Seriale

[jan_stereo]

Te wymagaja osobnego watku, ciagna sie bowiem w czasie musza wiec miec swoja klatke ;')

Community - Sezon 1

[jan_stereo]

Wspominam umyslnie o sezonie numer 1 poniewaz dalszych nie ma sensu moim zdaniem nawet zaczynac, natomiast ten rozpoczynajacy serie jest zadziwiajaco swiezy, smieszny, inteligentny i pomyslowy, z bardzo fajnymi postaciami (zwlaszcza Chevy Chase, wreszcie troche humoru dla doroslych).

Podstawy Community dobrze ujmuje ten wpis z imdb:

"A smarmy lawyer, whose education is deemed void by the bar, is forced to attend a local community college with an extremely eclectic staff and student body"

No i tak to sie zaczyna, jako pretekst do luzno wrzucanych spostrzezen o ludziach, polityce, byle czym i wszystkim, komentarzy dosc kasliwych, nie zawsze poprawnych, ale luzno i lekko podanych. Odcinki sa 20minutowe wiec nie dluza sie ani troche.

Mad Men

[jan_stereo]

Pierwsze wrazenie moze byc niejednoznaczne, niektore postaci nie budza natychmiastowej sympatii, wrecz moga ciut draznic, ale z czasem wypracowuja swoja pozycje i zaczynamy czuc sie z nimi bardzo komfortowo, wrecz chcemy im kibicowac. Co najciekawsze, z kazdym kolejnym sezonem rosnie ciekawosc widza, to tez rzadkosc.

Swietni aktorzy, bardzo dobra fabula i wykonanie..godny polecenia, interesujacy serial bez nadmiernego lukrowania.

Dawno nie widzialem tez tylu palacych ;'))

[jan_stereo]

Kolejne pochwaly pod adresem Mad Mena, strasznie uzalezniajacy serial, ma w sobie cos wyjatkowego, wiele blyskotliwych zwrotow akcji, niezwykle sprawnie poprowadzonych i wykonanych, tak naturalnie ze prawie wcale nie przylapuje sie na mysleniu ze to aktorzy, a tak mam w wiekszosci pozostalych przypadkow, od czasu do czasu.

Obok The Wire, jest to tez chyba jeden z kilku sezonowcow, gdzie kazda kolejna seria wydaje sie byc jeszcze lepsza, bardziej pasjonujaca, intensywniejsza.

To napisalem ja, w polowie 5 sezonu ;'))

[shachar]

Nie obejrzałam ani jednego odcinka, bo obawiam się jakiejś spektakularnej klapy. Nie wiem dlaczego. W sumie ten facet głównodowodzący ma charyzmę, ale co dalej z serialem, czy on wystarczy za resztę? ...Ot, takie moje bojenia.
Lubię oglądać od początku, to też może być argument za dalczego nie oglądam.

[jan_stereo]

Sila tego serialu nie opiera sie na jednej postaci/aktorze tylko na tym, ze nie ma tu jednej zle zagranej roli, ani nawet zbednych 5 sekund. W sumie, to nie wiem dlaczego nie mialabys zaczac od poczatku, ja tak zrobilem, wystartowalem od odcinka numer jeden sezonu pierwszego ;"))

Pierwsze 2-3 czesci nie do konca mi lezaly ale potem wchodzilo lepiej i lepiej, jak wino jakies, ciezko bylo sie oderwac.

[shachar]

W zasadzie nie ma przeciwwskazań, tylko to jest taki projekt jak zabieranie się do czytania Wojny i pokoju, wiadomo że zabierze kupę czasu, a jak nie daj boże wciągnie, to wogóle, mozna nieżle nabałaganić w życiu.
Może zacznę od Deadwood, to jest krótsze.
A w ogóle to mam parcie na jakieś prenumeraty czasopism ,idę zobaczyć na stronę banku, ile kasy mogę puścic.

[jan_stereo]

Jesli idzie o Deadwood, oglada sie ten serial tak wolno, ze ja utknalem od kilku lat ne sezonie pierwszym, odcinku 3-cim, no jakis taki przyciezkawy w przyswajaniu tresci, prawie bolala mnie glowa po kazdej spedzonej z nim godzinie. Mad Men leci jak woda, mimo ze wcale taki lekki nie jest.

