szukam miejscówki - Jurata

[panna_lila]

ktoś ma jakieś sprawdzone miejsce, wyjazd ma być relaksem, więc warunki bardzo dobre, ale nie za wszystkie pieniądze, czyli 4 tys. za dwie noce nie zapłacę

[k.messi]

Polecam Jastarnię.
Dzieje się znacznie więcej, również poza szczytem sezonu. Jurata to tylko plaża i molo - jeżeli zależy Ci na czymś więcej (kulinaria, spacery, rozrywka), to Jastarnia będzie lepszą i tańszą opcją.

Zajrzyj na facebooku na grupę 'a MORZE Jastarnia?' - tam jest kompedium wiedzy i polecajki kwater

[panna_lila]

dziękuję właśnie tego chciałam - morze, plaża. Na jedzenie moge podejść do Jastarni na grupe zajrzę, dzięki.
Żadna ematka nie była w Juracie?

[panna_lila]

ciekawostka - nad morzem tłumy, przynajmniej w Juracie, wszystko porezerowane. A ja myślałam, że wakacje już się skończyły i będzie 50% wolnych pokoi

[riki_i]

Skończyły się dla dzieci w wieku szkolnym. Na nich świat się nie kończy.

[panna_lila]

dlatego napisałam 50%

[koraleznasturcji]

Jurata to teraz dosłownie trzy hotele na krzyż (Bryza, Morskie Oko i Best Wetsern) i dużo bookingowych apartamentów. Z dawnych klimatycznych i prowadzonych przez stałych mieszkańców biznesów zostało niewiele (np. Helunia), ale to są zwykle "pensjonaty" odbiegające od współczesnych standardów wygody i elegancji. Więc trochę zależy czego szukasz i co rozumiesz pod pojęciem "bardzo dobre warunki".

Ale jeżeli szukasz klimatu wrześniowej Juraty sprzed kilkunastu lat, to zgadzam się z przedpiszczynią. Szukasz Jastarni.

[wena-suela]

Kilka lat temu, 3 bodajże byliśmy w hotelu Jurata. Nieco zaniedbany, ale dla nas ok, tym bardziej że przyjazny zwierzętom. Mieli pyszne śniadania. Tuż przy głównej drodze i molo. Coś mi się wydaje, że kończyli działalność, może już zburzony Mieli pyszne śniadania. Do Jastarni chodziliśmy na spacer i szybko wracaliśmy. Zrobiło się tam tłoczno, głośno i tandetnie.

[koraleznasturcji]

To prawda, hotel Jurata już nie istnieje. Wydaje mi się że pod koniec działalności był już w takim stanie, że bardziej opłacało się go wyburzyć i sprzedać działkę korporacyjnym inwestorom niż remontować.

Faktycznie szkoda, bo teraz w Juracie nie ma już hotelu tego typu (w sensie przyzwoity, ale nie luksusowy standard za względnie niską cenę). Najbliżej jest Morskie Oko. Też rodzinny hotel bez większego zadęcia, ale, o ile mnie pamięć nie myli, hotel Jurata był jednak zauważalnie tańszy.

[wena-suela]

Jurata to był hotel miejski, a Morskie Oko, jak napisałaś "rodzinny". Atmosfera "rodzinnych " jest dla mnie odstręczająca. Kojarzy się z rodzinami bombelkowymi, takąż infrastrukturą (basen), nawoływaniami itp. No i ta pseudo góralska architektura Morskiego Oka. Istny koszmarek szepczący jedyną chyba miejscowość w Polsce z uporządkowaną architekturą. Kto na to pozwolił??? Tak czy inaczej rzeczywiści brakuje miejsc w średnim standardzie, ale jednak hotelowym.

[riki_i]

Morskie Oko to koszmar architektoniczny, przekubaturowana narośl , taki typowy polski gargamel w stylu pseudo góralskim. Nadaje się do wyburzenia w trybie natychmiastowym, psuje całe otoczenie.

Z tym, że formalnie jest to hotel, no i co do standardu to może chyba odpowiadać wątkodajce. We wrześniu bombelków bym się nie spodziewał.

[panna_lila]

ale hotel Jurata dalej jest przynajmniej na booking.com

[koraleznasturcji]

Faktycznie, na bookingu wciąż jest. Ale ponieważ wcale nie jest śmiesznie tani, to ja osobiście bym odradzała.

To jest obiekt przeznaczony do rychłego zamknięcia, od lat nieremontowany. Co najmniej od pandemii zapowiada się, że to jego ostatni sezon. Zresztą, nawet po zdjęciach na bookingu widać, że standard jest typu niższy turystyczny.

[panna_lila]

lata temu spaliśmy w nim, musieliśmy się gdzieś zatrzymać na jedną noc a też wszystko było porezerwowane - już wtedy bili się o trzecia gwiazdkę, a moze o drugą - tak go zapamiętalismy

[ingryd]

LIDO,

pokoje i apartamenty bardzo korekt

kuchnia rowniez

swietnie polozony

przez lata tam sie zatrzymywalam, ale musze przyznac ze od 8 lat juz mnie tam nie bylo (mam nadzieje ze trzyma nadal poziom)

[koraleznasturcji]

Lido został zburzony (zostawiono fragment elewacji) i właśnie trwa przebudowa. Z tego co mi wiadomo na jego miejscu ma powstać aparthotel.

[riki_i]

ingryd napisała:

> LIDO,
>
> pokoje i apartamenty bardzo korekt

No owszem, ale przed II wojną światową.

LIDO został wyburzony, zostawiono jakieś resztki niektórych ścian i trwa forsowna budowa aparthotelu z basenem.

Akurat tę inwestycję popieram, na wizualizacjach wygląda ok. Stary hotel LIDO walił po oczach stylistyką bieda peerelu.

[koraleznasturcji]

Architektonicznie może i tak, ale w Juracie to kolejny całoroczny obiekt, który zmienia się w aparthotel. W ogóle poza hotelowymi restauracjami tam nie ma już chyba żadnych calorocznych biznesów. Te jednosezonowe z kolei co roku mogą otwierać się pod inną nazwą, więc nie mają żadnego interesu w trzymaniu jakości. Efekt jest taki, że nawet w lutym czy listopadzie restauracje w Helu i Jastarni są pełne ludzi, do popularniejszych (Weranda, Łóżko, Kutter) ustawiają się kolejki, a w Juracie wiatr hula.

Potem wlaściciele apartamentów postLidowskich będą się zastanawiać, czemu inwestowali w miejscowość kojarzącą z wysokimi cenami i wysokim standardem, a zarabiają jak za jedną z dziesiątek nadmorskich sezonowych dziur.

[riki_i]

No wiesz , ale problem tej miejscowości to nie tylko problem aparthoteli. W Juracie nie ma nawet apteki. Następuje szybka gentryfikacja, w tym roku z poparciem gminy Jastarnia zlikwidowano pole namiotowe. Aparthotele i bardzo bogaci ludzie równa sie martwota. To przećwiczono już na świecie i nie chce być inaczej. Co do LIDO, to jednak tam być lobby , patio, restauracja i chyba jeden operator quasi hotelowy do wszystkich apartamentów. Zobaczymy jak to wyjdzie , ja się cieszę, że przynajmniej architektonicznie to jakoś wygląda i nie postawią nowego Morskiego Oka.

[koraleznasturcji]

riki_i napisał:

> No wiesz , ale problem tej miejscowości to nie tylko problem aparthoteli. W Jur
> acie nie ma nawet apteki.

No to prawda, ale z drugiej strony - do apteki w Jastarni jest bliżej niż niektórzy mają do najbliższych aptek w swojej miejscowości. Jurata naprawdę miała potencjał na wyjątkową nadmorską miejscowość i trochę szkoda, że nikt nie wpadł na to, że to przynosiłoby większe zyski niż kilka aparthoteli wyglądających dokładnie tak samo jest dowolne inne skupisko aparthoteli nad wodą.

[panna_lila]

Ale z drugiej strony czy nadmorska miejscowość taka jak Jurata może być atrakcyjna po sezonie? Do końca września, a potem wiatr goni liście, co też ma swój urok ale amatorów tychże chyba mniej. Góry są bardziej całoroczne.

Bez stałych mieszkańców restauracje czynne przez cały rok nie do utrzymania.

[panna_lila]

O dobrze że pojawiły się nazwy restauracji, poproszę o więcej polecajek 🙂
Czy Maszoperia w Helu jeszcze jest?

[koraleznasturcji]

Maszoperia restauracja na Wiejskiej w takiej bardzo ładnie zachowanej starej chacie rybackiej? Jest.

[k.messi]

W Jastarni całorocznie działa Weranda Ogrodnica i Łóżko, w tym roku przenieśli się z Juraty właśnie Elite Cafe - z całego serca polecam, mają rewelacyjną ofertę gastronomiczną, oraz słodkości (lody!!! ❤️) i szeroki wybór drinków, również bez alkoholu.

W sezonie: Homar, Belona (na deptaku w stronę molo).

Odradzam całoroczne Łóżko (chyba, że poza sezonem gotują lepiej...) i Rettungs Budy (ze względu na koszmarną obsługę, bo widok na dziką wydmę i Bałtyk jest niesamowity i kojący).

[koraleznasturcji]

Rettungs chyba nie jest całoroczny, a w każdym razie nie był do tej pory (może coś się zmieniło). Ale faktycznie jest ładnie położony. Łóżko to restauracja bez szału, ale bezpieczna. Nigdy nie jadłam tam nic co byłoby zupełnie niedobre, źle zrobione albo nieświeże. Znacznie lepsza, choć i droższa, jest Weranda. Nawet późną jesienią otwarte są jeszcze przynajmniej 7 kontynent, Zatoka smaku, Złota rybka, Checz i Bosman, a we wrześniu od dłuższego czasu otwarte jest jeszcze prawie wszystko.

W Helu w ogóle będzie do wyboru do koloru. Na Wiejskiej i przy porcie czynna będzie większość restauracji.

[k.messi]

Rettungs nie jest całoroczne, mało czytelnie napisałam, przepraszam

[panna_lila]

Cudnie, dziękuję za polecajki ❤️ no to jadę 🚗

[koraleznasturcji]

No i super. Baw się dobrze!

[clara.burgund]

Kilka lat temu byłam tam w WDW ( Wojskowy Ośrodek Wypoczynkowy) na samym wylocie z Juraty do Helu. Super położony w sosnowym lesie, blisko do plaży, ładne pokoje, cisza i spokój. Byłam zadowolona, ale nie mam pojęcia, jak to teraz wygląda.

[riki_i]

Wygląda tak samo. Od strony morza jest Delfin z pokojami hotelowymi (dwójki bardzo ciasne, można zamówić pokój o podwyższonym standardzie zrobiony z połączonych dwóch pokoi 2-osobowych), a od strony zatoki jest Jantar, gdzie jest kilka sporych obiektów w ładnym lesie. Każdy z nich ma swoją nazwę, część jest od dawna wyremontowana, ale były też takie w standardzie PRL-u np. "Juratka".

[riki_i]

panna_lila napisała:

> ktoś ma jakieś sprawdzone miejsce, wyjazd ma być relaksem, więc warunki bardzo
> dobre, ale nie za wszystkie pieniądze, czyli 4 tys. za dwie noce nie zapłacę

Możesz sobie wziąć Profilaktyczny Dom Zdrowia Ministerstwa Zdrowia , tylko wyłącznie ten ich najlepszy obiekt, to jest chyba "Wielkopolanka". Link.

Ps. W sezonie nigdy nie ma tam wolnych miejsc,

[geez_louise]

Boszesztymój, jak tam pięknie.

wielkopolanka.tp1.pl/galeria/

[panna_lila]

czas się zatrzymał...może to i dobrze, bo na cóż tak pędzić

[riki_i]

Miało być budżetowo, czysto, schludnie i z jakim takim klimacikiem. To i jest.

Ps. Czy mogłabyś wreszcie usunąć sygnaturkę odnośnie nieżyjącego Wiesława Podgórskiego?

[panna_lila]

teraz też nie

[malaperspektywa]

Podobno Obajtek z rodziną ma budować. Właśnie będą wycinać las. Na kiedy ten nocleg? Może poczekaj trochę.