kauzyperda
01.08.06, 13:11
wiek już nie ten, więc organizm słabiej znosi libacje i nastrój rano bywa
podły. Ostatnimi czasy stosuję jakąś formę porannego klina po imprezie- zimne
wino, piwo albo szklaneczka whisky i całkiem to sobie chwalę. Też stosujecie
czy mężnie pokutujecie?