quenten 07.12.04, 12:49 "Odkrylam" to forum - przed chwila. Szczytno jest mi bliskie, wiec z checia bede sie udzielac od czasu do czasu. Tylko widze, ze ostatnie wpisy pochadza z listopada.... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mati_77 Re: Hej! 08.12.04, 07:42 No jak tu tylko pisze ja i pewna mila dziewczyna, ktora tez tu poznalem. Trzeba troche poczekac, moze cos sie zacznie dziac... Odpowiedz Link
quenten Re: Hej! 08.12.04, 11:09 Poczekac? Ile? Do cierpliwych nie naleze :) chyba nic sie juz tu nie wydarzy... Chociaz mogloby troche potrzasnac tym forum:) Odpowiedz Link
carolina80 Re: Hej! 19.12.04, 18:26 oj mogłoby, mogło... ja też przez przypadek trafiłam na forum, oby więcej przypadkowych bywalców tu się zjawiło Odpowiedz Link
mati_77 Re: Hej! 20.12.04, 23:06 no to panie zaczynajcie jakies nowe watki. JAk was zachecic? Odpowiedz Link
quenten Re: Hej! 21.12.04, 10:47 "JAK was zachecic?" Ja moge wymyslac watki, niech tylko ktos na nie odpowie:) Odpowiedz Link
carolina80 Re: Hej! 29.12.04, 01:12 we trojke chyba niewiele zdzialamy, jeszcze biorac pod uwage fakt, ze jak tak rzadko bywam;)... swoja droga, jestem ciekawa czy mieszkacie nadal w Szczytnie, czy moze los Was rzucil w jakies inne miejsce? Odpowiedz Link
quenten Re: Hej! 29.12.04, 13:54 Tu nic sie juz nie ruszy! Co do pytania o miejsce pobytu: jeszcze w Szczytnie, ale kto wie:) Odpowiedz Link
piotrskw Re: Hej! 29.12.04, 21:29 Witam, Rusza się, rusza... Ino oczka trzeba szerzej otworzyć. A czasem ruszyć się nieco energiczniej. Można też zrobić coś samemu. Mieszkam tu od 10 lat, a przyjechałem jako człowiek jak najbardziej dorosły. Nie mam najmniejszego zamiaru przenosić się gdzie indziej. No, może tuż pod Szczytno... Pozdrawiam Odpowiedz Link
mati_77 Re: Hej! 30.12.04, 07:24 To sa wlasnie paradoksy, jedni szukajac pracy, innego zycia uciekaja stad a drudzy przyjezdzaja aby zyc spokojnie i pracowac. Chociaz szczerze mowiac dla mlodych osob to niewiele jest tu mozliwosci. Odpowiedz Link
piotrskw Re: Hej! 31.12.04, 09:26 mati_77 napisał: > To sa wlasnie paradoksy, jedni szukajac pracy, innego zycia uciekaja stad a > drudzy przyjezdzaja aby zyc spokojnie i pracowac. No, może nie tak do końca spokojnie. Trzeba się tu mocno zakręcić, żeby jakoś przetrwać. Jednak bardzo lubię Szczytno za kameralność i atmosferę. Wszędzie mozna dojść spacerkiem. Po dziesięciu latach bardzo się tu już zadomowiłem, mam świetnych znajomych i przyjaciół. No i własne mieszkanie, na którego kupno ciężko parę lat pracowałem. Gdybym wybrał Warszawę lub Gdańsk, skąd pochodzę, to prawdopodobnie ze względu na ceny nieruchomości wciąż dusiłbym się z rodziną w wynajmowanych chałupkach. Nie jest łatwo się tu zahaczyć, ale warto próbować. Pozdrawiam. Odpowiedz Link