słowa Papieża

[turker]

Zgłaszam tu pytanie do osób mieszkającyh w Turcji.jakie sa ogólne reakcje
Turków na niedawno wygłoszone przemówienie głowy Kościoła katolickiego w
Ratyzbonie?czy rozmawailscie o tym z wasymi tureckimi znajopmymi?

[sudani]

Przylaczam sie do pytania. Ogolnie mowiac, mnie to wszystko przeraza((( W
mediach hucza na okraglo, dlatego tez jestem ciekawa reakcji Turkow na
wypowiedz papieza. Co sie mowi w Turcji? Dziewczyny, dajcie znac!
Pozdrawiam serdecznie
Sudani

[turker]

niech ktos cos napisze....naprawde to jest wazna sprawa.

[amicka]

wprawdzie pisze nie z Turcji, ale wydaje mi sie ze przecietni ludzie w Turcji
nie za bardzo sie ta cala sprawa przejmuja, moze niektorym zrobilo sie przykro,
ale nie zeby zaczeli wychodzic na ulice. Jak wiesz ludzie w Turcji pracuja
bardzo duzo zeby sie utrzymac i wiekszosc zyje po prostu swoimi sprawami i
praca. Religia jest wazna ale to jest kraj swiecki i wiekszosci Turkom taki
status odpowiada. Tak mysle...

[kiranna]

Jest dokladnie tak jak napisala Amicka, przynajmniej w moim srodowisku.
Ludzie nie rozmawiaja tutaj o religii tak duzo jak mowi sie w niej Polsce.
Islam jest czescia kultury Turkow, nikt nie wypiera sie, ze jest muzulmaninem,
ale nie przywiazuje sie do tego, co mowia islamscy przywodcy duchowni tak duzej
wagi jak nam sie wydaje. Sami islamisci, mimo ze wygrali wybory, sa niemal
ciagle pod ostrzalem krytyki mediow i rzadu, wytyka sie im kazde najdrobniejsze
potkniecie.
Fajnie ktos to ujal na innym forum - Turcy maja zdrowy stosunek do spraw
religijnych. Troche mozna to porownac do czasow w Polsce zanim papiezem zostal
Polak, jesli ktos jeszcze pamieta tamte czasy Kto chcial chodzil do
kosciola, obchodzilo sie 2 glowne swieta Boze Narodzenie i Wielkanoc, ale
bardziej tradycyjnie niz w sensie religijnym i nie dyskutowano o wartosciach
chrzescijanskich od rana do nocy. Kazdy zyl zyciem codziennym, a ksieza znali
swoje miejsce. Tak jest wlasnie w Turcji, to swieckie panstwo i mam nadzieje,
ze takie pozostanie.
Przypuszczam, ze slowa Papieza Benedykta zabolaly zwyklych Turkow, dla ktorych
bez roznicy jest czy sasiad jest chrzescijaninem czy zydem. Mnie osobiscie nikt
nie dal odczuc, ze jako chrzescijanka powinnam czuc sie winna za slowa Papieza.
W gazetach tez pisze sie o tym fakcie raczej bez zbednych emocji, podkreslajac
ze podzielily one swiat islamski. Sami Turcy od dawna potepiaja i walcza z
fundamentalizmem. Szkoda tylko, ze Papiez jako glowa Watykanu dotykajac tak
waznej dla wspolczesnego swiata kwestii, uogolnil i obarczyl wina za
fundamentalizm wszystkich muzulmanow. Po zamachach Al-Kaidy wszystkie gazety
tureckie publikowaly oficjalne oswiadczenie Ministra ds. Religii, ze islam
potepia terroryzm na tle religijnym i uwaza je za grzech. Nie zapominajmy, ze
ofiarami wybuchow z 2003r w Istanbule byli przede wszystkim muzulmanie,
przypadkowi ludzie, w Afganistanie Talibowie zabijali muzulmanow, ktorzy nie
chcieli podporzadkowac sie ich rzadom, podobnie bylo i pewnie dalej jest w
Iranie, nie kazdy muzulmanin chce szariatu i popiera dzihad, wiec stawianie
znaku rownosci miedzy islamem a terrorem jest po prostu krzywdzace.

[turker]

Karinna dziekuje ci za wczerpująca wypowiedz.ja osobiscie uważam że Papiez
wcale nie obraził młuzmanów, tylko wypowiedział sie przeciw nawracaniu siłą i
stoswaniu terroru w imie wiary.A Muzłumanie nie patrzyli na kontekst słów tylko
wiele sie nie zastanwaijąc rozpoczeli protesty.To jest wg mnie głupota.Papież
niedługo wybiera sie do turcji na Pielgrzymke i już niektóre środowiska głosza
by lepiej nie przyjedzał jesli nie chce byc aresztowany.Oczywsicei mam na mysli
nie Turków tylko niektóre organizacje religijne

[kiranna]

Wiesz, Turker, to jest taki niuans jak wyrazenie "polskie obozy zaglady",
ktorego uzyli chyba dziennikarze amerykanscy. Nas, Polakow, dotknelo to do
zywego, bo w Oswiecimiu gineli glownie Polacy i to Polska najbardziej
ucierpiala podczas II wojny sw., lecz faktem jest, ze baraki budowane byly
przez Polakow, tyle ze pod przymusem nazistow, a nie dobrowolnie. Dziennikarz
tlumaczyl sie, ze przeciez kazdy wie, iz to nie Polacy gazowali ludzi, ale
obozy w Oswiecimu i Brzezince znajduja sie na terenie Polski, wiec uzyl sobie
skrotu i napisal "polskie obozy", zeby bylo jasne, o ktore mu chodzi.
Wtedy rowniez niektorzy cudzoziemcy, ktorych problem nie dotyczy emocjonalnie,
nie rozumieli o co Polska tak naprawde sie obrusza. Facet sie wytlumaczyl,
niby koniec-kropka, ale ile osob przeczytalo jego wytlumaczenie, a w ilu
glowach pozostala krzywdzaca nas informacja, ze to byly jednak "polskie
obozy"?
Podobnie rzecz wyglada tutaj. Moim zdaniem Papiez wyrazil sie niefortunnie i
muzulmanie mieli prawo poczuc sie urazeni, w koncu sprawa dotyczy tak
delikatnej sfery jak wiara. Podejrzewam ze ci, do ktorych te slowa maja
faktyczne odniesienie, a wiec terrorysci islamscy, smieja sie i maja w nosie co
glowa Kosciola Katolickiego o nich mysli. Pewnie zacieraja raczki, ze w ten
sposob Papiez nieswiadomie zjednoczyl muzulmanow, bo naturalnym jest, ze jak
cie atakuja, to sie bronisz.
Zwykli ludzie, ktorzy na codzien maja do czynienia z cudzoziemcami, mogli
poczuc sie zaskoczeni, ze sa tak wlasnie postrzegani przez swiat chrzescijan.
Inna sprawa, ze nie spotkalam sie w Turcji z szufladkowaniem ludzi ze wzgledu
na religie, Polacy to wg Turkow Polacy, Niemcy to Niemcy, a nie chrzescijanie.
My w Turkach natomiast najpierw widzimy muzulmanow i oceniamy ich przez pryzmat
religii. Nie wiem czy to jasno tlumacze, naprawde Turcy maja inna mentalnosc i
stosunek do religii niz my, co oczywiscie nie znaczy ze jest im obojetne, gdy
ktos wyraza sie zle o ich religii i kulturze.

