vat w turystyce

[Gość: MM]

Witam serdecznie Wszystkich,

mam pytanie czy znacie może jakieś szczegóły dotyczące wprowadzenia vat'u dla
biur podróży???

pozdrawiam

[Gość: Beata]

Przeczytej wątek "Neckermann i VAT" a szczegółnie odpowiedz miriam_73.

[Gość: brucelee]

zgodnie z nową ustawą wszyscy zagraniczni organizotorzy turystyki zobowiązani
są doliczać do oferowanych przez siebie imprez nową stawkę vat. większość
touroperatowrów (ving, neckermann, tui, scan holiday) wprowadziło w/w dopłatę
do imprez zarezerwowanych od dnia 15.03 - dopłata w wysokości 6,3 % wartości
imprezy. osoby które zarezerwowały imprezy przed 15.03.2002 mogą albo
bezpłatnie zrezygnować z uczestnictwa w wycieczce, albo muszą dopłacić różnicę.
powyższe ustalenia nie dotyczą polskich organizatorów imprez turystycznych.

[miriam_73]

Stawka jest taka sama jak była czyli 7 % ale w odniesieniu do zagranicznych
turoperatorów którzy sprzedaja swoje usługi w Polsce na zasadzie agencyjnej (a
tak robią m. in. TUI, Neckermann i inni) ale zmieniła sie podstawa od której
się nalicza VAT - stąd zmiana cen. zwracam tylko uwagę , że zgodnie z ustawą o
usługach turystycznych zmiana ceny nie może mieć miejca jeżeli do wyjazdu
pozostało mniej niż 20 dni - to jest data graniczna. Tak więc żądanie dopłaty
może mieć miejsce tylko jeżeli ten termin nie jest przekroczony - niezależnie
od daty rezerwacji.

[miriam_73]

Aha - a stawki podwyżki rzędu 6-6,5 procent (a nie 7% jak stawka VAT) wynikają
z przekalkulowania wzrostu podatku tak by efektywnie zapewnić ten sam poziom
zysku agentom sprzedającym wycieczki w Polsce. Sami to niedawno w firmie
kalkulowaliśmy dla jednego z niemieckich turoperatorów. Mozliwości były dwie -
albo agenci będą faktycznie mniej zarabiać na posrednictwie (tzn. część ich
marży zje podwyższony czyli inaczej liczony niz dotąd podatek) albo przerzuci
sie ten wzrost na klienta. Z moich obserwacji wynika, że wszyscy wybrali to
drugie rozwiązanie. Problem polegał na tym, że polscy organizatorzy płacili 7%
VAt-u na całości ceny imprezy - zagraniczni tylko na marży agenta. Z
oczywistych względów nie było to równoprawne traktowanie, co powodowało w
praktce że ceny "zagraniczniaków" były efektywnie niższe.