bupu
26.04.23, 12:58
Wiosna w pełnej, acz chwilami chłodnej, krasie, wielka majówka za pasem, czas zatem podyskutować i tym jak Klan wykorzystuje łono natury.
- IS, Borejkowie korzystają rozsądnie i niskobudżetowo z łona natury pod postacią pola namiotowego w Czaplinku.
- NiN, doświadczona turystka, biwakuje i pali ogień na dziko. Pomińmy, że nie umie rozbić namiotu, ale miała szczęście, że nie przyleciał leśniczy/właściciel gruntu z drągiem. W "Większym kawałku świata" Chmielewskiej Tereska z Okrętką latały się pytać właścicieli gruntu czy można biwakować i generalnie na dziko obozowaly tylko z przymusu.
- Sprężyna, Mareczek wraz z synem i IGSem biwakuje nad jeziorem, też na dziko, pali ogień w lesie/tuż przy lesie, a straż leśna już czeka z orkiestrą, już niesie suknię z we... Znaczy mandat niesie. Soczysty, bo jak nas informuje autorka, susza była potężna. Poinformowani o zamiarze biwaku Flobrowie, miłośnicy przyrody podobno, nawet nie mrugają oczkiem w proteście.
-NiN bodaj, Flor włóczy swą Pulpecyje po bagnach.
Ktoś da wincy?