10.07.22, 18:00
wlasnie ogladam niemiecki auto-mobil w telewizorni. pokazali nowe amg c45. co prawda juz tylko 4 cylindry, ale Lance David byl zadowolony. nie jestem wielkim specem od turboladowarek, ale ta jest napedzana nie tylko gazami, ale rowniez ma silnik elektryczny, ktory utrzymuje nawet po zdjeciu nogi z gazu obroty i jak trzeba znowu depnac na gaz, to nie ma problemu i cisnienie jest.

czy sa tez inne samochody seryjne ktore tez cos podobnego maja? ok, ten kosztuje ponad 70k euro, ale jednak.
Obserwuj wątek
    • kreinto Re: e-turbo 10.07.22, 18:09
      marekggg napisał:

      > czy sa tez inne samochody seryjne ktore tez cos podobnego maja? ok, ten kosztuj
      > e ponad 70k euro, ale jednak.
      Myślę, że niejeden. Już dawno o tym systemie słyszałem.
    • qqbek Re: e-turbo 10.07.22, 18:11
      Ponoć to przyszłość.
      Na pewno VW testował już w topowym TDI do Audi.
      Zdaje się BMW też coś przy tym grzebało (ale też w benzyniaku, jak Mietki).

      Bardziej niż samego rozwiązania (które wydaje się na tyle logiczne i uzasadnione, że aż dziwne, że nikt wcześniej tego nie próbował) boję się ostatnio forsowanego "modelu biznesowego" Mercedesa.

      Żeby nie było jak z niesławnym promieniem zawracania EQS-a w Chinach - chcesz lepiej parkujące auto (tj. auto z odblokowaną tylną skrętną osią) - zapłać abonament, a jak nie, to woź ze sobą skrętną tylną oś, z całym mechanizmem, ale bez możliwości skorzystania z niej.
      • waga173 Re: e-turbo 10.07.22, 18:23
        Pomysl jest stary jak swiat, ale pierwsze podejscie bylo takie ze silnik elektryczny byl umieszczony przed wlotem kompresora i polaczony z walem sprzeglem jednokierunkowym. Dopiero te Garretowskie rozwiazanie z silnikiem za kompresorem ma szanse na masowa produkcje w przyszlosci.
    • car_fox Re: e-turbo 10.07.22, 19:26
      MB wogole przestaje produkowac wieksze silniki niz 4 cyl i nawet w AMG 63 beda 2L 4 cyl i prawie 500KM dzieki silnikowi elektrycznemu.
      Wlasnie pare dni temu jechalem - najpierw BMW x3 M40 z rzedowa 3L 6-ka turbo i 384 chyba KM (ma "mala hybryde ale to glownie na to aby nie czuc bylo Start/Stop bo ponoc mocy to nie dodaje.. A zaraz po tym AMG GLA45 2L 4 cyl i tyle samo KM...
      No wiec jedzie ten AMG szybko ale jest roznica jak ta moc jest dostarczana i czuc pod noga i D roznice ze to nie V8 czy nawet 6 -cyl.
      To ze powoli zaczyna sie zacierac roznieca pomiedzy normalnymi i EV... No ma to przyspieszenie, moment i ba sa ciche ale brakuje tam jednego i to najwazniejszego elementu - "duszy".
      • klemens1 Re: e-turbo 11.07.22, 09:53
        car_fox napisał(a):

        > No ma to przyspieszenie, moment i ba sa ciche ale brakuje tam jednego i to najwaznie
        > jszego elementu - "duszy".

        Zawsze możesz wybrać "duszę" i gorsze osiągi.

        • tbernard Re: e-turbo 11.07.22, 12:24
          klemens1 napisał:

          > car_fox napisał(a):
          >
          > > No ma to przyspieszenie, moment i ba sa ciche ale brakuje tam jednego i t
          > o najwaznie
          > > jszego elementu - "duszy".
          >
          > Zawsze możesz wybrać "duszę" i gorsze osiągi.
          >

          Podejrzewam, że gdyby miłośnikom owej "duszy" zrobić próbę w sposób taki, że nie wiedzą jaki typ pojazdu prowadzą to wskazali by te "bezduszne" jako auta z "duszą".
          • klemens1 Re: e-turbo 11.07.22, 13:20
            tbernard napisał:

            > > Zawsze możesz wybrać "duszę" i gorsze osiągi.
            > >
            >
            > Podejrzewam, że gdyby miłośnikom owej "duszy" zrobić próbę w sposób taki, że ni
            > e wiedzą jaki typ pojazdu prowadzą to wskazali by te "bezduszne" jako auta z "duszą".

            Zdradzić mógłby smród spalin i hałas. Ale gdyby to zasymulować ... Swoją drogą - to żałosne, że trzeba symulować np. hałas, żeby "sportowcy" poczuli "duszę".
            Ja się zastanawiam, czy jeżeli taki delikwent przejechałby się mocną teslą, to nadal wolałby "duszę".
            • gzesiolek Re: e-turbo 11.07.22, 16:04
              Osobiście od Tesli wolę Kuraka Eniaka lub Kijankę EV6...
              Przynajmniej w danym segmencie cenowym...

              No i nie zmienia to faktu, że wciąż jest to jednak zabawka... Fajna, ale jak dla mnie zupełnie nieużywalna w mojej sytuacji...

              Więc nawet nie mam rozważać co jest lepsze dla mnie, bo muszę korzystać ze spaliniaków...
          • car_fox Re: e-turbo 11.07.22, 20:23
            NIE..
    • gzesiolek Re: e-turbo 10.07.22, 19:28
      Samo elektrycznie napędzane doładowanie to po prostu kompresor... Wcześniej łączyli już tak kompresor z turbosprężarka (np. w najmocniejszych 1.4 TSI)
      • jeepwdyzlu Re: e-turbo 10.07.22, 19:34
        czy sa tez inne samochody seryjne ktore tez cos podobnego maja?
        ---
        Od dekad mercedes. Poza turbospręzarką ma drugą spreżarkę napędzaną paskiem -
        kompresor - działa od dołu zanim się rozpędzi główna napędzana gazem...

        Tak więc to pierdolenie - inny napęd kompresora. Elektryczny a jakże. Zatem eko.
        • waga173 Re: e-turbo 10.07.22, 20:07
          jeepwdyzlu napisał:

          > Od dekad mercedes. Poza turbospręzarką ma drugą spreżarkę napędzaną paskiem -
          > kompresor - działa od dołu zanim się rozpędzi główna napędzana gazem...

          To co opisales to nie e-turbo tylko normalne turbo czyli kompresor napedzany spalinami, i drugi kompresor napedzany paskiem albo elektrycznie, czyli supercharger. To pierwsze jest "glowne" a to drugie "wspomagajace". Pod maska sa dwa wirniki dwoch sprezarek. Prawdziwe e-turbo to jest normalne turbo ale na walku ma jeszcze czesc ktora jest "rotorem" silnika elektrycznego. Ojcem tego wynalazku jest tak zwany "three wheel turbocharger" ktory wewnatrz pomiedzy lozyskami mial na walku turbine Peltona napedzana strzykajacym olejem.
          • marekggg Re: e-turbo 10.07.22, 20:14
            waga, chapeau bas.
          • gzesiolek Re: e-turbo 10.07.22, 20:36
            Czyli zamiast dwóch osprzętow będzie jeden, ale bardziej skomplikowany...
            • waga173 Re: e-turbo 10.07.22, 20:50
              Wszystko robi sie bardziej skomplikowane. Chodzi o to zeby turbo nie spadalo z obrotow jak zdejmujesz noge z gazu. Dziadkiem omawianego wynalazku jest motylek/przepustnica na wlocie kompresora turbo. Przy zdjeciu nogi z gazu wlot kompresora sie zamykal, wiec wirnik kompresora krecacy sie z rozpedu zwalnial dluzej, bo kompresor obracal sie "w prozni" zamiast sprezac powietrze. Ale szukano lepiej dzialajacych rozwiazan. Nawet nowoczesny mlotek jest bardziej skomplikowany od starego, bo o czym rzadko kto wie, ma w trzonku tlumik drgan.
              • qqbek Re: e-turbo 10.07.22, 21:01
                Można też podać paliwo i powietrze za kolektor wylotowy... z "cywilnych" samochodów miał toto chyba tylko Lancer Evo z przełomu wieków, ale się zieloni by teraz chyba za bardzo wkurwiali - na to proste i eleganckie przecież rozwiązanie problemu.
                • waga173 Re: e-turbo 10.07.22, 22:23
                  Akurat o tym wynalazku nie wiedzialem. Nie wiem czy takie proste, bo jeszcze potrzebna jest iskra i jakis "control unit", ale glowna wada to brak tego magicznego eko friendly.
                  • duze_a_male_d_duze_m Re: e-turbo 11.07.22, 07:56
                    Chyba dość proste,
                    pl.wikipedia.org/wiki/System_podtrzymywania_ci%C5%9Bnienia_do%C5%82adowania
                    • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 08:22
                      "Chyba dość proste"

                      Przez obojetnie jakie trzy punkty mozna przeprowadzic linie prosta, pod warunkiem ze jest dostatecznie gruba:)
                      "Mieszanka ta zapala się pod wpływem ciepła w kanale" I tu jest pies pogrzebany, bo w wyscigowkach kolektor wydechowy czyli chyba ten "kanal" jest rozgrzany do czerwonosci, ale w takim dieselku czy kazdej innej cywilnej benzynie nie jest w stanie zapalic niczego, najwyzej odparowac. Z rury wydechowej rzygaloby niespalone paliwo. Ale jak "kanal" by sie rozgrzal do temperatury samozaplonu to by nastapilo jedno wielkie pierdolniecie jak z armaty rozrywajace wszystkie tlumiki. Zgadnij skad to znam:) Aha, ten nie wspomniany wczesniej "zawor zwrotny" nic tylko dodaje prostoty temu systemowi.
                      My tu mowimy o cywilnych seryjnie produkowanych samochodach, ktore ruszaja z nierozgrzanymi kolektorami a nie o jakichs wynalazkach militarnych jak dopalacz w odrzutowcu. Ale doceniam zainteresowanie tematem i glos w dyskusji.
                      • duze_a_male_d_duze_m Re: e-turbo 11.07.22, 09:07
                        Zapewne w dieslu nie da się tego w ten sposób zastosować (tam nawet jest problem z wypalaniem DPF i stąd np. dotrysk Adblue). Czy w zwykłej benzynie, blisko silnika? Może się udać.
              • klemens1 Re: e-turbo 11.07.22, 09:55
                waga173 napisał:

                > Wszystko robi sie bardziej skomplikowane. Chodzi o to zeby turbo nie spadalo z
                > obrotow jak zdejmujesz noge z gazu. Dziadkiem omawianego wynalazku jest motylek
                > /przepustnica na wlocie kompresora turbo. Przy zdjeciu nogi z gazu wlot kompres
                > ora sie zamykal, wiec wirnik kompresora krecacy sie z rozpedu zwalnial dluzej,
                > bo kompresor obracal sie "w prozni" zamiast sprezac powietrze. Ale szukano lepi
                > ej dzialajacych rozwiazan. Nawet nowoczesny mlotek jest bardziej skomplikowany
                > od starego, bo o czym rzadko kto wie, ma w trzonku tlumik drgan.

                Jak słucham, w jaki sposób trzeba łapać się prawą ręką za lewe ucho z łokciem w dupie, by to jakoś jechało, to staję się z powrotem zwolennikiem elektryków.

                • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 10:07
                  klemens1 napisał:

                  > Jak słucham, w jaki sposób trzeba łapać się prawą ręką za lewe ucho z łokciem w
                  > dupie, by to jakoś jechało, to staję się z powrotem zwolennikiem elektryków.

                  Co to znaczy "z powrotem zwolennikiem elektrykow"? Podaj namiary jakie przerobiles to moze se cos podobnego kupimy jak sprzedamy benzyniaki turbo.
                  • klemens1 Re: e-turbo 11.07.22, 13:24
                    waga173 napisał:

                    > klemens1 napisał:
                    >
                    > > Jak słucham, w jaki sposób trzeba łapać się prawą ręką za lewe ucho z łok
                    > ciem w
                    > > dupie, by to jakoś jechało, to staję się z powrotem zwolennikiem elektry
                    > ków.
                    >
                    > Co to znaczy "z powrotem zwolennikiem elektrykow"? Podaj namiary jakie przerobi
                    > les to moze se cos podobnego kupimy jak sprzedamy benzyniaki turbo.

                    Elektryczny silnik jest po prostu lepszy do napędzania pojazdów. Nie trzeba tych wszystkich sprzęgieł, kolektorów, kompresorów, mild-hybryd, start-stopów, rozrządów, wyprzedzeń zapłonów i innych gówien, a charakterystyka jest zajebista.
                    Problemem jest jedynie (i aż) zasilanie. Cała nadzieja w tym, że da się to jakoś lepiej ogarnąć zarówno w kwestiach mocy ładowania (jakieś farmy fotowoltaiki przy "CPN-ach"?) oraz innej technologii baterii - tu elektrolit stały jest obiecujący.
                    • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 14:24
                      Aaa tam elektryk. Parowoz to jest to! A jeszcze taki z gwizdkiem, ho ho ho:)
      • tiges_wiz Re: e-turbo 11.07.22, 08:53
        Ale wiesz, że kompresor to też sprężarka? Tylko taka, co ma stopień sprężania większy niż 2. I jesteś pewny, że tą elektryczną sprężarkę można więc nazwać kompresorem? Ma taki wysoki stopień sprężania?

        To że Niemcy sobie na mercedesach pisali: kompressor, to nie oznacza, że po polsku znaczy dokładnie to samo.
        • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 09:21
          "kompresor to też sprężarka? Tylko taka, co ma stopień sprężania większy niż 2."

          Cud w Kanie Galilejskiej. Odtykamy wylot i z kompresora robi sie sprezarka. A moze nawet dmuchawa.

          "I jesteś pewny, że tą elektryczną sprężarkę można więc nazwać kompresorem? Ma taki wysoki stopień sprężania?"
          Moze miec, nawet duzo wiekszy. Zalezy od predkosci obrotowej i piatej potegi srednicy wirnika.
          • tiges_wiz Re: e-turbo 11.07.22, 09:44
            Sprężarka to jest zawsze - dzielimy zależnie od wartości sprężania na wentylatory -> dmuchawy -> kompresory

            napęd nie ma znaczenia. Może to być turbina, silnik elektryczny, silnik spalinowy i co tam chcesz. Dmuchawy Rootsa w silnikach już od dawna były, choć się nie przyjęły.
            • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 09:57
              Ten podzial, akurat liczba dwa, jest po prostu idiotyczny, ale u nas wszystko musi byc podzielone na kategorie i podkategorie. Dlatego jak mam w reku pompke do roweru i sprawdzam czy dziala to mam w reku dmuchawe, jak napompuje przednie kolo roweru to zrobilem to sprezarka a tylne kompresorem, ale jak napompuje rower zony do dwoch atmosfer to zrobilem to jeszcze sprezarka czy juz kompresorem?
              • tiges_wiz Re: e-turbo 11.07.22, 10:31
                Jeszcze bardziej idiotyczne jest nazywanie kompresorem sprężarki napędzanej elektrycznie.
                • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 10:54
                  Sam napisales przedtem:
                  "napęd nie ma znaczenia. Może to być turbina, silnik elektryczny, silnik spalinowy i co tam chcesz."
                  A teraz piszesz:
                  "Jeszcze bardziej idiotyczne jest nazywanie kompresorem sprężarki napędzanej elektrycznie."
                  Umowmy sie dla jasnosci. Sprezarka i kompresor to jest jedno i to samo. A jakies fircyki co powymyslaly podzial ze wzgledu na "stopien" ktory z natury jest zmienny, przedtem pracowali w MHD i krawat dluzszy niz 54 i pol centymetra kazali nazywac zwis meski. Chcialbym miec taki "zwis".
                  • gzesiolek Re: e-turbo 11.07.22, 11:04
                    No właśnie w potocznym znaczeniu we wszystkich językach sprężarka jest określana mianem kompresora... Dopiero specjalistycznie są jakies inne nazwy, podziały itd.
                    • tiges_wiz Re: e-turbo 11.07.22, 14:51
                      Przecież napisałem, że sprężarka to kompresor. To ty zasugerowałeś, że sprężarka napędzana elektrycznie to kompresor: Samo elektrycznie napędzane doładowanie to po prostu kompresor. Turbosprężarka też może być po prostu kompresorem. Tak to u mirków handlarzy funkcjonuje. [img]https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a3/2007_Mercedes-Benz_C_180_Kompressor_%28CL_203_MY07%29_Super_Sport_hatchback_%282015-07-03%29_02.jpg[/img]
                      • gzesiolek Re: e-turbo 11.07.22, 15:59
                        No to napisałem poniżej skąd i dlaczego...
                        I tak się przyjeło nie tylko u mirków, ale w każdej prasie motoryzacyjnej...
                        Nigdzie, nigdy się nie spotkałem z nazwą "sprężarka napędzana elektrycznie".
                        A z określeniem kompresor w odróznieniu od turbosprężarki spotkałem się 1000x.

                        Naprawdę nie masz większych problemów?
                        • duze_a_male_d_duze_m Re: e-turbo 11.07.22, 16:09
                          W motoryzacji przyjęło się, turbo, biturbo, turbosprężarka, sprężarka mechaniczna, kompresor. Chyba nikt z nas nie ma problemu z określeniem co z czym się je.
                      • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 19:48
                        tiges_wiz napisał:

                        > Przecież napisałem, że sprężarka to kompresor.

                        Sam sie poplatales w tych sztucznych podzialach i definicjach. Kompresor to sprezarka.
                      • car_fox Re: e-turbo 11.07.22, 23:29
                        machinetrade.pl/kompresor-a-sprezarka-powietrza-czym-sie-roznia
                        • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 23:43
                          O kurwa, chyba sie zesram. Mam w garazu kompresor, ale nie napompuje opon bo nie mam sprezarki.
                • gzesiolek Re: e-turbo 11.07.22, 11:02
                  Ale tak się po prostu przyjeło w języku potocznym motoryzacyjnym...
                  NIe spotkałem się z innym nazywaniem w opisywaniu rozwiązania VW w 1.4 TSI >160KM
                  niż to, że przy niskich obrotach doładowany jest kompresorem, a przy wysokich turbosprężarką...
                  W angielskim przyjęło się określenie "supercharger" w odróżnieniu od "turbocharger" a w polskim jak ktoś chcę jednego słowa to używa "kompresor" na napędzane elektrycznie/mechanicznie sprężarki, a turbo na napędzane spalinami/turbiną... Można się zżymać, że nie oddaje to właściwie techniczne rozwiązania, ale z drugiej strony po co... Aha inna sprawa, że w większości języków przy zwykłym tłumaczeniu, bez wnikania w specjalistyczne odniesienia do urządzań i branży to kompresor=sprężarka, od np. compress=sprężać...
                  • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 11:14
                    Anglicy, ludzie praktyczni, nazwali toto turbocharger, turbodoladowarka(doladowywarka?). Ale u nas musza wlos dzielic na czworo, nie wedlug funkcji co robi, tylko jak to robi i chuj tam, w jakim stopniu to robi.
                    Kompresor rowna sie sciskarka, zeby nas wszystkich pogodzic:) Trzymajmy na wszelki wypadek jaja z daleka:)
                    • gzesiolek Re: e-turbo 11.07.22, 11:18
                      ;) Zwłaszcza od takiej "supercharged" ściskarki ;)
                      • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 19:42
                        Jak nam kompresor scisnie jaja to se potem na te ja zalozymy kompres.
                • marekggg Re: e-turbo 11.07.22, 11:25
                  ja znam sporo kompresorow napedzanych elektrtycznie
                  • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 11:30
                    marekggg napisał:

                    > ja znam sporo kompresorow napedzanych elektrtycznie

                    To mam zagadke. Sa na gorze dwa cylindry z chlodzacymi zeberkami. Dlaczego jeden jest wiekszy od drugiego?
                    • marekggg Re: e-turbo 11.07.22, 16:44
                      nie mam pojecia, chetnie sie dowiem.
                      • waga173 Re: e-turbo 11.07.22, 19:30
                        Jak sa dwa cylindry roznej wielkosci to znaczy ze odbywa sie sprezanie dwustopniowe. Pierwszy, wiekszy tlok spreza powietrze z cisnienia atmosferycznego do powiedzmy dwoch atmosfer i pompuje go do drugiego cylindra, ktory spreza go do powiedzmy czterech. Wiec zeby pod koniec sprezania i w jednym i w drugim cylindrze potrzebna byla taka sama sila pchajaca tlok, czyli taki sam moment na wale, drugi cylinder czyli tez drugi tlok musi miec powierzchnie o polowe mniejsza. Inaczej praca bylaby bardzo nierownomierna, skokowa. Poza tym gdybys powietrze sprezone w pierwszym cylindrze wpuszczal do drugiego o takiej samej objetosci, to by sie rozprezylo z powrotem do atmosferycznego. Jezeli sa dwa cylindry tej samej wielkosci to znaczy ze sprezanie jest jednostopniowe, a drugi cylinder jest dodany nie dla zwiekszenia cisnienia tylko dla zwiekszenia przeplywu.
                        • marekggg Re: e-turbo 11.07.22, 19:46
                          dzieki za wytlumaczenie.
                • marekggg a w lodowce to masz co - sprezarke czy 11.07.22, 11:29
                  kompresor?

                  bo jedno i drugie to jest to samo.

                  > Jeszcze bardziej idiotyczne jest nazywanie kompresorem sprężarki napędzanej ele
                  > ktrycznie.
                  >
                  • waga173 Re: a w lodowce to masz co - sprezarke czy 11.07.22, 11:42
                    Ja w lodowce mam wodke:) To lodowka ma sprezarke, ale glupia nie wie ze to kompresor.
                    • tbernard Re: a w lodowce to masz co - sprezarke czy 11.07.22, 12:33
                      Można jeszcze skonstruować resory sterowane komputerowo, czyli komp-resory.
                      • gzesiolek Re: a w lodowce to masz co - sprezarke czy 11.07.22, 12:41
                        Ba to są "liczące resory" ;)
                        • car_fox Re: a w lodowce to masz co - sprezarke czy 11.07.22, 23:36
                          A sa jeszcze testy medyczne "cyfrowe" - Kiedys doctor mi mowi ze bedzie mi robil DRE
                          Pytam co to znaczy a on "digital rectum examination"
                          No wiec patrze jak to bedzie robil i gdzie ma to cyfrowe urzadzenie a ten rekawiczki zaklada i jednego palca sobie wazelina smaruje.... No i test byl cyfrowy = "010"
                          • waga173 Re: a w lodowce to masz co - sprezarke czy 11.07.22, 23:45
                            A mnie kiedys wsadzil dwa palce, bo chcial zasiegnac drugiej opinii.
                          • gzesiolek Re: a w lodowce to masz co - sprezarke czy 12.07.22, 01:20
                            Prawdziwy Dr DRE...
                            A nie jakieś murzyńskie podróby...
                    • gzesiolek Re: a w lodowce to masz co - sprezarke czy 11.07.22, 12:40
                      To jako specjalista powinieneś wiedzieć, że lepiej przenieść do zamrażarki...
                      ;)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka