Dodaj do ulubionych

42.1.3.4 na 33 a relacja

07.04.16, 12:34
Zadałam pytanie: Jak potoczą się moje relacje z X?
„Łączy” mnie z nim relacja koleżeńsko-służbowa, którą on od jakiegoś czasu usiłuje przekształcić w bliższą znajomość. Jak na razie nie mam na to ochoty ale zależy mi na utrzymywaniu z nim poprawnych relacji zawodowych ze względów finansowych (mam od niego dobrze płatne zlecenia). Zmuszam go więc do mojej wizji tej relacji kosztem jego oczekiwań. Chwilami jest ciężko stąd to pytanie do wyroczni. Z nadzieją, że jestem na dobrej drodze moja interpretacja jest taka, że on przewartościuje jakoś swoje oczekiwania (42) i wycofa się z nich (33). Jako nowa na forum będę wdzięczna za jakieś sugestie czy dobrze odczytuję podpowiedź?
Obserwuj wątek
    • transwizje Re: 42.1.3.4 na 33 a relacja 10.04.16, 20:14
      Co do skutków po przemianie moim zdaniem myślisz poprawnie. Jednak zwracam uwagę, że wypadła pierwsza linia, co wskazuje na jakichś jego ruch, typu intratna propozycja, zaproszenie lub właśnie kolejne zyskowne zlecenie będzie znów zrobiony. Pierwsza linia realizuje się zazwyczaj prędko, a ponieważ minęło już 3 dni od twojego wpisu, może już wiesz o co chodzi. ;)
      Suma heksów 11. Pokój podpowiada, że odpowiedź jest na temat. Napisałaś, że chodzi ci o trwalej stałej spokojnej relacji. Suma opisuje motyw pytania.
      • e_luiza Re: 42.1.3.4 na 33 a relacja 10.04.16, 22:02
        Dziękuję za odpowiedź. Interesująca jest ta suma 11, bo faktycznie odzwierciedla moje dążęnie do spokojnej z nim relacji.
        Co do jakiegoś ruchu z jego strony to jeszcze go nie ma ale napewno mnie czymś zaskoczy. Ma swoje plany względem mnie więc je testuje.
      • e_luiza potwierdzenie 13.04.16, 20:35
        Potwierdzam Twoją uwagę dot. 1 linii czyli ruchu z jego strony. Przyszedł dzisiaj pogadać na tematy służbowe. Poprosił mnie o pomoc w ważnej dla niego sprawie oczywiście mu pomogłam bo nie był to dla mnie żaden problem. Bardzo się ucieszył, podziękował i pełen entuzjazmu pobiegł do swoich spraw. Było całkiem OK, więc mam nadzieję, że przestanie mnie osaczać i pozwoli tej relacji spokojnie się rozwijać (bądź zwijać) w sobie tylko znanym kierunku.
        Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
    • e_luiza 51 bez zmiennych - ciąg dalszy relacji z X 27.10.16, 13:41
      Niestety X nie próbował wypracowania spokojnej ze mną relacji a wręcz przeciwnie był bardzo niespokojny, niestabilny emocjonalnie i niemiły (wręcz złośliwy a chwilami nawet wredny). W tym okresie ktoś poznęcał się nad moim samochodem, ktoś do mnie dzwonił przez telefon i do drzwi mojego domu a potem się nie odzywał. Podejrzewam, że to był on i że była to jakaś forma groźby dlatego jak tylko mogłam to unikałam z nim kontaktu. Po pół roku sytuacja wygląda tak, że on wymiksował mnie ze zleceń (zatrudnił inne osoby w to miejsce). Zawodowo ma się bardzo dobrze, został zatrudniony na bardzo prestiżowym stanowisku w innym mieście (w moim miejscu pracy jest zatrudniony w ograniczonym zakresie – co przyjmuję z ogromną ulgą). Trochę też odetchnęłam od niego na urlopie i na chorobowym (niegroźnie skręciłam sobie kostkę). W okresie mojej nieobecności bardzo intensywnie próbował się ze mną skontaktować, proponował różne formy pomocy jednak po tych wszystkich siupach z jego strony nie miałam ochoty z tej pomocy skorzystać. Po moim powrocie do pracy zaczął nerwowo nawiązywać ze mną kontakt, w tym np. dzwoni z tego nowego miejsca pracy pod różnymi pretekstami. Zaczyna mnie to irytować i trochę niepokoić więc zapytałam wyrocznię o dalsze losy tej relacji otrzymując odpowiedź 51 bez zmiennych. Być może jestem zmęczona i zestresowana ostatnimi wydarzeniami więc odbieram to negatywnie, jako zapowiedź dalszych wstrząsów i niemiłych niespodzianek z jego strony. A może niepotrzebnie się martwię i wszystko się ułoży jak należy mimo jego usilnych prób, żeby było inaczej. Będę wdzięczna za jakieś sugestie w interpretacji.
      • jasnygrom Re: 51 bez zmiennych - ciąg dalszy relacji z X 30.10.16, 12:40
        :)
        Na pytanie o dalsze losy tej relacji Księga odpowiedziała 51.0. Sądzę, że Twoja interpretacja tej odpowiedzi jest właściwa. Ponieważ brak linii zmiennych, za wiele z tego wycisnąć nie potrafię.
        Możliwe jest też inne objaśnienie tego heksagramu. Grom przed/za Gromem może oznaczać rozmowę, wymianę informacji/emocji, która ma obecnie miejsce.
        Przede wszystkim powinnaś zdecydować, co chciałabyś osiągnąć - uspokojenie relacji, czy całkowite jej zerwanie (ale musisz naprawdę tego chcieć, z wszelkimi konsekwencjami). Pomocna może być rzeczowa szczera rozmowa na neutralnym gruncie, aby dowiedzieć się bezpośrednio od X, jakie ma konkretne zamiary, co nim kieruje. Grom to jedna linia mocna i dwie słabe, więc przy rozmowie powinna być obecna Twoja przyjaciółka (jako świadek i zabezpieczenie).
        Którekolwiek rozwiązanie dobrze byłoby poprzedzić opisaniem obecnej relacji wraz z kontekstem, po czym zapytaniem Księgi: Co mogę zrobić, aby zmienić tę sytuację na korzystną?

        Po coś to wszystko się dzieje. Może masz zmienić pracę?

        życzące uwolnienia pozdro :) ryx
        • e_luiza Re: 51 bez zmiennych - ciąg dalszy relacji z X 30.10.16, 16:15
          Dziękuję za wnikliwą podpowiedź. Ja próbowałam już z nim rozmawiać ale bez odbioru. On raczej chce konfrontacji dlatego usiłuje mnie prowokować wymyślając złośliwie różne formy kontaktu, różnego rodzaju podchody, czy mniejsze lub większe świństewka podszyte chęcią zemsty. Taki po prostu jest i tak reaguje gdy "cierpi" jego ego. Cała ta sprawa ciągnie się już półtora roku więc chyba musi czerpać z tego jakąś przyjemność. Mimo wszystko tak jak mi poradziłeś zadałem pytanie: Co mogę zrobić, aby zmienić tę sytuację na korzystną? Odpowiedź: 3.1.6 > 20. Interpretuję ją jako utrzymywanie status quo tego co mi się udało osiągnąć w tej sytuacji (tzn. że się od niego (jako mężczyzny) odgrodziłam jednocześnie utrzymując z nim jakiś tam kontakt służbowy) a tam gdzie się da kontaktowanie się z nim służbowo z pomocą innych. To chyba, najlepsza droga żeby przezwyciężyć ten impas.
          Mam nadzieję, że kiedyś się tymi swoimi wyczynami po prostu znudzi i da mi święty spokój.
          Co do pracy to nie chcę z niej zrezygnować ponieważ jest ciekawa i bardzo dobrze płatna.

          • transwizje Re: 51 bez zmiennych - ciąg dalszy relacji z X 03.11.16, 10:36
            51 bez przemiany,
            "och och, chacha!"
            Stres, napięcie, które jest tylko strachem na lachy.
            Niepotrzebne denerwowanie się. Tylko tyle. Nic z tego nie będzie innego.
            • e_luiza Re: 51 bez zmiennych - ciąg dalszy relacji z X 03.11.16, 12:09
              No to fajnie. Mam nadzieję, że Księga dotrzyma słowa i mam X z głowy.
              • e_luiza 46.2.3 na 2 a sprawa z X 20.01.17, 12:13
                Od listopada moje relacje z X nieco "znormalniały" jednak w grudniu podjęłam współpracę z Y, stojącym wyżej w hierarchii zawodowej od X. Dodatkowo jest on nieprzychylnie nastawiony do X. Myślałam, że to spowoduje więcej zgrzytów z X ale o dziwo jest odwrotnie. Ponieważ z X nigdy nic nie wiadomo więc zadałam pytanie o dalsze losy tej relacji i otrzymałam 46.2.3. na 2. Odczytuję to jako pewien postęp w dobrym kierunku (46.2), który trzeba jeszcze umocnić (46.3) a wtedy będzie można liczyć na jakeś trwalsze pozytywne zmiany (2). Mam nadzieję, że dobrze myślę.
                • gunia2424 Re: 46.2.3 na 2 a sprawa z X 23.01.17, 13:23
                  Wyszperałam ze swoich notatek opis heks 2. Heksagram nr 2 radzi nie wykonywać żadnych ruchów i poddać się wpływom zewnętrznym.
                  Kiedyś ten heksagram wypadł mi jako odpowiedz na pytanie dotyczące relacji z pewnym chłopakiem. Gdzieś na forum znalazłam opis, że jak wypada heks 2 po przemianie to sprawa się nie powiedzie. W ostateczności mój kontakt z tym chłopakiem rozwiał się bez większych emocji i zgrzytów. Przestaliśmy się ze sobą kontaktować i tyle.
                  Pozdrawiam :)
                  • e_luiza Re: 46.2.3 na 2 a sprawa z X 23.01.17, 18:11
                    Dziękuję za podpowiedź z notatek odnośnie heks. 2. Ja staram się nic nie robić w jego kierunku, np. dwa tygodnie temu zaprosił mnie na imprezę służbową, na którą nie poszłam. Na drugi dzień przesłał mi przez kolegę kosz ze słodyczami jako rekompensatę, że nie mogłam być (jego zdaniem) na tej imprezie. Uważam jego zachowanie za niepoważne i nie pasujące do sytuacji między nami. I nie mam zielonego pojęcia o co mu tak naprawdę chodzi dlatego czasem pytam wyrocznię o tę relację.
                    Pozdrawiam :)
                    • gunia2424 Re: 46.2.3 na 2 a sprawa z X 27.01.17, 17:25
                      Na to wygląda, ze jest Toba zainteresowany :) im bardziej jestes niedostępna tym bardziej on będzie do Ciebie lgnął ( znam to z doświadczenia :D )
                      Nie masz za co dziekowac :) Pozdrawiam :)
                      • e_luiza Re: 46.2.3 na 2 a sprawa z X 28.01.17, 08:16
                        Nie dziękuję ale w sumie możesz mieć rację. Może się podzielisz jak przebiegała wasza relacja, jeżeli oczywiście masz ochotę o tym pisać. Pozdrawiam:)
                        • gunia2424 Re: 46.2.3 na 2 a sprawa z X 11.02.17, 12:41
                          Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale dawno tu nie zaglądałam :)
                          Wiesz co nie mam z nim kontaktu, mieliśmy swój krótki czas w życiu, było miło, ale się skończyło :) W sercu nie ma zadry i tęsknoty :) :) Jakiś czas temu rozmawialiśmy chwilę, nie '' na żywo'', a za pośrednictwem messengera. Znajomość rozwiała się i tyle :)
                          • e_luiza Re: 46.2.3 na 2 a sprawa z X 24.02.17, 10:41
                            W moim wypadku znajomość z X nie może się tak po prostu rozwiać bo niestety pracujemy w tej samej instytucji. Jednak widzę pewną poprawę w jego zachowaniu i tego się na razie trzymam. Myślę, że moje podjęcie współpracy z Y spowodowało u niego te zmiany. Jak już wspomniałam wyżej Y jest ważniejszy od X w hierarchii służbowej a dodatkowo Y jest do X wrogo nastawiony, kiedyś razem współpracowali jednak źle się to zakończyło. W sumie jestem teraz w bardzo dziwnej jednak komfortowej sytuacji i cieszę się, że umiałam sobie poradzić zawodowo po tych wszystkich przykrościach ze strony X. Pozdrawiam (już chyba wiosennie) :)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka