k-skorpion
01.08.11, 14:15
Wczoraj jak zwykle lało i zalewało nasze ulice. I co zrobił Burmistrz w tym, jakże kryzysowym momencie? Kazał Policji pozamykać wjazdy do ulic Szkolnej i Ząbkowskiej ( nie wiem jak w innych rejonach Marek), a co za tym idzie też do wszystkich przyległych do nich ulic. W efekcie tego posunięcia powracający do domów mieszkańcy usłyszeli od Policji że nie wjadą do swoich domów, bo Burmistrz zabronił z uwagi na zagrożenie powodziowe. To dopiero jest mistrzowskie posunięcie szefa sztabu kryzysowego. Tylko z uwagi na to, że większość ulic jest w tym rejonie źle wykonana i są wyżej jak posesje to woda zalewa nasze posesje, a nie ulice (może poza Ząbkowską która w kilku miejscach była i jest zalana). Więc pytam się po co zamykać ulice? A jeżeli już to chyba nie dla mieszkańców? Na szczęście trafiło się kilku myślących Policjantów i po długich negocjacjach przepuścili. Natomiast ekip z Urzędu walczących z zalewanymi posesjami czy też ulicami w naszym rejonie nie widziałem. Po raz kolejny ten człowiek mnie zadziwił.