Dodaj do ulubionych

sama w warszawie

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.07, 18:12
witam ,mieszkam w Toruniu , w miescie w ktorym kompletnie nie ma dla mnie
pracy. chcialbym sie przeprowadzic do warszawy . niestety moge liczyc tylko
na siebie. obecnie rozgladam sie za praca i mozliwoscia wynajecia mieszkania
przegladajac internet- na odleglosc trudna sprawa. czy majac ukonczony
licencjat z zakresu finansow i bankowosci oraz prawie dwuletnia prace w
towarz. ubezpiecz. jako rejestrator mam szanse na prace ktora pozwoli mi sie
utrzymac samej w warszawie?
Obserwuj wątek
    • Gość: aiii [...] IP: *.acn.waw.pl 22.04.07, 21:23
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
    • Gość: Stalker Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.04.07, 15:15
      Dobrze to ująłeś.Dodam też od siebie(nie mam nic do Ciebie didi)że w Warszawie
      mamy nadprogram przyjezdnych. Didi,lepiej rozwiń w sobie lokalny patriotyzm i
      działaj w Toruniu.
    • Gość: Hastra Re: sama w warszawie IP: 212.160.172.* 23.04.07, 15:31
      Nie sluchaj tych **** powyzej.

      Powiem tak: Nie musisz spedzac kolejnych 2 lat na magisterce. Przejrzyj
      internet, powysylaj CV gdzie sie da i poczekaj na odzew. W CV lub liscie
      motywacyjnym wpisz, ze jestes gotowa do przeprowadzki.

      Jesli bedzie odzew, przyjedz na rozmowy, zobacz co z tego wyjdzie. Odnosnie
      zycia w wawie to musisz liczyc:
      - okolo 1400 na mieszkanie (srednio 1000 zl wynajmu + oplaty licznikowe)
      - 160 zl bilet 3 miesieczny lub 400 zl paliwo
      - rachunek za telefon
      - rachunek za internet (okolo 150 zl)
      - okolo 700, 800 zl zycie minimum
      - okolo 300, 400 elementy dodatkowe ponadprogramowe (lub oszczedzanie)

      czyli w sumie okolo 3000zl netto to minimum. Oczywiscie, mozna taniej, ale czy
      warto?

      Czy masz szanse? Sama zdecyduj.
      • Gość: destiny Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.04.07, 00:19
        to chyba wielka przesada Hastra z tym, co napisałaś............
        W Wawie można wynająć mieszkanko z kimś na spółkę, albo wynając sam pokój -
        wtedy jest taniej przynajmniej na początek-koszt-500zł, MIESZKANIE DLA 1os.jak
        się postarasz znajdziesz przyzwoite nawet 800-900zł(oplaty za energie,wode
        max.80zł),telefonu nie musisz miec w mieszkaniu, internet juz za 60zł w
        Orange,ale może nie potzrebujesz internetu. utrzymanie dla 1osoby-jedzenie-300zł
    • smooczyca Re: sama w warszawie 23.04.07, 19:55
      to tyle z cyklu myslenia zyczeniowego ...

      a w realiach:

      - na razie przesylaj cv na odleglosc - w chwili zaproszenia na rozmowe
      oczywiscie jedz ..

      - mysle, ze na poczatek nie ma co sie szarpac na samodzielne mieszkanie -
      rozejrzyj sie za wspolokatorem - paradoksalnie masa ludzi w ten sposob zaczyna
      w Warszawie - zdecydowanym plusem tego rozwiazania sa male koszty utrzymania
      dzieki czemu jak co sie dzieje nie tak z praca, nie masz noza na szyi ..

      - 3 000 netto przy Twoim doswiadczeniu to dosyc duza stawka i mysle, ze na
      poczatek malo realna ...

      - jesli nie znasz angielskiego, wykorzystaj ten czas na nauke, tak by na
      rozmowie kwalifikacyjnej moc pochwalic sie rzeczywistym komunikatywnym a nie
      tylko deklaratywnym ...

      Trzymam kciuki.
      • Gość: didi Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.04.07, 20:54
        bardzo dziekuje za te konkretne rady . wczesniejsze niezbyt mile krytyki ...
        coz ... swiadcza tylko o autorach. angielski znam w stopniu zaawansowanym +
        francuski - poczatkujacy. zamierzam w warszawie pojsc na studia uzupelniajace
        magisterskie jednak wczesniej musi mnie na to stac, dlatego porymam sie troszke
        z " motyka na slonce" nie majac nikogo do pomocy.
        3000 netto tez wydaje mi sie malo osiagalna stawka , dlatego moze
        skonkretyzuje: czy za 1500 netto dam rade? na swoj maly kacik , srodki
        czystosci , jedzenie, bitet miesieczny ... generalnie podstawy ( nie mylic z
        ubostwem !)
        • Gość: m Re: sama w warszawie IP: *.stegny.2a.pl 23.04.07, 22:10
          jeśli wynajmiesz pokój u kogoś, a nie całe mieszkanie sporo zaoszczędzisz,
          moim zdaniem dasz radę, jeśli będziesz rozsądnie gospodarować pieniędzmi, np. sama będziesz gotowała sobie posiłki, a nie kupowała gotowce czy półprodukty,
          a internet wcale nie musi kosztować 150 zł, ja za stałe łącze płacę 70 zł, zresztą bez stałego dostępu do netu też można żyć
        • Gość: mm Re: sama w warszawie IP: *.chello.pl 23.04.07, 22:47
          didi, 1500 to niedużo, jakoś dasz rade, ale na studia to juz chyba cięzko ci
          bedzie odłożyć. Pokoj w mieszkaniu wynajmowanym przez 2-3 osoby to ok. 500 zł,
          bilet miesieczny 66 zł, dolicz ile wydasz na jedzenie, kosmetyki, jakiś ciuch
          od czasu do czasu.
          • Gość: tubylec Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.07, 20:23
            Co wy kuna wszyscy z tym biletem ??? Jakaś fobia czy co? Ja od lat nie kasuję i
            żyję. Chyba że to jakiś slang i chodzi o coś innego, a ja jestem nieświadomy :(
            • mcrafal Re: sama w warszawie 02.05.07, 13:50
              i z jedzeniem i z pokojem .. przeciez Warszawa ma kilka mostów, a i żarcie
              można ukraść :]
              • Gość: tubylec Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.05.07, 19:01
                A kolega to z daleka, a? Była mowa o łóżku i misce, czy o bilecie, a?
            • Gość: kanarówdwóch Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.05.07, 10:22
              Nie znasz dnia ani godziny, kiedy cię trafimy.
        • Gość: Hastra Re: sama w warszawie IP: 212.160.172.* 24.04.07, 10:53
          Didi, wszystko sie da. Pozostaje tylko pytanie, po co?

          Po co Ci wegetowac w obcym miescie za minimum socjalne (a 1500 netto to jest
          wlasnie takie minimum).

          Ja podalem 3000 netto. Wiem, ze to sporo. Wiem, ze mozna troszke opuscic, ale
          chodzi o to, zeby nie wegetowac.

          Chodzi o to, ze jesli przenosisz sie do Wawy, to po to, zeby sie rozwijac.
          Wegetowac mozesz rownie dobrze w Toruniu, prawda?

          • Gość: didi Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.04.07, 11:17
            nie chodzi o to zeby wegetowac , ale tez o to zeby sie rozwijac . ukonczone
            warszawskie uczelnie daja o niebo lepsze mozliwosci znalezienia pracy anizeli
            torunskie.liczy sie rowniez samozielnosc i moze troszke pokazenie tym ktorzy we
            mnie nigdy nie wierzyli ze potrafie. z reszta w miare zdobywania doswiadczenia
            zawodowego moja pensja reczej nie ugrzeznie na poziomie 1500 netto , a skoro
            piszecie ze przy dobrej kalkulacji wydatkow da rede sie skromnie utrzymac to
            szczerze przyznam : mam ochote sprobowac ....
            • Gość: mm Re: sama w warszawie IP: *.chello.pl 24.04.07, 11:45
              didi, widzę, że naprawdę jesteś zdeterminowana, żeby spróbować, wiec działaj,
              bo dopóki nie sprobujesz, to sie nie dowiesz, jak mogą sie sprawy ułożyć. Ale
              szukaj pracy mieszkając w Toruniu, dopiero jak dostaniesz pracę w Wa-wie
              (najlepiej taka za więcej niz owe minimum na poziomie 1500), to wtedy znajdź
              mieszkanie (a raczej pokój) i sie przeprowadzaj, bo jeśli najpierw tu
              zamieszkasz, a potem zaczniesz szukać pracy, to może się to skończyc w
              najlepszym razie wielką frustracją. I rob to tylko dla siebie, a nie po to,
              żeby komuś coś udowodnić
              • Gość: Hastra Re: sama w warszawie IP: 212.160.172.* 24.04.07, 12:28
                W pelni popieram wypowiedz na gorze, ale pamietaj. Wawa to nie raj obiecany, nie
                przeceniaj jej, tak samo jak nie przeceniaj szkol tutaj.

                Ogolnie sprobuj ale uwazaj na Siebie :)

                pozdr
                Hastra

            • smooczyca Re: sama w warszawie 24.04.07, 17:56
              i jeszcze jedna rada ....

              nie schodz ze swoimi oczekiwaniami finansowymi ponizej 2000 zl. netto;

              dlaczego ?

              wlasnie dlatego by nie dac sie zaorac, a tak jak pisali inny 1500 zl. w W-wie
              to wegetacja ...

              poza tym jest jeszcze jeden aspekt i to bardzo wazny - jesli sama nie bedziesz
              cenic swojej pracy, to tym bardziej nie bedzie ona ceniona przez Twojego
              przyszlego pracodawce ..

              sama sobie odpowiedz na pytanie czy warto pracowac dla kogos kogo nie stac na
              zaplacenie pracownikowi wiecej niz 1500 zl.

              moze warto poszukac o 1 miesiac dluzej prace ale za to w jakim sensownym,
              dobrze platnym i dobrze wygladajacym w cv miejscu,

              niz lapac pierwsza lepsza okazje z brzegu a potem, "straszyc" w papierach PHUPH
              Krzakex Jan Nowak itp. ?

              zastanow sie i sama podejmij decyzje co dla Ciebie jest wlasciwsze ....

              Trzymam wciaz kciuki :D
    • Gość: Caol Re: sama w warszawie IP: *.dkgroup.pl 24.04.07, 12:37
      Didi,

      Jestem pracownikiem firmy doradztwa personalnego i podczytując ten wątek, myślę,
      że jeden z projektów, który w tej chwili prowadzimy być może będzie dla Ciebie
      interesujący. Miejscem pracy jest Warszawa.

      Zachęcam do kontaktu pod adresem mailowym k.kuhn@dkgroup.pl, z miłą chęcią
      zdradzę więcej szczegółów.

      Pozdrawiam,
      Karolina
      • Gość: gosc Re: sama w warszawie IP: 213.77.35.* 24.04.07, 18:13
        1500 znam ludzi ktorzy za taka kase sie utrzymuja (przyjezdni) a znam tez ktorzy
        za 3000 nie moga sie utrzymac (miejscowi), po drugie myslisz, ze w w miare
        nabywania doswiadczenia twoje zarobki beda rosnac? niekoniecznie, zalezy jak
        trafisz, ja od wielu lat tu jestem i moje zarobki zmalaly o polowe, a
        (doswiadczenie mam spore) bo rynek pracy sie pogorszyl, zalezy jak trafisz
    • endepende Re: sama w warszawie 24.04.07, 23:46
      Witam, niektore posty sa nie do przyjecia, widac didi masz dobre nastawienie do
      wawy wiec przyjezdzaj , tam ktos napisal 1000zl mieszkanie, mysle ze lepiej
      pokoj za 400-500zl, ja mieszkam w wawie ale wynajmowalem w wielu miejscach i
      jakos zawsze sie udawalo, a tutaj masz racje , dokonczysz to co chcesz i jakos
      bedzie coraz lepiej. Pozdrowka
      • Gość: Kasia Re: sama w warszawie IP: *.chello.pl 28.04.07, 15:16
        Jeżeli musisz to przyjezdzaj, tylko błagam nie przyjmuj pracy za 1500 jak wielu
        z Was. Bo to bardzo psuje rynek nam Warszawiakom.
        • Gość: gosc1 Re: sama w warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.05.07, 22:23
          a ja slyszalam, ze wlasnie uniwerek torunski ma renome i dobra opinie, bo
          warszawski wygrywa w jakichs tam rankingach ale jak rozmawiam z ludzmi, ktorzy
          sa po unierku lub w trakcie to sa rozne opinie, zalezy od kierunku jaki poziom,
          to po pierwsze,po drugie nie sugeruj sie tym co pisza inni na tak czy nie tylko
          rob to co ty uwazasz, czy ty mylisz, ze w warszawie wszyscy tak za wszystko
          placa? forumowicze, nie napisali ci tutaj, ze mozesz znalezc oprocz stalej
          pracy jakas dorywcza i to reperuje twoj budzet, poza tym znam wiele osob, ktore
          nie placa za opieke medyczna, nie placa za basen, nie placa za angielski, nie
          placa za wyjscia do kina i teatru, nie placa za komorke, bo firma im to
          finansuje, wiec jak dobrze trafisz to juz odchodza ci koszty tego czy tamtego ,
          sa tez firmy , ktore dofinansowuja szkole, czy nawet mieszkanie, ale trzeba
          miec farta, zeby tak dobrze trafic na stanowisku sredniego szczebla, bo o takie
          sie chyba ubiegasz, bo nie pisze tu o stanowisku dyrektorskim, rzecz jasna
          • Gość: :( praca na stanowisku "sredniego szczebla" ? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.05.07, 12:31
            po licencjacie i 2 letnim doswiadczeniu ?

            hmm powiem na swoim przykladzie : studia mgr na uw (zarzadzanie) ,angielski, 6
            letnie doswiadczenie (glownie:praca administracyjno biurowa, logistyka ).

            Chce teraz zmienic prace i bardzo ciezko jest znalezc prace przykladowo od 3500
            brutto - a to jest moje minimum w tej chwili :/

            Wierz mi , szukam pracy od dwoch miesiecy i mimo tego ze jestem zapraszana na
            rozmowy (wiec powinnam myslec ze cv mam w porzadku i aplikuje tam gdzie
            spelniam wymagania) , to jednak narazie bez efektu. Nie liczac oczywiscie
            pracy,gdzie warunkiem jest zalozenie swojej dzialalnosci.... A na to nie moge
            sobie pozwolic, bo sama sie utrzymuje i musze miec po prostu jakas "minimalna"
            (dla mnie) pensje w miesiacy zeby wszystko pooplacac....
    • Gość: Lusia Re: sama w warszawie IP: 195.205.21.* 07.05.07, 15:11
      mam ten sam problem co Ty, jechać czy nie jechać i czy się uda? jak czytam posty
      warszawiaków to mi się szczerze odechciewa. wiele z nich to bufony, albo ludzie
      przyjezdni którzy tworzą 'warszawkę':P jeśli masz mozliwosc powrotu do Torunia
      to jedz do wawy, jesli mozesz liczyc na wsparcie to rowniez! a tak pozatym to
      zycze Ci wytrwalości! i nie daj się! a może coś razem pomyślimy?:)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka