76kitka
12.09.06, 15:40
Jeździcie samochodami, czy z różnych przyczyn nie? Ja mam prawo jazdy, ale prawie nie jeżdzę, poprostu paraliżuje mnie strach, gdy mam wyjechać na trzypasmówkę, gdzie tiry pędzą 90km/h, nie potrafię ocenić czy samochód, który się do mnie zbliża jedzie szybko czy wolno, za ile sekund będzie koło mnie. Mój mąż co pewnien czas usiłuje zrobić ze mnie kierowcę. Niestety od trzech lat Mu się to nie udało. Właśnie w niedzielę kupił mi znowu auto i ma mnie w planach torturować w weekend. Ja już nie mam argumentów, nie wiem co ja mam Mu powiedzieć, żeby zrozumiał, że ze mnie kierowcy nie będzie. On w kółko swoje "nauczysz się". Próbowałam już wiele razy, to mój trzeci samochód, gdy mam świadomość, że instruktor ma pedały pod stopami jakoś mnie tak nie paraliżuje strach. W żadnej innej życiowej sytuacji nie jestem taka gapa, ale tak jak nie potrafię pięknie malować, nie potrafię prowadzić

A mężowi się wydaje, że jak samochód będzie dłuszy, albo krótszy, wyższy, niższy, czy z automatem to będzie mi łatwiej. Kiedy tu nie o auto chodzi, tylko o mnie!