haen2010
18.10.22, 09:35
Przypomniała mi się jego opowiastka o przygodzie ze szczurem. Uzbrojony w kij zagonił szczura do kąta bez możliwości ucieczki. Szczur w panice go zaatakował. Powiastka była głęboko "filozoficzna". Nie warto stawiać wroga w sytuacji bez wyjścia, bo walcząc o życie może boleśnie uszkodzić agresora.
Dziwne, ale ta "filozofia" niczego go nie nauczyła. Postawił Ukrainę właśnie w takiej sytuacji. Musiała podjąć beznadziejną wojnę o przeżycie.
Skutek, po trzech kwartałach tej wojny jest taki, że Putin robi za szczura. Wszyscy się zastanawiają, czy odwinie się bronią nuklearną.
Moim zdaniem nie odwinie się. Banalnie - to nie będzie koniec tego gnojka z KGB, ale koniec Rosji imperialnej. Tej, która jeszcze włada nad jedną szóstą ziem globusa. Rozpierducha będzie totalna.