Dodaj do ulubionych

CO MACIE DO JASŁA ?????

IP: *.pl / 192.168.1.* 05.11.03, 22:26
CO MACIE DO JASŁA ?????
Obserwuj wątek
    • wowa11 Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 06.11.03, 13:31
      ?
      • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 08.12.03, 23:31
        20 km.
        • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.12.03, 20:49
          25 km
          • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 10.12.03, 01:04
            wysiadam w Szebniach....
            • ellenai okowita ,ouimet,tez tu buszujecie? hehe n/t 10.12.03, 05:08

            • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 10.12.03, 20:01
              ouimet napisał:

              > wysiadam w Szebniach....


              ......idę naprzeciw.....
              • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 10.12.03, 23:15
                ...ale ja ide do Tarnowca...
                • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 11.12.03, 18:23
                  ......widzę Cię, jeszcze Cię widzę.......jesteś w granatowym płaszczu........
                  • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 11.12.03, 21:27
                    nie!Jestem w samym swererku,bo mi braklo oliwy w "merksie" i ide pozyczyc od
                    traktorzysty wiaderko i olej.Szkoda,ze rozgladasz sie za innymi,a mnie
                    masz ...przy baku/sorry/boku.A moglabys miec pod bokiem./Tak tez mozna sie
                    wyslawiac?/
                    • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 11.12.03, 21:40
                      .....poczekam........
                      Poczekam na skrzyżowaniu.....przy poczcie.
                      Umiem czekać.
                      I wyczytam z Twoich oczu ....prawdę......
                      ....też to umiem.
                      • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 12.12.03, 06:51
                        Faktycznie Jestes zaciekawiona MOJA prawda?Nie lepiej zapatrzyc sie w glebie
                        moich oczat i...uniesc sie duchem do blogostanu swiadomosci przebywania w
                        obrebie moich fal/ramion?/Bezgraniczna szczesliwosc bedzie dla Ciebie wtejze
                        chwili dostepna,uchwytna ,gotowa sie udzielic....co ja pisze...?zjednoczyc w
                        jednosci marzen,mysli ,zaciekawien i poznanio-doznan ekstazy intelektualnej...
                        ....Cholera,tam raczej nie istnieje skrzyzowanie!!!!Bedziesz czekac,az zrobia?
                        • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 12.12.03, 06:58
                          Okowito i Cale Grono "zmuszonych"do zobaczenia moich wypocin:Dzien dobry WAM!
                          Ja ide spac.Jest O:53.
                          Ciekawe,czy wysnia mi sie Wasze mysli...Mam nadzieje,zeOkowita sypia do
                          poludnia,bo inaczej bede mial same "zmory senne".Pa-Oko....Przysnij mi sie,ot
                          tak-fajnie....
                          • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 13.12.03, 08:08
                            HA, HA, HA !!!! Bez patrzenia w oczy widzę jak ściemniasz. Wysiadłeś z autobusu
                            i nagle znalazł się Merks ? Wyraźnie widziałam płaszcz a Ty mi tu o sweterku...
                            też coś ...sweterek w taką pogodę.Skrzyżowania nie widzisz ? To do Tarnowca
                            idziesz polami ?
                            Przypomina mi się taka piosenka weselna "nie wierz mężczyźnie jako psu"

                            Eeeeee tam..... wracam .... nie dam sobie zawrócić w głowie tekstami o falach
                            ramion i snach.Zresztą już mi uszy zmarzły... jeszcze się na święta rozchoruję.
                            • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.12.03, 03:08
                              dbaj Skarbie o swoje zdrowie i pamietaj,jezeli siedzisz to zawsze zakladaj
                              noge na noge...abys nie dostala przeciagu,bo nie tylko grozi to kararem,ale i
                              zeby moze powyrywac...
                              alez jestem wrrrrrredny!
                              • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.12.03, 10:38
                                Nie ma obaw ! Między moim kroczem a jamą gembową znajduje się wiele olepionych
                                żółtym tłuszczem organów ....wiatr nie przeleci.

