yoma 28.05.10, 18:20 Pierwsza zakwitła, żołta jest i jak pachnie Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
bakali Re: Frezje vol. 3 29.05.10, 09:40 Gratulacje! U mnie pączki coraz większe, ale na kwiaty poczekam jeszcze co najmniej 3 tygodnie. Jedna gałazka wygląda mi na białe, druga na czerwone lub fioletowe. Niech będzie trochę słońca! Odpowiedz Link
nuvvo Re: Frezje vol. 3 29.05.10, 16:27 gratuluje u mnie tez zolte kwitly jako jedne z pierwszych. Aktualnie wszystkie mi przekwitly,a donica stoi wciaz na balkonie. W miejscu pustych wiech po kwiatach znalazlam takie grube pączki. Czy to czasem owoce frezji? CO ztym zrobic? Chcecie zdjecia? Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 01.06.10, 11:05 Chcemy. Gdzie były kwiaty, tam są owoce. Jeśli chcesz przechować cebule do przyszłego roku, obcięłabym to. Niech się nie wysilają na robienie owoców, tylko karmią cebule... Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 01.06.10, 11:13 Moje frezje nigdy nie uchowały się na krzaczkach do końca, cięłam i do wazonu albo komuś rozdawałam pachnące gałazki, więc do etapu zawiązywania owoców nie dotarłam. Ale jestem ciekawa takiej alternatywy. Daj zdjęcia Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 01.06.10, 12:19 Sugestywne zdjęcie, aż poczułam zapach, nie żartuję! Ja tez takie będę miała, za miesiąc. Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 01.06.10, 12:26 A gdzie je trzymałaś? Sadziłyśmy chyba mniej więcej razem. Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 01.06.10, 12:50 Eee, ja chyba posadziłam później (poczatek marca). Na początku trzymałam na kaloryferze, w kwietniu poszły na balkon i tak tam sobie rosną w wietrze i chłodzie. Pewnie gdyby miały cieplej, szybciej by urosły, ale nie chciałam ich rozhartowywać, bo od razu były przewidziane na balkon. Rok temu też tyle rosły: kiełki po 2 tygodniach, pączki po 3 miesiącach, a kwiaty rozwinęły się po kolejnych 3 tygodniach od pojawienia się pączków. Wszystko jest więc w swoim czasie i zgodnie z planem. Poczekam, co robić, warto Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 01.06.10, 13:06 Warto Moje były w mieszkaniu ale nie na kaloryferze, a na balkon pojechały jakoś na początku maja. Szczypior już miały całkiem całkiem. Odpowiedz Link
joanka-r Re: Frezje vol. 3 02.06.10, 21:08 sliczna ta frezja, wrecz czuc jej zapach...na przyszły rok sobie wysieje. Gdzie kupujecie nasiona? bo teraz to juz chyba pozno co? Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 02.06.10, 21:25 Cebule, nie nasiona. Gdzie konkretnie kupiłam, nie pamiętam. Mówią, że frezje można uprawiać cały rok, bo mają w nosie długość dnia, więc czemu masz nie spróbować Odpowiedz Link
horpyna4 Re: Frezje vol. 3 03.06.10, 10:40 Czasem bywają też w sprzedaży nasiona frezji. Wtedy trzeba wysiać je dość wcześnie do skrzynek lub doniczek, bo na kwiaty czeka się kilka miesięcy. A w mieszkaniu na ogół jest trochę za ciepło dla frezji. Kiedyś miałam frezje z nasion, nawet zakwitły. Ale to nie dla mnie kwiaty, podobnie jak mieczyki, czy dalie. Nie lubię zawracać sobie głowy wykopywaniem i zimowaniem części podziemnych. Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 08.06.10, 10:15 Mieczyki wykopuję, wrzucam do wiklinowego koszyka i sobie leżą. Frezje traktuję jako jednoroczne. Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 02.06.10, 10:55 Druga będzie fioletowa a w ogóle one są podwójne, pod głównym pąkiem mają odnóżkę, a na niej też pąk. Taka odmiana czy ja taka zdolna jestem? Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 02.06.10, 11:01 yoma napisała: > Druga będzie fioletowa > > a w ogóle one są podwójne, pod głównym pąkiem mają odnóżkę, a na niej też pąk. > Taka odmiana czy ja taka zdolna jestem? Hmmm, według mnie to właśnie typowe u frezji, ja mam tylko takie z dwoma pędami na jednej gałazce. Rok temu też takie miałam Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 02.06.10, 12:08 W zeszłym roku miałam jednopędowe, a i wszelkie cięte, jakie w życiu dostałam, też takie były. No dobra, przyjmuję, że nie ja jestem zdolna, tylko frezje Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 10.06.10, 11:50 Donoszę, że frezje lepiej rosną w półcieniu niż w słońcu. Wsadziłam cebule w tym samym czasie do dwóch donic z taką samą ziemią, jedna poszła w pełne słońce, druga w lekki cień (osłonięta innymi roślinami i osłoną balkonu z pleksi). Te ze słońca rosną wolniej, łatwo więdną i dopiero wypuściły pączki, te z półcienia za chwilę zakwitną i wyglądają dużo zdrowiej. Doniczkę ze słońca przestawiłam w półcień, od razu nabrały wigoru. Ich miejsce zajął heliotrop, nie narzeka Odpowiedz Link
yoma Re: Frezje vol. 3 11.06.10, 10:07 Moje też są w półcieniu, przysłonięte przez wielki szparag, i mają się świetnie. Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 15.06.10, 10:43 yoma, zaskoczyły Cię dwa kwiaty na łodyżce, w drugiej doniczce szykują mi sie trzy na jednej! Te rozwiną się później, bo dopiero niedawno zestawiłam je ze słońca w półcień,a le sprawdzałam kilka razy: 3 na jednej łodydze. Mam już pełen przekrój: na czerwono kwitnie pojedyncza łodyga, białe rozwinięte kwiaty na podwójnej i będzie jeszcze potrójna. Na razie zauważyłam, że kwiaty na pojedynczej są drobniejsze i słabiej pachną. Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 17.06.10, 10:08 Trzy na jednej, znalazłam na razie dwie sztuki potrójnych Podwójne (dwa komplety kwiatów na jednej łodydze) są większe niż pojedyncze. Na załaczonym obrazku: czerwone są pojedyncze, białe podwójne. I to nie kwestia perspektywy, naprawdę. Białe tez mocniej pachną Aha, białe są potomstwem ubiegłorocznych, z cebulek które wytworzyły w tamtym roku. Stare cebule tez wsadziłam, ale nie wiem czy coś z nich wyszło, bo w tym lesie frezji trudno stwierdzić które wyrosły z której cebuli. Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 17.06.10, 10:31 Widzę w notatkach, że tegoroczny cykl rozwojowy frezji hodowanej wiosną wygląda następująco: 1.03 - wsadzenie cebul (do doniczki w domu) 10.03 - pierwsze kiełki ok. 10.04 frezje zostają wyniesione na balkon i już tam zostają, w zimne i przymrozkowe noce nakrywane na noc (agrowłoknina wokół szczypiorów + na wszystko odwrócona do góry dnem doniczka) 10.05 - pierwsze pączki 12.06 - rozwija się pierwszy kwiat Rok temu było podobnie. Tak więc jak już kiedys stwierdziłyśmy frezje do pierwszych kwiatów potrzebują 3 - 3,5 miesięcy, jak byk Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 22.06.10, 15:25 yoma napisała: > Fajne te fotki robisz Robisz coś z tym? Z fotkami? Nie, pstrykam i wrzucam na forum Cieszę się, że Ci się podobają, dla mnie to sztuka uzytkowa. Noszę zawsze przy sobie aparat i fotografuję wszystko co ciekawe, a roślinność i okoliczności przyrody szczególnie. Mam najzwyklejszy na świecie kieszonkowy aparacik, który już duzo przeżył, od noszenia w torebce starła się farba, jest lekko połamany, nie ma żadnych ekstra funkcji, a wręcz brakuje mu podstawowych, ale zdjęcia robi ładne Może wychodzi właśnie dlatego, że wcale się nie przykładam Odpowiedz Link
nuvvo Re: Frezje vol. 3 23.06.10, 13:02 gratulacje, przepiekne frezje. Moje pozakwitaly 1,5 miesiaca temu. Caly czas trzymam doniczke na balkonie (25 - 30 stopni) Juz rozwinely sie paki owocowe. Jesli checie nasionka, to chetnie przesle. Bardzo podobala mi sie blekitna frezja, u mnie niestety wiekszosc byla czerwona. Moze chcecie sie wymienic nasionami? No i pytanie najwazniejsze. Co z ta donica teraz zrobic? Zostawic tak w tym polcieniu? Jesienia wywalic na niedogrzany korytarz i wiosna znow do domu/na balkon? Zmienic ziemie? Odpowiedz Link
bakali Re: Frezje vol. 3 23.06.10, 13:56 U mnie nasiona nie mają szans się zawiązać, obrywam zwiędłe kwiaty, bo zalezy mi żeby nowe jak najdłużej i jak najładniej kwitły. nuvvo, dopóki są zielone liście, donicę zostaw w pólcieniu, raz na jakiś czas podlej. Kiedy liście zzółkną, przestań podlewac i przestaw w takie miejsce, żeby w doniczce było sucho (czyli tam, gdzie nie dociera deszcz). Nie musi juz wtedy być swiatła, może więc być jakiś zacieniony kąt na balkonie, zimna piwnica czy gdziekolwiek. Niech ziemia całkiem wyschnie, a cebule wraz z nią. Kiedy wszystko będzie już suche jak pieprz, wysyp zawartość donicy i powybieraj cebulki. Trzymaj je w suchym miejscu, np. w papierowej kopercie (ja trzymam cebule w takich papierowych torebkach na prezenty, nie lakierowanych, ale ze zwykłego papieru), raz na jakiś czas potrząśnij tą kopertą, żeby miały przewiew. A wczesną wiosną wsadź znów do ziemi (w Polsce sadzimy w lutym - marcu). Aha, ja na razie mam białe, czerwone i fioletowe. Zaplanowałam mix kolorów, więc jestem zadowolona z tej róznorodności. A jak pachnie na balkonie! Bo i frezje, i heliotrop, i lewkonie, i maciejka... Odpowiedz Link