Dodaj do ulubionych

testerzy-oprawcy

17.05.23, 12:52
Oglądałam ostatnio wywiad z Nosowską i powiedziała w nim coś ciekawego. To było coś w rodzaju że wszechświat lubi wysyłać nam co jakiś czas testerów oprawców, ludzi którzy co jakiś czas nas testują, sprawdzają czy przepracowaliśmy różne tematy. Mam tak i moja symulacja bywa męczącawink Regularnie co jakiś czas pojawiają się na mojej drodze ludzie którzy uosabiają swoim zachowaniem wszystko to co mnie triggeruje i czego najbardziej nie chce a zakres takich życiowych tematów mam ograniczony, nie jest ich wiele. Miałam nawet okresy w życiu gdzie miałam teoretycznie pełną kontrolę nad swoim życiem bo nie musiałam funkcjonować z jakimś typem ludzi ponieważ miałam wolność i życiową i zawodową a i tak zawsze pojawił się ktoś taki kto celował w moje najczulsze punkty albo np nagle stały partner którego znałam od lat zaczął robić rzeczy z gatunku najgorzej. Miewacie w życiu coś podobnego? Da się to wyjaśnić z poziomu rozumu?
Obserwuj wątek
    • klaramara33 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 12:56
      Jakaś paranoja.
      • lidiaxx Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 12:58
        Nosowska też mówi w tym wywiadzie że nie chce być uznana za wariatkę ale uważa że życie to gra wink
        • simply_z Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 13:36
          Przeciez nawet fizycy uwazaja, ze zyjemy w matriksie-symulacji rzeczywistosci.
          • klaramara33 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:37
            Nie, tego nie mówią ,że żyjemy w matriksielecz to,że nie widzimy innych wymiarów. Postzregamy wąski świat bo zauważamy 3wymiary no 4 licząc czas,a w rzeczywistoścoi teroretycznie jest 10 wymarów. Dodatkowo istnieją wszechświaty równoległe teoretycznie, co wcale nie zaprzecza ,że nasz świat nie uest prawdziwy. Akurat intersuję się fizyką kwantową więc znam te teorie, a to co napisałaś to błędna interpretacja.
            • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:17
              klaramara33 napisała:

              > Postzregamy wąski świat bo zauważamy 3wymiary no 4 licząc czas,a w rzeczywi
              > stoścoi teroretycznie jest 10 wymarów.

              No to w rzeczywistości, czy teoretycznie? Bo tak w ogóle, to ani jedno, ani drugie - o 10 wymiarach (czy tam 11) mówi teoria strun, która nie spełnia wymogów teorii fizycznej (bo nie da się jej potwierdzić doświadczalnie).

              > Dodatkowo istnieją wszechświaty równoległe teoretycznie

              Nie teoretycznie, tylko hipotetycznie. Nie odróżniasz teorii (fizycznej) od hipotezy. Wieloświat to hipoteza, czyli taka mądrzej opowiedziana bajeczka.

              > Akurat intersuję się fizyką kwantową więc znam te teorie, a to co napisałaś to bł
              > ędna interpretacja.

              Znasz "teorie" jak świnia niebo tongue_out Hipoteza symulacji istnieje jak najbardziej, ale nie jest ani mniej, ani bardziej prawdopodobna od np. hipotezy wieloświata.
              • klaramara33 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:24
                Matematycznie rozumiesz można udowodnić inne wymiary .Każda teza w fizyce ma swoje uzasadnienie w matematyce. Stosuje się obliczenia z większą ilością wymiarów już od dawna z wykresami. W fizyce rozróżnia się teoretyczną fizykę od doświadczalnej fizyki . Wiele tez nie zostało jeszcze empirycznie potwierdzonych z racji ograniczonych zasobów energetycznych.
                • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:40
                  klaramara33 napisała:

                  > Matematycznie rozumiesz można udowodnić inne wymiary .

                  To nic nie znaczy. Matematycznie możesz udowodnić istnienie rzeczy, które nie istnieją, dlatego teoria fizyczna wymaga jeszcze potwierdzenia doświadczalnego. Natomiast jeśli teoria się matematycznie i doświadczalnie spina to jeszcze nie oznacza, że jest opisem rzeczywistości, co najwyżej może opisywać tylko jakiś wycinek rzeczywistości (tak było np z zasadami dynamiki Newtona). Teoria strun się spina tylko matematycznie, czyli jest jedynie zabawą intelektualną.

                  >Wiele tez nie zostało jeszcze empirycznie potwierdzonych z ra
                  > cji ograniczonych zasobów energetycznych.

                  Teorii strun nie da się udowodnić empirycznie, tu nie chodzi o moc obliczeniową.
                  • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:46
                    dramatika napisał(a):

                    > Teorii strun nie da się udowodnić empirycznie, tu nie chodzi o moc obliczeniową
                    > .
                    Polski fizyk Krzysztof Meissner pracowal nad teoria strun 17 lat. Porzucil te dziedzine jak nierokujaca. Teraz zajal sie nowa teoria - wieloscia wszechswiatow, nie mylic z wszechswiatami rownoleglymi
                    • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:50
                      Ta, wiem, eony te sprawy. Ciekawa hipoteza, zwłaszcza to jak tłumaczy przejście z jednego eonu do drugiego, czyli zanik czasu i przestrzeni.
                      • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:54
                        Hipoteza ciekawa i sensowna.
              • lidiaxx Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:47
                Generalnie nie lubię słuchać o fizyce kwantowej od przypadkowych ludzi, bo to są najczęściej osoby które nie potrafią rozwiązać prostego zadania z fizyki, życie.
            • danaide2.0 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:23
              Jestem w ciąży, o rany, wszędzie są kobiety w ciąży!
            • simply_z Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:01
              teoria.fandom.com/pl/wiki/Czy_%C5%BCyjemy_w_matrixie_%3F
              kobieta.onet.pl/warto-wiedziec/czy-wszyscy-zyjemy-w-matrixie-czy-nasz-swiat-to-wielka-symulacja-komputerowa/lrplq1w
              astroweb.pl/zyjesz-w-matrixie-sprawdz.phpProsze
              • klaramara33 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:04
                To są spekulacje, to daje pole do myślenia filozofom ale nauka przyrodnicza tego nie udowadnia.
        • daisy Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 19:09
          O, Nosowska zdecydowanie powinna trafić na listę "Przereklamowane".
          • obrus_w_paski Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 13:30
            SM powinny być zabronione dla tzw gwiazd. Dopóki robią muzykę i koncerty jest cudownej, niestety jak zaczną się odzywać na jakikolwiek inny temat… fajnie było kiedy o takiej nosowsniej się słyszało tylko przy okazji koncertu, nowej płyty albo wywiadu. Pisze to jako wielka była fanka.
            • asia.sthm Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 15:33
              > SM powinny być zabronione dla tzw gwiazd.

              Od ktorego stopnia gwiazdorstwa nalezaloby im zabronic otwierania dzioba na SM? Pierwszy Oskar czy Zlota plyta czy 10 tysiecy zarejestrowanych fanow.
              Dobrze wiedziec czy masz pomysl jak skutecznie niektorym ludziom cofnac prawo wypowiadania sie.
    • eriu Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 13:05
      Wiesz, że nie masz pełnej kontroli nad swoim życiem?
      • lidiaxx Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 13:07
        Oczywiście że nie mam, wielokrotnie się o tym przekonałam.
        • kariwitch00 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 13:20
          Slucham podcastu Justyny Mazur od Piąte nie zabijaj. Opowiada że zawsze jej newralgicznym punktem był wygląd i waga ale trafiała na facetów dla ktorych wygląd był najważniejszy. Mięli hopla na punkcie ciała wiec jej dowalali, nakazywali się odchudzać, zmieniać włosy. Wpadla z tego powodu w depresje. To chyba to?
          • arthwen Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:06
            Aha. I ona tych facetów dostawała z przydziału, a nie że sobie sama takich wybrała, nieprawdaż?
            • memphis90 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:13
              Nieprawdaż - wszechświat przydzielił.
              • arthwen Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 20:55
                To może ja żyję w jakimś innym wszechświecie, bo mi nie przydziela. Może i próbuje, ale ja odrzucam i problem solved.
          • eriu Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:07
            No ale skoro to był jej newralgiczny punkt to ona sama miała jakiegoś fizia tutaj. Skoro sama się skupiała na ciele to nic dziwnego w sumie, że ta cecha też występowała u jej partnerów. Ludzie szukają wbrew pozorom podobieństw u swoich partnerów czy się to odbywa na poziomie świadomym czy nie. Dlatego dzieci alkoholika bez terapii będą szukały podobnych klimatów bo to znają, ten schemat jest bezpieczny.
            • kariwitch00 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:14
              Coś się musiało jednak zadziac takiego ze wkoncu spotkała faceta który ja w pełni zaakceptował. Jest teraz jej mężem a będąc z nim pobiła rekord wagi.Chyba wiec nie jest tak jak piszesz.
              • szare_kolory Re: testerzy-oprawcy 19.05.23, 12:34
                Kariwitch00, ludzie się zmieniają. Może ta koleżanka trochę zmieniła własne podejscie po wcześniejszych doświadczeniach a może ten mąż też się koncentruje na jej wyglądzie, na jej wadze, a są mężczyźni, którzy wolą panie w większych rozmiarach. To nie jest tak, że człowiek został raz zaprogramowany na całe życie i nie może tego zmienić. Da się ten program - czy jak go się nazywa - schemat zmienić tylko zmiana następuje, przeważnie, dość długo i bywa bolesna. Ale może nastąpić.
          • z_lasu Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 09:24
            > Opowiada że zawsze jej newralgicznym punktem był wygląd i waga ale trafiała na facetów dla
            > ktorych wygląd był najważniejszy.

            Nie "ale", tylko "więc". Dla mnie wygląd jest daleko na liście życiowych priorytetów, więc nie lgną do mnie faceci, dla których jest ważny, bo jako mało nastarana nie jestem dla nich atrakcyjna.
    • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 13:43
      Pewnie chodzi o transerfing rzeczywistosci. Warto sie z tym zapoznac, a na You Tubie bardzo dobrze wyjasnia to Moc Naszych Serc albo cos bardzo podobnego w nazwie.
      • memphis90 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 18:48
        Tak, to brzmi w 100% jak cos, co chce się odpalac na jutubie…
        • lella_two Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 19:25
          Dokładnie. Brzmi jak kolejny Zdzisiek z Wolbromia, ktory zaczął myśleć samodzielnie.
          • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 00:30
            Ludzie maja rozne doswiadczenia i glupie jest ich wysmiewanie. Mozna nie miec ochoty na wglebianie sie w cudze madrosci, ale po co szydzic? A moze zjadlas juz wszystkie rozumy, to podziel sie z nami. Chetnie poczytam.
            • lella_two Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 08:53
              A czemuż to mam się dzielić tutaj swoimi mądrościami za friko, hę? Założę kanał na jutubie pod chwytliwym tytułem🙋‍♀️
              • asia.sthm Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 09:07
                > A czemuż to mam się dzielić tutaj swoimi mądrościami za friko, hę?

                Bo masz okazje do skorzystania tak jak skorzystalas z okazji do szydzenia.
                • lella_two Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 09:27
                  Aha. To może, skoro to już taka życiowa okazja, jeszcze coś porobię🤔
        • panna.nasturcja Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 01:36
          Prawda? Sam tytuł przyciąga smile
      • m_incubo Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 20:02
        Na szczęście już samym swoim postem mnie zniechęciłaś.
        • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 00:24
          m_incubo napisała:

          > Na szczęście już samym swoim postem mnie zniechęciłaś.

          Bardzo sie ciesze, ze moje posty maja taka moc. smile
      • gdanskamarylka Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 12:29
        Prawdę powiedziawszy, mnie ta nazwa odstrasza i brzmi jak coś, z czym właśnie nie warto się zapoznawać. Od razu czuję, że to jakieś pierdololo, żółte napisy i te klimaty...
        • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 13:51
          gdanskamarylka napisała:

          > Prawdę powiedziawszy, mnie ta nazwa odstrasza i brzmi jak coś, z czym właśnie n
          > ie warto się zapoznawać.

          Bo to sa wariacje na temat transerfingu rzeczywistosci . W sieci jest tego sporo, ale warto przeczytac ksiazke, daje do myslenia.

          www.amazon.com/Transerfing-rzeczywistosci-Tom-Przestrzen-warian/dp/8392523636
    • arthwen Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:05
      Nie. Nie mam tak.
    • asia.sthm Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:23
      > Da się to wyjaśnić z poziomu rozumu?

      To zalezy z jakiego poziomu, tego wyzszego czy tego plaskiego?

      Otoz sensem zycia jest nauka, a celem nauczenie sie i promocja do nastepnej klasy. Mowiac w skrocie: Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz.
      Dlatego uniwersum zsyla nam dostosowane specjalnie dla nas okazje do nauki. Nie zdamy egzaminu to poprawka za poprawka z tego samego przedniotu az zdamy.
      I tu nie ma innego wyjscia jak dojrzewac, dojrzewac a sie zda wreszcie te kosmiczna mature.
      • lidiaxx Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:35
        Ciekawe, mam chyba problem ze zdaniem tej kosmicznej matury, kopie się z tymi sytuacjami jak z koniem, nie mam przepracowanych tych tematów i to powraca w nowych ludzkich odsłonach.
        • asia.sthm Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 14:48
          > Ciekawe, mam chyba problem ze zdaniem tej kosmicznej matury, ...

          Hopla hopla, za szybko lecisz. Narazie masz lekcje do odrobienia i zaliczenie akurat tego tematu, pare testow az do zaliczenia. Mozna nawet cala klase powtarzac pare razy zpowodu nienaumienia jednego lub paru przedmiotow.
          Takie jest zycie big_grin
    • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:21
      lidiaxx napisała:

      > wszechświat lubi wysyłać nam co jakiś czas testerów oprawców,
      > ludzi którzy co jakiś czas nas testują, sprawdzają czy przepracowaliśmy różne
      > tematy.

      Nie zauważyłam. Zauważyłam natomiast, że świat jest generalnie "zły" - zachowania nieetyczne się opłacają, t.j. jak coś ukradniesz i się wywiniesz, to na tym skorzystasz. Na logikę świat powinien być neutralny w tym kontekście.
      • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:35
        dramatika napisał(a):
        >
        > Nie zauważyłam. Zauważyłam natomiast, że świat jest generalnie "zły" - zachowan
        > ia nieetyczne się opłacają, t.j. jak coś ukradniesz i się wywiniesz, to na tym
        > skorzystasz. Na logikę świat powinien być neutralny w tym kontekście.

        Ukradniesz, wywiniesz to skorzystasz? W jaki sposob skorzystasz i kto ma te korzysc oszacowac?

        • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:46
          malgosiagosia napisała:


          > Ukradniesz, wywiniesz to skorzystasz? W jaki sposob skorzystasz i kto ma te kor
          > zysc oszacowac?

          Normalnie, wejdziesz w posiadanie czegoś, czego nie miałaś, czyli skorzystasz.
          Kłamstwa też są opłacalne. Eugenika jest opłacalna - możesz stworzyć zdrowy genetycznie naród, pozbywając się chorych.
          • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:50
            dramatika napisał(a):

            > malgosiagosia napisała:
            >
            >
            > > Ukradniesz, wywiniesz to skorzystasz? W jaki sposob skorzystasz i kto ma
            > te kor
            > > zysc oszacowac?
            >
            > Normalnie, wejdziesz w posiadanie czegoś, czego nie miałaś, czyli skorzystasz.
            > Kłamstwa też są opłacalne. Eugenika jest opłacalna - możesz stworzyć zdrowy gen
            > etycznie naród, pozbywając się chorych.

