Dodaj do ulubionych

UWAGA !!! NIE KARMIĆ TROLLA !

14.11.05, 20:23
Wiadomo o co chodzi, nie ?
Polecam również link poniżej :o)

pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
Obserwuj wątek
    • swintuszka Re: troll nakarmiony 18.11.05, 14:43
      Jak to jest z tym waszym forum.Wasz apel o niekarmienie trolla spowodowal ze
      przestali pisac "obcy" i forum padlo.Czy to znaczy ze forum Tarnow jest tym
      trollem?
      • lemuriza Re: troll nakarmiony 18.11.05, 17:08
        Jakoś nie widzę, żeby wszyscy przestali pisać. Poza tym weź pod uwagę fakt, że
        nie każdego dnia, każdy ma czas pisać. Czasem się dłużej pracuje, czasem
        wychodzi na miasto, czasem na zakupy, czasem na basen, czasem na siatkówkę,
        czasem do kina, na wystawę, czasem czyta ksiązki... To wszystko zajmuje trochę
        czasu.
        • lemuriza Re: troll nakarmiony 18.11.05, 20:32
          No i czasem się siedzi na balkonie rzecz jasna:)
          • lubona Re: troll nakarmiony 18.11.05, 22:36
            No a czasem u fryzjerki. :))
            • teklat Re: troll nakarmiony 18.11.05, 23:53
              No a czasem brak sieci...
              • atob Re: troll nakarmiony 19.11.05, 21:16
                A czasami ...mecz hokeja...czasami mecz piki noznj{nie wnikajmy w szczegoly:)
                bo to nie to forum} czasami praca ...no ...ten bol zna ten co na zmiany
                pracuje ;).
                Czasami jest real ...i zycie .
                Czasami poprostu nie nie ma czasu na net. Ale zawsze sie pamieta:)
                I teraz "moje zlote mysli" :) : Ale nigdy nie zapomni sie ...nigdy

                I to tyle z mojej strony :)
    • lemuriza Re: troll nakarmiony 19.11.05, 16:11
      Wiem, jak przegonić Trolla nie?:)
      • teresa50 Re: troll nakarmiony 19.11.05, 16:55
        To działa !!!
    • atob Re: troll nakarmiony 19.11.05, 22:42
      LOL
      Zgadlas jestem trolem z wygladu:)

      Alez w dobry nastroj mnie wprowadzilas .

      Nie martw sie Twoja chorobe sie leczy. Wystarczy tylko byc odwaznym i sie
      zglosic do lekarza.
    • kuczman Re: troll nakarmiony 20.11.05, 05:54
      Daj swintuszko mu spokoj... przyszedl z nocnej zmiany chlop!
      Sama tez pisz mniej oskarzajaco a wiecej konstruktywnie w ogole, chyba ze masz
      konkretne zarzuty.
      • lemuriza Re: troll nakarmiony 20.11.05, 09:59
        " A jednak wrócił, choć obiecywał, ze mnie rzucił".

        Ufff... niektórzy nie mogą się oprzeć forum Tarnów. Jak widać.
        • teresa50 Re: troll nakarmiony 20.11.05, 11:19
          Po prostu mamy coś w sobie :-)Może ta moja durnowatość przyciąga trolle :-)
          • teklat Re: troll nakarmiony 20.11.05, 13:08
            I moja "zabawowość" :)))))))
            Już dawno mówiłam, że mamy w sobie to "coś". Jesteśmy po prostu ulubieńcami
            publiczności. Dlatego nas kochają trolle.
            • lemuriza Re: troll nakarmiony 20.11.05, 14:59
              no i moje błędy:), a także idiotyczna sygnaturka:).
              • lemuriza Re: troll nakarmiony 20.11.05, 15:35
                zapomniałam o jednym jeszcze : moje podstarzałe ciało i umysł.
                • teklat Re: troll nakarmiony 20.11.05, 17:11
                  No i morda moderatora - sam czar i urok ... Qwerty, mordeczka, pozdrawiam Cię
                  serdecznie :))))))
                  • lemuriza Re: troll nakarmiony 25.11.05, 19:34
                    Może nie powinnam ... czy ja wiem...., ale jednak ... moze to niektórym otworzy
                    oczy.Zwłaszcza tym , którzy fan cluby zakładają.
