chanya
26.07.05, 18:14
Chcialabym. Zyc w Kenii.Mieszkac tam i pracowac. Chlonac Afryke wszystkimi zmyslami,cieszyc sie jej pieknem,podziwiac ja,uwielbiac.Wyjechac tam tak jak Kuki Gallmann,czyli z mezczyzna,ktory bedzie kochal Afryke tak samo jak ja i tak samo jak mnie.Przechadzac sie po sawannie o swicie i budzic sie w nocy z powodu ryku lwow. Spacerowac po plazy w Mombasie, od czasu do czasu spedzac ze znajomymi w wieczor w Carnivore restaurant.Jezdzic na weekned nad Jezioro Naivasha... ale chcialabym tez moc odwdzieczyc sie Afryce. Pracowac dla niej,pomagac ludziom,zyc wsrod nich. Wiem,ze Afryka to nie tylko zapierajace dech w piersiach widoki,wiem ze tysiace ludzi przezywaja tam codzinnie dramat,codziennie walcza o zycie,codziennie przegrywaja te walke.. Niestety Afryka tak jak jest olsniewajaca w swojej egzotyce, tak jest przerazajaca w swoim okrucienstwie,glodu,wojen,korupcji i chorob.Zadzwiajace,ze takie przeciwienstwa isnieja rownolegle obok siebie. Moze zycie kiedys zweryfikuje moje marzenia,ale narazie marze o Afryce i gleboko wierze,ze te marzenia sie kiedys spelnia.
Chanya