Mnie nie przychodza do glowy zadne czasopisma godne prenumeraty, co najwyzej pare ksiazek by sie znalazlo, najchetnie w wersji audio-books, to moglbym je sluchac w drodze z i do pracy.

[politycy_do_lopaty]

W ciągu 2tyg. obejrzalem 2 sezony... Przyznam sie ze na poczatku głowa napie*dala.
Ale wytrwałem...
I dopiero na poczatku 3-ciego sezonu idzie jak po masle.

[shachar]

Podciągnę to pod wątek seriale, bo na pewno będzie z tego serial, piszę proszę państwa teraz o tej trylogii Stiega Larsona kryminalnej.
Powiedzcie co mi jest, że ja tego nie mogę czytać? Bo odczuwam niepokój, kiedy literalnie Cały Swiat, polskojęzyczny, czy inny, mówi mi że to świetne kryminały, a ja czytam i czytam, kartka po kartce i mam ochotę tą książką tak pierdolnąc daleko..., mało tego, skrzywdzić tłumacza, bo autora już się nie da, za tak niegramotne zdania. Czy świat oszalał? Nie zadaję tych pytan kiedy wybucha nowa strzelanina, zla zadajękiedy wszystkim podoba się taka chuj wi w co opowieść.
No koszmar, każde zdanie to koszmar.

[jan_stereo]

Przeczytalem te sage jakies 4-5 lat temu, pierwszy tom czytalo sie najlepiej, pozniejsze razily mocno koslawa stylistyka. Film byl ok. Wszystko jakies takie srednie jednak patrzac calosciowo.

[shachar]

A co myslicie o serialu "Shameless"? Nie wiem jak podsumowac to, co widze co tydzien.Fascynujace sceny pozycia rodzinnego, w zasadzie nadajace sie dla prokuratora.

[shachar]

szkoda, ze nie bylam w stanie wysmazyc czegos bardziej jajecznego.b

[shachar]

To oczywiscia dotyczy Steve Miller Band, slucham teraz przekroju, same hity

[shachar]

SNL z Justinem Timberlake minionej soboty. Kogo tam nie bylo!Jay-Z, Hanks, Baldwin, Aykroyd...
No nic tylko podziwiac, tylko dlaczego to sie nie chuja nie nadaje do ogladania?

[shachar]

Wszyscy gotowi na niedziele na Gre o tron? A tymczasem u nas calonocne maratony ubieglych sezonow, wlasnie Theon powiesil jakies dzieci przez pomylke..
oczy mam na szypulach od tv, do okularmistrza czas mi sie wybrac po pierwsze w zyciu okulary.

[jan_stereo]

MadMen. To jest serial do ogladania ')

[jan_stereo]

Ja ogladam 6 sezon Mad Mena, jest dobry, prawdziwy i ladnie oddaje kostiumologie tamtego okresu ;")

[krytyk2]

a ja zachwycam sie polskim serialem "na dobre i na złe".Serial toczy sie w polskiej TV gdizes od 10 lat i był takim sobie filmidlem.Od jakiegos czasu kazdy odcinek to prawdziwy film psychologiczny z niesamowita atmosferą.dla mnie -wydarzenie artystyczne.

[jan_stereo]

to cos sie zmienilo ? Inny rezyser/producent ?

[krytyk2]

nie sprawdzałem,ale jedna rzecz,ktora od razu rzuca sie 'w uszy",to inna muzyka.Przedtem,nie wiem z jakiego powodu-moze oszczednosci -leciały wariacje tego samego tytulowego utworu,rozpoczynajacego i konczącego kolejne odcinki,było to juz nudne.teraz muzyka jest bardziej wystylizowana i dopieszczona,lepiej oddaje to co przedstawiane.Każdy odcinek jest niby serialowy,ale odgrywajace sie w nim historie są nie do wymyslenia przez widza.Dla mnie ten fascynujacy brak serialowej przewidywalności to kwintesensja zycia,ktore wymysla scenariusze jakich zaden scenarzysta nie byłby w stanie wymyslec.

[jan_stereo]

krytyk2 napisał:

> Każdy odcinek jest niby serialowy,ale odgrywajace sie w nim
> historie są nie do wymyslenia przez widza.Dla mnie ten fascynujacy brak serial
> owej przewidywalności to kwintesensja zycia,ktore wymysla scenariusze jakich za
> den scenarzysta nie byłby w stanie wymyslec.

Tylko czy oni wiarygodnie to odgrywaja, aktorsko znaczy sie..bo czesto im sie nie chce i graja tak na jedno kopyto wszystko z uproszczona i czesto przerysowana mimika.

[krytyk2]

w tym wypadku dobor aktorski jest niezły i jedni graja doskonale/np postac Falkowicza w wykonaniu M Żebrowskiego/ inni -gorzej.ale wiesz to nie jest zadna wada filmu-tak samo jest w zyciu-jednych rozszyfrowujesz po kilku gestach,inni stanowia dla ciebie zagadke przez lata.Najlepiej przekonac sie o tym osobiscie ogladajac kilka odcinkow

[shachar]

Będę was koledzy musiała poprosić o krótki instruktaż, jak się ściąga filmy z internetu. Sama boję się grzebać w różnych stronach, bo boję się, że sobie jakichś wirusów naściągam. Nie mam zielonego pojęcia gdzie szukać i w ogóle.
A tych MadMen to już znalazłam na netflixie siostry, bo ona ma streaming, a ja tylko CDs do domu.61 epizodów mają, to chyba miesiąc ogladania.

[jan_stereo]

Sciagnij i zainstaluj sobie program Vuze:

www.instalki.pl/programy/download/Windows/p2p/Vuze.html
On obsluguje sciagane filmy ze strony ktora zaraz podam ponizej:

thepiratebay.sx/torrent/6548463/Mad_Men_Season_1_Complete_720p_[PS3_Compatible]
Jak chcesz sciagnac film to go tam wyszukujesz (jest wybor roznych wlascicieli, najlepiej tam gdzie najwiecej osob go posiada) i klikasz na 'get this torrent' wowczas automatycznie aktywuje sie owo Vuze gdzie podasz miejsce zapisu owego filmu i tyle.

[jan_stereo]

Przekonales mnie, dam szanse temu serialowi, maoze mi sie zmienila perspektywa od ostatniego razu.

[shachar]

Sprawdziałam MadMen na jednym z kanałów, który działa jak video na życzenie i są, tylko po 2.99 za odcinek chyba. Na razie oglądam Borgias, Lukrecja zaczyna mieć inklinacje do trucia

[jan_stereo]

shachar napisała:

> Sprawdziałam MadMen na jednym z kanałów, który działa jak video na życzenie i s
> ą, tylko po 2.99 za odcinek chyba. Na razie oglądam Borgias, Lukrecja zaczyna m
> ieć inklinacje do trucia

Borgiow obejrzalem pierwszy sezon. Niby w sumie dobrze nakrecone i ladne wizualnie ale jakos tak w szczegolach cos musi siedziec, ze mnie to nie porwalo.

Mad Mena to jescze taniej wychodzi kupic sobie na amazonie, 9 dolcow caly pierwszy sezon:

www.amazon.com/gp/offer-listing/B000YABIQ6/ref=sr_1_2_olp?ie=UTF8&qid=1368102907&sr=8-2&keywords=mad+men+season+1&condition=used

Dexter

[shachar]

a co towarzystwo mysli o Dexterze?
Co ja wiem o tym serialu, to jest tak; kilka lat temu w przejściu podziemnym reklamowali jakiegoś gostka obryzganego krwią, gostek miał minę jakby był grzecznym wariatem. Coś z tekstu na plakacie wynikało, że zabija ludzi. Dla zabawy? Bo jest kopnięty? Kompletnie nie wychodziło mi na to że nalezy to zacząć oglądać, totalne zero zainteresowania, wręcz odpychanie.
dziś natomiast po powrocie z sielankowego obrodu botanicznego natknęliśmy się na maraton Dextera. Przełączyłabym od razu, ale dostałam dziś nowe grabki i łopatkę , 200 zywych biedronek i szałwię pięknie kwitnącą na fioletowych łodygach, więc musiałam się zachowywać. Dooglądałam jeden wyrywkowy odcinek do końca i cieszę się, że Dexter zabił ...jak on się nazywał...Speltzer! Ze zabił Speltzera, o! Czy już mnie gamoństwo popołudniowe niedzielne ogarnia, czy ten serial da się oglądać?

[jan_stereo]

Sie obada, bo ja go znam tylko ze slyszenia.

[shachar]

Mam na razie tylko jedną uwagę, ta Morgan, żeby ją bardziej uwiarygodnić, powinna mieć na twarzy kratery po trądziku. Ładna, ale szpetna.

[jan_stereo]

Takie lekkie ogladadlo, czyli na chwile obecna (drugi odcinek) zapowiada sie dobrze, a to juz polowa sukcesu.

[muakasze]

uwaga, Dexter wciąga - wiem to najlepiej, bo w serialu zakochałem się wiele lat temu i pozostałem mu wierny nawet przy słabych seriach. Teraz na bieżąco śledzę ostatni sezon, jak ktoś chce pokomentować, poczytać o poszczególnych odcinkach, to zapraszam do mnie na bloga.

[shachar]

Dziś zaczęłam oglądać pierwszą serię , dwa odcinki, a potem trzy jedną czwatą oka, bo imieniny i trzeba coś zjeść i czymś polac. Powiem tak; na razie wydaje mi się, że ten serial jest dla ludzi, który mają niezaspokojoną potrzebę okrucieństwa, i z popularności mniemam, że takich jest sporo. Niestety ja do nich nie należę i oglądam to przez zaciśnięte na oczach palce.
Nie wiem, jak się to dalej rozwinie, czy w bardzo interesujące zagadki, czy coś, ale na razie te pokrojone dziewczyny bez krwi, to nie dla mnie widoki. No i cały ten background z Dexterem i jego tatusiem, totalny BS.

[jan_stereo]

no wlasnie, ponoc istotne jest owo wejscie w dany film, bo na poczatku mozna sie tak troche z dystansu przypatrywac i ta powierzchownosc ogladaniu nie sluzy, ja sie jeszcze oswajam, na sezonie pierwszym bedac i odcinku trzecim ;'))

"Rubikon"

[elissa2]

Lola o nim wspomniała, że bardzo wart zachodu. A ja nie oglądałam.
To go tu wrzucam na listę.

Luther...

[jan_stereo]

Jeszcze nic nie zobaczylem, ale juz sie nastawiam w sobie aby ogladnac ciurkiem ze 3 sezony w weekend ;'))

[elissa2]

"ciurkiem trzy sezony"! przecież to ciężki thriller psychologiczny

[shachar]

A ja w ogole nie slyszalam o Lutherze, a pewnie gdybym slyszala, to ominelabym kojarzac go sobie pochopnie, jako serial o obronie praw czlowieka, czy cos w tym stylu!
Teraz weszlam na wpis w wikipedii o tym a tam szczerzy sie znajoma twarz, no tak, to nasz Stringer Bell z Baltimore.

Elissko, co to dla Jaska 3 sezony ciezkiego trillera, tak sobie mysle...

[jan_stereo]

elissa2 napisała:

> "ciurkiem trzy sezony"! przecież to ciężki thriller psychologiczny

Niestety, rozczarowanie...ani to thriller (chyba ze w cudzyslowiu) ani ciezki, w moim mniemaniu, to taka wartka bajka, zbyt duzo tu uproszczen i skrotow psychologicznych, glowny tropiacy rozwiazuje afery w 5 minut. Zrazilem sie po 1 sezonie i wiecej do tego nie wroce...

Suits

[jan_stereo]

Weszylem ostatnio za czyms nowym, znosnym do ogladania i wygrzebalem tychze garniturowych bohaterow z City. Serial wciaga, obejrzalem 3 sezony w 10dni, tematyka podana znosnie choc nie kazdemu musi pasowac, te prawnicze intrygi, ale mnie podeszlo kilka charakterow, a najbardziej Louis Litt, fajna postac.