                                PS. Nie jesteś wredny ale mam watpliwość czy aby nasze rozumienie
                                pojęcia "żartobliwe przekomarzanie" jest podobne. Czy aby nie skonczy się na
                                kłótni.

                                PS. Wysyłam Ci coś na pocztę....otwórz załączniki...wirusów na 100% nie
                                wysyłam ..a może się pośmiejesz.
                                • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.12.03, 16:25
                                  Okowita- ze spuszczona glowka odebralem sluszna reprymende!Tak,zagalopowalem
                                  sie.Przepraszam.Jednak czasem "czyms " jeszcze zazgrzytam.Bede jednak
                                  uwazal,aby miescic sie w normach przyzwoitosci.Mam rozeznanie miedzy
                                  pikanteria,a wulgarnoscia...czasem troszke przeginalem...
                                  Pomimo tego... mysle,ze chociaz troszke mozesz mnie ...polubic.
                                  • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.12.03, 17:00
                                    Poczta doszła ?
                                    • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.12.03, 21:04
                                      Doszla!5x z czego 3 do odczytania-ogladniecia.Zazdroszcze cierpliwosci....i
                                      DZIEKUJE BARDZO raz jeszcze!
                                      • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 15.12.03, 20:31
                                        Bardzo przepraszam za nadmiar poczty ale czasem i ona również rozrabia jak
                                        zając w kapuście.

                                        Idą święta mam coraz mniej czasu na net..... może jeszcze kiedyś pogadugadujemy.
                                        Pozdrawiam
                                        • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 26.12.03, 00:44
                                          Coz,wyglada ze po swietach zaczniemy "chodzic"innymi forami.
                                          Odpowiadajac na pytanie w temacie,to: do Jasla mam zal....bo od Niego sie
                                          zaczelo...
                                          • s_z_a_k Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 26.12.03, 23:17
                                            ouimet napisał:

                                            > Coz,wyglada ze po swietach zaczniemy "chodzic"innymi forami.
                                            > Odpowiadajac na pytanie w temacie,to: do Jasla mam zal....bo od Niego sie
                                            > zaczelo...
                                            CO ?
                                            • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 27.12.03, 17:13
                                              No taaaaaak!!!
                                              Szak nas znalazł !!!!
                                              Nigdzie nie można pogadać......wrrrrrrrr.

                                              A mam tyle pytań...........
                                              Tyle pytań do Ciebie.

                                              Może założyć .... forum dwuosobowe, zamknięte ??????
                                              Co o tym sądzisz Ouimet ?
                                              • s_z_a_k WRRRR 01.01.04, 15:03
                                                Aha to WRR.. w tym poście jest wrrredne :(((
                                                PSɭ. Pytanie nie było do Ciebie OKOvi
                                                PSɮ. Po kiego grzyba miałbym Cię szukać we własnym wątku
                                                PSɯ. Wymięcie się nr. GG i będziecie sobie gadać do woli
                                                PSɰ. Ella już Ci podawała swoje GG i prosiła o Twoje
                                                PSɱ. Było by mniej tekstów typu: .KOCHAM CIĘ....
                                                : ..NIE JA CIEBIE ....
                                                : ...FAJNIE ŻE TY MNIE A JA CIEBIE...
                                                • 0kowita Re: WRRRR Szaczku..... 02.01.04, 11:06
                                                  Szaczku kocham Cię bardzo !!!!! Choć jest to nieraz trudne.... ale jak kochać
                                                  to kochać.
                                                  PS. Na GG to ja po pierwsze nie mam czasu a po drugie na GG trzeba mówić prawdę
                                                  (tak uważam)..... wolę pleść byle co na forumach.

                                                  pozdrówka
    • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 01.01.04, 00:08
      Spójrz na datę i godzinę..... KOCHAM CIĘ OUIMET !!!!!!!!
      • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 02.01.04, 22:51
        0kowita napisała:

        > Spójrz na datę i godzinę..... KOCHAM CIĘ OUIMET !!!!!!!!
        >
        >
        Ale ja przeciez nie zasluzylem na taka kare.Nic zlego/dobrego tez/nie zrobilem!
        Ledwie sie zaczal Nowy Rok,a juz konsekwencje...
        • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 07:12
          No nie !!!!! Jak moje wyznanie miłosne w pierwszych minutach nowego roku to ma
          być kara...... to nie pozostało mi nic innego jak tylko się pociąć.... ale może
          najpierw do fryzjera pójdę co by w trumnie jako tako wyglądać.

          buuuuuuuuuuu(((((((((
          • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 15:37
            Kochac!Jak to latwo powiedziec.
            Kochac i nie pytac o nic...

            Oj,dawniej to Slowo COS znaczylo.Teraz,wstapienie na chwile do lozka z kims-
            tez nazywane jest kochaniem...ale sie porobilo...
            • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 17:00
              Na poważnie.....moje "kocham" na forumach nie ma nic wspólnego z "kochaniem"
              polegającym na wskoczeniu do łóżka czy z chęcią posiadania ciała osoby do
              której się zwracam (już to chyba pisałam).Można je raczej porównać do np.
              kochania poezji, kochania kwiatów...... jest to kochanie sympatycznych ludzi,
              a wydajecie mi się sympatyczni.
              Ale ponieważ moja wylewność nie jest przez wszystkich dobrze odbierana.....
              czas jej zaniechać.

              PS. Nie zgodzę się z tym, że dawniej "kochać" znaczyło co innego niż teraz....
              i dawniej (nawet i setki lat wstecz) ludzie nazywali kochaniem
              jednorazowy "akt"..... i teraz, jak i dawniej przytrafia się na tym świecie
              miłość prawdziwa. Akurat w tej dziedzinie świat niewiele się zmienia.....
              .. i dobrze.
              • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 17:32
                bede sie upieral.Dawniej jednorazowego aktu spolkowania nie
                nazywano "kochaniem".Dawniej/dla mnie /to lata od 1960 w dol...
                Zreszta teraz tez raczej uzywa sie bardziej odpowiednich/?/
                okreslen ,jak:strzelic numerek,wyjac d..e...nowszych nie poznalem/ze wzgl. na
                wiek.../
                Kochac sie/fizycznie/jest okresleniem uzywanym jedynie przez "smakoszy"
                hm.tematu.
                • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 20:36
                  Rany Boskie ! Ale sie naczytałam o tym kochaniu aby Ci udowodnić, że mam
                  rację...... no i......hmmmm.... jednak chyba Ty masz rację. Nie znalazłam. Nie
                  widzę we wcześniejszych tekstach nic takiego jak "kochać się z kimś", "chcę się
                  z tobą kochać". Dziwne. Zdawało mi się, że tak mówiło się zawsze.Widać tylko
                  tak mi się zdawało.

                  Nie pozostaje mi nic innego jak uderzyć się w pierś.
                  • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 21:22
                    I wiesz co ???
                    Jeżeli jeszcze masz ochotę ze mną gadać to wsiadajmy w autobus i wracajmy do
                    Jasła.... bo jeszcze nas tu zrobią (za przeproszeniem) jakimiś moderatorami.

                    I jeszcze ku przypomnieniu piekny wiesz o kochaniu (się).

                    poezja.interklasa.pl/index.php?akcja=wierszeznanych&ude=126
                    • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 22:03
                      szymborska zawsze czyta sie wspaniale.Jednak skojarzyl mi sie bardzo szybko
                      Niemen i oprocz jaskolki,to jeszcze jak bardzo aktulny tekst:Dziwny jest ten
                      swiat...
                      W Szebniach wsiadlem w N.Rok do autobusu w kierunku Krosna...Jakos
                      Jaslo "wionelo chlodem".
                      W uszach brzmialy mi slowa spiewane przez Grechute:"gdy Cie nie widze..."
                      • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 22:16
                        Złe odniosłeś wrażenie to nie był chłód tylko strach przed ..."wystawieniem do
                        wiatru".

                        ...."długo nie ogladam".....ile to jest "długo" ?
                        • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 03.01.04, 23:00
                          od 2 -01-04,godz.12.04...
                          ...bo Ty,tylko Ty bedziesz moja Dama.../nadal Marek Grechuta-to dla mlodziezy
                          info.../
                          • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 12:09
                            Jak można było ??????

                            Jak można było po tej..... (przynajmniej dla mnie)..... miłej rozmowie,
                            rozmowie, która doszła do tematu o ...... kochaniu (się)........
                            ...........

                            Jak można było napisać ...."Okowita mi obmierzła" ????????

                            "obmierzły"....... staropolski wyraz, nie spotyka się go w potocznej mowie,
                            mało go w internecie.....
                            szukam
                            szukam
                            szukam
                            szukam
                            szukam


                            ........jest .... "Słownik poprawnej polszczyzny" z 1983 r.

                            " obmierzły - obrzydliwy, wstrętny to... obmierzły pijak, obmierzła,
                            zieleniała szynka........ " ....i tyle.
                            • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 14:31
                              ....... no właśnie.. nie skończyłam......

                              Właściwie cóz dodać ?
                              Chyba tylko to, że dla Ciebie i dla mnie pojęcie "żartobliwe przekomarzanie "
                              to........zupełnie inna bajka.

                              Naprawdę nie wiem dlaczego wciąż Ci wybaczam ..................
                              • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 17:27
                                0kowita napisała:

                                > ....... no właśnie.. nie skończyłam......
                                >
                                > Właściwie cóz dodać ?
                                > Chyba tylko to, że dla Ciebie i dla mnie pojęcie "żartobliwe
                                przekomarzanie "
                                > to........zupełnie inna bajka.
                                >
                                > Naprawdę nie wiem dlaczego wciąż Ci wybaczam ..................
                                Skoro wybaczasz,to wracam skruszony na Twe lono ...tworczosci pismienniczej-
                                tez!
                            • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 17:21
                              Slownik wspolcz. jez. polskiego/Wilga/W-wa1996/ troszke "ladniej"okresla
                              to ...wredne okreslenie...
                              Na samym dole strony - przed spisem tresci- pisze gdzie to bylo drukowane...
                              • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 17:44
                                Nieważne co piszą słowniki.

                                Jedno małe, czarodziejskie słówko...... gdybyś je
                                napisał.........................................................................
                                ...........................................................................
    • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 17:45
      Moje teksty powinny istniec w innej kolejnosci i pod innymi...zaczepkami nadal
      uwielbianej /przez moja skromna osobe/ Okowity!
      Jak zwykle "zamieszalem"!
      • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 18:22
        Wiesz co Oiumet ?
        Ustawiaj sobie swoje teksty jak chcesz..... nie będę zakłócać,,ani zaczepiać.
        Będę też wdzięczna jeżeli nie bedziesz odzywał się do mnie na innym forum.

        Nigdy nie rozmawiam z osobami dla których jestem ...."bmierzła" (wbrew
        słownikom kojarzy mi sie to ze "śmierdząca").... dla Ciebie zrobiłam
        wyjątek......i niepotrzebnie (zbłaźniłam się i tyle...jak zwykle, zresztą).

        Gadaj z innymi........ i baw się dobrze.



        • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 09.01.04, 18:35
          Masz zalatwione!
          Wdziecznosci nie wyrazaj/ze wzgledu na dzieci/
          • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 13.01.04, 02:35
            Okowito-z tym wzgledem na dzieci to chodzilo o ew. slownictwo uzyte we
            Wdziecznosci...Nadal-natretnie-BUZIAK
            • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 13.01.04, 10:20
              ouimet napisał:

              > Okowito-z tym wzgledem na dzieci to chodzilo o ew. slownictwo uzyte we
              > Wdziecznosci...Nadal-natretnie-BUZIAK

              I tak też to zrozumiałam i dlatego uznałam, że jest to definitywny koniec
              naszej rozmowy na forum Krosno.

              Ale, ale, ale...... powiem Ci, że lubię ten wątek bo jest on jakby...."historią
              jednej znjomości".
              W ciągu miesiąca.. buziaki, wyznania miłosne, tematy niemal erotyczne i ......
              obrzydzenie, obmierzłość, wkurwienie i ................. znowu buziaki.
              Teraz pewnie dostanę łomot za obronę Milennika ale ukojona falami, którymi mnie
              usypiałeś.. czas jakiś będę wyjątkowo wyrozumiała..... a zresztą co ja będę
              przewidywać. Nostradamus nie jestem......hej.
              • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.01.04, 04:46
                Milennika czytam z przyjemnoscia,ale jezeli podlozy lepetyne pod
                gilotynke...to przynajmniej udaje ze pociagam za sznur...A Ty juz tak PIERSI
                nie Wystawiaj w Jego obronie...ma jadaczke,to mi sie sam odgryzie ,jezeli uzna
                za stosowne!
                Czerwone Gitary tez lubie...
                • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.01.04, 16:50
                  Biję się w pierś !!!!!

                  Do przykazań "forumowiczki", które mam tu przy sobie na kartce papieru zebrane
                  dodałam :
                  NIE WTRĄCAJ SIĘ !


                  • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.01.04, 16:57
                    Wtracaj sie koniecznie/i prostuj krzywusow -np.ouimet/ aby nie zeszpecic
                    zupelnie tego Forum.
                    Ale zaraz zaslone z piersi?????Az tak bliska/piersi/glowa Milennika?
                    • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.01.04, 17:22
                      Hej ! Jesteś zazdrosny ????????
                      Zrób mi tę przyjemność i poooooooooowiedz że tak......hę.
                      • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.01.04, 18:37
                        Okowito! To nie tak!
                        Ja tak z troski o zdrowie Milennika!Przeciez w chwili "oblozenia"Go tymi
                        poduchami silikonowymi-ma prawo sie udusic....

                        Zazdroszcze Mu tej szansy....U/mrzec/dusic sie na lonie , bedac przysypanym
                        woreczkami z plastikiem....
                        • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 14.01.04, 20:39
                          Eeeee tam, mogłeś mi zrobić tę przyjemność..... to tylko.... forumowa
                          literatura sf.. a chwilę bym się cieszyła.

                          He,he co do moich piersi to...... pudło ! Akurat jeśli chodzi o nie to Pan Bóg
                          się postarał by były jak trzeba......hej !

                          A jak piosenka z dedykacją ?
                          • ouimet Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 15.01.04, 22:56
                            Przesylka SUPER-dzieki.
                            Temat silikonowo-towarzyski chwilowo "zawieszam"poniewaz jest juz zbyt
                            niebezpiecznie....Nie chce popelnic bardzo duzej sprosnosci!Musze ...pomyslec
                            nad eleganckim zejsciem z ...urwiska!
                            • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 16.01.04, 21:49
                              .....i ja żegnałam kiedyś kogoś i powracałam już nie taka.........
                              • 0kowita Re: CO MACIE DO JASŁA ????? 17.01.04, 10:33
                                Interpretuję wczorajszy wpis.....dotyczy on pożegnania z kimś lipcu minionego
                                roku i tego, że po powrocie jestem inna..... przedtem nie było do pomyślenia
                                bym mogła dojść do skraju urwiska.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka