Co zrobicie na zimę

[alex_vause35]

Planuję parę słoików dżemów z wiśni i śliwek, leczo, sos z cukinii, bakłażana i pomidorów, ostry sos pomidorowy... I moja wyobraźnia dalej nie sięga.
Nie mam ochoty bawić się w marynaty, raczej coś, co można wyjąć ze słoika i podgrzać do obiadu. Podpowiedzcie coś!

[eliszka25]

Ja napewno zrobię nalewkę z pigwy 😁. Ma dużo witaminy c, rozgrzewa, rozwesela i jest pyszna. Moim zdaniem to najlepsze „zaprawy” na zimę 😃

[princesswhitewolf]

Moze tez zrobie 🤔 . Mozna jako prezenty rozdac

Jaki przepis? Duzo wychodzi pigwy mam nadzieje? Mam jakies urodzajne drzewo

[eliszka25]

Ja w sunie źle napisałam, bo mam krzew pigwowca japońskiego, nie pigwę, ale nalewka z pigwy też będzie dobra. Przepis jest prosty. Z owoców wycinasz gniazda nasienne, kroisz w kostkę, wsypujesz do dużego słoja, zalewasz alkoholem (ja nie lubię mocnej nalewki, więc używam wódki, ale można zalać spirytusem) i zostawiasz na blacie w kuchni na 6 tygodni. Raz dziennie można potrząsnąć. Po tym czasie odlewasz alkohol, owoce zasypujesz cukrem (na 1 kg owoców 1 kg cukru) i zostawiasz na 6 tygodni. Codziennie trzeba potrząsnąć słoikiem, żeby cukier się rozpuszczał. Potem odlewasz płyn, łączysz z alkoholem odlanym wcześniej i znów zostawiasz na 6 tygodni. Po tym czasie można próbować.

Nalewki możesz narobić ile chcesz. Na prezenty się nada, jak wlejesz w ładne butelki. Jeśli nie zrobisz z mocnym alkoholem, to może służyć nawet jako rozgrzewające lekarstwo zimą, bo ma bardzo dużo witaminy c, a poza tym jest naprawdę pyszna, pięknie pachnie i ma ładny, intensywny kolor.

[summerland]

A alkohol nie niszczy witaminy C?

[eliszka25]

W nalewkach nie, a nawet wręcz odwrotnie:

Alkohol wzmaga lecznicze działanie tych surowców, ponieważ podczas produkcji nalewek czy win zachodzi proces zwany ekstrahowaniem, czyli proces wyodrębniania z ziół czy owoców, za pomocą alkoholu, tych cennych składników i czynnych związków. W ten sposób zostają one doskonale zakonserwowane i nie ulegają rozpadowi nawet po upływie dłuższego czasu. Dzięki alkoholowi nalewki czy wina nie tylko dłużej zachowują swoją świeżość i lecznicze właściwości, lecz także silniej oddziałują na ludzki organizm, ponieważ alkohol, w małych dawkach, rozszerza naczynia krwionośne i szybciej przedostaje się wraz z cennymi substancjami do krwiobiegu.

www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/leki/czy-alkohol-wplywa-na-wlasciwosci-lecznicze-nalewek-aa-83Jn-TdG1-hMaM.html

[gulcia77]

Na razie narobiłam soku z agrestu i porzeczek i zamroziłam sześć porcji borówki. Planuje jeszcze powekować paprykę pieczoną. No i od sierpnia zacznie się przerabianie grzybów.

[asia-loi]

gulcia77 napisała:

> Na razie narobiłam soku z agrestu i porzeczek i zamroziłam sześć porcji borówki

Jak się mrozi borówki 🤔

[szmytka1]

Wrzuca się do pudełka, zamyka i wklada pojemnik z borowkami do zamrażalnika.

[gulcia77]

Ja wrzuciłam do woreczków strunowych. Ale reszta się zgadza. 😏

[asia-loi]

szmytka1 napisała:

> Wrzuca się do pudełka, zamyka i wklada pojemnik z borowkami do zamrażalnika.


A słoik może być. Borówki umyte.
I mówimy o borówkach, a nie jagodach?
Tak zamroziłam dwie różyczki z kalafiora i po rozmrożeniu były do wyrzucenia. ☹️

[panna.nasturcja]

Bo kalafiora się blanszuje, tak samo fasolkę szparagową.

[szmytka1]

Każdy owoc jagodowy mrozisz tak samo. Czasem zamrażam szkło, ale raczej talerz z czymś wkładam na krótko, niż używam szkła jako pojemnika do mrożenia. Substancja ciekła zamrażana rozszerza objętość, co rozsadza szkło. Nie sądzę, byś tej wilgoci miała tyle, ale mimo to nie polecam szkła. Pojemniki użyj plastikowe lub woreczki do mrozenia.

[asia-loi]

szmytka1

ale mimo to nie polecam szkła. Pojemniki użyj plastikowe lub woreczki do mrozenia.

Słoiki do mrożenia mam wypróbowane.
Często mrożę w nich zupy, bigos, fasolkę po bretońsku. Nie pękają.
Jutro zamrożę borówki.

[szmytka1]

Rób żeberka, kotlety, kawałki mięsa, wędzonki w słoikach 😆 Wszystko pycha, smaki mojego dzieciństwa

[alex_vause35]

Ale mięsko w zimie kupię, a świeżych warzyw już nie. Chociaż mięso w sosie bym zrobiła.

[szmytka1]

No ale spełnia zalozenia:wyjmuje, podgrzewam i jem w ramach obiadu 😉 Gllabki wekowane czasem robie, przypomniało mi się teraz

[kochamruskieileniwe]

Sos slodkokwasny. Taki uncle Ben's domowy.
Kombinuje z bolonezem bez mięsa oraz jakim curry w typie indyjskim.
Ogórki kiszone jutro po nie jadę.
Zrobiłam
sok wiśniowy i wiśnie do ciasta
Czarne jagody
Sok z czarnej porzeczki i dżem z nich.

[lella_two]

kochamruskieileniwe napisała

> Kombinuje z bolonezem bez mięsa oraz jakim curry w typie indyjskim.

Jak wykombinujesz, to napisz😊

[beznickova]

Podłączam się pod prosbę 

[kochamruskieileniwe]

No to za ,"chwilę" czekam na pełnię sezonu pomidorowego

[koko8]

Ukiszę kilka sloikow startych ogórków do zupy. I to będzie wszystko.

[default]

Ja robię tylko to co mi w ogrodzie wyrośnie 🙂 W tym roku to będą tylko kiszone ogórki i przecier pomidorowy, bo owoce zupełnie nie dopisały 😐 Może jabłek późnych trochę będzie. Normalnie to robię jeszcze maliny, wiśnie i - jak mi się chce - aronię (jak mi się nie chce to zostawiam na krzaku dla ptaszków).

[jahelena]

Na razie 40 słoików ogórków kiszonych. teraz zabieramy się za konserwowe pewnie tyle samo. W planach przecier pomidorowy i sok malinowy.

[czarna_kita]

Zawsze robię buraczki tarte na zimę bo u nas wszyscy lubią,
Fasolkę szparagową w słoikach,
Bigos,
Jagody,
Mus truskawkowy,
Nalewki (aronia, pigwa, porzeczka, agrest),
Syrop z owocow czarnego bzu.
Wszystko w słoikach (oprócz nalewek-to w butelkach) I wszystko w ilościach hurtowych.

[zalamana_50]

A jak robisz fasolkę w słoiczkach?

[alex_vause35]

O to samo chciałam zapytać 😉

[1012ja]

Koniecznie daj ten przepis na fasolkę szparagową. Już raz robiłam ale zupełnie się nie udała. Znaczy była smaczna ale słoiki się nie trzymały.

[czarna_kita]

Pasteryzuje dwa razy, inaczej się psuje.
Najpierw obgotowuje w garnku z 5 minut, a potem wkładam do sloikow i zalewam zalewą z solą i odrobiną cukru. Następnie normalnie gotuje te słoiki ok 60 minut na małym ogniu i następnego dnia znów zagotowuje jakieś 20-30 minut.
Jest z tym roboty ale po tym jak ciotka zdradziła mi sekret podwójnego gotowania nigdy mi się nie zepsuły.
Można też fasolkę mrozić w woreczkach jak ktoś ma dużo miejsca w zamrażarce ale też wtedy trzeba ją krotko zagotowac i schłodzić przed mrożeniem.

