Dodaj do ulubionych

Czy Bronislaw Wildstein ....

08.02.05, 12:14
jest Waszym zdaniem przystojny ? Moim zdaniem, cos w sobie ma .....
Obserwuj wątek
    • greta.greta Chyba żartujesz 08.02.05, 12:21
      Przepraszam bardzo, ale w porównaniu z Wildsteinem to już chyba Rokita jest
      przystojniejszy he he... Te wystające, żółte górne jedynki, te liskowate,
      cwaniakowate oczka, szczęka szympansa...proszę cie... A jak dołożysz do tego
      całą resztę to obraz biedy z nędzą.
      To moje zdanie. Ktoś może mieć odmienne.
      Pozdrawiam
      • veea Re: Chyba żartujesz 08.02.05, 20:32
        no ma facet ani chybi silikon w warach, bo usta wydyma jak Anja Orthodox po
        wypełnieniu se ust:)
        Hehe, Veea
        • Gość: tralala Re: Chyba żartujesz IP: *.lublin.sdi.tpnet.pl 08.02.05, 21:04
          haha malo nie bryzgnelam herbata w ekran jak to przeczytalam, haha na szczescie
          sie nie zakrztusilam hehe

          ale numer hehe
          to ma byc zart nie?
          • Gość: laskaBronka Chyba nie IP: *.lodz.cvx.ppp.tpnet.pl 15.03.05, 19:32
            ej nie no, Bronek jest zajefajny. nie wjezdzajcie na niego, moze nie wyglada jak
            Justin Timberlake, ale przynajmniej nie goli sobie klaty tak jak on i ma
            poczucie humoru.
    • Gość: imoe Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.aster.pl 08.02.05, 21:09
      łomatko, to żart jakiś??? ja wiem o gustach się nie dyskutuje, ale on jest,
      jakby to delikatnie ująć urody nienachalnej... jedym słowem fujjj...
    • kingakunowska Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 09.02.05, 01:11
      No prosze, a ja juz mialam pytac po forumach, czy ma zone :-))
      Mnie sie bardzo podoba. Cos ma w sobie, to fakt. Moze klasycznie przystojny nie
      jest, ale primo poeta, secundo bohater.
      Zreszta mnie sie podobal juz wczesniej. Taki mam gust.
      • Gość: Anka Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.03.05, 17:59
        Musi być kobita wyposzczona, żeby taki obleśniak o wyglądzie arabo-żyda sie
        podobał...!
    • 1szylider Bronek Wildstein jest przystojniakiem... 09.02.05, 04:06
      fikus_beniamina napisała:

      > jest Waszym zdaniem przystojny ? Moim zdaniem, cos w sobie ma .....

      Witam!

      .. a kto twierdzi inaczej jest antysemita!
      :)))

      A ktos go do szympansa porównywał...

      Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach...
      Pozdrawiam i zapraszam!
      gg 172 85 85
      • kingakunowska Re: Bronek Wildstein jest przystojniakiem... 09.02.05, 13:43
        Do szympansa! No wiecie :-O Zupelnie Was nie rozumiem. Facet jest kapitalny.
        Poszlabym z nim na randke np. jutro.
        • fikus_beniamina Re: Bronek Wildstein jest przystojniakiem... 09.02.05, 14:53
          kingakunowska napisała:

          Do szympansa! No wiecie :-O Zupelnie Was nie rozumiem. Facet jest kapitalny.
          Poszlabym z nim na randke np. jutro.

          >>>>>>>>>>>>
          A ja chetnie dzisiaj. Dzieki, Kinga, widze, ze tylko TY mnie rozumiesz ;)
          Bronek W. wyglada na faceta, ktory dobrze spisuje sie w lozku .... hmmm....
          Ciekawe, gdzie mieszka. Rozmarzylam sie ...
          • Gość: Kinga K. Re: Bronek Wildstein jest przystojniakiem... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.02.05, 15:20
            Ale on pewnie teraz niestety jest zajety i nie ma czasu na randki :-( Ale moze
            pozniej?
            Jest piekne jego zdjecie w najnowszym Wprost na 100 str., duze. Wyglada cudnie,
            te ciemne oczy i usmiech tajemniczy ...och. Obejrzyj sobie.
            A mieszka pewnie w Warszawie. Moze by gdzies go spotkac, tak przypadkiem ...
            • fikus_beniamina Re: Bronek Wildstein jest przystojniakiem... 09.02.05, 15:40
              Mam nadzieje, ze mieszka na Mokotowie .... Od jutra zaczynam krazyc po
              ulicach ... Moze przypadkiem ...
              A po pracy kupuje "Wprost" i wieczorem JEGO zdjecie zawisnie nad moim lozkiem ;)
              • Gość: Kinga K. Bronek Wildstein jest przystojniakiem...!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.02.05, 16:10
                Jest mi bardzo wstyd, ze w tych waznych dla Polski chwilach rozmyslam o tak
                niepowaznych sprawach, ale zaiste zdjecia juz wycielam i tez sobie planowalam
                wywiesic.
                Ach, szkoda, ze nie pojechalam na te pikiete!
                • fikus_beniamina Re: Bronek Wildstein jest przystojniakiem...!!! 09.02.05, 19:48
                  Nie rob sobie wyrzutow ;) Mnie tez bylo wstyd, ale tylko przez chwile. Teraz,
                  jak patrze na Bronka, to NAJPIERW mysle o natychmiastowej, powszechnej
                  lustracji, a dopiero POZNIEJ o sprawach bardziej, hmmm, intymnych. Zdjecie jest
                  cudowne, chociaz idealny obraz psuja nieco te serdelkowate palce na pierwszym
                  tle.
                  Nie zaluj, ze nie poszlas na pikiete. Byl ubrany w te ohydna, zajebiscie
                  niebieska kurtke (wiem z telewizora, nie z autopsji).Doprawdy, jakas kobieta
                  powinna zajac sie jego image ;) Moglabym sprobowac, tylko ADRES, ADRES !!!!!!
                  Ja go widze w czerni.
                  A czytalas "Mistrza"?
                  • kingakunowska Bronek, zlustruj nas! 10.02.05, 00:48
                    Ja bym sie chetnie dala zlustrowac - chyba sie do niego zglosze :-))))
                    W niebieskiej, mowisz? U mnie na jednym zdjeciu wygladal jak w czarnej, ale
                    moze obraz byl przyciemniony. Zdecydowanie powinien ubierac sie w czern, masz
                    racje. "Mistrza" nie czytalam jeszcze, ale kupie! Juz sie czuje jak Malgorzata
                    prawie ...ach.
                    • Gość: Kinga K. Re: Bronek, zlustruj nas! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.02.05, 21:22
                      A zobacz tutaj: www.przekroj.pl/

                      Na strone tytulowa.
                      • fikus_beniamina Re: Bronek, zlustruj nas! 11.02.05, 09:40
                        Boszszsz, zaraz zemdleje. Nastepne zdjecia do kolekcji na sciane ! A widzialas
                        go wczoraj w TVN24 ? Uwielbiam te nadasana mine obrazonego dziecka, te wydete
                        usta. Caly jest piekny !
                        Myslisz, ze zlustrowalby nas, gdybysmy sie zglosily na ochotnika ?
                        • Gość: Kinga K. Re: Bronek, zlustruj nas! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 10:58
                          W Przekroju wyglada cudnie, w czerni, i chyba dobry fotograf mu zdjecia robil.
                          Chetnie wrzucilabym tutaj, zeby sie watpiace przekonaly, JAK ten czlowiek moze
                          wygladac! Ooo! Na okladce chociaz niechby go zobaczyly, wyglada oszalamiajaco.
                          W srodku zreszta tez, w tych czarnych ciuszkach ... takie ma przedramionka, ze
                          ho ho ... Ale wiesz co, w sumie dobrze, ze on taki niepopularny, bedzie mniej
                          konkurentek!!! :-))))))) Trzeba by sie wiecej wywiedziec o nim ...
                  • gosia_chello Re: Bronek Wildstein jest przystojniakiem...!!! 11.02.05, 20:40
                    Moze byscie zapodaly skan ;)
                    Moim zdaniem cos faktycznie w sobie ma. Choc mnie imponuje tu bardziej intelekt.
                    Ale musze przyznac, ze jakos tak ostatnio spojrzalam na niego nie jak na
                    dziennikarza, tylko jak na mezczyzne :)
                    Taki elegancki zawsze w mediach ostatnio ...
    • greta.greta Bez przesady 11.02.05, 09:56
      Babeczki, prosze was...wiem, że czasami osoby mało urodziwe mają w sobie cos
      pociągającego, ale uroda tego quasi-szympansa nawet do tej kategorii się nie
      zalicza.
      Mimo tego, pozdrawiam.
      • greta.greta Re: Bez przesady 11.02.05, 09:57
        Jeszcze raz przeczytałam wasze komentarze...ale sie dałam nabrać :)))
        • fikus_beniamina Re: Bez przesady 11.02.05, 10:35
          Oj, Greta, Greta, nigdy sie nie dowiesz, czy my NAPRAWDE tylko zartujemy ;-)

          pozdrawiam,
          • Gość: Kinga K. Re: Bez przesady IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 10:55
            Ja nie zartuje. On mi sie BARDZO podoba. W "Przekroju" zas wyglada super, kup
            sobie (to do poprzedniczki) i obejrzyj. O matko, no rozne sa gusta!
        • Gość: Kinga K. Re: Bez przesady IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 10:55
          Ja mowilam serio :-((((
          • fikus_beniamina Re: Bez przesady 11.02.05, 11:53
            Ja tez mowilam serio !!!! Chcialam tylko potrzymac Grete w niepewnosci ;)
            Greta, spojrz na niego "calosciowo", nie tylko na zolte jedynki .....(ktore
            zreszta WCALE NIE SA AZ TAK ZOLTE !!!)
            • Gość: Kinga K. Re: Bez przesady IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 11:56
              Co tam jedynki! On ma w sobie cos demonicznego. Powiesilam go sobie za szybka
              wraz z zapowiedzia jego ksiazki i udaje intelektualistke, ale ksiazka
              interesuje mnie tylko jako rzecz z NIEGO wysnuta ... kurcze, moze wysle
              opowiadania do tego samego wydawnictwa, co on? Moze ten sam redaktor by je
              dotykal ... co jego rekopis ...ach!
              • greta.greta Re: Bez przesady 11.02.05, 15:29
                :)))
    • elguapo gościnnie 11.02.05, 11:04
      wszedłem tu bo ktoś mi wysłał link do tej czarownej dyskusji,
      więc tylko chciał tylko Paniom powiedzieć, że widziałem gdzieś zdjęcie młodego
      Bronka z czasów krakowskich i miał prawdziwe afro.
      • fikus_beniamina Re: Jestesmy slawne !!!! 11.02.05, 11:50
        Kinga, jestesmy slawne ! A powiedz, Elguapo, z jakim komentarzem dostales link
        do naszej dyskusji ?....
        Zburzyles mi troche obraz Bronka tym afro ;(((
        • Gość: Kinga K. Re: Jestesmy slawne !!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 11:53
          Spoko, afro to przeszlosc, teraz Bronek sie wyrobil i jest klasyczny.
          Ale ale, taka slawa to dobra rzecz, moze i do Bronka sluchy o nas dojda? Moze
          sie zgodzi z nami spotkac ... w kawiarni ... albo tego ...jakos bysmy sie
          dogadaly, nie?
          • fikus_beniamina Re: Jestesmy slawne !!!! 11.02.05, 11:57
            Wolalabym "albo tego...."... hmmm, znowu sie rozmarzylam.... Mysle, ze sie
            dogadamy, z tym ze JA bede miala pierwszenstwo, OK ?
            • Gość: Kinga K. Re: Jestesmy slawne !!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:05
              Ja czuje te jego feromony az z gazety! Cholera, pewnie bym glowe stracila na
              miejscu, jakbym go zywego zobaczyla.
              No moglabys byc pierwsza, ewentualnie, ale ja bym wtedy byla dluzej ... Szkoda,
              ze jestem za mloda na TW, moglabym mu proces wytoczyc albo co i spotkalabym go
              na sali rozpraw ...
              • fikus_beniamina Re: Jestesmy slawne !!!! 11.02.05, 12:22
                A sprawdz, moze ktos z rodziny jest na liscie TW, moglabys byc wtedy
                oskarzycielem posilkowym ;)
                Nie bardzo mi sie podoba pomysl, ze bylabys dluzej. A moze - po spotkaniu ZE
                MNA - z nikim juz nie bedzie chcial ... (sie spotykac, oczywiscie). Ewentualnie
                moglybysmy rozpisac grafik tygodniowy.
                Koniecznie musze przeczytac jakas jego ksiazke, chyba zaczne od
                opowiadan "Przyszlosc z o.o.". Wiesz, zebysmy mieli o czym rozmawiac, jak GO
                spotkam przypadkiem na ulicy.
                • Gość: Kinga K. Re: Jestesmy slawne !!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:28
                  No nie wiem, nie wiem, ale jestem przekonana, ze doszlybysmy do porozumienia. W
                  koncu szkoda takiego mezczyzny dla jednej kobiety :-)))
                  Ale dostalam motywacji do pracy, jakbym z tym wydawnictwem sie spiknela, to kto
                  wie, moze na jakims wieczorku literackim bysmy sie spotkali? Albo i kolacyjce?
                  Ze niby "my, poeci" ...?
                  O, zebym ja tam byla! Ale moze i do Gdanska Bronek zawita ... na jakies
                  kameralne spotkanie, moglabym z nim podyskutowac, czytalam wszystkie jego
                  wypowiedzi!
                  • Gość: Kinga K. Re: Jestesmy slawne !!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:29
                    ... i ze wszystkimi sie zgadzam!
                  • henryk.log Jesteście slawne !!!!na FK-uwaga na zazdrośnice:) 12.02.05, 16:15
                    -"W koncu szkoda takiego mezczyzny dla jednej kobiety :-))" :):):):)
              • gosia_chello Re: Jestesmy slawne !!!! 11.02.05, 20:44
                Nie no, boki zrywac :)
    • veea Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 11:57
      mowie Wam on na pewno am ślinotok i zgrzyta zębami przez sen, widze to w jego
      ślipiach:)
      Veea
      • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 11:59
        A ja w jego slipiach widze, ze ma bosko owlosiona klatke, mmmmmm .....
    • Gość: basia.... jest! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:19
      każdy mężczyzna o ponadprzeciętnej inteligencji jest pociągający :))
      dla prawdziwych kobiet...
      nastolatki na tym forum wybrzydzają , bo są jeszcze na etapie ochów i achów na
      widok panów z wybiegów ( ew. tokszołów)..
      • Gość: Kinga K. Re: jest! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:23
        Bravo! Tak! Jest, jak mowisz. Gdyby Bronek byl palaczem w kotlowni, raczej by
        mi sie nie podobal: ale on jest nadziany czyms takim ... ze ho ho ho. Jest
        piekielnie pociagajacy!
      • fikus_beniamina Re: jest! 11.02.05, 12:23
        MADRZE MOWISZ, Basiu !!!!
        Serdecznie Cie pozdrawiam, chociaz widze, ze tlok kolo Bronka sie robi.
        • Gość: Kinga K. Re: jest! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:28
          Niedobrze. Ale my bylysmy pierwsze. Niech sie kolejka za nami ustawia ;-)
      • gosia_chello Re: jest! 11.02.05, 20:48
        Ktos juz powiedzial, ze najbardziej seksowny jest intelekt.
        i cos w tym jest. Ja sie zgadzam.
        W koncu Marylin Monroe kochala Arthura Millera, choc piekny niewatpliwie nie
        byl. To ja juz wole sto razy Wildsteina od niego.
    • Gość: basia... Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:33
      urodowe standardy nijak się mają do tego co nas naprawdę kręci..
      nawet "karakan" o posturze danego de vito będzie powodował nasze miłosne
      omdlenia, pod warunkiem(!!) że bedzie miał silny charakter, wybitną
      inteligencję i charyzmę...
      innymi kategoriami oceniamy atrakcyjność mężczyzny i kobiety :))
      • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:42
        Podobno nie ma brzydkich mezczyzn, tylko sa biedni ... a to, o czym piszesz, to
        wszak najwieksze bogactwo. Nie ma nic cenniejszego, niz inteligencja,
        wrazliwosc, gotowosc do wielkich gestow, blyskotliwosc.
        Mnie by sie Bronek podobal, gdybym tylko jego zyciorys przeczytala, nie
        musialabym go widziec nawet, i tak by byl w moim typie :-)
        • greta.greta Moje zdanie 11.02.05, 15:37
          Kochana może on inteligencje ma, ale lekko cwaniakowatą. Dla mnie jest po
          prostu nadętym bufonem, który stracił pracę i musiał jakoś się wybić- w bardzo
          brzydki zresztą sposób. A do tego jakie on ma mniemanie o sobie... Zamykajcie
          okna!
          Przepraszam, ale mam określone zdanie na temat jego poczynan... Nie mam zamiaru
          tym samym wywoływać dyskusji bo to nie to forum.
          Jeżeli on jest pociągający ze względu na swój "silny charakter" to mi się nie
          podoba.
          Pozdrawiam zagorzałe zwolenniczki.
          • Gość: Kinga K. Re: Moje zdanie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:40
            Kazdy ma prawo do swojego zdania! Tak musi byc! My jestesmy akurat "pro", coz
            zrobic, taka konstrukcja.
            A ja zawsze mialam slabosc do egocentrykow ...
          • Gość: zniesmaczona mucta Wildstein stracił pracę po opublikowaniu listy!!! IP: 195.136.186.* 11.02.05, 16:27
            Więc pisanie, że jest "nadętym bufonem, który stracił pracę i musiał jakoś się
            wybić - w bardzo brzydki zresztą sposób" jest nadużyciem i wręcz insynuacją.
            • greta.greta Oj jaka to jest insynuacja! 11.02.05, 17:58
              Nie chce mi sę już na ten temat pisac, ale nie zostawię tego bez komentarza.
              Tak, pewnie jest to takie naduzycie, a jaka insynuacja! Powinnam się chyba
              wstydzić...
              Rybeczko, jest to nie mniejsza insynuacja i nadużycie niz ta opłakana lista.
              A poza tym. Jeżeli to były rzeczywiście wyniesione dane to nie planuje sie tego
              z godziny na godzine tylko "załatwia" w odpowiedni czas wcześniej.I o tym pewne
              grupy osób wiedziały. Dalej idąc, zwolnienie pracownika- dziennikarza, który
              nie wie co to jest etyka zawodowa jest oczywiste.
              Oj teraz to sie posypią komentarze...he he he
            • fikus_beniamina Re: Wildstein stracił pracę po opublikowaniu list 11.02.05, 21:52
              Juz Cie lubie !!!!!! Ale jestes piata w kolejce !
              To prawda = wyrzucili go po ukazaniu sie listy !
              • Gość: Kinga K. Re: Wildstein stracił pracę po opublikowaniu list IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:12
                Ja tez lubie :-) Pierwsza dziesiatka sie nam formuje!
    • Gość: basia... Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 12:45
      no dokładnie...;))
      ale ja nie robię Ci konkurencji, nie ustawiam sie w kolejce, już
      takiego "Bronka" mam ;)))
      • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 13:00
        Bardzo sie ciesze :-) Ale jestes sympatyczna, wiec bysmy Cie i tak przepuscily
        po znajomosci :-)
        • Gość: basia... Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 13:05
          no dziewczyny, doceniam waszą szlachetność:))
          ale wszystko zależy jeszcze od tego jakie preferencje ma pan Wildstein <lol>
          • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 13:19
            My sie dostosujemy do kazdych :-)
            • fikus_beniamina Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... 11.02.05, 13:43
              Godzine mnie tu nie bylo i jakie zmiany !!! Mam nadzieje, ze uwaga o
              preferencjach dotyczy kwestii "brunetka czy blondynka", a nie czegos innego, bo
              wtedy mialybysmy szanse zerowe (az sie boje o tym myslec ;(
              Kinga, doskonaly pomysl z zaniesieniem czegos do wydawnictwa. Postanowilam, ze
              dzisiaj wieczorem napisze wiersz. Wino chyba jakies w domu mam, JEGO zdjecia
              beda dla mnie natchnieniem i inspiracja, czego wiecej potrzeba. Na pewno sie
              uda. A pozniej poprosze GO o recenzje (jeszcze nie wiem, jak, ale moze ktos w
              koncu podrzuci JEGO adres).
              Acha, moze by tak zalozyc forum JEGO imienia ?..............
              • Gość: Kinga K. Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 13:49
                Ha, to ja Cie ubiegne, bo mam przygotowane do wydania wiersze i opowiadania,
                tylko wydawcy szukalam. Ale niech Bronek bedzie mi gwiazda przewodnia! Tam sie
                zwroce! Po jego sladach pojde ...na ten tam Panteon ...
                A o recenzje mozesz go poprosic, pewnie, tylko trzeba by sie na niego zaczaic i
                najlepszym swym wydaniu wzgledem stroju i fryzury. Ach, zeby ON tu zajrzal.
                Moze ktos powinien go powiadomic? Moze ma jakas stronke w necie? Nam nie
                wypada, ale ktos moglby nas polecic ...
                • fikus_beniamina Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... 11.02.05, 14:01
                  O NIEEEE ! To niesprawiedliwe !!! Wstrzymaj się i daj mi szanse, niech ja tez
                  cos napisze !!!
                  Chetnie sie na niego zaczaje, tylko gdzie ? Stronki w necie nie ma, myslisz, ze
                  nie szukalam ?? Od tego zaczelam. Elguapo (ciekawy nick) juz sie nie odzywa,
                  moze on by nas polansowal na innych forach i w koncu do Bronka by dotarlo.
                  On mi sie naprawde podoba (to do niedowiarkow).
                  • Gość: Kinga K. Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 14:06
                    No ale tak bym zostala awangarda naszego ruchu, a w razie czego na mnie
                    spadlyby ciosy krytyki! Bardzo jestem madra, ale nie wiadomo nigdy.
                    Wlasnie, mogliby nas lansowac, na pewno szpiony buszuja po forach, ale komuz
                    przyjdzie na mysl "Uroda"???
                    • fikus_beniamina Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... 11.02.05, 14:42
                      No fajny pretekst sobie znalazlas. "Awangarda naszego ruchu", "ciosy wezme na
                      siebie", ha ha. Akurat. Albo spotykamy GO razem (we dwie, together,
                      zusammen ? - hm nie znam niemieckiego), albo WCALE.
                      A taki Elguapo trafil jednak na forum "Uroda", szkoda tylko, ze sie nie odzywa.
                      Ciekawa jestem, gdzie nasz link powedrowal. Moze "Wydarzenia z ostatniej
                      chwili", moze "Bronek W. a kobiety" ?
                      Moze bedzie cos o nas w TV dzisiaj ?.....
                      Acha, do Bronka pasuje fajka. Co o tym sadzisz ? Z takim cudownym zapachem
                      tytoniu ....
                      • Gość: Kinga K. Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 14:52
                        No dobra, bedzie jak chcesz :-))) Mozemy go razem spotkac, tylko pytanie,
                        gdzie? A moze same sie poreklamujemy na innych forach? Moze sie wyloguje i
                        wrzuce to na Kraj? Bedzie to samo IP, ale moze sie nie zorientuja? Co Ty na to?
                        A moze on tam zaglada, w koncu to portal konkurencji! Ja bym na jego miejscu
                        usadzila ludzi do obserwacji na takich forach.
                        Fajke, ooo, i czarny, dlugi plaszcz ...i kapelusz moze?

                        • fikus_beniamina Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... 11.02.05, 15:03
                          To dobry pomysl, moze wrzuc link na "Kraj" i "Aktualnosci" ? Troche sie tylko
                          boje, ze zostaniemy uznane za idiotki i zmieszane z blotem, bo tam od razu
                          poglady polityczne sie wlacza. My jestesmy od tego daleko, prawda ?
                          Czarny, dluuuugi, luuuuzny plaszcz jest super. Fajka. Kapelusz z duzym rondem.
                          Sztruks. Luzne, bawelniane koszule. Rozpiete pod szyja. Bez krawata. Czarne,
                          szare, ewentualnie zgnila zielen. Ma sztruksowa marynarke, rudobrazowa, tez
                          moze byc. Z krawatem wyglada tak sobie.
                          Boze, co ja napisalam !!!!!!!!!! On nawet w krawacie jest boski !!!!!!!!!!!!!!!
                          • Gość: Kinga K. Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:11
                            Zagryza nas tam i wysmieja, to pewne, ale moze uzyskamy wtedy status
                            poszkodowanych? :-)))
                            Wedlug mnie tylko zimne kolory; czern, moze szarosci, troche w przedwojennym
                            stylu. Te kurtke z pikiety musi wyrzucic, niestety (och, juz samo mi sie
                            rymuje). Koszule z podwinietymi mankietami i poluzowanym kolnierzykiem. Moze
                            zamiast krawata jakas luzno zawiazana szmata pod szyja, dajmy na,to czerwona?
                            Ze taka bohema, wiesz. Papierosnica elegancka, nie musi palic, ale moze
                            czestowac kolegow. Na niej wygrawerowane: BW. Zadnych strojow nowoczesnych i
                            sportowych, nie daj Boze adidasow. Tylko styl klasyczny, zadrapany nieco rysa
                            ekstrawagancji. Nie wiem, jakie nosi spodnie, bo zawsze tylko popiersie
                            pokazuja w TV, nie czuje sie wiec kompetentna do porad.
                            • Gość: Kinga K. Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:12
                              krawatu, nie krawata ... juz rozum trace ...
                              • Gość: Kinga K. Re: Czlowiek wyjdzie na chwile.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:15
                                Na Kraju nie przejdzie, musialabym sie zalogowac. Ale jest juz na Prasa i
                                media ;-)
              • Gość: Ona Re: Bardzo proszę... IP: *.crowley.pl 11.02.05, 15:46
                b.wildstein@rzeczpospolita.pl

                Ucałujcie go też ode mnie ;)
                • Gość: Kinga K. Re: Bardzo proszę... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 16:10
                  Nie mow! Ale czy to adres wciaz aktualny???? Musimy wyslac! Tylko jak, zeby
                  myslal, ze to obce osoby wysylaja, a nie my? Nie moze sie mu wszak
                  wyswietlic "Kunowska" tak od razu. Niech ktos nas wspomoze! Ktos z neutralnym
                  kontem, ale jakims przyzwoitym, zeby nie skasowal od razu.
                  • Gość: Kinga K. Re: Bardzo proszę... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 16:20
                    No i prosze, ze tez ja wszystko sama musze zawsze robic! Moze fikcyjne konto
                    zaloze? On teraz dostaje pewnie stosy maili ... Najbardziej skuteczny bylby
                    wspolny znajomy. Wtedy, skuszony nazwiskiem, B. by zajrzal. I wtedy moglby do
                    nas napisac, umowic sie, takie tam formalnosci.
    • Gość: basia... Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:18
      coś widzę, że jesteście naprawdę "zakochane" ;))
      • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:26
        Bo my jestesmy prawdziwe patriotki! :-)))))))))))))))
        • Gość: Ona Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.crowley.pl 11.02.05, 15:43
          Dziki kamień... i taki nieogolony... ;)
          • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:46
            Nieoswojony jak lew, twardy jak glaz, niezlomny ... O, Bronek, napisz do
            mnie ...
          • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 21:49
            To tak dla zobrazowania tematu naszej dyskusji :
            www.wszins.tychy.pl/img/konferencje/23-03-2003-Wildstein2.jpg
            Mesko tu wyglada :o)
            I ta ksiazka - prawdziwy intelektualista.
        • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 15:46
          Basiu, NAPRAWDE jestesmy zakochane !!!!!
          Weszlam na "Prasa i Media" i parsknelam piwem (bezalkoholowym .........)na
          monitor ! Kinga, jestesmy slawne ! I moze w koncu ktos ten link podesle
          Bronkowi !
          Jesli chodzi o dolna czesc jego sylwetki, to widze go w wytartych sztruksach,
          kolor jak zwykle czern lub zgnila zielen. I NIE MOW MI PROSZE O ADIDASACH !!!
          Zrobilo mi sie troche niedobrze. Buty zamszowe widze na nogach, czarne chyba,
          co o tym sadzisz ?
          Wlasciwie to nie wiem, czy powinnysmy tak sie do konca odkrywac. W koncu, gdyby
          poszedl do tzw. wizazystki to za takie porady dot. stroju musialby sporo
          zaplacic, a tu ma wszystko za darmo !!!
          • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 15:47
            Sorry, zapomnialam o szmacie na szyi. Jestem przeciwna !!!! Szyja odslonieta,
            lekko widoczne owlosienie na klatce !
            • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 15:52
              I masz racje - kurta z pikiety na smietnik !
              Chyba wpadlam w trans, a troche roboty czeka ;(
              • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 16:00
                Tez sie dzis zdekoncentrowalam i rozproszylam, ach jaki to dystraktor!
                Kurtka ta powinna zniknac w pustce dziejowej, proponuje dac ja do muzeum
                Solidarnosci albo cos w tym stylu. Skoro ramoneska, pozal sie Boze, Skiby, wisi
                w Rock Cafe, to tym bardziej rzecz tak doswiadczona przez przemiany. Ale nosic
                jej nie moze! Bedzie musial wybierac, kochana, albo my, albo ta kurtka. Wiem,
                ze kurtke zna lepiej, ma wiec ona przewage, ale my jestesmy dwie sztuki.
            • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:56
              Szmata nie, mowisz? A jakby wialo? Jakis jedwabny szalik moglby miec. Tylko nie
              polar, na Jowisza.
          • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 15:55
            No pewnie, ze jestesmy slawne, toz pracuje nad tym ;-) Jak czlowiek sam sie nie
            wypromuje, to nic z tego, moja droga.
            Dolna. Czesc. Aha. Ma sie nie rzucac w oczy! Masz racje, zamsz nienachalny,
            matowy i zamglony (zamsz mowie, nie nubuk), moze grafitowy? Mnie nie przekonuje
            ta zgnila zielen, wszak Bronek typ jest zimowy, moze od tej zieleni mylne
            wrazenie, ze ma jedynki zolte? Nie polecalabym jej nosic przy twarzy, chociaz
            na dole, ewentualnie ... ale musialaby to byc naprawde czysta barwa i material
            najlepszego gatunku. Wezowa skorka by sie nadala.
            Uwaga co do dykcji, powinien gardlowo mowic "r", to by pasowalo do niego.
            On ma znajomych w roznych redakcjach, w koncu ktos nas zauwazy, nie martw sie.
            Bede sprawdzac maila, moze sie zglosi? Ja bym na jego miejscu sie zglosila. Bo,
            kochana, porady darmowe, adoracje jak u Towianskiego, gdzie teraz taki serwis
            sie dostanie? Badzmy dobrej mysli.
            • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 16:26
              OK, zgnila zielen na spodniach, moze byc ? Niekoniecznie na koszuli. Szalik
              jedwabny odpada, brrrr, Mickiewiczem mi pachnie, Mickiewicz jako poeta w
              porzadku, jako mezczyzna nie bardzo. Zakochalabys sie w Mickiewiczu ? I don't
              think so. Moze taki dluuuugi, CZARNY, welniany, waski szal ? Ale nie jestem do
              konca przekonana. Juz wole, zeby dostal zapalenia gardla. Wezowa skorka tez mi
              pachnie tandeta i jakims, pozal sie Boze, Michaelem Jacksonem. Prawdziwy,
              lekko znoszony zamsz,to jest to. Na gardlowe "r" sie zgadzam. Boszsz, ile ON
              sie bedzie musial napracowac, zeby sprostac naszym oczekiwaniom. Kochana "Ona"
              przeslala nam jego adres emailowy, ale jeszcze z "RP", wiec pewnie juz mu
              zablokowali i jest nieaktualny. A moze zaryzykowac i przeslac mu linka ?
              Zaryzykujesz ?.....
              • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 16:34
                Jakby chodzil bez szalika, to by mowil z chrypka, moze byc w zasadzie. Nawet
                pasuje.
                Mnie tam rybka, ze on moje nazwisko zobaczy, w najgorszym wypadku sie usmieje,
                ale chodzi mnie o to szanowna pani, ze od obcej osoby nie przeczyta :-(
                Zamierzam byc bardzo slawna i Nike bym chciala, ale jeszcze niestety wdzieczne
                moje imie samo sobie sterem, nie napchane laurami. Nobel by sie tez przydal ..
                ale o czym to ja .. aha. Zarzucony jest teraz na pewno listami, pisze do niego
                caly kraj z pochwalami/pretensjami, chociaz ... wiesz co ... moze i bym
                napisala? A co mi tam. Tylko nie z konta GW, bo ja bojkotuje i nie chce jej w
                adresie. Co Ty na to? Skutkiem moze byc tylko zysk, bo;
                a) Bronek odpisze mile - super;
                b) chamsko odpowie - wycofamy wyrazy podziwu;
                c) nie zglosi sie wcale: nic nie tracimy
                d) zle mu sie skojarze; marne szanse, gdziezby tam pamietal jakies nazwiska,
                cala liste ma teraz do pamietania!
                To jak bedzie? Bo wieczorkiem moge byc w nastroju.
                • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 16:41
                  Dobra, teraz ide w swoich sprawach. Potem wroce i zobacze, jak sie kreci
                  interes. Tyle godzin przesiedzialysmy; i te godziny jest nam B. winien! I
                  ciastko waniliowe bym zjadla ... w tej cafe ...jak juz tam z nim pojdziemy.
                • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 16:45
                  Chrypka mi odpowiada.
                  Ja NIKE nie chce i Nobla tez, ja chce Bronka !
                  Zaloz sobie inne konto, np. na Onecie (ja juz mam). Jak sobie zalozysz, to
                  napisz. Tylko pytanie: CO ? Jesli mu napiszesz jakies glupoty, to odpowie
                  chamsko, albo wcale, wiec to odpada. Zle mu sie nie skojarzysz, bo Twojego
                  nazwiska nie zna (sorry, ale spojrzmy prawdzie w oczy). Generalnie, pytanie
                  jest takie: CO CHCEMY OSIAGNAC ? Hmmm, chyba wiemy, ale nie mozna mu tak WPROST
                  (nomen omen) powiedziec. Moze przeslij mu jakis swoj wiersz ? Chyba, ze mnie
                  oszukalas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i zaden Twoj wiersz nie istnieje !!!!!!!!!!!!
                  Skontaktujmy sie wieczorem, bo ja tez powooli prowadzam sie w nastroj. (Juz mi
                  sie literki na klawiaturze myla). Trzeba opracowac plan dzialania.
                  • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 19:16
                    O zesz, masz przewage chwilowo! Ale nic to.
                    Co mu napisze? Aaaa, jak napisze, to Ci wysle wersje do sprawdzenia, co Ty na
                    to? A jesli odpowie chamsko, to czyz godzien jest naszych staran?
                    A moze jednak o mnie slyszal? A moze cos czytal? Kto wie? Ja bym nie byla taka
                    pewna! A wiersze istnieja i artykuly tez, mozna je znalexc w sieci i w
                    Antologii Poezji! Ja nie jestem byle kto! (uuu, zmeczylam sie, chyba musze
                    zjesc jakas bulke - ilez to sie czlowiek nalata, ile wildsteinow na minute
                    zrobi).
                    Sensownie pytasz, co chcemy osiagnac? Hm, zachowywac sie musimy przyzwoicie,
                    ale na kawke bysmy poszly, co? A jak BW przyjedzie do Gdanska, to go moge
                    zaprosic gdzies ... nad Motlawe, albo na grzane winko.
                    Czy taki cel moze byc, spiskowczyni? Czy kawka oficjalna nas cieszy? To male
                    wymaganie w koncu ... i jakaz odmiana od nudnych politycznych debat!
    • Gość: basia Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 17:11
      o boże...
      • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 17:25
        Tak, Basiu ?
    • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 21:04
      Ten wasz watek, to boki zrywac.
      Weszlam za linkiem na Kraju i wpadlam jak sliwka w kompot :)
      Ale mysle, ze trafilyscie w sedno - Wildstein ma z pewnoscia teraz sporo fanek.
      Wiele dostrzeglo w nim faceta, nie tylko dziennikarza (zreszta i ja sie do tego
      przyznaje, ze spojrzalam na niego inaczej :)
      Pewnie kolejka do niego jest taka, ze trudno sie dopchnac...
      W koncu kobiety lubia bohaterow.

      Ale mnie pociaga u niego najbardziej intelekt.

      P.S. Nie widze go w dlugim plaszczu i z fajka ;)
      • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 21:45
        Droga Gosiu, imienniczko ! Ciesze, sie ze spojrzalas na BW inaczej, ale
        pamietaj, ze jestes czwarta w kolejce ;) A dlaczego nie widzisz go w plaszczu i
        z fajka ? To w czym, w takim razie ? Podrzuc nam cos, niech wyobraznia
        popracuje. Mnie oczywiscie tez najbardziej pociaga u NIEGO intelekt, a dopiero
        w drugiej kolejnosci owlosione rece i klatka ;)

        A tym, ktore nie sa jeszcze przekonane, proponuje zainwestowac PLN 4,50 w
        Przekroj i spojrzec na str. 12 - odechce sie wam Brad Pitt'ow, Clooney'ow i
        innych.

        Do Kingi - oficjalna kawka NA POCZATEK mi odpowiada jak najbardziej, umow nas
        tylko z BW, ja sie dostosuje;)
        Swoja droga moglybysmy zaryzykowac i wyslac mu link do tego watku na adres RP,
        co o tym sadzisz ?

        Bulke juz zjadlas ?

        Greta powyzej probowala upolitycznic nasz watek, ale my sie od tego odcinamy,
        prawda ??...
        • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 21:47
          Kinga, przepraszam, zapomnialam. Zaraz Cie wrzuce w Google i przeczytam sobie,
          jaka literature tworzysz ;)
          • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 22:03
            Hmmm, nie wiem, jak Ci to powiedziec ..... Google nie znaja Twoich wierszy ...
            hmmm... chyba ze to moj komputer szwankuje .....
            Ale to nawet dla mnie lepiej. Startujemy z tego samego poziomu ;)
            • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:08
              Alez naprawde jestem w Antologii :-( No fakt, w necie jej nie ma. No fakt, malo
              ona znana byla ... malo kto czytal (buuuu!), ale na jakis artykulik powinnas
              sie natknac.
              Buuu! Buuu!
              No i tak masz fory, moja droga, bos pierwsza na liscie. Och Bronek, przysnij mi
              sie ... ogladalam dzis gazety w Empiku, i co widzialam ... no te ciemne oczy,
              jak czarny ogien ...
        • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 22:17
          >pamietaj, ze jestes czwarta w kolejce
          Znam swoje miejsce :)

          >A dlaczego nie widzisz go w plaszczu i z fajka ? To w czym, w takim razie ?

          Hehe, moze bez plaszcza ;)..... i fajki ....... i wielu innych rzeczy ;)
          Ale jesli juz koniecznie ma byc ubrany, to wole go tak jak ostatnio - w
          garniturze i pod krawatem. Jest taki meski :o)

          >proponuje zainwestowac PLN 4,50 w Przekroj i spojrzec na str. 12 - odechce sie
          >wam Brad Pitt'ow, Clooney'ow i innych.

          Moze byscie skan zapodaly... Niebogata z domu jestem... ;)
          • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 22:44
            Cholera, nie mam skanera ! Kup, prosze Cie, nie zaluj, WARTO !!!
            Wizja Bronka bez plaszcza jest baaardzo pociagajaca, ale jeszcze lepiej by
            wygladal TYLKO w plaszczu, moim zdaniem ;) Krawat uwydatnia niekorzystnie jego -
            nie bojmy sie tego slowa - podbrodek (obfity, podwojny). Tak jak w "Skrzypku na
            dachu" - "a proper double chin" he he he.
            "Zyczliwy z Kalisza"- czy mozesz sprecyzowac na ktorym odcinku
            Czerniakowskiej ? Bo ja do Czerniakowskiej mam ok. 200 m. Moglabym sie przejsc,
            ostatecznie, ale to jest dluuuuuga ulica, wiec badz bardziej konkretny. Ale i
            tak podejrzewam, ze zmyslasz i juz sie nie odezwiesz.
            • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 22:51
              Jaki tam podwojny podbrodek ????
              Nic takiego sobie nie przypominam.
              Chyba musze gdzies znalezc zdjecie, bo od wczoraj go w zadnej telewizji nie
              widzialam i juz tesknie ;)
              • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:09
                O masz! A ile sie czlowiek przy tym ogladaniu naslucha, ile sie dowie! Jakie
                bedziemy madre!
                • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:15
                  Korzysc podwojna.
                  I dla oka i dla intelektu ... ;)
        • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:04
          Ciesze sie, ze aprobujesz pomysl kawki. Czy ciasteczko Wacpanna takze sobie
          zyczysz? Pamietam oczywiscie, ze jestem po Tobie - no nie ma co ukrywac, bylas
          tu pierwsza :-) Ale dzialamy w zespole!
          No zjadlam bulke, od razu mi sie lepiej na sercu zrobilo. Jakby z ta bulka
          wstapila we mnie nowa nadzieja na powodzenie naszych planow.
          Zadnych upolitycznien, niech sie tym zajmuja inni! My jestesmy eleganckie
          kobiety, a nie kobiety na traktory!
      • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:01
        Witaj w naszym klubie :-) Bedziemy chyba sie musialy zajac koordynacja tych
        randek, bo chetnych coraz wiecej :-)
    • Gość: życzliwy Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.kalisz.mm.pl 11.02.05, 22:26
      ul.czerniakowska drogie Panie:) ale musze was zmartwić ma żone dwójkę synów i psa
      • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 22:48
        Prosze nie odbierac nam zludzen ;)
        Ale skoro ma psa to pewnie z nim czasem wychodzi na spacer...
        Niestety, nie moja dzielnica, nie mam szans na spotkanie. ;)
        • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 22:53
          A daleko masz ? Moze bys sie przejechala kiedys ? Ale i tak jestem
          pewna,ze "Zyczliwy z Kalisza" lze jak ....

          (psa i synow jeszcze moge zniesc, ale ZONA ?????!!!!!!!)
          • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 22:55
            No, daleko nie mam. Nawet pare dni temu tamtedy przejezdzalam, ale z psem to
            chyba autobusem nie jezdzi. ;)
          • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 22:57
            No jestem. A zeby nie bylo, ze nie jestem poetka, oby sie nie sprawdzilo ...
            tak a propos zony.

            Miasto żyletek©

            Stoi dziewczyna pod synagogą
            śmieją się z niej taksówkarze
            patrzy ciągle na zegarek
            To już 40 minut spóźnienia

            Dzwonić nie może, odbierze żona
            Sama nie wie, gdzie ptak poleciał
            Czarnym jak śmierć mercedesem
            Jak karawanem gdzieś się zagubił

            REF.
            Dziewczyno rzuć go, rzuć go, przegrywasz!
            siecią telefonów jest twoje miasto
            Miasto hoteli, miasto żyletek
            kiedy nie dzwoni, czas stoi w miejscu

            Bierze dziewczyna klucz do pokoju
            Śmieją się z niej recepcjonistki
            Ciemne okulary nie pomagają
            Jej zmiętej pierwszy raz reputacji

            Łyka pigułki, nie śpi po nocach
            Parzy melisę w dzbanku legalnym
            Na kablu od telefonu wiesza
            Ciąg epizodów bańki mydlane

            A on wysiada powoli w słońcu
            Zdobywca, władca, właściciel
            Uprzywilejowany na hotelowych parkingach

            REF:
            Dziewczyno, rzuć go, rzuć go, przegrywasz!
            siecią telefonów jest twoje miasto
            Miasto hoteli, miasto żyletek
            kiedy nie dzwoni, czas stoi w miejscu

            A teraz ide odpisywac na posty powyzej.

        • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 22:58
          A poza tym, to niemozliwe! On nie wyglada na takiego, co ma zone. A my sie na
          tym znamy. I my protestujemy!
          • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:12
            No tak, faktycznie ma zone - tą samą od 30 lat i psa i mieszka na
            Czerniakowskiej. Zyczliwy nie konfabulowal, tylko czytal Newsweek..
            newsweek.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artykul=11483
            On ma 53 lata ? Jestem w szoku ! Nie dalabym mu tyle.
            • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:16
              DLACZEGO MI TO ZROBILAS ????!!!!!!! W tej sytuacji kontunuacja watku nie ma
              sensu ;(((((( Swiat mi sie zawalil.
              • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:19
                Cholera, nie jest dobrze, przeciez nie bedziemy zonatego podrywac :-( Ale nic,
                na razie proponuje integralna niewiare.
                A jesli to prawda, to zeby sie piosenka nie sprawdzila, bedziemy musialy go
                wielbic platonicznie ... och!
              • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:25
                Buuuuu! Chyba to jednak prawda :-(((( To niemozliwe (etap negacji),
                dlaczego?????
                Ale czekaj, ma DWOCH synow ....
          • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:13
            No, nareszcie jestes. Juz myslalam, ze Ci ta bulka zaszkodzila. Gosia jest juz
            w naszych szeregach, ale mam nadzieje, ze nie rosci sobie zadnych pretensji do
            BW. Moze nas tez odwiedzi "Krolewna Praczka" z Prasy i Mediow, bo tez lubi
            Bronka ;) Zaprosilam ja tu - moze to blad ? Urosnie nam konkurencja.
            Pozwolisz, ze wiersz (piosenke) dokladnie przeanalizuje jutro, bo po butelce
            wina moge miec nieco zaburzony odbior poezji.
            W te zone tez nie wierze, chcial nas kolega zdenerwowac, po prostu.
            Acha, myslalam, ze nie jestem uzalezniona od netu. Dzisiaj wiem, ze jest
            inaczej ;)
            • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.05, 23:17
              Czekaj, jak ta zona nas dorwie!
              Ale proponuje, zebysmy wyjsciowo w zone nie wierzyly. W psa mozemy - co nam
              pies szkodzi?
              Krolewna Praczka to ja, podbijalam watek! Tez jestem uzalezniona, to juz
              multiply personality disorder :-)
              • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:32
                Co tam ! Bedziemy go wielbic na odleglosc :)
                Za to nam sie nie dostanie od zony. I pies nas nie pogryzie.

                Jak czytam ten jego zyciorys, to jeszcze bardziej mi sie zaczyna podobac.
              • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:37
                Hmmm, a konsultowalas sie juz z psychologiem, he he he ?
                Oczywiscie mozemy udawac, ze w zone nie wierzymy (chociaz Newsweek nie klamie),
                ale to bedzie jak z dzieckiem, ktore zaslania oczy i mysli, ze go nie widac ;(
                Opadly mi skrzydla. Myslalam, ze TAKI czlowiek zyje sam. A swoja droga,
                zauwazylas, ze te jedynki to jednak ma zolte ? I podbrodek i zmarszczki i w
                ogole jakis taki niesympatyczny. A ta niebieska kurtka, bezguscie totalne.
                Doprawdy nie wiem, dlaczego ta "zona" nic w tej sprawie nie robi.
                Acha, czy ktos chce kupic najnowszy Przekroj ? Tanio sprzedam.
                • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:44
                  A coz to dezercja ? ;)
                  Byle przeszkoda i koniec ?

                  Ja tak mysle, ze moze to i lepiej i tak bylam bez szans ;)
                  Nie ta dzielnica, zadnych szans na spotkanie. i jeszcze czwarta w kolejce....
                  • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 11.02.05, 23:59
                    Gosiu, zrobmy tak: Ty go namierz, porozmawiaj, wspomnij o nas, a potem ja z
                    Kinga wkroczymy do akcji. To znaczy, hmm, NAJPIERW JA a potem ------------------
                    -Kinga.
                    No i jest jeszcze szansa, ze moze on tej zony nie kocha, buuuuu. Moze z nia
                    jest, bo ona go czyms szantazuje, moze jest bogata, a on nie ma, biedny mis,
                    pieniedzy, moze jest chora, a on musi sie nia opiekowac, moze on JUZ OD DAWNA
                    CHCE SIE ROZWODU, a ona sie nie zgadza ?
                    Acha, zaraz na 2 zaczyna sie program "Nakrecona noc" i ON ma tam wystepowac -
                    tak pisali na forum Telewizja. Ogladamy ?
                    • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:05
                      Ogladamy oczywiscie, a tak juz tesknilam ;)
                      Przyjrze sie temu podbrodkowi...

                      A co do akcji - to co ja mam wykonac czarna robote a wy bedziecie jadly deser :p
                      Co do zony nie oszukuj sie kochana, obawiam sie, ze jak jest z nia 30 lat, to
                      juz tak mu zostanie...
                      • Gość: nitka3 Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 00:13
                        a ja tak sobie mysle i mam wizje ..że najpiekniej by wygladał nagi w futrze i
                        tak jakby o zachodzie ,,moze byc na stepach akermańskich ..na Judachu
                        skale ..tak cóś razej patriotycznie i wieszczowo? Mogło by ...
                        • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:17
                          Nowa koncepcja, podoba mi sie. Zainspirowalas mnie, ja go widze w Bieszczadach,
                          chodzi po poloninach, w sztruksach i bawelnianych koszulach (czarnych, of
                          course).Na razie w TV widze cos, co sie nazywa Urban i nie bardzo mi sie to cos
                          podoba.Moze to byla podpucha z BW ?
                          Gosiu, ktos czarna robote musi zrobic. Padlo na Ciebie. A 30 lat to kawal czasu
                          i moze czas juz to zakonczyc (ale jestem wredna, sama siebie nie poznaje, co
                          milosc robi z czlowieka )
                          • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:22
                            Jest, nawet niedawno bylo zblizenie na usta jego :)
                          • Gość: nitka3 Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 00:26
                            a mnie by interesował ten kontrast futer -karakułowe jego własne na nagiej
                            piersi ...kontrastowo zestawione na przykład z rudym lisem..co?
                            • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:27
                              futro by bylo na pewno lepsze od tej marynarki, ktora dzis zalozyl.
                          • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 23:10
                            Wlasnie. Ktos to musi zrobic. My nie mozemy, niestety; morale! Ktos sie jednak
                            musi poswiecic.
                        • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:20
                          No taka wizja to mi nawet odpowiada ;)
                          Choc to pisarz a nie poeta.
                          • Gość: nitka3 Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 00:29
                            ALE CHYBA WAS CZYTAŁ ..BRAZOWY ZAMSZ W MARYNARCE I WYSMAKOWANE ZESTAWIENIE Z
                            RUDNYM DYSKRETNYM FIOLETEM...CHYBA MU DONIESLI ZE MA SIE LEPIEJ UBRAĆ..czyta
                            was...moze juz zaintrygowany??
                            • Gość: nitka3 Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 00:30
                              Pardon,z podniecenia ..litery mi sie pomieszały
                              • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:32
                                Nie martw sie, kazda z nas podekscytowana jak JEGO widzi ;)
                                Wlasnie odkrylam co sie jeszcze mi w nim podoba - te zmarszczki na czole jak o
                                czyms mowi...
                                • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:36
                                  A te szeroko rozstawione nogi,jak siedzi ! To swiadczy o pewnosci siebie ! No i
                                  usta cudowne....
                                  Kinga sie nie odzywa, pewnie jeszcze przezywa, albo sobie na video nagrywa.
                                  • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 23:11
                                    Nie odzywam sie, bo caly dzien spedzilam w tzw. realu. Otoz, co widzialam:
                                    wiele rzeczy, ale Bronka niestety nie. A przeciez GDZIES tam jest w koncu. I
                                    moze cos je na przyklad akurat w tej chwili?
                                    • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 13.02.05, 10:14
                                      Mowilam, ze upolowac GO to sztuka ;) W kazdym sensie ;)
                                • Gość: nitka3 Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 00:37
                                  jakos tak go lekceważa w tym programie?niedoceniaja.Moze nie chca go pokazywac
                                  z byutami ..buty prostackie ..jednak lepsze by były nawet te z wężowej
                                  skórki..pewna ekscentrycznośc pasuje do niego .Kciukiem tez ładnie rrusza ..w
                                  góre i w góę ..ma poczucie rytmu
                                  • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:45
                                    Nie no, wypowiadal sie.
                                    Jestem usatysfakcjonowana :)
                                    Troche sie ubral nie tenteges ale za to jak madrze mowi.
                                    Mowilam, ze najseksowniejszy w nim jest intelekt.
                            • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:38
                              Fajnie by bylo, ale szczerze watpie, zeby wszedl na forum Uroda, w dodatku na
                              GW....
                              • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:39
                                To powyzej bylo do Nitki,ale w zlym miejscu wyszlo.. Chyuba za duzo tego wina ..
                                • Gość: nitka3 Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 00:41
                                  Troche jakby podobny do myszki Miki w wersji horrorowej,ale moze mnie poniosło
                                • Gość: nitka3 Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 00:43
                                  A nie upija was sama obecnośc na ekranie ? że to na niby?
                                  • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:48
                                    No chyba Cie jednak z ta Myszka Miki ponioslo troche. Uszy ma jednak normalnej
                                    wielkosci,zwroc uwage. I sama jego obecnosc na ekranie mnie juz nie podnieca,
                                    niestety "Zyczliwy' sprowadzil mnie na ziemie;(
                                    • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:50
                                      Tak, to potrafi podciac skrzydla...
                                    • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 23:13
                                      Myszka jak Myszka, mnie wczoraj kolezanka powiedziala, ze on wyglada jak Gajos!
                                      No wiecie!
                              • gosia_chello Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 00:53
                                > Fajnie by bylo, ale szczerze watpie, zeby wszedl na forum Uroda, w dodatku na
                                > GW....

                                Nie mozna tracic nadziei. Moze bedzie potrzebowal porady;)
                                • fikus_beniamina Re: Czy Bronislaw Wildstein .... 12.02.05, 01:02
                                  Zanim sie dowiedzialam, ze jest zonaty, powiedzialabym, ze ON NIE POTRZEBUJE
                                  zadnej porady dotyczacej urody.

                                  Teraz jednak stwierdzam, ze niestety ma jakies dziwne bable (pecherze, krosty,
                                  nie wiem, jak to nazwac) na twarzy.
                                  • Gość: Kinga K. Re: Czy Bronislaw Wildstein .... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.02.05, 23:14
                                    Moze ta zona mu jednak nie sluzy? Jak juz pisalam, szkoda go dla jednej
                                    kobiety; powinna sie podzielic. Bronek jest dobrem spolecznym!