zupa cebulowa

[ta.co.ma.kota]

prosilabym o lopatologiczny przepis:)
z gory dziekuje

[masia27]

cebule kroisz w talarki i smazysz na masle z dodatkiem oleju, az sie zezloci
oproszasz lekko cukrem i maka, smazysz jeszcze moment i zalewasz goracym
bulionem, dorzucasz listek laurowy, troche tymianku, zgnieciony zabek czosnku i
gotujesz na wolnym ogniu ok. 30 minut
w razie potrzeby doprawiasz sola
wlewasz do miseczek, na wierzch kladziesz grzanki z bulki (cale lub pokrojone w
kosteczke), posypujesz tartym serem, zapiekasz chwile, az ser sie rozpusci
i podajesz

[ta.co.ma.kota]

dzieki, jutro sprobujemy:)

[em_es]

masia27 napisała:

> cebule kroisz w talarki i smazysz na masle z dodatkiem oleju, az sie zezloci
> oproszasz lekko cukrem i maka, smazysz jeszcze moment i zalewasz goracym
> bulionem, dorzucasz listek laurowy, troche tymianku, zgnieciony zabek
czosnku i
>
> gotujesz na wolnym ogniu ok. 30 minut
> w razie potrzeby doprawiasz sola
> wlewasz do miseczek, na wierzch kladziesz grzanki z bulki (cale lub
pokrojone w
>
> kosteczke), posypujesz tartym serem, zapiekasz chwile, az ser sie rozpusci
> i podajesz

Robie jak wyzej, tylko doprawiam jeszcze kurkuma (odrobine, zeby nie
zdominowala smaku), miksuje (rodzina nie lubi plywajacej cebuli, mnie bez
roznicy), po zmiksowaniu dodaje odrobine smietanki slodkiej, bardzo malo, tak
na smak.

MS

uwaga na mix

[brunosch]

Kiedyś zrobiłem porządną zupę cebulową, tyle że pzed miksowaniem nie wyjąłem z
gara liścia laurowego. Kto by sądził, że maszyna jest w stanie zatomizować
twardy liść? Zupa potem była jak z piaskiem - chrzęściła w zębach.

[Gość: alex]

masia27 napisała:

> cebule kroisz w talarki i smazysz na masle z dodatkiem oleju, az sie zezloci
> oproszasz lekko cukrem i maka, smazysz jeszcze moment i zalewasz goracym
> bulionem, dorzucasz listek laurowy, troche tymianku, zgnieciony zabek
czosnku i
>
> gotujesz na wolnym ogniu ok. 30 minut
> w razie potrzeby doprawiasz sola
> wlewasz do miseczek, na wierzch kladziesz grzanki z bulki (cale lub
pokrojone w
>
> kosteczke), posypujesz tartym serem, zapiekasz chwile, az ser sie rozpusci
> i podajesz

Dobry przepis. Ja poza bulionem wlowym dodaje tez "zamaszyscie" czerwone wino
i czarny pieprz :-)

[Gość: Pichcirz]

Przepisów na zupę cebulową jest bardzo dużo, wszystkie nieco odmienne. Ale
okazuje się, że ma ona także pewne bardzo pożądane skutki "lecznicze" w wypadku
kaca:
www2.gazeta.pl/kobieta/1,24310,647439.html
Są tam i przepisy.

[ta.co.ma.kota]

> Przepisów na zupę cebulową jest bardzo dużo, wszystkie nieco odmienne. Ale
> okazuje się, że ma ona także pewne bardzo pożądane skutki "lecznicze" w wypadku
> kaca

he he, milo z jej strony :)

[Gość: storkok]

Ja robię trochę inaczej. Owszem, podsmażam lekko cebulę, dodaje jednak ogromne
ilości grubo i byle jak pokrojonego czosnku. W garnku układam mocno usmażone na
patelni kromki chleba (nie żadne bagietki, tylko nasz normalny chleb)
posmarowane koncetratem pomidorowym. Na nie nakładam mieszankę podsmażonej
cebuli czosnku, przykrywam każdą kromkę drugą (koncetratem do wewnątrz),
posypuję startym serem i powolutku wlewam bulion. Całość niech się pogotuje tak
ze 20 minut, następnie do piekarnika na następne 20 minut. Nie należy obawiać
się tego, że chleb się nam "rozsypie" w zupie. Jeśli będzie trochę zwęglony
miejscami, to taka rozsypka uszlachetni nam zupę charakterystycznym smakiem
przypalanki. Ot, taka wariacja na temat zupy cebulowej.

[hania55]

Poszatkowaną cebulę trzeba zeszklić na oliwie pół na pół z masłem, zalać
białym wytrawnym winem i dusić razem aż wino wyparuje. Zalać bulionem, dodać
wyciśnięty czosnek, pieprz, tymianek, listek laurowy i wszystko razem gotować
na bardzo wolnym ogniu jakieś 20-30 minut. Podawać z grzankami i startym
ostrym serem (np. gruyere).

[ta.co.ma.kota]

zrobilam
bylo dobre
polecam, choc wlasciwosci "przeciwkacowych" nie bylo mi dane sprawdzac:)
jeszcze raz dzieki

[Gość: marghe_72]

Ja robie tak:

Cebule kroję w talarki, obsmażam na maśle + odrobina oliwy, zasypuję 1 - 2
łyzkami mązki, czekam aż całość lekko zbrązowieje, zalewam bulionem
drobiowym, gotuję. Dadaję alkohol np whisky lub wiśniówkę, wlewam parę łyżek
sosu worchestershire, dodaję lisc laurowy, doprawiam do smaku (sporo pieprzu).
Wyjmuje listek, miksuję lub przecieram przez sitko. Podaję z grankami i serem
żółtym.
M.

[Gość: krystyna_jl]

sprobuj z porto, u nas tak wszystkim smakuje.

Jeszcze jedno pytanie...

[Gość: chris]

a ile się właściwie powinno dodać tej cebuli?
bo ja właśnie korzystam z waszych przepisów:-))) i się zastanawiam, czy nie za dużo tej cebuli smażę...

[hania55]

Gość portalu: chris napisał(a):

> a ile się właściwie powinno dodać tej cebuli?
> bo ja właśnie korzystam z waszych przepisów:-))) i się zastanawiam, czy nie
za
> dużo tej cebuli smażę...

Trudno mi powiedzieć, bo zawsze daję wszystkie składniki "na oko" jeśli
usmażysz więcej cebuli, będziesz musiał dać więcej bulionu i białego wina :-)
Powiedzmy, że na 0.5 kg cebuli 0.25 (szklanka) białego wina i bulionu tyle,
żebyś osiągnął pożądaną gęstość, ale pamiętaj, że zupa nie powinna być za
rzadka. Przepraszam, że tak mętnie tłumaczę - może ktoś inny dysponuje bardziej
precyzyjnymi wskazówkami :-)

zupa cebulowa

[Gość: Cynamoon]

ja kiedys mialam dokladny przepis, przepyszne wychodzilo! Ale dokladnie nie
pamietam. Zazwyczaj robie na oko. Ale chyba bylo to 2 szklanki cebuli,
pokrojonej i 20 min szklonej na slabiutkim gazie (zeby sie tylko nie zezlocila)
potem wlewalo sie to do 1,5 albo 2 litrow dosc mocego bulionu. Gotowalo sie to,
nie pamietam ile ;-) Ale pod koniec dodawalo sie lyzke piwa albo lyzkie
smieteny.
Do tego oczywiscie graznki z serem zapieczone w piekarniku i wlozone na dno
miseczki do zupy :-)
Ach,mnaimamm... jutro zrobie...

[Gość: chris]

Dzięki:-))
Tyle mniej więcej zaczęłam smażyć tej cebuli, tylko się przeraziłam, że może jednak za dużo, więc postanowiłam się zwrócic o radę do ekspertów.

[Gość: marghe_72]

5 - 6 cebuli :) na 1,5 - 2 litry bulionu:))
M.