aski68 22.02.06, 13:21 Fakt... pora założyć nowy wątek Mam na myśli nasze "uzależnienie" (można czytać-przyzwyczajenie) od kompa, netu. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
aski68 Re: Uzależnienia 22.02.06, 13:30 Zacznę :) Kompy i net w jakiś tam sposób towarzyszy mi i w domi i w pracy. Uzaleznieniem mysle tego nazwać nie mogę :) Najwięcej czasu spędzamy przy kompue włąśnie zimą, potem gdy już wiosna i lato znacznie mniej. Nie przesiaduję nocy przy kompie ... już :):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Uzależnienia 22.02.06, 13:34 a potrafisz zatracić się w jakiejś grze i wsatć sprzed kompa grubo po północy? Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Uzależnienia 22.02.06, 13:38 Jak nie miałem netu to owszem... ale zawsze jak byłem sam w domku :) teraz raczej nie... nie pamietam takiego przypadku. Na ogół gdy wszyscy są w domku to komp jest wyłączony, nie jest naważniejszy, jeśli o to pytasz :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Ja nie potrafię zatracić sie w grze ale IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 13:40 zdarzało mi się zaczynać wieczorem miłą rozmowę na czacie a kończyć ją rano. Oczywiście cały czas na czacie :)) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ja nie potrafię zatracić sie w grze ale 22.02.06, 13:44 Ja byłem dwa razy na czacie Zawsze mnie osłabiał :):) Raz przez 3 min :):) Drugi raz przez 6 godzin i znajomośc trwa już 1,5 roku :) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ja nie potrafię zatracić sie w grze ale 22.02.06, 13:48 ja przez czata o maly wlos za mąż nie wyszłam:)))) 2,5 roku czatowaliśmy sobie:) ale gry mnie dobijają. nie czuję bluesa wcale... Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ja nie potrafię zatracić sie w grze ale 22.02.06, 13:54 Niezły czat :):):):) Mnie czat zawsze osłabiał, jak patrzyłem o czym i jak tam się rozmawia to stwierdziłem, że to nie to miejsce :) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ja nie potrafię zatracić sie w grze ale 22.02.06, 13:56 eee.. aski ja mówię o czacie, za jego poczatków, gdzie mozna było spotkac naprawdę fajnych ludzi, nie małolaty piszące o seksie:) teraz nawet nie wiem o czym się czatuje:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ja nie potrafię zatracić sie w grze ale 22.02.06, 14:00 Moja znajoma mówi to samo :):) Jak już z kimś poczatuje to po godzinie chce ... bara bara :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek To moze jest nadpobudliwa ;))) Mi nasza rozmowa IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:03 już przypomina czat. I zobaczcie jak długo już trwa :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: To moze jest nadpobudliwa ;))) Mi nasza rozmo 22.02.06, 14:05 nadpobudliwa ? ... hm... zapytam przy okazjii ;) Ale myślę, że raczej normalna Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek No wiesz , skoro godzina czatowania napełnia IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:06 ją chęcią do barabara to pewnie jej mąż codziennie każe jej czatować ;)))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: To moze jest nadpobudliwa ;))) Mi nasza rozmo 22.02.06, 14:07 nadpobudliwa? a spróbuj się teraz pojawić na czacie, zaraz cię obskoczą z pytaniem w jakiej pozycji, ile w biuście, jakie nosisz gacie i czy wibrator to twój wróg... :)))) nie sposób nie myśleć:) w każdym razie jak się tak porobiło ja się zmyłam:) a nasza dyskusja fakt przypomina dobry, dawny czat:) Odpowiedz Link Zgłoś
mamrota Re: Ja nie potrafię zatracić sie w grze ale 11.06.06, 23:20 Właśnie spędzam pzred kompem koleja godzine. Mam prośbe do be.em, zeby odezwała się do mnie - mamrota@gazeta.pl. Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: ale stary wątek :)) 12.06.06, 07:24 było ? przecież to czas przeszły ... nadal jest :)) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:04 be.em "słuszna" :):) nawet fajnie brzmi :)) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:08 jak myślisz..? będzie randka, czy porada? :)) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:11 cholera zasadnicza!!! do randki trza gotowa być: depilacja, koronki, fryzjer - koszty!! za poradę pobierasz talarki - przychody:))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:17 no tak... nie pomyślałem o koronkach.... na pierwszej randce :))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:18 trzeba zrobić dobre wrażenie, na drugiej już bawełna od ruskich:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:19 WIEDZIAŁEM :):):) zawsze tak samo :):):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:20 baby są straszne, co nie..? :))) na szczęścei ja jestem kobietą:)) więc całę życie koronki debilka jedna noszę:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:22 trzeba być gotową :)))) nigdy człowiek nie wie co się przytrafi :)) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:22 też racja:) gorzej z depilacją, ale co tam:) nogi zawsze idą na bok:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:23 nie zawsze....to zależy... od punktu widzenia :))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:24 no fakt...ale w każdym bądź razie nie są przedmiotem momentów kulminacyjnych:)) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:29 dobrze, że przynajmniej w jednym kobieta z mężczyzną zawsze się zgodzi;) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:31 ojjjjjjjj tam , jeszcze kilka rzeczy by się znalazło :)) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:36 a to pewnie podchwytliwe pytanie ?! :):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:38 no tak... intonacji głosu nie słyszałem :)) i wyrazu oczu :) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:40 na oczy ? intonację ? czy słowa ? :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:41 na to, żeby nam się status zwiazkowy nie zmienił:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:43 renegocajacja paktu stabilizacyjnego ? :):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:46 nie zmiania się przecież zasad gry w jej trakcie :) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:47 eee... w miłości, jak na wojnie wszytskie chwyty dozwolone:) ha! boisz się maleńki... he, he.. :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:48 czy ja wiem... wolę czas pokoju :) i miłości :))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 08:53 wrodzony intelekt, wiek i niewątpliwa klasa potrafią zatrzymać szarżujące hormony na krok przed szlabanem;) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 08:59 ten wiek to bym nie przeceniał :)))) ale reszta ok :) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: odezwałam się 12.06.06, 09:01 he, he... :) starszy jesteś to i się mądrkujesz tutaj;) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: odezwałam się 12.06.06, 09:02 na codzień jestem miły :)))) tak mówią sąsiadzi :)))) drzwi przytrzymam, ukłonię się :)) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Bronku 22.02.06, 14:03 Pewnie i tak... net to taka namiastka, bezpiczna oaza, anonimowość... Nie ma w tym nic złego... o ile net nie zastępje całego świata. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Pewnie, że lepiej ale przecież nie umówię się IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:05 na kawę z pierwszą lepszą babeczką z czata ;) W końcu jestem facetem z zasadami ;))) p.s. Kawy też bywały. Jak przeszliśmy etap kwalifikacyjny ;))) w postaci rozmowy. Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Pewnie, że lepiej ale przecież nie umówię się 22.02.06, 14:06 Znam takich co twerdzą, że zasady sa po to by je łamac ;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek No dobra przyznam się: IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:07 kilka razy złamałem ;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Co takiego? Kawa to jeszcze nie grzech ;))) IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:10 Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Co takiego? Kawa to jeszcze nie grzech ;))) 22.02.06, 14:12 może być kawa i "kawa" skoro jesteś TAKI facet, nie wierzę, ze panny z netu odpuściłyby sobie "kawę" :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek TAKI tzn. jaki? :))) 158 cm nie działa na kobiety IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:16 tak aby od razu kawę zamieniały na "kawę" ;))))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: TAKI tzn. jaki? :))) 158 cm nie działa na kob 22.02.06, 14:26 no z zasadami:) na kobiety działa błysk w oku, nie wzrost, brzuch czy łysina:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Hmm, czyli to dlateg? Zawsze się zastanawiałem IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:31 co we mnie takiego jest. :))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Hmm, czyli to dlateg? Zawsze się zastanawiałe 22.02.06, 14:33 no widzisz, a trza było w lustro spojrzeć:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Patrzyłem ale jak porównałem do Brad'a Pit'a to IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:36 zawsze wynik był minusowy ;)))) Już szybciej do Bruce'a Willis'a ;))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Patrzyłem ale jak porównałem do Brad'a Pit'a 22.02.06, 14:37 na początku filmu "Szklana Pułapka " czy pod koniec ? :):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Trudne pytania zadajesz :)) IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:39 Na początku jego kariery, no może nie na samym początku. Bo on mimo wszystko starszy ode mnie ;)))))) Ty wolisz Brada czy Bruca, a może Bogusia Lindę? Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Trudne pytania zadajesz :)) 22.02.06, 14:42 Nie koniecznie któregoś z nich...chociaż tak... jeśli juz to konkretne filmy. a nie aktorów Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Patrzyłem ale jak porównałem do Brad'a Pit'a 22.02.06, 14:41 błagam Cię... nie pisz mi takich rzeczy, bo zacznę się zachowywać ja koleżanka askiego:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek I co ci gwiazdorzy robią z kobietami. Ja IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:43 myślałem, że to tylko nastolatki tak reagują :))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: I co ci gwiazdorzy robią z kobietami. Ja 22.02.06, 14:46 Ty mnie Bronku nie rozbrajaj:) Brad owszem slodki (Joe Black obejrzałam chyba z 6 razy ale to dla sceny milosnej), ale Bruce... to moj ulubiony aktor!!!!! I właśnie on mimo upływu lat ma to coś w oku (renata b. się jednak kłania) tak jak sean oconnery:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek No to już jesteś moja ;)) Wystarczy jedno IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:48 spojrzenie i kilka słów po amerykańsku ;))))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: No to już jesteś moja ;)) Wystarczy jedno 22.02.06, 14:49 eee... jeszcze byś musiał kogoś zlać po ryju:) tak dla zasady:) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Czyli lubisz agresywnie? 22.02.06, 14:54 a tam zaraz agresywnie:) lubię czuć się pewnie, czy to źle? lubię jak facet dobrze prowadzi samochód nie jak ciapa, lubię jak nie kuli uszu, gdy pani w urzędzie na niego furknie, lubię wiedzieć, że przy nim nic mi się nie stanie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Ale tak od razu lać po buzi? To niebezpieczne IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:55 można komuś krzywdę zrobić. Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ale tak od razu lać po buzi? 22.02.06, 14:57 Ale jak pani w urzędzie fuknie , to co ? :):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ale tak od razu lać po buzi? 22.02.06, 15:00 stanowczo, ale inteligentnie odpowiedzieć tak, zeby zatraciła mowę na chwilę:) ja nienawidzę pyskówek w urzędach i rzadko wyłazi ze mnie baba ale czasami cisnienie mi tak pulsuje, że nie daję rady:) na szczęscie IQ mam wysokie i wsytarczy jeden komentarz:) na ogól. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Sharone Ston czy doda? 22.02.06, 15:04 niewielka pomiędzy nimi róznica - pośrodku, okragła cyferka:) nie wyczułeś odrazu? :))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Czyli mensa to jednak jedyne miejsce IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:07 gdzie możesz szukać faceta z odpowiednim IQ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek No to Ci nie zazdroszczę, Geniusze bardzo IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:09 krótko żyją ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: No to Ci nie zazdroszczę, Geniusze bardzo 22.02.06, 15:11 nie żartuj, naprawdę? tak poważnie nigdy nie mierzyłam:) ale to się czuje, jak stan błogosławiony:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Tak , podobno całe życie staje przed oczami. IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:12 Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Tak , podobno całe życie staje przed oczami. 22.02.06, 15:13 i widzi się światełko :) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Tak , podobno całe życie staje przed oczami. 22.02.06, 15:18 życie po życiu, to już nie moje klimaty:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: :) a jakie klimaty są twoje? 22.02.06, 15:23 Ojjj nie :) be.em napisała: 4 AD, znasz? Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: :) a jakie klimaty są twoje? 22.02.06, 15:29 wrzuć na google - samo się wyświetli:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: :) a jakie klimaty są twoje? 22.02.06, 15:33 Dead Can Dance, jest SUPER :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek No to wtedy inna sprawa :)) można lać ;)) IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:00 A tak serio, czasami zdarzają sie takie panie nawet panowie. Ale jakoś sobie z nimi radzę, zwykle rozstajemy się uśmiechnięci, choć bywa, że wcześniej jest krótkie spięcie. Na szczęście tylko krótkie. Chyba mam dar przekonywania. :) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: No to wtedy inna sprawa :)) można lać ;)) 22.02.06, 15:01 No to już mamy dwa cudy: Ty i ja:)))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: No to wtedy inna sprawa :)) można lać ;)) 22.02.06, 15:03 Mam dokładnie to samo :) A może jest tak, że panie w urzędach łagodnieją na widok uśmiechniętych panów ?:):) Nigdy jakoś nie miałem spięć w urzędach, wręcz przeciwnie, a jak już pójdziesz z dzieckiem :):) sukces gwarantowany :):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: No to wtedy inna sprawa :)) można lać ;)) 22.02.06, 15:05 z dzieckiem nie będzie problemu, gorzej z twarzą mężczyzny - nie dam rady, nawet gdybym się starała:))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Ja czasami miewam, nie lubię slamazarnych IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:05 urzedasów. Najgorzej mnie wkurza jak podchodzę do okienka i muszę poczekać aż Pani/Pan przeżuje do końca drugie śniadanie. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ja czasami miewam, nie lubię slamazarnych 22.02.06, 15:07 albo skończy gadac z drugą panią:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ja czasami miewam, nie lubię slamazarnych 22.02.06, 15:08 albo ktoś inny ma potrzebną piczątkę a go nie ma :):) Oto Plaska właśnie :) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ja czasami miewam, nie lubię slamazarnych 22.02.06, 15:09 zobacz aski ile wątków nowych mozna stworzyć:) szkoad, ze tylko my gadamy:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ja czasami miewam, nie lubię slamazarnych 22.02.06, 15:09 Może inni pracują :):):):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Albo przyśle ponaglenie do zapłaty IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:08 podatku którego nie trzeba płacić :)))) Tak też bywa. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ale tak od razu lać po buzi? To niebezpieczne 22.02.06, 14:58 jak wolisz, możesz potupać nogami - jeśli zadziała - super:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ale tak od razu lać po buzi? To niebezpieczne 22.02.06, 14:59 Póki co to ani nie tupałem ani nie fukałem :) Nie musiałem i obym nie musiał Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: I co ci gwiazdorzy robią z kobietami. Ja 22.02.06, 14:50 Jakbym słuchał żony gdy mówi o Jeremy Irons ... ach ten błysk :):):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: I co ci gwiazdorzy robią z kobietami. Ja 22.02.06, 14:52 Jeremy... też calkiem, calkiem:) Jak widać ja i zona askiego potwierdzamy że błysk się liczy najbardziej:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Patrzyłem ale jak porównałem do Brad'a Pit'a 22.02.06, 14:43 ciekawe jakby to wygladało ?:):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Pewnie, że lepiej ale przecież nie umówię się 22.02.06, 14:07 no i jak w realu? pelne rozczarowanie czy ślubne plany? :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Większość znajomości jakie nawiązałem w taki IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:09 sposób trwała dośc długo (kilka lat) niektóre nawet do dziś. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Większość znajomości jakie nawiązałem w taki 22.02.06, 14:12 czy ty jesteś księdzem Bronku? :))) przyjaźń z kilkoma kobietami? do dziś? :))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek No nie z kilkoma na raz :)) poza tym to tylko IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:18 dobre znajomości a nie przyjaźń. Czasmi ja im w czymś pomogę czasami one mi. Fakt mężczyzn raczej nie poznaję przez net. Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: No nie z kilkoma na raz :)) poza tym to tylko 22.02.06, 14:20 Kolejny fajny temat :) Przyjaźń kobieco-męska :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Ostatnio amerykanie nawet nadali jej nazwę IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:22 fucking friend :))) Tylko nie wiem dlaczego fucking. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ostatnio amerykanie nawet nadali jej nazwę 22.02.06, 14:27 fakt Bronku... ja też nie wiem;) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Uzależnienia 22.02.06, 13:49 moje uzależnienie to niestety telefon komórkowy - bez niego ani rusz:) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Uzależnienia 22.02.06, 13:51 Długo nie mialem komóki... ale było fajnie :) Ale teraz... cieżko by było Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Uzależnienia 22.02.06, 14:10 CO ? :):)) choć lepsze to niż M jak M :):):) be.em napisała: i jeszcze TVN 24 :( Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Uzależnienia 22.02.06, 14:11 ano właśnie... brzęczy mi na okrągło:) a w aucie ciągle informacje - nie lubię być w niewiedzy co się w świecie dzieje:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek A ja nie lubię długo gadać przez tel. ucho IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:15 mnie zawsze boli :)) TVN 24 nie lubię , wole serwisy internetowe. Internet pozwala mi na pełną swobodę. Dzieki niemu mogę pracować w wannie albo na plaży. Być może to jest uzależnienie, ale dające mi dużo swobody. Oby więcej takich uzależnień. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: A ja nie lubię długo gadać przez tel. ucho 22.02.06, 14:51 ja nie gadam, ja go nosze przy sobie, zeby mieć poczucie bezpieczeństwa i kontaktu z najblizszymi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek No to ja też noszę ;))) i nigdy nie mogę wygadać IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:53 wszystkich bezpłatnych minut. Może po prostu jestem małomówny. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: No to ja też noszę ;))) i nigdy nie mogę wyga 22.02.06, 14:54 no... to widać od wczoraj;))))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: A ja nie lubię długo gadać przez tel. ucho 22.02.06, 14:56 Ja gadam gdy muszę :) Rozumiem Twoje poczucie bezpieczeństwa i kontaktu. Zresztą bardzo się przydaje tel. zwłaszcza w drodze Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Uzależnienia 22.02.06, 14:15 Ja lubię niewiedzę :) Po co się...hm.. denerwować (delikatnie mówiąc) Oglądam pogodę przed jakimś wyjazdem. Informacje.. owszem , ale bez szłu :) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Uzależnienia 22.02.06, 14:16 Moim uzależnieniem z którym ciagle walczę sa papierosy :( Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Ciesz się że nie kobiety ;)) to dopiero kosztowny IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 14:20 nałóg i nie zawsze służy zdrowiu ;)))))))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Uzależnienia 22.02.06, 14:31 Zazdroszczę :) ja ostatnią bitwę przegrałem po miesiącu :( ale się nie poddaję :) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: no muszę się przynać: 22.02.06, 14:32 Lubię najbardziej gorzką :) Rok temu rzuciłem całkiem słodycze, piwo... ale musiałem kupić nowe spodnie :):) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: no muszę się przynać: 22.02.06, 14:36 Tak mnie jakoś wtedy naszło :):):):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em dobra chlopaki 22.02.06, 15:31 zaraz sie okaże że się znamy ze szkoly. pisac mi tu co konczyli od podtstawówki począwszy:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Tyle tego było że już sam nie pamiętam ;))) IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:33 Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Tyle tego było że już sam nie pamiętam ;))) 22.02.06, 15:34 Bronku skup się.. podstawówki nie pamiętasz? Ja SP 3 Zielona Góra Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek SP 3 to gdzie to ? IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:35 Ja SP 17 ale to strasznie dawne czasy :)) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Jeden z moich fachów to budowlaniec i to IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:40 była właśnie średnia. Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Jeden z moich fachów to budowlaniec i to 22.02.06, 15:40 to pewnie matmy Cię uczyła mama mojego ex:))) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Bronek Facet mnie uczył matmy, ale jakaś babeczka IP: *.ztpnet.pl 22.02.06, 15:43 też wtedy uczyła, tylko w takim razie twój ex musiałby byc młodziutki ;))) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Facet mnie uczył matmy, ale jakaś babeczka 22.02.06, 15:44 Bo be.em-a jest młodziutka :) Odpowiedz Link Zgłoś
aski68 Re: Ale facetów lubi dojrzałych :)))) 22.02.06, 15:46 To chyba normalne ? :):) Kolezanki z klasy zawsze miały starszych chłopaków :):) Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Ale facetów lubi dojrzałych :)))) 22.02.06, 15:47 ja wolalam mlodszych:) wiek nie swiadczy o dojrzałości emocjonalnej Odpowiedz Link Zgłoś
be.em Re: Facet mnie uczył matmy, ale jakaś babeczka 22.02.06, 15:46 eee.... :((( ja jestem najlepszy rocznik na świecie:) Odpowiedz