55
        3maciej1995 Witam. Napisales, ze stosowales kilka lekow. Brales moze Depakine?
        • 3maciej1995 Re: Inovelon 11.04.15, 15:54
          Witaj Patrycja! Jako dziecko miałem ustawioną depakinę jako lek, do którego dołączano mi po kolei inne leki w przeróżnych kombinacjach. Byłem wtedy w szpitalu i przez 2 miesiące nie znaleziono odpowiedniej kombinacji, której podstawą była depakina, napady dalej "szalały":(((
          Obecnie po 14 latach biorę znów depakinę wraz z lewetiracetamem teva i wprowadzam lamitrin, a wycofuję trileptal. Pytaj dalej, bo nie wiem co chciałabyś jeszcze wiedzieć:)))
          • patrycja199321 Re: Inovelon 11.04.15, 17:23
            Pytam z ciekawości, bo sama go biorę. Zauważyłeś może jakieś skutki uboczne po ich stosowaniu? Jaką dawkę zażywałeś?
            • 3maciej1995 Re: Inovelon 11.04.15, 22:06
              Depakine zażywam ponownie od grudnia ubiegłego roku i jak na razie nie zauważyłem jakichkolwiek skutków ubocznych. Moja dawka to 2x 500 mg. Od połowy lutego zamieniam Trileptal na Lamitrin i zauważyłem, że mam coraz więcej dni, w których krócej śpię. A Ty zauważyłaś u siebie skutki uboczne? Zażywasz tylko jeden lek?
              • patrycja199321 Re: Inovelon 12.04.15, 06:49
                Od 13 roku życia ąz do dziś ( z przerwami) zażywam wyłącznie Depakine w różnych dawkach. Obecnie mam 1x300 i 1x500mg (chociaż nie jestem z tej dawki zadowolona). Na początku miewałam czasami małe problemy z pamięcią i koncentracją, ale przede wszystkim często wymiotowałam zaś później zmieniło się to na nudności. Do dziś pozostały mi jedynie lekkie problemy z wypadającymi włosami ( chociaż wiem, że te wszystkie skutki ubocznie nie są całkowicie spowodowane po tym leku).
                • 3maciej1995 Re: Inovelon 12.04.15, 11:40
                  To nieprzyjemne czucie takie nudności, a masz je tylko z rana czy w ciągu dnia ? A niezadowolenie z dawki czym jest spowodowane?
                  Ja przez 16 lat jestem niezadowolony z każdej dawki i ogólnie z leczenia, bo poprawy brak i mam sporo incydentów. Eh nie ma co narzekać, trzeba pokochać epi :)))
                  • patrycja199321 Re: Inovelon 12.04.15, 18:26
                    Z tego co pamiętam miałam je przeważnie wieczorem, ale na szczęście już zniknęły. Wtedy to nawet nie wiedziałam momentami co było gorsze czy wymioty czy nudności. A niezadowolona z dawki, bo juz biorę ją dobre ponad rok przez nowa lekarkę, a sądzę po sobie, że nie potrzebuję aż takiej dawki ( ale w końcu to nie ja jestem lekarzem).
                    Jedynie z czego jestem zadowolona to, że mam szczęście i ze nie mam napadów mimo brania leków jak czytam wpisy innych osób. Pozdrawiam.
                    • patrycja199321 Re: Inovelon 13.04.15, 23:29
                      A ile miales lat jak zachorowales? Jak czesto w ogole masz teraz napady?
                      • 3maciej1995 Re: Inovelon 14.04.15, 14:20
                        Hej! Zachorowałem jak miałem 3,5 roku. Obecnie mam do 100 napadów w miesiącu, a Ty ile lat chorujesz?
                        • patrycja199321 Re: Inovelon 14.04.15, 18:14
                          Hej. Ja choruje od 13. roku zycia, wiec juz 9lat zlecialo. Ogolnie to ja ci wspolczuje z tymi napadami. Kiedys mialam w roku tak 3 gora 5,6 napadow. Na chwile obecna nie mam juz w ogole napadow.
                          • 3maciej1995 Re: Inovelon 14.04.15, 21:33
                            Cieszę się, że napady uśpione, życzę zdrówka. U kogo się leczysz, z jakiego miasta pochodzisz? Ja mieszkam w Katowicach, pozdrawiam:)
                            • patrycja199321 Re: Inovelon 14.04.15, 23:33
                              Oby juz nie wrocily, teraz czekam tylko na odstawienie lekow, ale to potrwa. A zdrowko Tobie sie bardziej przyda niz mi, wiec powodzenia i wytrwalosci :-) Ja lecze sie w znacznie mniejszym miasteczku- Świdnica. Pozdrawiam :-)
                              • 3maciej1995 Re: Inovelon 15.04.15, 13:41
                                Ja zaczynam poważnie myśleć o operacji neurochirurgicznej, muszę jednak "dojrzeć" do tej myśli i przejść masę badań, aby dowiedzieć się czy mój przypadek jest operacyjny.
                                Nie śpiesz się z tym odstawianiem leków, dla bezpieczeństwa. Podobno musi upłynąć przynajmniej 5 lat bez napadów, a u Ciebie ile minęło bez napadów?
                                Staram się nie załamywać, ale nie raz jest ciężko, dobrze że mam kochającą rodzinę:)))
                                Pozdrawiam
                                • patrycja199321 Re: Inovelon 15.04.15, 18:15
                                  W sumie majac tyle napadow sama braabym taka opcje pod uwage. Zycze podjecia wlasciwej decyzji :-) Kilka lat temu lekarka postanowila dstawic mi leki i moze z rok pozniej bedac w 3klasie technikum (pod koniec roku szkolnego) podczas wyjazdu na staz do Norwegii mialam niestety napad:-( Lekarka stwierdzila, ze nie trzeba na nowo wlaczac lekow po badaniach EEG, ale po pewnej sytuacji rok chyba pozniej znow doatalam napad. Obecnie biore juz leki na nowo. Pozdrawiam.
                                  • 3maciej1995 Re: Inovelon 15.04.15, 23:22
                                    Jak widać, chyba przedwczesna była decyzja o odstawieniu leków. Zawsze lepiej brać i ich nie mieć, niż na odwrót. Powodzenia:)
                                    • patrycja199321 Re: Inovelon 15.04.15, 23:34
                                      Predzej podejrzewam, ze nieszczesliwy wypadek. Wygral stres moze wynikajacy z obawy przed czyms tak nowym. Powodzenia :-)
                                      • 3maciej1995 Re: Inovelon 16.04.15, 12:53
                                        Musisz podchodzić do "nowego" z większym dystansem, po co stresować się. Wiem, że nie zawsze się da, ale skoro tak reagujesz musisz wmawiać sobie, że to nic takiego, nie obawiaj się, chyba głowy nie urywa :)))))))))
                                        pozdrawiam
                                        • patrycja199321 Re: Inovelon 16.04.15, 18:09
                                          Wiem, chociaz latwo czasami sie mowi. Te 2 ostatnie napady byly spowodowane stresem, ktorego w ogole nie czulam. Lekarka mowila, ze moge tego tak naprawde nie odczuwac, ale w glebi cos moze siedziec. Z reszta nasza choroba bywa dziwna :-) i na tym jej urok polega. A u ciebie co najczesciej powoduje napady, wiesz moze lub domyslasz sie?
                                          • 3maciej1995 Re: Inovelon 16.04.15, 20:21
                                            Jak byłem małym dzieckiem, to mama mówiła, że właśnie przy emocjach pozytywnych i negatywnych. Po wielu latach mam już ich tak dużo w miesiącu i codziennie, że tak na prawdę nie da się określić co je wyzwala. A jak nie mam przez np. 2 dni (co się zdarza rzadko) to potem "norma musi się wywalić" i mam więcej niż przeciętnie w ciągu dnia.
                                            • patrycja199321 Re: Inovelon 16.04.15, 23:34
                                              Matko! To z poczatku chyba naprawde trudno bylo ci sie przyzwyczaic, a raczej zaalceptowac az taki stan Twojej choroby. W takim razie zycze jak najmniej atakow :-) glowa do gory i mysl pozytywnie. Powodzenia. ( jesli bys chcial jeszcze kiedys o cos zapytac itd to moj e-mail: patrycja199321@interia.pl) Pozdrawiam
                                              • 3maciej1995 Re: Inovelon 17.04.15, 14:20
                                                Dziękuję za e-maila, odezwę się, to "pogadamy", pozdrawiam:)
    • sylwina143 Re: Inovelon 11.03.17, 08:26
      trochę stare wiadomości ale dopiszę , moja córka brała ten lek , niestety w jej przypadku też nie pomógł
      gdyby ktoś potrzebował chętnie odstąpię sylwina143@wp.pl

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka