bywalec.hoteli
31.07.22, 01:08
Ponieważ dziatwa moja i Zofia lubi i się nie boi parków rozrywki i szalonych kolejek obracających się we wszystkich 3 wymiarach (ja nie lubie takich spędowni i boje się tych kolejek zwanych rollercoasterami) to niestety juz kolejny raz dzień spędziliśmy w Energylandii.
Pobyt tam najchętniej bym wymazał ze swojego życiorysu gdyby nie … samochody.
Tam są pokazy w strefie Extreme jest taka grupa kaskaderska która jeździ na beemwicach stuningowanych, motocyklach, ciężarówkach i innych pojazdach i wykonuje jakie ale akrobacje i wyczyny!
Np jazda beemką na dwóch bocznych kołach. I to jazda synchroniczna w 4 samochody. Kręcą kolka ósemki wyścigi itp itd.
To jest super.
Jeśli Was dziatwa zaciągnie na te spedownie w Zatorze - goraco polecam wybrac się na pokaz (w tym roku byliśmy na dwóch)