eliot
01.06.04, 11:01
Kijowska wyprawa Bolka była konsekwencja jego polityki i dość wyraźnie
wiązała się z ostanią fazą Trzeciej Wojny z Niemcami
(
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12217&w=12592144) kiedy to Jarosław
wystąpił jako sojusznik Henryka i bez powodzenia oblegała Brześć.
Aby jednak zrozumiałe były różne aspekty polityki polskiej czy ruskiej muszę
na wstępie dać parę słów o tych aspektach wydarzeń na Rusi, które miały wpływ
na jej stosunki z Polską.
Pierwszym bezpośrednim dowodem na te kontakty jest zapis z Latopisu "Poszedł
Włodzimierz na Lachów i zajął ich grody Przemyśl, Czerwień i inne grody,
które do dziś są pod Rusią." Jak nietrudno się domyśleć dotyczy to oderwania
od państwa Mieszka Grodów Czerwieńskich (choć taka nazwa w tym zapisie nie
pada)w 981 roku.
Ruś powstawała jako państwo tworzone przez Normanów, jej stosem pacierzowym,
kręgosłupem, była droga "od Waregów do Greków" czyli w uproszczeniu linia
Dniepru i o czym się wie trochę mniej również Wołgi do Chazarów i Morza
Kaspijskiego. Ruś powstawała jako swoista kompania handlowa, nastawiona na
handel z Bizancjum. Była to niezliczona sieć grodów handlowo-militarnych,
których celem było wuduszenie jak najwięcej danin i by towar ten spławić na
targi Bizancjum lub też nadwołżańskie. Znane są traktaty handlowe z Bizancjum
z lat 911 i 945. Szlak ten w uproszczeniu wiódł od zatoki Finskiej przez
Nowogród, Połock, Smoleńsk i dalej Dnieprem, a jego wschodnia odnoga Wołgą.
Ojciec Włodzimierza Świętosław, nastepca Igora, podbił Chazarów i Wiatyczów,
a następnie za namową Nicefora Fokasa na zlecenie Bizancjum i za 135000
dukatów w złocie zgodził się na wyprawę na Bułgarię. Opanowawszy Bułgarię
naddunajską postanowił tam do Perejasławca przenieść stolicę Rusi: "Niemiło
mi jest w Kijowie, chcę żyć w Perejasławcu nad Dunajem, tam bowiem jest
środek mojej ziemi, tam schodzą się wszystkie dostatki(...)" pisał do matki
Olgi oraz kijowskich bojarów. Od schyłku IX wieku wielkim problemem stali
się dla Rusi ciągnący za Madziarami Pieczyngowie. Pieczyngowie stopniowo
rozsiedli się na czarnomorskich stepach od Donu i Wołgi na wschodzie po
Bułgarię na południowym zachodzie i Pocisie na Zachodzie (obszar obecnej Rusi
Zakarpackiej).
Świętosław długo z Perejasławca nie porządził, po jego smierci (972/973) i
wewnętrznych walkach od 980 roku Rusią zaczął rzadzić Włodzimierz (utrupiwszy
po drodzę paru braci...ale historia nadała mu przydomek: Wielki). W 988
obdarzył Ruś wschodnią wersją chrześcijanstwa i mocnym sojuszem z Bizancjum,
umocniwszy go dodatkowo ślubem z Anną siostrą Bazylego II Bułgarobójcy. Inna
sprawa, że tych żon miał od cholery, były wśród nich i Normanka, i Czeszka i
dwie bodaj Greczynki, ukochana Bułgarka, tylko w Laszkach nie gustował...

Z tych żon dochował się 12 synów, którzy w większości szczerze go
nienawidzili, co i nie dziwota bo parę z tych żon brał gwałtem i przemocą...
trudno by później tak potraktowana mamusia wpajała synkowowi miłość do
tatusia... Co poźniej miało swoje konsekwencje...
Z 992 roku mamy wieści, że Włodzimierz wyprawił się na... Chorwatów, co wśród
historyków długo wzbudzało konsternację i spory. Obecnie uważa się, że, co
oczywiste, chodziło o Chorwatów (Białych Chorwatów?) na wschód od Sanu i
wyprawa ta wiązała się z walkami o schedę pomiedzy Chrobrym a Odą i jej
synami. Takie to były kontakty pomiędzy nami do czasów objęcia władzy przez
Chrobrego, oczywiście w ogromym uproszczeniu, gdyż trudno tu pisać dysertację!
c.d.n.