dedek77
13.06.08, 16:16
Moze wiecie co to znaczy jak dziecko po wypiciu (chętnie i z
zapałem...) ok. 50 ml zaczyna sie prężyć, płakać, wyginać i niby nie
chce pić ale jak w końcu dostanie smoczek na język ciągnie ze dwa
razy i znowu kolejna porcja płaczu i nerwów. Ewidentnie jest nadal
głodny bo szuka smoczka i ssie rączki. A jak po chwili, gdy już się
uspokoi próbuję znowu miu podać butle to nadal odstawia cyrki.
Takie problemy mam tylko przy dziennym karmieniu i przez to synek (4
miesiące) zjada max 100 ml w ciągu dnia. A wieczorem bez problemów
wypija 150-180 Bebika 2R i aż jest mu czasem za mało.
Czy to może zęby idą? Ale skąd takie zachowanie? Przeciez na
początku ładnie je a po chwili takie wygibasy.
Pomóżcie bo mały stanął z wagę i boje się że będzie gorzej.