09.06.06, 19:41
ósma trzy
przepływam przez nieskażoną
przestrzeń poranka
poranka już tylko z nazwy
zgubiłam
zapach parzonej kawy
odgłos sztućców wyciąganych
z drewnianej szuflady
zapomniałam jak smakuje
młode słońce
Obserwuj wątek
    • ritakavka Re: O poranku 14.06.06, 16:53
      no! nareszcie coś, co nie powoduje mdłości :)
      • deeprose Re: O poranku 16.06.06, 12:18
        ha, dziękuję :)
        • klinika_pediatryczna Re: O poranku 20.06.06, 11:10
          nieskażoną przestrzeń poranka - trochę naftaliną zapachniało, nie trzeba aż tak
          dumać na frazą. dla mnie dwa ostatnie wersy są spoko.
          • bljadzia Re: O poranku 04.07.06, 16:02
            klinika_pediatryczna napisała:

            > nieskażoną przestrzeń poranka - trochę naftaliną zapachniało

            No, a co miało by być? Dziewiczą?
            Każdy inaczej odczuwa, nie każdy miał mole w stodole.
            Według mnie, zupełnie ok. Zupełnie,

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka