tomekg321
29.03.23, 07:25
Witam chciałbym przedstawić moją historie
Zaczne od tego że mam 17 lat i generalnie od dawna(wiele lat) mam drżenie rąk i ciężko mi ustać w miejscu bez trzęsienia się. Jako dziecko piłka nożna nie sprawiała mi większej przyjemności bo jak sie zastałem chociaż 2 minuty to kolana mnie niesamowicie bolały. 4 lata temu strasznie zabolał mnie odcinek lędźwiowy co wykluczyło mnie na kilka dni z życia.
Po tym jakoś wszystko się toczyło stawy sobie strzelały czasem podczas chodzenia zakuły czy coś ale byłem dość przyzwyczajony.
Najgorszy moment to był marzec 2022 gdy najprawdopodobniej zachorowałem na covid wtedy pojawiły się objawy neurologiczne
-problemy ze wzrokiem (mroczki, gorsza ostrość)
-ciężka noga taka sztywność w niej
-wrażenie osłabienia lewej ręki i nogi (siła była taka sama)
-niedoczulica po lewej stronie ciała
We wrześniu byłem u neurologa który mnie zbadał i stwierdził że jestem zdrowy i że sobie wymyślam i że mam sobie melise robić
Objawy są nadal są one zmienne problemy ze wzrokiem są dalej, niedoczulica przeszła jakoś na prawą strone ( po lewej w niektórych miejscach została) czasem pojawiają sie mrowienia i drętwienia, stawy bolą tak samo
Dodam że kleszcza nigdy nie znalazłem na sobie ( nie zauważylem przynajmniej) ale szansa ugryzienia jest spora bo mieszkam koło lasu i często spędzam tam dużo czasu
I teraz moje pytanie czy to wyglada na borelioze? Bardzo obawiam się SM ale u mężczyzn w tym wieku występuje ono niezwykle rzadko
Ide za 2tyg na test KKI
Z góry dziękuje za odpowiedzi