januszewski
18.02.07, 19:38
Rozumiem, że pan Barański pisze przede wszystkim w swoim własnym imieniu, bo
na pewno nie w moim.
Mi się tu podoba i nie zamierzam wyjeżdżać.
Podoba mi się miasto, ludzie, ich sprawy, moja praca.
Gorzów nie jest "be", tylko ludzie po prostu czegoś w życiu szukają,
niekoniecznie wiedząc czego i niekoniecznie to znajdując w innych miejscach.
Ale takie ich święte prawo.
Co pan na to panie Barański?