2022 i efekt szminki

[mae224]

Jest taka teoria, że podczas kryzysu znacznie wzrasta sprzedaż kosmetyków, tzw efekt szminki, może słyszałyście… Nie kupujemy dużych rzeczy, ale luksusowe drobiazgi za dużo mniejsze pieniądze . Mówi się, że właśnie w 2022 miały miejsce takie wzrosty, w Niemczech o około 20%, a jak u Was w zeszłym roku?

[szarmszejk123]

Nie kupiłam żadnego luksusowego kosmetyku ani żadnej innej luksusowej dupereli:p

[purchawka2020]

Nie kupuje nic luksusowego bo to idiotyczne i niegospodarne.

[35wcieniu]

Normalnie. Tyle co zawsze czyli mało.

[35wcieniu]

W sensie liczby kosmetyków ogólnie.
Bo luksusowych to też jak zawsze, zero.

[chococaffe]

To zależy co maja na myśli pisząc luksusowe. Bo owszem kupowałam w 2022 np szampony droższe niż supermarketowe, ale luksusowymi bym ich jednak nie nazwała.

[pampelune]

U mnie działa, w grudniu sobie kupiłam szminkę black honey, a w zasadzie nigdy dotąd nie kupowałam szminek. Błyszczyk też ostatnio z 5 lat temu.

[kamin]

Przecież w efekcie szminki nie chodzi o kupowanie szminek.

[zuzanna_a]

no kupiłam, kupiłam.

w 2020 i 2021 nie kupowałam, bo po cholerę mi szminki jak pół dnia paradowałam w maseczce

[superematka]

Po co?

[semihora]

Nie, nie kupiłam żadnych luksusowych kosmetyków, bo uważam, że nie ma sensu płacić za logo na szmince

[mid.week]

Widac dotyczy tych bez kredytu. Mnie szminki zayebal jaszczomb

[szarmszejk123]

mid.week napisała:

> Mnie szminki zayebal jaszczomb

Musiałam dwa razy przeczytać:p

[anorektycznazdzira]

Ale żem rykła!

[daniela34]

Jak rykłaś to krótko. Jakby był długi ryk, to byś ryknęła

[primula.alpicola]

mid.week napisała:

> Widac dotyczy tych bez kredytu. Mnie szminki zayebal jaszczomb



Sorry mid.

[triss_merigold6]

Ale wiesz, że ostatecznie ta korelacja nie została potwierdzona i że były to pobożne życzenia szefa Estee Lauder?

[aqua48]

Często kupuję kosmetyki, ale w zeszłym roku chyba więcej wywaliłam przeterminowanych niż kupiłam. Luksusowych nie kupuję bo uważam to za przerost formy nad treścią, polskie kosmetyki np. Kobo, Hean, Mexmo. Eveline albo Glamshop są bardzo dobre.

[marinella]

U mnie odwrotnie. Przeczuwając chude lata, obcięłam wszystkie kosztowne luksusy, ale spłukałam sie na remonty / unowocześnienia w domu, na które było mi zal kasy od lat.

[awf-33]

Hmmm
...

Luksusowych szminek nakupowalam sobie jakiś czas temu, w związku z moim hollywoodzkim uśmiechem 😅

Miałam bardzo połatane, martwe zęby, których się wstydziłam. Jak już spełniłam marzenie o pięknym uśmiechu, to zaczęłam malować usta i cieszyć się efektem.

[taki-sobie-nick]

Licówki?

[joanna266]

Kupiłam ale czy więcej niż w zeszłych latach? No może....Ciekawe. Ostatnio dwie pomadki w tym Toma Forda z ceną z kosmosu. Więc w sumie nie wiem czy się kwalifikuje

[pepsi.only]

Tak, kupiłam.
Ale nie luksusową. A dodatkowo w kosmetykach również bywają wyprzedaże czy inne promocje, to zapłaciłam grosze tak naprawdę, i nasz budżet nie ucierpiał.

[anorektycznazdzira]

Wręcz odwrotnie. Na wieść o kryzysie spłaciłam kredyt, co nie ma ze szminką nic wspólnego.
W tym roku też pierdoloty ograniczam na rzecz sensownego gospodarowania pieniędzmi.

[mikams75]

czytalam o tym ale w nieco innym konketscie - wzrosla sprzedaz kosmetykow glownie kolorowych czyli wlasnie szminek, pudrow itp. ale to dlatego, ze po dlugim czasie odpadly maseczki.

[daniela34]

A ja nabyłam wreszcie kosmetyk do ust w odcieniu czerwieni, który mi odpowiada. Nie szminkę wprawdzie tylko błyszczyk i nie luksusowy tylko marki Rimmel, wyboru taniego kosmetyku dokonałam całkowicie świadomie, albowiem wszelkie mazidła do ust, nawet super dobrane w sklepie, zwykle rzucam w kąt - czyli oddaję mamusi - tak gdzieś po 2 użyciach, jestem beznadziejna w doborze kolorówki.

[snakelilith]

Efekt szminki nazywa się szminki, ale nie dotyczy tylko kosmetyków. Chodzi o coś takiego, że np. nie fundujemy sobie na święta urlopu w szwajcarskich Alpach, ale kupujemy nieco droższe wino niż zwykle. I ja chyba też w to wpadłam, bo faktycznie byliśmy w tym roku bardziej oszczędniejsi, jeżeli chodzi o większe wydatki i nie wyjechaliśmy pod koniec roku, ale kupiłam sobie totalnie niepraktyczny płaszcz w jasnym kolorze oraz nieco droższe krem do twarzy i tusz do rzęs niż zwykle. A szminki w tym roku nie kupiłam żadnej.

[mikams75]

w covidzie wzrosla sprzedaz luksusowych torebek wlasnie wg tej zasady - ludzie nie wydali na wyjazdy wakacyjne, to byla kasa na takie rzeczy.

[snakelilith]

No i to jest właśnie ten efekt, a nie że ktoś kupił faktycznie szminkę. Szminka była tylko kiedyś, na początku XX wieku, symbolem małego luksusu, dlatego fakt, że kobiety w sytuacji kryzysu gospodarczego bardziej zwracają uwagę na małe luksusowe gadżety nazwano w ten sposób.
Z jednej strony jest to potrzeba rekompensacji rezygnacji, a z drugiej też uniknięcia stygmatyzacji jako osoba dotknięta kryzysem. Nie od dziś mówi się też, że w czasach kryzysu spódnice stawają się w modzie dłuższe, bo więcej materiału świadczy o lepszych możliwościach finansowych kupującego. Nawet jak chodzi o stworzenie takiego pozoru.

[iwoniaw]

No ja wlasnie czytam ten wątek, czytam, kolejne posty o kolejnych kosmetykach lub deklaracje braku uzywania takowych i się zaczęłam zastanawiać, czy ja na pewno dobrze widzę 🤣🤣🤣

[manon.lescaut4]

Akurat tak się złożyło, ze kupiłam luksusowa szminkę i to Chanel, ha! Ale to nie z powodu kryzysu tylko ematki Tyle było dyskusji o tym nowym podkładzie wodnym Chanel, ze aż weszłam na ich virtual try on na stronie, gdzie najbardziej zainteresowały mnie szminki, a najbardziej odcień libre.
Niedługo potem ematka zachęciła mnie do zakupu black honey wiec ze szminkami mam spokój conajmniej do przyszłego roku.

[primula.alpicola]

Wrzuciłam, pod wpływem emamy, do koszyka Black Honey, ale po namyśle kupiłam Bourjois Fabuleux Gloss.
Czyli to nie o mnie.

[kaki11]

Kupowałam mało kosmetyków i z niższej półki cenowej, dokładnie tak jak w poprzednim roku. A do kupienia/przetestowania nowości i kupna czegoś (trochę nie luksusowo) droższej marki miałam jeszcze mniej chęci bo było mi szkoda pieniędzy na niewypał a oszczędzaliśmy.
I nie zaczęłam też kupować innych droższych drobiazgów.

[chatgris01]

Od 2020 roku calkowicie porzucilam makijaz (juz wczesniej minimalny).

[lucadimontezemolo]

Kupiłam pierwszy raz od kilku lat podkład, jak dla mnie luksusowy.

[trampki_w_kwiatki]

Oczywiście, że wzrosła Niemcom Sprzedaż szminki, jak im po dwóch latach w końcu pozwolili wyjść z domu bez maski...