Gość: howgh IP: *.eu.org 13.04.04, 17:15 Dodać do raportu: Miliony much nie mogą się mylić!!! JEDZCIE GÓWNO! Link Zgłoś Obserwuj wątek
Gość: ziggy Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: 217.153.99.* 13.04.04, 17:19 Jakiś dziwny wydaje mi się ten raport. Co to niby znaczy, że w Debianie, czy RedHacie wykryto błąd? Błąd w którymś z pakietów? Bo jeśli tak, to wszystkie te wyniki można do kosza wyrzucić, bo błąd w apachu'e czy mozilli, nie jest błędem systemu operacyjnego, tylko oprogramowania pod ten system pisanego (błąd w mozilli jest w takim razie też błędem Windowsów). Głośne ostatnio dziury w Windowsach, to są błędy głeboko zaszyte w jądrze systemu operacyjnego (patrz: Blaster), a takich w Linuksie jest zdecydowanie mniej. Link Zgłoś
Gość: Piotreq Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: 80.48.245.* 13.04.04, 20:01 >Wśród dystrybutorów Linuksa najlepiej wypadli Debian i RedHat, ale tu trzeba było >czekać śrenio 57 dni. Zaraz spadne z krzesła. W Debianie to jest tak. System jest nieco przestarzały. Ale dzięki temu bardzo bezpieczny. Pakiet jest stabilny jeżeli działa i nie ma błedów na ok 10 architekturach. RedHat i Mandrake na wyscigi wypuszczają nowe wersje oparte na nieprzetestowanych w pełni pakietach. Ale takie sa zasady biznesu. Start systemu Debian: 1.zalaczam komputer. 2.podczas startu system na kilka sekund łączy sie z serwerem bezpieczeństwa i ściąga poprawki i automatycznie lata dziury w jadrze i aplikacjach. 3.odpalam przegladarke i czytam jakie nowe błedy pojawily sie. Bledy te najczesciej zostaly mi w systemie automatycznie zalatane juz podczas startu systemu. Windows: 1.wykryto blad 2.za 50 dni Microsoft wypuscil poprawke 3.za dzien lub dwa wychodzi robak(wirus) dzialajacy na podstawie na ktora zostala walsnie wypuszczona łata (ale narzedzia dla wlamywaczy czesto wychodza wczesniej!!) 4.na skutek rozpowszechnienia wirusa uzytkownik lata dziure po wywaleniu wirusa. Link Zgłoś
Gość: Dre21 Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.chello.pl 14.04.04, 01:16 Pan Piotreq napisał: > podczas startu system na kilka sekund łączy sie z serwerem bezpieczeństwa i > ściąga poprawki i automatycznie lata dziury w jadrze i aplikacjach. Że w aplikacjach to rozumiem, ale w jądrze? Jak zmieniam jądro to bez restartu się nie obywam, nie wiem jak Ty. Link Zgłoś
Gość: Andrzej Linux jest tanszy, szybszy mlodszy - to wystarczy IP: *.proxyplus.cz / *.warszawa.sdi.tpnet.pl 14.04.04, 13:10 Link Zgłoś
Gość: hacker Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.ds.pg.gda.pl 14.04.04, 18:09 błąd misiu. Można patchowanie jądra robić bez restartu. Link Zgłoś
Gość: Lamer Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.04.04, 11:01 Gość portalu: ziggy napisał(a): > RedHacie wykryto błąd? Błąd w którymś z pakietów? Bo jeśli tak, to wszystkie > te wyniki można do kosza wyrzucić, bo błąd w apachu'e czy mozilli, nie jest > błędem systemu operacyjnego, tylko oprogramowania pod ten system pisanego > (błąd w mozilli jest w takim razie też błędem Windowsów). fajne :-)))) Link Zgłoś
Gość: starszy Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.04.04, 19:15 Czy ktoś mi może wytłumaczyć o co tu chodzi? Kompletnie nie rozumiem co to jest Windows, a co to jest Linux. Link Zgłoś
inny.obserwator Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? 15.04.04, 07:56 Gość portalu: starszy napisał(a): > Czy ktoś mi może wytłumaczyć o co tu chodzi? Kompletnie nie rozumiem co to jest Windows, a co to jest Linux. To co Ty tu robisz?:) Link Zgłoś
Gość: *-* Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 13.04.04, 17:24 muchy ??? - kretyńskie porównanie - w artykule nie ma ani słowa o ilości użytkownikow ! Link Zgłoś
Gość: Narrator Ciekawe, do czego to jest komentarz? IP: *.ertel.com.pl 13.04.04, 17:31 Jakos nie ma artykulow o tym, ze linux jest bezpieczniejszy od Windows a tu nagle ni z grychy ni z pietruchy ktos zastrzega sie i umieszcza artykul o tym, ze jest na 100% inaczej. Ja rozumiem, ze swiatem rzadza pieniadze, Micro$oft ma ich duzo ale zeby az tak przeginac? To az kluje w oczy. Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 17:58 Gość portalu: Narrator napisał(a): > Jakos nie ma artykulow o tym, ze linux jest bezpieczniejszy > od Windows Ejże, nie przeginasz (że użyję Twego określenia)? Niemal każda wypowiedź pingwina zaczyna się lub kończy twierdzeniem, że linux jest bezpieczniejszy. Częstszym argumentem jest tylko ten o jego bezpłatności, co także jest fałszem (można co najwyżej powiedzieć, że jest znacznie tańszy od Wina). Link Zgłoś
gray Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? 13.04.04, 20:55 Gość portalu: Świstak napisał(a): > Ejże, nie przeginasz (że użyję Twego określenia)? Niemal każda wypowiedź > pingwina zaczyna się lub kończy twierdzeniem, że linux jest bezpieczniejszy. ekhm, kto to jest pingwin? bo nie kojarzę... > Częstszym argumentem jest tylko ten o jego bezpłatności, co także jest > fałszem (można co najwyżej powiedzieć, że jest znacznie tańszy od Wina). e-e, cena uzykania linuksa jest zerowa. instalacja i obsługa to już zupełnie inna rzecz. za instalację i obsługę windowsa również się płaci. co do tego, którego systemu utrzymanie jest droższe zdania są mocno podzielone. Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 21:26 gray napisał: > ekhm, kto to jest pingwin? bo nie kojarzę... A kojarzysz, kto to szklarz (czyli przeciwnik pingwina)? Jeżeli nadal nie za bardzo kojarzysz, spójrz na log linuksa... > e-e, cena uzykania linuksa jest zerowa Owszem, ale teoretycznie. Jakoś nie widziałem w sklepie, żeby za darmo rozdawali. Ja wiem, że płaci się za nośnik, za dystrybucję, za różne dodatki, a sam system jest bezpłatny, ale fakt pozostaje faktem: zwykły użytkownik za darmo to może sobie w nosie podłubać. I słusznie zresztą. Link Zgłoś
Gość: Stefan Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 22:10 Ano, kosztuje i to majątek. Wczoraj wybuliłem 10 zeta na płytki pod dystrybucję debiana. Nieźle przepłaciłem biorąc pod uwagę, że na moje potrzeby wystarczyłaby tylko jedna płytka. Link Zgłoś
Gość: ja Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? IP: *.core.lanet.net.pl 14.04.04, 00:04 Z sieci możesz za darmo ściągnąć, a koszt nośnika nie jest kosztem systemu. PS: Kiedyś GW walnęła artykuł o zaletach palenia. PS2: Po ile są Jaguary, w wersji dla dziennikarzy? Link Zgłoś
gray Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? 13.04.04, 22:25 Gość portalu: Świstak napisał(a): > A kojarzysz, kto to szklarz (czyli przeciwnik pingwina)? > Jeżeli nadal nie za bardzo kojarzysz, spójrz na log linuksa... może chodzi o logo linuksa? ale i tak nie sądzę aby obrazek mógł coś napisać - jeszcze nie ten poziom rozwoju AI :> > Owszem, ale teoretycznie. Jakoś nie widziałem w sklepie, żeby za darmo > rozdawali. Ja wiem, że płaci się za nośnik, za dystrybucję, za różne dodatki, > a sam system jest bezpłatny, to, że twórcy linuksa nie pobierają za niego opłat nie oznacza, że nie zrobią tego jego dostawcy co jest całkowicie zgodne z wszelkimi licencjami. jeżeli chcesz zmniejszyć koszta to ściągnij sobie obrazy ISO z sieci - i tak płacisz ryczałt za stałe łącze. > ale fakt pozostaje faktem: zwykły użytkownik za darmo to może sobie w nosie > podłubać. I słusznie zresztą. dokładnie! mało kto umie zapłacić cenę przeczytania kilku stron www i nauczenia się paru rzeczy - straszliwa to cena... nie ma co. Link Zgłoś
Gość: Emil Flater Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? IP: *.access.uk.tiscali.com 14.04.04, 01:12 > Owszem, ale teoretycznie. Jakoś nie widziałem w sklepie, żeby za darmo > rozdawali. Ja wiem, że płaci się za nośnik, za dystrybucję, za różne dodatki, > sam system jest bezpłatny, ale fakt pozostaje faktem: zwykły użytkownik za > darmo to może sobie w nosie podłubać. I słusznie zresztą. Bzdura, mozesz sobie sciagnac ISO wiekszosci dystrybucji, redhat, debian, fedora.. whatever Nie chce cie sie wydawac na plytki zeby wypalic ISO instaluj z sieci. Uzywam linuxa juz jakies 2900 dni, i jeszcze nie zaplacilem ani grosza za software. Co do security, to juz super belkot ze linux jest miej bezpieczny niz windows. Eh.. wystarczy ze microsoft pokaze swoj super mega hiper scisle tajny kod, i zobaczymy ile bugow tam sie znajdzie. Bugi w linuxie latwo wykryc bo jest open source - ale to oczywiscie jest tylko zaleta i przypiesza jego rozwoj. Dodatkowo "podziemie" nie interesuje tworzenie robakow na unix-y bo to ich ukochane system, natomiast windows brrrr.... malo osob lubi Bill-a, nawet wyprodukowano na ten temat film dokumentaly "Kill Bill".. just kidding :> Bong! Link Zgłoś
