Ruszył DKF

[sylwia_29]

We wtorek ruszył Dyskusyjny Klub Filmowy. Pieczę nad nim sprawować odtąd
będzie Katarzyna Mondroń. Bilety na poszczególne seanse w cenie 8 zł. Karnet -
25 zł. Może nam się klub rozrusza?

[kajka78]

Też bardzo się cieszę. Co proponujesz, aby "rozruszać" DKF i w ogóle kulturę w
mieście? Masz jakieś pomysły - to powiedz. Chętnie podyskutuję.

[sylwia_29]

W kwestii DKFu nie bardzo wiem gdzie docierają informacje o poszczególnych
seansach. Ja zwykle zgarniam je z Kryterium. Ale ja akurat chodzę do kina, mnie
zachęcać nie trzeba ;-)
Zastanawiam się co się dzieje z tą publicznością, która tak tłumnie uczestniczy
w seansach pokazywanych w ramach naszego festiwalu. Nie wiem czy problem wciąż
tkwi w pieniądzach (choć suma 8 zł za bilet, a 20 (ulgowo) i 25 zł za karnet nie
wydaje mi się już wygórowana, wręcz przeciwnie!) czy też w niedopracowanych
metodach dotarcia do młodych ludzi?

Nie wiem też do końca o której będą teraz wyświetlane filmy. Poprzednio, kiedy
DKF funkcjonował jeszcze w bibliotece i gdy seanse rozpoczynały się o 17:00 -
mogło to stanowić pewien problem z kolei dla starszej grupy widzów. Mój facet
np. o tej porze wciąż pracował i wściekał się, że tyle ciekawych filmów
przechodzi mu koło nosa. W Kryterium, kiedy DKF ruszał o 20:00 z ilością widzów
było już zdecydowanie lepiej, acz rekordów uzyskiwanych przez filmy komercyjne
pobić się nie udawało ;-) Niemniej jednak chodząc na poszczególne seanse
widziało się wciąż tą samą grupę ludzi.
Filmostrada - w bibliotece zdarzały się seanse, na których pojawiało się
dosłownie kilkoro ludzi. Słyszałam jak p. Dana Jurszewicz mówiła, że już chyba
zarzuci organizację tego festiwalu u nas; że nie ma tego dla kogo robić.

Smutne, ale prawdziwe.

Mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy ;-)

[kajka78]

sylwia_29 napisała:

> W kwestii DKFu nie bardzo wiem gdzie docierają informacje o poszczególnych
> seansach. Ja zwykle zgarniam je z Kryterium. Ale ja akurat chodzę do kina,
mnie
> zachęcać nie trzeba ;-)
> Zastanawiam się co się dzieje z tą publicznością, która tak tłumnie
uczestniczy
> w seansach pokazywanych w ramach naszego festiwalu. Nie wiem czy problem wciąż
> tkwi w pieniądzach (choć suma 8 zł za bilet, a 20 (ulgowo) i 25 zł za karnet
ni
> e
> wydaje mi się już wygórowana, wręcz przeciwnie!) czy też w niedopracowanych
> metodach dotarcia do młodych ludzi?
>
> Nie wiem też do końca o której będą teraz wyświetlane filmy. Poprzednio, kiedy
> DKF funkcjonował jeszcze w bibliotece i gdy seanse rozpoczynały się o 17:00 -
> mogło to stanowić pewien problem z kolei dla starszej grupy widzów. Mój facet
> np. o tej porze wciąż pracował i wściekał się, że tyle ciekawych filmów
> przechodzi mu koło nosa. W Kryterium, kiedy DKF ruszał o 20:00 z ilością
widzów
> było już zdecydowanie lepiej, acz rekordów uzyskiwanych przez filmy komercyjne
> pobić się nie udawało ;-) Niemniej jednak chodząc na poszczególne seanse
> widziało się wciąż tą samą grupę ludzi.
> Filmostrada - w bibliotece zdarzały się seanse, na których pojawiało się
> dosłownie kilkoro ludzi. Słyszałam jak p. Dana Jurszewicz mówiła, że już chyba
> zarzuci organizację tego festiwalu u nas; że nie ma tego dla kogo robić.
>
> Smutne, ale prawdziwe.
>
> Mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy ;-)

Też widzę wciąż tych samych. Ale to rzecz elitarna, nie wymaga tłumow, choć
mogłoby byc więcej. Co do Filmostrady - faktycznie na ostatniej bylo bardzo
mikro. Ale chyba nie tylko u nas, bo dystrybutor zmienił zasady. Wejż na strone
SPI i wszystkiego sie dowiesz.

[sylwia_29]

Ale te zasady są zmienione od tegorocznej edycji festiwalu. I może zresztą
samemu festiwalowi nie wyjdzie to na gorsze. No i widzom - przede wszystkim ;-)

Masz rację, że DKF nie potrzebuje tłumów, ale Alternatywie przydałaby się
szersza grupa odbiorców, a myślę, że ci, którzy chodzą do klubu są potencjalnymi
odbiorcami części filmów prezentowanych przez Alternatywę właśnie. Tymczasem za
każdym razem, kiedy wybieram się do tego kina i widzę tę garstkę widzów
zastanawiam się czy komuś nie przestanie się to nagle opłacać i nie wciśnie do
repertuaru kolejnej porcji soczystej komerchy.

Szkoda też, że jakoś bez echa przechodzą takie imprezy jak np. pokazy filmów
"Dzieci z Leningradzkiego" i "Jam Session" połączone z dyskusją z twórczyniami.
Na sali była grupa około 20 osób, z czego trzon stanowiła rodzina i znajomi Izy
Pucińskiej, twórczyni "Jam session".
Nic dziwnego, że nie powstają kolejne imprezy z tego cyklu.

[rannamat]

Gdzie DKF stacjonuje? W bibliotece?

[sylwia_29]

Tak. W obecnym kinie Alternatywa.

[kajka78]

Wszyscy tylko jecza, ze tej kultury brak, ze nic sie nie dzieje itp., a
najprostszy sposob to ruszyc sie z domu i pojsc do tego kina.
Przy okazji DKF natknelam sie na ulotki informujace o konkursie na recenzje...
moze zamiast jeczec trzeba skrobnac pare slow i wygrac...
no wlasnie - nagrody sa jak najbardziej komercyjne...
wiec- recenzenci do pior!!!!!!
a repertuar DKf jest:
-na stronie www.mok.koszalin.pl
-w portalu: www.goniec-pomorski.pl
-wisi na Polibudzie
-wisi w szkołach
-jezdzi w autobusach....
jejku, to przeciez golym okiem widac!

[kajka78]

Nie wiem jak wy, ale ja wczoraj przeszlam sie na DKF i... moze nie uwierzycie,
ale zabraklo miejsc.
Co Wy na to???
A podobno brakuje reklamy w miescie...
Swoja droga film (BARAKA) byl rewelacyjny;))))))))))))))))

[plarza]

Naprawdę ruszył. Wczoraj zabrakło miejsc. Tak powinno być zawsze. Róbmy to cały
czas. Baraka - rzeczywiście rewelacja, szczególnie kurczaki i "balet nagich
mężczyzn". Do zobaczenia w następny wtorek ziomy!

[sylwia_29]

Teraz będziemy narzekać, że jest za mało miejsc ;-))))))
Ale naprawdę cieszę się, że wczoraj przyszło tyle osób!

[kajka78]

A kto narzeka? Ja moge siedziec nawet na schodach albo pod ekranem...
Wazne, ze film jest dobry.
Taki tlum w kinie robi atmosfere. To, ze w kinie alternatywa nie sprzedaja
popcornu tez ma swoje plusy. Szkoda tylko, ze po filmie wszyscy wyparowuja do
swoich spraw..
ja czasami ze znajomymi ide do knajpki na piwo i prowadzimy dyskusje, ze ho ho!

[plarza]

Myśle, że nie ma takiej potzreby. Sale wszystkich kin w Koszalinie śą
wystarczające jak na nasze aspiracje. Ale, że malo kto chce zostawać na
dyskusji, to bylo widac nawet na ostatnim "Młodzi i Film". Dobrze, że chociaz
chce się gadać po i mniejszym gronie. Tylko po co zapraszac Zanussiego?

[plarza]

A tak w ogóle, to ten DKF i porządne kino obchodzi tylko 3 osoby w Koszalinie?

[sylwia_29]

W Koszalinie pewnie więcej. Na tym forum może lekko mniej. Ja mam grono
znajomych, którzy chodzą do DKFu, choć nie na wszystkie seanse. Co do dyskusji -
nie ma u nas za bardzo rozwiniętej tradycji, jeśli o to chodzi. No i chyba
jednak brakuje osoby, która mogłaby takie dyskusje sprawnie poprowadzić.
Mam jeszcze jedno pytanie - co sądzicie na temat "wstępniaków" do filmów?

[plarza]

Ja myśle, że najważniejsi w dyskusji są ci, którzy chcą rozmawiac. A
prowadzących byloby trochę. Na przyklad niektorzy dziennikarze radiowi.

[o.l.e]

Nie jest prawdą że porządne kino "rusza "tylko 3 osoby w Koszalinie. Ja
osobiście mam dosyć kina europejskiego i z chęcią podyskutuję i obejrzę filmy
azjatyckie - zwłaszcza koreańskie czy chińskie. Mam wielu znajomych których
właśnie to kino ciekawi a nie ograny Almodowar. Zacznijcie od "old boy" Park
Chan-wooka a napewno się zgłosimy do DKF i go rozruszamy ( oczywiście o ile
czas pozwoli ) Pozdrawiam wszystkich:}

[sylwia_29]

o.l.e. podpisuję się pod Twoim postem. Ja również chętnie zobaczyłabym więcej
seansów kina azjatyckiego.

[o.l.e]

Pozdrawiam Sylwia i polecam zwłaszcza filmy s-f oraz komedie ,bo kto jak kto
ale Azjaci maja specyficzne poczucie humoru:}

[kajka78]

To moze ten pomysl trzeba po prostu zglosic organizatorom???
W koncu apeluja o propozycje repertuarowe ;)))

[sylwia_29]

Zgłoszę :-)

[sylwia_29]

Już zgłosiłam :-)

[kajka78]

A ja czekam z niecierpliwoscia na propozycje listopadowe. Teraz bylo super;) i
w alternatywie i w DKF-ie.
Podobno juz niedlugo maja grac - i tu uklon w strone sylwii... - "Pusty dom".

[sylwia_29]

W listopadzie, w ramach spotkań DKFu, zobaczymy następujące filmy: "Smak życia
2", "Jeździec wielorybów", "Przeznaczone do burdelu", "Jeden odchodzi, drugi
zostaje", "TV miłość" oraz „Jugendmediencamp” (etiudy).

[kajka78]

Repertuar super, duzo francusczyzny;)))
ja ide na bank, a wy?

[inde]

witam, jakos nikt nie podal jeszcze linku do strony z programem
www.biblioteka.koszalin.pl/alternatywa.html

[plarza]

O wiele prościej i bliżej:
www.mok.koszalin.pl
To adres Moku i tam sa najszybsze i najpewniejsze informacje.

[kajka78]

To fakt, sprawdzilam...

www.mok.koszalin.pl/index.php?strona=3&id=85&o=69
Co wiecej - oprocz biezacego repertauru DKF jest tez przyszły - juz na cały
grudzien i inne imprezy w alternatywie.
Polecam;)

[sylwia_29]

A ja znów nie mogę się dziś wybrać :/ Mam 2 w 1. Remont i anginę :-( Dużo straciłam?

[plarza]

Bardzo dużo. Edukatorzy - świetni.

[sylwia_29]

No to mnie pocieszyłaś :/
No nic, głową muru nie przebiję ;-)

[kajka78]

Edukatorzy naprawde ok!
Z niemiecka solidnoscia pokazany dzisiejszy swiat - dla mnie bardzo prawdziwy,
i nawet mnie nie draznily niemieckie dialogi. szczezre mowiac - dawno nie
widzialam tak ciekawego filmu wspolczesnego.
Wiadomo, ze niektore watki sa troche ponaciagane, byly tez dluzyzny, ale w
skali od 1 do 10 dostaje u mnie 8 ;))
Zaluj sylwia tej anginy;(

[sylwia_29]

Żałuję. No, ale też nie mogę być zawsze i wszędzie obecna ;-)