Święta według Gazety

[dreg13]

Nie wiem, czy samego portalu, czy też Wyborczej. W sumie - święta według Agory.

1. Staruszkowie porzuceni na święta w szpitalu
2. Prezenty, czyli najgorsze co może być. Nietrafione, robione na złość. Urzekło mnie wino za 15 zł jako synonim najgorszego syfu (kocham Rieslienga z biedy, kupuję w promocji po 13,99)
3. Nietolerancja, transfobia, homofobia i inne fobie pojawiające się przy świątecznym stole i festiwal chamskich pytań.
4. Wujkowie - wielbiciele PiSu, z ktorymi nalezy klocic sie przy stole o uchodzcow, imigrantów oraz zmiany klimatyczne.
5. Matczak i w sumie nie wiem, o co chodzi, bo nie czytałam. Krytyka tych, którzy wolą sałatkę zamiast żłoba.

Czy coś pominęłam?

[damartyn]

Piękne i trafione w punkt!😂

[unikotka]

🤣
Rieslinga też lubię. A wczoraj w promocji kupiłam Chianti DOCG za 17 zł.
Reszty nawet mi się nie chce dodatkowo komentować. Zdziwiło mnie tylko, że tekst o staruszkach spłodził Reszka. Myślałam, zajmują się tym praktykanci...

[triss_merigold6]

Dorabia chłopak, Agora słynie ze słabych warunków dla dziennikarzy.

[primula.alpicola]

Grypę pominęłaś! Pełno jej wszędzie.

[marta.graca]

Wystarczy wejść na ematkę i przekonać się, że to o prezentach jest prawdą

[krwawy.lolo]

Zwykła manipulacja. Podałaś kilka przykładów sugerując, że to jedyna narracja Gazwybu. Kiedy pełno jest innych, zarówno neutralnych, jak do urzygu pozytywnych.
Rozumiem, że o świętach to jedynie na kolanach, albo wcale?

[dreg13]

W tym roku? Nie trafiłam na te pozytywne. To są takie, które przewinęły się przez główną. Serio, nie widziałam żadnych pozytywnych.

[unikotka]

Fakt, w tym roku nie tylko na gazecie jest dużo tekstów o tym, jakie te święta bywają obciążające i jak sobie z tym radzić. Ale moim zdaniem to bardzo dobrze, bo najwyraźniej są one i piękne i straszne. Skupianie się wyłącznie na ich uroku zakłamywało rzeczywistość.

[glanaber]

Bo przez ostatnie 2 lata świąt nie było, zamiast na wigilie chodziliśmy na pogrzeby, tsunami i armagedon zmiotły 3/4 ludzkości, a ci co przeżyli, siedzieli sami w domach w maseczkach. Zapomniałaś?
Więc teraz wszystkie tradycje i atrakcje wróciły na szpalty GW.

[alicia033]

krwawy.lolo napisał:

> Kiedy pełno jest innych, zarówno neutralnych, jak do urzygu pozytywnych
> .
zalinkuj.

[krwawy.lolo]

www.plotek.pl/plotek/7,154063,29296584,edyta-golec-o-tradycjach-to-wazne-co-sie-wydarzy-w-wigilie.html#s=BoxOpImg10

[simply_z]

Plotek to nie gazeta, to brukowiec.

[triss_merigold6]

Wyborcza szczująca Dodą czy ex prostytutką i managerka kurwidołka tj. Zatoki Sztuki nie jest brukowcem?

[simply_z]

Ale plotek to nie gazeta przecież

[angazetka]

No część koncernu medialnego.

[chococaffe]

eee tam wszystkie media są w podobnym tonie, wszędzie.

[anorektycznazdzira]

Pominęłaś
6: starzy rodzice/teściowie, którzy "mają już tego dosyć", ponieważ przez tydzień nie śpią i nie siadają bo szykują WSZYSTKO, a potem dzieci/synowe&zięciowie przyjeżdżają na 2h i jeszcze są na diecie

[ruscello]

I jeszcze szykują te święta za ostatni grosz z emerytury, a bogate dzieci nic im nie płacą 🙄

[triss_merigold6]

O tak. Z drugiej strony są "listy od dorosłych dzieci, które proponują podział zadań, zapraszają do siebie etc.ale wiekowa mama czy teściowa się nie zgadza, a potem narzeka.

[chococaffe]

wpisałam sobie w google Boże Narodzenie rodzina konflikt w różnych jezykach - wszedzie miliony wyników

I poznałam nowe słówko, w róznych jezykach "natalofobia"

[chococaffe]

i o porzucaniu staruszków też jest

www.independent.ie/irish-news/10000-old-people-left-alone-in-homes-for-christmas-26129569.html

[unikotka]

"Wszędzie" to otwarcie się pisze o tym od dawna. "Tutaj" na taką skalę widzę to pierwszy raz.

[chococaffe]

ee.. co roku jest, od lat. Jako nastolatka "przeżywałam" i traktowałam jak odkrycie. Teraz to zwykły świąteczny cza sogórkowy czy jak to się nazywa.

[triss_merigold6]

Elementem nowym i nagle strasznie ważnym są kwęki niebinarnych.

[angazetka]

Tak, wiemy, że jeśli coś nie jest twoim problemem, to jest głupie, a poza tym nie istnieje.

[unikotka]

Kwestia skali, jak wspomniałam.

[swiecaca]

chococaffe napisała:


>
> I poznałam nowe słówko, w róznych jezykach "natalofobia"
>
To ja ! Czy można na to dostać l-4? Najlepiej na cały grudzień żeby przeczekać p...lca jakiego BN wywołuje w społeczeństwie

[po_godzinach_11]

Pominęłaś

wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,29283627,szopka-krakowska-nie-jest-kiczem-opowiada-o-ukrainie.html#S.TD-K.C-B.7-L.3.maly

[triss_merigold6]

6. Jeszcze tripledemia, czyli combo grypy, RSV i covida oczywiście więc najlepiej zamknąć się z bachorami w domu do wiosny.
7. Święta w pachworku - dzieci z rozbitych rodzin miotane po domach nowych partnerów rodziców; fochy bezdzietnych pan, że eksia wcisnela młodzież misiowi na połowę dni do Sylwestra etc.

[marta.graca]

Ty jesteś dzietna, a już widzę, jak z pieśnią na ustach przyjmujesz dzieciaki partnera.

[triss_merigold6]

Ja przede wszystkim jestem odpowiedzialna i nie rzucam się optymistycznie na wyzwania, o których wiem, że ich nie dźwignę więc nie wiązałam się z facetami z dziećmi.

[gr.ruuu]

Jak komuś nie pasują dzieciaki partnera to się nie wiąże z osobą, która ma dzieci. Nie ma takiego obowiązku

[marta.graca]

A jak komuś nie pasują rodzice partnera, to się wiąże z osobą bez rodziców. Oczywiście, poszukiwanie partnera jest tak łatwe, że się zawsze wiąże z kimś, w kim absolutnie wszystko nam pasuje.

[panna.nasturcja]

I naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy partnerem, który ma dzieci z poprzedniego związku a facetem, którego rodzice żyją?

[marta.graca]

A ja tak napisałam? Rozumiem, że nie znasz żadnego związku, który rozpadł się przez problemy z toksycznymi rodzicami. To pięknie brzmi, znaleźć sobie partnera, który nie tylko nam pasuje, ale nie ma też żadnych dzieci, żadnych traum z przeszłości, żadnych rodziców psychopatów i żyć sobie jak gołąbki . Ale jest dość mało realne.

[sumire]

triss_merigold6 napisała:

> 6.; fochy bezdzietnych pan

Czyli wróg niezmiennie pozostaje ten sam 😂

[triss_merigold6]

Ktoś skleca te pseudoreportażyki, ale na pewno nie ja. Zresztą, na Onecie od miesiąca są listy do redakcji o treściach identycznych z wymienionymi w tym wątku- staruszkowie podrzucani do szpitali, uszczypliwa teściowa, mąż nie pomaga, synowie z żonami przyjeżdżają na gotowe, a ja już nie mam siły etc.

[marta.graca]

Co za nieodpowiedzialni ludzie, nie udało im się w tym roku pozbyć rodziny...

[gr.ruuu]

A Twój syn z rozbitej rodziny spędza z ojcem, czy kolegą mamy?

[skumbrie]

Ad. 6 Trzeba starannie podtrzymywać lęki covidian, inaczej źródełko w postaci reklam id firm farmaceutycznych wyschnie 😅

[woman_in_love]

Gazeciarze stali się takimi liberalnymi dziadersami. Ale w sumie jak się zastanowić, to to zawsze była mocno chrześcijańska demokracja 30+, która od czasu swojego powstania się już mocno zestarzała mentalnie i której powoli acz nieubłaganie odjeżdża peron.

[lella_two]

Zgadzam się. Obserwuję ten upadek od pewnego czasu i wyabstrahowałam się już na tyle, że powoli zaczyna mnie to bawić.

[marzeka11]

Starają się bardzo

[glanaber]

To już propagatorzy przewodniej roli PZPR i przyjaźni polsko-radzieckiej byli subtelniejsi 🤮

[triss_merigold6]

Zdecydowanie. Nie namawiali, żeby czubek choinki przystrajac czerwoną gwiazdą, a w prezencie dawać sobie czyn spoleczny.

[marzeka11]

Wykluczają jedno- możliwość różnienia się na wielu płaszczyznach, ich propozycje powodują kompletny rozpad relacji między ludźmi, jeszcze większe zamykanie się w swoich bańkach.

[evening.vibes]

marzeka11 napisała:
> Wykluczają jedno- możliwość różnienia się na wielu płaszczyznach, ich propozycj
> e powodują kompletny rozpad relacji między ludźmi, jeszcze większe zamykanie si
> ę w swoich bańkach.

Napisała przedstawicielka bańki szczujacego pisiurstwa 🤦‍♀️

[marta.graca]

Otóż to. Mój sąsiad na każdej imprezie obraża wszystkich, od głosujących na PO, poprzez gejów, a skończywszy na Ukraińcach, a później się dziwi, że nikt z nim nie chce utrzymać kontaktu.

[dreg13]

No jakos chce utrzymywac, jesli na kazdej imprezie moze obrażać

[marta.graca]

Jeden sąsiad, który się z nim przyjaźni od lat, nadal go zaprasza.

[triss_merigold6]

A co on robi na każdej imprezie?

[woman_in_love]

dzięki bogu, wiele z tych babć słuchających Radia Maryja nie dożyje następnych świat

bo im PiS i tacy jak ty rozwalili służbę zdrowia uha uha
więc zasadniczo to nie ma co planować świąt z nimi

[feniks_4]

Poprawność polityczna w Wigilię wg. Gazety Wyborczej 🤮

[dwa_kubki_herbaty]

Było jeszcze o wykupowaniu alko przed swiętami żeby nie brakło, bo uszek może zabraknać ale nie trunków wyskokowych.
Tak nabyłam 3 piwa dla męża z lokalnych browarów.

[marianna1960]

Dwa pierwsze punkty cała prawda

[sferoplast]

I jeszcze TRAUMA z powodu konieczności ubrania choinki, OPRESJA Świąt z rodziną i autystyczne dzieci zamykające się w szafie.

[kandyzowana3x]

Wczoraj był obowiązkowy art o pijaństwie w święta. Po pamiętnej akcji medialnej bazującej na fałszywych badaniach, jakoby przeciętny Polak kupował z 13 małpek dziennie ( sprzedaż wychodziła z dwa razy większa od produkcji i importu razem wziętych), myślałam, że dziennikarze prędzej się że wstydu spalania coś podobnego wyklepia. Ale nie, coroczny art o pijaństwie musiał być.

[marta.graca]

To nieprawda, że Polacy piją w święta? Robią sobie przerwę na ten jeden dzień?

[skumbrie]

To wybiórcza, bierz poprawkę. Oni żyją z prowokowania konfliktów, a potem dolewają oliwy do ognia.

[...]

[krwawy.lolo]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[simply_z]

Oj tak

[angazetka]

Bo jak wiadomo z ematki, Święta to czas szczęścia i miłości, zero stresu, zero narzekania na kupowanie prezentów/otrzymywanie wujowych prezentów i wkurw...jąca rodzina przy stole.
No i oczywiście nikt nie ma problemu z zadawaniem mu bolesnych pytań albo ukrywaniem się przed rodziną z.... Żodyn. To tylko wymysły dziennikarzy.

[triss_merigold6]

Doprawdy, nie zawsze i wszędzie trzeba epatować swoimi poglądami i przekonaniami, bez względu na opcję i demonstrować.
Jeśli twitterowe Julki pragną choinek ubranych w błyskawice i czysto wegańskich potraw, czy co tam sobie w Wyborczej uroili, mogą kolejne święta zorganizować u siebie.
Szkoda tylko, że tego nie zrobią, bo nie mają gdzie i za co, bo za aktywizm i guffniane studia jakos pracodawcy nie chcą rzucać hajsem.

[evening.vibes]

triss_merigold6 napisała:
> Doprawdy, nie zawsze i wszędzie trzeba epatować swoimi poglądami i przekonaniami

To nie epatuj. Twoje komentarze w każdym wątku, w sprawach które w ogóle cię nie dotyczą są kompletnie zbędne. A jednak musisz bo się udusisz...

[chicarica]

Toteż to właśnie sugeruje gazwyb. Zorganizować święta u siebie. No, ale to niestety większości dziadersów nie pasuje, bo jak to tak.

[simply_z]

Pisujesz do gazety, że tak cię to dotknęło? I tak, w wiekszości to wymyślone historyjki, nie trzymające się kupy. Człowiek chcialby przeczytać coś sympatycznego ale się nie da.

[angazetka]

Nie pisuję I nawet nie czytuję za bardzo. Po prostu na ematce od kilku tygodni narzekania na Święta, a potem zdziwko, że na gazecie to samo.
No i na czas świąt magicznie nie znika problem alkoholowy, słabe więzi rodzinne, poczucie krzywdy tej czy innej.

[simply_z]

Tak ale przecież nie wszyscy tak mają. Jakieś pozytywy chyba też są.

[marta.graca]

Jaki pozytyw pomoże na ojca alkoholika albo męża przemocowca? Ładne lampki na choince?

[triss_merigold6]

Ale ci, którzy mają w święta ok i są ogólnie zadowoleni nie są odpowiedzialni za to czy czyjś ojciec pije, a czyjś mąż jest przemocowy.
Z innej strony: jeśli ktoś ma żonę leniwa fleję, która skupia się głównie na swoim życiu wewnętrznym, to gdzie ma się poskarżyć, bo chyba nie do GazWyb?

[marta.graca]

Jakoś mało kto się chwali, jak mu jest dobrze, o wiele bardziej popularne jest opowiadanie o złych rzeczach. A twój bohater niech się poskarży samemu sobie, że sobie fleję wybrał za żonę, chyba mu jej na wycieraczkę nie podrzucili.

[triss_merigold6]

Standard, pozytywy są mniej ciekawe.

Identycznie, pani też nie dostała przemocowego męża z losowania, a z ojcem alkoholikiem nie musi utrzymywać kontaktów.

[marta.graca]

Ale ogarniasz, że mógł nie być przemocowcem od początku?

[panna.nasturcja]

Rozwody wciąż jeszcze są legalne.

[marta.graca]

Oczywiście, tyle że wiele kobiet ma trudności, by samodzielnie utrzymać siebie i dzieci.

[panna.nasturcja]

Rozwód. Odcięcie się od ojca alkoholika. Terapia DDA.

[marzeka11]

Tyle że tutaj chodzi też o uogólnienie jako sposób przekazu, czym święta, spotkania rodzinne są. Zawsze złe, do niczego. Przecież to oczywiste, że mogą być i głupie pytania, i stres, i ... , tyle że właśnie to, jak o tym piszą, powoduje taki, a nie inny odbiór.
I kurczę, ale dorosłość polega też na postawieniu granicy i odnośnie prezentów, i jedzenia, i... a tu takie durne tupanko śmiesznej niedorosłej, a dorosłej osoby, jak z tego wpisu, który wyżej wkleiłam.

[simply_z]

A potem zdziwienie, że jesteśmy narodem smutasem. Te teksty dołują na maksa

[marta.graca]

Dorosłość polega na postawieniu granicy, bez gwarancji, że inni tę granicę uszanują. I zamiast głupich tekstów będzie wielki foch.

[marzeka11]

O, GW już wie

[primula.alpicola]

angazetka napisała:

> Bo jak wiadomo z ematki, Święta to czas szczęścia i miłości, zero stresu, zero
> narzekania na kupowanie prezentów/otrzymywanie wujowych prezentów i wkurw...jąc
> a rodzina przy stole.

No, niektórzy mają właśnie takie święta, ale rozumiem, że artykuł o tym byłby słabo klikalny.

[unikotka]

Baaa... Niektórzy mają stres i niedogodności, a mimo to potrafią ogarnąć samych siebie i otoczenie, na tyle, by było fajnie i by nie dać sobie ukraść tych świąt złym mocom 😁 Takie cuda 😉

[panna.nasturcja]

Tak, Angazetko, święta mogą być fajnem czasem z ludzmi, z którymi chce się być, na luzie, bez stresu, nerwów, kolejek, afer.
U mnie takie są.
Tylko trzeba odpowiadać za swoje decyzje u robić święta według swoich potrzeb a nie oczekiwań innych.

[marzeka11]

Idą na całego

[chococaffe]

wyluzuj marzeka - świeta są

[evening.vibes]

marzeka11 napisała:
> Idą na całego

Marzeka idzie na całego w szczuciu na wolne media.

[rosapulchra-0]

A ty zaraz pękniesz od szczucia na marzekę 🗣🗣🗣

[marzeka11]

Kto? Bo pewnie - na szczęście -tego kogoś nie widzę.

[evening.vibes]

marzeka11 napisała:
> Kto? Bo pewnie - na szczęście -tego kogoś nie widzę.

Pisiura Marzeka najpierw wygasza ludzi, którzy piszą niezgodnie z jej wizją świata a potem szczuje, że GW zamyka ludzi w bańkach

Hipokrytka roku

[panna.nasturcja]

Marzeka, poczytaj, zanim zaczniesz bzdury pisać.
Święta są bardzo wysoko na skali stresu, dla osób z depresją, problemami, są bardzo trudne a wszechobecna „magia świąt” i ogromny nacisk na święta z rodziną tylko ten stres zwiększają.
Dla osób, które ńie miały dość siły by odciąć się od niszczącej rodziny pochodzenia święta są koszmarem i zwiększają traumę przeżytą w dzieciństwie.
Twoje kpiny mało śmieszne są.

[kropkacom]

W każdych mediach te tematy królują. Na ematce takoż. O tych staruszkach to faktycznie do odstrzału, bo robi złą robotę. Generalnie święta tak zwane rodzinne to zawsze sprawdzian wydolności. Nawet jak ktoś nie chce aby go sprawdzać.

[nenia1]

A bo to tylko święta? Wesela albo "Polak na wakacjach" w podobnym tonie.