            Pociesze Cie, ze to co wymienilas przynosci "korzysci" tylko teoretycznie. W parktyce sie nie sprawdza.
            • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:56
              malgosiagosia napisała:


              > Pociesze Cie, ze to co wymienilas przynosci "korzysci" tylko teoretycznie. W pa
              > rktyce sie nie sprawdza.

              Jak się nie sprawdza? Jak najbardziej się sprawdza. Możesz to sprawdzić kradnąc cokolwiek ze sklepu, po kradzieży będziesz mieć coś, czego wcześniej nie miałaś (załóżmy, że cię nie złapią). Korzyść z eugeniki też łatwo przewidzieć, warunkiem są morderstwa na chorych i niepełnosprawnych (lub sterylizacje), co rusz jednej z drugą się to marzy. Kłamiąc możesz się wybielić, zyskać szacunek, możesz uniknąć jakichś zdarzeń, konsekwencji itd.
              • okruchlodu Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:04
                A później sklep zacznie bardziej sprawdzać klientów i następnym razem możesz zostać złapana, inni się dowiedzą, będzie wstyd i stracisz szansę na zostanie prezydentem. Inny scenariusz jest taki, że będziesz kraść i sklep zbankrutuje a Ty będziesz dymać do takiego, który leży dalej od domu lub ma gorszy wybór. Kolejna sprawa, jak zaczniesz kraść i będzie Ci to uchodzić na sucho to zmieni się Twoja mentalność. Nie będziesz miała potrzeby, żeby np. pracować. A to wiąże się też i z wieloma negatywnymi skutkami w długofalowym ujęciu.
                • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:10
                  No tak, długofalowo i masowo to się oczywiście nie opłaca, ale jednak istnieje mechanizm, że jednostkowo i krótkofalowo, to złe rzeczy się opłacają. Nie mogłoby być tak, żeby się nie opłacały już tu i teraz, z samej natury rzeczy, a nie z tego, że jakiś inny człowiek za te rzeczy ukarze?
                  • okruchlodu Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:18
                    Krotkofalowo też nie zawsze jest to oplacalne. Podejmując decyzję 'ukraść czy nie':
                    1. Musisz poświęcić czas na analizę- im więcej tym bardziej możesz przewidzieć skutek. Jednak zawsze jest to strata czasu, który możesz poświęcić np. na naukę, żeby zdobyć lepszy zawód.
                    2. Nigdy do końca nie masz pewności jaki będzie skutek. Mogą Cię złapać za pierwszym razem i wtedy konsekwencje będą dużo wyższe niż potencjalny zarobek.
                    • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:34
                      okruchlodu napisała:


                      > 1. Musisz poświęcić czas na analizę

                      Jasne, że złodziejstwto to też praca, w sensie że trzeba podjąć jakiś wysiłek, ale przecież o wiele mniejszy niż uczciwa praca.

                      > Mogą Cię złapać

                      Mnie chodzi o to, że to się opłaca z natury rzeczy. Aby się nie opłacało konieczna jest ingerencja w tę naturę rzeczy przez drugiego człowieka (czyli ukaranie).
                      Jesteśmy jednostkowo nagradzani za nieetyczne zachowanie (nawet czasami w dłuższej perspektywie). To nie wygląda mi na neutralny świat, gdzie przypadkowo wyewoluowaliśmy z atomów gwiazd i jeśli mam wybierać jakąś szurską teorię, to wybrałabym teorię symulacji i że jesteśmy jako ludzkość (a nie jako jednostki) poddawani jakiemuś testowi, albo odbywamy jako ludzkość karę więzienia z silną opcją resocjalizacji.
                      • riki_i Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 15:06
                        Dlaczego dajecie takie zerojedynkowe przykłady na kradzież? Przecież b. często są to nieostre sytuacje..... możecie na przykład niezbyt legalnie przejąć dużo wartą nieruchomość, bo znacie pana Czarnka. I teraz tak - jak przejmiecie, no to jest to oczywiście moralnie 'be' i naganne. Ale jeśli na 100% wiecie, że w przypadku Waszej bezczynności Pan Czarnek i tak da ową nieruchomość w zasadzie bezprawnie i poza granicą wszelkiej moralności/przyzwoitości komuś innemu, to co wtedy należy zrobić? Nie wziąć od Czarnka, mając świadomość, że wtedy ów tłusty polityczny łup dostanie Zdzisiek, który jest jeszcze większym sukin...ynem? IMO to jest prawdziwy test.
            • better.call.kim Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 11:40
              Ależ doskonale się sprawdza, wszechświat nijak nie premiuje uczciwości, korzyści (sławę, bogactwo) najłatwiej osiąga się metodami nieuczciwymi.
              • dramatika Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 12:16
                better.call.kim napisała:

                > wszechświat nijak nie premiuje uczciwości, korzyśc
                > i (sławę, bogactwo) najłatwiej osiąga się metodami nieuczciwymi.

                Tak, ale jest jeszcze coś wiecej. Jak ktoś słusznie zauważył, długofalowo i w masowej skali, to jednak złe rzeczy się nie opłacają. Czyli jako jednostka możesz skorzystasz na kradzieży, oszustwie itd, ale ludzkość wyginie, jeśli wszyscy będą kraść i oszukiwać. Czyli nie dość, że świat jest zły, to jeszcze perfidny. A przecież powinno być tak, że powinniśmy być ostrzegani już na poziomie indywidualnych wyborów, że coś jest niekorzystne dla naszego gatunku. To działa np. w przypadku szkód fizycznych, jesteśmy ostrzegani bólem przed dotykaniem gorących rzeczy. Naprawdę zastanawiające, że brak jest takiego mechanizmu w przypadku wyborów moralnych.
                • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 13:35
                  dramatika napisał(a):

                  Naprawdę zastanawiające, że brak jest takiego mechanizmu w przypadku
                  > wyborów moralnych.

                  A sumienie?
                  • dramatika Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 13:47
                    Sumienie to mechanizm wypracowany metodą zbiorową, na przestrzeni tysięcy lat. Ludzie się nauczyli, że coś jest złe długofalowo dla ludzkości jako całości i tak powstały religie, zasady moralne itd. Natomiast indywidualnie brak jest mechanizmu ostrzegawczego, a wrecz przeciwnie, to tak, jakby za wsadzanie ręki do ognia dostawać impuls przyjemności. Przez to ludzkość popełnia wciąż te same błędy i ciągle musi je poprawiać. Zapomina, czego się nauczyła wcześniej i znowu pakuje się w te same kłopoty.
                    • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 14:01
                      dramatika napisał(a):

                      > Sumienie to mechanizm wypracowany metodą zbiorową, na przestrzeni tysięcy lat.
                      > Ludzie się nauczyli, że coś jest złe długofalowo dla ludzkości jako całości i t
                      > ak powstały religie, zasady moralne itd. Natomiast indywidualnie brak jest mech
                      > anizmu ostrzegawczego, a wrecz przeciwnie, to tak, jakby za wsadzanie ręki do o
                      > gnia dostawać impuls przyjemności. Przez to ludzkość popełnia wciąż te same błę
                      > dy i ciągle musi je poprawiać. Zapomina, czego się nauczyła wcześniej i znowu p
                      > akuje się w te same kłopoty.

                      Ewolucja czlowieka nie zostala jeszcze ukonczona. Dlatego ludzkosc wciaz popelnia bledy, ale jednak wspina sie na wyzsze szczeble.

                      A natychmiastowa reakcja na reke w ogniu jest konieczna. Bez tego nie przezylibysmy nawet jednego dnia.
                      • dramatika Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 14:05
                        malgosiagosia napisała:

                        > ludzkosc wciaz popeln
                        > ia bledy, ale jednak wspina sie na wyzsze szczeble.

                        Sądzę, że wątpię. Mentalnie jesteśmy wciąż troglodytami, tyle że mamy procesory, zamiast maczug.

                        > A natychmiastowa reakcja na reke w ogniu jest konieczna. Bez tego nie przezyli
                        > bysmy nawet jednego dnia.

                        A przez to, że nie ma mechanizmu ostrzegawczego przed złem moralnym, to co jakiś czas wybijamy się sami nawzajem, jak za dużo ludzi w jednym miejscu zaczyna kłamać i kraść.
                • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 14:26
                  dramatika napisał(a):

                  > A przecież powinno być tak, że powinniśmy być ostrzegani już na poziomie indyw
                  > idualnych wyborów, że coś jest niekorzystne dla naszego gatunku.

                  No wlasnie ze nie. Powinninsmy na wlasnej skorze przekonac sie co dobre, a co zle, bo dobro i zlo nie jest, mimo 10 przykazan, jednoznacznie skatalogowane. Tylko jest to proces dlugotrwaly, rozlozony na pokolenia i tysiaclecia.
                  • dramatika Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 14:46
                    malgosiagosia napisała:

                    > dobro i zlo nie jest, mimo 10 przykazan, jednoznacznie skatalogowane.

                    Bez przesady, to już w zasadzie wiemy. "Dobro" to zdolność do przetrwania życia, tutaj gatunku ludzkiego, a wiemy już, że kłamstwa, oszustwa i morderstwa, jeśli uprawiane na masowa skalę, temu przetrwaniu nie służą. Tymczasem nadal, jeśli kogoś sobie zabijesz bezkarnie (czyli że drugi człowiek cię za to nie ukarze, ani nie wzbudzi w tobie wyrzutów sumienia edukacją od małego, że zabijanie jest złe), to żaden piorun sycylijski w ciebie nie trafia, a nawet zostajesz nagrodzona poczuciem satysfakcji, jeśli tej osoby nie lubiłaś, a znikła z twojego życia.
                    Mnie to się zupełnie nie spina z koncepcją świata doskonale neutralnego.
          • okruchlodu Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:56
            To tak działać nie musi. Ktoś może być chory ale może być geniuszem z potencjałem wymyślenia, stworzenia czegoś co zmieni świat. Pozbywając się dla odmiany głupich możemy stracić inny potencjał np. zdrowia.

            Kłamstwa są opłacalne tylko jeśli jest ich mało. Jak wszyscy zaczniemy kłamać to zatracimy bardzo przydatną umiejętność współdziałania.
      • gdanskamarylka Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 12:42
        >>>Zauważyłam natomiast, że świat jest generalnie "zły" - zachowania nieetyczne się opłacają, t.j. jak coś ukradniesz i się wywiniesz, to na tym skorzystasz.

        Fakt, na tym opiera się PiS. Kradną, kradną i jeszcze więcej kradną, a im bardziej ciemniakom głupot nawciskają, tym bardziej mogą ich doić.
    • okruchlodu Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:48
      Czekaj, czekaj. Myślisz, że wszechświat świadomie nam te osoby stawia na drodze czy chodzi o to, że od czasu do czasu trafiamy na jakiegoś zjeba, który przypomina nam, że nie zawsze bycie miłym, fajnym człowiekiem ma sens? Na zjeba, który dają nam okazję, aby móc bez wyrzutów sumienia wydobyć na światło dzienne tą schowaną mniej lub bardziej głeboko asertywną, twardą sukę?
    • woman_in_love Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:55
      wszechświat lubi wysyłać nam co jakiś czas testerów oprawców, ludzi którzy co jakiś czas nas testują, sprawdzają czy przepracowaliśmy różne tematy

      czy było tam coś o jedzeniu trujących grzybów i odblokowywaniu 6 czakry?
      • dramatika Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 15:57
        woman_in_love napisała:


        > czy było tam coś o jedzeniu trujących grzybów i odblokowywaniu 6 czakry?

        No nie, jak Nosowska, to mówimy o duchowości, a nie o szurstwie tongue_out Chyba, bo nie śledzę kogo aktualnie salony tolerują, a kogo nie.
    • cegehana Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:14
      Nie wierzę, że wszechświat coś komuś zsyła, ale wierzę, że różne sytuacje (zwłaszcza trudne) można wykorzystać do ewaluacji (jeśli życie zsyła ci cytryny zrób lemoniadę). I jeśli ktoś rzeczywiście przepracował jakąs trudnośc to następna podobna sytuacja jest właśnie takim testerem, sprawdzianem.
      • lidiaxx Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:50
        jeśli życie zsyła ci cytryny zrób lemoniadę
        To są jakieś mądrości z amerykańskich seriali?
    • daisy Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:35
      Ech ta ludzka megalomania. Śmieszne, że niektórzy mogą sądzić, że jakiś wszechświat się nimi interesuje, nie mówiąc już o tym, że w ogóle ktoś/coś poza rodziną i sąsiadami wie o ich istnieniu.
      • lella_two Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 19:33
        Nie tylko się interesuje, ale prowadzi szeroko zakrojoną działalność! Mam wrażenie, że jesteśmy do przodu o tyle, że ci, którzy mają się za bardziej światłych, nie mowią już Bóg tylko Wszechświat. Lingwistyczna kosmetyka, ale bełkot ten sam.
    • waleria_bb Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 16:55
      Myślę, że masz błędne założenia. Przypadkowe osoby nie celowały w czułe punkty, bo ich nie znały. Może zetknęłaś się z pospolitym chamem i burakiem i to tyle, takich ludzi na świecie trochę jest i oni nie chcą zranić akurat Ciebie. Mają taki bucowaty styl bycia i nie warto analizować. Zresztą pamiętaj, że mamy różny poziom wrażliwości. Nie każdy rozkminia cudze traumy, czy dane zachowanie/komentarz może drugą osobę triggerować, zrobi/palnie coś bez pomyślunku i po 10 minutach o tym nie pamięta. To nie złośliwy los i wszeświat, a zwyczajne stykanie się z różnymi charakterami i przekrojem ludzkich zachowań.
      • lidiaxx Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:06
        Tak ale z jakiegoś powodu akurat na twojej drodze stają ci ludzie i to się powtarza, przecież nie każdy doświadcza tego samego.
        • lidiaxx Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:08
          Ja miałam sytuację że jak już nie miał kto bo miałam możliwość selekcjonowania ludzi to nagle w tą stronę odpalił się partner, może psychologia to jakoś tłumaczy?
        • m_incubo Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:11
          Przecież Ty też jesteś dla kogoś triggerem.
          Mieszkasz na planecie zamieszkanej przez ludzi, czego oczekujesz?
          • juztubylam Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:16
            >Przecież Ty też jesteś dla kogoś triggerem.


            o, to to
            • m_incubo Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:33
              Na przykład dla mnie, bo wyjątkowo irytuje mnie pitolenie w duchu wszechświata, przeznaczenia i karmy, która nigdy nie trafia od razu, dlatego musi wracać.
        • memphis90 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 20:31
          Nie wierzę w to. To kwestia naszej percepcji. To nie wszechświat stawia przed Tobą ludzi z jakas tam cechą, to Ty po prostu zauważasz akurat te cechę u ludzi.
        • martishia7 Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 11:34
          Wszyscy jesteśmy oczywiście zupełnie wyjątkowymi płatkami śniegu... Wszystkie cechy są powtarzalne, jak spotykasz się z dużą liczbą ludzi, to logicznym jest, że pewne typu również będą się powtarzać.
    • m_incubo Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:10
      Tak, da się to wyjaśnić tym, że nie da się w żaden sposób uniknąć pewnych ludzi, o ile nie żyje się na bezludnej wyspie.
      Wszechświat ma goowno do tego.
    • juztubylam Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:12
      Nie. Po prostu działasz swoim "schematem" wyuczonym z dzieciństwa, niekoniecznie korzystnym dla ciebie samej.
      Ilekroć odpuszczasz rozwój, zapominasz, że masz wolną wolę i że od ciebie zależy jak jej użyjesz , tylko sobie luzujesz, nie weryfikujesz ludzi i zachowań, myślisz że "wystarczy być" -i wracasz w wyuczony negatywny schemat domowy - to znowu budzisz się w tym samym miejscu z tymi samymi negatywnymi emocjami które już kiedyś z innymi przerabiałaś.
      Często za którymś razem intuicja podpowiada, ze ten człowiek ma emocje które z twoimi schematami razem mogą się utoksycznić. Ale się bagatelizuje te myśli.
      Życa, relacji, obrony siebie i dbania o blokowanie toksycznych zachowań otoczenia- można się nauczyć. Ale to ciężka i odpowiedzialna praca i nie zawsze się da obronić siebie, gdy się trafi na urodzonego squrviela..
    • iwoniaw Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:17
      Widzę to inaczej - to nie ci ludzie uosabiają wszystko, co cię triggeruje, tylko to, co cię triggeruje, w oczywisty sposób z definicji zwraca twoją uwagę. Jeśli ktoś mówi coś głupiego/chamskiego i wali w twój czuły punkt, to odbierasz to jako premedytację, choć on jest - jak forumka wyzej wspomina - po prostu chamem i tyle. Gdyby powiedzial cos równie głupiego/chamskiego, co cię malo rusza, to pomyślałabyś "co on pitoli" i tyle. Natomiast nie sądzę, żeby ludzie istnieli jako "jacyś" ze względu na to, by ktoś na ich drodze miał wyzwania. Co najwyzej odwrotnie - mamy wyzwania, bo cos sie dzieje/ktoś się jakoś zachowuje - bo świat jest w ruchu i my też żyjemy.
    • pade Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:43
      lidiaxx napisała:

      > Oglądałam ostatnio wywiad z Nosowską i powiedziała w nim coś ciekawego. To było
      > coś w rodzaju że wszechświat lubi wysyłać nam co jakiś czas testerów oprawców,
      > ludzi którzy co jakiś czas nas testują, sprawdzają czy przepracowaliśmy różne
      > tematy. Mam tak i moja symulacja bywa męczącawink Regularnie co jakiś czas pojaw
      > iają się na mojej drodze ludzie którzy uosabiają swoim zachowaniem wszystko to
      > co mnie triggeruje i czego najbardziej nie chce a zakres takich życiowych tema
      > tów mam ograniczony, nie jest ich wiele. Miałam nawet okresy w życiu gdzie miał
      > am teoretycznie pełną kontrolę nad swoim życiem bo nie musiałam funkcjonować z
      > jakimś typem ludzi ponieważ miałam wolność i życiową i zawodową a i tak zawsze
      > pojawił się ktoś taki kto celował w moje najczulsze punkty albo np nagle stały
      > partner którego znałam od lat zaczął robić rzeczy z gatunku najgorzej. Miewaci
      > e w życiu coś podobnego? Da się to wyjaśnić z poziomu rozumu?

      Da się. Raz, że są słowa - zapalniki, dwa, że każdy ma jakieś deficyty, więc wchodzi w tryby schematów (powstałych w dzieciństwie). Warto to przepracować, inaczej będzie się w kółko powtarzać.
    • szare_kolory Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 17:59
      Z poziomu rozumu wieleda się wyjaśnić, nawet cuda. Psychologia, zdaje się, już dość dawno temu odkryła, że ludzie bywają podatni na pewne zachowania innych. Podatni, to znaczy, że można u nich wywołać określoną reakcję; czyli ich striggerować. Mniectruggerują cholerycy i atencjusze - przeważnie zawsze dam się im sprowokować do nerwowej reakcji albo mnie onieśmielają. A potem to mielę w mózgu i emocjach przez jakiś czas, a potem zdrowieję i nabieram odporności żeby następnym razem już się opanować. A potem znowu spotykam taki element i reaguję albo nie, w każdym razie, wtedy przyglądam się sobie uważniej. Ale nie uważam, że jestem pępkiem wszechświata, który wypada testować co jakiś czas. Bo niby przed czym ten test? Przed jakąś ostateczną rozgrywką? Nawet gdyby to ostateczna rozgrywka nadeszła, to i tak nikt z nas nie będzie tego świadom, nawet wtedy kiedy będzie brał w niej udział smile
    • figa_z_makiem99 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 18:36
      Ona jest chyba dda i ma niskie poczucie wartości, wchodzi w schematyczne związki i toleruje zdrady, a potem dorabia górnolotne teorie, bo jej przykro. Radziłabym terapię. Pieniądze chyba ma, nie jest kobieciną z dziećmi bez pracy, więc nie musi wybaczać i cierpieć. Też jestem dda, kiedyś myślałam, że nie umiem żyć bez miłości i miłość musi boleć, dziś reaguję zupełnie inaczej, wiem, że jak boli to nie jest miłość i nauczyłam się być sama ze sobą. To ja wybieram mężczyznę, nie wchodzę w pierwszego lepszego typa bo mnie zauroczył, potrafię wyczuć toksyka
      • figa_z_makiem99 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 18:44
        Deficyty się przyciągają, na pewnych ludzi reaguję ekscytacją i dziś wiem, że na pewno będą to panowie z przemocowym charakterem, ukryci alkoholicy albo seksoholicy itp. Nauczyłam się chować własne emocje w kieszeń i wiać od takich jak najdalej, czas wszystko łagodzi. Można to wypracować ale trzeba się kierować rozumem a nie emocjami.
        • riki_i Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 15:21
          Ale nie trzeba być kobietą DDA, żeby reagować ekscytacją na panów z przemocową naturą, ukrytych alkoholików czy seksoholików. Oni zazwyczaj są przebojowi i w pierwszym kontakcie robią dobre wrażenie. Dopiero z czasem wychodzi cały ten syf. A faceci też gremialnie ciągną jak pszczoły do miodu do zaburzonych i niestabilnych emocjonalnie pań borderek/bulimiczek etc. (zwłaszcza, że zazwyczaj prezentują one równie szaloną seksualność, co dla mężczyzn jest rzeczą o znaczeniu pierwszorzędnym).
    • bene_gesserit Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 19:13
      Twoja historia przypomina mi opowieść niejakiego prayboya z forum dla dewotów, który twierdził, że ile razy spojrzy na zegarek, tyle razy jest akurat 21:37, czyli godzina śmierci JPll. Ta wiara coś mu tam pewnie załatwiała psychicznie.

      Jak i tobie coatam załatwia wiara w to, że nie spotykają cię bezsensowne nieszczęścia spowodowane przez złych ludzi, ale jesteś testowana.
      • m_incubo Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 20:05
        Ten świr to mój absolutny ulubieniec na wielodzietnych.
        • martishia7 Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 11:35
          Jeden z lepszych, ale tata świnka też jest w mojej topce big_grin
          • gdanskamarylka Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 12:44
            Tata świnka? Brzmi zachęcająco big_grin
            • martishia7 Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 14:13
              wielodzietni.org/discussion/34695/coraz-wiecej-polakow-świadomie-rezygnuje-z-zakladania-rodzin-i-zostawania-ojcami

              Pół tata, pół brat samiec. Interesujące combo.
      • memphis90 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 20:36
        A rozważał może wymianę baterii w zegarku czy poprzestał na cieszeniu się cudem?
        • bene_gesserit Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 23:43
          To chyba ma być jak z Misiem o Bardzo Małym Rozumku: zawsze jest pora na małe conieco.
    • wapaha Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 20:41
      nie trafiam na takich ludzi ale nie wiem czy to fart czy może niektórzy są bardziej podatni na trigerrowanie a inni mniej ( ja chyba w ogóle)
    • turbinkamalinka Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 20:51
      O matulu przeczytałam "talerz oprawcy" i od razu miałam skojarzenie z "Milczeniem owiec"
    • alex_vause35 Re: testerzy-oprawcy 17.05.23, 22:46
      Ludzie muszą sobie wytłumaczyć, że ich problemy i cierpienia są po coś, bo inaczej by im się ciężko żyło. To takie pseudopsychologiczne pierdololo.
      Jak słyszę, że coś tam jest lekcją do przerobienia, to nóż mi się w kieszeni otwiera.
      • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 13:42
        alex_vause35 napisała:

        > Ludzie muszą sobie wytłumaczyć, że ich problemy i cierpienia są po coś, bo inac
        > zej by im się ciężko żyło. To takie pseudopsychologiczne pierdololo.
        > Jak słyszę, że coś tam jest lekcją do przerobienia, to nóż mi się w kieszeni ot
        > wiera.

        Lepiej sobie wytlumaczyc, ze zycie jest po nic. A to, ze ci sie noz w kieszeni otwiera jest oczywistym tego dowodem.
    • panna.nasturcja Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 01:34
      Oczywiście, że się da, człowiek ma ogromną potrzebę tłumaczenia sobie rzeczywistości.
      Przekonanie, że wszystko jest po coś, za coś, że karma itd daje się leczyć.
    • znowuniedziela Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 11:24
      Co powiesz na moje doświadczenie? . Najpierw długo nie mogę od nigdy podjąć decyzji,potem decyduję się, robię co w mojej mocy, staram się z całych sił,a gdy zaczyna układać się pomyślnie,nagle pyk, Siła Wyższa mi pokazuje figę z makiem, że oj nie Marcyś, tak dobrze nie będziesz miała, dobrze już ci było...Bo od zawsze,od przedszkola tak mi się układa wszytko...wszystko.. stąd moje doły, bo nawet gdy już staram się afirmować szczęście,dobro I pomyślność nagle psryk i z nieoczekiwanej strony dostaję kopniaka konkretnego. To tak boli... 😔😔😔
      • malgosiagosia Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 13:45
        znowuniedziela napisała:

        .Bo od za
        > wsze,od przedszkola tak mi się układa wszytko...wszystko.. stąd moje doły, bo n
        > awet gdy już staram się afirmować szczęście,dobro I pomyślność nagle psryk i z
        > nieoczekiwanej strony dostaję kopniaka konkretnego. To tak boli... 😔😔😔

        Jakos nie wierze w to ...wszystko...wszystko. Musialas cos przeoczyc.
    • midge_m Re: testerzy-oprawcy 18.05.23, 15:27
      Nie czytałam tego wywiadu z Nosowska ale mówienie o testerach, testerach oprawcach, którzy są wysyłani (przez kogo co?) żeby nas testować sprawia że mam ochotę powiedzieć że no tak, sprawdzili nas tak skutecznie że kilka milionów obywateli Polski zginęło bezpowrotnie. To jest totalna bzdura a jeśli masz problem z triggerami to terapia naprawdę potrafi na to odpowiedzieć.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka