Dodaj do ulubionych

Pingwin. Czy wypada?

26.04.23, 11:01
Człowiek się całe życie uczy i dowiedziałem się byłem z innego wątku o istnieniu pingwina.
Szczerze przyznam, że nie miałem pojęcia iż coś takiego w ogóle istnieje.
Niby z niejednego pieca się chleb jadło, ale tej piekarni akurat nie znałem.
Zastanawiam się teraz, czy taki gadżet w ogóle wypada kupić żonie?
Czy będzie zadowolona, czy się nie obrazi, czy nie zacznie czytać między wierszami?
Nie mówię rzecz jasna o zakupie pingwina w Rossmanowej promocji, tylko jakiś bardziej zawodowy, ale ogólnie pytanie jest, czy to jest dobry pomysł?
Obserwuj wątek
    • marta.graca Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:03
      A nie możesz sam żony zapytać?
      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:12
        marta.graca napisała:

        > A nie możesz sam żony zapytać?
        >
        Bardziej myślałem o pingwinie jako prezencie.
        • marta.graca Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:15
          No dobrze, ale skoro masz wątpliwości, czy to będzie trafiony prezent, to ja bym zapytała. Nie każda kobieta lubi zabawki.
          • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:20
            marta.graca napisała:

            > No dobrze, ale skoro masz wątpliwości, czy to będzie trafiony prezent, to ja by
            > m zapytała. Nie każda kobieta lubi zabawki.
            >
            Mógłbym wysnuć taką hipotezę, że skoro ich nie ma, to ich nie lubi, aczkolwiek nie jestem pewnien, czy jest to rozumowanie do końca słuszne.
            • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:40
              hukers napisał:

              > Mógłbym wysnuć taką hipotezę, że skoro ich nie ma, to ich nie lubi, aczkolwiek
              > nie jestem pewnien, czy jest to rozumowanie do końca słuszne.

              Jeżeli żona nie jest odcięta od sieci to całkiem słuszne. Ale jak chcesz wybadać teren to zagaj rozmowę "czego to ludziska nie wymyślili" i obserwuj reakcję.
              • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:01
                borsuczyca.klusek napisała:

                > hukers napisał:
                >
                > > Mógłbym wysnuć taką hipotezę, że skoro ich nie ma, to ich nie lubi, aczko
                > lwiek
                > > nie jestem pewnien, czy jest to rozumowanie do końca słuszne.
                >
                > Jeżeli żona nie jest odcięta od sieci to całkiem słuszne. Ale jak chcesz wybada
                > ć teren to zagaj rozmowę "czego to ludziska nie wymyślili" i obserwuj reakcję.


                - "Kochanie, byłem dzisiaj w Superharmie i mają w promocji takie ustrojstwo dla kobiet, do obniżania napięcia, gdyby mnie akurat głowa bolała.
                - "Baranie, pingwina mam od 5 lat. Biorę go na wszystkie swoje wyjazdy.

                • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:12
                  Żona baranie do ciebie mówi? To trochę nieładnie 😔
                  • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:23
                    borsuczyca.klusek napisała:

                    > Żona baranie do ciebie mówi? To trochę nieładnie 😔

                    Po ślubie byłem kotkiem.
                    Potem ewoluowałem....
                    • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:41
                      hukers napisał:

                      > borsuczyca.klusek napisała:
                      >
                      > > Żona baranie do ciebie mówi? To trochę nieładnie 😔
                      >
                      > Po ślubie byłem kotkiem.
                      > Potem ewoluowałem....

                      to ile lat jestescie po slubie?
                      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:43
                        kotejka napisała:

                        > hukers napisał:
                        >
                        > > borsuczyca.klusek napisała:
                        > >
                        > > > Żona baranie do ciebie mówi? To trochę nieładnie 😔
                        > >
                        > > Po ślubie byłem kotkiem.
                        > > Potem ewoluowałem....
                        >
                        > to ile lat jestescie po slubie?

                        Będzie ze 20.
                    • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:44
                      Trzeba było ewoluować w tygrysa a nie barana 🙄
                      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:58
                        borsuczyca.klusek napisała:

                        > Trzeba było ewoluować w tygrysa a nie barana 🙄

                        Tygrysem byłem przed ślubem.
                        A baran faktycznie niezbyt dobrze się kojarzy. Już lepszy byłby chyba borsuk.
                        • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:14
                          Borsuk jest zarezerwowany 🙄
                      • marta.graca Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:07
                        Lepsze to niż smutny muflon smile
                • mikams75 Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:19
                  Gorzej jesli odpowiedz by byla:
                  Baranie, pingwina mam od 5 lat. Uzywam go regularnie.
                  • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:48
                    Jeżeli gorzej byłoby:
                    Baranie, pingwina mam od 5 lat. Uzywam go regularnie, gdy zasypiasz po seksie.
                    • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:56
                      snakelilith napisała:

                      > Jeżeli gorzej byłoby:
                      > Baranie, pingwina mam od 5 lat. Uzywam go regularnie, gdy zasypiasz po seksie.

                      Dobre, oplułem ekran.
                      Szacuneczek, bo mnie jest dość ciężko rozbawić.
              • inny.kwiatek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 19:27
                Nieprawda. Ja nie jestem odcięta od sieci a o istnieniu pingwina dowiedziałam się z ematki z wątku, który był jakiś czas temu. Gdyby tego wątku nie było wczorajszą reklamę uznałabym za reklamę zabawki dla dzieci i nawet nie zwróciła uwagi.
                Nie każdy używa.
                Z tym, że mój mąż nie miałby wątpliwości czy chciałabym coś takiego czy nie, na tyle mnie zna.
              • little_fish Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:52
                "Jeżeli żona nie jest odcięta od sieci to całkiem słuszne." - s może nie całkiem słuszne. Może żona chciałaby, ale nie chce sprawić przykrości mężowi, boi się że zacznie czytać między wierszami... A może wręcz używa potajemnie 😉
                • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:55
                  little_fish napisała:

                  > "Jeżeli żona nie jest odcięta od sieci to całkiem słuszne." - s może nie całkie
                  > m słuszne. Może żona chciałaby, ale nie chce sprawić przykrości mężowi, boi się
                  > że zacznie czytać między wierszami... A może wręcz używa potajemnie 😉

                  moze byc i gorzej, jak malzonek taki powsciagliwy
                  to moze i jakis czas temu, juz inny kolega jej kupil
                  • inny.kwiatek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:49
                    Tak, na pewno, bo każda kobieta musi mieć wibrator.
                    A małżonek, z którym ma normalne pożycie na jest „powściągliwy”, bo nie kupił.
    • gr.ruuu Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:03
      Zadowolona to będzie i to bardzo smile
      • evening.vibes Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:17
        gr.ruuu napisała:
        > Zadowolona to będzie i to bardzo smile

        A skąd takie założenie? Kobiet rozczarowanych tym gadżetem jest całkiem sporo (nawet w wątku obok).
      • inny.kwiatek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 19:30
        Skąd wiesz? Ja bym nie była. Nie każda kobieta używa, nie każda chce, a gdyby chciała kupiłaby sobie sama. Dla mnie to się kompletnie nie nadaje na prezent. Ludzie się różnią.
    • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:16
      nie rossmannowa tylko superpharmowa chyba
      ten jest "prawdziwy", nie musisz szukac innego, jak chcesz
      a rodzaj prezentu zalezy chyba od waszych relacji
      na ile tam was otwarcie, fantazyjnie i zabawnie
      my twojej zony nie znamy
      czy sie obrazi czy wrecz przeciwnie
      • inny.kwiatek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 19:31
        Może być otwarcie i stąd mąż może wiedziec, że żona nie chciałaby takiego presentu.
    • cojapaczem Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:33
      Kup różę działa tak samo a dużo ładniej wyglada
      • cojapaczem Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:35
        o taką
      • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:51
        Moim zdaniem Lelo wygląda ładniej, jak stylizowany tulipan.
        • marinella Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:57
          Patrzę i patrzę i tulipana nijak nie widzę.
        • szarmszejk123 Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:55
          Mnie to on przypomina klamkę 🤣
        • starczy_tego Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:24
          Snake, chodziło Ci o klamkę i napisałaś tulipan?
          • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:43
            Nie, chodziło mi o tulipany. Mam takie na balkonie nazywają się, nomen est omen, Queen of Night. Choć chyba mnie oszukali, bo moje są w kolorze tego Lelo.
            Ale wiem, do tego potrzeba ciut fantazji, u niektórych towar mocno deficytowy.
            • starczy_tego Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 23:02
              Kreatywna nigdy nie byłam, fakt. Te tulipany to akurat z czymś innym mi się kojarzą
              • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 30.04.23, 00:19
                starczy_tego napisał(a):