                    Nie mam pewności, czy to ta sama osoba, ale jednak chyba tak, prawda?
                    Szukałam informacji na temat leczenia zapalenia kratni. Weszłam na forum
                    zdrowie gazety i oto co znalazłam.
                    Forum... na którym niektóre Panie wykazały się wyjątkowym chamstwem, brakiem
                    smaku i sama nie wiem jak to nazwać....
                    Jest wśród nich tak gloryfikowana przez niektórych Pani.
                    Rzeczywiście - ona jest osobą, która ma duzo do powiedzenia - elokwentna,
                    inteligentna, podejmuje ciekawe tematy, a jaka zabawna, nei pieorzy o
                    balkonach, zajmuje się dużo ciekawszymi tematami..... Sami zobaczcie. Zapraszam.
                    • lemuriza Re: troll nakarmiony 26.11.05, 08:50
                      Nikt nie zauważył kto tak pieknie się wyprodukował w wątku o mężu?
                      Przyjrzyjcie się.
                      • caro333 Re: troll nakarmiony 26.11.05, 12:00
                        Ja zauważyłem,już dawno...Musisz jednak przyznać,że na tle innych "autorek"
                        Okowita nie wypada bardzo źle...Może miała wyjątkową chandrę?
                      • teresa50 Re: troll nakarmiony 26.11.05, 12:06
                        Obrzydlistwo. I to jeszcze kobiety piszą. Błeee. A chodzi pewnie o Okowitę?
                        • lemuriza Re: troll nakarmiony 26.11.05, 14:57
                          taaaak... caro, nie prezentuje się źle... na tle....
                          No daj spokój. Poziom tego wątku naprawdę żenujący. A "biorąc" udział w tej
                          dyskusji Okowita dowiodła czegoś.Zresztą ja wcale nie jestem zdziwiona. Tekla
                          pewnie też.
                          Nie sądziłam jednak, że że kobiety mogą być takie obrzydddliwwweeeeeeeeee....
                          Wstyd.
                          • kuczman Re: troll nakarmiony 26.11.05, 15:46
                            Oj, nie za duzo tu doslownej przyzwoitosci?
                            Bo w zyciu to zazwyczaj jest tak, ze to zaslona dymna ;))
                            • lemuriza Re: troll nakarmiony 26.11.05, 15:54
                              o rany... o co Ci chodzi?
                              Może ja jestem "moralnym dinozaurem", ale brzydzą mnie takie odzwyki. Uważam,
                              że są ohydne i wolno mi mieć swoje zdanie?
                              Nawet mój mąż choć facet to skrzywił się z niesmakiem.
                              Widzisz Kuczman dzisiejszy jezyk staje się wulgarny i z tym nigdy się nie
                              pogodzę.
                              jeśli chłopak mówi do dziewczyny " zajebałem się w Tobie okrutnie", to o czym
                              mówimy? Gdzie subtelność, trochę romantyzmu, wszystko trzeba sprowadzić do
                              ch... i ci.....????
                              • lemuriza Re: troll nakarmiony 26.11.05, 15:55
                                a nieprzyzowitym to najlepiej być we własnej sypialni :)
                                • kuczman Re: troll nakarmiony 26.11.05, 16:16
                                  Nie bede roztrzasac wszystkich przykladow na tamtym forum. Jak wszedzie sporo
                                  miernoty, troche lepszych.
                                  Zgodze sie z Caro, Okowita wcale zla nie jest.
                                  I wcale nie mysle wydawac o nich takich opinii jakie co niektorzy wydaja o...
                                  balkonach.
                                  Ciut wiecej mysle w swiecie brakuje tolerancji. A szczegolnie w polsce.
                                  • lemuriza Re: troll nakarmiony 26.11.05, 18:40
                                    Tak też jestem zdania, że tolerancji torchę by się przydało w Polsce.
                                    Ale niekoniecznie dla chamstwa i obrzydlistwa, bo takimi są dla mnie te
                                    wierszyki. Nie mają nic wspólnego ani z poczuciem humoru ani z poezją tym
                                    bardziej.
                                    • teklat Re: troll nakarmiony 26.11.05, 19:13
                                      Wstrętne.
                                      U mnie to już nie brak tolerancji. To obrzydzenie.
                                      • lemuriza Re: troll nakarmiony 26.11.05, 19:50
                                        Zostaniesz zaliczona do grona zdewociałych staruch. Witaj w klubie:)
                                        • teklat Re: troll nakarmiony 26.11.05, 21:38
                                          a... mam to w głębokim poważaniu.
                                          Dosyć mało mnie obchodzi opinia ludzi, którzy pod osłoną jakiegoś nicka
                                          wypisują tego rodzaju plugastwa.
                                          • lemuriza Re: troll nakarmiony 26.11.05, 22:08
                                            Mnie też. Tylko tak sobie myślę, że nijak ten epitet do nas nie pasuje:).Z
                                            różnych względów.
                                            I zadziwia mnie, że do tego zeby zostać nim obdarzonym wystrczy nie ulegać
                                            panującym trendom.
                                            A swoją drogą to panienkom wypisującym te wierszyki bardzo współczuję.
                                            Naczytały się porad w iditycznych pismach i miłość kojarzy im się tylko i
                                            wyłącznie z seksem.
                                            I podejrzewam, że bardzo im tego brakuje.
                                            • kuczman Re: troll nakarmiony 27.11.05, 01:25
                                              Przyslowia sa madroscia narodow ;))
                                              A jest jedno takie ktore mowi ze starym jest sie tylko tyle na ile sie ktos
                                              takim czuje.
                                              Moze kryteria tego klubu to nie wiek:P
                                              No dobra, dam Wam juz spokoj! Nikt lubiec nie kazuje, a i opinie wlasna wolno miec.
                                              • lemuriza Re: troll nakarmiony 27.11.05, 10:10
                                                Wiesz Kuczman ja tez tak uważam, co więcej powiem - kompletnie nie czuję
                                                swojego wieku ponadtrzydziestkowego. Powiem więcej - myślę, że potrafię cieszyć
                                                się z życia o wiele bardziej niż niejedna nastolatka:).
                                                A że poglądy na pewne sprawy mam inne niż nastolatki to chyba nie oznacza, że
                                                ze mnie "mentalna starucha". Bo widzisz, powiedz mi odkąd to niezgadzanie się
                                                na wulgarność i chamstwo i "dbałość"o to, żeby jakieś normy etyczne i
                                                kulturowe jednak nas trzymały w pionie ma cos wspólnego z wiekiem albo z
                                                wyznanawaną wiarą?
                                                Nazwaną mnie dewotką ( rozbawiło mnie to), a prawda jest taka , ze ja nawet nie
                                                chodzę do Kościoła.
                                                Seks? Bardzo lubię seks, jak pewnie każdy z nas, uważam że to wazny element
                                                każdego związku, ale nie ten najważniejszy. I bardzo współczuję ludziom, którym
                                                seks przysłania wszystko inne, bo to droga donikąd.Uważam jednak, że
                                                opowiadanie o tym co się dzieje między dwojgiem ludzi w łózku, jest nie na
                                                miejscu. To jest intymna, najintymniejsza sprawa dwojga ludzi i powinna zostać
                                                między nimi.I jesli facet opowiada kolegom, kobieta koleżankom, to wybacz ...
                                                ja tego nie rozumiem.
                                                Ten atakujący z każdej strony seks ... gazety, media, książki, panienki
                                                przychodzące do pracy z gołymi brzuchami...
                                                Miłość sprowadzona tylko i wyłacznie do kopulacji. Przecież nie tylko o to
                                                chodzi w miłości, prawda?
                                                Czy nie sądzisz, że to może sprowadzić na nas pewien kryzys emocjonalny?
                                                Nie martw się Kuczman ja nie jestem Panią z Armii Moherowych Beretów. Nie
                                                wymachuję parasolem jak widzę całującą się parę ( wręcz przeciwnie - myślę
                                                sobie wtedy, ze to fajnie, że ludzie się kochają - bo zawsze taką mam nadzieję,
                                                że to o miłość jednak chodzi), nie protestuję przeciw Marszom Równości, wręcz
                                                przeciwnie złość mnie bierze, że to tak wygląda, ale nie lubię wulgarności i
                                                chamstwa , a tym wykazały się koleżanki w skopiowanym przez mnie linku, w tym i
                                                również Okowita.

                                                Fakt, może niepotrzebnie skopiowałam ten link wywołujac tym samym małą burzę,
                                                ale chciałam pokazać caro jaka jest jego ulubienica.
                                                Dlaczego? Bynajmniej nie z zazdrości, ze przechadza się po forum Jasło.
                                                Powiem wprost : Okowita zachowywała się wobec nas mocno nie fair, byłam
                                                przekonana, że jesteśmy lojalni wobec siebie, dlatego mocno caro mnie zadziwił
                                                i nie będę tego ukrywać.
                                                Widocznie w tym względzie również jestem dinozaurem, bo jak ktoś "pluje" na
                                                moich przyjaciół, to ja za ich plecami nie poklepuje go po plecach. A tak to
                                                właśnie wyglądało.
                                                • lemuriza Re: troll nakarmiony 27.11.05, 10:59
                                                  Chciałabym też uspokoić wszystkich, że nie prowadzę żadnych krucjat przeciwko
                                                  gołym brzuchom w pracy, wulgarnym wierszykom itp., ani też nie zakładam żadnego
                                                  stowarzyszenia.
                                                  Ot, tylko wyraziłam swoje zdanie.
                                                • teklat Re: troll nakarmiony 27.11.05, 11:05
                                                  Lemur bardzo jasno i wyraźnie opisała to, pod czym ja sama mogłabym się
                                                  podpisać. Co nie zmienia faktu, że za chwilę i tak zostanie podsumowana jako
                                                  osoba o mocno nieświeżych i staroświeckich poglądach. Lemur, możesz stanąć na
                                                  rzęsach wyliczając o co Ci w zyciu chodzi, a ktoś nie zastanowiwszy się nawet
                                                  nad tym, nazwie Cię starą konserwą. Chodzi Ci o jakis wierszyki, które parę
                                                  wyzwolonych kobitek napisało sobie dla zabawy? Pewnie pisały o sprawach dla
                                                  siebie najważniejszych, wyrażały siebie...Lojalność? Po co komu dzisiaj
                                                  lojalność? Dziś lubimy się z tym, jutro chwalimy tamtego, a żeby go szczególnie
                                                  wyróżnić pojutrze założymy sobie jego fanclub...
                                                  I uważam, że nie ma tematów tabu (o ile oczywiście nie narusza się czyjejś
                                                  prywatności). Kwestia tylko w jaki sposób rozmawia się na te tematy. Jeśli tak,
                                                  jak w wątku zacytowanym prez Lemura, to faktycznie - ja odpadam.
                                                  • teresa50 Re: troll nakarmiony 27.11.05, 11:48
                                                    Jeśli chodzi o bycie starą konserwą to ja jestem. :-) Jestem już nie pierwszej
                                                    młodości i jestem konserwatystką z przekonania, więc dlaczego nie? :-)) A w
                                                    sprawie tych wierszyków to nie rozumiem o co chodzi. Prymitywnych i wulgarnych
                                                    bab pełno jest wszędzie, codziennie musimy obok nich przechodzić ale po co się
                                                    zatrzymujecie nad kawałkiem g... ? Nie warto.
                                                  • lemuriza Re: troll nakarmiony 27.11.05, 11:53
                                                    chyba tak, chyba nie warto.
                                                  • kuczman Re: troll nakarmiony 27.11.05, 16:24
                                                    A ja piszac to co napisalem powyzej- czuje sie jak przy ognisku!
                                                    Usmiech na twarzy, "sprosne" piosenki ktorych nasza narodowa tradycja jest
                                                    pelna... malo tego, moja mlodosc tez!
                                                    "A hahary zyja..."!!!
                                                    I nie mysle z gory krytykowac czegos co sprawia mi chwilowa przyjemnosc.
                                                    Przeciez nie zyje seksem, sprosnoscia- ale sie ich wypierac nie mysle.
                                                    To i tak jak z lojalnoscia...
                                                    Owszem i zawsze, ale na slepo?
                                                    Jak to, czyjes zachowanie ma byc pomijane i tolerowane chociaz jest
                                                    zaprzeczeniem znaczenia lojalnosci? Nie umie tak...
                                                  • lemuriza Re: troll nakarmiony 27.11.05, 17:15
                                                    No widzisz i tu się różnimy bo mnie ta ludowa sprośność nigdy się nie
                                                    podobała:). Zwłaszcza ta weselna.
                                                    A zyczenia koleżanek w pracy do kolegów w pracy typu: "oby Ci zawsze stał..."
                                                    po prostu budziły moje zażenowanie.Z jakiego powodu? Ano z tego, o kórym pisała
                                                    Tekla, moze i nie ma tematów tabu , ale sposób ich podania ma wielkie
                                                    znaczenie.... To tak jak z dobrym obiadem - podany na plastikowym talerzu to
                                                    nie do końca to samo.
                                                    Co wcale nie jest równoznaczne z tym, że jestem spod szyldu Moherowych:), o
                                                    których lubisz pisać.
                                                    Po prostu mamy chyba zupełenie inne poczucie humoru.
                                                    Co do lojalności to jasno się wypowiedziałam na ten temat i o co mi chodziło.
                                                    Nie nadinterpretuj i nie podawaj przykładów, o których ja nie pisałam, bo chyba
                                                    wiem do czego, a raczej do kogo pijesz.
                                                  • kuczman Re: troll nakarmiony 27.11.05, 18:00
                                                    Staralem sie ogolnikowo. No coz, wiem ze mam etykietke z wielkimi literami
                                                    napisanym "UWAGA" :P;));));))
                                                  • teklat Re: troll nakarmiony 27.11.05, 18:01
                                                    Nie schlebiaj sobie, Kuczman :))
    • kuczman Re: troll nakarmiony 27.11.05, 21:14
      E tam...coz mi za roznica?
      W hameryce jestem pol-obywatelem, w polsce tak samo mnie generalnie traktuja.
      Dobrym przykladem jest Lemur wciaz dajacy mi znac ze nie powinienem wtykac nosa
      w tarnowskie sprawy czy glosowac w wyborach bo jestem ten obcy:P
      A tymczasem mam pewnie wiekszy wklad w ekonomie polski niz ona i to bez zadnych
      zobowiazan wobec mnie od panstwa. A i w kulturze staram sie cos tam...
      No nie pasuje, nie lubie wszechobecnego kumoterstwa i egoistycznej manii
      wielkosci rownie powszechnej.
      Wcale banow sie nie boje, bo i czemu:P
    • lemuriza Re: troll nakarmiony kuczman 27.11.05, 22:17
      Do Kuczmana:
      "Dobrym przykladem jest Lemur wciaz dajacy mi znac ze nie powinienem wtykac nosa
      w tarnowskie sprawy czy glosowac w wyborach bo jestem ten obcy:P"

      Czy ja Ci coś takiego kiedykolwiek powiedziałam? Zasugerowałam tylko, że możesz
      mniej wiedzieć o Radnym C., bo nie ma Cię w Tarnowie.To chyba zupłenie
      naturalne prawda, ze ta wiedza będzie mniejsza.
      Ale nigdy nie sugerowałam, ze nie wolno Ci wtykać nosa w tarnowskie sprawy.
      Znowu nadinterpretujesz.
      To jest tak jakbym ja wypowiadała się na temat jakiegoś Radnego z Ameryki, z
      Twojej miejscowości, na podstawie materiałów prasowych tylko i wyłącznie.
      Do niewydolnego: stary ( a) ja w ogóle nie mam sypialni, robię to w innych
      miejscach.
      Niewydolny czy niewydolna? Bylejaka czy świntuszka?
      • lemuriza Re: troll nakarmiony kuczman 27.11.05, 22:25
        A w ogóle to powiem Ci Kuczman, ze przykro mi jest, ze jakoś "pokrętnie"
        odbierasz moją osobę tylko dlatego, że mam inną opinię na temat gołych zdjęć,
        Radnego C. i świńskich wierszyków.
        Przykro mi, bo naprawdę Cię lubię, zwłaszcza, za Twoją bursztynową pasję.
        Pozdrawiam.
    • teklat Re: troll nakarmiony kuczman 27.11.05, 22:24
      Łomatko! Czy możecie się odczepić od Lemura?
      To forum zaczyna mnie wnerwiać...
      Jeszcze trochę i zaczniemy się tu kłocić wszyscy ze wszystkimi.
      I myślę, że to co robi trzydziestotrzyletnia kobieta w sypualni jest tylko i
      wyłącznie jej sprawą.... I kto jak kto, ale Lemur jest tu ostatnią osobą, która
      by się na kogoś obrażała.
      Ludzie, dajcie spokój. Niedługo strach tu bedzie cokolwiek napisać, bo albo się
      okaże, że tamat niefajny, albo za miło, albo za nudno...
      P.S. Czy za "odważne" mówienie uważamy od dzisiaj szczegółowe relacjonowanie
      zdarzeń z alkowy???
      • lemuriza Re: troll nakarmiony kuczman 27.11.05, 22:51
        No właśnie zauważyłam już dawno, ze cokolwiek by się nie napisało jest źle.
        Jak o balkonie to pierdoły, jak o filmie albo książce to robimy za
        inteligentów, jak się mi panny z gołymi brzuchami nie podobają i świńskie
        wierszyki to jestem zdewociałą staruchą, jak już się odezwę w temacie polityki
        to znaczy, ze czegoś zabraniam Kuczmanowi, raz nudno raz nietolerancyjnie...
        I myślę, że po prostu chodzi o to, żeby nam dopieprzyć. Nie chodzi juz o nas,
        nasze poglądy, tylko o zasadę - dopieprz forum Tarnów.
        Jestem przekonana, ze gdybym napisała, o łozkowych igraszkach to uznano by mnie
        za bezwstydnicę, choć zarzuca mi się pruderyjność itp.
        Zresztą już kiedyś o tym pisałam. Jak sie chce psa uderzyć to kij sie zawsze
        znajdzie.
        My za te "psy" robimy.
        I tyle w temacie. Nie będę się więcej wypowiadać w tymże wątku:).
        • kuczman Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 01:52
          No i po co sie denerwowac?
          Przeciez ja nie szukam zwady. A co do polityki to po wyborach mowilas Lemurizo
          ze polonii nie powinno sie dawac glosowac. I cos ze ja nie powinienem tez- nie
          podejmowalem tego bo co mi tam. Wcale Ciebie nie sworuje tylko probuje
          przedstawic swoj punkt widzenia.
          Teklat tez... po co sie doszukiwac we wszystkim ukrytych szturchniec?
          Jak to mowia rdzenni indianie:
          Relax, you will live longer! ;))
          • caro333 Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 15:17
            Nie bardzo wiem,jak to wszystko skomentować,bo poczułem się wywołany do
            tablicy;przeze mnie to zamieszanie...Nie ukrywam,że przykro mi,iż Lemur poczuła
            się tak dotknięta moim "fan klubem Okowity".Rozumiem to trochę,bo niewybredność
            ataków bezpośrednio na Nią skierowanych jest porażająca.Myślę jednak,że nie
            powinnaś odbierać moich wizyt na forum Jasło i rozmów z tamtymi ludźmi tak
            ostro.Trochę mnie zabolał ten zarzut nielojalności.To chyba nie jest tak...Za
            nic nie chciałbym narażać naszej - mam nadzieję - przyjaźni na szwank.Nie za
            bardzo pamiętam,żeby Okowita zachowywała się na naszym forum nieprzyzwoicie.Ma
            dużą swobodę wypowiedzi,ale patrząc na jej wpisy - wygląda na inteligentną
            osobę,z którą warto zamienić kilka słów.Jeśli Cię kiedyś obraziła,może warto
            przebaczyć.W każdym razie nie stawiałbym jej w jednym rzędzie ze
            świntuszkami,bylejakimi i innymi trollami.W każdym z nas,mniej lub bardziej
            mieszka taki mr Hyde,każdy kiedyś powiedział lub zrobił coś,pod czym później
            niekoniecznie chciałby się podpisać...Nie chcę być adwokatem Okowity.Kiedyś
            przypadkiem z Jasła zajrzałem do Chicago,gdzie pisze niejaki cuski.Patrząc na
            to,co wypisuje w Jaśle i w Chicago, widzę kliniczny obraz dra Jeckylla i mr
            Hyde'a.Nie wiem, czemu ludzie tak się zachowują...Ktoś tam w Jaśle pośrednio
            mnie też usiłował obrazić,zaliczając do "chłopów bez jaj"a mnie to...Jestem w
            trudnej sytuacji.Chciałbym,żeby Was tak nie dotykały moje rozmowy z
            Okowitą.Pisze tam też Zuzanna,zdaje się ze Słupska,która jest przemiłą
            osobą.Doskonale sobie radzi z cuskimi i innymi lemkami.Dobrym humorem.Nie
            denerwujmy się więc i przestańmy karmić te trolle.:))
          • lemuriza Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 17:58
            Chyba mnie z kimś pomyliłeś na Boga! Ja powiedziałam, ze Polonia nie powinna
            głosować????????????????? Pokaż mi kiedy tak powiedziałam, a będę się bic w
            piersi, tu na forum publicznie.
            • lemuriza Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 18:01
              Teraz to się Kuczman dopiero naprawdę zdenerwowałam!Naprawdę musiałeś coś źle
              zrozumieć.
              Bardzo nie lubię jak przypisuje mi sie coś czego nie powiedziałam, albo jak się
              to zupełnie na odwrót interpretuje.
              • lemuriza Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 18:04
                Nie obrażam się na okowitę, ale to nie znaczy, że muszę się z nią przyjaźnić.
                • lemuriza Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 18:05
                  To było do caro:).
                  I proszę ... dajcie mi już spokój.
                  Jestem zmęczona, siedziałam długo w pracy, mam cały stos akt do przeglądnięcia
                  i podpisania na biurku w domu, przychodziłam na to forum żeby odpocząć...
                  tymaczasem....
                  Chyba muszę odpocząć i od forum czas jakis aż emocje się wyciszą u wszystkich.
                  • teklat Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 19:43
                    No i mamy impasik... Ja w takim razie poczekam, aż Lemur wróci.
                    • teresa50 Re: troll nakarmiony kuczman 28.11.05, 22:23
                      Po co się tak emocjonować dziewczyny? Traktować to z przymrużeniem oka a życie
                      okaże się łatwiejsze :-) Ja poczekam aż Tekla z Lemurem wrócą. O!
                      • moco7 Re: troll nakarmiony kuczman 30.11.05, 08:58
                        O!...Nie ma mnie! Moderator Maximus Qwerty wycina nawet obojętne
                        posty!...Ośmieszasz się, dear Qwerty.W końcu,zanim wytniesz,ktoś to zdąży
                        zobaczyć.Napisałam wczoraj żartobliwie,że padaczka przejmuje forum,bo stałe
                        uczestniczki chwilowo sobie odpuściły.Czym sobie taki post zasłużył na wycinkę?
                        Zapewniam Cię,Qwerty,że nie mam zamiaru atakować Waszego forum.Ale nie mam też
                        zamiaru smarować sobie palców wazeliną,jak do Was piszę.Nie bądź taki nerwowy!
                        Bo oznacza,że kiepsko z tym forum rzeczywiście.Czyżbyś zaczynał gonić w piętkę?
                        Jeszcze pozdrawiam.
    • moco7 Re: troll nakarmiony kuczman 29.11.05, 11:48
      Koniec z balkonami? Padaczka przejmuje forum Tarnów?Dobre!
    • moco7 Re: troll nakarmiony kuczman 30.11.05, 14:23
      niewydolne napisała:

      > cz nie wydaje sie wam mile panie ze wasze forum to dom wariatow bo skoro
      > jestescie ubezwlasnowolnione i za was decyduje sie kiedy i co pisac,kogo
      > czytac,komu i co odpowiadac itd.Domyslam sie ze nawet slynny tarnowski
      kochanek
      > zeby poskakac po perelce tego forum musi miec zgode komitetu centralnego tak
      > dzielnie reprezentowanego przez blazna quwertego.Mysle ze wine za to ze was
      > wszyscy szarpia nalezy przypisac nienormalnemu moderatorowi,to jakis
      psychopata
      > choc wesoly hle,hle,hle..

      Dla porządku - nie oczekuj niewydolne(ilu Was tam?),że we mnie będziesz miał/-a
      sojuszniczkę.Można mieć pretensje do moderatora,ale po co ten jad?Po co
      inwektywy? I jeszcze dla porzadku- "wszyscy" nie szarpią FT.Są tacy nowi,m.in.
      ja, którzy przyglądają sie krytycznie,mają swoje uwagi,ale zachowują poziom
      gwarantujący nieobrażanie innych.Tyle.
      • caro333 Re: troll nakarmiony kuczman 30.11.05, 15:14
        Dzięki,Moco.:)Więcej takich,bo niektórzy już świętują rozpczęcie wojny domowej
        na FT.No to radzę trollom - nie pchajcie palca między drzwi!Gdzie drwa
        rąbią,tam wióry lecą!Co by wam jaki w oko albo gdzie indziej nie wpadł!
        hłe,hłe...
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka