Dodaj do ulubionych

Dziewica u ginekologa

17.05.23, 22:46
Mimo ogromnego strachu muszę iść do ginekologa.
Mimo niemłodego wieku jestem nadal dziewicą. Czytałam, że w takich przypadkach badanie odbywa się przez odbyt, również usg. Przeraża mnie to bardzo...czy mogę odmówić takiego sposobu badania?co jeśli okaże się że mam pochwice(mam takie podejrzenie) czy wtedy lekarz przerwie badanie czy będzie je robił na siłę?
Obserwuj wątek
    • sp9tcu Re: Dziewica u ginekologa 17.05.23, 23:47
      ile masz lat
      jeśli ponizej 16 to powinas iść z rodzicem
      • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 18.05.23, 06:52
        Mam dużo więcej. Już dawno temu osiągnęłam pelnoletniosc. Wiem, że w dzisiejszych czasach większość 16 + nie jest już dziewicami. No ale wyjątki się zdarzają.
        • koziorozka Re: Dziewica u ginekologa 18.05.23, 16:01
          Pochwica to nic strasznego.
          Lekarz wcale nie musi cię badać wziernikiem.
          Możesz dostać receptę na maść i sama będziesz próbowała ją sobie głęboko zaaplikować.
          Znam przypadek, gdy już po trzeciej próbie skurcz ustąpił.

          Ale to wersja lajtowa, gdy lekarz nie podejrzewa żadnego poważniejszego schorzenia.
          USG przez odbyt może się odbywać z maścią znieczulającą. Choć są ludzie płci wszelakiej, którzy ten rodzaj penetracji uważają za niezwykle przyjemny.

          Jak masz taką możliwość, to możesz się umówić, że spróbujesz z maścią i niezależnie od wyniku wrócisz na usg za tydzień czy 10 dni na przykład. Dłużej nie zwlekaj, żeby coś poważniejszego za bardzo się nie rozwinęło
          • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 18.05.23, 17:45
            Dziękuję za odpowiedź.
            Użycie wziernika jest konieczne do pobrania cytologii . Jestem w takim wieku, że mimo, ze nie współżyłam powinnam już dawno ją zrobić. A usg jest konieczne żeby zbadać czy nie mam mięśniaków, ocenić jajniki itp.
            Badanie przez odbyt może być trudne, bo w stresie mam problemy jelitowe i będę musiała przed wizytą zażyć stoperan.
            Pochwica na codzień nie utrudnia życia, ale niestety badanie u ginekologa wydaje mi się nie do przejścia....
            • koziorozka Re: Dziewica u ginekologa 18.05.23, 17:56
              Tak jak napisałam
              Jeżeli nie ma żadnych niepokojących objawów, a tylko wizyta kontrolna, to tydzień-dwa zwłoki nie ma znaczenia.
              Poproś o receptę na maść i sama ją aplikuj. Potem dopiero cytologia i usg
              • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 18.05.23, 19:03
                Ale co to za maść?
                • koziorozka Re: Dziewica u ginekologa 18.05.23, 19:13
                  Coś robionego w aptece. Z lidokainą? Dawno to było, nie pamiętam
                  • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 20.05.23, 16:03
                    Lidokaina działa znieczulającą, a pochwica to silny skurcz pochwy więc raczej w moim przypadku nie pomoże.
                    • koziorozka Re: Dziewica u ginekologa 20.05.23, 18:25
                      Znieczula, więc "pokonanie" skurczu (wsuniecie palca choćby na centymetr) nie boli, a gdy skurcz ma podłoże psychiczne mózg się dowiaduje, że wszystko jest w porządku, że nie musi "bronić" wejścia do pochwy.

                      Ale jak wiesz lepiej, to nic nie rób, nie idź do lekarza, nie rozmawiaj z nią.
                      Siedź w kącie i się zamartwiaj.
                      • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 20.05.23, 19:29
                        Wiem tyle co czytam w necie na temat pochwicy i badania ginekologicznego u dziewicy. Na wszystkich forach lekarze piszą, że dziewice bada się przez odbyt. I to też mnie martwi. Wolałabym przez pochwe, ale tu też mogą być problemy...bo lekarze piszą że często jest to niemożliwe.
                        Myślałam, że odezwie się tutaj ktoś kto miał podobne problemy i udało mu się je pokonać.
                        Zazdroszczę kobietom, które nie mają takich problemów.
                        • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 29.05.23, 11:05
                          Jestem po wizycie. Przeżyłam, ale mam mnóstwo wątpliwości, bo ze stresu nie o wszystko zapytałam lekarza.
                          Zbadał mnie normalnie tzn palec do pochwy i naciskanie brzucha, mały wziernik i pobranie cytologi. I na koniec usg, ale z tego co zrozumiałam to chyba nie wkładał głowicy aż tak głęboko, że bardziej tak przez krocze badał, ale powiedział że widział wszystko, że macica jest ok,nie ma mięśniaków (podejrzewałam mięśniaki).
                          Martwi mnie, że jak pobierał cytologie to nie czułam żadnego uszczypnięcia więc może pobrał źle, za płytko itp.itd, że nie oglądał szyjki macicy przy użyciu wziernika więc może mam nadżerkę, której nie widział. Robiąc usg nic nie powiedział o jajnikach, czy je w ogóle widział skoro głowicy nie wkładał aż tak głęboko....
                          • kerida-kerida Re: Dziewica u ginekologa 31.05.23, 18:36
                            Weź wyluzuj, naprawdę strasznie panikujesz!
                            Skoro lekarz powiedział, że wszystko ok, to powinnaś się uspokoić. Cytologia nie boli i nie czujesz w tym czasie szczypania. Jeżeli masz nadżerkę, to wyjdzie w cytologii.
                            Powinnaś częściej sie badać, wtedy mniej będzie Cię to stresować i nie zapomnisz o ewentualnych pytaniach.
                            • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 01.06.23, 11:49
                              Tak, tylko moje usg moglo byc niezbyt dokładne, bo głowica nie byla tak głęboko jak u nie dziewicy.
                              Poza tym u lekarzy zazwyczaj jestem zestresowana i często zapominam o wszystko wypytać.
                              • hosta_73 Re: Dziewica u ginekologa 07.06.23, 12:13
                                "Poza tym u lekarzy zazwyczaj jestem zestresowana i często zapominam o wszystko wypytać."

                                Ja nie jestem zestresowana (no, tak standardowo) a też często zapomnę o coś zapytać. Jeśli masz dużo pytań pomaga zanotowanie w telefonie lub na kartce i zerknięcie podczas wizyty.
                                Nigdy w życiu nie czułam żadnego szczypania podczas cytologii a robię ją regularnie od wielu lat. Nie czuję kompletnie nic. Zauważ, że w opisach badania jest, że może pojawić się uczucie szczypania czy inny dyskomfort a nie że musi.
                                Naczytasz się i potem stresujesz ;-)
                                • sunnyday1234 Re: Dziewica u ginekologa 09.06.23, 14:13
                                  Dostałam sms z informacją, że wynik badania cytologicznego jest prawidłowy i zaproszenie na kolejną kontrolę za 12 miesięcy.
                                  Czy mogę iść do gabinetu bez umawiania się na wizytę i odebrać ten wynik. Chciałabym go mieć, przeczytać dokładnie.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka