anonimzwanygallem
28.03.09, 23:35
W histografii ZSRR atak na Polskę 17 września 1939 roku i wspólny jej rozbiór
wraz z Niemcami przedstawiany jest jako wyzwoleńczy pochód na tereny
zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy (radziecka nazwa wschodnich terenów
II RP) a w PRL-owskiej propagandzie nazywano to jako "pokojowe" wkroczenie
wojsk na terytorium Polski. w celu "ochrony" ludności na jej wschodnich terenach.
Kłamstwem i fikcją zarazem jest powoływanie się na twory wymyślone przez
Stalina pod nazwą "Zachodnia Białoruś i Zachodnia Ukraina", które faktycznie
nie istniały gdyż były to w 1939 roku wschodnie tereny niepodległego Państwa
Polskiego uznanego przez wszystkie państwa świata. II RP istniała w swoich
granicach w latach 1918-1945 a nie jak głosiła propaganda komunistyczna a
także propaganda nacjonalistów ukraińskich że tylko w latach 1918-1939.
Wszystkie działania polityczne i militarne które działy się więc w tym okresie
1939 roku aż do 1945 roku były działaniami na terenie państwa polskiego.
Zmiana granic nastąpiła dopiero w 1945 roku po konferencji jałtańskiej gdzie
USA i Wlk.Brytania uznały pod naciskiem Stalina wschodnią granicę polski
wytyczoną w 1939 roku przez Stalina i Hitlera, zgodnie z paktem
Ribbentrop-Mołotow.
Idąc takim rozumowaniem można wyjaśnić obecne pretensje Rosji do jej tzw
"Zachodnich Obwodów Rosji" czyli Mińska i Kijowa o czym świadczą słowa
prezydenta Rosji Władimira Putina – "Ukraina to nawet nie państwo" oraz
"Białoruś to mucha na rosyjskim kotlecie".
Czy z takimi tezami godzą się ukraincy i białorusini, jak widać cel uświęca
środki a resztę robi odpowiednia propaganda.
Wrzesień 1939 roku był "Wojną obronną Narodu Polskiego" a nie kampanią
wrześniową jak głosiła komunistyczna propaganda PRL.
Polska na miarę swoich możliwości była przygotowana do wojny kosztem ogromnych
wyrzeczeń całego społeczeństwa z wyłączeniem mniejszości niemieckiej i
ukraińskiej.
Propaganda komunistyczna PRL atakowała II RP za niby zaniedbania poprzez
nieutworzenie z sowietami paktu przeciwko Niemcom które to w tym czasie miały
tajne pakty z ZSRR skierowane przeciwko Polsce.
Nieprawdziwe są propagandowe stwierdzenia o atakach kawalerii na niemieckie
czołgi.
Kłamstwem jest też teza że "Polska nie wykazała znaczącego oporu i szybko się
poddała".
Polska jako jedyny kraj w Europie powiedziała Hitlerowi NIE i przerwała jego
"pokojowe" podboje a także jako jedyna nie kolaborowała z Hitlerem. Francja
która miała potencjał wojskowy podobny do Niemiec został podbita przez Hitlera
o tydzień później niż Polska i poddała się kolaboracji.
Brak interwencji militarnej Brytyjczyków i Francuzów umożliwił siłom
niemieckim a od 17 września 1939 roku również siłom sowieckim, pokonanie wojsk
polskich i rozbiór państwa polskiego.
Przez długie lata sowiecka i komunistyczna propaganda głosiła że za wybuch II
wojny światowej odpowiada Hitler i nazistowskie Niemcy, obecnie już wiadomo że
drugim sprawcą był Stalin i ZSRR a za datę wybuchu wojny należy przyjąć 23
sierpień 1939 roku tj. moment podpisania Paktu Ribbentrop-Mołotow. Dzień 1
września 1939 roku należy uznać jako moment rozpoczęcia działań
militarno-wojskowych, (niemiecki atak na Polskę) zgodnie z powyższym paktem a
17 września dopełnienie paktu (atak sowiecki na Polskę).
Obecnym tabu jest też działalność nazistowskich ukraińskich nacjonalistów z
OUN a później UPA którzy będąc hitlerowską agenturą w Polsce (później również
współpracowali z NWD) rozsadzali państwo polskie od środka i to w momencie gdy
Polska została zaatakowana z zewnątrz ze wszystkich stron naraz
(Niemcy-ZSRR-Litwa-Słowacja)