rynek

[Gość: rew]

he, zauważyłem śmieszną prawidłowość u siebie. odkąd siedzę w poznaniu, plac
wolności w szczecinku zacząłem nazywać "rynkiem", szkoda, że wszyscy myslą,
że mówię o tym koło cmentarza :) macie podobnie?

[Gość: tkg]

ja tak nie mam, ale w inny miescie jak kestem to cos co jest w centrum miasta
to nazywam rynkiem w sz-ku placem :)

[Gość: Zuziol]

Wszystko fajnie, ale rynek przy cmentarzu to nowy rynek. Stary był przy
browarze.A Plac Wolności, to przecież rondo!!

[tuhanka]

Rynek jednak kojarzy mi się z okolicami cmentarze, w sensie "targowisko".
Funkcję rynku śródmiejskiego w klasycznym tego słowa znaczeniu stanowi jednak
raczej Plac Wolności, który nie jest już rondem, bo przecież Bohaterów Warszawy
przekształcono w deptak... Tak więc Plac Wolności nie jest już przejezdny,
ewentualnie można dojechać od 1 Maja i tam zaparkować.

[Gość: rew]

tuhanka napisała:

> Rynek jednak kojarzy mi się z okolicami cmentarze, w sensie "targowisko".
> Funkcję rynku śródmiejskiego w klasycznym tego słowa znaczeniu stanowi jednak
> raczej Plac Wolności, który nie jest już rondem, bo przecież Bohaterów Warszawy
>
> przekształcono w deptak... Tak więc Plac Wolności nie jest już przejezdny,
> ewentualnie można dojechać od 1 Maja i tam zaparkować.

tuhanka, jak zawsze, podeszła do sprawy bardzo praktycznie :)))))))))

[tuhanka]

>
> tuhanka, jak zawsze, podeszła do sprawy bardzo praktycznie :)))))))))

Nie przesadzajmy... Swoją drogą, zastanawiam się, czy my się nie znamy, Rew?
Kończyłam I LO w 1996 w mat-fiz, potem od razu prysnęłam do Warszawy, w tym
roku do Warszawy wyjechała chyba tylko moja obecna współlokatorka, absolwentka
równoległej klasy. Czy nie jesteś też przypadkiem absolwentem szacownej
szczecineckiej Alma Mater?

[Gość: ak]

Brawo. Podoba mi sie ten tok myślenia.

[Gość: ak]

Brawa oczywiście dla Zuziola.

[Gość: Prof. Shadoko(rew)]

Gość portalu: Zuziol napisał(a):

> Wszystko fajnie, ale rynek przy cmentarzu to nowy rynek. Stary był przy
> browarze.A Plac Wolności, to przecież rondo!!

Ach, ja wiem co i jak z tymi rynakmi w Sz-ku :) Miałem okazję oprowadzać wycieczki w muzeum :) Ale mi chodziło o to, że się człowiek przestawia w terminologii. Szczecinek to jedno z niewielu miast w Polsce (jakie miałem okazję poznać), które zamiast rynku ma Plac Wolności, a rynek to zupełnie co innego. :)