Nowe zarządzenia Prezydenta

[geostachu]

Chciałbym pogratulowac Panu Prezydentowi Miasta Ełku zarządzeń 756 i 735 :
elk-um.bip-wm.pl/public/get_file.php?name=ZP0756-1b.pdf&id=64958
elk-um.bip-wm.pl/public/get_file.php?name=ZP0735-1.docb.pdf&id=62875
Przeczytajcie i napiszcie co sądzicie na ten temat
Pozdrawiam,
Stachu

[marcotills]

ciekawe jakie to wybitne osiągnięcia dopasowują sobie do nagród samorządowcy..:(

[horny7]

geostachu napisał:

> Chciałbym pogratulowac Panu Prezydentowi Miasta Ełku zarządzeń 756 i 735 :

Ja rowniez dolaczam sie do "gratulacji"...
Na szczescie mam czyste sumienie, ze na niego nie glosowalem.
A najlepsze jest to, ze startowal jako kandydat SLD, ktoremu
przeciez dobro najbiedniejszych i najbardziej dotknietych przez
los jest sprawa najwazniejsza [sic!].

&

[ralston]

Żartujesz sobie. SLD od lat hoduje sobie ten elektorat. Nie może on zniknąć, bo
kto by na nich głosował. Więc nie mogą likwidować biedy, bo stracą bazę
polityczną. Oczywiście co innego w warstwie słowno-muzycznej :)

[horny7]

ralston napisał:

> Żartujesz sobie. SLD od lat hoduje sobie ten elektorat. Nie może on zniknąć, bo
>
> kto by na nich głosował. Więc nie mogą likwidować biedy, bo stracą bazę
> polityczną. Oczywiście co innego w warstwie słowno-muzycznej :)

Cholera, o tym nie pomyslalem ;-).
Ale cos im slabo idzie... Popacie spada. Czy to znak, ze w
kraju jest "lepiej"?


&

[manio15]

horny7 napisał:

> ralston napisał:
>
> > Żartujesz sobie. SLD od lat hoduje sobie ten elektorat. Nie może on znikn
> ąć, bo
> >
> > kto by na nich głosował. Więc nie mogą likwidować biedy, bo stracą bazę
> > polityczną. Oczywiście co innego w warstwie słowno-muzycznej :)
>
> Cholera, o tym nie pomyslalem ;-).
> Ale cos im slabo idzie... Popacie spada. Czy to znak, ze w
> kraju jest "lepiej"?
>
>
> &
>
>
> ale o co chodzi? o ustawę okołobudżetową będącą wynikiem spadku pewnych
dochodów? czy o wirtualne nagrody mimo spadku dochodów? Bo jakbym słyszał
zarembowe gadanie?
A czy prawica uszczęśliwiała biedotę ? jakoś też nie widziałem i nie
słyszałem ! I bądź tu elektoratem !

[horny7]

manio15 napisał:

> > ale o co chodzi? o ustawę okołobudżetową będącą wynikiem spadku pewnych
> dochodów? czy o wirtualne nagrody mimo spadku dochodów? Bo jakbym słyszał
> zarembowe gadanie?
> A czy prawica uszczęśliwiała biedotę ? jakoś też nie widziałem i nie
> słyszałem ! I bądź tu elektoratem !

Chodzi o nagrody mimo spadku dochodow. A czy wirualne, nie wiem.
A co do uszczesliwiania biedoty przez prawice to nie wiem
jak to jest w Polsce, bo prawica poki co rzadow po '89
nie sprawowala (no moze prawicowym mozna bylo nazwac rzad Olszewskiego,
ale trwal on krotko ca. 2 m-ce, do opublikowania tzw. listy Macierewicza).

&

[manio15]

horny7 napisał:

> manio15 napisał:
>
> > > ale o co chodzi? o ustawę okołobudżetową będącą wynikiem spadku pew
> nych
> > dochodów? czy o wirtualne nagrody mimo spadku dochodów? Bo jakbym słyszał
>
> > zarembowe gadanie?
> > A czy prawica uszczęśliwiała biedotę ? jakoś też nie widziałem i nie
> > słyszałem ! I bądź tu elektoratem !
>
> Chodzi o nagrody mimo spadku dochodow. A czy wirualne, nie wiem.
> A co do uszczesliwiania biedoty przez prawice to nie wiem
> jak to jest w Polsce, bo prawica poki co rzadow po '89
> nie sprawowala (no moze prawicowym mozna bylo nazwac rzad Olszewskiego,
> ale trwal on krotko ca. 2 m-ce, do opublikowania tzw. listy Macierewicza).
>
> &
> jakiś Olszewski rządził w Ełku ? nie słyszałem . Chyba że chodzi o szczebel
krajowy, ale jeśli to była prawica to ja serdecznie dziękuję za informację.
Prawica to nie tylko deklaracje i manifesty to polityka gospodarcza, podatkowa
itd.

W Ełku od początku demokracji rządziła prawica , tak przynajmniej wynikało z
ich deklaracji werbalnych. Nowakowski powrócił na stare stanowisko w nowym
ustroju na fali sukcesu SLD, ale równiez na fali własnej popularności,
szczególnie wśród starszego , emeryckiego elektoratu.
Rozumiem zatem że najlepiej żeby nie planować spadku dochodów , a juz w żadnym
razie nagród , a najlepiej równiez wynagrodzń wyższych niz zasiłek dla
bezrobotnych ? Wszak żołądki mamy takie same? Co w tym lewicowego czy naganego
samo w sobie? Albo co by planowała prawica ? Mannę z nieba ? A w nagrodę "Bóg
zapłać" ?


zdziwiony manio

[horny7]

manio15 napisał:


> jakiś Olszewski rządził w Ełku ?

Sadzisz, ze rzady na szczeblu krajowym, nie maja wplywu na rzady
na szczeblu samorzadowym? Moim zdaniem maja i to kluczowy, ale to inny
temat...

nie słyszałem . Chyba że chodzi o szczeb
> el
> krajowy, ale jeśli to była prawica to ja serdecznie dziękuję za informację.

Prosze bardzo.

> Prawica to nie tylko deklaracje i manifesty to polityka gospodarcza, podatkowa
> itd.

Nie twierdze inaczej.

> Rozumiem zatem że najlepiej żeby nie planować spadku dochodów , a juz w żadnym
> razie nagród , a najlepiej równiez wynagrodzń wyższych niz zasiłek dla
> bezrobotnych ?

A dlaczego spadek dochodow odczuwac ma tylko i wylacznie "spoleczenstwo".
Nie mam nic przeciwko nagrodom czy wyskoim pensjom samorzadowcow, naprwde.
Ale do cholery jak jest zle, to niech to poczuja i wlodarze. Takie jest
moje zdanie.

> Wszak żołądki mamy takie same? Co w tym lewicowego czy naganego
> samo w sobie?

Manio, chodzi o zwyczajna przyzwoitosc. Czy np. wlasciciel firmy, ktory
placi swoim pracownikom 500 PLN/m-cznie, a sam, jak to bylo w Misiu, "kasa
sra", ma do tego prawo? Pewnie ze ma! A czy Twoim zdaniem postepuje przyzwoicie?


> Albo co by planowała prawica ? Mannę z nieba ? A w nagrodę "Bóg
> zapłać" ?

Manny z nieba z pewnoscia nie, bo to nie od politykow zalezy. Chociaz
b. premier L. Miller, zwany Kurduplem, obiecywal nawet gruszki na wierzbie,
ale wiemy jak skonczyl ;-)

A coz Cie tak Manio "kole" chrzescijanskie podziekowanie "Bog zaplac"?

> zdziwiony manio

w weekendowym nastroju,

&

[manio15]

> A coz Cie tak Manio "kole" chrzescijanskie podziekowanie "Bog zaplac"?
>
kole? to nadinterpretacja. Wrecz przeciwnie to piekne,katolickie wezwanie do
Boga. Jeśli kole to tylko wtedy gdy jest zawłaszczane jak wiele innych rzeczy
do celów polityki, demonstracji ,demagogii (np. niejaki wojewoda Podczaski-
"wybitna" prawica) . I wlace nie znaczy że jestem zwolennikiem lewicy.
>
> w weekendowym nastroju,
>
> &
>
miłego łykendu
manio

[horny7]

manio15 napisał:

> miłego łykendu

dziekuje. tym bardziej mily, ze w Elku ;-)

&

[manio15]

chyba są jakieś szanse na "rządy prawicy" :
info.onet.pl/1060504,11,item.html
no ci to nam z pewnościa zrobią dobrze. Już dziś mówię : Bóg zapłać.

[horny7]

manio15 napisał:

> chyba są jakieś szanse na "rządy prawicy" :
> no ci to nam z pewnościa zrobią dobrze. Już dziś mówię : Bóg zapłać.

A czego sie kolega obawia?

PS. "Partie o. Rydzyka" czy "Partie Radia Maryja", to wymyslilo GWno,
a nie Rydzyk ;-) Ale czesc spoleczenstwa we wszystko co A. Mykmyk sobie uroi
gleboko wierzy... Podobnie jak w tego Maybacha... he, he...

&

[manio15]

horny7 napisał:

> manio15 napisał:
>
> > chyba są jakieś szanse na "rządy prawicy" :
> > no ci to nam z pewnościa zrobią dobrze. Już dziś mówię : Bóg zapłać.
>
> A czego sie kolega obawia?

osobiście niczego , za młodym na lustracyje i samokrytyki. Mam głeboka wiarę że
nudziarz Pan Jan i piźniety ( ewidentnie) Antoś Policmajster są na śmietniku
polityki . Dla równowagi podobnie sądzę o Mazowieckim czy Geremku. Czas w końcu
na ludzi młodych, wykształconych, bez kompleksów przed światem.

>
> PS. "Partie o. Rydzyka" czy "Partie Radia Maryja", to wymyslilo GWno,
> a nie Rydzyk ;-) Ale czesc spoleczenstwa we wszystko co A. Mykmyk sobie uroi
> gleboko wierzy... Podobnie jak w tego Maybacha... he, he...
co Maybacha nie było ? tylko osiołek? a helikopter to też Mychnik?
>
> &
>
a tu raczej wątpię we wszechmożność i wszechobecność GW i p. Adasia, chociaż
masz racje że jego autorytet jest równie niestrawny jak ojca Redaktora-
Dyrektora. Cóż , masz prawo sądzić że Rydzyjko nie zajmuje sie polityką i nie
zamierza tworzyć partii. Pożyjemy zobaczymy. Nieśmiertelna jest jednak piosenka
z Kabaretu Starszych Panów z powracajacym refrenem : co by tu jeszcze spieprzyć
panowie ... a myslałem że Wrzodaka nic nie przebije , ale teraz widzę że jest
szansa.
>
>
>
>
>

[freeman8]

We wszystkich działaniach, moim zdaniem, winien być umiar,a nie zacietrzewienie
i oszołomstwo.
Tymbardziej w tv TRWAM nie powinno być takiego programu jak ROZMOWY
NIEDOKOŃCZONE, który prowadzi ksiądz. Oglądałem program z udziałem
Romama,Andrew'a i Antoniego. Zestaw iście szatański.
Wałęsa nie jest moim idolem ale tym razem ma rację.
Jeszcze jedno. Zauważ Manio, że nie widać w polityce tych młodych na których
liczysz. Tak na prawicy jak i na lewicy. Powstała próżnia. Publiczność z
auducji takich jak Co z tą Polską czy innych jest tylko tłem i tylko tłem. Nie
zauważyłem tam kogoś kto w zdecydowany spośob wypowiadałby swoje zdanie.
Wszelkie "młodzieżówki" są jeszcze żłobkami, nawet nie przedszkolami.
Kiedyś UW miała żywą młodzież ale zraziła ją starszyzna wykorzystując ją do
tych działań w których starszym już nie wypadało występować. Znam takie
przykłady z Lublina.
A swoją drogą dziwię się uporowi Hornego w lansowaniu hasła "Chroń oczy".
Od początku istnienia Gaz.Wyb. czytam ją i uznaję za najlepszą gazetę codzienną
i nie przeszkadza mi Adaś jako naczelny.

[horny7]

manio15 napisał:


> na ludzi młodych, wykształconych, bez kompleksów przed światem.

Tu kolega Manio ma racje. Chociaz SLD ma takiego Olejniczaka.
Ale, jedna jaskolka...

> co Maybacha nie było ? tylko osiołek? a helikopter to też Mychnik?

Maybacha nie bylo. ;-)

Pozdrawiam,

&

[geostachu]

Drogi Manio 15
Chodzi o to że MIMO spadku pewnych dochodów zmniejszono wydatki na wszystkie
dość ważne w regionie rzeczy jak opieka społeczna, pozostawiono natomiast
nagrody cytuje "za specjalne osiagnięcia".
Znajac urząd miasta osiągnięciem bedzie zapewne zastosowanie prawidłowo na
przykład korespondencji seryjnej, czego biedni i zgnębieni urzędnicy nie umieją.
Dla Twojej wiadomości nie jestem czerwony, zielony, czarny czy żółty, jestem
płatnikiem podatków za które utrzymuje sie to całe towarzystwo.
Dla mnie może nawet rządzic w UM ktoś fioletowy czy w tęczę żeby tylko rządził
dobrze.
A wysłałem tego posta po tym jak Pan Prezydent tego miasta triumfalnie ogłosił,
że wynegocjował obniżkę podwyżki wody (prawie tarzałem się ze śmiechu) i po
przebojach z UM Ełk w którym znacząca większość urzędników nie rozumie słowa KPA
i ISO ze szczególnym uwzględnieniem wyższej kadry tego urzędu.
Jeśli pracujesz w UM to już wiesz jak się nazywam :)
Stachu

[manio15]

> Jeśli pracujesz w UM to już wiesz jak się nazywam :)
nie wiem, nie pracuje w UM i nawet wyłacznie sporadycznie tam bywam, wiec Cie
nie znam i nie poznam. Trzeba było skorzystac z bliskości radnych i proponowac
likwidacje nagród skoro zatrudniacie same ofiary losu i ludzi bez umiejetności
obsługi czegos więcej niz wc-spłuczki. Ustawa budżetowa zawiera przychody i
wydatki a podejmują ją radni - uważasz że nawet jej nie czytają? Czy zwyczajnie
nie rozumieja co uchwalaja?
Choć tam całe tabuny młodych ludzi więc nie mów że nie ma komu pokazać jak sie
obsługuje korespondencje seryjną :)) Ale ISO to chyba Urząd wdrożył ? I ma
audytorów? To wszystko pic?

jeszcze bardziej zdziwiony manio

[geostachu]

Nie jestem zawodowo zwiazany z UM Ełk ani z radą miasta, więc nie pisz mi że
mógłbym coś czego nie mogę.
Nie chodzi czy radni to czytają, chodzi o to czy ludzie wiedzą że coś takiego
się dzieje. Osobiście widziałem osobe w wieku około 30 lat, która starannie
wypisywała korespondencję recznie w dużej ilości wzdychając wielce. Zreszta
kilkakrotnie wraz z sasiadami taką korespondencję ręcznie wypisaną dostawałem
pełną błędów i bez podstaw prawnych zresztą. Inną osobę widziałem walcząca z
AutoCAD w sposób który powodował mdłości. Co do nauki to mnie w prywatnej
firmie nikt nie piesci szkoleniami mam coś zrobić i już, więc dlaczego mam
pokazywac zblazowanej młodej panience, że coś można szybciej, lepiej i wydajniej
Co do ISO to pic wielki, łatwo to wywnioskować np. patrząc na brak
identyfikatorów, brak sygnatur dokumentów przy wpływie (jak zarządasz to
dostaniesz inaczej pani sie nie chce wstawic numeru), brak mozliwości
sprawdzenia obiegu dokumentów ........ To że jest certyfikat, nie znaczy że
zasady ISO są w tym urzędzie stosowane i masz rację, że jest to przynajmniej
bardzo dziwne. Ale wiem kogo się możesz o to zapytać odpowiedzialny za ISO jest
imć Pań Sekretarz, z tego co wiem kilka osób go o to pytało. Efektów nie widać
jak na razie. Ale dzięki za sugestię wyślę pismo do audytorów czy też auditorów
jak to UM ich nazywa może to pomoże.
Stachu

[mobb]

to znaczy jak ma być - jak bieda to nie ma nagród ? czy to koniecznie oznacza
że dzięki temu bieda będzie gdziekolwiek mniejsza?

kij i marchewka zawsze działa, a stwierdzenie jest bieda więc marchew wyszła
nie jest pewnie zbyt motywująca nadłuższą metę.
nagrody są przecież po to żeby motywować i poprawiać, pozostaje kwestia ich
podziału.

[geostachu]

To podstawowa zasada - nie wydajesz więcej niż masz, a jeśli już wydajesz wiecej
to z sensem. Co do nagród są tzw. 13 które wielu ludzi pracujących w firmach
prywatnych na oczy nie widziało. Buntuje się przeciw wydawaniu pieniędzy za
"szczególne osiągnięcia" ze względu na poziom kompetencji i obsługi klienta
urzędu. Zamiast pieniędzy na szczególne osiągnięcia bardziej celowe byłoby
wydanie tej kasy np. na szkolenia. Zresztą nie neguję samej ideii nagrody neguję
głównie jej wysokość. Jeśli urząd miasta ogłosi komu ta nagrodę przyznał i za co
publicznie i jeśli nagroda ta będzie miała uzasadnienie, to czemu nie. Tylko z
doświadczenia wiem że grabie grabią do siebie.
Stachu
P.S Ktoś wie dlaczego mój wczorajszy post o www.elk.pl zniknął

[mobb]

gdzie zniknął ? w tym wątku czy w tym z adresem ?

[geostachu]

Mój błąd, nie zniknął
Przepraszam,
Stachu

[ralston]

Uff... już myślałem, że jaki nawiedzony admin znowu szaleje...

Na pohybel mu i jego rajcom !!!

[marcotills]

wczoraj w wiadomościach tvp 1 podali, że najwięcej dzieci głoduje
w woj. warmińsko - mazurskim:(((

[ralston]

Nie znam prezydenta Ełku, ale obciążać go odpowiedzialnością za głodujące
dzieci na Mazurach, to chyba jednak przesada...

[marcotills]

ralston napisał:

> Nie znam prezydenta Ełku, ale obciążać go odpowiedzialnością za głodujące
> dzieci na Mazurach, to chyba jednak przesada...
--
a te cięcia w budżecie? :(

[ralston]

Nie wiem o jakie cięcia dokładnie chodzi w tym przypadku, bo coś mi się nie
chcą te linki odpalać. Ale jeśli chodzi o wydatki budżetowe to ja jestem
minimalistą w tym zakresie i uważam, że dużo lepiej by było, żeby państwo
zamiast wypłacać różnego rodzaju świadczenia - po prostu przestało zabierać
pieniądze ludziom. Wyjdzie taniej, bo nie trzeba będzie jeszcze po drodze
utrzymywać całej gromady tych, którzy zajmują się dzieleniem tych pieniędzy. Za
darmo przecież tego nie robią. Wolałbym, żeby nasi politycy, wzorem słowackich,
czy wcześniej irlandzkich powiedzieli społeczeństwu (i sobie samym przede
wszystkim) - jesteśmy biednym państwem, więc na niektóre rzeczy nas nie stać.
Po cholerę nam tak wielkie rady miejskie/gminne? Po cholerę nam drugi rząd w
postaci kancelarii premiera i trzeci w postaci kancelarii prezydenta.
Bogatszych od nas krajów nie stać na to. Dlaczego Warszawa przed reformą
ustrojową liczyła bez mała 700 radnych a Los Angeles ma ich kilkudziesięciu?
Nie potrzebujemy tego, nie potrzebujemy utrzymywać całej tej urzędniczej armii.

[marcotills]

ralston napisał:

> Nie wiem o jakie cięcia dokładnie chodzi w tym przypadku, bo coś mi się nie
> chcą te linki odpalać. Ale jeśli chodzi o wydatki budżetowe to ja jestem
> minimalistą w tym zakresie i uważam, że dużo lepiej by było, żeby państwo
> zamiast wypłacać różnego rodzaju świadczenia - po prostu przestało zabierać
> pieniądze ludziom. Wyjdzie taniej, bo nie trzeba będzie jeszcze po drodze
> utrzymywać całej gromady tych, którzy zajmują się dzieleniem tych pieniędzy.
Za
>
> darmo przecież tego nie robią. Wolałbym, żeby nasi politycy, wzorem
słowackich,
>
> czy wcześniej irlandzkich powiedzieli społeczeństwu (i sobie samym przede
> wszystkim) - jesteśmy biednym państwem, więc na niektóre rzeczy nas nie stać.
> Po cholerę nam tak wielkie rady miejskie/gminne? Po cholerę nam drugi rząd w
> postaci kancelarii premiera i trzeci w postaci kancelarii prezydenta.
> Bogatszych od nas krajów nie stać na to. Dlaczego Warszawa przed reformą
> ustrojową liczyła bez mała 700 radnych a Los Angeles ma ich kilkudziesięciu?
> Nie potrzebujemy tego, nie potrzebujemy utrzymywać całej tej urzędniczej
armii.
--
jestem pod wrażeniem, Ralstonie, i w pełni się z Tobą zgadzam!
Żeby odpalić te linki trzeba mieć program Acobat Reader, ale słusznie
wyczułeś, że chodzi o "obcinkę" świadczeń społecznych...
Może zamiast kopać tunel wykorzystajmy łopaty w innym celu? ;-)

[ralston]

A ja naprawdę jestem pod wrażeniem tego, co robią Słowacy, bo do Irlandczyków
nam się dzisiaj ciężko równać, choć jeszcze w czasach żelaznej Margaret to był
biedny kraj. Słowacy startują z podobnych pozycji co my, więc łatwiej się nam
porównywać. Co prawda Czechosłowacja miała zawsze od nas lepiej rozwinięty
przemysł i wyższy dochód na głowę, to Słowacja akurat była niedoinwestowana i
sporo biedniejsza od Czech, stąd skazywana na porażkę po podziale. Tymczasem
obcięli wydatki administracyjne, znacząco obniżyli podatki wprowadzając
jednolite liniowe stawki w podatku doch. od osób fizycznych i w podatku doch.
od osób prawnych. Straszono ich (jak również i u nas się takie głosy przy
okazji koncepcji podatku liniowego pojawiały), że się od tego budżet zawali, bo
dochody spadną. I co? I po raz pierwszy od wielu lat Słowacja ma zrównoważony
budżet (nawet z lekką nadwyżką). Co było źródłem sukcesu? Chyba to, że zamiast
dzieleniem dochodów, zajeli się ich pomnażaniem. Czego i Polsce bym życzył.
Amen.

AMEN.

[marcotills]

[ralston]

Chciałbym tylko, żeby się na tym 'Amen' nie skończyło. Ale póki co nie mogę się
doczekać jakiegoś programu gospodarczego od partii, która było nie było
najpóźniej za kilka miesięcy przejmie władzę w naszym kochanym kraju...
Zresztą w sumie co za różnica. Nawet jeśli będzie to jakiś sensowny i w miarę
spójny koncept, to i tak się roztopi w ogniu koalicyjnych sporów i jak zwykle
niewiele z tego wyjdzie. Obym się mylił...

[geostachu]

Nowinka ostatnia : www.wm.pl/Index.php?ct=elk&sct=elk&id=703040
Kolejne gratulacje dla Pana Prezydenta i jego ekipy.
Właśnie sobie czytam przepisy, czy to aby nie jest malwersacja.
Pozdrawiam,
Stachu

[ralston]

A malwersacja według Ciebie to niby co? Zwrot nienależnie pobranego podatku?
Czy zwrot w niepełnej wysokości?

[geostachu]

www.slownik-online.pl/kopalinski/C5D49E7EB922C514C12565D90047794B.php
Jeśli osoby nieuprawnione przekazują środki pieniężne w sposób sprzeczny z
obowiązującym prawem to jak to nazwiesz ? Poczytaj Regulamin Organizacyjny
Urzędu Miasta Ełku paragraf bodajże 5 w którym okreslony jest górny pułap
zaciągania zobowiązań prze wiceprezydentów Ełku oraz Ustawa z dnia 8 marca 1990
r. o samorządzie gminnym art 18 pp 9, nie wspomnę że co najmniej wątpliwe
prawnie jest upoważnianie przez Sekretarza kogokolwiek jeśli sprzeczne jest to z
aktem prawa miejscowego czyli Regulamin Organizacyjny który stanowi załącznik do
zarządzenia Prezydenta Miasta. Wystarczy ? Jeśli byłbym pewien ze to co jest
napisane w atrykule jest prawdą to zgodnie z prawem należałoby zawiadomić
prokuraturę lub przynajmniej Regionalną Izbę Obrachunkową. Wystarczy ?

[lycker1]

Zaciągnięcie zobowiązania, Panie geostachu, oznacza np. zawacie umowy za ktorą
idzie wydatkowanie srodków. Natomiast zwrot nienaleznie otrzymanego podatku w
tym pojeciu sie absolutnie nie miesci. Jezeli Pan tak namietnie czyta prawo,
chocby po to, by stwierdzic czy nie doszlo do rzekomych malwersacji, to niech
sie Pan zapozna z instytucja kodeksu cywilnego, jaka jest bezpodstawne
wzbogacenie. W skrocie mowiac, co sie nie nalezalo, trzeba oddac.

[geostachu]

Miasto ZOBOWIĄZAŁO się do zwrotu - tak ? Znajdź mi wyjaśnienie pojęcia
zaciągnięcie zobowiązania w prawie.
Czyli w tym momencie wiceprezydenci moga bez zgody i wiedzy prezydenta czy co
ważniejsze rady miasta przelewac duże kwoty na inne konta ? Czy według Ciebie
taki przelew wchodzi w zakres zwykłego zarządu ? A możesz mi powiedzieć kto i na
jakiej podstawie stwierdził że takie pieniądze trzeba wypłacić bo na razie to
wyczytałem, że miasto pobrało niesłusznie podatek (zresztą ciekawe czy winny
takiej sytuacji zostanie ukarany ?) i że PWiK wniosuje się o jego zwrot. I teraz
pytanie kto i kiedy podjął decyzję umożliwiającą taki zwrot skoro rada miasta
ani Prezydent nic o tym nie wie. Nie neguję słuszności przelewu ani przepisów
kodeksu cywilnego. Jeśli ktoś przelał jakieś pieniądze w taki sposób, to uczynił
to według mnie w sposób nieuprawniony. Nie mówiąc o tym, że Sekretarz raczej nie
może upoważniać nikogo do podpisania dokumentów finansowych za siebie.
Chyba że dziennikarze GO nie napisali wszystkiego to mnie uświadom bo może UM
Ełk jest krainą piękną i cudną a ja robię za złego wilka.

[lycker1]

Art 353 kc: "Zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika
świadczenia, ,a dłużnik powinien świadczenie spełnić". Stosunek zobowiązaniowy
powstaje bądż to wskutek zawarcia umowy, bądz z powodu czynu niedozwolonego
( "kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej
naprawienia" ). Art. 405 kc "kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść kosztem
innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było
możliwe, do zwrotu jej wartości".
Miasto do zwrotu nie musiało, ani nawet nie mogło się ZOBOWIĄZYWAC, bo zwrot
ten jest konieczny Z MOCY PRAWA !!!.
Zastepcy Prezydenta mają prawo do zatwierdzania wszelkich przelewów
wychodzących z Urzędu Miasta. Nie ma tu poojęcia zwykłego zarządu, czy
czynności przekraczającej zwykły zarząd. Zaatępca zastępuje prezydenta i kropka.
Podatnik składając deklarację podatkową sam określa składniki podlegające
opodatkowaniu, do niedawna nie wskazując w ogole miejsca ich położenia. Na tej
podstawie wydawana jest decyzja. Jedynie kontrola u podatnika moze wykazac, że
nieprawidłowo sporządził deklarację. Powstałą nadpłatę trzeba zwrócić, i
zapewniam Cię, że że od strony prawnej sytuacja jest czysta i jasna. Natomiast
Skarbnik zawalił sprawę, w ogole nie informując Prezydenta, że zamierza wysłać
te pieniądze, nie dał tym samym szansy na negocjacje dotyczące np. spłaty
ratalnej. I właśnie o to Prezydent zrobił zadymę.
Kolejna sprawa. Poczytaj dokładnie regulamin organizacyjny. Jak Sekretarz moze
kogokolwiek upoważniać do podpisywania dokumentów finansowych, skoro sam nie ma
uprawnienia do zajmowania się takimi sprawami i się nimi nie zajmuje??? Od
pilnowania porządku w Wydziale Finansowym i podpisywania dokumentów finansowych
jest, jak sama nazwa wskazuje, SKARBNIK.
Pozdrawiam Pana geostacha.

[geostachu]

Jak już pisałem nie kwestionuję kodeksu cywilnego.
Jeśli stosunek zobowiązaniowy powstaje z czymu niedozwolonego - to jak nazwiesz
nieuprawnione pobranie podatku ? - czyli mamy tu doczynienia ze stosunkiem
zobowiązaniowym ? - to co z tymi 30000 Euro jako granica zaciągania zobowiązań
przez wiceprezydentów ?
Pytanie krótkie - PWiK zwróciło się do miasta o zwrot- czy jest decyzja lub
zarządzenie Prezydenta, uchwała Rady Miasta, ugoda etc., która pozwala miastu te
pieniądze zwrócić ? - bo to stanowi dla mnie zagadkę, skoro Prezydent nic nie
wie, Rada Miasta nic o tym nie wie ? To kto ma wiedzieć co się dzieje ż
pieniędzmi Podatników ?
Przepraszam Pana Sekretarza Urzędu Miasta Ełk że go wplątałem w ten tekst
chodziło o Skarbnika Miasta. Była to niezamierzona pomyłka.
Pozdrawiam Pana Lyckera1

[lycker1]

Ja bym powiedział, że to bylo raczej "pobranie podatku wskutek wprowadzenia
organu podatkowego w błąd przez samego podatnika", wiec nie ma tu znamion czynu
niedozwolonego. Czy gdyby pieniadze wplacila do buzdetu huta katowice, to tez
kwestionowałbys ich zwrot ? Nalezy je zwrócić i to bez żadnych zarządzeń, umów
czy uchwał - bo to NIE SĄ NASZE pieniądze, wiec grzecznie oddaje sie je
podatnikowi.
Tak na marginiesie, powyżej masz definicję czynu niedozwolonego, w ktorej jest
sformułowanie "Kto z WINY SWEJ wyrządził drugiemu szkodę... itp". Masz tu dwie
przesłanki - musi zaistnieć szkoda i musi być ona ZAWINIONA. A jakaż tu wina
urzędu ?

[manio15]

zobowiązanie podatkowe o które chodzi w tej sprawie powstaje na skutek złożonej
przez podatnika deklaracji podatkowej. Ponieważ PWiK złożyło błędną deklarację
i wpłaciło pieniądze do kasy miasta na podstawie błednego nakazu zapłaty , to
oczywistym jest że miasto winno je zwrócić po złożeniu korekty deklaracji.
Inaczej PWiK zapłaciło by jeszcze raz gminie. Trudno zatem mówić o ugodzie w
sprawie o niesłusznie pobrane pieniądze !
Sytuacja jest jasna i nie wymaga uchwał czy poleceń bo jest zblizona do np.
omyłkowego przelewu.Siega zatem wyłącznie kompetencji Skarbnika. Doszukiwanie
sie wszędzie przestępczej działalności przypomina atmosfere komisji
sejmowych :))))
Inna sprawa to kolejna dziura w budżecie ! Tu juz bez uchwały ani rusz!

[ralston]

Ha! Dziura w budżecie! A więc jednak ktoś ukradł! Dawać mi to komisję! ;)

[marcotills]

ralston napisał:

> Ha! Dziura w budżecie! A więc jednak ktoś ukradł! Dawać mi to komisję! ;)
--
dość gier tych !!! ;-)