Gość: p Re: Ciekawe, do czego to jest komentarz? IP: *.chello.pl 14.04.04, 23:51 > Owszem, ale teoretycznie. Jakoś nie widziałem w sklepie, żeby za darmo > rozdawali. Ja wiem, że płaci się za nośnik, za dystrybucję, za różne dodatki, a > > sam system jest bezpłatny, ale fakt pozostaje faktem: zwykły użytkownik za > darmo to może sobie w nosie podłubać. I słusznie zresztą. Zwykły użytkownik może sobie ściągnąć z internetu całą dystrybucję za darmo. Link Zgłoś
Gość: Linux sux Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za darmo IP: *.sup.waw.pl / *.sup.waw.pl 13.04.04, 18:47 Link Zgłoś
Gość: Adam Re: Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za IP: *.internetdsl.tpnet.pl 13.04.04, 21:16 A niby dlaczego? JakieP: argumenty prosze na twoj+- teze Link Zgłoś
Gość: Winshit Re: Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za IP: *.waxpol.net / 195.150.2.* 14.04.04, 00:22 Buhahaha. Jesli linuxa nie da sie uzywac, to co dopiero o winshit'ach powiedziec ? Porownuja sredni uptime dla obu systemow (gdzie reset jest wymuszony przeciazeniem kompa badz jego zwieszeniem): linux 19-20 dni (zwykle wymiekal po zabawach z grafika 3d) windows 1-2 dni (wymiekal przy byle gownie a w szczegolnosci przy pakiecie smierci - MC Office) Do dzis wole spedzic chocby i 3 dni nad ludzkim skonfigurowaniem i dostrojeniem linuxa (ktory defakto postoi sobie spokojnie z 2-3 lata) niz postawic expresowo spadajaca winde w 2-3 h (majac swiadomosc ze za miesiac powtorka z rozrywki). Windy nadaja sie co najwyzej do gier ... Link Zgłoś
Gość: Emil Flater Re: Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za IP: *.access.uk.tiscali.com 14.04.04, 01:15 > linux 19-20 dni (zwykle wymiekal po zabawach z grafika 3d) To super maly uptime. Co znaczy ze wymiekal po zabawach z 3d? Co znaczy wymiekal? Kernel ooops czy co? Bong! Link Zgłoś
tetraktis Re: Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za 14.04.04, 10:25 Witam. Na starym kompie Mandrake w 18min./Celeron 450x66,128 RAM na 100 i 133, Winda 98 instalka i dokładki to około 90 min. I dwa razy znikneła (mieszany RAM). O xp nawet nie myślę na takim aparacie. MAndrake nie jest fulowy , nie mam gierek bo .....hm na takim kompie. Na swoim kompie mandrake (pełny) z 512DDR,Sygate z 8 MG,... 15 min. Z swrwer2003 + antywir+ ....+.....+.... minimum 70 minut. Czas istnienia systemów. serwer2003 (zamiennie xp) kilka (kilkanascie dni) gdy nie mam dużo pracy. Jeśli dużo orki 2x dziennie instalka (wtedy bez obsługi sieci) System nie podlega reperacji. mandrake hm instalka expres (15min) stabilny , gotowy do zastosowania po zainstalowaniu (kodeki do DVD i AVI , obsługa DVD-r , Sieć tzn. antywir/ściana itp.) Obu systemom czegoś brak. WIn - łatki itp. brak pracy z partycjami innymi niż FAT i NTFS. xp 820 (zakup jednorazowy) reszta za darmo z netu. serw2003/180 dni gratis(ssanie) do 25zł (DVD z gazetą). LIn - odzyskiwanie danych, Słaba praca na NTFS Mandrake od kilku godzi ssania z netu po DVD (w maju) z gazetą. Ewentualnie rejesrtacja w klubie mandrake za około 150 na rok. i dostęp do dodatkowych programów (-język) Link Zgłoś
Gość: szaq Re: Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 11:27 win: 1-2 dni...To ciekawe...U mnie komp chodzi non stop od około dwóch miechów( w dzień normalnie pracuje (Programowanie:Java, Office), a w nocy sciągam emułkiem... I jakoś mi się nie zawiesił jeszcze... A co do łatwości instalowania lina, to myślisz, że Twój dziadek byłby w stanie zainstalować lina?Jakoś mi się nie wydaje... Pzdr.. Szaq Link Zgłoś
Gość: stelth Re: Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za IP: *.pwr.jgora.pl 14.04.04, 19:39 Buehehe to gratuluje ci dziadka ze potrafi windowsa postawic :D a co do porownywania tych dwoch systemow to nie ma to najmniejszego sensu linux drapieznie sie rozwija kocham go za stabilnosc i coraz bardziej user friendly interfejs ilosc aplikacji nadal sie powieksza, niestety produkty platne w sklepach nie za bardzo (jak ktos widzial to sorry, ja jeszcze nie:) to ze potrafi np. dialupa przy starcie postawic a nie ze musze czekac az mi sie np. sdi polaczy, to ze sie przewaznie wirusami nie musze przejmowac (poza incydentem z robakiem pod apache nie mialem problemow a to skladnik systemu nie jest a sprobuj odinstalowac IE ;) a windowsa tez powiedzmy ze lubie moze dlatego ze umiem narazie zrobic wiecej w photshopie niz w gimpie, a poza tym ile osob w polsce dysponuje legalnym cdikiem z kawalkiem papieru zwanego dalej licencja lub naklejka na piecyku? a tak przynajmniej BSA moze mi naskoczyc :] fakt zeby konfigurowac linuxa trzeba wciaz miec niejako pojecie o tym co sie robi ale po pierwsze warto, po drugie doksztalcasz sie tyle w tym temacie juz w zyciu za duzo na ten temat napisalem pa Link Zgłoś
tetraktis Re: Nie da sie tego uzywac, wiec co z tego ze za 15.04.04, 14:38 Obsługa uszkodzonych dysków. Link Zgłoś
Gość: Dan Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 17:42 A które święta są wazniejsze: Boże Narodzenie czy Wielkanoc? Nie wiem czy jest sens robienia takich porównań, chociaż właściwie trochę statystyki nie zaszkodzi. Link Zgłoś
Gość: ch Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: 195.116.198.* 13.04.04, 17:46 wniosek jest jeden - po prostu nie ma bezpiecznych systemów, jedno i drugie piszą ludzie, więc niby dlaczego ci z ms mieli by być gorsi od tych od lin i na odwrót Link Zgłoś
Gość: robak Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.core.lanet.net.pl / *.core.lanet.net.pl 13.04.04, 20:03 bo w M$ płacą programistom za każdą linię kodu - dlatego te programy są takie kobylaste i koślawe, a tu ze statystyki wynika, że będzie więcej błędow :)) poza tym twórcy raportu nie napisali ile i jakie informacje są każdego dnia wysyłane z Windowsów do Redmont - gdzie będą przecież najbezpieczniejsze z bezpiecznych... troszkę się rozśmieszyłem :) Link Zgłoś
Gość: Świstak Wątpię IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 18:01 > Maki są najbezpieczniejsze Doprawdy? Może w postaci kwiatka, bo później to już nie tak bardzo... ;-) Link Zgłoś
Gość: kell Re: Wątpię IP: 24.42.231.* 13.04.04, 18:30 bo maci sa na tyle niepopularne, ze o ich bezpieczenstwie mozna mowic z lekkim politywaniem:) mac na serwer? hehehehe;))) Link Zgłoś
Gość: kswia Re: Wątpię IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 18:46 A co - nigdy nie widziałeś? Biedactwo... Link Zgłoś
Gość: kell Re: Wątpię IP: 24.42.231.* 13.04.04, 19:02 no skoro mozna podpiac c64 do netu, postawic serwer na aos, to czemu nie mac os. chociaz tutaj cena/wydajnosc sa zdecydowanie nieciekawe;) Link Zgłoś
Gość: Cam Re: Wątpię IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 21:32 przecież NIC nie wiesz o wydajności... mój mak koduje materiał do DIVXa średnio 57-60 klatek na sek. A jak tam u ciebie robaczku? Link Zgłoś
Gość: kell Re: Wątpię IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 13.04.04, 22:00 a u mnie to ~0 bo sie nie bawie w takie rzeczy. tylko co ma piernik do wiatraka, co to swiadczy o bezpieczenstwie i wydajnosci serwerowej? jak mam za wolno to sobie zepne kilka pcetow w 'cluster' i juz mam potrzebna wydajnosc. poza tym zapominasz, ze zaleta pcetow jest skalowalnosc. co za problem miec maszyne z 4, 8, ... 128 cpu? Link Zgłoś
Gość: ja Re: Wątpię IP: *.core.lanet.net.pl 14.04.04, 00:14 Spinając w cluster system ogranicza przepustowość sieci, dorzucając kolejne procesory masz wąskie gardło na magistrali. Jest problem mieć maszynę ze 128CPU. Link Zgłoś
Gość: kell Re: Wątpię IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 14.04.04, 00:52 ale milo miec taka mozliwosc, niz tylko chwalic sie wydajnoscia max 2 cpu:) na biurko jest to super, ale jako np baza danych to juz kiepsko Link Zgłoś
vonkris Re: Wątpię 14.04.04, 09:24 Gość portalu: kell napisał(a): > ale milo miec taka mozliwosc, niz tylko chwalic sie wydajnoscia max 2 cpu:) na > biurko jest to super, ale jako np baza danych to juz kiepsko o czym ty chlopie dyskutujesz? mac jest produktem niszowym i jako tako musi miec swoja cene i przeznaczenie. nigdy nie byl i nie jest adresowany dla uzytkownikow potrzebujacych serwera, jak i 95 % pecetow opartych na winie czy linuksie... serwer to kolejna kategoria produktow i calkiem inna bajka... co do wydajnosci, stabilnosci i przyjaznosci dla uzytkownika, mac nie jest porownywalny ani z winem ani z linuksem - kazdy kto mial doczynienia z maciem nie chce wracac ani do wina ani do linuksa. najwieksza zapora dla spopularyzowania maca jest jego cena i polityka producenta, ktory nie chce i nie moze wpakowac w promocje takiej kasy jak microsoft a rozdawac za darmo swoich produktow nie che, bo nie jest matka teresa... pozdrawiam Link Zgłoś
makryba Re: Wątpię 14.04.04, 13:32 hmmm, tak czytam te święto-wojenne posty i zastanawiam się czy Szanowni Przedmówcy widzieli www.apple.com/xserve/ czy też www.apple.com/xserve/cluster/ czy w końcu computing.vt.edu/research_computing/terascale/ tak tylko w celu żeby wiedzieć o czym się pisze - wystarczy wyguglać mac supercomputer Link Zgłoś