[panna.nasturcja]

Super jest też szparagowa zrobiona w sosie pomidorowym.

[alex_vause35]

O właśnie, napisz jak robisz.

[czerwona_firletka]

A nie jest za miękka po dwukrotnym gotowaniu?

[lella_two]

Też robię fasolkę dwa razy gotowaną ale strączki wkładam na starcie surowe. Dokładam do każdego słoika liść szałwi, ząbek czosnku i ostrą papryczkę. Plus sól i łyżeczkę oliwy.

[agatazieba]

A jak te buraczki robisz? Niby wiem, że to żadna filozofia, ale moje mi nie smakują

[lady.madrugada]

Tylko i wyłącznie kiszone ogórki. Dżemów nikt nie je, a szkoda, robiłabym

[szmytka1]

Używam do bułeczek, dzis o takie z wisniowo-czeresniowym dżemem tegorocznym

[lady.madrugada]

A wiesz, że to jest myśl? Porzeczki wołają o litość, więc może jutro. Dzięki

[szmytka1]

Powodzenia w wypiekach. Dziś u mnie chłodno było, idealny dzień na odpalenie piekarnika

[alex_vause35]

Pytanie wyglądają!

[szmytka1]

I były bardzo smaczne, z połowy kostki drożdży wychodzi mi 15 sztuk. Wszystko poszło w jedno popołudnie.

[cosmetic.wipes]

Zamrozilam 5 kg truskawek. Jak na moje talenta gastronomiczne to bardzo dużo 😜

[default]

Ja w zeszłym roku zamrozilam z 10 kg pomidorów - był u nas wysyp, a jakoś nie miałam głowy do robienia przecierów 🙂 więc druku do zamrażarki. Potem zimą zupa czy sos z tych mrożonych smakowały jak ze świeżych.

[bi_scotti]

Kupilam juz pierwsze 2 prezenty na Christmas - liczy sie? I na pewno zrobie porzadek z letnimi butami, bo (sad, very sad ...) przyszedl czas pozegnac sie high heels - 2 lata Covid (work from home, dresy & bose stopy prwie kazdego dnia) pozbawily mnie radosci i umiejetnosci pomykania na obcasach - obecne lato uswiadamia mi to kazdego dnia wiec jak wyzej: na zime sie z nimi pozegnam for good Milego przetwarzania tym ktore przetwarzaja! Cheers.

[zalamana_50]

Włożyłam 25 kg ogikiw kuszonych, może z 10 kg jeszcze włożę. Teraz szatkuje 2 Gliwy kapusty, 2-3 kapuchy tygodniowo przerabim na kiszoną. Ostatnio mi brakło zapasów. Kupiłam na surówkę w polecanym sklepiku, droga, ludzie chwala, pewnie dobra będzie. Nic gorszego dawno nie jadłam. Nie ma jak swoją kiszoną kapusta.
W sierpniu będę robić przecier z polnych pomidorów. Też że 35kg włożę. I to wszystko. Żadnych dżemów, pikli.

[szmytka1]

Powiedz jak zrobić, wczesne kapusty się nadadzą? Takie mi urósł i robactwo je żre, może mogłabym ukisic 🤔

[zalamana_50]

szmytka1 napisała:

> Powiedz jak zrobić, wczesne kapusty się nadadzą? Takie mi urósł i robactwo je ż
> re, może mogłabym ukisic 🤔

Najlepsze są te wczesne kapusty na kiszenie. Ja kusze beż marchewki. Szokuje kapustę, i warstwami w misce soke kapustę, mieszam, soli na oko czyli na 1 średnia główkę 3 płaskie łyżki soli. Czekam z 3-4godz aż osoliba kapusta trochę zmięknie i bardzo ciasno upycham kapustę w sloiki. Ale naprawdę ciasno upycham kapustę, aż sok z niej wychodzi. Zakręcasz nakrętkami, ale nie do końca. W ciągu kilku 3-4 di wypłynie ze sloikiw sok. Po tym czasie dokręcamy mocno sloiki i finito. Kapusta super. Od lat kisze

[szmytka1]

Kiszenie nie w słoikach ma element ubijania, aż puści sok. Zastanawiałam się jak to w słoiku wyjdzie, chyba spro uje z jedną kapusta na początek. Wczoraj kupiłam wiaderko w miejscu, gdzie zawsze była.ok i niestety nie kiszona, wyraźnie octowe paskudztwo.

[kochamruskieileniwe]

Ile wytrzymuje taka kapusta?

[zalamana_50]

Moja do roku, bo tyle czasu mija zanim ja zjem 😁

[dominika9933]

Bo kiszone jedzenie kupne (ogórki, kapusta, barszcz czerwony) to w ogóle jest paskudne. No, kapusta czasem bywa zjadliwa, ale ogórków kiszonych nigdy nie kupiłam dobrych, a sprawdziłam kilka sklepów, trzy place, a na nich każde stoisko, bo kocham kiszonki bardzo. Nie wiem o co chodzi, to jest zawsze takie słone bardziej niż kwaśne, kolor dziwny. Fuj. Zazdroszczę Wam tych ogórków. Barszcz kisze i jest pyszny.

[mamtrzykotyidwato5]

Planujesz dżemy z wiśni?
To na następny rok masz te plany?

[alex_vause35]

Wczoraj widziałam wiśnie na ryneczku, a nawet kupiłam .

[alchemy_alice]

Wiśnie na każdym straganie są. Dzisiaj dotargałam do domu z 10 kilo i siedzę obrabiam. Kuchnia wygląda jakbym kogoś w niej zamordowała

[mamtrzykotyidwato5]

U nas po wiśniach nie ma śladu. Tylko stosy czereśni jeszcze zostały.

[szmytka1]

U mnie dopiero tydzień temu w sądach zaczal.sie sezon an zrywanie wiśni, jakieś późniejsze odmiany, bo po moich dzialeczkowyxh już nie ma sladu

[kaki11]

Na mojej wiśni ciągle są owoc.

[anorektycznazdzira]

Chciałam robić kompot mirabelkowo-węgierkowy, ale mi w tym roku nie zaowocowały jak trzeba. Nie wiem, może się fkurzę i kupię, żeby zrobić

[alchemy_alice]

Jak co roku robię: leczo, sok wiśniowy, sok z aronii, sok pomidorowy gęsty, buraczki z papryką do słoików. Kiszę co się da ukisić. Marynuję grillowaną cukinię. Trochę konfitur porobię.

[lella_two]

alchemy_alice napisał(a):

> Marynuję grillowaną cukini
> ę.
>

Można prosić o przepis? Szykuje mi się klęska urodzaju😊

[feniks_z_popiolu]

Na razie szczaw, sok i dżem z czewonej porzeczki. Zamrozilam paprykę. Suszony szczypiorek i koperek.Kilka słoikow czereśni. Będą jeszcze jak co roku hurtowe ilości przecieru pomidorowego i ogórków kiszonych. Zamrożeę też borówki.

[misiamama]

nie wiem po co weszłam w ten wątek. Nic nie zrobiłam na zimę! czy to nie powinno poczekać do jesieni?

[zalamana_50]

misiamama napisała:

> nie wiem po co weszłam w ten wątek. Nic nie zrobiłam na zimę! czy to nie powinn
> o poczekać do jesieni?

Np. Wiśnie, oczywiście, że powinny jesienią są najlepsze wiśnie 🤣

[alex_vause35]

[manala]

Jestem za leniwa na przetwory. Robimy tylko kiszone ogórki w większej ilości oraz grzybki jesienią. Pozostałe rzeczy - w razie potrzeby nabywam w sklepie.

[panna.nasturcja]

Keczup, ogórki małosolne, kapusta kiszona, sos „grecki”, sos porowo-cukiniowy, sos paprykowo cebulowy, botwinka, szczaw na zupę, krem z dyni, krem z papryki, przecież pomidorowy czysty oraz z różnymi dodatkami, sos śliwkowo cebulowy, gruszki w zalewie octowej do kanapek z pasztetem

[1012ja]

Imponujący zestaw. Gratuluję.

Co to są: sos „grecki”, sos porowo-cukiniowy i sos śliwkowo cebulowy?

I jak robisz fasolkę w pomidorach?

[kaki11]

Na razie zrobiłam tylko jagody w słoiku, ale jutro mamy plan na przetwory- jabłka do ciasta, sok i dżem malinowy, pomidory w słoiku a może i passatę oraz po raz pierwszy brzoskwinie w syropie. Pewnie bliżej września jak dojrzeją mi śliwki zrobimy jeszcze powidła i przy okazji na pewno kilka słoików jakiegoś lecza czy ratatui na obiad. I to chyba tyle. W zeszłym roku byłam zasypana wiśniami, w tym mi tak nie obrodziły, że nawet nie ma czego przerabiać- ot, tyle ile zjadamy na bieżąco. Dostanę jeszcze jakieś słoiki z papryką i ogórkami.

[hippolina]

Na pewno zrobię dużo ogórków - kiszone, konserwowe, w pomidorach, sałatkę szwedzką. Sałatkę z zielonych pomidorów, przecier pomidorowy, prażone jabłka, powidła śliwkowe z czekoladą, dżemy - gruszkowy, malinowy, truskawkowego już mam 30 słoików. Dużo soku z malin. Sałatkę z fasolki szparagowej, leczo, paprykę w occie, gruszki w occie, śliwki w occie z goździkami, konfiturę z żurawiny i borówki, kapustę kiszoną, buraczki, cukinię na ostro, grzybki marynowane, sałatka z czerwonej kapusty, zrobiłam już bób.

[dominika9933]

Jak kocham i umiem gotować, to przetwory mi jakoś nie wychodzą (poza śliwkami w occie i ajvarem). Tu trzeba Danieli, Ona w tym mocna i inspirująca. Albo mojej Cioci. Gdyby mi wychodziło tak jak lubię, to robiłabym w ilości hurtowej ogórki kiszone, grzyby marynowane i sałatkę z zielonych pomidorów. Tak po sto słoików. Dużych

[extereso]

A jak ajvar robisz?

[gaskama]

Mam nadzieję, że formę na narty.

[alex_vause35]

💪💪💪

[wapaha]

gaskama napisała:

> Mam nadzieję, że formę na narty.



najlepsza odpowiedź w wątku

[gaskama]

Nigdy w życiu nic nie zawekowalam. Dla mnie strata czasu. A formą na narty jednak powinna być.

[wapaha]

gaskama napisała:

> Nigdy w życiu nic nie zawekowalam. Dla mnie strata czasu. A formą na narty jedn
> ak powinna być.


zdecydowanie !- w przeciwieństwie do dżemu jej się nie da kupić w sklepie, nawet najlepszym !

[extereso]

Ja napiszę co bym chciała: konfitury z wiśni, malin, powidła śliwkowe, galaretki z porzeczek, się z wiśni i malin, dużo passat pomidorowych, kilka słoików leczo, kiszone ogórki i kiszona kapuste. Ale z lenistwa zrobię co najwyżej te maliny, bo dziś mi przywożą.

[pepsi.only]

Na razie rozkręcam się

Tak naprawdę to kiszę ogóry na potęgę, bo tego najwięcej nam schodzi. Jako drugie to przecier pomidorowy- ale to za troche, bo pomidory dopiero zaczynają u mnie startować, i to co dojrzeje zjadamy na bieżąco, jak będzie wysyp, to wtedy zrobię do słoików.
Zrobiłam kilka słoików sałatki ogórkowej, kilka słoików konfitury morelowej.
Pewnie nastawię nalewkę, jeszcze nie wiem, czy z pigwowca, czy pigwy, może po prostu z malin, bo taką też lubimy , i jest bardzo prozdrowotna

A. I wcześniej przygotowałam kilkanaście butelek syropu z kwiatów bzu czarnego.

[mava1]

a co mamy robic?
Nie kazda emamusia mieszka na wsi, majac do dyspozycji "zimna" piwnice.
Nic nie robie. na 3-2 tygodnie przed świętami BN, ukisze kapuste, na bigos i farsz do pierogow.

[szmytka1]

A co ma do tego zimna piwnica na wsi? Mieszkam w bloku i piwnice mam ciepła.

[lella_two]

Ja mieszkam na wsi i wcale nie mam piwnicy🤷‍♂️