[sudani]

Wielkie dzieki Kiranna i Amicka!
Widze, ze jest tak jak wszedzie. Normalni ludzie po prostu nie maja czasu na
zajmowanie sie az tak doglebnie, co kto zle powiedzial, czy napisal. maja swoje
problemy i swoje normalne zycie. Niestety wiekszosc Polakow, uwaza ze jak
gdzies sa protesty i pala sie flagi czy koscioly to jest to "zasluga" calego
swiata muzulmanskiego( Niestety tego sie nie da u nas wykorzenic i to mnie
przeraza! Mnie rowniez otaczaja ludzie, ktorzy nie maja pojecia, ani o Turcji,
ani tym bardziej o muzulmanach. A przeciez ludzie wszedzie zyja podobnie. Maja
takie samo zycie jak i nasze, wlasne rodziny, wlasne problemy itd. Tylko
dlaczego Polacy umieja patrzec tak wstecznie, tego nie jestem w stanie
zrozumiec. Mysle, ze w duzej mierze wynika to z braku wiedzy, ale i tak czasem
poddaje sie i macham reka, zeby nie wdawac sie w dyskusje na ten temat. Bo
wiem, ze i tak nie ma sensu, szczegolnie z kims kto jest nietolerancyjny i nie
szanuje ludzi wokol siebie, nie mowiac juz o innych narodach Smutne to,
aczkolwiek prawdziwe. Bardzo natomiast cieszy mnie fakt, ze w Turcji nikt nie
odnosi sie nieprzyjaznie do chrzescijan i przynajmniej tam jest wieksza
tolerancja niz w Polsce!
Czasem chcialabym tam zamieszkac, tylko ten brak perspektyw pracy troche mnie
przeraza!
Pozdrawiam serdecznie!
Sudani

[turker]

chłopaki wiecie , ja nie napisałam tego po to by powiedziec ze młuzumanie są
źli czy coś takiego...absolutniie nie!Tylko chciałam wiedziec jak ogólnie ta
sprawa porusza Turcje-widze że mało i bardzo dobrze.Chciaż oczywiscie w
polskiej prasie az szumi od plotek o planowanym zamachu na Papieza gdy
przyjedzie do Turcji i o tym że jakiś wydział ministerstwa ds.Religi chce by
gdy tylko Papież przyjedzie do turcji go aresztowano.Ale i wsród Aniołów mozna
znaleźć diabełka.Pozdrawiam

[kiranna]

Turker, na tym polega wlasnie dyskusja )) kazdy ma prawo do wlasnego zdania i
nie musimy sie ze soba zgadzac, wazne, ze potrafimy rozmawiac. przy okazji, my
w wiekszosci nie chlopaki ))

Mam wsrod znajomych Turkow dziennikarke piszacej felietony polityczne do jednej
z gazet codziennych. Spytalam ja o "planowany" zamach na Papieza podczas
wizyty w Stambule, o ktorym glosno bylo niedawno w polskiej prasie w zwiazku z
ksiazka Yucela Kayi.
Po pierwsze bardzo sie zdziwila, ze Europa bierze na serio fikcje literacka, po
drugie stwierdzila, ze gdyby taki zamach byl rzeczywiscie planowany, to na
pewno nie trabiono by o tym na lewo i prawo po trzecie - w Polsce ksiazke
zareklamowano jako bestseller, natomiast znalazlam ja tylko w jednej ksiegarni
internetowej przeceniona na kilka lirow (ksiazki w TR sa bardzo drogie, a ta
byla w cenie gazety). Pytalam tez w kilku ksiegarniach i nigdzie jej nie bylo,
a w paru miejscach w ogole nie slyszeli o tym pisarzu. Tylko, ze wtedy jeszcze
Papiez nie zabieral glosu na temat muzulmanow...
Wydzial ds religii moze sobie protestowac, Turcja jest republika demokratyczna,
kazdy ma prawo glosu, lecz ostatnie slowo do nich, poki co, nie nalezy.
Islamisci nie maja zbytniego poparcia w narodzie, tak bylo przynajmniej
dotychczas. Teraz byc moze sie to zmieni, bo Papiez dotknal czulego miejsca
muzulmanow i na pewno nie pozostanie to bez echa, ale o jego aresztowanie bym
sie nie martwila. Tym lepsza bedzie mial ochrone po tych wydarzeniach, bo zgode
na przyjazd dostal...
Czytalam w jednej z tureckich gazet opinie, ze Papiez powiedzial te slowa
specjalnie, wiedzac jaka bedzie reakcja muzulmanow, po to by odroczyc
wstapienie Turcji do UE. Jesli to prawda, to chyba mu sie udalo, tylko czy tak
wyglada zachowanie prawdziwego chrzescijanina, ktory powinien byc wzorem do
nasladowania dla innych?

[turker]

dzieki karinna za obszerna odpowiedz.Trzymam kciuki za pielgrzymke-Pozdro

[alexa195]

ja musze przyznac, ze w rodzinie mojego meza dosc zawrzalo. Moj maz jest co
prawda muzulmanşnem ale okreslilabym go mianem "niepraktykujacego", za to jego
obaj bracia i mama to totalne przeciwienstwo. Wlasnie oni sa bardzo mocno
urazenie slowami papieza i uwazaja, ze powinien przeprosic muzulmanow albo w
ogole nie przyjezdzac na swoa planowana pielgrzymke do Turcji. Zauwazylam tu
jeszcze cos: mam wrazenie, ze turecka telewizja wcale nie stara sie jakos
zalagodzic konfliktu miedzy papiezem a muzulmanami, powiedzialabym raczej, ze
wrecz "mobilizuje" ludzi do protestu przeciw papiezowi. Pozdrawiam wszystkich,
Ola

[turker]

Uważam ze to co napisałas Olu jest bradzo ważne.Sadze że w różnych środowiskach
jest to różnie odbierane.ja osobiscie uważamże to młuzumanie śa nie w porządku
wobec papieża bo nie starali sie nawet wniknąć w jego słowa(w przeciwnym razie
nie odczytali by w nich nic rażacego).Sądze ze nawet przeprosiny Papieża nic by
tu nie dały gdyż osoby które protestują to im tak naprawde nie chodzi o to że
ich uczucia religijne zostały urażone ale wykorzystuja religie do podsycania
nienawisci do zachodu.Ale to nie w Turcji podpalano kościoły i protestowano -z
czego jestem bardzo dumna.Pozdrawiam

[alexa195]

to fakt - turcja jest najmniej "aktywna protestacyjnie", jesli moge to tak
nazwac. jednak to co mnie najbardziej razi w muzulmanach, to ich ogromne
przekonanie o nieomylnosci swojej religii i ich nieustepliwosc. nie wiem czy
mieliscie okazje ogladac filmik osmieszajacy Jana Pawla II. Ja go zobaczylam
wlasnie w Turcji. Filmik pokazuje papieza Polaka podczas kazania - z tym ze
zamiast slow papieza slychac rozne dzwieki wydawane przez ludzki organizm.
Filmik ten mial chyba na celu osmieszyc naszego papieza oraz jego wiek. Osoba,
ktora mi go pokazala nie mogla powstrzymac sie od smiechu. dzis ta sama osoba
zarzuca Benedyktowi XVI., ze nie szanuje innych religii...

[turker]

nic nie wiedziałam o takim ilmiku ! W Polsce nie było o nim ani słowa.Jeśli
jednak takie cos miało miejsce i nikt ze śwaita młuzumańskiego tego nie
skomentował ani tym bradziej nie przeprosił...to o czym my tu mówimy?!

[alexa195]

wiesz co uslyszysz jak im zarzucisz ze obrazaja papieza (w przypadku filmiku o
Janie Pawle II)? Cytuje: " a co mnie to obchodzi? Ja tego filmu nie zrobilem
wiec za co mam przepraszac". Turker, mowie ci, to jest temat rzeka i znalezc by
mozna jeszcze mnostwo tego typu przykladow. Pozytywna rzecza ( z jednej
strony) jest to, ze muzulmanie sa niesamowicie zdyscyplinowani jesli chodzi o
religie. Bo wsrod mlodych katolikow niewielu modli sie dwa razy dziennie (a co
dopiero piec), a w czasie postu trudno nam wytrzymac bez zjedzenia np. czegos
slodkiego. A tu masz ramazan, post calodniowy przez 29 dni. To, uwazam, godne
jest podziwu mimo wszystko. Moj maz - muzulmanin - tez podziwia tych, ktorzy
sie modla i poszcza...

[turker]

Ja tez ich za to podziwiam ale nie uważam by to było najważniejsze , a wydaje
mi sie właśnie że wielu młuzumanów mysli ze modlitwa i post to wszytko a
zapominają o miłości , przebaczeniu i tolerancji ,ale tak samo jak różni sa
katolicy tak samo różni sa młuzumanie.pzodrawiam cie serdecznie i dziekuje za
konwersacje

[alexa195]

najlepszy przyjaciel mojego meza, bardzo gleboko wierzacy muzulmanin, noszacy
brode i starajacy sie zyc jak prorok Mohammed powiedzial nam (mi i mojemu
mezowi) ze pojdziemy oboje do piekla. ja - bo nie jestem muzulmanka, moj maz -
bo nie wypelnia swoich religijnych obowiazkow. zdecydowanie masz racje, wedlug
wielu modlitwa i post to najlepsza droga do nieba, a to jak traktuja innych to
sprawa drugorzedna

[kiranna]

Hmm, w Turcji sa bardzo rozne srodowiska, jak wszedzie zreszta Nie znam tego
filmiku o Papiezu, nikt mi nawet o nim nie wspomnial. W ogole nie dyskutujemy
nt religijne, wiec moze dlatego. Nie mamy tez wsrod znajomych ludzi tak
fanatycznie wierzacych, zeby nas straszyli pieklem, ale to tez moze byc
dlatego, ze moj maz jest absolwentem chyba najbardziej swieckiej szkoly w
Turcji i nasze srodowisko to jego znajomi z tej szkoly. Reszta to ludzie,
ktorzy pracuja lub pracowali poza granicami Turcji i maja zony cudzoziemki,
glownie chrzescijanki.
Pamietam, ze gdy po smierci Jana Pawla II, poszlam do Kosciola na Beyoglu, to
bylo tam bardzo wielu ludzi, ktorzy palili za Niego swieczki, rowniez
muzulmanki w chustach, niektore plakaly, wiec chyba nie kazdy smialby sie z
tego karykaturalnego filmu. To kwestia wyczucia i chyba kultury osobistej. Tak
samo jak mnie nie smieszyly karykatury Mahometa, choc nie dotknely mnie
osobiscie, ale zdawalam sobie sprawe jak moga odbierac je osoby gleboko
wierzace.
Wydaje mi sie, ze twoj znajomy zle interpretuje Koran, ktory nie zabrania
przeciez mezczyznie slubu z innowierczynia, pod warunkiem, ze bedzie ona
wyznawac wiare monoteistyczna. Jeden z tureckich profesorow (Yasar Nuri Ozturk)
teologii, bardzo madry czlowiek, wypowiadal sie kiedys w TV wlasnie w
kontekscie malzenstw mieszanych, ze nie wolno nikogo zmuszac do zmiany wiary.
Slub z innowierczynia nie jest grzechem! Ja sama mam slub muzulmanski
jednostronny, poniewaz nie wyrazilam woli przescia na islam i "hoca" nie
widzial zadnych przeciwskazan.
Post i modlitwa to przede wszystkim czas wyciszenia sie, dialogu z Bogiem i
samym soba, ja to tak rozumiem. Poscic bedzie na pewno jak co roku moja
tesciowa i pare ciotek, moze tesc, nie wiem czy chodzi im o to by pojsc do
nieba Jakby nie patrzec to chrzescijanie rowniez modla sie i przestrzegaja
dekalogu, a przynajmniej powinni, po to by zostac kiedys zbawionymi
Wbrew pozorom tak wielkiej miedzy chrzescijanami i muzulmanami roznicy nie ma,
wszyscy jestesmy TYLKO ludzmi i jako ludzie mamy prawo popelniac bledy. Ani po
jednej ani po drugiej stronie nie znam osoby bez skazy

[basiaistanbul]

Zgadzam sie z Ania,w Turcji sa bardzo rozne srodowiska.Mieszkajac tutaj tyle
lat nie zauwazylam w moim otoczeniu braku szacunku dla innej religi,mimo ze moj
maz jest bardzo wierzacym muzulmaninem,i jego rodzina tez.Wazny jest ten
szacunek,niestety ze strony rodakow tego nie widze,wiem co to jest
chrzescijanstwo,wiem co to jest islam,myslacy czlowiek nie bedzie sie bawil
obraza drugiego czlowieka.Gdy czytalam na jednym z forum wypowiedzi na
temat "slowa papieza" pierwsze co przyszlo mi na mysl,w Turcji ci jak to pisano
zli muzulmani zawsze pomagali Polakom ,zalozyli piekne miejsce dla nich
Polonezkoy,a rodacy papieza w Polsce zbudowali Oswiecim.czyzby oni byli tez
muzulmaninami?
nie mozna oceniac innej religi wedlug postepowania kilku osob.
pozdrawiam
Basia

[turker]

NIe bardzo Cie rozumiem Basiu piszesz"a rodacy papieza w Polsce zbudowali
Oswiecim"-co chaiłas przez to powiedziec...?To prawda że POlacy byli ZMUSZANI
przez hitlerowców to pomocy przy ich budowie , ale napewno nie są za to
odpowiedzialni.Wątpie by Turcy jakoby budowali w Turcji raj dla Polaków a ni
odwrotnie ..każdy jest kowalem własnego losu , nie posuwajmy sie do
szufklatkowania ludzi

[basiaistanbul]

Piszac rodacy papieza.mam na mysli terazniejszego papieza....zle mnie
zrozumialas...narod polski nie jest rodakiem terazniejszego papieza....co do
raju w Turcji dla Polakow....nie pisalam ze budowali raj...ale pomagali nie
zabijali albo nie szanowali,Polonezköy do dzisiaj jest.ja nie szuflatkuje
ludzi,to ludzie nie znajacy islamu i muzulmanow, szuflatkuja ich.

[turker]

No chyb aze tak...przepraszam nie zrozumiałam wcześniejszej wypoeidzi ,
myślałamże ci chodziło o tamtego Papieża i Jego rodakówPozdrawiam

[alexa195]

ja tez mam slub muzulmanski, ale pierwszy raz slysze, by chrzescijanka byla
nazywana przez muzulmanow innowierczynia. tak nie jest, bo tez wierzymy w
jednego boga. komus kto jest innowierca raczej nie zostanie udzielony slub
muzulmanski. prznajmniej z tego co sie zorientowalam (choc nie twierdze ze sie
nie myle). chcialam powiedziec jeszcze jedno, nawiazujac do slow basi. wydaje
mi sie ze muzulmanow i ich wiare mozna zrozumiec dopiero zyjac wsrod nich. ja
tez przez wielu ludzi w polsce jestem wrecz pochowana. wielu ostrzegalo mnie ze
po slubie bede siedziec gdzies przy kaloryferze przywiazana do zeberka (wraz z
kilkoma innymi zonami meza o ktorych mialam dowiedziec sie po slubie), a zeby
wyjsc z domu bede czekac na zgode od meza. o pozostaniu w swojej wierze w ogole
nie bylo mowy.
co do muzulmanow zle interpretujacych koran, spotkalam ich kilku. wspomniany
przeze mnie przyjaciel meza powiedzial mi, ze moge miec czysta dusze, wierzyc w
boga WSZYSTKİCH jego prorokow. jesli nie wierze w mohammeda, to na nic sie moje
pozostale czyny nie zdadza, bo pieklo i tak bedzie na mnie czekalo. ale to jest
chyba tak jak u nas w chrzescijanstwie. wszystko w zaleznosci od interpretacji
(i wlasnej wiary).

pozdrawiam wszystkich serdecznie, Ola

[kiranna]

Ola, wyobrazilam sobie jak siedzisz przywiazana do zeberka otoczona wianuszkiem
Turczynek ))) musze smiec sie ciszej, bo mi sie dziecko obudzi )
piszac innowierca w tym wypadku mam na mysli kogos kto nie jest muzulmaninem.
masz racje, wg muzulmanow wyznawcy jakiejkolwiek wiary monoteistycznej to tez
wierni i jako tacy sa szanowani. czesto spotykam sie ze stwierdzeniem, ze
przeciez i tak wszyscy wierzymy w TEGO SAMEGO Boga. slyszalam, ze ciezki zywot
maja tutaj ateisci, lecz nie znam zadnego osobiscie, wiec nie wiem czy to
prawda.
nie daj sie zwariowac fanatykom religijnym, tym po jednej i drugiej stronie.
zyj swoim zyciem, wazne jest, ze kochacie sie z mezem i akceptujecie swoja
odrebnosc. reszta jest niewazna

[alexa195]

moja znajoma z niemiec wyszla niedawno za maz tutaj. ona sama nie przynalezy do
zadnej religii, wiec chyba nie dla wszystkich turkow jest to problem. ale tez
slyszalam, ze ogolnie ateisci nie sa ani akceptowani. podejrzewam, ze spotkalas
sie nie raz z proba "nawrocenia" cie na wlasciwa droge, choc wierzysz w boga.
wyobraz sobie wiec jak to moze byc z ateistami
my sami juz sie smiejemy z tych kaloryferow i in.. ale prawda jest ze najwiecej
proproctw tego typu slyszy sie od osob, ktore nie maja jakiejkolwiek stycznosci
z turcja, a swoje poglady na temat tego kraju ksztaltuja na podstawie tv. ktos
na tym forum juz na ten temat pisal ale nie pamietam kto. w kazdym razie
przyznaje tej osobie racje pozdrawiam

[kiranna]

to jest dla mnie naprawde zagadka, bo z reka na sercu mowie, ze przez 12 lat
pobytu w Turcji i w srodowisku tureckim, NIKT nigdy nie probowal
mnie "nawracac". my naprawde nie rozmawiamy tutaj na tematy religijne, nie
czujemy takiej potrzeby. to co wiem o islamie jako religii, to przeczytane z
roznych zaprzyjaznionych for, glownie z "krajow arabskich".
za to mojemu mezowi podczas pobytu w Polsce, osoba wydawaloby sie wyksztalcona
i tolerancyjna, zrobila przytyk, ze muzulmanin i jest w kosciele w dodatku
na tyle glosno, ze baby obrzucily nas malo przyjemnym spojrzeniem. to nie byla
nawet msza, tylko poszlismy poswiecic jajka i obejrzec Grob Chrystusa na
Wielkanoc. mojego meza ksiadz pokropil nawet woda swiecona przez przypadek,
swadu piekielnego nie bylo, maz tez nie zaczal wic sie w konwulsjach

[kiranna]

Tak, Polonezkoy jest swietnym przykladem, ze Polacy od dawna maja szczegolne
miejsce w Turcji. Nikomu nie przeszkadzalo, ze osadnicy, uciekinierzy przed
carska Rosja, sa chrzescijanami, a ziemie Polakom sultan po prostu podarowal.
Do dzis przetrwaly tam niektore tradycje polskie, jest tez kosciol z msza po
polsku, choc dzis polowa mieszkancow Polonezkoy to juz sa Turcy.
Pamietajmy, ze Turcja podczas Rozbiorow zawsze trzymala wolne miejsce dla posla
z Lechistanu i jako jedyna nie uznala Rozbiorow, nawet wtedy gdy Polski nie
bylo juz na mapie Europy

[basiaistanbul]

Czasami tak mysle ,wielu Polakow narzeka i zle mysli o tureckich obywatelach,a
tutaj naprawde gdy sie powie ze jest sie Polakiem to odnosza sie z bardzo duzym
szacunkiem i podziwem,jestem ciekawa czy np.w Niemczech nas Polakow traktuja
tak jak w Turcji?
co do religi...prawdziwy muzulmanin szanuje tak samo Jezusa jak i
Hz.Muhammeta,tylko po prostu uwaza Jezusa nie za syna Pana Boga ,a za proroka
Bozego ,wedlug islamu Hz.Muhammet byl ostatnim prorokiem po Jezusie.ale Pan Bog
jest jeden.
pozdrawiam
Basia

[alexa195]

oj w niemczech cieszymy sie baaardzo zla opinia...
nasunelo mi sie takie pytanie: nie irytuje was troche gdy slyszycie "katolicy
wierza w Boga a muzulmanie w Allaha"?

[kiranna]

spytaj wtedy czy Allah to nie Bog

[basiaistanbul]

Bog to to samo co Allah,ale po prostu w jezyku arabskim nie ma slowa Bog,w
jezyku tureckim mowimy tez Tanrı.Rozne nazwy ale Bog jest jeden.
najwazniejsze zeby wierzyc i zyc jak czlowiek.nieprawdaz?

[turker]

Droga Alexio!Nie zgadzam sie z tobą zupełnie jesli chodzi o opinie Polaków
wśród Niemców..To znaczy, znam wielu Niemców i sa oni niezwykle uprzejmymi
ludzmi i Polaka traktuja tak samo jak innego Niemca czy Francuza.Oczywsicei sa
wyjątki jak we wszytkim.Pozdrawiam P.S Za to wydaje mi sie że właśnie Turcy
cieszą sie tam nie najlepsza opinią , jedank nie che sie na ten temat szerzej
wypowiadac bo nie znam go dosc dobrze.Swoją drogą musze sie spytac taty czy
gdy jeszcze miał obywatelstwo tureckie był dobrze traktowany w
Niemczech...Pozdrawiam

[kiranna]

Wlasnie, powinnismy calowac Turkow po nogach (w przenosni, oczywiscie ), bo
to jedna z nielicznych nacji, gdzie nas jeszcze szanuja, a nierzadko
podziwiaja. Polak Turkowi nie kojarzy sie ze zlodziejem i pijakiem, a Polka ze
sprzataczka czy niania. Docenmy to, poki jeszcze znaja nas z tej najlepszej
strony

[basiaistanbul]

Aniu doceni tego ten co potrafi siebie docenic,na prozno nie mowi sie"szanuj
sam siebie,wtedy inni beda ciebie szanowac."başkaların seni saymasını
istiyorsan önce kendini say"
co do calowania)))))dobrze ze zaznaczylas ze to przenosnia no bo nuz ktos
zacznia opowiadac ze my tutaj Turkow po nogach calujemy)))))))))))

[kiranna]

nauczona doswiadczeniem internetowym zaznaczylam, ze to przenosnia wiem, ze
wiele osob niezwiazanych z tym forum nas czyta, byc moze wezmie doslownie moje
slowa i plotka gotowa )

[basiaistanbul]

masz racjewystarczy ze mamy kaloryferki
pozdrawiam
Basia

[alexa195]

ja slyszalam najnowsze wiesci od szwagra - papiez zaprosil muzulmanow z niemiec
do watykanu... ktos o tym slyszal?

[turker]

ja jeszcze nie ale jesli to prawda -bedzie o tym głośno-pozdrawiam

[kiranna]

polecam ten watek:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10662&w=48707851
jest dlugi, ale warto poczytac.
szczegolnie trafnie sprawe niefortunnych slow Papieza wyjasnia wywiad z
socjologiem islamu Konradem Pedziwiatrem w watku z dn. 23.09.

[kiranna]

Polecam rowniez interesujacy i dajacy do myslenia artykul Adama Balcera z
wczorajszej Gazety Wyborczej: Czy Papiez mial racje?
serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34181,3658956.html

[alexa195]

bardzo ciekawy artykul. chyba pierwszy, ktory traktuje wypowiedz papieza z
innej strony. dzieki ania,

pozdrawiam,

ola