Lekkie, gladkie, bardzo sensownie zagrane i zdialogowane...serial nabral chyba aktorskiego prestizu skoro pojawiaja sie tam kolejnych sezonach ludzie z The Wire oraz Gry o Tron ;'))

Seriale vs Film

[jan_stereo]

Taka mnie nachodzi refleksja po ostatnich przezyciach serialowych i filmowych, ze tych drugich juz praktycznie nie moge ogladac bo sa tak strasznie plytkie i puste przez swa kompaktowosc tresciowa, a grajacy w nich aktorzy zajechani zostali skaczac od jednej produkcji do drugiej w odstepach kilkumiesiecznych, wieje komercha na kilometr...Natomiast seriale osiagnely punkt referencyjny, pojawiaja sie w nich nowi i bardzo zdolni aktorzy (nie ma wiec efektu opatrzenia) ich charaktery, budowanych postac,i staja sie z kazdym odcinkiem coraz ciekawsze, glebsze, prawdziwsze, pojedyncze historyjki sie sumuja, dodajac tresci i wciagajac bardziej widza. Nie mam tez problemu ogladac tego samego aktora przez kilka lat jesli gra ten sam charakter-role. Takie Suits, genialnie zrealizowane, a rola Louisa Litta wrecz na Oscara zasluguje, rowniez Harvey Spector, nowa twarz i super kreacja, w zasadzie nie ma tam slabych aktorow (i ich wystepow!) mimo ze nie sa to reanimowane gwiazdy Holywoodu.

Jak tak dalej pojdzie to stane sie serialowcem ;')

[shachar]

ja wałkuję teraz "Sons of Anarchy", takie tam faceckie napinanie się na motocyklach, trochę z doskoku oglądam. Wiele odcinków i sezonów obejrzałam rok temu po huraganie Sandy, kiedy to na skutek braku wody musiałam sturlać się o kulach z 20go piętra wynieść z domu. Uprzejmy dobrodziej włączył nam SOA , chyba ze 4 sezony obejrzałam, ale słabo pamiętam, jako że Żywcem popijałam posiłki.No i niech o moim stanie świadczy to, że płakałam ,że mi ktoś zjadł kotleta, już to chyba gdzieś opisałam.
Anyway, teraz Jax (charlie Hunnam, ten który zrezygnował z roli Greya , tego kochasia z książek o Greyu, bo go ludzie wygwizdali, ze się nie nadaje, nie wiem dlaczego, to bardzo fajny kolo, może dlatego, że nie czytałam Greya) dowiedział się jakie żona knuje na niego zasadzki i wogle. Odcinek z 11/12 był bardzo fajny.

[jan_stereo]

Obejrzalem kiedys pierwszy sezon, prawie caly..ale jakos tak stanelo na tym. Jax mial fajny akcent i wymowe i to mi sie najbardziej podobalo w calym filmie.

[shachar]

Ja to ogladam troche z powodu fascynacji kultura bikersow, ktora w usiech ciagle zywa, gdzie nie pojechac, mija sie stadko kilkunastu harleyowcow.Na ogol sa to ludzie starsi ode mnie, dzidki na ich tylnych siedzieniach tez starsze, ale chce im sie...i to dobrze.
Ta subkultura polega na byciu twardzielem, na marsowej minie, ot taki folklor...

[jan_stereo]

Tam jest gdzie jezdzic w usiech, wiec sie nie dziwie, zwlaszcza ze waha tansza....

Jak chesz cos lekkiego (co nie znaczy ze pustego) to koniecznie sie przekonaj do Suits...

[mamciadancia86]

Ja ostatnio miałam ochotę na jakiś nowy serial i przejrzałam te nowe co weszły na jesieni. Ale najbardziej przypadł mi do gustu serial na pulsie o młodych lekarzach "lekarze na start". Leci codziennie od pon-pt o 19.10

Better Call Saul i Ozark

[shachar]

HA! Ostatni wpis mieliśmy w 2013 roku bodajże, od tamtego czasu dużo się posunęło w serialach.
Kiedyś, kiedyś myslałam, ze film w kinie to jest to i że rosnąca popularnosć seriali to dowód na to że świat schodzi na psy. Nic bardziej mylnego!!
Mad Men dalej nie obejrzany (!) ale doczekają się...a tymczasem jestem zafascynowana "Better Call Saul", prequela do " Breaking Bad" , który jeśli to możliwe, jest jeszcze lepszy od swojego 'ojca'. Już w Breaking Bad Saul był najciekawszą postacią, a teraz jest podawany w ilościach nielimitowanych, bo cały serial jest o nim! Kiepsko tylko , że nie można będzie obejrzeć wszystkiego na raz, tylko będą cykać odcineczki przez 10 tygodni. Początek następnego sezonu już 6-go sierpnia, więc jeśli ktoś ma zaległości, to jest mało czasu, żeby je nadrobić.

A na drugą nózkę będzie 2-gi sezon Ozark, tym razem na Netflixie, więc od razu cały sezon. To nowy serial i mocno czerpie z popularności Breaking Bad i jest do niego bardzo podobny. To nie umniejsza faktu, że się go dobrze ogląda, bo pewne niecnotliwości są podbite i postaci bardzo dobrze nakreślone, bo juz wiadomo po ładnych paru latach seriali różnych w tv, co się państwu podoba.
Jakoś mało wciągające są ostatnie produkcje HBO : Succession i Sharp Objects. Pierwszy zostawiłam po dwóch odcinkach bo jakoś mnie nie wciągnął. Może ejst ciekawszy z casem? W drugim natomiast wiem, kto zabił, bo czytałam książkę, poza tym Adams tylko chodzi i pije i tyle całego serialu.

[shachar]

No i jeszcze Billions, ale do następnego sezonu jeszcze daleko.
Tymczasem taki artykulik, ta babka kojarzy mi się z tą androgyniczną dziewczynką, która sama siebie nazywała Them
www.nytimes.com/2018/07/27/business/vanessa-selbst-poker-bridgewater.html?hp&action=click&pgtype=Homepage&clickSource=story-heading&module=second-column-region®ion=top-news&WT.nav=top-news

[jan_stereo]

Moze mi sie fora mieszaja, ale bylem przekonany ze pisalem juz tutaj o Better Call Saul (jak pisalas, duzo bardziej ambitny od Breaking Bad) i Ozark z Jasonem Batemanem (bardzo inteligentna fabula), w sumie jakos mi blisko do jego sposobu patrzenia na swiat i myslenia, dobrze sie to ogladalo.

Nie moge uwierzyc ze nie widzialas jeszcze najlepszego serialu w histoii kina, czyli Mad Mena, no nie moge, ja mialem po nim kryzys, jakby swiat znowu sie splycil, tyle w tym filmie bylo prawdziwego (a raczej wiarygodnego) zycia.

Ja sie teraz mierze z Patrickiem Melrose, jeszcze do konca nie jestem przekonany ale dam mu sie rozwinac.

Over the garden wall

[jan_stereo]

Fantastycznie zrobiona bajka, nalezy obejrzec dla samego wysublimowania artystycznego...

The Sopranos

[shachar]

No tak...wiem, że już nikt nie pamięta nawet jak się wszystko toczyło w the Sopranos, kurde, to było 20 lat temu!
Ale ja wtedy nie miałam HBO w Polsce, a potem to się jakoś tak potoczyło, nie chciałam zaczynać od środka o i tak..teraz właśnie zebrałam się i oglądam już drugi sezon w tę noc ciemną o 2-giej nad ranem. Co mam do powiedzenia na ten temat? Rozrywka w sam raz dla mnie. Myslałam , że to będzie jakieś 20 lat stare gówno, ale absolutnie nie. Ten serial jest bardzo porządnie zrobiony, ze swoistymi smaczkami za każdym rogiem, momo, że narracja czasami idzie tym torem, żeby objaśniać durnemu społeczeństwu kliszowe banały np. że w Europie są chujowe stracze i że ludzie nie klepią się po plecach przy każdej okazji ( wizyta ferajny Soprano w Italii)
To ja ten..oddalę się do oglądania, bo czasu mało, a odcinków jeszcze 70.

[shachar]

A, no i Steve VanZandt grający goombah, kiedy na niego patrzę, śmiać mie się chce

Waco

[jan_stereo]

Pomyslalem ze wspomne zanim calkiem wyleci mi on z glowy. Z ciekawostek, gra tutaj dziewuszka z Ozark, choc Waco byl pierwszy, generalnie bardzo duzo dobrych i dobrze grajacych aktorow (co nie zawsze idzie z soba w parze), solidny serial jednosezonowy.

Flavorful Origins

[elissa2]

Rewelacyjnie zrobiony serial Netflixa.
Ja chcę do ... Shantou!!!

Setki, a nawet tysiące lat temu coś, co miało pozwolić zapełnić brzuch, przekształciło się w mistrzostwo świata.

"Great stories are being told one morsel at a time. Each episode is only 13 minutes and they are artistically very well done. I love the close up and slow motion shots of food. It's very interesting to see the layers of food we eat. How it looked close up. How it's being prepared. Usually, you just eat and takes it for granted. You don't really think or see how much craftsmanship is being put into a simple ingredient such as fish sauce."