Gość: mcv Kto chce wracać do linuksa? IP: *.pu.kielce.pl 15.04.04, 16:19 > kazdy kto mial doczynienia z maciem > nie chce wracac ani do wina ani do linuksa. Ja miałem. Wystarczająco dużo. Nie chcę MacOSXa ani samego Maka na oczy więcej widzieć. Totalny trup, *nieprzyjazny* i *niewygodny*, nic praktycznile nie można sobie tam spersonalizować, nie można nawet uczciwie czułości myszki ustawić.. a tłumaczy się to tym, że to niby taka *zaleta* myszek optycznych - ROTFL. Jedyne co robi wrażenie to interfejs, ale i ten po dłuższej pracy z MOX okazuje się być mocno niedopracowany. Aha, może i koduje 50..60fps (nie wiem czy dużo czy mało, u mnie na Pentium I 266MHz koduje 15..18fps), ale np. takie nakładanie napisów w iMovie to idzie właśnie 15fps) Link Zgłoś
Gość: robak Re: Wątpię IP: *.core.lanet.net.pl / *.core.lanet.net.pl 13.04.04, 23:39 > bo maci sa na tyle niepopularne, ze o ich bezpieczenstwie mozna mowic z lekkim > politywaniem:) mac na serwer? hehehehe;))) tak tak, szczególnie, że każda nowa wersja Windowze jest opóźniona w stosunku do MacOS o parę lat - tak było w przeszłości i tak jest nadal (zapowiadany nowy Windows ścigający działający już od paru lat MacOS X) Po drugie ignorancja wynikająca z niewiedzy i ograniczenia świata komputerów jedynie do M$ i Intela sprawia, że rzeczy wydają się innymi niż naprawdę są -> www.apple.com/xserve/ Po trzecie popularność można wartościować w różny sposób - np. udział w rynku samochodów Ferrari sprawia, że można mówić o nich z lekkim politowaniem... Po czwarte brawa dla kell za rozległe horyzonty :) dzieki takim Windowzów będzie więcej na świecie niż tego, co jadają zwykle muchy :) Link Zgłoś
kell99 Re: Wątpię 13.04.04, 23:58 > tak tak, szczególnie, że każda nowa wersja Windowze jest opóźniona w stosunku d > o MacOS o parę lat - > tak było w przeszłości i tak jest nadal (zapowiadany nowy Windows ścigający dzi > ałający już od paru lat > MacOS X) opozniona w czym? w nadganianiu za graficznymi bajerami? > Po drugie ignorancja wynikająca z niewiedzy i ograniczenia świata komputerów je > dynie do M$ i Intela > sprawia, że rzeczy wydają się innymi niż naprawdę są -> <a href="http://www.apple.com/xserve/"target="_blank">www.apple.com/xserve/</a> no skoro jest takie genialne, to dlaczego nie widze dzisiatek tysiecy takich serwerow? bo moze peany techniczne i jakies tam naciagane testy wydajnosci to jedno, a rzeczywista praca, dostep do narzedzi i rzeczywista wydajnosc to cos calkiem odmiennego? > Po trzecie popularność można wartościować w różny sposób - np. udział w rynku s > amochodów Ferrari > sprawia, że można mówić o nich z lekkim politowaniem... no ba, ale komputer to nie samochod. mowimy o bledach, ilosc bledow zalezy od platformy, ale takze od jej rozpowszechnienia. zreszta apple tak bardzo wierzy w swoja platforme? to dlaczego przez dosyc dlugi czas apple.com bylo na solarisie (obecnie osx + apache). nie obrazaj sie, skoro ktos nie bierze macow za idealne serwery, moze i sa ciekawa propozycja na biurko, ale ich genialnosci na rynku serwerowym jakos nie widac > Po czwarte brawa dla kell za rozległe horyzonty :) dzieki takim Windowzów będzi > e więcej na świecie niż > tego, co jadają zwykle muchy :) dziekuje, ze wiesz co uzywam na codzien;) i jak tu z takim "jasnowidzem" dyskutowac Link Zgłoś
Gość: robak Re: Wątpię IP: *.core.lanet.net.pl / *.core.lanet.net.pl 14.04.04, 00:23 kell - nic osobistego :) za szybko wzialem sie do pisania, stad taka arogancka wycieczka tak w ogóle to pracuje w szkole, gdzie uczy się przyszlych informatyków i szlag mnie trafia jak dorosłe już dzieci nie znają niczego poza jedynie słusznym i doskonałym Windowze ze znakomitym pakietem Office - od poligrafii po WWW :) z dodatkiem Corela dla 15 minutowych artystów... pewnie stąd taka alergia i nadgorliwe palce w odpowiedzi :) svet se posral Link Zgłoś
Gość: pingu Re: Wątpię IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 14.04.04, 03:47 >bo maci sa na tyle niepopularne, ze o ich bezpieczenstwie mozna mowic z >lekkim politywaniem:) mac na serwer? hehehehe;))) wykazales sie niewiedza kolego: mac os x jest klonem na systemu FreeBSD: jako serwer bije i Windows i Linuxa i naprawde jest bezpieczniejszy (od obu). a najbardziej bezpieczny system na swiecie (kategoria intel procesor) to openBSD (jedna dziura 7 lat). mac os x jako desktop moze zbyt wielu uzytkownikow nie ma (w porownaniu z windows) ale linuxa tez bije w tej kategorii. jestem obiektywny i pisze jak jest: caly czas lubie linuxa i czasami windows. ale jak mowie to wtedy gdy cos wiem na dany temat Link Zgłoś
Gość: kell Re: Wątpię IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 14.04.04, 04:15 hmm, z tym, ze kernel open bsd troche "technicznie" ssie. te wszystkie techniczne nowinki ktorymi moga cieszyc sie uzytkownicy linuksa sa marzeniem dla open bsd. zreszta u was nawet smp ssie:) nie sztuka jest robic bezblednym cos co sie rozwija kilka razy wolniej od kernela linuksa Link Zgłoś
gray ZX Spectrum jest jeszcze bezpieczniejsze... 13.04.04, 20:57 ...bo jest jeszcze rzadziej używane niż MAC :) Link Zgłoś
Gość: Świstak A DOS to pies? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 21:31 To jest dopiero bezpieczny system, zwłaszcza jeśli komp nie jest do niczego - oprócz zasilania - podłączony. Niech mi jaki hacker spróbuje narozrabiać na moim XT z 1988, którego jeszcze trzymam, bo nieraz się przydaje. Link Zgłoś
gray Re: A DOS to pies? 13.04.04, 22:26 o tym właśnie mówię ale zdaje się, że nie zrozumiałeś. Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: A DOS to pies? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 00:07 Dobrze zrozumiałem. Po prostu uważam, że każdy system jest dobry, pod warunkiem że spełnia nasze warunki. Ja oprócz okienek rzeczywiście używam gołego DOSem (ale na innym kompie niż wspomniany staroć), bo do pewnych zastosowań jest on i wystarczający i lepszy od Winów, Osów i Linuksuów. I, poważnie już mówiąc, nie ma systemu lepszego czy bezpieczniejszego, albo inaczej: każdy system może być lepszy lub bezpieczniejszy. Zależy to od tego do czego używamy komputera, jakie mamy programy oraz od posiadanych umiejętności w zakresie użytkowania. Koniec. Link Zgłoś
Gość: Dre21 Re: A DOS to pies? IP: *.chello.pl 14.04.04, 01:27 Pozwole sobie olać Twoje EOTy :) Wybacz, ale ciekawość spala mnie na popiół. Błagam powiedz, od czego i w czym DOS jest nadal lepszy? Link Zgłoś
Gość: kell Re: A DOS to pies? IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 14.04.04, 01:48 prawie nikt go nie uzywa, wiec nikt nie pisze juz wirusow i nie szuka bledow w zabezpieczeniach:) proste.. ps. nie zamierzam umniejszac tutaj swietnej roboty odwalanej przez ludzi od open dos etc Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: A DOS to pies? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 17:53 Gość portalu: Dre21 napisał(a): > Błagam powiedz, od czego i w czym DOS jest nadal lepszy? Dre21 już częściowo odpowiedział. Drugim zaś powodem jest to, że używam programu dosowego, który nie ma odpowiednika (tak szybkiego i tak wielostronnego) ani pod win ani pod inny system. Owszem, mógłbym zlecić wykonanie nowszej wersji, ale pierwsze rozmowy zaczynają się od 50 tys. (czyli w praktyce trzeba liczyć się ze 100), bez gwarancji, że toto będzie lepsze, a przynajmniej tak samo wydajne. Wniosek: nie ma systemu systemu "lepszego" w ogóle, bo każdy ma plusy i minusy, a ten jest lepszy, który bardziej odpowiada użytkownikowi i jego potrzebom. Link Zgłoś
gray Re: A DOS to pies? 15.04.04, 07:34 jakbyś jeszcze nie zauważył rozmawiamy o bezpieczeństwie systemu a nie o tym, że masz dziesięcioletni program księgowy. Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: A DOS to pies? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.04.04, 17:38 gray napisał: > jakbyś jeszcze nie zauważył rozmawiamy o bezpieczeństwie systemu a nie o tym, > że masz dziesięcioletni program księgowy. Zauważyłem. Tyle że "rozmawiamy" (w cudzysłowie, bo w większości są to monologi) nie tyle o bezpieczeństwie systemu, ile o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiejnocy i odwrotnie. Punktem wyjścia była sprawa bezpieczeństwa, ale potem "dyskusja" przeszła na inne tematy. Gdyby mój program służył księgowości, to dawno pozbyłbym się go. Ale jest to niestety (?) specjalistyczny program bazodanowy, który sobie bardzo chwalę. Pewnie że wolałbym coś lepszego, ale jak na razie nikt konkurencji dla niego nie wymyślił. A wspomniałem o nim tylko dlatego, żeby pokazać, że każdy system jest dobry, jeśli jest dopasowany do potrzeb. Wprawdzie używam w pewnych przypadkach starego unixa, ale nikomu go nie polecam jako najlepszy, chociaż w tych konkretnych przypadkach jest on DLA MNIE najlepszy. Dlatego zawsze mnie śmieszą nie tyle dyskusje, co pyskówki na temat wyższości jednego systemu nad drugim. I to samo dotyczy bezpieczeństwa: jeżeli używasz sprzętu i oprogramowania zgodnie z jego przeznaczeniem i stosujesz zabezpieczenia zgodnie z zaleceniami producenta i zdrowym rozsądkiem, to każdy system będzie EFEKTYWNIE bezpieczny, a co najwyżej w jednym wypadku trzeba bardziej o to zadbać niż w innym. Link Zgłoś
Gość: mcv Re: A DOS to pies? IP: *.pu.kielce.pl 15.04.04, 16:25 > Niech mi jaki hacker spróbuje narozrabiać na moim XT z 1988, którego jeszcze > trzymam, bo nieraz się przydaje. Haker to Ci na pewno nie narozrabia choćbyś miał 1000 dziur i komp do sieci podłączony :) ale to może zrobić jakiś cracker albo osoba niezrzeszona :D Link Zgłoś
Gość: Wacuś Czy Gazeta Wyborcza wypisuje większe bzdety... IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 13.04.04, 18:17 ...od Nieznanego świata? Pomijam, że sprawa jest już cokolwiek przebrzmiała, a cytowane wyniki prowadzą do także cokolwiek niezgodnych z intencjami autorów opracowania wniosków. Od dłuższego już czasu GW publikuje lamerskie materiały, których główną tezą jest to, że Microsoft jest brzydki i ma zeza. Przeważnie publikacje są koniunkturalne i niewiele mają wspólnego z rzetelną informacją czy interesującym komentarzem. OK, Linux jest lepszy od Windows. Jest tańszy. Jego twórcy sa przystojniejsi od Billa G. i zapewne mają też dłuższe penisy od kolesi z Redmont. Teraz polecam łaskawej uwadze Redaktorów współzawodnictwo między ATi i nVidią, Intelem i AMD oraz HP i IBM. O, sorry! IBM jest cacy, bo na tym sprzęcie działa portal GW. Link Zgłoś
Gość: kell Re: Czy Gazeta Wyborcza wypisuje większe bzdety.. IP: 24.42.231.* 13.04.04, 18:36 .. ale przy okazji dostarczaja taka mase radosci wypisujac takie bzdury:) to mozna porownac tylko z idiotyzmami wypisywanymi przez bedacych na garnku microsoftu "redaktorow" infojama.pl czy bzdur wypisywanych przez chipa:) Link Zgłoś
Gość: Lamer Re: Czy Gazeta Wyborcza wypisuje większe bzdety.. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.04.04, 11:33 Gość portalu: kell napisał(a): > .. ale przy okazji dostarczaja taka mase radosci wypisujac takie bzdury:) > to mozna porownac tylko z idiotyzmami wypisywanymi przez bedacych na garnku > microsoftu "redaktorow" infojama.pl czy bzdur wypisywanych przez chipa:) Ty dopiero sadzisz bzdury To GW te badania robila ? Link Zgłoś
Gość: ktos Re: Czy Gazeta Wyborcza wypisuje większe bzdety.. IP: *.acn.pl 13.04.04, 19:23 > Intelem i AMD intel tez jest cacy, bo wspiera zydowskich faszystow Link Zgłoś
Gość: eeeee Re: Czy Gazeta Wyborcza wypisuje większe bzdety.. IP: 195.116.155.* 13.04.04, 20:15 sorry ale chyba nie zrozumiales idei tego artykulu ten artykul mowi cos wrecz przeciwnego Link Zgłoś
Gość: gates WINDOWS SSIE IP: *.int.pl 13.04.04, 18:49 Windows ssie. Ten raport to kpina, znam sie na tym... Link Zgłoś
Gość: Zolty Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.do.pl / *.generacja.pl 13.04.04, 19:39 hedera.linuxnews.pl/_news/2004/04/13/_long/2643.html www.mandrakesoft.com/company/press/briefs?n=/mandrakesoft/security/2463 Raport jest nierzetelny, ale niestey nie mam 899$ żeby go przeczytać... Link Zgłoś
Gość: Lamer Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.04.04, 11:36 Gość portalu: Zolty napisał(a): > Raport jest nierzetelny, ale niestey nie mam 899$ żeby go przeczytać... raport jest rzetelny,ale niestey nie mam 899$ żeby go przeczytać... moze tak byc ??? Link Zgłoś
Gość: animal Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.icpnet.pl 13.04.04, 20:12 ani słowa o Panterze na Maca??? Oczywiscie poza konkurencją he he he Link Zgłoś
Gość: adam nieskura Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.rosvle01.mi.comcast.net 13.04.04, 20:21 wyborcza od jakiegos czasu publikuje lamerskie brednie na tematy zwiazane z komputerami; do pana redaktorka Huberta Salika rozmawiales z Arturem Skura a nie Adamem rece opadaja Link Zgłoś
Gość: dowcip roku komentarz do sponsora IP: 216.126.204.* 13.04.04, 20:31 mniej by mnie zszokowalo oficjalne oswiadczenie ze HIV zostal wyprodukowany sztucznie i ze rzady swiatowe maja od lat kontakty z obcymi, a tak w temacie to mielismy web server na bezpiecznym systemie operacyjnym NT przez 2 dni potem nasze strony zostaly podmienione na (fucki i inne) na RedHacie mamy juz 4 lata i pomimo ze liczba atakow na nasza siec wzrosla 5 krotnie odpukac nadal mamy nasze strony, wiec artykul mocno sponsorowany, Link Zgłoś
Gość: Lamer Re: komentarz do sponsora IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.04.04, 11:40 Gość portalu: dowcip roku napisał(a): > ...wiec artykul mocno sponsorowany, artykul Ci sie pomylil z raportem ? ale was boli prawda Link Zgłoś
Gość: madga Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.nas1.honolulu1.hi.us.da.qwest.net 13.04.04, 21:05 Forester research? Kogo to obchodzi co napisal Forester Research? Czlowieku przestan powtarzac BREDNIE za ktore Macro$haft placi! Napisz artykul ze Microsoft kupil pieluszki dla pracownilow z wydrukowanymi pingwinami. Napisz artykul ze AMD Athlon 64 zakonczyl kariere Intela! A tak naprawde co jest bezpieczniejsze pojscie do lozka z 18 letnia blondynka z SOPOTU czy 35 zakonnica z Benedyktynek? Ja jednak bym wybral 18 letnia blondynke z Sopotu! Link Zgłoś
gray [OT] 13.04.04, 21:15 Gość portalu: madga napisał(a): > Ja jednak bym wybral 18 letnia blondynke z Sopotu! jak na swój nick to prezentujesz odważne poglądy ;) Link Zgłoś
Gość: madga Re: Odważny gray IP: *.nas1.honolulu1.hi.us.da.qwest.net 13.04.04, 21:27 gray napisał: > > > Ja jednak bym wybral 18 letnia blondynke z Sopotu! > jak na swój nick to prezentujesz odważne poglądy ;) Odważne, Bo ja nie jestem gray! A co ty wolisz 35 letnia Benedyktynke? Ciekawe czy ten tuman ktory przytoczyl Forestera slyszal o FreeBSD! On wszystko WIE jak sie kiedys chwalil, ale nic nie rozumie! Link Zgłoś
gray Re: Odważny gray 13.04.04, 22:27 Gość portalu: madga napisał(a): > Ciekawe czy ten tuman ktory przytoczyl Forestera slyszal o FreeBSD! być może słyszał ale pisał o linuksie a nie o uniksie. Link Zgłoś
Gość: wredny Re: Odważny gray IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.04.04, 12:05 Gość portalu: madga napisał(a): > A co ty wolisz 35 letnia Benedyktynke? no wlasnie - moze miec juz plomby ( z rtecia) w zebach Link Zgłoś
Gość: peritus Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.04.04, 21:40 Gość portalu: madga napisał(a): > A tak naprawde co jest bezpieczniejsze pojscie do lozka z 18 letnia > blondynka z SOPOTU czy 35 zakonnica z Benedyktynek? > > Ja jednak bym wybral 18 letnia blondynke z Sopotu! De gustibus non est disputandum, ale ja wybrałbym benedyktynkę, bo to i bezpieczniej i przyjemności o wiele więcej: spróbuj z doświadczoną trzydziestką, to w diabły rzucisz małolaty ;-))) Link Zgłoś
pollak Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? 13.04.04, 23:10 Czytam komentarze i tak przy powyższym się zatrzymałem... ja Cię gdzieś juz czytałem, człowieku.... Link Zgłoś
Gość: peritus ??? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 00:11 To do mnie czy do madga? Chociaż to obojętne, bo i mnie, i jego z pewnością mogłeś czytać już nie raz i nie dwa :))) Link Zgłoś
pollak Re: ??? 14.04.04, 00:12 To do tego gościa 'magda' (co zreszta wynika chyba z drzewka postów, co by nawet nie rzec - z referencji ;)) Link Zgłoś
Gość: madga Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.nas1.honolulu1.hi.us.da.qwest.net 14.04.04, 00:22 pollak napisał: > Czytam komentarze i tak przy powyższym się zatrzymałem... ja Cię gdzieś > juz czytałem, człowieku.... pollak, jestes pewien ze ty czytac potrafisz. Pewnie ty czytasz bardzo wolno bo my piszemy bardzo wolno. Link Zgłoś
pollak Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? 14.04.04, 00:33 Gość portalu: madga napisał(a): > Pewnie ty czytasz bardzo wolno bo my piszemy bardzo wolno. Aha, jak piszecie razem z tym drugim bzykbzykiem czy innym zuluhonolulu.... Link Zgłoś
Gość: wredny Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 14.04.04, 11:43 Gość portalu: madga napisał(a): > A tak naprawde co jest bezpieczniejsze pojscie do lozka z 18 letnia > blondynka z SOPOTU czy 35 zakonnica z Benedyktynek? > > Ja jednak bym wybral 18 letnia blondynke z Sopotu! eee tam nie wiesz co dobre - mlodsza ale przechodzona zdrowo Link Zgłoś
Gość: 3stan Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.bnet.pl / 213.227.67.* 13.04.04, 21:46 Yeah.... Tylko że Debian ma 7 płytek albo więcej pakietów. A Windows ile? W milionie programów i programików zapewne znajdzie się sporo małych duperelek, które obniżają średnią czasu reakcji na błąd czy zwiększają sam licznik błędów. Link Zgłoś
Gość: anonim http://eeye.com/html/Research/Upcoming/index.html IP: *.internetdsl.tpnet.pl 13.04.04, 23:10 www.eeye.com/html/Research/Upcoming/index.html Nic dodać, nic ująć :P Link Zgłoś
formozus1 Każdy instytut wyda pozytywną opinię swemu panu 13.04.04, 23:15 Pytanie brzmi kto stworzył ( utworzył )ten instytut, lub biuro badań. Jak zwał tak zwał, im bardziej wznisła nazwa tym bardziej wiarygodna. Link Zgłoś
Gość: fastviper Adam ? Chyba Artur. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 00:06 Z tego co ja pamiętam to Pan Skura ma na imię Artur. No chyba że brata wysłał ? PS: Alleluja, RWO znowu żyje ;) Link Zgłoś
Gość: aas Re: Adam ? Chyba Artur. IP: *.dip.t-dialin.net 14.04.04, 00:35 W dodatku wszystkie te pochwaly <Linux...> Przecietny 'user' wynoszacy Lunux na niebiosa ma zazwyczaj bardzo mierne obeznanie z systemami operacyjnymi. Bardzo czesto jest to ktos kto nadal uzywa Windows i Linux nawet nie widzial 'ale slyszal wiele dobrego'. Ktos jak Lepper ktory na pytanie 'czy jest za Linux' odpowiedzial krotko: 'popieram go'. Swiat Linux to dwa obszary. Pirwszy, medialny, w ktorym Linux jest 'jedynie najlepszy!'. A drugi, realny, wylewa kubel zimnej wody na rozpalone lepetyny. Ten pierwszy mowi ze kazdy zna linux i jest on 'lepszy' niz znienawidzony Microsoft. Ten drugi, realny, pokazuje jasno ze Linux jest systemem niszowym. Jest to nawet nie system operacyjny ale narzedzie do zbudowania systemu operacyjnego. Jest niestabilny (kazdy kto narzeka na Windows niech sprobuje popracowac w sesji graficznej Linux...), wbrew pozorom nie jest spojny, jest niezgodny sam z soba (co wersja to biblioteki...), oprogramowanie pisane pod konkretne dystrybucje i wersje.... Przecietny 'user' narzeka ale przecietny user nie ma pojecia ze to co tak bardzo lubi w swoim pc czyli graficzny interfejs jest praktycznie nierealny do osiagniecia w Linux; jak do tej pory nie udalo sie zbudowac Linux w ktorym wszystko mozna zrobic z poziomu interfejsu graficznego i nia ma na to szans (standard budowania okien ciagle 'sie buduje' a to co istnieje to jedynie namiastka graficznego interfejsu ze znienawidzonego windows...jak zbudowac interface graficzny w linux kiedy kazdy programik ma swoj wlasny sposob komunikowania sie z shell'em...). Linux jest ponadto drogi. Wiem, przecietny user ma w lepetynie ze jest za darmo ale to bzdura. Kiedy chcesz zastosowac Linux w firmie musisz wykupic subskrypcje a to kosztuje zazwyczaj wiecej niz Windows (kazdy kto ma choc niewielkie pojecie zrozumie dlaczego tzeba kupic - inaczej nie bedziesz mial pomocy ani patch'y). Koszty administracji sa zdecydowanie wyzsze. Kursy Linux, jesli znajdziesz taki w Polsce, sa drogie (bardzo drogie). Linux jest natomiast dobry jako system do roznego rodzaju box'ow typu proxy, fw... firmy buduja swoje wlasne 'systemu' bazujac na linuksie jako narzedziu do budowy systemow operacyjnych. Mam nadzieje ze pomoglem tym ktorzy maja otwarty umysl zrozumiec dlaczego ten 'znienawidzony' windows nie jest jednak taki zly. Tak to jest ! Windoza wreszcie stała się całkiem dobrym system dla szerokiej bazy użytkowników. Ktoś, kto chce używać komputer podobnie jak telewizor, nie grzebiąc w bebechach, nie poświęcając czasu analizom, który soft jest do czegoś najlepszy itd. ma pełen komfort. 90% ludzi używa kompa do pięciu rzeczy: - pisania listów - pisania raportów tabelarycznych - korespondencji internetowej - przeglądania stron www Microsoft daje im to wszystko na przyzwoitym poziomie. Ludzie nawet płacą za MS Office, chociaż przecież jest darmowe i dobre OpenOffice. Czy SUN nie ma pieniędzy na reklamę? A ludzie kupują MS Office, bo to znana marka a kto normalny słyszał o OpenOffice? Tzw. zwykli ludzie nie oczekują super jakości, ale prostoty. Podobny komfort daje tylko Apple, ale sam Steve Jobs przyznał, że związanie się Motorolą było ich największym błędem... Ja używam Windy do robienia multimediów. XP postawiłem w zeszłym roku. Codziennie testuję jakis nowy soft, jakieś nowe pluginy czy technologie. I wszystko działa bez zarzutu i nie muszę rekomplilować jądra przy przejściu na sieć gigabitową! Po prostu wkładam nową kartę, instaluję driver i wszystko działa. Mój dwuprocesorowy system (na Athlonach 2800+ MP) zostawia za sobą daleko dwuprocesorowe Maki G5. Jestem cały happy - Microsoft bardzo się postarał. Dlatego jak widzę te dzikie posty pryszczatych entuzjastów Linuxa, to mnie mierzi. Może za 10 lat ten system uzyska podobną funkcjonalność. Obecnie - i potwierdzają to stastystyki - bez głębokiej znajomości bebechów - z Linuksem nie da się tak pracować. Ja być może bym sobie poradził, bo na tym polega w sumie moja praca, żeby sobie z komputerami radzić, ale zwykli zjadacze chleba nie mają na to ochoty. Na rynku profesjonalnym Linux zdobywa swoją pozycję - administratorzy serwerów to na ogół jednak osoby znające się na komputerach. Ale taki serwer konfiguruje się raz, zamyka na kluczyk i ma tak chodzić przez rok-dwa. Nie stawia się na nim gierek, które często nietypowo używają driverów (w celu poprawy wydajności), nie wyłącza "z buta" w środku roboty (mają UPS), nie montuje co miesiąc nowej karty wideo (bo synek chce miec lepszą od kolegów) itd. Na Linuxa (0.1% instalacji) i Appla (0.8%) nie pisze się też tylu wirusów, które paskudzą system. Pryszczaci entuzjaści Linuxa mylą pojęcia. Oni czerpią siłę z chorego poczucia wyższości, które przypomina mi postawę moje kolegi ze studiów, który miał kozią bródkę, znał na pamięć wszystkie zaklęcia DOS-u i bez patrzenia na klawiaturę potrafił je błyskawicznie wklepywać hipnotyzując się krzaczkami pojawiającymi sie na bursztynowym monitorze. Jego imperium zaczęło padać, gdy pojawił się Norton Commander a rozsypało się w proch z chwilą wejścia Windows 3.11. To była syfiata nakładka na DOS, ale tego właśnie było ludziom trzeba! Pamiętam też, jak uczelnia za ciężkie pieniądze kupiła Silicon Graphics Indigo (do modelowania molekularnego) i wszyscy patrzyli jak zaklęci w ten cudowny komputer i nikt nie myślał nawet, że za parę lat byle blaszak ze sklepu będzie miał większe możliwości. To jest postęp, który dokonał się przede wszystkim za sprawą Microsoftu i Intela (niczego nie zabierającą Applowi). Niech pryszczaci entuzjaści Linuxa pomyślą o tym chwilę zanim z zaciekłością godną Leppera zaczną krzyczeć: "Microsoft musi odejść". z powazaniem...... Link Zgłoś
Gość: kell Re: Adam ? Chyba Artur. IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 14.04.04, 01:46 > Jest niestabilny (kazdy kto narzeka na Windows niech sprobuje popracowac w > sesji graficznej Linux...), wbrew pozorom nie jest spojny, jest niezgodny sam z > soba (co wersja to biblioteki...), oprogramowanie pisane pod konkretne > dystrybucje i wersje.... Wiekszej bzdury dawno nie czytalem. Pracuje codziennie pod GUI (gnome2.6, przez dlugi czas pod beta 2.5) i NIE MA PROBLEMOW ZE STABILNOSCIA! Nie ma tez ZADNEGO srodowiska graficznego pisanego pod konkretna dytrybucje. Bzdury kolego, do tego nie podparte ANI JEDNYM konkretnym przykladem. > Jest niestabilny (kazdy kto narzeka na Windows niech sprobuje popracowac w > sesji graficznej Linux...), wbrew pozorom nie jest spojny, jest niezgodny sam Bo nigdy nie miales okazji pracowac, prawda? Wiec skad wiesz jaki jest. Bzdura goni bzdure... Ale dalej bedzie smieszniej. > (standard budowania okien ciagle 'sie buduje' a to co istnieje to jedynie > namiastka graficznego interfejsu ze znienawidzonego windows...jak zbudowac > interface graficzny w linux kiedy kazdy programik ma swoj wlasny sposob > komunikowania sie z shell'em...). Czy Ty wiesz o czym ty piszesz? Jaki wlasny sposob? Co za bzdury!!! > Kiedy chcesz zastosowac Linux w firmie musisz wykupic subskrypcje a to kosztuje > > zazwyczaj wiecej niz Windows (kazdy kto ma choc niewielkie pojecie zrozumie > dlaczego tzeba kupic - inaczej nie bedziesz mial pomocy ani patch'y). > Koszty administracji sa zdecydowanie wyzsze. Ze jak? Kto ci kaze placic za subskrypcje? Jak masz ludzi z dzialu IT takich ktorzy sie znaja na rzeczy, to nie musisz za nic placic. Sugerujesz, ze jakis system nie wymaga nadzoru i dziala sam z siebie? > Mam nadzieje ze pomoglem tym ktorzy maja otwarty umysl zrozumiec dlaczego > ten 'znienawidzony' windows nie jest jednak taki zly. > Tak to jest ! Pomogles? Przeciez sam nie masz pojecia o czym piszesz. Pomoz sobie sam, udajac sie na google i zaczynajac czytac PODSTAWOWE informacje o linuksie jak i o systemach operacyjnych. > Mój dwuprocesorowy system (na Athlonach 2800+ MP) zostawia za sobą daleko > dwuprocesorowe Maki G5. Hyhyhyhy;) W ilosci wydzielanego ciepla to z pewnoscia zostawia daleko:) A dalej to nawet nie chce mi sie komentowac, bo z watkiem ma to tyle wspolnego co znajomosc linuksa przez przedmowce. Znowu jest tak, ze czym ktos mniej wie, tym glosniej bedzie krzyczal? Link Zgłoś
Gość: bzykbzyk Re: Adam ? Chyba Artur. IP: *.nas1.honolulu1.hi.us.da.qwest.net 14.04.04, 05:50 aas napisał(a): > W dodatku wszystkie te pochwaly <Linux...> Dobrze ze napisales Ass przez dwa ss. Link Zgłoś
Gość: Rayers Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.Torun.PL 14.04.04, 17:48 Nie lubię włączać się w tego typu dyskusje - bo IMO jest to rozmowa o wyższości Świąt .... Niestety takiego steku bzdur dawno nie czytałem. Jeśli miałabyć to prowokacja to gratuluję. Sprowokowałeś mnie. Odpowiem na Twoją analizę : 1. Przeciętny user, który wynosi Linuksa (nie Lunuxa czy Linuxa) ma w 99% doświadczenie z systemami z Redmond. Wynoszenie jak to określiłeś polega nie na chwaleniu się zaklęciami magicznymi a w tym, że system po prostu działa stabilnie. Może dlatego jest taka reakcja nowych użytkowników Linuksa. Bez względu na dystrybucję - Mandrake, RedHat (Fedora) mające swoje RPM do aktualizacji czy też jak moje Gentoo (genialne emerge). 2. Piszesz, że Linuks jest narzędziem do zbudowania systemu. Dzwonią gdzieś a nie wiesz gdzie. Linuks to jądro systemu. Jest ono stałe i praktycznie takie samo w każdej DYSTRYBUCJI. Jak zauważyłeś wymieniłem już kilka nazw dystrybutorów. Praktycznie większość dystrybucji spełnia wymagania LSB - czyli standardu przyjętego w świecie tego systemu operacyjnego. Oczywiście jeżeli jesteś na siłach możesz w oparciu o JĄDRO zbudować nową dystrybucję. Nie chcę już dalej pisać ale sprawdź sobie co oznacza nazwa system operacyjny. Jak zauważysz praktycznie jądro Linuksa jest systemem operacyjnym. Być może dla Ciebie jest to dziwne bo pewnie nie wiesz że Windows posiada coś takiego jak jądro (niemniej jest ono ściśle powiązane w wizualizacją w formie okienek). 3. Biblioteki. Napisałeś że biblioteki się zmieniają itd. Normalna sprawa w każdym systemie operacyjnym. Każda praktycznie dystrybucja posiada system zarządzania pakietami (programami) z wykrywaniem zależności - czy to będzie apt czy też rpm czy inny nie ma znaczenia. Chciałbym byś wiedział, że nie ma problemu z bibliotekami. Więcej, w moim gentoo mogę mieć kilkanaście nawet bibliotek z różnymi wersjami (zastosowanie slotów). Czy na Windows zainstalujesz na raz DirectX 6.0 i DirectX 8.0 ? Nie pisz proszę, że nie ma potrzeby bo 8.x zawiera całość 6.x Nie o to chodzi. Wyobraź sobie że masz grę, która wymaga (teoretycznie) DirectX w wersji 6.0 i kropka. Co wtedy jak masz gry, które wymagają DirectX 8.0 ??? Odinstalowujesz DX 6.0 i instalujesz DX 8.0 A jak chcesz wrócić do gry wymagającej DX 6.0 to.... ? Oprogramowanie nie jest pisane pod dystrybucję. Może być dla udogodnienia w formacie jaki obsługuje dany menedżer pakietów. Zawsze - powtarzam - zawsze możesz sciągnąć kod źródłowy i uruchomisz dany program na dowolnej dystrybucji. Czy ciężko skomplować program ? I tak i nie. W moim gentoo, który słynie z wydajności i bliskiego pokrewieństwa z rodziną BSD (system ebuildów) całość jest kompilowana - od momentu instalacji. Czy warto było mi poświęcić parę godzin na kompilację systemy przy instalacji ??? Tak, zdecydowanie. Jest to jeden z najszybciej działających systemów. Kompiluję program pod mój komputer. Pod procesor (który jak może wiesz lub nie ma różne flagi i możliwości) układy płyty głównej itd. By uprościć Twój sposób myślenia : mój kombinezon (system) jest uszyty na moją miarę : 184 cm wzrostu, 90 kg wagi. Twój - jest standardowy dla wszystkich. Dla jednych będzie za krótki, dla drugich za długi. Jeżeli nie chcesz nic kompilować (czy też wybierać np. pakietu rpm dla procesora klasy i686) to instalujesz pakiet i386. Gwarantuję Ci że uruchomisz go na dowolnej architekturze PC. 4. System graficzny. Rozumię że chodzi o "Okienka". Mylisz się bardzo że nie ma standardu okienek. Jest. Jest nim XFree86. Są oczywiście różne gałęzie. Może ciężko jest Tobie to sobie wyobrazić że okienka nie są zintegrowana z systemem. Bogu dzięki, że nie są. Dlaczego ? Linuks jest bardzo elastyczny. Wspominałem już o tym, że działa na pełnej architekurze X86 (od 386 w górę). Elastyczność to także prawo wyboru. Możesz wykorzytać tą samą dystrybucję na serwer jak i desktop. Dobierasz tylko właściwe elementy. Nie musisz nawet się zbytnio znać. Dlaczego ? Dlatego, że instalatory pozwalają Ci na wybór - chcesz mieć maszynę serwerową, do pracy w biurze czy też do grania. W zależności od wyboru doinstalowane zostaną właściwe elementy. Po co komuś o zdrowych zmysłach okienka na serwerze ? Możesz przecież wykorzystać Rdesktop (zdalna praca jak w Windows XP) czy też zarządzać przez przeglądarkę i tunel TLS (polecam webmina). Osobiście prowadzę firmę informatyczną. Na prawie wszyskich stanowiskach zainstalowany jest WindowsXP Home Edition. Spisuje się całkiem nieźle. Automatyczne sciąganie łatek itd. XP jest dobrym rozwiązaniem na biurko. Na każdym stanowisku znajduje się system antywirusowy z firmy CA. Nie zgodzę się jednak co do wydajności czy też wieszania. Niestety wiesza się częściej ów Windows niż mój system. Powiem więcej. Mam przyjemność należeć do klanu TacticalOps. Gramy w Polskiej Lidze. Na moim gentoo TacticalOps osiąga 70 - 80 klatek na sekundę. Na tym samym (identycznym) sprzęcie pod XP wydajność spada do 50 klatek...... Co do wydajności o profesjonalizmu tego znienawidzonego przez Ciebie systemu. Nie wiem czy wiesz, że efekty do Władcy Pierścieni (Gollum, wizualizacja armii itd.) realizowane były na klastrach Linuksa. Programy też działały na Linuksie. Polecam zresztą ten link : http://linuxmovies.sourceforge.net/linux.movies.gallery.html Zobacz jakie filmy były robione i jakie firmy korzystają z dobrodziejstw systemu spod znaku pingwina. 5. Cena linuksa. Mylisz się że musisz mieć subskryocje. Nie musisz. Nic nie płacisz. Możesz mieć - należeć do osób, które mają dostęp do nowych wersji programów wcześniej. Nowych - tych przygotowanych do instalacji (czyli np. Mandrake Club) typu rpm. Nie chcesz płacić a chcesz mieć oprogramowanie ? Sciągnij źródła i skompiluj. Nie będziesz miał problemów. Nie musisz płacić. Jedyne co musisz to MYŚLEĆ. Do każdego programu masz praktycznie podręcznik - możesz go sobie wyświetlić w konsoli poprzez wydanie polecenia man nazwa programu. Możesz skorzystać z tej formy dokumentu w systemie graficznym. Wolny wybór. Patche - czyli łatki czy to na jądro czy program dociągasz analogicznie jak programy. U mnie chcąc zaktualizować system wydaje polecenie: emerge world (to dla programów z których korzystam) lub emerge system (tylko systemowe programy). Co się dalej dzieje ? System porównuje co mam zainstalowane - sprawdza nowe lub poprawione wersje, dokonuje kompilacji i instaluje. Sprawdza co oczywiste zależności. Jeżeli chce tego dokonać z poziomu graficznego interfejsu - uruchamiam KPortage i tam sobie myszką klikam, wybieram i instaluję. 6. Koszty administracji. Hm... biorąc pod uwagę, iż praktycznie wszystkie pliki konfiguracyjne są w formie plików tekstowych (które to można edytować z poziomu konsoli - lub jeśli chcesz z poziomu interfejsu graficznego) dodatkowo okraszone licznymi przykładami... to nie rozumię problemu ? Chyba że barierą jest język angielski (chociaż i na tym polu poprzez lokalizowanie Linuks wygrywa z Windows). Moim jedynym kosztem administracji jest po przyjściu rano wykonanie komend emerge sync, emerge -pv system, emerge -pv world. To wszystko. Dodam, iż na naszych serwerach zainstalowana jest dystrybucja PLD. Znakomita, robiona przez Polaków. Na jednym z serwerów uptime (czyli czas bez wyłączania - ale z updatowanie programów) wyniósł ponad 200 dni. Wyłączony został bo dokonaliśmy zmiany kolokacji. Zrzut ekranu - na życzenie do wglądu. 7. Do wymienionych czynności (a także do innych od gier po tworzenie złożonych dokumentów jak skład folderów (gimp + scribus)) wykorzystuję Linuksa. Bez żadnych opłat. 8. Dokładając nową kartę - też nic nie zmieniam. Ty instalujesz oprogramowanie - ja włączam moduł do obsługi urządzenia (w okienkach poprzez xconfig). Pozdrawiam bez poważania, PS. Nie jestem pryszczaty. Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 18:13 Jestem zachwycony Twoją prezentacją Linuksa (nie Lunuxa czy Linuxa). Dlatego mam pytanie: gdzie można kupić płytkę z systemem i oprogramowaniem użytkowym (edytor klasy min. Word98, prosty arkusz kalkulacyjne i coś do majli i WWW)? Właśnie wysłałem mojej babci gołego kompa i chciałbym, żeby sobie sama zainstalowała Linuksa (nie Lunuxa czy Linuxa) i wspomniane programy. Mam nadzieję, że do oprogramowania są dołączone odpowiednie polskie helpy i pomoce, a także że babcia (humanistka 100%) poradzi sobie z całą instalacją. :))) Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 18:17 Przepraszam za pomyłkę: zamiast "gdzie można kupić" powinno być "gdzie można dostać za darmo" - zapomniałem że Linuks (nie Lunux czy Linux) jest za darmo. :))) Link Zgłoś
Gość: Byłbym zapomniał Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.Torun.PL 14.04.04, 21:03 Przepraszam kolegę najmocniej... ale byłbym zapomniał o jeszcze jednej dystrybucji. Dodam iż tworzonej przez naszych polskich informatyków. Nazywa się ona Linux-EduCD i oparta jest o Knoppiksa. Pozwala jednak na o wiele więcej. Babcia może postawić na swoim komputerze serwer, który pozwala niczym Citrix Metaframe w świecie Windows na to, by inni użytkownicy w sieci np. blokowej mogli pracować zdalnie na jej maszynie (LTSP). Owo LTSP działa tak, iż wystarczy dyskietka startowa albo BootPROM (to takie coś co wtyka się w kartę i tam zapisane są pewne dane). Dopiero to jest jazda. Babcia ma system z płyty, daje koleżankom dyskietki startowe i wszyscy mogą grać (lub uczyć się) czyteż bywać w internecie. Tym bardziej, że jest tam i kadu (odpowiednik gadu-gadu) itd. Zobacz sam wnuczku : www.simp-st.pl/ Pozdrawiam raz jeszcze. :) Może zacytuję : "inux-EduCD, jest edukacyjną dystrybucją LiveCD. Jest to pełny system operacyjny uruchamiany i pracujący z płyty CD (nie wymaga instalacji na twardym dysku). Zawiera ponad 1,8 GB oprogramowania (pozwala na to skompresowany system plików). Nastawiony jest na możliwie najprostszy sposób użytkowania i instalacji. Jako system bazujący na Knoppiksie, wyposażony jest w narzędzia automatycznie konfigurujące urządzenia podczas uruchamiania. Pomysł przygotowania takiej edukacyjnej wersji Knoppiksa wysunęła jedna ze szkół średnich w Płocku. System stosowali jako pomoc dydaktyczną dla uczniów i system operacyjny łatwy w użytkowaniu. Po instalacji na twardych dyskach - doinstalowywali odpowiednie programy edukacyjne. Freeduc był wg. nauczycieli niedostatecznie spolszczony, brakowało polskiej Mozilli i polskiego OpenOffice'a ..poza tym, jako system oparty na starszej wersji Knoppiksa - nie pracował na nowszych układach SIS-a i ATI. Pojawił się pomysł na coś "w stylu" polskiego Freeduc-a, lecz opartego o nowszą wersje Knoppiksa, z wygodnym środowiskiem graficznym, polskim pakietem OpenOffice, polskim interfejsem Mozilli, spolszczonym instalatorem i programami dobieranymi wg potrzeb szkół (bardzo chętnie oczekujemy zgłaszania wszelkich propozycji programów edukacyjnych, jakie moglibyśmy zamieszczać na CD). Jednym słowem, chodziło o przygotowanie dużej ilości oprogramowania edukacyjnego, podanego w łatwy sposób "do konsumpcji" dla szkół (i innych zainteresowanych). Ponadto Studium Techniki opracowuje polskojęzyczny podręcznik (opis instalacji i konfiguracji systemu oraz zawartych na płycie programów edukacyjnych) - i fragmenty takiego "podręcznika" w wersji html-owej również będą znajdowały się na kolejnych krążkach Linux-EduCD. Oprogramowanie Linux-EduCD to prawie wyłącznie pakiety edukacyjne, graficzne, biurowe i multimedialne. Dystrybucja nie wymaga praktycznie żadnych dodatkowych konfiguracji (oczywiście poza konfiguracją drukarki, czy połączenia z siecią - jeśli nie posiadamy DHCP). Startuje z gotowym, spolszczonym środowiskiem graficznym (KDE). Domyślnym językiem dystrybucji jest język polski - choć istnieje również możliwość uruchomienia jej w języku angielskim lub niemieckim. Zawiera m.in polski pakiet biurowy OpenOffice 1.1 (kompatybilny z MS Office), "lżejszy" pakiet biurowy KOffice, wyposażony jest w spolszczoną przeglądarkę Mozilla 1.6, programy do grafiki rastrowej i wektorowej, Programy matematyczne, chemiczne, geograficzne, informatyczne, gry, słowniki i pakiety językowe oraz programy do odtwarzania multimediów. Dystrybucja posiada obszerną bazę sterowników do kart graficznych, dźwiękowych, sieciowych i telewizyjnych, które są automatycznie wykrywane przy starcie systemu. W wersji 0.3 znalazł się również skonfigurowany LTSP. Oprogramowanie pozwala na szybkie uruchomienie sieci tanich terminali graficznych. Zaletą używania systemu Linux-EduCD jest wygodne środowisko, duża ilośc oprogramowania w najnowszych wersjach oraz mozliwość pracy bezpośrednio z CD. Na potrzeby nieco słabszych komputerów - jest oczywiście mozliwość instalacji całej dystrybucji na twardym dysku. Dystrybucja, jako pochodna Knoppiksa udostępniana jest użytkownikom na licencji GPL (bezpłatnie, również do wszelkich zastosowań komercyjnych). " " Link Zgłoś
Gość: Rayers Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.Torun.PL 14.04.04, 20:52 Świetny pomysł! Cieszę się, że podobał Ci się mój post. Proponuję by babcia dostała CD z dystrybucją Knoppix. Powiem więcej, wiedząc, że kochasz Babcię, nie chcesz by starowinka się męczyła. Kochany wnuczek. Dlatego jako dobry kolega podpowiem Ci, że ów Knoppix uruchamia się z płyty CD i automontuje dysk twardy. Jeżeli nie jest sformatowany (a formatować chyba babcia umie jak chce zainstalować Windows) to wystarczy kliknąć i wybrać w POLSKIM menu formatuj. Knoppix zawiera kilkadziesiąt lokalizacji (poza polską oczywiście) w tym również mandaryński. Babcia się ucieszy, bo system rozpoznaje wszystkie sprzęty jakie są w komputerze. Sieć skonfiguruje szybciej niż pomyśli - od prostego dhcpc po statyczne IP z obsługą oczywiście PPPoE (jak domyślam się jest neostrada). Wszystkie dokumenty są w języku polskim. Jeżeli babcia, która wie jak zainstalować Windows uruchomi sobie owego Knoppixa i będzie chciała coś nagrać poza dyskiem może swoje ustawienia zgrać na klucz podłączany do USB... Oczywiście edytorów tekstu babcia ma do oporu - od Open Offica po Kate. Z przeglądarek od Mozilli po Konquerora. Wszystko oczywiście z wtyczkami do Flasha. No i najważniejsze przy internecie - wyobraź sobie że BABCIA będzie miała działającą Javę! Nie musi jak w Windows dociągać jej, instalować itd. Kochany wnuczku! Polecam z czystym sumieniem tego Linuksa! Jeżeli babcia lubi grać to proponuję CD z Knoppiksem zawierającym już gotowe gry! Bez instalowania. Wyobrażasz sobie taką sytuację ? Babcia idzie ze swoim systemem do koleżanki. Po pracy na drutach i spożyciu szarlotki, babcia wyciąga płytę, wrzuca do napędu CD koleżanki, wkłada klucz USB, uruchamia i ma swój DESKTOP! Ze swoimi ikonkami, tapetą itd. Chłopie, tym ruchem zabłyśniesz u Babci! Urzekłeś mnie swoim podejściem do Babci. Cieszę się, że ktoś o tych wspaniałych ludzi tak dba jak Ty! Mam nadzieję, że pobierzesz ISO płyty z tego adresu. Miłej zabawy. Pozdrów Babcię. P.S. Gdyby babcia chciała zainstalować Knoppiksa na dysku - wystarczy że kliknie po uruchomieniu systemu w ikonkę Zainstaluj na dysku... Gdyby babci nie podobało się logo Knoppiksa to poleć jej Morphiksa - jest też kilka odmian. Więc nie czekaj - wejdź na www.knoppix.pl lub na www.morphix.org/modules/news/ Ten drugi serwis jest po angielsku, ale Ty jako wspaniały wnuczek znasz ten język. Wybierz sobie wersje - dla graczy, z pulpitem gnome, kde lub... inne ! Pozdrawiam z wieeeeeeeeelkim szacunkiem. Link Zgłoś
Gość: Rayers Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.Torun.PL 14.04.04, 21:14 Niestety nie odpowiedziałem Ci we właściwej kolejności (pierwszy post o Linux-EduCD nawet zapomniałem podpisać, tak się spieszyłem z "radosną nowiną"). Czasem tak się zdaża. Polecam jednak byś i ty zapoznał się z Linux-EduCD, Knoppiksem lub Morfiksem. Jestem przekonany, iż na pewno spodobają Ci się te dystrybucje. Pozdrawiam raz jeszcze! Link Zgłoś
Gość: Rayers Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.Torun.PL 14.04.04, 21:22 Przepraszam, wiem że pakujesz komputer do Babci a ja Ci znowu marudzę. Niemniej wspominałeś coś o podręcznikach. Poza dokumentacją i helpem dostarczanym wraz z płytą pobierz również i wyślij (możesz wydrukować przecież) ten dokument : ftp://ftp.man.olsztyn.pl/pub/linux/linux-educd/minipodrecznik.pdf Jak nie masz to zainstaluj sobie Acrobat Reader'a. Linuks nie musi (choć może) korzystać z tego programu. Podstawowe środowiska jak Gnome czy KDE czytają PDF od razu..... Więc jeśli nie chcesz drukować do zgraj to na CD i zapakuj do kartona z komputerem. Babcia zapewniam Cię poradzi sobie - włoży płytę z podręcznikiem i kliknie dwa razy (lub raz) na ikonce.... Potem odda się lekturze, przerywając ją jedynie na czas dziękowania Bogu że ma tak wspaniałego i cudownego wnuczka co ją od dziur i wirusów ochronił..... Pozdrawiam, Link Zgłoś
Gość: Świstak Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 23:33 Thank you. Grazie. Merci beaucoup. Danke schoen. Spasiba. Itd... Dziękuję :))) Najpierw będę musiał sam przetrawić te wszystkie informacje i pewnie samemu spróbować, żeby w razie czego nie wyjść na absolutnego laika, pardon: lamera, kiedy dostanę maila z prośbą o ewentualną pomoc. :))) Link Zgłoś
Gość: Rayers Re: Totalna ignorancja i brak wiedzy IP: *.Torun.PL 15.04.04, 14:39 Pozdrawiam również. Naprawdę zachęcam do poznania Linuksa. Gdybyś miałe jednak pytania - polecam listy dyskusyjne. Społeczność linuksowa znana jest z tego że chętnie dzieli się wiedzą. Pozdrawiam i miłej przygody, z wyrazami szacunku dla Ciebie i Babci, Link Zgłoś
Gość: mcv He he he IP: *.pu.kielce.pl 15.04.04, 17:03 ) Przecietny 'user' wynoszacy Lunux na niebiosa ma zazwyczaj bardzo mierne ) obeznanie z systemami operacyjnymi. ROTFL Ktoś taki zwykle sam nie bardzo wie co to jest Linux. ) Swiat Linux to dwa obszary. ) Pirwszy, medialny, w ktorym Linux jest 'jedynie najlepszy!'. A drugi, realny, ) wylewa kubel zimnej wody na rozpalone lepetyny. A to ciekawe... ) Ten pierwszy mowi ze kazdy zna linux i jest on 'lepszy' niz znienawidzony ) Microsoft. No jak widać, nie każdy. ) Ten drugi, realny, pokazuje jasno ze Linux jest systemem niszowym. To zależy gdzie. ) Jest to nawet nie system operacyjny ale narzedzie do zbudowania systemu ) operacyjnego. O masz, specialista się znalazł. Gdzieś to przeczytał? W 'Linux for Power Users'? ) Jest niestabilny (kazdy kto narzeka na Windows niech sprobuje popracowac w ) sesji graficznej Linux...) 'w sesji graficznej Linux': ROTFL. Ty się lepiej nie wypowiadaj jak nie wiesz o czym mówisz. Wiesz kiedy mi się 'sesja graficzna Linux' wywaliła? Nigdy. ) wbrew pozorom nie jest spojny, jest niezgodny sam z ) soba (co wersja to biblioteki...), A w czym problem? Każdy pisze w tym co lubi. Przeszkadza Ci to? Windows jest ładniejszy? ) oprogramowanie pisane pod konkretne ) dystrybucje i wersje.... To już chyba w afekcie było pisane... ) Przecietny 'user' narzeka ale przecietny user nie ma pojecia ze to co tak ) bardzo lubi w swoim pc czyli graficzny interfejs jest praktycznie nierealny do ) osiagniecia w Linux; jak do tej pory nie udalo sie zbudowac Linux w ktorym ) wszystko mozna zrobic z poziomu interfejsu graficznego i nia ma na to szans I bardzo dobrze. I oby do tego nigdy nie doszło, bo nowi użytkownicy by zkretynieli już na samym początku. ) (standard budowania okien ciagle 'sie buduje' a to co istnieje to jedynie ) namiastka graficznego interfejsu ze znienawidzonego windows... System graficzny znienawidzonego Windows jest cofnięty w rozwoju... W GTK+ czy QT po pierwsze *programuje się o niebo wygodniej i prościej* a po drugie są dużo bardziej konfigurowalne dla użytkownika (np. ustawianie widgetów wedle usera widzimisie w programie). ) jak zbudowac ) interface graficzny w linux kiedy kazdy programik ma swoj wlasny sposob ) komunikowania sie z shell'em...). (no comment) Tak to jest, jak się nie wie o czym się pisze... ) Kiedy chcesz zastosowac Linux w firmie musisz wykupic subskrypcje a to kosztuje ) ) zazwyczaj wiecej niz Windows (kazdy kto ma choc niewielkie pojecie zrozumie ) dlaczego tzeba kupic - inaczej nie bedziesz mial pomocy ani patch'y). 1. Nic nie muszę wykupywać. 2. Jak ktoś nie potrafi obsłużyć serwera/systemu jakiegoś to wykupuje miejsce na serwerach u firm trzecich. ) Koszty administracji sa zdecydowanie wyzsze. ) Kursy Linux, jesli znajdziesz taki w Polsce, sa drogie (bardzo drogie). Istnieją kursy darmowe Link Zgłoś
create sponsoring Microsoftu? 14.04.04, 00:24 Zrobia wszystko zeby publice choc zasugerowac ze nie sa wcale tacy zli. Gattes walczy, jakby malo rynku juz opanowal. Najgorsze to to ze porownywali swa systemy, popatrzcie wiec ajki ubogi mamy rynek OS-ow - 2 produkty, + pare pododmian Link Zgłoś
wude44 Re: sponsoring Microsoftu? 14.04.04, 01:52 W ciągu paru minut odpalam Linucha z płytki CD.ustawiam internet ok 1 min.I mam system gotowy do pracy.śmigam po internecie,przeglądam dysk na kompie z którego odpaliłem Linucha(dostęp do wszystkich partycji),słucham muzę.Windows po godzinie instalacji nadal nie nadaje się do użytku.Czy to nie jest argument.W Windowsie trzymają mnie tylko gry.pozdrowki. Link Zgłoś
Gość: Ścibi Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.sciborek.com / 212.244.255.* 14.04.04, 00:31 Cytat ze strony Debiana: "Debian to coś więcej niż sam system operacyjny: zawiera ponad 8710 pakietów, czyli skompilowanych programów zapakowanych w łatwy do instalacji format." A jak jest z Windowsami? Przypuszczam, że programów jest w nich znacząco mniej. Tak więc jeżeli nasz "raport" stwierdził, że luka w jakimś tam programiku wykorzystywanym przez 1% użytkowników była naprawiona dopiero po 150 dniach, a w jeszcze innym wogóle nie została naprawiona to nic dziwnego, że dystrybucje Linuksa wypadły tak "słabo" ... Link Zgłoś
Gość: Kyo Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.aster.pl / *.acn.pl 14.04.04, 00:47 No i dobrze, niech te linuxowe trole wiedzą że ich miejsce jest za Windowsem Link Zgłoś
Gość: pingu dlaczego nie podacie, ze przez 7 lat IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 14.04.04, 02:22 w openBSD wykryto JEDNA dziure. www.openbsd.org zapraszam do naprawde bezpiecznego systemu Link Zgłoś
gray Re: dlaczego nie podacie, ze przez 7 lat 14.04.04, 10:59 bo chodzi o linuksa a nie o BSD. ale z tą jedną dziurą to prawda, z tym, że chodzi o jedną dziurę w kernelu. poza tym openbsd to raczcej profesjonalny system nadający się do profesjonalnych zastosowań. Link Zgłoś
Gość: lilo Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.dip.t-dialin.net 14.04.04, 05:22 Kiedys zapowiadano kres win gdy pojawil sie internet i java. Teraz Sun sie pogodzil z Mc i tworza koalicje przeciwko Linux i IBM. Dzis juz nikt nie kwestionuje , ze Ms win jest systemem do Internetu. Pieniadze, uklady i strategia czynia swoje. Pozal sie Boze Pl "sadzacze" linuksow co "chodza sobie 2-3 lata" nikogo w swiecie nie interesuja. Link Zgłoś
Gość: kell Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 14.04.04, 05:35 a wiesz, to troche smieszne o czym mowisz. sun sprzedal sie microsoftowi. i co? i sadzisz, ze pozbeda sie jedynej technologii ktora daje im ogromna szanse na przetrwanie? java i linuks sa sunowi niezbedne by sie rozwijac i jakos sun nie pokazuje, ze zmieni nastawienie do linuksa. czy firma ktora rozwija linuksa, ktora sama ma swietne java desktop bazujace na linuksie, ktora pokazala looking glass opierajace sie na javie i linuksie wbije sobie teraz noz w plecy i wywali swoje najwieksze atuty?:) ibm? kto jest najwiekszym odbiorca javy? ha, no kto?:) sam sobie zaprzeczasz i wypisujesz jakies teorie spiskowe. sun ma bardzo duzo wspolnego z open source, prawie nic z microsoft. dziwne byloby to malzenstwo. Link Zgłoś
Gość: bzykbzyk Re: Czy Linux jest bezpieczniejszy od Windows? IP: *.nas1.honolulu1.hi.us.da.qwest.net 14.04.04, 05:47 lilo napisał(a): > Kiedys zapowiadano kres win gdy pojawil sie internet i java. Teraz Sun sie > pogodzil z Mc i tworza koalicje przeciwko Linux i IBM. Dzis juz nikt nie > kwestionuje , ze Ms win jest systemem do Internetu. Pieniadze, uklady i > strategia czynia swoje. Pozal sie Boze Pl "sadzacze" linuksow co "chodza sobie > 2-3 lata" nikogo w swiecie nie interesuja. Nie uzywaj internetu po pijanemu! LINUX to lavina popierana przez SUN, IBM i microsoft jej nie zatrzyma. Link Zgłoś
Gość: stachu44 Bill likwiduje usterke - tworzac siedem nastepnych IP: *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 14.04.04, 06:52 Zaden system nie byl i nie jest bezpieczny, ale jeden wiecej a drugi mniej. Link Zgłoś
Gość: QWAS Widnows - Linux dwa bratanki ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 09:02 Moze ktoś pamieta produkt taki jak XENIX. I może ktoś wie czy i jeśli tak to jaki wpływ miał ten system na OS2 (jeśli ktosi pamieta co to jest :))) oraz Win NT, 2000 itd pozdrawiam Link Zgłoś
gray Re: Widnows - Linux dwa bratanki ? 14.04.04, 11:12 to tylko kolejna porażka microsoftu. ciężko powiedzieć co by było gdyby MS nie porzucił tego projektu dawno dawno temu. Link Zgłoś
Gość: QWAS Re: Widnows - Linux dwa bratanki ? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.04.04, 11:57 Porażka ???? Gotowy UNIX kupiony razem ze źródłami od AT&T, z nazwą zmienioną ze względów formalno-prawnych na XENIX, odstąpiony SCO za 25% udziałów. Dalej rozwijany przez SCO. Porażka??? A może - "źródło natchnienia" ????? Link Zgłoś
gray Re: Widnows - Linux dwa bratanki ? 14.04.04, 12:02 Gość portalu: QWAS napisał(a): > Porażka ???? > Gotowy UNIX kupiony razem ze źródłami od AT&T, > z nazwą zmienioną ze względów formalno-prawnych na XENIX, porażka na całej linii. firma z potencjałem MS, jeżeliby pomyślała, mogła zrobić z tego porządny komercyjny system z supportem itp. itd. dlaczego się wycofała? pewnie był za trudny. > odstąpiony SCO za 25% udziałów. rosja sprzedała stanom alaskę za grosze. > Dalej rozwijany przez SCO. SCO to krętacze i złodzieje gorsi od MS. Link Zgłoś