                > Kreatywna nigdy nie byłam, fakt. Te tulipany to akurat z czymś innym mi się koj
                > arzą

                Jak wibrator kojrzy ci się jednoznacznie, to znaczy, że producent wszystko zrobił dobrze.
    • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:37
      Ty hukers żonie gorsze rzeczy robiłeś w tych obszarach niż zakup pingwina 🙄
      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 11:48
        borsuczyca.klusek napisała:

        > Ty hukers żonie gorsze rzeczy robiłeś w tych obszarach niż zakup pingwina 🙄

        Może i tak, napisałem w końcu, że z niejednego pieca się chleb jadło, ale wydaje mi się, że mieściło się to jeszcze w powiedzmy poetyce związku, a ten pingwin taki trochę jakby z innej beczki.
        • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:50
          hukers napisał:

          > borsuczyca.klusek napisała:
          >
          > > Ty hukers żonie gorsze rzeczy robiłeś w tych obszarach niż zakup pingwina
          > 🙄
          >
          > Może i tak, napisałem w końcu, że z niejednego pieca się chleb jadło, ale wydaj
          > e mi się, że mieściło się to jeszcze w powiedzmy poetyce związku, a ten pingwin
          > taki trochę jakby z innej beczki.
          Teraz to wspomnienie lata kup kobicinie niech ma odrobinę radości chociaż 🤣
    • lauren6 Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:00
      Nie potrafisz żonie dogodzić i po to kupujesz jej wibrator?
      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:05
        lauren6 napisała:

        > Nie potrafisz żonie dogodzić i po to kupujesz jej wibrator?

        Jugatmi.
        • fogito Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:51
          Eeeetam bez przesady. Ja mam inna zabawkę do zabawy we dwoje. I nie ma to nic wspólnego z dogadzaniem lub nie. Po prostu wzbogacanie doświadczeń. Kupuj pingwina. Kupiłam dla moich dwóch koleżanek. Zachwycone były.
          • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:22
            fogito napisała:

            > Eeeetam bez przesady. Ja mam inna zabawkę do zabawy we dwoje. I nie ma to nic w
            > spólnego z dogadzaniem lub nie. Po prostu wzbogacanie doświadczeń. Kupuj pingwi
            > na. Kupiłam dla moich dwóch koleżanek. Zachwycone były.
            No wiesz czasami może wylewu dostać jak była jak to się mówi nie używana .Tak delikatnie .
            • fogito Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:20
              😳
      • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:53
        lauren6 napisała:

        > Nie potrafisz żonie dogodzić i po to kupujesz jej wibrator?
        No wiesz lauren co ja ci będę mówił hmm .Całe życie się człowiek uczy i głupi umiera 😂
      • black_magic_women Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:12
        lauren6 napisała:

        > Nie potrafisz żonie dogodzić i po to kupujesz jej wibrator?

        Też bym tak to odczytywała, ale ja nie jestem "pani gadżet".
        • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:18
          W tym wieku kupuje się gadżety żonie .Nie mogę prościej .
        • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:26
          black_magic_women napisała:

          > lauren6 napisała:

          > > Nie potrafisz żonie dogodzić i po to kupujesz jej wibrator?
          >
          > Też bym tak to odczytywała, ale ja nie jestem "pani gadżet".

          no ja bym tak nie odczytala
          bardziej, ze facet w dwudziestoletnim zwiazku chcialby jakos przelamac lozkowa rutyne
          a biorac pod uwage jego krygowanie sie w watku raczej nie ma w tym wielkiego doswiadczenia, wiec pewnie fajerwerkow nie ma
          tym bardziej, zonie powinno byc milo, kiedy dostanie frywolną bielizne czy odwazny gadzet, czy pomysl na nowe wrazenia - nie napisze wiecej, bo mnie tu forumowe swietoszki wyklną - i nie, nie mam na mysli jakichs perwersji tylko normalne aktywnosci aktywnych seksualnie ludzi w stalym zwiazku, ktorych seks wciaz cieszy i jest zrodlem radosci
          ze wciaz widzi w niej pociągajaca partnerke, a nie stara jedze, ktora nosi podomke i jazgocze monotonnie kup ziemniaki kup ziemiaki (cytat z Triss)
          i wciaz to z nia chce sie bawic w te rzeczy, a nie z sekretarką
          • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:39
            No bez żartów zajączku .Doświadczenie ma i to duże .To taki jajcarz .Seksuolog gawędziarz . Nie kupi kobiecie gadżeta bo kto mu ugotuje obiad i całą resztę 🤣
            • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:43
              taniarada napisał:

              > No bez żartów zajączku .Doświadczenie ma i to duże .To taki jajcarz .Seksuolog
              > gawędziarz . Nie kupi kobiecie gadżeta bo kto mu ugotuje obiad i całą resztę 🤣
              >

              no przeciez mowi, ze chce kupic, tylko sie obawia
              • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:04
                Gdzie tam .Bez obaw nie mam praktyki jak to działa w przypadku kobiet w podeszłym wieku ? Też jest szaleństwo 😊
          • inny.kwiatek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:52
            W dwudziestoletnim związku w łóżku nie musi być rutyny.
            I wcale nie trzeba do tego gadżetów ani bielizny.
            Trzeba zainteresowanych sobą ludzi, wciąż sobą zafascynowanych.
            • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:58
              inny.kwiatek napisała:


              > Trzeba zainteresowanych sobą ludzi, wciąż sobą zafascynowanych.


              A jak fascynacja się po drodze gdzieś sfrąkła i nie jest już taka świeża jak na początku? To co? Walizki i szukamy kogoś nowego?
            • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 23:00
              inny.kwiatek napisała:

              > W dwudziestoletnim związku w łóżku nie musi być rutyny.
              > I wcale nie trzeba do tego gadżetów ani bielizny.

              Bielizna też fuj?

              > Trzeba zainteresowanych sobą ludzi, wciąż sobą zafascynowanych.
            • angazetka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 23:05
              Ale czy bielizna jakoś wyklucza zainteresowanie sobą nawzajem?
              • black_magic_women Re: Pingwin. Czy wypada? 27.04.23, 05:18
                angazetka napisała:

                > Ale czy bielizna jakoś wyklucza zainteresowanie sobą nawzajem?

                To nawiązanie do słynnego wątku Morgenstern vs snejk.
                >
                • black_magic_women Re: Pingwin. Czy wypada? 27.04.23, 05:19
                  black_magic_women napisała:


                  >
                  > To nawiązanie do słynnego wątku Morgenstern vs snejk.
                  > >
                  Miało być "morgen", a telefon wie lepiej brrry
          • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 23:27
            kotejka napisała:

            > no ja bym tak nie odczytala
            > bardziej, ze facet w dwudziestoletnim zwiazku chcialby jakos przelamac lozkowa
            > rutyne
            > a biorac pod uwage jego krygowanie sie w watku raczej nie ma w tym wielkiego do
            > swiadczenia, wiec pewnie fajerwerkow nie ma
            > tym bardziej, zonie powinno byc milo, kiedy dostanie frywolną bielizne czy odwa
            > zny gadzet, czy pomysl na nowe wrazenia - nie napisze wiecej, bo mnie tu forumo
            > we swietoszki wyklną - i nie, nie mam na mysli jakichs perwersji tylko normalne
            > aktywnosci aktywnych seksualnie ludzi w stalym zwiazku, ktorych seks wciaz cie
            > szy i jest zrodlem radosci
            > ze wciaz widzi w niej pociągajaca partnerke, a nie stara jedze, ktora nosi podo
            > mke i jazgocze monotonnie kup ziemniaki kup ziemiaki (cytat z Triss)
            > i wciaz to z nia chce sie bawic w te rzeczy, a nie z sekretarką

            Ładnie napisane.
            Co do krygowania się,, to nawet pisząc w ten sposób, zostałem nazwany onanistą. Nie chcę wiedzieć, co by się tu działo, gdybym zaczął wchodzić w jakieś erotyczne szczegóły..
            • black_magic_women Re: Pingwin. Czy wypada? 27.04.23, 05:21
              hukers napisał:

              >
              > Nie chcę wiedzieć, co by się tu działo, gdybym zaczął wchodzić w jakieś erotyc
              > zne szczegóły..

              My (glos wiekszosci, a co tam) tym bardziej nie chcemy!
              • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 27.04.23, 05:25
                black_magic_women napisała:

                > hukers napisał:
                >
                > >
                > > Nie chcę wiedzieć, co by się tu działo, gdybym zaczął wchodzić w jakieś
                > erotyc
                > > zne szczegóły..
                >
                > My (glos wiekszosci, a co tam) tym bardziej nie chcemy!
                Niekórzy to mają mokre sny i tyle im zostało .
      • starczy_tego Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:26
        O lol, moim zdaniem wręcz przeciwnie - raczej facet dobry w te klocki i wciąż zajarany swoją starą wink kupuje takie rzeczy. Ja dostałam w prezencie, a stary no cóż 😏
        • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:33
          No wiesz .Stary też da sobie radę .Bez obaw .Grunt by kobieta była zadowolona .To spokój w domu ,korytko pod nos i nawet piwko .Tak myślę 🤭
          • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 22:45
            Happy wife, happy life
            • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 27.04.23, 05:22
              Szczęśliwe życie na emeryturze powinno być .
    • primula.alpicola Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:14
      Ty znasz swoją żonę, to wiesz najlepiej.
      Ja bym chętnie dostała w prezencie Lelo Enigmę Cruise, zero obrazy😁
      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:51
        primula.alpicola napisała:

        > Ty znasz swoją żonę, to wiesz najlepiej.

        Na tyle na ile ją znam, to wydaje mi się, że by nie chciała, ale...


        > Ja bym chętnie dostała w prezencie Lelo Enigmę Cruise, zero obrazy😁

        Lelo Enigma Cruise.
        Copywriter chyba się zanadto przebodźcował, przed sesją kreatywną wymyślania nazwy.
        • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:53
          a czemu wydaje ci sie, ze by nie chciala?
          konkretnie pingwina, czy zabawki w ogole?
          • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 12:57
            No to sobie wyobraź, że żoną hukersa jest andaba (wątek obok) 😃
            • primula.alpicola Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:01
              big_grin
            • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:02
              Ale nie wiesz jakiego andaba ma męża. Jak facet nie umiał nigdy w te klocki, to kobiety się czasem fizycznie i mentalnie wycofują, wymyślając sobie do tego często ideologię.
              • gdanskamarylka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:38
                snakelilith napisała:

                > Ale nie wiesz jakiego andaba ma męża. Jak facet nie umiał nigdy w te klocki, t
                > o kobiety się czasem fizycznie i mentalnie wycofują, wymyślając sobie do tego c
                > zęsto ideologię.

                Myślisz, że przed mężem andaba była bardziej otwarta i wyluzowana w tych sprawach?
                • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:53
                  gdanskamarylka napisała:


                  > Myślisz, że przed mężem andaba była bardziej otwarta i wyluzowana w tych sprawa
                  > ch?

                  Raczej nie. Ale z odpowiednim partnerem miałaby szansę się z tego wyzwolić.
                  • inny.kwiatek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 19:33
                    A może ona ńie potrzebuje się z niczego wyzwalać, bo jest jej dobrze?
            • taniarada Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:56
              borsuczyca.klusek napisała:

              > No to sobie wyobraź, że żoną hukersa jest andaba (wątek obok) 😃
              No wiesz Borsuczyca nie kompromituj człowieka ,jakby nie było to kolega z naszego ulubionego forum.Odrobina szacunku dla starszego 😊
          • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:07
            kotejka napisała:

            > a czemu wydaje ci sie, ze by nie chciala?
            > konkretnie pingwina, czy zabawki w ogole?

            Wydaje mi się, że by nie chciała, ponieważ nie ma i nie używa tego typu akcesoriów.
            Z drugiej strony, gdyby miała, to może by używała, w tych bardzo sporadycznych wypadkach (baaardzo sporadycznych) kiedy "głowa mnie boli".
            • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:22
              hukers napisał:


              > Wydaje mi się, że by nie chciała, ponieważ nie ma i nie używa tego typu akcesor
              > iów.
              > Z drugiej strony, gdyby miała, to może by używała, w tych bardzo sporadycznych
              > wypadkach (baaardzo sporadycznych) kiedy "głowa mnie boli".

              Jak już jesteś na babskim forum, to nie kozakuj, a się ucz. Cała masa facetów jest w łóżku totalnie beznadziejna. A cała masa kobiet się do tego nie przyznaje, by nie urazić ego misia, więc niejeden baran umrze w przekonaniu, że uszczęśliwiał seksualnie kobietę, podczas kiedy ona orgazmy miała tylko w jego nieobecności. Np. w towarzystwie gadżetu, albo sprawniejszego kochanka. Więc to, że ty możesz przez parę minut popukać, nie znaczy, że kobieta ma z tego faktyczną przyjemność.
              • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:40
                snakelilith napisała:

                > Jak już jesteś na babskim forum, to nie kozakuj, a się ucz. Cała masa facetów j
                > est w łóżku totalnie beznadziejna. A cała masa kobiet się do tego nie przyznaje
                > , by nie urazić ego misia, więc niejeden baran umrze w przekonaniu, że uszczęśl
                > iwiał seksualnie kobietę, podczas kiedy ona orgazmy miała tylko w jego nieobecn
                > ości. Np. w towarzystwie gadżetu, albo sprawniejszego kochanka. Więc to, że ty
                > możesz przez parę minut popukać, nie znaczy, że kobieta ma z tego faktyczną pr
                > zyjemność.

                Dzięki za podzielenie się doświadczeniami.
                • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:52
                  hukers napisał:


                  > Dzięki za podzielenie się doświadczeniami.

                  Niestety, ale to doświadczenie większości kobiet, które miały w życiu więcej niż jednego partnera. A faceci, który są dobrzy w te klocki, nie zakładają durnych wątków o wibratorach na forum dla kobiet. Zaryzykuję teorię, że tu gromadzą się tylko męskie odpady atomowe.
                  • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:27
                    snakelilith napisała:

                    > hukers napisał:
                    >
                    >
                    > > Dzięki za podzielenie się doświadczeniami.
                    >
                    > Niestety, ale to doświadczenie większości kobiet, które miały w życiu więcej ni
                    > ż jednego partnera. A faceci, który są dobrzy w te klocki, nie zakładają durnyc
                    > h wątków o wibratorach na forum dla kobiet. Zaryzykuję teorię, że tu gromadzą s
                    > ię tylko męskie odpady atomowe.

                    Może faktycznie jest tak jak piszesz, że większość facetów jest w łóżku beznadziejnych.
                    Może tak być, nie wiem.

                    • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:00
                      hukers napisał:


                      > Może faktycznie jest tak jak piszesz, że większość facetów jest w łóżku beznadz
                      > iejnych.
                      > Może tak być, nie wiem.

                      Tak, tak, a ciebie to nie dotyczy. Wiemy. Pytanie tylko, czego szukasz na kobiecym forum i czego oczekujesz akurat po tematach związanych z erotyką? Istnieją tylko dwa wytłumaczenia, albo szukasz porady, bo wiesz, że jesteś beznadziejny w te klocki, albo chcesz się poonanizować. W obu przypadkach nie wypadasz najlepiej.
                      Zresztą wyobraź sobie, co byś pomyślał o kobiecie, które wpada na męskie forum, do wątku o ręcznych ćwiczeniach pod porannym prysznicem i pyta o porady dla męża. Część facetów by sobie pomyślała: "Co to za jeleń, który taką sobie wziął?" Część by pomyślała, że baba szukająca erotycznej atencji na męskim forum musi być totalnie "unruchable" i porechotałaby by sobie o jej "walorach", a jakaś tam, mniej wybredna część wykorzystała do seksualnego nakręcania się, w końcu na porno stronach trzeba za coś takiego płacić. Nikt by jej nie potraktował tam poważnie. Skąd więc przekonanie, że mężczyzn na kobiecych forach traktuje się inaczej, jest dla mnie zagadką.

                      • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:32
                        Bosz Snejk twoje obsesje na pewne tematy są wręcz nieprawdopodobne 🙄
                        • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 16:00
                          borsuczyca.klusek napisała:

                          > Bosz Snejk twoje obsesje na pewne tematy są wręcz nieprawdopodobne 🙄

                          Twoje upodobanie do rozmów z oblesiami też. Przypomnę tylko jedno hasło: "auto-moto" i afera z shell. Do dziś robi mi się niedobrze.
                          • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 16:20
                            Shell jakoś dalej pisze na auto-moto i to częściej niż ja.
                      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:50
                        snakelilith napisała:

                        >
                        albo szukasz porady, bo wiesz, że jesteś beznadziejny
                        > w te klocki, albo chcesz się poonanizować.

                        Dzięki za to "albo", bo mogłaś użyć bardziej bezwzględnego i demaskującego "i".
                        • marinella Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 16:02
                          Snejk jej znana ze swoich subtelnych wypowiedzi, czuj się wyróżniony.

                          W ogóle się dziwie, ze forumki się dzielą takimi informacjami z leśnym dziadkiem, przecież to może być Anżej incognito.
                  • mid.week Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 17:13
                    snakelilith napisała:

                    Zaryzykuję teorię, że tu gromadzą s
                    > ię tylko męskie odpady atomowe.

                    Ale jakie mają wzięcie! Każdy z tych dziadersów ma tu swoje własne grono atencjuszek smile
                    • jolie Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:25
                      mid.week napisała:

                      > snakelilith napisała:
                      >

                      > Ale jakie mają wzięcie! Każdy z tych dziadersów ma tu swoje własne grono atencj
                      > uszek smile
                      >
                      >
                      No dokładnie, nie rozumiem tego. Po co w ogóle z nimi gadać i podciągać ich wątki? W 99% to wątki bez sensu, logiki i/lub monotematyczne.
                      • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:28
                        jolie napisała:

                        > No dokładnie, nie rozumiem tego. Po co w ogóle z nimi gadać i podciągać ich wą
                        > tki? W 99% to wątki bez sensu, logiki i/lub monotematyczne.

                        To nie gadajcie i nie podciągajcie wątków. Akurat jak widać w tym Snejk była wyjątkowo aktywna 🙄
                        • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 21:32
                          ja tam czuję przez forum, ze to nie jest ten typ dziadersow
                          bardziej coś jak Lisciasty
                    • suki-z-godzin Re: Pingwin. Czy wypada? 28.04.23, 20:08
                      mid.week napisała:

                      > snakelilith napisała:
                      >
                      > Zaryzykuję teorię, że tu gromadzą s
                      > > ię tylko męskie odpady atomowe.
                      >
                      > Ale jakie mają wzięcie! Każdy z tych dziadersów ma tu swoje własne grono atencj
                      > uszek smile
                      >
                      >

                      Inaczej by tu nie siedzieli...
                  • bazia_morska Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 17:18
                    O to to
            • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:26
              hukers napisał:

              > kotejka napisała:
              >
              > > a czemu wydaje ci sie, ze by nie chciala?
              > > konkretnie pingwina, czy zabawki w ogole?
              >
              > Wydaje mi się, że by nie chciała, ponieważ nie ma i nie używa tego typu akcesor
              > iów.
              > Z drugiej strony, gdyby miała, to może by używała, w tych bardzo sporadycznych
              > wypadkach (baaardzo sporadycznych) kiedy "głowa mnie boli".

              kurcze, ale to nie jest do uzycia w klimacie pt stary baran sie nie spisal i pojechal w delegację
              ale jakos tak - do wspolnej rekreacji
              po 20 latach to ludzie juz maja raczej otwartosc i pelna jasnosc w sypialni, bez pruderii i zahamowan jak sadze
              a przy tym pelnię rozkwitu i mozliwosci na placu zabaw
              a Ty sie krygujesz jak nastolatek
              dziwne trochę
              pinginek jest raczej dosc niewinnym gadzetem jak dla pary z 20 letnim stazem
              cukiereczek taki jak tiktak wink
              • snakelilith Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:37
                kotejka napisała:


                > a Ty sie krygujesz jak nastolatek


                To tak trochę mówi o tym, jaki to jego żona ma z niego pożytek i z tych chwil, gdy głowa go nie boli.
    • ichi51e Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:01
      Kup jej lepiej takie cos do ćwiczenia mięśni dna miednicy co się łączy z tel i można grać w gry. Jest to na tyle drogie ze kasy szkoda a może jak będzie miała to będzie używać. Jeśli chodzi o wibrator to imho gdyby sobie az tak nie radziła z własna reka to by sobie kupiła już dawno.
      • ichi51e Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:02
        eu.perifit.co/products/kegel-exerciser-with-app
        • eriu Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:20
          Masz polskie pelvify i dla kobie i dla mężczyzn do ćwiczeń mięśni dna miednicy.
      • borsuczyca.klusek Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:16
        Grasz sobie w grę i ci podwoje wibrują? 😳

        Czego to ludziska nie wymyślą 🙄
      • z_lasu Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:20
        > Kup jej lepiej takie cos do ćwiczenia mięśni dna miednicy co się łączy z tel i można grać w gry.

        Że co??? 🤣🤣🤣
        • marta.graca Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:24
          Trochę drogo wychodzi takie granie smile
          pelvifly.com/sklep/
          • ichi51e Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 16:14
            Owszem drogo i właśnie dlatego pewnie mało która się decyduje. Dziecku buty trzeba, sobie to już chyba lepiej kiecke czy cos… a jak w prezencie to jakoś latwiej
    • livia.kalina Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:33
      Chcesz kupić żonie wibrator taki bardziej zawodowy? I ma na nim zarabiać?
      • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:46
        livia.kalina napisała:

        > Chcesz kupić żonie wibrator taki bardziej zawodowy? I ma na nim zarabiać?
        >
        Zawodowy w sensie nie rossmanowy czy inny marketowy.
        • gdanskamarylka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:51
          hukers napisał:

          > livia.kalina napisała:
          >
          > > Chcesz kupić żonie wibrator taki bardziej zawodowy? I ma na nim zarabiać?
          > >
          > Zawodowy w sensie nie rossmanowy czy inny marketowy.

          On nie jest ani rossmannowy, ani marketowy. Jest z całkiem znanej firmy smile
        • angazetka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:25
          Ale on jest taki sam niezależnie od miejsca zakupu. Konkretna książka też jest taka sama, czy kupiona w empiku, czy w Biedrze.
          • hukers Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:34
            angazetka napisała:

            > Ale on jest taki sam niezależnie od miejsca zakupu. Konkretna książka też jest
            > taka sama, czy kupiona w empiku, czy w Biedrze.
            >
            On tak, ale chodzi mi o jakiś inny model, powiedzmy wyższy.
            • angazetka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:15
              Po, nomen omen, wuja? Jak nawet nie wiesz, czy cokolwiek by chciała?
            • kotejka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:26
              hukers napisał:

              > angazetka napisała:
              >
              > > Ale on jest taki sam niezależnie od miejsca zakupu. Konkretna książka też
              > jest
              > > taka sama, czy kupiona w empiku, czy w Biedrze.
              > >
              > On tak, ale chodzi mi o jakiś inny model, powiedzmy wyższy.

              nie musi byc wyzszy
              ten jest ok - pingwin klasyk
              jak adidas gazelle smile
              jakiegos w ogole gadzetu z zoną uzywales dotychczas?
        • livia.kalina Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 15:25
          >Zawodowy w sensie nie rossmanowy czy inny marketowy.
          a jak ma sie do tego przymiotnik "zawodowy"?
    • memphis90 Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 13:40
      Zawodowy pingwin? A kogo ona ma tym zawodowo obsługiwać…?
      • suki-z-godzin Re: Pingwin. Czy wypada? 30.04.23, 11:36
        memphis90 napisała:

        > Zawodowy pingwin? A kogo ona ma tym zawodowo obsługiwać…?
        >

        Będzie musiała odpracować prezent może 🤡
    • m_incubo Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 14:23
      A to świeża żona, tuż przed nocą poślubną?
      Bo trudno uwierzyć, że do tego stopnia można nie mieć pojęcia o upodobaniach żony i w ogóle o samej żonie.
      • marinella Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 16:06
        No, ale czego nie rozumiesz ? Pingwin ma być zawodowy, a nie do użytku prywatnego. Ty tez mężowi o wszystkich szczegółach związanych z pracą opowiadasz ?
      • 1matka-polka Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 16:30
        m_incubo napisała:

        > A to świeża żona, tuż przed nocą poślubną?
        > Bo trudno uwierzyć, że do tego stopnia można nie mieć pojęcia o upodobaniach żo
        > ny i w ogóle o samej żonie.
        >

        Otóz to😔😔😔
      • bazia_morska Re: Pingwin. Czy wypada? 26.04.23, 17:20
        Może to juz trzecia?
    • bywalec.hoteli Re: Pingwin. Czy wypada? 28.04.23, 11:04
      Hukers się nudzi.
    • madmadonna Re: Pingwin. Czy wypada? 28.04.23, 20:14
      oesu. z bywalcem jakiś zakład przegrałeś, czy robisz z własnej woli za zawodowego pingwina na ematce? i dlaczego ja dostałam bana za przekleństwa a ty nie, jak razem przeklinaliśmy wespół w zespół? jakieś ulgi dla seniorów są na forum?
      • bywalec.hoteli Re: Pingwin. Czy wypada? 30.04.23, 00:09
        Lajtowa?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka