Prosze o rade

[pytam.was]

Musialam zalozyc nowe konto. Moze mi ktos pomoze. Jestem kobieta prawie 30letnia, moja mama pije. Od paru lat staram sie jej pomoc, najpierw finansowo potem poszukalam pracy i wyjechalysmy za granice. Niestety problem caly czas byl i przez to trzeba bylo wrocic. Nie daje rady psychicznie, chcialam isc na terapie, trace wlosy,juz malo zostalo. jestem klebkiem nerwow, odcielam sie od wszystkich ludzi, ale boje sie ja zostawic sama, boje sie, ze sobie cos zrobi. Co mam robic, jestem zalamana

[neffi79]

bo alkoholizm to chorba dozywotnia i wszelkie próby wyciągnięcia chorego dokonywane przez otoczenie są nieskuteczne
delikwent musi chcieć sam
musi chciec iśc na terapię, po pomoc
oczywiscie jesli jest w stanie fizycznie...
pamietaj, że na terapię możesz isc TY a nawet powinnaś. To bedzie dobry początek, tam nauczą cie jak postepować z mamą

[gaskama]

Współczuję. Rozumiem. Znam problem z własnego doświadczenia. Idź koniecznie na terapię. Koniecznie. Mnie trochę pomogło to uzyskać inne spojrzenie na świat, ma przemyślenie moich obowiązków wobec rodziców, wobec siebie.