Aterlife

[shachar]

Słyszałam dobre opinie o " Afterlife" Ricky Gervaisa, lub Rickiego Gervais, jak kto woli. Jeszcze nie widziałam, ale coś mnie korci, bo jak mi się wydaje, ten człowiek nie ma zahamowań. A tu wywiad w NYT z nim.
www.nytimes.com/interactive/2019/03/19/magazine/ricky-gervais-after-life-comedy-twitter.html

[jan_stereo]

W Singapurze lecial na okraglo podobny serial, gdziekolwiek poszedlem to byl kolejny odcinek.

The Good Fight

[jan_stereo]

To jest serial do obejrzenia, zwlaszcza drugi sezon. Swietni aktorzy i bardzo dobrze ze tez czarnoskorzy, powiew swiezosci taki miks, duzo subtelnosci, latwo sie oglada, z wysmakowanym poczuciem humoru wplatanym w tlo wydarzen (zwlaszcza w drugim sezonie). Jest jeszcze 3 seria ale nie widzialem.

Squid Game

[jan_stereo]

Szczerze polecam ten koreanski serial (jeden sezon) dawno, dawno nic nie zrobilo tak dobrego na mnie wrazenia, bardzo prawdziwe, realistycznie oddane zachowania ludzkie w takiej sytuacji w jakiej sie znalezli, do tego czarny humor. Odradzam czytac jakiekolwiek recenzje.

[shachar]

Obejrzałam właśnie pierwszy odcinek, bo WSZYSCY o tym mówią i na dodatek ktoś mi powiedział, że mają to zdjąć z Netflixa, bo za dużo dzieci to ogląda i tłuką się w szkołach przez to
Tak więc; nie wiem, co to jest, ale od dziecka bardzo pociąga mnie koncept życia jako ludzkiej gry z Wielkim Obserwatorem naciskającym guziki.
1.Na początku drażniło mnie przerysowane aktorstwo głownego bohatera
2. Obserwator ma fajną maskę w ogóle świetnie zrobione zdjęcia tych magazynów ludzkich, ludzi chodzących sznurkami to w tę, to w drugą stronę.
3. 'Schować się za kogoś' znakomita obserwacja
4. Hindus, który podtrzymał naszego bohatera w locie, yeah, right! I te regularne rysy Hindusa, jak przodownika pracy z plakatu w sowietskim sojuzie
gdyby to było kręcone w US to byłaby murzyńska kobieta
To jadę dalej z tym koksem...

Acha, wczoraj dosłuchałam podkast Lexa Fridmana z jakimś Seanem, wykładowcą nt egzystencjalizmu. Na samym końcu w podkaście Lex zawsze pyta 'what's the meaning of life?' i za każdym razem rozmówca nie wie, co powiedzieć.

You

[shachar]

Ktoś mnie namówił do obejrzenia no i zaczęłam. Na tyle wciągające, żeby kliknąć na następny odcinek, ale na tyle popieprzone z Dexterem, żeby zastanawiać sie, po jakiego fiuta się to ogląda.Jestem na początku drugiego sezonu.

[jan_stereo]

hehe, mam dokladnie takie same odczucie i tez sie dopchalem do drugiego sezonu ale jakos wowczas moje zaciecie do dalszego ogladania wygaslo.

Jestem teraz mocno 'zaangazowany' w Maniaca, taki dosc niecodzienny serial, pies wie co sie bedzie dzialo w kazdym kolejnym odcinku, bazowane na sentymentach lat 80-tych, plus chyba jakas wizja alternatywna historii, aktorzy chyba mieli mase zabawy grajac w tym serialu, ciekawe charaktery.

[jan_stereo]

9 epizod 2 sezonu, tutaj juz chyba wysiadam, zrobilo sie przesadnie niedorzecznie...

Only Murders in the building

[jan_stereo]

Po obejrzeniu pierwszego sezonu uznalem ze nalezy sie mu dedykowany wpis, bardzo relaksujacy i kolorowy intelektualnie serial, a Selena ma jakis bardzo doroslawy glos czy tez jego modulacje, lekko drazniaca ale moze akuratnie wlasnie.