Ropa: 30 dni spokoju

[Gość: kolorowy]

Gdyby nie ropa, Arabowie byli by śmieciami. Petromiliarderzy z
Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu, zamiast wspomagać biedne kraje w
Afryce i Azji, sponsorują terroryzm i fundamentalistów
islamskich. Chuj w dupe naftowym baronom..

[Gość: Nadworny Blazen]

Kolorowy, porozmawiamy jutro... jak wytrzezwiejesz.

[Gość: rybb]

przy wszystkich zasterzezeniach co do Arabow to niestety to co pan powiedzial
to bespodstawne klamstwa. panstwa arabskie sa dosyc znaczacym dawca pieniedzy
dla rozwoju infrastruktury chocby w polnocne Afryce. osobiscie widzialem wiele
inwestycje w Zambii finansowanych przez grupy z regionu Bliskiego Wschodu.

prosze tez zauwazyc ze pozyczki od panstw arabskich pod koniec lat 70tych to
jeden z wazniejszych powodow kryzysu zadluzeniowego panstw afrykanskich (i nie
tylko).

pieiadze wiec Bliski Wschod dawal. z jakim skutkiem i w jakim celu to juz ina
sprawa.

[Gość: antec]

Gość portalu: kolorowy napisał(a):
> Gdyby nie ropa, Arabowie byli by śmieciami. Petromiliarderzy
z Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu, zamiast wspomagać biedne kraje
w Afryce i Azji, sponsorują terroryzm i fundamentalistów
> islamskich.
To USA podtrzymuje dla swoich potrzeb feudalna Arabie saudyjska.
Teraz ZACZYNAJA zbierac owoce swojej egocentrycznej polityki.

[Gość: pantec]

Obiektywne patrzenie na polityczne i gospodarcze dzialania
Stanów Zjednoczonych jest czesto brane za antyamerykanizm.
Dlaczego USA przystapila do I wojny swiatowej dopiero w 1917 ?
A do drugiej w 1941 ?
Amerykanie patrza na swiat przez swój pryzmat.

[Gość: antec]

Somalia, gdyby miala rope, juz dawno bylaby "uwolniona" przez
dzielnych amerykanskich zolnierzy.