upowiec
25.04.06, 06:41
www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20060425/REGION00/60424007/-1/CALYREGION
"Jego obwód wynosi 330 cm, a średnica 105 cm! Potężny, XIX-wieczny dzwon
cerkiewny odkopali wczoraj w okolicy Woli Michowej, w gminie Komańcza,
pracownicy Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
- To dzwon bez uszu, nieruchomy, podwieszany na stałe. Dźwięki wydawane były
poprzez uderzanie ruchomym sercem - wyjaśnia archeolog Jerzy Ginalski,
dyrektor MBL.
Zmarnowała się nam bogata kultura Beskidów i Bieszczadów, stąd każde
znalezisko jest niezwykłym skarbem, które wiele mówi. Na szczęście, mamy
skanseny w Sanoku i Nowym Sączu, gdzie zachowały się bardzo cenne eksponaty,
które o kulturze tych ziem wiele mówią. Odkryty dzwon to prawdziwy olbrzym!
Już go widzę na pięknej parawanowej dzwonnicy umieszczonej przy kościółku z
Bączala czy cerkwi z Ropek.
Dzwon pochodzi prawdopodobnie z połowy XIX wieku. Nie ma na nim daty odlania,
ani na czyje zamówienie był wykonany. Nie ma też nazwy odlewni, w której
powstał.
Wykonany z brązu posiada bardzo bogaty relief. Obrazy wokół dzwonu ukazują
ikonografię z życia Chrystusa.
Dzwon bił na dzwonnicy przy jednej z okolicznych cerkwi. W czasie II wojny
światowej schowany został przez mieszkańców wioski w jednym z domostw, w
obrębie zabudowania. Wewnątrz domu wykopano głęboki dół, w którym ukryto
dzwon przed Niemcami. W czasach wojennych to była często stosowana praktyka.
Będzie dzwonił w skansenie
- Kiedyś przyjechał w te strony pewien Ukrainiec i opowiadał, że jego śp.
ojciec schował przed Niemcami piękny dzwon z miejscowej cerkwi - opowiada
Marek Gosztyła z Radoszyc, który odnalazł dzwon. Jego zdaniem, odkryty skarb
powinien trafić do sanockiego MBL.
- To wielka sprawa dla naszego muzeum. Mamy trzy piękne cerkwie i ani jednego
dzwonu - mówi z przejęciem Jerzy Ginalski. - Postawimy mu tzw. parawanową
dzwonnicę koło jednej z cerkwi, aby był dobrze widoczny."
I u nas wiele dzwonów zakopała ludność przed wysiedleniami. Może warto zacząć
je wykopywać ?