Dodaj do ulubionych

Leiden a ciaza

25.10.14, 15:03
Witam, na forum jestem nowa, choruje na trombofilie (czynnik Leiden), staramy sie z mezem o dziecko (drugie), dzis zrobilam test z krwi i bhcg wyszlo 117. I teraz pytanie czy powinnam juz dzis zaczac brac zastrzyki Clexane? Mamy juz jedno dziecko , i w tamtej ciazy zaczelam brac zastrzyki po potwierdzeniu ciazy przez ginekologa. Zastanawiam sie co zrobic tym razem, do lekarza moge isc najwczesniej w poneidzilek. Dodam jeszcze, ze ciaza na pewno jest "mloda" bo nie minal nawet jeszcze moj temin okresu. Jaka dawke Clexanu bralyscie w ciazy? Ja mam w domu zastrzyki Clexane 0,2 i z tego co pamietam to tyle wlasnie bralam w pierwszej ciazy.
Obserwuj wątek
    • marcysia_10 Re: Leiden a ciaza 25.10.14, 20:22
      Aggiej witaj smile Gratulacje ciaży! Ja zastrzyki clexane brałam od zrobionego testu-dawka 0,4, ile ważysz? ja ważyłam przed ciażą 55 kg a potem jak zaczęłam tyć brałam dawkę 0,6. Ja leki brałam profilaktycznie-nie mam trombofilii . Powodzenia Ci życzę!
      • aggiej Re: Leiden a ciaza 25.10.14, 21:23
        marcysia_10 dziekuje bardzo za odpowiedz. Waze, 60 kg, sprawdzilam w starej karcie ciazy i wtedy bralam cala ciaze Clexane 0,4. Dzis zrobilam sobie zastrzyk z Clexane 0,2, nie wiem czy powinnam "na wlasna" reke robic kolejny? czy Ty bralas cos poza Clexane? w pierwszej ciazy bralam jescze Duphaston i Acard. Wizyta (jesli w ogole lekarz mnie przyjmie) najwczesniej w poniedzialek wieczorem. Rano pojde jeszcze raz zrobic b-hcg, bo troche sceptycznie jestem nastawiona. Ten wynik 117 jest chyba troche niski... uncertain
        • marcysia_10 Re: Leiden a ciaza 26.10.14, 20:20
          aggiej ja brałam jeszcze luteinę dopochwowo do chyba 17 tygodnia bo miałam krwiaka a tak nie brałam innych leków. Wynik niski bo sama pisałaś,że jesteś jeszcze przed terminem @-zrób jutro i zobacz jak urósł smile na pocieszenie powiem Ci,że moja pierwsza beta w pierwszej ciaży w dniu spodziewanej @ wynosiła 32...i wszystko dobrze się skończyło wiec trzymam kciuki za Ciebie! Aha co do zastrzyku ja bym zrobiła jak Ty-czyli zrobiłabym na własną rękę. A powiedz skąd się dowiedziałaś o chorobie?
          • aggiej Re: Leiden a ciaza 31.12.14, 16:00
            marcysia_10 przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje, ale dopiero dzis weszlam na watek, wczesniej nie dostalam maila (tak jak zwykle) z informacja o tym, ze ktos odpowiedzial. Pytalas jak dowiedzialam sie o chorobie, zachorowalam na zatorowosc plucna w 2008 roku. Czulam bol w klatce, pojechalam do szpitala (nie w Pl! I mysle ze dzieki temu zyje) zrobiono mi tomograf i wyszlo ze w obu plucach mam liczne zakrzepy. Potem zrobiono cala diagnostyke i wyszlo ze to leiden. Leczylam sie pol roku. Potem kazano mi tylko w przypadlu ciazy i lotu samolotem robic zastrzyki i tak tez robie. Teraz jestem w 13 tc smile
            • marcysia_10 Re: Leiden a ciaza 16.03.15, 21:39
              aggiej ja też jestem po zatorowości płucnej z tym,że u mnie wszelkie badania wyszły w porządku...wiec na nic nie choruję...sama nie wiem co lepsze bo coś ta zatorowość wywołało uncertain jak tam samopoczucie? jak się ciaza rozwija? na kiedy termin?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka